Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Reavela]

Napisane przez Shariana

Ładnie, chociaż brakuje mi pieczywa do kolacji. Ale to tylko z miłości do chleba.


My little P:
(Dzisiejsza pogoda nie sprzyja jedzeniu... ja wam to mówię...)
Śniadanie:
* owsianka (3 łyżki płatków owsianych + 2 łyżki kaszy manny + ok. 250 ml mleka 3.2% + kiwi + garść rodzynek + trochę migdałów + kilka łyżeczek miodu)
* nutridrink truskawkowy
II śniadanie:
* oscypek maślany sztuk jedna (jak ja dawno ich nie jadłam... )
* kromka chleba z ziarnami dyni + pasta z suszonych pomidorów + plaster szynki z indyka
* Inka na wodzie + odrobina miodu
Obiad (spożywany poza domem):
* chilli con carne z ryżem
* sałatka grecka
* pomidorowa z ryżem
* kompot
Przyznaję, niewiele zjadłam... ale dobre było, tyle wam powiem!
Podwieczorek:
* kajzerka (jakieś 50 g) + twarożek czekoladowy
* ok. 200 ml (mały kubeczek) gorącego mleka 3.2% + łyżeczka kakao
Kolacja:
* kromka chleba kołodziej + pasta z suszonych pomidorów + plaster szynki z indyka
* sałatka: 3 małe liście sałaty + 3 pomidorki koktajlowe + ogórek kwaszony + trochę tartego sera + sporo pestek dyni + oliwa
* nutridrink truskawkowy

dziękuję staram się unikać pieczywa, jak i węglowodanów do kolacji z tego co zauważyłam to najbardziej sprzyja mojemu chudnięciu.

Napisane przez Poa alpina

Dzisiejsze U będzie takie:

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: borówkami amerykańskimi, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II 3 małe kromki razowca z serem camembert / serkiem cebulowym; pomidor malinowy, sałata
Pump It Up! The Ultimate Dance Workout
III Pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu, kasza jaglana z masłem, sałatka z cukinii i kolorowych papryk
IV 2 kostki ciemnej czekolady z karmelem, płatkami kukurydzianymi i olejkiem miętowym; brzoskwinia
V Jajecznica z 2 jaj na oliwie z rzodkiewkami i estragonem

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, owocowa, ziołowa.

ta czekolada brzmi przepysznie... jak skończę moje 100dniowe wyzwanie antysłodyczowe to będę musiała spróbować! A jakiej jest firmy?
Twój dzisiejszy jadłospis mogłabym przygarnąć na R


mój dzisiejszy R (i ten i kolejne będą pod patronatem Lidla )


I: zjedzone w pośpiechu dwa pszenne naleśniki
- z białym serem rozrobionym z jogurtem greckim, miód, dżem brzoskwiniowy (wiem, że średnio redukcyjny posiłek, ale mam nadzieję, że sobie odbiłam na rowerze )
II: dwie kromki razowca
- serek ziołowy z szynką wieprzową i pomidorem
- serek ziołowy z żółtym serem salami i pomidorem
III: grillowana miruna, większy kawałek grillowanej cukinii z oliwą z oliwek, mała główka kalafiora, dwa ziemniaki
~ 15 km na rowerze (w połowie półgodzinna przerwa i podjadane maliny prosto z krzaka)
IV: 100 g wędzonego łososia z cytryną i pomidorem, twaróg ze szczypiorkiem i trochę serka ziołowego

do picia: woda, jaśminowa earl grey, czarna herbata, zielona

[paula684]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dzisiejsze U:

I: kasza jaglana z brzoskwiniami, cynamonem, migdałami i owsianką;
II: kromka razowca z dżemem dyniowym własnej roboty;
III: zupa koperkowa z ryżem; na drugie kasza gryczana zapiekana z kurkami, cebulą, pestkami słonecznika i mozarellą; pomidory ze świeżym oregano;
IV: kilka brzoskwiń, jogurt naturalny z daktylami, kawa z mlekiem;
V: kromka chlebka jaglanego własnego wypieku z pastą cebulową i pomidorem; smoothie z buraczka i pomarańczy z łyżką siemienia lnianego.

Napisane przez hanna_banana

Dzisiejsze U w wyśmienitym humorze
I Kajzerka na pół z masłem, 1 połowa z serem żółtym, 2 z polędwicą sopocką. kostka twarogu maślankowego z miodem
II Pomidorowa z ryżem i kurczakiem
III Gulasz wołowy z makaronem (świderki), mizeria ze śmietaną 18%
w tym momencie dostałam @!!!!!!!!!!!!! tak się cieszę od paru dni miałam typowe objawy przedmiesiączkowe ale nie chciałam zapeszać. ale się udało!l
Sernik na zimno z galaretką owocową i borówkami
IV bułka z ziarenkami z lidla przekrojona na 3 części, wszystkie z masłem, 1 z wędliną, 1 z serkiem kanapkowym, 1 z nutellą.
w ciągu dnia wpadł słonecznik
do picia tylko woda- ostatnio nie mam na nic ochoty do picia
oprócz tego suplementy- wiesiołek, żelazo, belissa sun
pozdrawiam

Jak dla mnie oba jadlospisy sa bardzo fajne I gratuluje @

[dezett]

U jak uratować metabolizm, organizm i odzyskać @.

10 śniadanie:owsianka z 4 łzyek płatków owsianych górskich, łyżki otrąb żytnich, małej garsci orzechów włoskich, z plastrem twarogu półtłustego, na szklance mleka 2%. ; połowa grapefruita, zielona herbata.
14. obiad: 125g piersi z indyka na parze, połowa woreczka kaszy gryczanej, pomidor, porcja parowanego brokuła - całosc polana łyżką oliwy.
18 podwieczorek:maly jogurt naturalny zott (normalny, 3proc tłuszczu, nie zaden light z mala garscia migdalów i wkrojoną nekatrynką; kawa.
rower rekreacyjnie pol h.
21.kolacja: 2 kromki razowca, 2 jajka na twardo, 5 rzodkiewek, ogórek, sałata, szczypiorek i sporo soli ale miałam ochotę :P

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez hanna_banana

Dzisiejsze U w wyśmienitym humorze
I Kajzerka na pół z masłem, 1 połowa z serem żółtym, 2 z polędwicą sopocką. kostka twarogu maślankowego z miodem
II Pomidorowa z ryżem i kurczakiem
III Gulasz wołowy z makaronem (świderki), mizeria ze śmietaną 18%
w tym momencie dostałam @!!!!!!!!!!!!! tak się cieszę od paru dni miałam typowe objawy przedmiesiączkowe ale nie chciałam zapeszać. ale się udało!
Sernik na zimno z galaretką owocową i borówkami
IV bułka z ziarenkami z lidla przekrojona na 3 części, wszystkie z masłem, 1 z wędliną, 1 z serkiem kanapkowym, 1 z nutellą.
w ciągu dnia wpadł słonecznik
do picia tylko woda- ostatnio nie mam na nic ochoty do picia
oprócz tego suplementy- wiesiołek, żelazo, belissa sun
pozdrawiam

bardzo zazdroszczę i gratuluję @ !!!

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez paula684

Dzisiejsze P:

Ś. 2 kromki chleba z ziarnami z Nutellą, pomarańczka
IIŚ. Bułka (100g) z masłem, serem żółtym, szynką, pomidorem i ogórkiem, Kubuś malinowy
O. Woreczek kaszy jęczmiennej, gulasz wieprzowy, surówka z cukinii
deser: Paula waniliowa, pasek czekolady mlecznej, cappucino
P. Bułka z ziarnami (100g), jogurt Jogobella ze zbożami
K. Porcja sałatki jarzynowej z majonezem, 2 kromki chleba z ziarnami z masłem
A teraz zjadłam Laysy zielona cebulka, ehh...

I jak?

- malo konkretne 1 sniadanie, dodalabym białko jakieś
- II już ładniejsze
- obiad świetny, chyba zrobie tez surówke z cukinii bo w ogordzie mam jej nadmiar
- do podwieczorku dodałabym NNKT


---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dzisiejsze U:

I: kasza jaglana z brzoskwiniami, cynamonem, migdałami i owsianką;
II: kromka razowca z dżemem dyniowym własnej roboty;
III: zupa koperkowa z ryżem; na drugie kasza gryczana zapiekana z kurkami, cebulą, pestkami słonecznika i mozarellą; pomidory ze świeżym oregano;
IV: kilka brzoskwiń, jogurt naturalny z daktylami, kawa z mlekiem;
V: kromka chlebka jaglanego własnego wypieku z pastą cebulową i pomidorem; smoothie z buraczka i pomarańczy z łyżką siemienia lnianego.

bardzo mi sie podoba

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Poa alpina

Dzisiejsze U będzie takie:

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: borówkami amerykańskimi, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II 3 małe kromki razowca z serem camembert / serkiem cebulowym; pomidor malinowy, sałata
Pump It Up! The Ultimate Dance Workout
III Pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu, kasza jaglana z masłem, sałatka z cukinii i kolorowych papryk
IV 2 kostki ciemnej czekolady z karmelem, płatkami kukurydzianymi i olejkiem miętowym; brzoskwinia
V Jajecznica z 2 jaj na oliwie z rzodkiewkami i estragonem

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, owocowa, ziołowa.

jak zawsze super, tylko podwieczorek jakis maly Ci wyszedl dzisiaj

[Shariana]

U/P. Zrobiłam sobie dzień dziecka od wciskania kalorii na siłę - dziś jadłam tak, jakbym jadła normalnie.
Oceni ktoś? Nadaje się to do utrzymania?

Śniadanie:
* 200 g serka wiejskiego + 50g łososia wędzonego + 3 pomidorki koktajlowe + trochę papryki + pieprz
* kromka chleba kołodziej + pasta pomidorowa
* nutridrink truskawkowy
II śniadanie:
* jogurt naturalny 180 g
* łyżka przekąski błonnikowej
* łyżka musli orzechowego
* łyżeczka orzechów laskowych
Obiad:
* 1/2 woreczka kaszy
* 3 duże różyczki brokuła gotowanego na parze
* sznycel drobiowy smażony na tłuszczu (ale bez żadnej paniery, czy coś)
* sok 100% z ananasa, 250 ml
Podwieczorek:
* 200 g kefiru truskawkowego
* 1/2 mango (trochę zblenderowałam, trochę pokroiłam na krążki i zostawiłam do podgryzania )
* łyżeczka ziaren słonecznika
* łyżeczka otrębów pszennych
Kolacja:
* sałatka (3 pomidorki koktajlowe, kilka liści sałaty, 50 g łososia wędzonego, szczypta otrębów pszennych, łyżeczka ziaren dyni)
* 2x kromka chleba orkisz + serek do smarowania
* nutridrink czekoladowy

Jutro wracam do rasowego P.

[Poa alpina]

Napisane przez Psotka87

Mogłabym o sobie napisać słowo w słowo to samo Kocham jedzenie, niestety dopiero teraz uczę się mądrze z niego korzystać

Dzisiejsze R chyba raczej jak U - wyszło trochę luźniej niż chciałam, ale za to jakie pyszności były I ciężki dzień, musiałam sobie zrekompensować...

1. Placek owsiany z makiem, siemieniem lnianym, łyżeczką miodu, serkiem homo (pyyyycha! na pewno będę robić częściej); 3 śliwki, brzoskwinia
2. pół kostki twarożku z jogurtem greckim z płatkami migdałów i wiórkami kokosowymi (znowu: pyyyycha! kocham wiórki kokosowe i dosypuję do wszystkiego :P), brzoskwinia. To ten twarożek z wczoraj, bo wczoraj po Waszych komentarzach zjadłam jajka z pomidorem na kolację.
3. Sałatka: kurczak w sezamie z wczorajszego obiadu, sałata, pomidor, odrobina ryżu brązowego (ze dwa lub trzy widelce, tyle co synek zostawił wczoraj z obiadu), czosnek, jogurt grecki
4. Naleśniki: jeden z łososiem i mozzarellą (znów: jakie to było dobre! jutro na drugie śniadanie też sobie takiego zrobię, bo wszystko mi jeszcze zostało :P), drugi z serkiem homo, borówką amerykańską i kokosem (i ten też był pyszny ) i jeszcze pół dojadłam po synku z serem żółtym i łososiem
I po obiedzie jeszcze dwie kostki czekolady mlecznej (to ta rekompensata)
5. pół dużego jogurtu greckiego, grillowana żółta cukinia

Za dużo, prawda? I wiem, że warzyw mało, pewnie lepiej by było do twarożku z 2 warzywo zamiast tej brzoskwini, ale ona tak pasowała...

Ja też musiałam się tego nauczyć.

Bo ja wiem, czy tak dużo . Fajny, kolorowy jadłospis. Jogurt i sery często się przewijają, ale rozumiem, że to nie całe opakowania na jeden posiłek . Rzeczywiście przydałoby się więcej warzyw, ale i tak jest spoko .

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dzisiejsze U:

I: kasza jaglana z brzoskwiniami, cynamonem, migdałami i owsianką;
II: kromka razowca z dżemem dyniowym własnej roboty;
III: zupa koperkowa z ryżem; na drugie kasza gryczana zapiekana z kurkami, cebulą, pestkami słonecznika i mozarellą; pomidory ze świeżym oregano;
IV: kilka brzoskwiń, jogurt naturalny z daktylami, kawa z mlekiem;
V: kromka chlebka jaglanego własnego wypieku z pastą cebulową i pomidorem; smoothie z buraczka i pomarańczy z łyżką siemienia lnianego.

Już taki zalatujący jesienią jadłospis, kurczę... Ale bardzo ładny! Kaaasza jaglana! A ta zapiekana gryczana brzmi rewelacyjnie...

Napisane przez hanna_banana

Dzisiejsze U w wyśmienitym humorze
I Kajzerka na pół z masłem, 1 połowa z serem żółtym, 2 z polędwicą sopocką. kostka twarogu maślankowego z miodem
II Pomidorowa z ryżem i kurczakiem
III Gulasz wołowy z makaronem (świderki), mizeria ze śmietaną 18%
w tym momencie dostałam @!!!!!!!!!!!!! tak się cieszę od paru dni miałam typowe objawy przedmiesiączkowe ale nie chciałam zapeszać. ale się udało!
Sernik na zimno z galaretką owocową i borówkami
IV bułka z ziarenkami z lidla przekrojona na 3 części, wszystkie z masłem, 1 z wędliną, 1 z serkiem kanapkowym, 1 z nutellą.
w ciągu dnia wpadł słonecznik
do picia tylko woda- ostatnio nie mam na nic ochoty do picia
oprócz tego suplementy- wiesiołek, żelazo, belissa sun
pozdrawiam

Gratulacje!Oby to nie było jednorazowe.

Brakuje mi warzyw do śniadania i kolacji, a poza tym bardzo przyjemnie!

Napisane przez Reavela

ta czekolada brzmi przepysznie... jak skończę moje 100dniowe wyzwanie antysłodyczowe to będę musiała spróbować! A jakiej jest firmy?
Twój dzisiejszy jadłospis mogłabym przygarnąć na R


mój dzisiejszy R (i ten i kolejne będą pod patronatem Lidla )


I: zjedzone w pośpiechu dwa pszenne naleśniki
- z białym serem rozrobionym z jogurtem greckim, miód, dżem brzoskwiniowy (wiem, że średnio redukcyjny posiłek, ale mam nadzieję, że sobie odbiłam na rowerze )
II: dwie kromki razowca
- serek ziołowy z szynką wieprzową i pomidorem
- serek ziołowy z żółtym serem salami i pomidorem
III: grillowana miruna, większy kawałek grillowanej cukinii z oliwą z oliwek, mała główka kalafiora, dwa ziemniaki
~ 15 km na rowerze (w połowie półgodzinna przerwa i podjadane maliny prosto z krzaka)
IV: 100 g wędzonego łososia z cytryną i pomidorem, twaróg ze szczypiorkiem i trochę serka ziołowego

do picia: woda, jaśminowa earl grey, czarna herbata, zielona

Muszę Cię zasmucić - czekolada jest duńskiej firmy Toms i przyjaciółka przywiozła ją dla mnie z Danii... Nie sądzę, żeby była dostępna w Polsce... A była naprawdę pyszna!

Twoje menu jak najbardziej na plus!Takie śniadanie to nie grzech, choć wiadomo, że lepsze by było pełnoziarniste naleśniki i świeże owoce zamiast dżemu. Fajnie, że nie boisz się szynki, salami i żółtego sera pomimo redukcji - te produkty broń boże nie należą według mnie do zakazanych na diecie redukcyjnej, choć pewnie wiele osób tak twierdzi...

Napisane przez dezett

U jak uratować metabolizm, organizm i odzyskać @.

10 śniadanie:owsianka z 4 łzyek płatków owsianych górskich, łyżki otrąb żytnich, małej garsci orzechów włoskich, z plastrem twarogu półtłustego, na szklance mleka 2%. ; połowa grapefruita, zielona herbata.
14. obiad: 125g piersi z indyka na parze, połowa woreczka kaszy gryczanej, pomidor, porcja parowanego brokuła - całosc polana łyżką oliwy.
18 podwieczorek:maly jogurt naturalny zott (normalny, 3proc tłuszczu, nie zaden light z mala garscia migdalów i wkrojoną nekatrynką; kawa.
rower rekreacyjnie pol h.
21.kolacja: 2 kromki razowca, 2 jajka na twardo, 5 rzodkiewek, ogórek, sałata, szczypiorek i sporo soli ale miałam ochotę :P
o o 21:46 ----------


jak zawsze super, tylko podwieczorek jakis maly Ci wyszedl dzisiaj

No! Fajne menu! Zmieniłabym parę detali np. zastąpiła grejpfruta owocami sezonowymi, bądź po prostu zjadła całego, a nie pół. A chlebuś w kolacji posmarowałabym masłem. Ale i tak czy siak jest elegancko, oby tak dalej!

Czasem w ogóle nie jadam podwieczorków.

[hanna_banana]

Napisane przez Poa alpina

Gratulacje!Oby to nie było jednorazowe.

Brakuje mi warzyw do śniadania i kolacji, a poza tym bardzo przyjemnie!

upssss zapomniałam dopisać , na kolację były pomidory, a jeszcze godzine temu zjadłam serek wiejski bo miałam straszną ochotę, poza tym pewnie późno położę się spać więc żeby nie było kładzenia się na głodniaka
dziękuję wszystkim za gratulacje jeju, tak bym chciała żeby to nie było jednorazowe! jeszcze dla pewności pójdę do lekarza na wizytę zamówioną wcześniej

[paula684]

Napisane przez dezett

- malo konkretne 1 sniadanie, dodalabym białko jakieś
- II już ładniejsze
- obiad świetny, chyba zrobie tez surówke z cukinii bo w ogordzie mam jej nadmiar
- do podwieczorku dodałabym NNKT

Dziękuję za ocenkę 1 śniadanie zawsze mam mało konkretne bo je wpycham na siłe, potem idzie już gładko. Surówka z cukinii pycha Jeszcze lepsza jest do zrobienia do słoika z zalewą i zjedzona zimą przy cieplutkim obiadku (dobra alternatywa dla wykorzystania nadmiaru cukinii w ogrodzie, polecam). Hmm a co do NNKT to nie przepadam zbytnio za orzechami itp. ale postaram się gdzieś wepchnąć

[annaona]

Napisane przez annaona

Mam mały problem otóż ostatnio chodzę ciągle głodna wcześniej na takim jedzonku nie byłam głodna a tera jadłabym co 2 godziny

MOJE R w str U
na czczo -łyżeczka oliwy z oliwek z bazylią i kilkoma kroplami cytryny;
I; OWSIANKA- 40 gram płatków owsianych gotowanych na wodzie plus 2 lyzkach mleka,gruby plaster twarogu półtłustego,2 lyżki jogurtu greckiego,lyżka otrębów żytnich,cynamon,pół jabłka; kawa parzona z mlekiem bez cukruczasami wpadnie kratka czeko bądź herbatnik owsiany, kapsulka cla z zieloną herbatą;
II;tuńczyk w sosie wlasnym z cebulką i pomidorem,druga polowa jabłka;
III;warzywa na patelnie po włosku ok 450 gram +piers z kurczaka gotowana tak ok 100 g;
IV; zazwyczaj serek wiejski i warzywa dowolne plus lyżeczka slonecznika;;


pieczywo jem razowe-pełnoziarniste na drugie śniadanie tak ok 3 -4 razy w tygodni z warzywami i wędliną bądź serami, obiady nie zawsze takie same np wczoraj jadłam barszcz biały+półtora jaja na twardo i 2 małe ziemniaczki; Ruchu mam nie wiele ostatnio..hm zastanawia mnie ciągła chęć na jedzenie..a może to są konsekwencje tego,iż przez 2 tyg jadłam mało bo bylam na wyjeździe w górach i całe dnie byłam na wycieczkach ichodziłam i chodziłam i teraz organizm próbuje to nadrobić??? Ale jak zjadam wiecej w ciagu dnia tak aby nie czuc głodu ale zdrowo to brzuch mi wywala jak piłeczke.. boje sie trochę ze teraz przybiore na wadze :9 może mi ktos doradzi ?? proszę:pros i:

zerknie ktoś?

a to następne R/U
-lyżeczka oliwy z oliwek z cytryną
I ;OWSIANKA- (40 g pł.owsiane,plaster twarogu,lyżka wieśniaka,Lyżka danio,łyżka serka homo naturalnego,pół jabłka,cynamon,lyżeczka otrębów żytnich;kawa parzona z mlekiem, kapsułka cla;
II; jajo na twardo,pół grahamki z polędwicą drobiową,ogórek zielony z cebulką,pół kalarepy;
III;warzywa na patelnię, filet z mintaja pieczony w piekarniku polany sosem z jogurtu greckiego i czosnku;
IV;połowa jabłka ze śniadania z cynamonem, garść słonecznika;
IV; sałatka z pomidora,oliwek zielonych,cebulki i wieśniaka;
-lampka wina czerwonego wytrawnego;'

ruch; 1,5 godziny koszenia trawy

[anpapi]

Poa alpina - Ciebie aż miło się czyta, a Twoje jadłospisy są wielką inspiracją dobrze, że jest tu ktoś, kto ma sporą wiedzę i dzieli się nią z innymi, często sprowadzając na lepsze tory żywieniowe
dawno nie wstawiałam, ale pokuszę się o wczorajsze U, może lekkie R (docelowo chciałabym -3/4kg w ciągu 2 miesięcy):
Ś: kasza bulgur z płatkami owsianymi gotowana na waniliowym mleku sojowym z serkiem wiejskim, malinami, jogurtem karmelowym, kisielem i kilkoma rodzynkami w czekoladzie
wpadło dużo takich małych gruszek ulęgałek i maliny
IIŚ: serek capri z jogurtem greckim z klapsą, borówkami, mieszanką płatków i cynamonem, kromka chleba żytniego z kremem z kakao, banana i awokado
O: zupa gulaszowa makaron z domowym sosem pomidorowym, piersią kurczaka, cukinią, cebulką, fasolką szparagową, kalafiorem i papryką
D: drożdżowa bułka ze śliwkami i cynamonową kruszonką
K: sałatka (rukola, pomidory malinowe, szynka, słonecznik, fasola czerwona, feta, grzanki), maca z domowym wegetariańskim paprykarzem
dużo wody, kilka herbat (zielone i czerwone)
może się wydawac sporo, ale mam sporo ruchu, dopiero co odzyskałam @ i nie zamierzam na nowo jej utracic

[olik187]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dzisiejsze U:

I: kasza jaglana z brzoskwiniami, cynamonem, migdałami i owsianką;
II: kromka razowca z dżemem dyniowym własnej roboty;
III: zupa koperkowa z ryżem; na drugie kasza gryczana zapiekana z kurkami, cebulą, pestkami słonecznika i mozarellą; pomidory ze świeżym oregano;
IV: kilka brzoskwiń, jogurt naturalny z daktylami, kawa z mlekiem;
V: kromka chlebka jaglanego własnego wypieku z pastą cebulową i pomidorem; smoothie z buraczka i pomarańczy z łyżką siemienia lnianego.

mogę prosić o przepis na dżem dyniowy ?

[paula684]

Napisane przez anpapi

dawno nie wstawiałam, ale pokuszę się o wczorajsze U, może lekkie R (docelowo chciałabym -3/4kg w ciągu 2 miesięcy):
Ś: kasza bulgur z płatkami owsianymi gotowana na waniliowym mleku sojowym z serkiem wiejskim, malinami, jogurtem karmelowym, kisielem i kilkoma rodzynkami w czekoladzie
wpadło dużo takich małych gruszek ulęgałek i maliny
IIŚ: serek capri z jogurtem greckim z klapsą, borówkami, mieszanką płatków i cynamonem, kromka chleba żytniego z kremem z kakao, banana i awokado
O: zupa gulaszowa makaron z domowym sosem pomidorowym, piersią kurczaka, cukinią, cebulką, fasolką szparagową, kalafiorem i papryką
D: drożdżowa bułka ze śliwkami i cynamonową kruszonką
K: sałatka (rukola, pomidory malinowe, szynka, słonecznik, fasola czerwona, feta, grzanki), maca z domowym wegetariańskim paprykarzem
dużo wody, kilka herbat (zielone i czerwone)
może się wydawac sporo, ale mam sporo ruchu, dopiero co odzyskałam @ i nie zamierzam na nowo jej utracic

Super! Mi się bardzo podoba, bardzo smacznie i na luzie

[Poa alpina]

Napisane przez hanna_banana

upssss zapomniałam dopisać , na kolację były pomidory, a jeszcze godzine temu zjadłam serek wiejski bo miałam straszną ochotę, poza tym pewnie późno położę się spać więc żeby nie było kładzenia się na głodniaka
dziękuję wszystkim za gratulacje jeju, tak bym chciała żeby to nie było jednorazowe! jeszcze dla pewności pójdę do lekarza na wizytę zamówioną wcześniej

Idź koniecznie. Kontrolować się trzeba i tak czy siak!

Napisane przez annaona

zerknie ktoś?

a to następne R/U
-lyżeczka oliwy z oliwek z cytryną
I ;OWSIANKA- (40 g pł.owsiane,plaster twarogu,lyżka wieśniaka,Lyżka danio,łyżka serka homo naturalnego,pół jabłka,cynamon,lyżeczka otrębów żytnich;kawa parzona z mlekiem, kapsułka cla;
II; jajo na twardo,pół grahamki z polędwicą drobiową,ogórek zielony z cebulką,pół kalarepy;
III;warzywa na patelnię, filet z mintaja pieczony w piekarniku polany sosem z jogurtu greckiego i czosnku;
IV;połowa jabłka ze śniadania z cynamonem, garść słonecznika;
IV; sałatka z pomidora,oliwek zielonych,cebulki i wieśniaka;
-lampka wina czerwonego wytrawnego;'

ruch; 1,5 godziny koszenia trawy

Moim zdaniem to jest R i to nawet taka dość restrykcyjna - ale na pewno wartościowa. Zjadłabym jednak całą grahamkę - od rana węgle złożone się przydadzą, zwłaszcza, że potem już nie masz ich w swoim menu. Jabłko było aż tak ogromne, że dzieliłaś je na 2 porcje?

Napisane przez anpapi

Poa alpina - Ciebie aż miło się czyta, a Twoje jadłospisy są wielką inspiracją dobrze, że jest tu ktoś, kto ma sporą wiedzę i dzieli się nią z innymi, często sprowadzając na lepsze tory żywieniowe
dawno nie wstawiałam, ale pokuszę się o wczorajsze U, może lekkie R (docelowo chciałabym -3/4kg w ciągu 2 miesięcy):
Ś: kasza bulgur z płatkami owsianymi gotowana na waniliowym mleku sojowym z serkiem wiejskim, malinami, jogurtem karmelowym, kisielem i kilkoma rodzynkami w czekoladzie
wpadło dużo takich małych gruszek ulęgałek i maliny
IIŚ: serek capri z jogurtem greckim z klapsą, borówkami, mieszanką płatków i cynamonem, kromka chleba żytniego z kremem z kakao, banana i awokado
O: zupa gulaszowa makaron z domowym sosem pomidorowym, piersią kurczaka, cukinią, cebulką, fasolką szparagową, kalafiorem i papryką
D: drożdżowa bułka ze śliwkami i cynamonową kruszonką
K: sałatka (rukola, pomidory malinowe, szynka, słonecznik, fasola czerwona, feta, grzanki), maca z domowym wegetariańskim paprykarzem
dużo wody, kilka herbat (zielone i czerwone)
może się wydawac sporo, ale mam sporo ruchu, dopiero co odzyskałam @ i nie zamierzam na nowo jej utracic

Dziękuję! Zdobycie jakiejś tam podstawowej wiedzy było dla mnie konieczne, bo o mało co nie popadłam w totalne żywieniowe bagno i w odpowiednim momencie odbiłam się od dna. Jestem świadoma, jak wiele krzywdy można sobie zrobić jedząc źle - dlatego nie omieszkam się być szczera, choć pewnie też nie zawsze moje rady są w 100% słuszne...

Dopiero co odzyskałaś miesiączkę i już chcesz zrzucać kilogramy? Ja bym się bała tak ryzykować... Może zamiast próbować obcinać jedzonko poćwicz sobie - wymodelujesz się, a te 4kg "rozejdą się" na budowę mięśni .

Menu jednak masz naprawdę solidne, rewelacja! Zdrowe, urozmaicone i bardzo smakowite. To Ty możesz być inspiracją, a nie ja . Tyle różnorodnych składników w ciekawych połączeniach!

I jak ja kocham gruszki ulęgałki! Mam strasznie pozytywne wspomnienia z nimi związane... Rok temu gdy byłam na praktykach, upatrzyłam sobie podczas długich spacerów po pracy właśnie taką polną gruszę... Ile ja się tego najadłam!



Wrzucę jeszcze dzisiejsze U . Długi i intensywny dzień, a nocka znów w pubie . Tym razem premiera 2 ciekawych piw, trzeba spróbować.

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: malinami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II 3 małe kromki razowca z jajem na twardo, serkiem cebulowym, rzodkiewkami, sałatą i ketchupem; brzoskwinia
1 godz. 30 min. ćwiczeń -> http://www.youtube.com/watch?v=I5COzZlxaI4
III Pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu, pół woreczka kaszy gryczanej, ogórki ze szczypiorkiem i jogurtem naturalnym
IV 4 małe kromki chleba graham z serami: emmentaler, rolada ustrzycka, orzechowy brie, lazur srebrzysty; pomidor malinowy, sałata

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa, owocowa.

[bimbamboom]

Rrr:

I: placki owsiane (4łyżki płatków+otręby+jajko) z serkiem homo naturalnym i brzoskwinią
II: kotlet z piersi kurczaka na teflonie+kalafior z odrobina masła
III: jogurt kremowy kokosowo-migdałowy 250g (wiem, że tona cukru itd. ale @ mi się zbliża i ta chcica na słodkie i parcie na jedzenie uhh! )
IV: tost z bułki żytniej (bułka żytnia, odrobina masła, pl. żółtego sera, wędlina i keczup) + 2 rzodkiewki
V: kubek (ok. 300ml) mleka 2% z łyżeczką naturalnego kakao o obniżonej zawartości tłuszczu- tym razem bez słodzika

proszę o ocenkę

[SybilVane]

U*
I(7.45): naleśnik (z paczki, sama w życiu nie umiałabym zrobić – ale ma aż 98 kcal, więc chyba to dobra opcja?), do tego jogurt naturalny 0% 180g, 100g malin i pół nektarynki
II(11.30): drożdżówka z wiśnią, kawa z mlekiem
III(14.00): marchewka, ¾ jabłka
IV(15.00): jogurt owocowy 0% (400g)
V(18.00): jogurt naturalny z łyżeczką kakao
VI(19.00): kromka razowca z twarożkiem, kromka razowca z rzodkiewką, 150g brokułów
Duuużo wody, herbaty etc (ale udało mi się nie ulec pokusie i pomimo ochoty na słodkie nie kupiłam mojej ulubionej pepsi light )


*cały czas się trochę waham czy iść za sugestiami siostry i próbować tyć, bo jedzenie i tak jest dla mnie problemem. Dzisiaj zaczęłam dzień pełna dobrych chęci, ale potem brak czasu, stres i wybieranie sprawdzonych, łatwych i przyjemnych rozwiązań wzięły górę


mam pytanie do osób, które biorą lunch do pracy w śniadaniówce - co prostego można przygotować, najlepiej poprzedniego dnia wieczorem?

[Reavela]

Napisane przez Poa alpina

J
Muszę Cię zasmucić - czekolada jest duńskiej firmy Toms i przyjaciółka przywiozła ją dla mnie z Danii... Nie sądzę, żeby była dostępna w Polsce... A była naprawdę pyszna!

Twoje menu jak najbardziej na plus!Takie śniadanie to nie grzech, choć wiadomo, że lepsze by było pełnoziarniste naleśniki i świeże owoce zamiast dżemu. Fajnie, że nie boisz się szynki, salami i żółtego sera pomimo redukcji - te produkty broń boże nie należą według mnie do zakazanych na diecie redukcyjnej, choć pewnie wiele osób tak twierdzi...

ojeej ale na pewno znajdę coś smacznego na to miejsce
uwielbiam sery więc nie chcę z nich rezygnować


moje dzisiejsze R, między 1 a 2 posiłkiem nie miałam czasu nic zjeść i tak zrobiły mi się tylko 3 posiłki jeszcze przed snem wpadnie pewnie coś, może twaróg.

I: owsianka na mleku ryżowym, z 5 łyżek, 5 śliwek; 3 gotowane z owsianką i 2 pokrojone na wierzch
~kawa latte bez cukru
II: papardelle jajeczne z duszonym bakłażanem, świeżym pomidorem i pesto
III: miruna z grilla, gotowane na parze; marchewka i sporo kalafiora.

do picia: woda

[g2807]

P:

I: owsianka: 5 łyżek płatków owsianych, szklanka mleka 1,5%, kawałek banana, łyżeczka płaska cukru, łyżeczka masełka czekoladowego, kilka płatków migdałowych, trochę pestek słonecznika i orzechów ziemnych, herbatnik

II: banan, kubek kakaa: 4 łyżki mleka w proszku (zostało mi jeszcze i muszę je skończyć), woda, 2 łyżeczki kakaa rozpuszczalnego

III: miska zupy pieczarkowej z kawałkiem kajzerki, 4 łyżki ziemniaki, 2 kawałki mortadeli z serem w panierce, kalafior w bułce tartej smażony na maśle, szklanka soku o smaku ananas pomarańcza

IV: longer i małe frytki w kfc

V: naleśnik ze śliwkami, cappucino orzechowe


po:
jogurt waniliowy z dodatkiem pestek słonecznika i orzechów ziemnych, pasek czekolady nadziewanej michałki zamkowe

[paula684]

P

Ś. 2 parówki drobiowe z serem, majonez, grahamka z masłem
IIŚ. Cały budyń śmietankowy na 0,5l mleka 3,2%, biszkopty wroclawskie (10szt.), jabłko
O. Spaghetti z mięsem mielonym i sosem pomidorowym
deser: 3 kostki gorzkiej czekolady, banan, cappucino
P. Grahamka z masłem i serem żółtym, pomidor
K. 2 kromki chleba razowego z masłem, serem białym, pomidorem i ogorkiem
Teraz jem jogurt czekoladowy Serduszko

[g2807]

Napisane przez paula684

Teraz jem jogurt czekoladowy Serduszko

a ja waniliowy tylko dodałam sobie orzechy i pestki słonecznika

[essero]

CÓŚ NIE TYJE

p

ŚNIADANIE

- 4 KANAPKI ( 2 duze ze srodka wiejskiego i 2 razowca )

- wiejki z delma duzo bo mama smaruje sałata 2 plastry szynki duzo pomidorka i szczypiorki

- wiejki z delma by mama z sałata z 2 plastrami szynki i ogórek swiezy

- razowiec z delma by mama z gruba warstwa twaozku na to ogórki z sałatki szwedzkiej

-razoweic z delma by mama z sałata 2 plastrami szynki z pomidorem i ogórkiem i szczypiorkiem

- JAJKO NA MIEKKO

po : troche gorzkiej czekolady


2 śniadanie

- 2 nalesniki cynamonowe z dzemem morelowym słodziutkim by babcia

OBIAD

-pełny talerz zupy grzybowej na rosole zabielanej smietana do tego ponad 2 garscie mkaronu i całe udko z zupy duze

PODWIECZOREK

-5 pierogów ze szpinakiem i serem polane masłem ,ale nie za duzo

KOLACJA

- 3 kromki razowca

- razowiec z delma by mama czyli duzo (fuu) z sałata 2 plastry szynki i pomidorek i szczypiorek

- razowiec z delma z gruba warstwa twarozku na to ogóraki z sałatki szwedzkiej

- razowiec z delma i sałata 2 plastry szynki i ofórek swiezy )))))))

JUtro otworze kolejna tabliczke czekolady )) dostałam 9 tabliczek ritterów i 1 toblerone )))))))

[Mahaszi]

Wróciłam po wyjeździe z nadprogramowymi kilogramami, więc przechodzę na lekką redukcję, ciekawe ile wytrzymam

R

I. owsianka na mleku z 4 łyżek płatków z nektarynką i borówkami
II. razowa kanapka składana z serkiem homo, sałatą i szynką, pomidor
III. pół woreczka ryżu brązowego, pierś z kurczaka pieczona z przyprawami, marchewka z groszkiem
- jabłko jako przekąska
IV. dwie kromki razowca z połową makreli wędzonej i papryką, kilka słupków ogórka

[dezett]

U. w zasadzie bezruchowe oprocz cwiczen rano.

9.30 Śniadanie: Owsianka z 5 łyżek płatków, otreby zytnie, mala garsc orzechow włoskie, na mleku 2% z plastrem twarogu poltlustego, pol grapefruita, zielona herbata
12.30 Skalpel Ewa Chodawkowska, Mel B 10 min posladki, 15 min rozciaganie
14.30 Obiad. 150g dorsza pieczonego, mniej niz polowa woreczka ryzu brazowego surówka z pekinki, pomidora i kopru z łyzką oliwy;
deser: 20g gorzkiej czekolady prawdziwej , zielona herabta
17.30 Podwieczorek. maly jogurt naturalny 3%tluszczu z 10g orzechów laskowych, wkrojona wielka brzoskwinia; kawa.
kolacja. o 21 chodze spac przed 1 - grahamko-orkiszowa bulka 76g z spora iloscia wedliny prawdziwej z kurczaka, 3 plastrami twarogu poltlustego, giga pomidorem z ogrodu i spora iloscia rukola skropionej octem balsamicznym, zielona herabata.

[hanna_banana]

Napisane przez SybilVane

U*
I(7.45): naleśnik (z paczki, sama w życiu nie umiałabym zrobić – ale ma aż 98 kcal, więc chyba to dobra opcja?), do tego jogurt naturalny 0% 180g, 100g malin i pół nektarynki
II(11.30): drożdżówka z wiśnią, kawa z mlekiem
III(14.00): marchewka, ¾ jabłka
IV(15.00): jogurt owocowy 0% (400g)
V(18.00): jogurt naturalny z łyżeczką kakao
VI(19.00): kromka razowca z twarożkiem, kromka razowca z rzodkiewką, 150g brokułów
Duuużo wody, herbaty etc (ale udało mi się nie ulec pokusie i pomimo ochoty na słodkie nie kupiłam mojej ulubionej pepsi light )


*cały czas się trochę waham czy iść za sugestiami siostry i próbować tyć, bo jedzenie i tak jest dla mnie problemem. Dzisiaj zaczęłam dzień pełna dobrych chęci, ale potem brak czasu, stres i wybieranie sprawdzonych, łatwych i przyjemnych rozwiązań wzięły górę


mam pytanie do osób, które biorą lunch do pracy w śniadaniówce - co prostego można przygotować, najlepiej poprzedniego dnia wieczorem?

moim zdaniem niezbyt ładny jadłospis . mało wartościowo, 3 razy pojawia się jogurt, i to 0% a więc wysoko przetworzony, bez żadnych wartości odżywczych. III, IV, V to nie posiłki.... brak jakiegokolwiek wartościowego białka (jajka, mięso, ryby), tłuszczy (orzechy, oliwa, masło, mięso, jakieś nasiona....). Na razie nie skupiaj się na tyciu, czy chudnięciu, ale na przede wszystkim zdrowym odżywianiu . Do pracy można wziąć wiele pysznych, zdrowych i prostych w przygotowaniu przekąsek . Jedną z łatwiejszych potraw jest sałatka. Możesz kupić gotowe miksy sałat, już pokrojone i nawet umyte, dodać do tego np. kiełki słonecznika, jakieś warzywka- pomidorki cherry pokroić na połówki, paprykę, ogórka, kukurydzę, cokolwiek lubisz i na co masz ochotę, do tego usmażyć lub ugotować na parze kurczaka albo inne mięsko, może łosoś? polać oliwą z oliwek i pożywny, zdrowy lunch gotowy . Oprócz tego polecam kanapki, są bardzo łatwe w przygotowaniu- z masłem, wędliną, serem żółtym i ulubionymi warzywami. Są pyszne i sycące A na przekąski pomiędzy posiłkami do podjadania w pracy polecam orzechy- ja uwielbiam nerkowca- lub nasiona- słonecznik, dynia

[Psotka87]

Ja drugie śniadanie zawsze jem w piaskownicy i dla chcącego nic trudnego, można zapakować prawie wszystko najczęściej sałatka lub twarożek z dodatkami (orzechy, wiórki kokosowe, mak itp) plus owoc, jeszcze prostsza opcja to opakowanie wieśniaka i warzywo do garści albo kulki mozzarelli z pomidorkami, zero roboty, ale miewałam też kanapki czy kawałki mięsa z poprzedniego obiadu plus warzywa... mało czego nie można spakować, nawet naleśnika możesz sobie dzień wcześniej usmażyć

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez olik187

mogę prosić o przepis na dżem dyniowy ?

Przepis jest prosty i "na oko": świeżą dynię (najlepsza jest piżmowa, zielona z wierzchu, morelowa w środku) kroję w malutkie kawałki, lekko słodzę i zostawiam na kila godzin, aż puści sok. Potem wrzucam do rondla razem z tym sokiem i podsmażam do miękkości. Dodaję przy tym cukier (do smaku - u mnie niewiele), sok z cytryny i świeży imbir starty na tarce. Czasem wrzucam kilka goździków, które po zakończeniu gotowania wyławiam. Taki dżem można smażyć tak długo, jak się chce - ja akurat lubię mieć kawałeczki dyni, ale jeśli ktoś woli gładką masę, można przedłużyć smażenie, aż dynia całkiem się rozpadnie, bądź też całość zblendować. Wkładam do słoików, pasteryzuję w piekarniku (wolę to zrobić, bo moje dżemy są mało słodkie) i zajadam się tym całą zimę. W tym roku mam zamiar posłodzić mój dżem nie cukrem, a daktylami

[Bibiannaa]

Heej takie tam moje

sniadanie
3 wiejskie jaja na twardo
tost z dwoch grubych kromek razowca,serem,cebula

II
500ml mleka+3lyzki manny+nektaryna+garsc kokosu

obiad
woreczek ryzu+lyzla smietany+4 jablka starte+orzechy mielone i to zapieczone

podwieczorek
222g twarogu poltlustego taka kupna kuleczka

kolacja
250 g wiesniaka
pol makreli wedzonej+kroma razowca
kromka razowca z serem 2plastrami szynki pomidor
kromka razowca z serkiem smietankowym jakies 2lyzki+ogorek i rzodkiew

wieczorem zjadlam kolejne jablko gigant 355 g + maslanka

w ciagu dnia wyszlam tylko na zakupy,lenie się

[DudiBoy]

Napisane przez SybilVane

U*
I(7.45): naleśnik (z paczki, sama w życiu nie umiałabym zrobić – ale ma aż 98 kcal, więc chyba to dobra opcja?), do tego jogurt naturalny 0% 180g, 100g malin i pół nektarynki
II(11.30): drożdżówka z wiśnią, kawa z mlekiem
III(14.00): marchewka, ¾ jabłka
IV(15.00): jogurt owocowy 0% (400g)
V(18.00): jogurt naturalny z łyżeczką kakao
VI(19.00): kromka razowca z twarożkiem, kromka razowca z rzodkiewką, 150g brokułów
Duuużo wody, herbaty etc (ale udało mi się nie ulec pokusie i pomimo ochoty na słodkie nie kupiłam mojej ulubionej pepsi light )


*cały czas się trochę waham czy iść za sugestiami siostry i próbować tyć, bo jedzenie i tak jest dla mnie problemem. Dzisiaj zaczęłam dzień pełna dobrych chęci, ale potem brak czasu, stres i wybieranie sprawdzonych, łatwych i przyjemnych rozwiązań wzięły górę


mam pytanie do osób, które biorą lunch do pracy w śniadaniówce - co prostego można przygotować, najlepiej poprzedniego dnia wieczorem?

Do pracy możesz zabrać praktycznie wszystko, kanapki, owsiankę, zupę, kawałek tarty, pasztecik, sałatkę, naleśniki/krokiety, gołąbki, kawałek mięska z obiadu, jakiś makaronik z fajnymi dodatkami (można potem nawet na zimno zjeść, jako sałatka makaronowa), do tego owoce świeże lub suszone, sok, jogurt, wodę, mleko, orzechy, pestki, warzywa pokrojone w plasterki/słupki do chrupania, dosłownie co tylko chcesz ograniczeniem jest tylko Twoja wyobraźnia. Wszystko da się zapakować w pojemnik/folię/papier/pudełko/puszkę/słoik A im bardziej sobie urozmaicisz te posiłki zjadane poza domem tym lepiej. Mnie samego już chyba ze wszystkim w pracy widzieli

Co do menu to bardzo ubogie, same lekkie przekąski, żadnych treściwych posiłków, znikoma ilość białka, zero dobrych tłuszczy, trochę węgli w dodatku nie tych co trzeba i parktyczie cały dzień na jogurtach/nabiale. Nie lubisz jeść czy usilnie wspierasz polski przemysł mleczarski?

Napisane przez essero

CÓŚ NIE TYJE

A ja coś nie chudnę :
ale doskonale wiem dlaczego

Dlatego wkrótce do Was wracam i lecimy z tym koksem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paula684]

Napisane przez essero

CÓŚ NIE TYJE

p

ŚNIADANIE

- 4 KANAPKI ( 2 duze ze srodka wiejskiego i 2 razowca )

- wiejki z delma duzo bo mama smaruje sałata 2 plastry szynki duzo pomidorka i szczypiorki

- wiejki z delma by mama z sałata z 2 plastrami szynki i ogórek swiezy

- razowiec z delma by mama z gruba warstwa twaozku na to ogórki z sałatki szwedzkiej

-razoweic z delma by mama z sałata 2 plastrami szynki z pomidorem i ogórkiem i szczypiorkiem

- JAJKO NA MIEKKO

po : troche gorzkiej czekolady


2 śniadanie

- 2 nalesniki cynamonowe z dzemem morelowym słodziutkim by babcia

OBIAD

-pełny talerz zupy grzybowej na rosole zabielanej smietana do tego ponad 2 garscie mkaronu i całe udko z zupy duze

PODWIECZOREK

-5 pierogów ze szpinakiem i serem polane masłem ,ale nie za duzo

KOLACJA

- 3 kromki razowca

- razowiec z delma by mama czyli duzo (fuu) z sałata 2 plastry szynki i pomidorek i szczypiorek

- razowiec z delma z gruba warstwa twarozku na to ogóraki z sałatki szwedzkiej

- razowiec z delma i sałata 2 plastry szynki i ofórek swiezy )))))))

JUtro otworze kolejna tabliczke czekolady )) dostałam 9 tabliczek ritterów i 1 toblerone )))))))

Jak dla mnie ok. Jesz 5 konkretnych posiłków, fajnie Tylko delmę zamieniła bym na lepszej jakości masło w kostce. Chcociaż brakuje mi tu jakichś orzeszków

[olik187]

Napisane przez essero

CÓŚ NIE TYJE

p

ŚNIADANIE

- 4 KANAPKI ( 2 duze ze srodka wiejskiego i 2 razowca )

- wiejki z delma duzo bo mama smaruje sałata 2 plastry szynki duzo pomidorka i szczypiorki

- wiejki z delma by mama z sałata z 2 plastrami szynki i ogórek swiezy

- razowiec z delma by mama z gruba warstwa twaozku na to ogórki z sałatki szwedzkiej

-razoweic z delma by mama z sałata 2 plastrami szynki z pomidorem i ogórkiem i szczypiorkiem

- JAJKO NA MIEKKO

po : troche gorzkiej czekolady


2 śniadanie

- 2 nalesniki cynamonowe z dzemem morelowym słodziutkim by babcia

OBIAD

-pełny talerz zupy grzybowej na rosole zabielanej smietana do tego ponad 2 garscie mkaronu i całe udko z zupy duze

PODWIECZOREK

-5 pierogów ze szpinakiem i serem polane masłem ,ale nie za duzo

KOLACJA

- 3 kromki razowca

- razowiec z delma by mama czyli duzo (fuu) z sałata 2 plastry szynki i pomidorek i szczypiorek

- razowiec z delma z gruba warstwa twarozku na to ogóraki z sałatki szwedzkiej

- razowiec z delma i sałata 2 plastry szynki i ofórek swiezy )))))))

JUtro otworze kolejna tabliczke czekolady )) dostałam 9 tabliczek ritterów i 1 toblerone )))))))

spokojnie...na razie wszystko idzie na odzywienie organizmu ale za jakiś czas waga powinna poszybować do góry i zamień koniecznie tą delme na masło

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Przepis jest prosty i "na oko": świeżą dynię (najlepsza jest piżmowa, zielona z wierzchu, morelowa w środku) kroję w malutkie kawałki, lekko słodzę i zostawiam na kila godzin, aż puści sok. Potem wrzucam do rondla razem z tym sokiem i podsmażam do miękkości. Dodaję przy tym cukier (do smaku - u mnie niewiele), sok z cytryny i świeży imbir starty na tarce. Czasem wrzucam kilka goździków, które po zakończeniu gotowania wyławiam. Taki dżem można smażyć tak długo, jak się chce - ja akurat lubię mieć kawałeczki dyni, ale jeśli ktoś woli gładką masę, można przedłużyć smażenie, aż dynia całkiem się rozpadnie, bądź też całość zblendować. Wkładam do słoików, pasteryzuję w piekarniku (wolę to zrobić, bo moje dżemy są mało słodkie) i zajadam się tym całą zimę. W tym roku mam zamiar posłodzić mój dżem nie cukrem, a daktylami

dziękuje bardzo a co do daktyli to po prostu je zblendujesz i dodasz do dyni?

[anpapi]

Napisane przez dezett

U. w zasadzie bezruchowe oprocz cwiczen rano.

9.30 Śniadanie: Owsianka z 5 łyżek płatków, otreby zytnie, mala garsc orzechow włoskie, na mleku 2% z plastrem twarogu poltlustego, pol grapefruita, zielona herbata
12.30 Skalpel Ewa Chodawkowska, Mel B 10 min posladki, 15 min rozciaganie
14.30 Obiad. 150g dorsza pieczonego, mniej niz polowa woreczka ryzu brazowego surówka z pekinki, pomidora i kopru z łyzką oliwy;
deser: 20g gorzkiej czekolady prawdziwej , zielona herabta
17.30 Podwieczorek. maly jogurt naturalny 3%tluszczu z 10g orzechów laskowych, wkrojona wielka brzoskwinia; kawa.
kolacja. o 21 chodze spac przed 1 - grahamko-orkiszowa bulka 76g z spora iloscia wedliny prawdziwej z kurczaka, 3 plastrami twarogu poltlustego, giga pomidorem z ogrodu i spora iloscia rukola skropionej octem balsamicznym, zielona herabata.

podoba mi się bardzo i wprosiłabym się na każdy posiłek

Napisane przez Poa alpina

Dziękuję! Zdobycie jakiejś tam podstawowej wiedzy było dla mnie konieczne, bo o mało co nie popadłam w totalne żywieniowe bagno i w odpowiednim momencie odbiłam się od dna. Jestem świadoma, jak wiele krzywdy można sobie zrobić jedząc źle - dlatego nie omieszkam się być szczera, choć pewnie też nie zawsze moje rady są w 100% słuszne...

Dopiero co odzyskałaś miesiączkę i już chcesz zrzucać kilogramy? Ja bym się bała tak ryzykować... Może zamiast próbować obcinać jedzonko poćwicz sobie - wymodelujesz się, a te 4kg "rozejdą się" na budowę mięśni .

Menu jednak masz naprawdę solidne, rewelacja! Zdrowe, urozmaicone i bardzo smakowite. To Ty możesz być inspiracją, a nie ja . Tyle różnorodnych składników w ciekawych połączeniach!

I jak ja kocham gruszki ulęgałki! Mam strasznie pozytywne wspomnienia z nimi związane... Rok temu gdy byłam na praktykach, upatrzyłam sobie podczas długich spacerów po pracy właśnie taką polną gruszę... Ile ja się tego najadłam!



Wrzucę jeszcze dzisiejsze U . Długi i intensywny dzień, a nocka znów w pubie . Tym razem premiera 2 ciekawych piw, trzeba spróbować.

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: malinami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II 3 małe kromki razowca z jajem na twardo, serkiem cebulowym, rzodkiewkami, sałatą i ketchupem; brzoskwinia
1 godz. 30 min. ćwiczeń -> http://www.youtube.com/watch?v=I5COzZlxaI4
III Pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu, pół woreczka kaszy gryczanej, ogórki ze szczypiorkiem i jogurtem naturalnym
IV 4 małe kromki chleba graham z serami: emmentaler, rolada ustrzycka, orzechowy brie, lazur srebrzysty; pomidor malinowy, sałata

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa, owocowa.

Ale jednak w większości są słuszne i niektórym pomogą pewnie trochę przejrzeć na oczy, bo czerpiesz je ze swojego doświadczenia, a taka rada daje więcej niż te wszystkie czerpane z internetu czy telewizji, gdzie jest tego nadmiar i jedna przeczy drugiej, tak że człowiek może zwariować
Gruszki z takiego polnego drzewa są najlepsze, najchętniej to bym się rozsiadła pod takim, jadła i jadła
Jedzenia wbrew pozorom staram się jeszcze dodawać, żeby przy ćwiczeniach rozkręcał mi się metabolizm i nie mam parcia na wielkie odchudzanie, chciałabym właśnie trochę wymodelować ciało, a przede wszystkim te kłopotliwe partie
Twój jadłospis jak zwykle bardzo mi się podoba, a szczególnie kolacja i różnorodność serów a jakie piwa były?? Bo ja do niedawna bardzo zniechęcona do piw, zaczęłam smakować regionalnych i coraz bardziej podbijają moje serce...

I jeszcze moje U:
Ś: wypiek gryczano-owsiany z truskawkami i brzoskwinią podany z serkiem wiejskim, domowymi powidłami śliwkowymi, domowym dżemem aroniowo-gruszkowym, malinami i borówkami
wpadła garść borówek, kilka śliwek i brzoskwiń
IIŚ: jednoporcjowe ciasto cukiniowo-cynamonowe, jogurt z mieszanką płatków, klapsą i borówkami
O: zupa fasolowa, kotlet mielony z ziemniakami i leczem z cukinii
D: garść daktyli, brzoskwinia
K: sałatka taka jak wczoraj, roladki z pieczonej cielęciny nadziewane serkiem pomidor-bazylia i papryką, kromka żytniego z guacamole
do picia dużo wody i herbaty (zielone, czerwone i rooibos)

[asia093]

Moje wczorajsze R

Śniadanie - jajecznica z cebuką (cebulka "podsmażona" na wodzie i do tego wlane 2 jajka) + kromka chleba domowego razowego
II Śnadanie - talerz zupy ogórkowej z jajkiem
Obiad - 200 g mięsa mielonego z drobiu uformowanego w kotleciki i ugotowanego w sosie z miksowanych pomidorów, cukinii i papryki + 300 g kalafiora
Kolacja - Kawałek (ok 50g) białęj kiełbasy gotowanej + 1/2 kromki chleba domowego razowego