Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

Witamy sie po basenie. Sofia wytrwala cale 2minuty, poczym zaczal sie armagedon uspakajalam ja godzine. Na szczescie tz mogl przyjsc do nas bo inaczej nie mialabym jak sie przebrac. Woda byla cieplutka (35st) wiec to nie zimno... Moze to ze tak malo spala, a moze to dla niej za wczesnie(choc byly jeszcze 3 maluszki w jej wieku I super reagowaly). Zobaczymy jak bedzie za tydzien...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurcze może Sofcia ma zły dzień ??
następnym razem na pewno będzie lepiej!

===
byłam na spacerze,pogoda jakaś do bani, a teraz wypada coś zrobić na obiad no nie??

[Mysia mysz]

Napisane przez antoinettee

Współczuję i podziwiam. Ja bym chyba nie dała rady i wprowadziła mm. Tzn prawdę mówiąc to tak zrobiłąm, bo Julka dzień i noc 2 tygodnie po porodzie wisiała mi na cycku. Smoczek nie pomagał bo go wypluwała bo była głodna. Teraz też tak ma, jak jest głodna to wypluwa smoczek. No ale trzeba liczyć się z tym, że podając mleko modyfikowane robisz pierwszy krok do nie karmienia piersią. Mi się wierzyć nie chciało ale Julka pogardziła moim cyckiem i straciłam już prawie cały pokarm. Daję jej tylko w nocy jak jest śpiąca i nie ma siły się wyrywać a potem szybko butla i wypija 60-90 ml.

nie zawsze jest tak upierdliwie, są dni, ze je grzecznie co 2h, przede wszystkim ssie łądnie, bo nie boli mnie nigdy i max 10 minut, więc w dzień jets ok, ale po takiej nocce jak dziś to wymiękam:/ chyba zagryzę zęby jeszcze miesiąc i jak kaszki nie pomogą to będzie mm na noc

Napisane przez Veronic

--
a mysia - to moze sprobuj zostawiac Małego w jego pokoiku na noc

ja juz od jakiegos czasu znowu spie z Tztem a W spi sam w swoim pokoju

myślę, że dziś go przeprowadzimy

super, że się przeprowadziłaś

Napisane przez Veronic

mysia - nie wiem co Ci poradzic Twój synek to chyba od zawsze chciał tak często jesc no nie?
może faktycznie dla obojga z Was będzie lepiej jak przejdziesz na butelkę?
może najpierw spróbuj swoje odciągnięte mu dawać? sama nie wiem...
to musi być tylko Twoja decyzja i Ty musisz się dobrze z tym czuć, nie możesz się zadręczać

widocznie Maluszek bardzo lubi Twojego cycusia


a Twój Młody ulewa ??

bo mój jak tak często je (czasem ma takie fazy) to strasznie ulewa, wręcz chlusta

mój jest żarłokiem od urodzenia potrafi robić akcje, że nakarmię go pod korek, jak wyjdę po godzinie wrzask, zje 120 ml mojego i jak wrócę po kolejnej godzinie znowu chce jeść

ulewa od urodzenia, teraz duuużo mniej, czasem świeże zaraz po wypuszczeniu cycka, a jak je co godzinę czy 1,5 to serwatka

Napisane przez salviae

Padam na ryjek kurde jak cały tydzien siedze sama jak kołek to dzisiaj dostałam info, że przyjadą do mnie najpierw kolezanki, a pozniej kuzynka z ciocia z Irlandii, bardzo się ciesze ale padam. Wczoraj mój za☠☠☠isty pies narzygał na dywan w całym domu śmierdziało bo nie umiałam go doczyścić - gruby wełniany dywan, dziaj dywan pojechał do czyszczenia, w domu syf jak 150, do jedzenia nic, nie ma dywanu, ale już wszystko ogarnełam młody na zakupach grzeczny jak nigdy, lodówka pełna, prezent dla 2,5 letniej Irlandki od bejbisia kupiony, chałupa czysta, dywan zastepczy załatwiony padam na ryjec

Kociak witaj długo czekałaś z ujawnieniem, a widziałam, że podczytujesz na pasku Karolcia słodka
Mysia to napewno jest skok, przejdzie mu, nie poddawaj się z tym kp jak masz mleko, kciuki
Banka dr Krab Kubuś trzyma ładnie głowę, nie lata mu już
Ash ale jestem ciekawa jak na basenie, wracajcie szybko
Veronic ekstra, że małżenskie łoże jest znowu małżenskie dobrze, że Wojtek dał rade na eksmisji

Cały czas myśle o tym wczorajszym filmiku i ulewaniu, byłam przekonana, że to nie boli, a teraz sobie myśle, że jak Kubulka pali tak jak mnie zgaga w ciąży to jest mi meeega przykro mam nadzieje, że ten facet się myli bo małemu tak z 3 razy dziennie coś podejdzie

podziwiam za ogarnięcie ja miałam zgagę i refluks przez pół ciąży tak, że w nocy się budziłam jak mi się cofało wszystko:/ masakra:/ mówię mojemu, że teraz ulewa za dręczenie matki ja to nie wiem jak jest z tym ulewaniem, jak się bawi na macie i mu się ulewa to nie zauważa nawet, ale jak śpi na brzuchu i go ulewanie obudzi to jest zły, opiera się na łapkach i wisi mu taka serwatka z buzi i cieknie

Napisane przez xal

Już dawno mamy wyżej pod główką
Posiłków mamy 6, w tym 1 nocny około 4 rano.

Moja jadła w nocy raz, jak 2 noce pod rząd obudziła się 2 razy to wiedziałam, że coś nie tak no i wyszedł katarek, później przeziębienie.
Możesz też spróbować dać mu smoczka w porze "nie karmienia" wcześniejszego, ja tak robiłam czasami jak wiedziałam, że jest prawie ustabilizowana na 3-4 godzinę a o 1 słyszałam jęki i stęki. Zasypiała czasami do tej 4, a czasami na godzinkę. Jak jest głodna faktycznie to smoczkiem nie da się oszukać.

6 posiłków? tak to ja mogłabym do 18stki młodego karmić:/ u mnie dzisiaj poza nocką to 5,7.30,9,11,12,13 i 15 jak na razie

smok nie przechodzi, jak go TŻ podnosi z łóżeczka to odwala tukana i ssie TŻ ramię:/ on niestety robi tukana tylko jak jets głodny i szuka żarcia

Napisane przez komiksowa

Mysia po pierwsze primo cudne fotki, ale macie fajnie, że Zakopiec na wyciągnięcie ręki, po drugie primo Piotruś jest blondaskiem, czy na zdjęciach tak wyszło? I po trzecie primo uważaj na zapalenie piersi, to się chyba tak nie da, że Piotruś w dzień będzie wcinał cyca, a w nocy tylko na mm.

już się blondaskiem zrobił jaśnieje mi chłopak jestem gotowa kilka razy odciągnąć żeby cycki przestawić, no zobaczymy, przecież sporo dzieciaków dziewczynom śpi prawie całą noc więc i moje cyce się przestawią

Napisane przez Anya21

Cześć Dziewczyny! Przepraszam, że się wtryniam, ale czasem Was podczytuję i wpadł mi w oko fakt, że polecacie otulacze woombie. Może się mylę, bo to było kilka dni temu, ale chyba Mysia mysz proponowała, że jak znajdą się chętne, to może zorganizować wspólne zakupy na woombie.com.

Czy to nadal aktualne, Mysiu? Ktoś jeszcze byłby chętny? Czy spóźniłam się na wspólne zakupy?

jak już pisałam, mogę zorganizować jak się chętne zdeklarują

Napisane przez Magiusa

Mysia moim zdaniem jak się tak męczysz to odpuść, wiem co mówię, bo sama miałam taką jazdę, tylko akurat nie chodzilo o częste karmienie, ale rozumiem Cię doskonale, bo sama często mam brak cierpliwości do kp...mówiłam, że będę karmiła do 6 mc, ale naprawdę mocno zastanawiam się nad 3 miesiącem, bo chcę wrócić do życia, a jakoś przy cycku nie umiem.


Kurcze, mam ochotę jednak ściąć włosy, chyba jednak to zrobię.

my się rozumiemy w temacie kp wiem jak niektórym zależy strasznie i nie mogą i nie potrafię podjąć decyzji, że przestawiam na mm:/ ciągle myślę, skoro siedzę w domu na tyłku to leniwie by było obić mm skoro mam cyce pełne:/ ja planowałam pełne 3 miechy no i za kilka dni osiągnę cel, a potem to już olewam temat i najwyżej będę dokarmiać mm, Ty zrób tak samo, szkoda nerwów

Napisane przez cloche

Mysia, tak sie zastanawiam, czy przejscie na mm bedzie rozwiazaniem, skoro ty pokarmu masz pod dostatkiem... mozecie sprobowac, ale zeby sie nie okazalo, ze mlody flaszke tez co godzine bedzie wolal bo wierz mi, ze to jeszcze bardziej problematyczne - ten krzyczy niecierpliwie i juz nie bedzie rachu ciachu cyc na wierzch, tylko pare minut szykowania... a jeszcze rozkminianie, ile mu dorobic, jak sie dalej drze po jednej butli zrobisz setke, wypije 20, zrobisz 50, bedzie sie znow darl... i tak w kolko a moze jemu zalezy po prostu na cycu i chce byc przy tobie? moze ma kiepski okres... pare dni meki, ale pewnie wszystko wroci niedlugo do normy!

e tam ja się nie cackam jak go 2 razy dokarmiłam mm to dostał w temp. pokojowej z mineralki i nie narzekał właśnie się boję, że ten żarłok na mm się upasie:/ on na cycu już waży 6200:/ nie wiem czyy o mnie mu chodzi ale na cycku cały czas łyka nie mamla

Napisane przez Ashyshqa

Witamy sie po basenie. Sofia wytrwala cale 2minuty, poczym zaczal sie armagedon uspakajalam ja godzine. Na szczescie tz mogl przyjsc do nas bo inaczej nie mialabym jak sie przebrac. Woda byla cieplutka (35st) wiec to nie zimno... Moze to ze tak malo spala, a moze to dla niej za wczesnie(choc byly jeszcze 3 maluszki w jej wieku I super reagowaly). Zobaczymy jak bedzie za tydzien...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie strasz nawet:/ my mamy zacząć chodzić za 2 tygodnie i się boję, że odwali taką jazdę, a lubi kąpiele Sofia?

Dzięki za kciukii dziewczyny, musi się unormować

któraś pisała o spaniu na brzuchu ale mi nie zacytowało, nasz spał wcześniej cały czas na brzuchu ale strasznie ulewał więc zaczęliśmy zawijać go w kokon i śpi na plecach, różnicy w długości spania nie zauważyłam, za to nie ulewa w nocy

byłam z młodym w kinie i mam lepszy nastrój, byliśmy na 'miłość po francusku', nie mój klimat ale dało się obejrzeć, byłam już 3 raz i 2 razy byłam sama na seansie, a raz były 2 dziewczyny czmeu oni tego nie promują w ogóle'

poprałam ciuszki i przesiadamy się już na 68, bo całe 62 małe, kluska też dostał smoczka 3-6, już dorosły jest i kubeczek niekapek z tt od 4+ ale coś czarno widzę, bo go nie chwyta nawet

co do kup, moje dziecię używa od dawna pampersów 3 bo za każdym razem wychodziło górą, zmieniliśmy na 3 i miesiąc był spokój, wczoraj armageddon:/ musiałam go całego do wanny wsadzić po był po szyje obkichany no ale teraz mamy kupy co 2-3 dni to się zbiera

[komiksowa]

Napisane przez sharpnowaja

Dziewczyny sypię się po ciąży. Trzy zęby do zrobienia + muszę zacząć nosić okulary

nic nawet nie mów, mi wypadła plomba,2 zęby się ukruszyły...a kasy nie ma

Napisane przez salviae

Komiksowa my dostalismy z pracy od jednych bon do dziecięcego, a od drugich pampersy i zabawkę z fischera

Taki bon to super sprawa, tylko głupio mi pytać po ile się złożyli szkoda, ż mężu ma DG, nie dostanie prezentu od nikogo

Napisane przez banka26

A mi pasuja mlody cala noc jest na jednym

U mnie w żadnym nie wytrzyma całej nocy. Jak Twój Michaś to robi? Zawiązujesz mu siusiaka na supełek?

Napisane przez gosiulka22

Dziewczyny ja znowu z doskoku byliśmy wczoraj z Małą na usg bioderek i wyszło że ma coś nie tak z lewym bioderkiem i musze jej zakładac na pampersa jeszcze dwie pieluchy tetrowe :/ za 6 tyg do kontroli mam nadzieje ze jej się to unormuje

oj, na pewno się unormuje, to tylko prewencja pewnie, ale słuchaj się lekarza

Napisane przez Magiusa

Kurcze, mam ochotę jednak ściąć włosy, chyba jednak to zrobię.

Tnij! To może i ja się w końcu zmotywuję

[Elusiek]

Napisane przez sharpnowaja

Dziewczyny sypię się po ciąży. Trzy zęby do zrobienia + muszę zacząć nosić okulary + zaraz chyba wyłysieję

nic nie mów mnie bolą kolana, nigdy mnie nie bolały w życiu jeszcze sypie mi się lekarstwo w zębie, które zakładała dentystka w trakcie ciąży jedna dziura w zębie- ah ta starość

Ale dziś Adiś marudny, wszystkich dziś ochrzania, nawet ulubionemu psu się dostało

[diabli]

U nas tez dzisiaj dziwny dzien. Nelka zaczela tak zalosnie postekiwac, lezki jej leca. kurcze moje dziecko nigdy nie plakalo...on stop ciumka raczke. chyba powoli zalążki zabkow daja jej popalić przytulam, nosze, a ona uśmiecha się przez lzy slyszac swoje ulubione piosenki tak mi jej szkoda...teraz zasnela pewnie za chwile znow się przebudzi, wiec pojdziemy na spacer.

bylysmy dzisiaj u naszego doktorka. waga 5960 (od 2 tygodni mam nadzieje, ze przekroczy 6kg ;P), czyli przybrala 180 gramow. jak na nia to calkiem niezle (w końcu tydzień temu tylko 50 gramow,a nie odejmowałam body!) - czyli zostajemy przy karmieniu co 3 godz. z zegarkiem w reku lekarz niby kazal się nie przejmować, bo bardzo możliwe ze to przez upaly...zobaczymy. ewidentnie ciagnie ja na dlugosc, fałdeczki znikają, chyba wziela sobie do serca te Wasze plany modelingowe lekarz obejrzał ja z wszystkich stron, nie ma kreczu! (co nas bardzo cieszy! jeśli ktoras zastanawia się jak to stwierdzić, otoz miesien na szyi musi być zgrubialy, czuc to pod palcami i nie da się go naciagnac), glowa ladnie pracuje, dźwiganie opanowane, glowke często trzyma na boczki zamiast na wprost, bo taka ma budowę czachy, ze jej ciężko inaczej hehe. za dlugi tyl napiecia mięśniowego brak, asymetrii tez. jedyne czego możemy się doczepić to to, ze słabiej pracuje lewa reka. mamy obserwować, ale pewnie to bardziej mój wymysl, bo chwile później w domu tylko te reke oblizywala

Ash&Sofcia - miłego pływania

przypomni mi ktoras co polecacie na pleśniawki? znajoma potrzebuje, a pediatra zaproponowala tylko aftin i nystatyne...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez kociakZpazurem

mała niebyła w inkubatorze tylko to sie chyba nazywa półikubator?lampy musiały ja dogrzać trochę bo temp. nie trzymała ale miała antybiotyk i jakieś "wspomagacze" podpinane i pełno kabli:/na karmienie tylko pozwalały wyciągać i to tylko jak cyckiem więc małej nawet nie mogłam zbytnio sobie potrzymać.. przez te 11dni 3-4razy przzystawiłąm do cycka ale nie chciała łapać i położne gadały że konieczne nakładki jak miałam nakładki to coś tam a to że w domu będę to na spokojnie przystawiać i wtedy i mleko będę miała:/ moje pierwsze dziecko i bałam się ją w sumie wyciągać żeby nic jej się nie stało..teraz wiem że dałam się im a one tak gadały bo im się nie chciało pomóc i chciały mieć spokój.. przy następnym się nie dam

nie wiem czy dobrze zrobiłam http://s1.zmniejszacz.pl/113/dsc_1486__206632.jpg

sliczna lalunia i faktycznie mialas przeboje w szpitalu...brrr co za polozne!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez banka26

Dziewczynt a jak trzymacie dzieci w pionie to sztywno trzymaja glowe? Podtrzymujecie jeszcze? Bo moj zaeaz skonczy 4 mc a kiwa jeszcze mu sie łepek

kiwa się czasem mi z glowki przylozy jakby chciała koniecznie uszkodzic matce uzębienie

[cloche]

Napisane przez maarchewka

A Wy jeszcze pamiętacie o mięśniach KEGLA? Jak Wam idą skalpely? ja mam zamiar zacząć jak wroce do domku bo tu trochę nie mam warunków.. mam bardzo mały komputerek i nie widziałabym jak powtarzac te cwiczenia
(...)
3) no i tancowanie, tango, walczyk... zawsze wygląda tak samo tylko muzyka się zmienia;p

zacisnelam na samo wspomnienie
a co do skalpela... raz zrobilam i od tamtego razu nie mialam czasu. za dlugie te cwiczenia... wiec oswiadczam oficjalnie - rezygnuje ze skalpela. bede robila sobie swoje cwiczenia, takie "zawsze i wszedzie" - np. wciaganie brzucha, kiwanie sie napinajac miesnie boczne brzucha, praca nad udami i posladkami przy myciu zebow (o ile nie myje ich z mlodym na rekach ) czyli jakies przysiady, wymachy... ba, nawet na spacerze mozna co nieco porobic pchajac wozek.
a co do zabawy nr 3 to Wojtus bedzie znawca tancow!
jeszcze mi przyszlo do glowy, jak byscie mogli urozmaicic kroki... jak bedziecie tanczyc tango, to wsadz mlodemu roze w buziaka

[ada32]

Napisane przez colorblue

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cudny

Napisane przez Innocence_89

Cześć dziewczyny
Nie odzywałam sie bo ciągle jacyś goście u nas byli ale w końcu pojechali i mam w domu błogi spokój
Mateuszek 15 skończył dwa i pół miesiąca i mamy nowe umiejętności:
-od kilku tygodni przekręca się wokół własnej osi (bardzo czesto jak wstaje do niego w nocy to leży w poprzek łóżeczka)
- od dwóch tygodni próbuje pełzać leżąc na brzuchu pełza nogami i głowa i próbuje rączkami ale nie do końca mu wychodzi)
- gada praktycznie bez przerwy, piszczy , krzyczy, zachwyca się, wypowiada coraz dłuższe "słowa"
- leżąc na brzuszku już na luzie trzyma główke praktycznie cały czas w każdej pozycji rączek i ostatnio zaczął wyciągać raczke do przodu żeby złapać misia
-składa razem rączki i bawi sie nimi
- I najfajniejsze dokładnie od 18 sierpnia sam podnosi główke i barki do siadania i trzyma przez kilka sekund a jak mu sie poda palce to sie podciąga do pół siadu sam:) ale podaliśmy mu tylko kilka razy z ciekawości i teraz już tego nie robimy bo to chyba za wczesnie na takie ćwiczenia mimo że on sie tego domaga

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------



tak ciemieniucha po kąpieli posmarować na noc oliwką rano sczesać szczotką dla niemowląt delikatnie jak nie zejdzie całość to powtarzać do skutku

woow!!! co za umiejętności no pięknie
ale masz racje oszczędzajcie go jeszcze troszkę..nic na szybko..mimo super siły waszego maleństwa..

Napisane przez diabli

U nas tez dzisiaj dziwny dzien. Nelka zaczela tak zalosnie postekiwac, lezki jej leca. kurcze moje dziecko nigdy nie plakalo...on stop ciumka raczke. chyba powoli zalążki zabkow daja jej popalić przytulam, nosze, a ona uśmiecha się przez lzy slyszac swoje ulubione piosenki tak mi jej szkoda...teraz zasnela pewnie za chwile znow się przebudzi, wiec pojdziemy na spacer.

bylysmy dzisiaj u naszego doktorka. waga 5960 (od 2 tygodni mam nadzieje, ze przekroczy 6kg ;P), czyli przybrala 180 gramow. jak na nia to calkiem niezle (w końcu tydzień temu tylko 50 gramow,a nie odejmowałam body!) - czyli zostajemy przy karmieniu co 3 godz. z zegarkiem w reku lekarz niby kazal się nie przejmować, bo bardzo możliwe ze to przez upaly...zobaczymy. ewidentnie ciagnie ja na dlugosc, fałdeczki znikają, chyba wziela sobie do serca te Wasze plany modelingowe lekarz obejrzał ja z wszystkich stron, nie ma kreczu! (co nas bardzo cieszy! jeśli ktoras zastanawia się jak to stwierdzić, otoz miesien na szyi musi być zgrubialy, czuc to pod palcami i nie da się go naciagnac), glowa ladnie pracuje, dźwiganie opanowane, glowke często trzyma na boczki zamiast na wprost, bo taka ma budowę czachy, ze jej ciężko inaczej hehe. za dlugi tyl napiecia mięśniowego brak, asymetrii tez. jedyne czego możemy się doczepić to to, ze słabiej pracuje lewa reka. mamy obserwować, ale pewnie to bardziej mój wymysl, bo chwile później w domu tylko te reke oblizywala

Ash&Sofcia - miłego pływania

przypomni mi ktoras co polecacie na pleśniawki? znajoma potrzebuje, a pediatra zaproponowala tylko aftin i nystatyne...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



sliczna lalunia i faktycznie mialas przeboje w szpitalu...brrr co za polozne!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



kiwa się czasem mi z glowki przylozy jakby chciała koniecznie uszkodzic matce uzębienie

super że wszystko w porządku
moj mały też taki układ czaszki ma że na bokach główkę trzyma...

[NoBoTak]

Witam się i ja. Pogoda paskudna, leje cały dzień wiec ze spaceru nici:-\ ale może to i dobrze bo jakiegoś lenia dzisiaj mam. Leon jak na ogół spi max godzinę to jak na złość dzisiaj nadrabia! Gdy jest ładna pogoda i idziemy na spacer to jak w zegarku co godzinę domaga się cyca a dziś tak ładnie spi i moglibysmy zaliczyć dłuższą wyprawę to leje:-\ W ogole za radą lekarki wprowadziliśmy 1 butle w związku z tym jego domaganiem się cyca. W sumie się troche ciesze bo juz nie dawalam rady cały czas z nim przy cycu. A niestety laktator może pójść w ruch tylko gdy mam bardzo nabrzmiale piersi bo inaczej nic nie leci. Tak bym chciała odciagnac mleko i móc zostawić Leona z mężem albo babcia ale nie mam możliwości. Przy tej jednej butli może troche odsapne

Przyszla nam mata Kick&play i ja jestem zadowolona, Leon się oswaja ;-) dopiero od niedawna zaczęły go interesować zabawki.

Napisane przez komiksowa

nic nawet nie mów, mi wypadła plomba,2 zęby się ukruszyły...a kasy nie ma

Mi sie ukruszyla ósemka i w sobotę idę ja usunąć. Jak się dentysty nie boję, a wręcz lubię chodzić to tego wyrwania się boje jak pieron. To będzie pierwszy ząb którego będę wyrywac:-\ pediatra mi powiedziała że po znieczuleniu nie musze mleka odciagac i wylewac tylko poprostu nie karmic. Czyli ze co... To znieczulenie zostanie wchloniete przez organizm czy jak?:-\

W sobotę tez idę do gina, bo wyczulam guzek wielkości wisni wewnątrz pochwy:-\ troche się denerwuje bo moja mama chorowala na raka szyjki macicy a nie wiem co by to mogło być.
Lece do Malego bo się budzi;-) nareszcie! Nie jestem przyzwyczajona ze tak długo spi

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Aha proszę o dopisanie na pierwszej stronie : poród naturalny i karmienie piersia

[banka26]

Napisane przez diabli

U nas tez dzisiaj dziwny dzien. Nelka zaczela tak zalosnie postekiwac, lezki jej leca. kurcze moje dziecko nigdy nie plakalo...on stop ciumka raczke. chyba powoli zalążki zabkow daja jej popalić przytulam, nosze, a ona uśmiecha się przez lzy slyszac swoje ulubione piosenki tak mi jej szkoda...teraz zasnela pewnie za chwile znow się przebudzi, wiec pojdziemy na spacer.

bylysmy dzisiaj u naszego doktorka. waga 5960 (od 2 tygodni mam nadzieje, ze przekroczy 6kg ;P), czyli przybrala 180 gramow. jak na nia to calkiem niezle (w końcu tydzień temu tylko 50 gramow,a nie odejmowałam body!) - czyli zostajemy przy karmieniu co 3 godz. z zegarkiem w reku lekarz niby kazal się nie przejmować, bo bardzo możliwe ze to przez upaly...zobaczymy. ewidentnie ciagnie ja na dlugosc, fałdeczki znikają, chyba wziela sobie do serca te Wasze plany modelingowe lekarz obejrzał ja z wszystkich stron, nie ma kreczu! (co nas bardzo cieszy! jeśli ktoras zastanawia się jak to stwierdzić, otoz miesien na szyi musi być zgrubialy, czuc to pod palcami i nie da się go naciagnac), glowa ladnie pracuje, dźwiganie opanowane, glowke często trzyma na boczki zamiast na wprost, bo taka ma budowę czachy, ze jej ciężko inaczej hehe. za dlugi tyl napiecia mięśniowego brak, asymetrii tez. jedyne czego możemy się doczepić to to, ze słabiej pracuje lewa reka. mamy obserwować, ale pewnie to bardziej mój wymysl, bo chwile później w domu tylko te reke oblizywala

Ash&Sofcia - miłego pływania

przypomni mi ktoras co polecacie na pleśniawki? znajoma potrzebuje, a pediatra zaproponowala tylko aftin i nystatyne...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



sliczna lalunia i faktycznie mialas przeboje w szpitalu...brrr co za polozne!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



kiwa się czasem mi z glowki przylozy jakby chciała koniecznie uszkodzic matce uzębienie

to tak jak moj :banghead:

Napisane przez komiksowa

nic nawet nie mów, mi wypadła plomba,2 zęby się ukruszyły...a kasy nie ma


Taki bon to super sprawa, tylko głupio mi pytać po ile się złożyli szkoda, ż mężu ma DG, nie dostanie prezentu od nikogo


U mnie w żadnym nie wytrzyma całej nocy. Jak Twój Michaś to robi? Zawiązujesz mu siusiaka na supełek?


oj, na pewno się unormuje, to tylko prewencja pewnie, ale słuchaj się lekarza


Tnij! To może i ja się w końcu zmotywuję

heee Moj sika tak do 2 godxib po kolacji i potem ranp dopiero kolo 7 i wtedy zmieniam pampka hee

Napisane przez Innocence_89

Cześć dziewczyny
Nie odzywałam sie bo ciągle jacyś goście u nas byli ale w końcu pojechali i mam w domu błogi spokój
Mateuszek 15 skończył dwa i pół miesiąca i mamy nowe umiejętności:
-od kilku tygodni przekręca się wokół własnej osi (bardzo czesto jak wstaje do niego w nocy to leży w poprzek łóżeczka)
- od dwóch tygodni próbuje pełzać leżąc na brzuchu pełza nogami i głowa i próbuje rączkami ale nie do końca mu wychodzi)
- gada praktycznie bez przerwy, piszczy , krzyczy, zachwyca się, wypowiada coraz dłuższe "słowa"
- leżąc na brzuszku już na luzie trzyma główke praktycznie cały czas w każdej pozycji rączek i ostatnio zaczął wyciągać raczke do przodu żeby złapać misia
-składa razem rączki i bawi sie nimi
- I najfajniejsze dokładnie od 18 sierpnia sam podnosi główke i barki do siadania i trzyma przez kilka sekund a jak mu sie poda palce to sie podciąga do pół siadu sam ale podaliśmy mu tylko kilka razy z ciekawości i teraz już tego nie robimy bo to chyba za wczesnie na takie ćwiczenia mimo że on sie tego domaga

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------



tak ciemieniucha po kąpieli posmarować na noc oliwką rano sczesać szczotką dla niemowląt delikatnie jak nie zejdzie całość to powtarzać do skutku

brawoo duzo umie super

Napisane przez Ashyshqa

Witamy sie po basenie. Sofia wytrwala cale 2minuty, poczym zaczal sie armagedon uspakajalam ja godzine. Na szczescie tz mogl przyjsc do nas bo inaczej nie mialabym jak sie przebrac. Woda byla cieplutka (35st) wiec to nie zimno... Moze to ze tak malo spala, a moze to dla niej za wczesnie(choc byly jeszcze 3 maluszki w jej wieku I super reagowaly). Zobaczymy jak bedzie za tydzien...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj moze niewyspana byla bidulka

[Veronic]

Napisane przez banka26

to tak jak moj :banghead:










heee Moj sika tak do 2 godxib po kolacji i potem ranp dopiero kolo 7 i wtedy zmieniam pampka hee





brawoo duzo umie super






Oj moze niewyspana byla bidulka

mój chyba też w każdym razie pod kąpieli założę pampka i zmieniam dopiero rano

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

4 dni tylko wcześniej się urodził więc niestety to nie skok
od 7.30 karmiłam już 2 razy:/ jestem wykończona, właśnie się poryczałam, bo nie mogę nawet zębów umyć ;( każdy dzień walczę ze sobą żeby nie przestawić młodego na mm, ale naprawdę karmienie od 3 miesięcy co 1-2h jest cholernie męczące ;( jutro się dowiem czy muszę iść na zabieg i jestem tak zmęczona, że zaczęłam mieć nadzieję, że po narkozie stracę pokarm i nie będę musiała podejmować decyzji o przestawieniu na mm
TŻ mówi mi codziennie, że będzie jadł butlę i tyle, jemu to różnicy nie robi, a ja ciągle myślę, że powinien dostawać to co najlepsze skoro mam mleko, ale on jets okropnym żarłokiem i co chwilę chce jeść;(
dodatkowo moje dziecko nie umie ssać smoka i jak jest marudny to muszę stać nad nim i mu trzymać smok, bo jak tylko puszczam to wypada i wszelkie metody nauczania go silniejszego ssania nie działają

Mysia, a może Piotrusiowi nie chodzi o sam fakt jedzenia, ale o bliskość z Toba? cycus jest, mama obok, a on sobie ciumka. i co mu się przypomni to wola o cyca...może spróbuj tak jak dziewczyny pisaly podlozyc pieluszke tak żeby smok nie mogl wypadac? może inny smoczek? kurcze, nie chce mi się wierzyc, ze on jest co godzine glodny...

[Ashyshqa]

Veronic no dzien miala o tyle kiepski, ze malo spala. Ale humor miala przedni. Do wszystkich sie usmiechala, w przebieralni robila za gwiazde... A jak weszlysmy do wody to tylko zdazylysmy ustawic sie w kolku z innymi mamami I zaczela jeczec. Wiec ja przytulilam mocniej I zaczelam kolysac ale bylo juz tylko gorzej...i.po plywaniu...
Mysia-kapiel to jej ulubiona pora dnia. Nawet jak ma wisielczy humor to podczas kapieli jest przeszczesliwa. A ze kapiemy sie w wiadrze to jest przyzwyczajona do bycia zanurzona po ramionka...Ale Ty sie nic nie.boj. Tak jak pisalam. Pozostale 3miesieczniaaczki swietnie sie bawily.
Banka no ja tez obstawiam przemeczenie (i skok). Pewnie to bylo za duzo dla niej...

Mam zamiar w tym tyg wykapac sie z nia w wannie ze 2 razy I zobaczymy jak bedzie reagowac... Oby sie przekonala do basenu bo zaplacilismy z gory za 8 sesji I kasy nie dostaniemy z powrotem (a kobitka sie ceni )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

o matko to ja już nie wiem co można co nie mozna...jestem dopiero na 30 stronie.. trochę mi zostało nadrabiania...

czyli co tak nosić przodem jak pisała kiedyś Motylek nie można?? że ręka pod dupką i z przodu na klacie.. dziecko przodem do świata??

rozumiem, żę też żę tak jak badają też nie można.. dziecko wychyla rączki do przodu i go prowadzić aż do siadu tak?? Mam trochę problem bo Wojtuś sam wyciąga rączki i próbuje się podnosic nawet bez pomocy.udaje mu się tak na 30 stopni podnieść. ale chyba nie będę go przyciskał do podłoża??

A w ogóle co w tym jest złego? że on siedzi na dupce czy ze mu się ręcę wyrywa?? bo u nas mu się te ręcę prowadzi tylko - trzyma w górze a on sam się podciąga... albo też podciąga się bez trzymania..

No i ostatnie, można go kłaść na takim rogalu? bo już też zgłupiałam tak jak tu po lewej: https://www.google.com/search?q=roga...ml%3B500%3B260
jak wojtus ma problemy z kupką to robie mu taki "kibelek" i robi ją bardziej na siedzącą... ma podparcie pod plecki nie to że siedzi na samej pupce.. coś jak na obrazku tylko może trochę bardziej "pionowo".. ale troche nie całkiem..

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez cloche

zacisnelam na samo wspomnienie
a co do skalpela... raz zrobilam i od tamtego razu nie mialam czasu. za dlugie te cwiczenia... wiec oswiadczam oficjalnie - rezygnuje ze skalpela. bede robila sobie swoje cwiczenia, takie "zawsze i wszedzie" - np. wciaganie brzucha, kiwanie sie napinajac miesnie boczne brzucha, praca nad udami i posladkami przy myciu zebow (o ile nie myje ich z mlodym na rekach ) czyli jakies przysiady, wymachy... ba, nawet na spacerze mozna co nieco porobic pchajac wozek.
a co do zabawy nr 3 to Wojtus bedzie znawca tancow!
jeszcze mi przyszlo do glowy, jak byscie mogli urozmaicic kroki... jak bedziecie tanczyc tango, to wsadz mlodemu roze w buziaka

jak znajdę jakiegoś sztuczniaka to zrobię specjalnie dla Ciebie zdjęcie:P

[ankaaa206]

jestem padnięta, mały prawie cały dzien nie spał, godzinkę w chuście tylko, zostawiłam go doslownie na minutę na macie - poszlam do wc i wrzask jakby go ze skóry obdzierali - nie mam pojęcia co się stało, może włożyl palec do oka albo coś, bo na macie nic niebezpiecznego nie było, no i uspokajałam go godzinę, tak bardzo plakał aż padł ze zmęczenia i spał 15 min :/ teraz po kolejnym marudzeniu ze zmęczenia zasnął, pewnie też na kilka minut, padam na ryjek dziś..
Ash - oby następnym razem było lepiej, może się wystraszyła tej przestrzeni?? my teraz kupiliśmy dużą wanienkę, poprzednia się polamała i mały od tego czasu nienawidzi kąpieli, bo chyba to go przytłacza ze tyle miejsca jest, więc kąpiel trwa 2 minuty bo płacze, podejrzewam że na basenie będzie podobnie jak u Was

[antoinettee]

Dziewczyny pieluchujecie swoje dzieci? Ja pieluchowałam w pierwszych tygodniach ale na USG bioderek lekarz powiedział, że wszystko wygląda OK i jak chcę to mogę pieluchować ale nie muszę. Za to wczoraj pediatrka kazała Julkę pieluchować bo to dziewczynka i lepiej dmuchać na zimne i od wczoraj pieluchuję. Nie wiem tylko czy ona ma to pieluchę ma nosić ciągle czy kilka godzin dziennie?

Coś mojej małej wczoraj i dziś opornie idzie z kupą

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do pozycji karmienia to cholerka, uwielbiam karmić na leżąco, młody też chyba to lubi ale za cholerę nie chce mi leżeć na boku tylko na wznak a nie powinien co prawda nie krztusi się ale to chyba nie jest najzdrowsza pozycja

Mój też tak leży... chyba ze zaczyna swirować i wiercic głową to go biorę brzuszek do brzuszka i blokuje poduszka

Napisane przez Ashyshqa

Co Ty mówisz z tymi opłatami za leżankę czy krzesło dla rodzica w szpitalu?? Masakra. Jak my byłyśmy w czerwcu przez tydzień to łóżko polowe każda mama miała zagwarantowane. Można było za opłatą mieć wyżywienie, ale to za symboliczne kwoty...

ja na madalińskiego płaciłam 20 zł za dobę.. mogłam nie płacić i skombinować sobie własne łoże....


Co ja to miałam... a wiem

ale miałam straszny sen dzisiaj... spaliśmy u teściów... śniło mi się ze jechałam koło szpitala i był straszny korek bo zmarło jakieś niemowle... i potem budziłam się co pół godziny i sprawdzałam czy Wojtuś oddycha - spał z nami w łóżeczku...

[NoBoTak]

Któraś z Was (przepraszam ze nie pamiętam która) pisała jak jej dziecko wpatruje się w tygryska z maty, i coś chyba w nim jest bo Mój tez tylko jego zauważa na tej macie;-) nawet przestawialam go w inne miejsce a i tak tygrysek jest na celowniku

[MoTyleKsw]

Napisane przez anoxee

A może położenie go odwrotnie (główka w nogach ) by coś pomogło?


za brzuszek! Co do sabu i delicolu, może uderzę do Ciebie, muszę się skontaktować ze szwagierką.





Jakie podajesz mleko?


A ja uważam, że to nie jest kwestia podejścia. Wszystko zależy od dziecka. Jakby mi Leon wrzeszczał przy wkładaniu do łóżeczka i nie dałoby się go uspokoić, to bym nosiła, bujała i co tylko.

antoinette, Nan pro 1 jest w puszce. Wczoraj w tesco kupiłam 800g za 38 zł.

Idę zbierać pupkę na pocztę.

bebilon pepti

Napisane przez gosiulka22

Dziewczyny ja znowu z doskoku byliśmy wczoraj z Małą na usg bioderek i wyszło że ma coś nie tak z lewym bioderkiem i musze jej zakładac na pampersa jeszcze dwie pieluchy tetrowe :/ za 6 tyg do kontroli mam nadzieje ze jej się to unormuje

a co jej wpisał, że jakie ma bioderka? II czy I? A czy b?

Napisane przez colorblue

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aleee gościuuuuu

Napisane przez Ashyshqa

Witamy sie po basenie. Sofia wytrwala cale 2minuty, poczym zaczal sie armagedon uspakajalam ja godzine. Na szczescie tz mogl przyjsc do nas bo inaczej nie mialabym jak sie przebrac. Woda byla cieplutka (35st) wiec to nie zimno... Moze to ze tak malo spala, a moze to dla niej za wczesnie(choc byly jeszcze 3 maluszki w jej wieku I super reagowaly). Zobaczymy jak bedzie za tydzien...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uuuu, może to rzeczywiscie niewyspanie

Napisane przez diabli

U nas tez dzisiaj dziwny dzien. Nelka zaczela tak zalosnie postekiwac, lezki jej leca. kurcze moje dziecko nigdy nie plakalo...on stop ciumka raczke. chyba powoli zalążki zabkow daja jej popalić przytulam, nosze, a ona uśmiecha się przez lzy slyszac swoje ulubione piosenki tak mi jej szkoda...teraz zasnela pewnie za chwile znow się przebudzi, wiec pojdziemy na spacer.

bylysmy dzisiaj u naszego doktorka. waga 5960 (od 2 tygodni mam nadzieje, ze przekroczy 6kg ;P), czyli przybrala 180 gramow. jak na nia to calkiem niezle (w końcu tydzień temu tylko 50 gramow,a nie odejmowałam body!) - czyli zostajemy przy karmieniu co 3 godz. z zegarkiem w reku lekarz niby kazal się nie przejmować, bo bardzo możliwe ze to przez upaly...zobaczymy. ewidentnie ciagnie ja na dlugosc, fałdeczki znikają, chyba wziela sobie do serca te Wasze plany modelingowe lekarz obejrzał ja z wszystkich stron, nie ma kreczu! (co nas bardzo cieszy! jeśli ktoras zastanawia się jak to stwierdzić, otoz miesien na szyi musi być zgrubialy, czuc to pod palcami i nie da się go naciagnac), glowa ladnie pracuje, dźwiganie opanowane, glowke często trzyma na boczki zamiast na wprost, bo taka ma budowę czachy, ze jej ciężko inaczej hehe. za dlugi tyl napiecia mięśniowego brak, asymetrii tez. jedyne czego możemy się doczepić to to, ze słabiej pracuje lewa reka. mamy obserwować, ale pewnie to bardziej mój wymysl, bo chwile później w domu tylko te reke oblizywala

Ash&Sofcia - miłego pływania

przypomni mi ktoras co polecacie na pleśniawki? znajoma potrzebuje, a pediatra zaproponowala tylko aftin i nystatyne...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



sliczna lalunia i faktycznie mialas przeboje w szpitalu...brrr co za polozne!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



kiwa się czasem mi z glowki przylozy jakby chciała koniecznie uszkodzic matce uzębienie

No pięknie waży, moja przegoniła ja w takim razie, bo byłyśmy dziś u tutejszego doktorka i w ubrtaniu i pampersie waży 6400 I jest bardzo długa, ale nie wiem jaka

Nasze łzy leca odkąd skończyła 5 tyg, zawsze, nawet jak tylko marudzi to jej lecą, przy jedzeniu jej lecą...Ale dalej nie mogę dojść czemu raz,dwa razy dziennie wyje jak obdzierana. Jak ją np odłożę do wózka, albo śmieję się z nią, ona ze mną, odchodzę nalać wody do butli a ta wpada w ten szał płaczu. Kij wie

Aaaa i ciągnie już głowę jak się ją złapie za rączki?

Ja mam stresa przed pierwszym szczepieniem, które rzecz jasna niewiadomo kiedy nastąpi

Napisane przez maarchewka

o matko to ja już nie wiem co można co nie mozna...jestem dopiero na 30 stronie.. trochę mi zostało nadrabiania...

czyli co tak nosić przodem jak pisała kiedyś Motylek nie można?? że ręka pod dupką i z przodu na klacie.. dziecko przodem do świata??

rozumiem, żę też żę tak jak badają też nie można.. dziecko wychyla rączki do przodu i go prowadzić aż do siadu tak?? Mam trochę problem bo Wojtuś sam wyciąga rączki i próbuje się podnosic nawet bez pomocy.udaje mu się tak na 30 stopni podnieść. ale chyba nie będę go przyciskał do podłoża??

A w ogóle co w tym jest złego? że on siedzi na dupce czy ze mu się ręcę wyrywa?? bo u nas mu się te ręcę prowadzi tylko - trzyma w górze a on sam się podciąga... albo też podciąga się bez trzymania..

No i ostatnie, można go kłaść na takim rogalu? bo już też zgłupiałam tak jak tu po lewej: https://www.google.com/search?q=roga...ml%3B500%3B260
jak wojtus ma problemy z kupką to robie mu taki "kibelek" i robi ją bardziej na siedzącą... ma podparcie pod plecki nie to że siedzi na samej pupce.. coś jak na obrazku tylko może trochę bardziej "pionowo".. ale troche nie całkiem..

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------



jak znajdę jakiegoś sztuczniaka to zrobię specjalnie dla Ciebie zdjęcie:P

Marchewka tu się rozchodzi, że nie można ciągnąć za rączki, chodzi o brak wyczucia i można bardzo łatwo dziecku rączkę ze stawu wyjąć.

A to "nasze" ćwiczenie mamy od neurolożki, więc no kurcze chyba zna się na tym.



U nas dziś pięknie słonecznie
Byłam z młodą u lekarza bo kaszle dla mnie jakoś dziwnie, ale wsio ok, tylko zawalone dalej górne drogi oddechowe.
Dowiedziałam się, że ma szmery nad serduchem podczas wysiłku Byłyśmy od urodzenia u conajmniej 6 różnych lekarzy - pediatrów, neonatologów i żaden tego nie stwierdził tylko dziś lekarz ogólny :szok: ale podobno to fizjologiczne.

Młoda dziś ma dzień aktywności, spać nie chce, tylko je danie pięciu smaków (czyt. całą rękę) może skoro nie chce spać uda nam się wyjść na zachód słońca.

[Magiusa]

Napisane przez Mysia mysz

6 posiłków? tak to ja mogłabym do 18stki młodego karmić:/ u mnie dzisiaj poza nocką to 5,7.30,9,11,12,13 i 15 jak na razie

smok nie przechodzi, jak go TŻ podnosi z łóżeczka to odwala tukana i ssie TŻ ramię:/ on niestety robi tukana tylko jak jets głodny i szuka żarcia



my się rozumiemy w temacie kp wiem jak niektórym zależy strasznie i nie mogą i nie potrafię podjąć decyzji, że przestawiam na mm:/ ciągle myślę, skoro siedzę w domu na tyłku to leniwie by było obić mm skoro mam cyce pełne:/ ja planowałam pełne 3 miechy no i za kilka dni osiągnę cel, a potem to już olewam temat i najwyżej będę dokarmiać mm, Ty zrób tak samo, szkoda nerwów

Mysia z tą wagą to chyba nie tak, że jest żarłok, bo w sumie waży Ci 6200, a Darek młodszy o 5 dni waży 6060 a wcale nie je co dwie godziny. Co więcej dziś wydawało mi się, że się tyle karmiliśmy a widzę, że będziemy mieli 7 karmień, a może w porywie 8, jeśli obudzi się chwilkę przed północą.
A co do kp to ja na pewno nie mam takiego poczucia, że kp nas zbliża, że moje dziecko czuje się dzięki temu większą więź.
I dokładnie poważnie rozważam to mm, ja w sumie czekam do 3 miesiąca nie dlatego, że to jakaś super data, tylko chcę mieć pewność, że przejdą mu problemy brzuszkowe ( dlatego może być tak, że będę karmiła do 4tego chyba, że bardziej mnie wkurzy to wszystko i wtedy oleje te brzuszkowe sprawy) i dlatego, że chcę w sumie doczekać z kp do drugiego i ostatniego szczepienia na rotawirusy, a to mamy dzień przed 3cim miesiącem.

Słuchajcie dziewczyny czy macie jakieś sposoby na Wasze dzieci, że w nocy tyle śpią i nie wybudza je machanie rączek? Bo u nas póki co dzięki woombie jest ok, ale zauważyłam, że w dzień jak jest śpiący albo wręcz zaśnie na rękach to i tak po odłożeniu się budzi po chwili przez te rączki i jedynie w motoleżaczku czy wózku umie sobie walnąć jakąs dłuższą drzemkę np.godzinną czy dwu bo tam ma ciaśniej. I zastanawiam się jak pokombinować by w łóżeczku spał i nie wybudzał się, a nie chcę go w dzień pakować w woombie.

[Wis26]

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

[antoinettee]

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

Witaj Ładne ma Twój synek imię - takie jak mój TŻ

[banka26]

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

Witaj dobrze ze sie zebralas i ujawnilas sie

[Magiusa]

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

Witaj,
Super, że się zdecydowałaś.
Bardzo mi się podoba imię Twojego synka, sama je rozważałam

[ada32]

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

witam i Ja

każda mama mile widziana..


ufff...moje dzieci w łóżkach...teraz lecę psom żarełko przygotowac i może chwile uda mi się z Wami posiedziec..a mam piwko (bezalk.)

jutro rano wraca mój synuś z wakacji
był u babci ...lonely w Twoim mieście

[sharpnowaja]

hejka
dziś miałam mega męczący dzień, mała też mi dała w dupę. Zdołałam zjeść obiad dopiero przed 17. Chyba pierwszy raz w życiu. Najgorsze że Karolcia daje popalić akurat wtedy jak jestem sama caluśki dzień. Ciekawe czy to wyczuwa czy co.

diabli fajne kombinezony. Jeden może kupię ale ja będę kupować na 9 m-cy. Bo z tą rozmiarówką jest różnie a my już mamy niektóre ciuszki na 6 m-cy. Moja Karolcia jest nieproporcjonalna bo ma długie nogi i nawet jak np pajacyk jest dobry na długość to przeważnie zapięcie ma w kolanach

diabli dzięki kochana bo właśnie miałam pytać czy u którejś się zmniejszyły wałeczki bo też mamy wrażenie że Karolcia jest chudsza a dłuższa.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

diabli większość dzieci jakie znam mówiło najpierw TATA

loney u nas też jest spanie o 19:30 i jedzonko o 3:30 a później dopiero o 9 próbowałam dawać więcej jedzonka na noc ale Karolcia wtedy dopomina się o jedzonko jeszcze wcześniej z karmieniem o 22 też tak było a ja naiwna myślałam że jak zje jeszcze o 22 to będzie się dopominać rano a ta już o 1 chciała

vil trzymam kciuki za męża
i jak wasze karmienie Przemusia? bo ja tylko czekam na Twoje relacje

banka ja myślę że kombinezon w październiku będzie za mały

salviae świetny kombinezon

Ashy nasze córcie mają non stop te same humorki

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

wszystkie się chwalicie umiejętnościami maleństw to i ja się pochwalę
Moje 3,5 miesięczne cudo potrafi:
- doskonale "mówić" NIEEEEEE
- już drugi miesiąc wyje jak wilk
- mruczeć jak kot
- ssać kciuka, 4 palce a najlepiej dwie piąstki na raz
- już ładnie chwyta zabawki rączkami, ale czasami jej jeszcze wypadają
- ciągnie tak mocno za karuzelę aż się odczepiają miśki, po czym lądują na podłodze i poluje na następnego
- poranne rozmowy z lampką
- przewracanie się na boczki
- podnoszenie główki (ale za szybko się niecierpliwi)
- bardzo ładnie trzyma główkę jak jest na rękach, rzadko kiedy jej opada
- wrzeszczy na zabawki gdy nie mieszczą się w buzi
- uwielbia narzekać, zwłaszcza jak ma komu
- kocha drzewka
-nachyla się do przodu jakby chciała siadać
chyba tyle

dziewczyny które karmią mm, podajecie coś oprócz witaminy D?

aaa i polecam tą szczoteczkę do masowania dziąsełek. Karolcia to uwielbia.

[Veronic]

Napisane przez Wis26

Hej Jako że lepiej późno niż wcale to chciałabym się zapytać czy przyjmiecie mnie swojego grona? Podczytywałam Was trochę pod koniec ciąży, tak się zbierałam żeby napisać aż w końcu urodziłam i już na nic nie miałam czasu. Jestem mamą Daniela, urodził się 21 maja o 15.25 , 54 cm i 3,5 kg. Poród koszmarny, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło

hejj kolejna mamusia ujawniająca się dopiero teraz
a jak tam syneczek ? jakie ma umiejętności ?


---
mój już śpi

sharp nie przejmuj się tym obiadem o 17 też dzisiaj jedlismy o 17 z tym ,ze ja nie mam ustalonego czasu dnia każdy dzien jest inny hehe;p
dobrze,ze w ogóle coś zjadłaś

ada- piwko bezalk jest niedobre;p ja dzisiaj wypiłam lampkę czerwonego winka

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez sharpnowaja

wszystkie się chwalicie umiejętnościami maleństw to i ja się pochwalę
Moje 3,5 miesięczne cudo potrafi:
- doskonale "mówić" NIEEEEEE
- już drugi miesiąc wyje jak wilk
- mruczeć jak kot
- ssać kciuka, 4 palce a najlepiej dwie piąstki na raz
- już ładnie chwyta zabawki rączkami, ale czasami jej jeszcze wypadają
- ciągnie tak mocno za karuzelę aż się odczepiają miśki, po czym lądują na podłodze i poluje na następnego
- poranne rozmowy z lampką
- przewracanie się na boczki
- podnoszenie główki (ale za szybko się niecierpliwi)
- bardzo ładnie trzyma główkę jak jest na rękach, rzadko kiedy jej opada
- wrzeszczy na zabawki gdy nie mieszczą się w buzi
- uwielbia narzekać, zwłaszcza jak ma komu
- kocha drzewka
-nachyla się do przodu jakby chciała siadać
chyba tyle

dziewczyny które karmią mm, podajecie coś oprócz witaminy D?

aaa i polecam tą szczoteczkę do masowania dziąsełek. Karolcia to uwielbia.

dla Karolci

W też lubi tą szczoteczkę

===
kurcze już myślałam,ze spi, ale jednak coś kwęka chyba go brzuszek pobolewa

[NoBoTak]

Mam jeszcze pytanie do mam które już otrzymały becikowe. Czu jak w decyzji mam napisane że wypłata świadczenia do 31 sierpnia, to mogę liczyć na to że dostanę pieniążki wcześniej czy tego 31ego? Jak było u Was?

[ada32]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
dziś miałam mega męczący dzień, mała też mi dała w dupę. Zdołałam zjeść obiad dopiero przed 17. Chyba pierwszy raz w życiu. Najgorsze że Karolcia daje popalić akurat wtedy jak jestem sama caluśki dzień. Ciekawe czy to wyczuwa czy co.

diabli fajne kombinezony. Jeden może kupię ale ja będę kupować na 9 m-cy. Bo z tą rozmiarówką jest różnie a my już mamy niektóre ciuszki na 6 m-cy. Moja Karolcia jest nieproporcjonalna bo ma długie nogi i nawet jak np pajacyk jest dobry na długość to przeważnie zapięcie ma w kolanach

diabli dzięki kochana bo właśnie miałam pytać czy u którejś się zmniejszyły wałeczki bo też mamy wrażenie że Karolcia jest chudsza a dłuższa.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

diabli większość dzieci jakie znam mówiło najpierw TATA

loney u nas też jest spanie o 19:30 i jedzonko o 3:30 a później dopiero o 9 próbowałam dawać więcej jedzonka na noc ale Karolcia wtedy dopomina się o jedzonko jeszcze wcześniej z karmieniem o 22 też tak było a ja naiwna myślałam że jak zje jeszcze o 22 to będzie się dopominać rano a ta już o 1 chciała

vil trzymam kciuki za męża
i jak wasze karmienie Przemusia? bo ja tylko czekam na Twoje relacje

banka ja myślę że kombinezon w październiku będzie za mały

salviae świetny kombinezon

Ashy nasze córcie mają non stop te same humorki

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

wszystkie się chwalicie umiejętnościami maleństw to i ja się pochwalę
Moje 3,5 miesięczne cudo potrafi:
- doskonale "mówić" NIEEEEEE
- już drugi miesiąc wyje jak wilk
- mruczeć jak kot
- ssać kciuka, 4 palce a najlepiej dwie piąstki na raz
- już ładnie chwyta zabawki rączkami, ale czasami jej jeszcze wypadają
- ciągnie tak mocno za karuzelę aż się odczepiają miśki, po czym lądują na podłodze i poluje na następnego
- poranne rozmowy z lampką
- przewracanie się na boczki
- podnoszenie główki (ale za szybko się niecierpliwi)
- bardzo ładnie trzyma główkę jak jest na rękach, rzadko kiedy jej opada
- wrzeszczy na zabawki gdy nie mieszczą się w buzi
- uwielbia narzekać, zwłaszcza jak ma komu
- kocha drzewka
-nachyla się do przodu jakby chciała siadać
chyba tyle

dziewczyny które karmią mm, podajecie coś oprócz witaminy D?

aaa i polecam tą szczoteczkę do masowania dziąsełek. Karolcia to uwielbia.

za umiejętności...

Gabriel też uwielbia drzewa..robi taaakie wielkie oczy jak jedziemy wóziem i macha nózkami i rączkami wydajac odgłosy zachwytu

veronic no nie mam wyjścia jeszcze racze się póki co bezalko.. wina nie mam
a tak przy okazji gdzie i za ile można dostac to słynne wino bezalko.?? szukałam i nie znalazłam..albo dziwnie na mnie patrzyli jak pytałam o te winko he he

[Veronic]

Napisane przez ada32

za umiejętności...

Gabriel też uwielbia drzewa..robi taaakie wielkie oczy jak jedziemy wóziem i macha nózkami i rączkami wydajac odgłosy zachwytu

veronic no nie mam wyjścia jeszcze racze się póki co bezalko.. wina nie mam
a tak przy okazji gdzie i za ile można dostac to słynne wino bezalko.?? szukałam i nie znalazłam..albo dziwnie na mnie patrzyli jak pytałam o te winko he he

chyba w Piotrze i Pawle ?? ale nie jestem pewna,bo nie kupowałam

[sharpnowaja]

Mysia w tej góralskiej czapce wygląda bosko

DZiewczyny pokazuję wam moje zawiązanie chusty, to że jest za luźno to wiem. Ale chodzi mi o ułożenie plecków i nóżek. Jest ok czy coś jest źle? HELP? http://obrazki.elektroda.pl/2135751200_1377110764.jpg

a tutaj macie co moje dziecię robiło żeby znów się nie przewrócić na plecki:
- wkładanie nóżek http://obrazki.elektroda.pl/9552886100_1377110961.jpg
- trzymam za ogon kotka http://obrazki.elektroda.pl/3802830500_1377111099.jpg

a tu urwałam misia http://obrazki.elektroda.pl/8921617100_1377111307.jpg
a tu się bawię z dużym misiem http://obrazki.elektroda.pl/8071759300_1377111449.jpg
a tu kolejna kiecka za 1 zł http://obrazki.elektroda.pl/1099707200_1377111505.jpg
no to tyle

Jenny u nas przy mm kupka jest 1-3 razy dziennie

vil ja też się zastanawiam nad kołderką bo u nas robi się zimno dopiero nad rano więc ubieranie małej grubiej odpada. Teraz przykrywamy ją kocykiem jak już zaśnie. Śpiworki nie wchodzą w grę.