Rossmann cz. XVIII

[Asiuchal]

Napisane przez ania10zg

ja mam ok. 23 lakiery i też dla mnie to jest za dużo, niektóre nie nadają się już do użycia, a chciałabym, aby dłużej przetrwały. Macie jakieś patenty na przedłużenie trwałości lub odratowanie lakieru?

Na przedłużenie żywotności polecam przechowywać lakiery w lodówce, zaś na odratowanie już zgęstniałych polecam rozcieńczalniki, np. Cree albo Delia. Poczytaj sobie opinie na KWC.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nicctakiego]

Napisane przez Fabryczna23

Oj, bez przesady

mimo ilości lakierów nie mam problemów z ich gęstnieniem. przechowuje je w pudełkach gdzie nie dociera do nich światło więc nic się z nimi nie dzieje.
ale wystarczy kupić rozcieńczalnik na allegro wielka butla za jakieś 10 zł i wystarczy wam do końca życia
maluje paznokcie do drugi dzień a czasami nawet codziennie więc jakoś schodzą te lakiery nawet kilkanaście już zużyłam

[cedrowa]

Swoje również przechowuję w zaciemnionym miejscu (dużej kosmetyczce zamykanej). Ta część z nich, która zgęstniała, mieszka w lodówce w zamykanym pojemniczku. Nie mogę sobie dać rady z pomarańczowym lakierem miss sporty, znam te lakiery od lat, ten mi tak zgęstniał, jakby był otwarty minimum rok temu, a kupowałam go na początku lata. Być może kupiłam zmacany. A zużyłam może 0,5cm.

[cosmetix]

Napisane przez ania10zg

ja mam ok. 23 lakiery i też dla mnie to jest za dużo, niektóre nie nadają się już do użycia, a chciałabym, aby dłużej przetrwały. Macie jakieś patenty na przedłużenie trwałości lub odratowanie lakieru?

Potwierdzam, przede wszystkim trzymanie w lodówce i dokładne zakręcanie. CO jakiś czas trzeba przetrzeć zmywaczem gwint buteleczki, żeby zakrętka się dokręcała.

[Hedvigis]

Napisane przez szmyglo

Też go mam i polecam, jest bardzo dobry tylko trzeba dbać o nawilżenie skóry pod oczami, bo jak jest wysuszona to brzydko wygląda, ale to chyba każdy korektor tak ma. W ogóle przechodzę jakąś fascynację firmą Eveline-co nie kupię to prawdziwa perełka za grosze

Ja akurat nie lubię Eveline, mam do niej okropny uraz po odżywkach, które zniszczyły mi paznokcie i nawet za darmo nic z tej marki nie chcę

Napisane przez cedrowa

Już zakupiłam dwa różne, także dzięki. Zapomniałam o tej serii. A przez kilka lat tych lakierów używałam.
Mam takie skromne pytanie, czy 30 lakierów do paznokci to już przesada...?

Heh, nie sądzę, ja w tym miesiącu kupiłam ok. 20 lakierów, mam już jakieś 190

Napisane przez emma-e4

ja mam 35 lakierow i uważam że to już za dużo - niektórych użyłam 2-3 razy i leżą od miesięcy, a ja i tak najczęściej uzywam tych samych ulubionych
kuszą nowe, ale ratuje mnie jakoś rozsądek, mój rekord to prawie 50, czego większość wyrzuciłam jak zgęstniały
pytanie do dziewczyn które mają więcej - używacie ich regularnie? ja maluję paznokcie co 3dni i nie wyrabiam...

Mam lakiery, które użyłam tylko raz, mam takie, które użyłam 4 razy, ale to taki raczej absolutny rekord Wracam do danego lakieru po czasie żeby sprawdzić np. trwałość Np. z żółty z Lovely Gloss Like Gel użyłam 2 razy i wiem, że już więcej nie pomaluję nim paznokci, bo jednak źle się czuję w tym kolorze... I nie kupuję lakierów z serii Express Growth z Wibo, bo zawsze trafiam na strasznie zgluciałe Nie nastawiam się kompletnie na zużywanie

[Haggat]

Napisane przez cedrowa

Pokażesz?

Postaram się

Napisane przez emma-e4

ja mam 35 lakierow i uważam że to już za dużo - niektórych użyłam 2-3 razy i leżą od miesięcy, a ja i tak najczęściej uzywam tych samych ulubionych
kuszą nowe, ale ratuje mnie jakoś rozsądek, mój rekord to prawie 50, czego większość wyrzuciłam jak zgęstniały
pytanie do dziewczyn które mają więcej - używacie ich regularnie? ja maluję paznokcie co 3dni i nie wyrabiam...

Ja maluje w niedziele żeby na pon do pracy były ładne i w piątek zmywam żeby paznokcie odpoczęły. Jak maluje paznokcie to zawsze wycieram szyjkę żeby się skorupka nie robiła. Jak mam czas i ochotę to jak robię porządki to "mieszam" każdy lakier żeby się nie rozwarstwiał. Ogólnie są ok a mam takie co już trochę u mnie siedzą. Lakiery trzymam w szufladzie w 2 dużych zamykanych kontenerkach.

[Esmerald]

Napisane przez ania10zg

[/COLOR]Czaję się na Garnier Hydra Adapt, mam cerę mieszaną i zastanawiam się nad tym zielonym sorbetem do cery mieszanej oraz niebieskim lekkim kremem do cery suchej - odpowiada mi jego lekka konsystencja, a tego sorbetu jest jakaś dziwna. Który fajnie nawilży, nie zapcha i nada się pod makijaż? Czy każdy taki będzie?

A mi się właśnie podoba konsystencja sorbet, w końcu to ma być... sorbet . Ja jestem zachwycona zielonym Adaptem, bardzo dobrze nawilża, nie zapycha mnie i u mnie nadaje sie pod make-up bez problemu. Trzeba dosłownie chwilkę poczekać, aż wchłonie się i można się malować. No i ma obłędny zapach .


Jejku, naprawę ponad 200 lakierów? Ja bym nie miała cierpliwości malować paznokci codziennie

[cedrowa]

Z nudów wygrzebałam lakiery których nie używałam i znalazłam przezroczysty Golden Rose z zielonymi drobinkami i położyłam go na niebieski lakier, który miałam na paznokciach, dwie warstwy..
I mam teraz swoją upragnioną butelkową perłową zieleń przez którą kupiłam dwa lakiery (choć miałam zamiar dokupić więcej w podobym odcieniu).
A wystarczyło ruszyć głową..

[aante_e]

Napisane przez emma-e4

ja mam 35 lakierow i uważam że to już za dużo - niektórych użyłam 2-3 razy i leżą od miesięcy, a ja i tak najczęściej uzywam tych samych ulubionych
kuszą nowe, ale ratuje mnie jakoś rozsądek, mój rekord to prawie 50, czego większość wyrzuciłam jak zgęstniały
pytanie do dziewczyn które mają więcej - używacie ich regularnie? ja maluję paznokcie co 3dni i nie wyrabiam...

Też maluję co 3-4 dni, rzadko kiedy mam niepomalowane paznokcie. Za każdym razem staram się wybierać inny kolor, chyba że jakiś szczególnie sobie upodobam. Najszybciej kończy mi się kolor czerwony, malinowy, bordo, bo lubię je nosić i są uniwersalne. Do frencha mam na przykład 2 lakiery tylko, w tym jeden na wykończeniu.
W sumie co kilka miesięcy zużywam jakiś lakier nie wyrzucam nigdy, a jak mi glucieje to same resztki na dnie. W sumie sama zużyłam w ciągu kilku lat 3 Ingloty, 2 kolejne man na wykończeniu i teraz mam 4 do wykończenia. Co jakiś czas robię przegląd i zbliżające się do dna wystawiam na wierzch.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nicctakiego]

Napisane przez cedrowa

Z nudów wygrzebałam lakiery których nie używałam i znalazłam przezroczysty Golden Rose z zielonymi drobinkami i położyłam go na niebieski lakier, który miałam na paznokciach, dwie warstwy..
I mam teraz swoją upragnioną butelkową perłową zieleń przez którą kupiłam dwa lakiery (choć miałam zamiar dokupić więcej w podobym odcieniu).
A wystarczyło ruszyć głową..

polecam też mieszanie lakierów, często tak robie jak nigdzie nie mogę znaleźć wymarzonego odcienia

[Sasabina]

Napisane przez ania10zg

ja mam ok. 23 lakiery i też dla mnie to jest za dużo, niektóre nie nadają się już do użycia, a chciałabym, aby dłużej przetrwały. Macie jakieś patenty na przedłużenie trwałości lub odratowanie lakieru? Niektóre kolory, np. pomarańcz mam w różnych odcieniach bo cały czas dokupuje nowy, szukając idealnego odcienia pastelowej brzoskwini, bo jeszcze taki mi się nie trafił ;c w wakacje w ogóle nie maluję, bo nie widuję zbytnio ludzi, ale podczas roku szkolnego maluję raz/dwa razy w tygodniu i teraz chyba będę robić to regularnie, aby zużyć choć trochę moje lakiery, bo szkoda ich

ja tak ostatnio chyba z 10 pastelowych róży kupiłam aż chyba trafiłam, chociaż nadal muszę 2 z sally hansen kupić czy jednak nie są bardziej idealne

a na szybsze zużywanie lakierów to polecam zdobienia - szczególnie przy ombre sporo lakieru schodzi...

a co do rossa, to dopiero od 2 dni miałam jak zajść do nich i pytanie: czy w aktualnym skarbie było coś szczególnego że już nigdzie go nie można dostać?

[Aarion]

Napisane przez Sasabina

ja tak ostatnio chyba z 10 pastelowych róży kupiłam aż chyba trafiłam, chociaż nadal muszę 2 z sally hansen kupić czy jednak nie są bardziej idealne

a na szybsze zużywanie lakierów to polecam zdobienia - szczególnie przy ombre sporo lakieru schodzi...

a co do rossa, to dopiero od 2 dni miałam jak zajść do nich i pytanie: czy w aktualnym skarbie było coś szczególnego że już nigdzie go nie można dostać?

Próbka Luksji

[Inspire]

Moja siostra dostała bez problemu chyba rossmaniaczki z mojego miasta nie zwachaly co jest w skarbie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[IzzieSt]

Napisane przez Aarion

Dzięki, sprawdzę
tak się przymierzałam do zakupu tego matującego, że w końcu się skończył, a ja dalej się zastanawiam. Może to znak, że już dość kremów
za to kupiłam alterrową pomadkę do ust i będę balsamować rzęsy

U mnie nie ma alterrowej pomadki, zawsze jak jestem w R to błądzę wzrokiem jak obłąkana po tej palecie z pomadkami

Napisane przez ania10zg

Czaję się na Garnier Hydra Adapt, mam cerę mieszaną i zastanawiam się nad tym zielonym sorbetem do cery mieszanej oraz niebieskim lekkim kremem do cery suchej - odpowiada mi jego lekka konsystencja, a tego sorbetu jest jakaś dziwna. Który fajnie nawilży, nie zapcha i nada się pod makijaż? Czy każdy taki będzie?

Ja też mam mieszaną ale ostatnio miałam problem z przesuszeniem i kupiłam krem-balsam do cery suchej i bardzo suchej i jestem zadowolona, z tym, że teraz używam ok 2 razy w tygodniu, bo na co dzień to za dużo już dla mnie.

Napisane przez Asiuchal

Do peelingu całego ciała czy tylko twarzy? Do twarzy polecam peeling morelowy (Soraya).

Ja nie jeśli ktoś ma tendencję do trądziku

Napisane przez nicctakiego

ja mam dwójkę z przodu i nie chodzi tu o 20 czuje się jak dziwak

Ale wszystkie są w takim stanie "do użycia" czy połowa to glutki?

Napisane przez Ciemna163

Szkoda, ze nie ma nowych CND. Pamiętam, ze rok temu o tej porze było sporo takich produktów i przez nastepne kilka miesięcy korzystałam z kosmetyków typu tonik, balsam, żel za grosze No ale może jeszcze coś sie pojawi. I nie mogę się doczekać nowej gazetki - ta już jest strasznie długo

Ja też, ale chcę tylko antyperspiranty LSS, nic więcej

Napisane przez Asiuchal

Na przedłużenie żywotności polecam przechowywać lakiery w lodówce, zaś na odratowanie już zgęstniałych polecam rozcieńczalniki, np. Cree albo Delia. Poczytaj sobie opinie na KWC.

Niektoóe dziewczyny tutaj musiałyby chyba przeznaczyć ze dwie półki w lodówce

Napisane przez Haggat

Postaram się

Ja maluje w niedziele żeby na pon do pracy były ładne i w piątek zmywam żeby paznokcie odpoczęły. Jak maluje paznokcie to zawsze wycieram szyjkę żeby się skorupka nie robiła. Jak mam czas i ochotę to jak robię porządki to "mieszam" każdy lakier żeby się nie rozwarstwiał. Ogólnie są ok a mam takie co już trochę u mnie siedzą. Lakiery trzymam w szufladzie w 2 dużych zamykanych kontenerkach.

Trzyma Ci się lakier 5 dni? Zazdroo

[nalezedociebie]

Napisane przez Rotkohl

jak gabka czy rekawica, to nie ma sensu pilingu do tego ale polecam ze swoeje strony rekawice za 3 zł z rossa z promo

Dzięki Rozejrzę się.

W przyszłym tygodniu będę w Rossmannie, przydałoby się zrobić jakieś zakupki. Ale chyba poczekam na nową gazetkę

[karolina_zb]

Napisane przez Selfish Girl

jest świeża i pełna i nie ma nic zmacanego

Widziałam wczoraj

Napisane przez Ciemna163

O taaak, z jakąś sensowną ceną podkładów

Oj, tak

[arrachne]

Napisane przez Sasabina

ja tak ostatnio chyba z 10 pastelowych róży kupiłam aż chyba trafiłam, chociaż nadal muszę 2 z sally hansen kupić czy jednak nie są bardziej idealne

Jak byś znalazła idealny pastelowy róż, napisz który to, też szukam

Ja mam lekko ponad 50 lakierów Części używam regularnie, części niemal w ogóle, najwięcej mam nudziaków (poszukiwanie idealnego) i różnych pastelowych odcieni, mam słabość do pasteli.

[nicctakiego]

Napisane przez IzzieSt

Ale wszystkie są w takim stanie "do użycia" czy połowa to glutki?

Trzyma Ci się lakier 5 dni? Zazdroo

nie mam glutków trzymam lakiery w pudełkach gdzie nie dociera światlo a także od czasu do czasu przecieram im krawędzie ( uciekło mi słowo ) żeby usunąć skorupkę zaschętego już lakieru
mi tez lakiery się długo trzymają, kiedyś zrobiłam test i lakier za 1,50 trzymal mi się 5 dni bez ścierania i odprysków ale już nie mogłam patrzeć na niego i go zmyłam

[Haggat]

Napisane przez IzzieSt

Ja też mam mieszaną ale ostatnio miałam problem z przesuszeniem i kupiłam krem-balsam do cery suchej i bardzo suchej i jestem zadowolona, z tym, że teraz używam ok 2 razy w tygodniu, bo na co dzień to za dużo już dla mnie.

Ja nie jeśli ktoś ma tendencję do trądziku


Ale wszystkie są w takim stanie "do użycia" czy połowa to glutki?

Ja też, ale chcę tylko antyperspiranty LSS, nic więcej

Niektoóe dziewczyny tutaj musiałyby chyba przeznaczyć ze dwie półki w lodówce


Trzyma Ci się lakier 5 dni? Zazdroo

Ja mam peeling soraya i też używam do twarzy - jest nawet wersja do cery mieszanej i tłustej z trądzikiem - antybakteryjna.
Nie mam ani jednego glutka w lakierach o dziwo (jeden lakier to jeszcze podstawówkę moją pamięta i się trzyma).
Ostatnio mam taki patent przy malowaniu: najpierw odżywka, potem 1-2 warstwy lakieru i na to jeszcze top coat (szpanuje bo na promocji -40% kupiłam kilka odżywek i pierwszy top coat, kiedyś w ogóle nie używałam i też było git). Nie każdy lakier wytrzyma 5 dni.

Napisane przez nicctakiego

nie mam glutków trzymam lakiery w pudełkach gdzie nie dociera światlo a także od czasu do czasu przecieram im krawędzie ( uciekło mi słowo ) żeby usunąć skorupkę zaschętego już lakieru
mi tez lakiery się długo trzymają, kiedyś zrobiłam test i lakier za 1,50 trzymal mi się 5 dni bez ścierania i odprysków ale już nie mogłam patrzeć na niego i go zmyłam

mam tak samo

[Justine1989]

Napisane przez nicctakiego

nie mam glutków trzymam lakiery w pudełkach gdzie nie dociera światlo a także od czasu do czasu przecieram im krawędzie ( uciekło mi słowo ) żeby usunąć skorupkę zaschętego już lakieru
mi tez lakiery się długo trzymają, kiedyś zrobiłam test i lakier za 1,50 trzymal mi się 5 dni bez ścierania i odprysków ale już nie mogłam patrzeć na niego i go zmyłam

masz chyba z natury jakąś powłokę na paznokciach, że lakiery tak dobrze się trzymają

[alinson]

Napisane przez Atenya

Mam light Ale kupiłam też ten drugi ciemniejszy - nude chyba się nazywa, jednakże oddałam bratu, odcień pasuje do jego karnacji, a ma on ostatnio problemy z podkrążonymi oczami i sińcami, nakłada niewiele jak to facet ( i ciężko było mi go namówić ) ale sam zauważa różnicę. Dopóki mu nie przejdzie, będzie go używał

Dziękuję

Napisane przez Inspire

Moja siostra dostała bez problemu chyba rossmaniaczki z mojego miasta nie zwachaly co jest w skarbie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A co ma być w Skarbie?

[Justine1989]

Napisane przez alinson

A co ma być w Skarbie?

raczej było: próbka żelu pod prysznic z luksji
ale w następnym też coś ma być w związku z wrześniową promocją, nie wiadomo na ile to prawda i nie znamy szczegółów

[IzzieSt]

Napisane przez nicctakiego

nie mam glutków trzymam lakiery w pudełkach gdzie nie dociera światlo a także od czasu do czasu przecieram im krawędzie ( uciekło mi słowo ) żeby usunąć skorupkę zaschętego już lakieru
mi tez lakiery się długo trzymają, kiedyś zrobiłam test i lakier za 1,50 trzymal mi się 5 dni bez ścierania i odprysków ale już nie mogłam patrzeć na niego i go zmyłam

Rozumiem
Pewnie masz paznokcie w dobrym stanie

Napisane przez Haggat

Ja mam peeling soraya i też używam do twarzy - jest nawet wersja do cery mieszanej i tłustej z trądzikiem - antybakteryjna.
Nie mam ani jednego glutka w lakierach o dziwo (jeden lakier to jeszcze podstawówkę moją pamięta i się trzyma).
Ostatnio mam taki patent przy malowaniu: najpierw odżywka, potem 1-2 warstwy lakieru i na to jeszcze top coat (szpanuje bo na promocji -40% kupiłam kilka odżywek i pierwszy top coat, kiedyś w ogóle nie używałam i też było git). Nie każdy lakier wytrzyma 5 dni.

mam tak samo

Mam wersję antybakteryjną i mimo wszytko uważam, że bakterie roznoszą się tylko po całej twarzy
Też używam odżywki, lakieru i top coatu, a mimo to lakier mi się trzyma max 2 dniJeśli nie odpryskuje to końcówki się ścierają

[gfpink]

mi się końcówki ścierają ale to chyba normalne jak się duuuuużo pierdół robi i "eksploatuje" paznokcie... mi niektóre lakiery też trzymają ok 5 dni.
Mnie tylko zastanawia np że z rimmela jeden kolor trzyma mi się parę dni a niektóre dzień i już szaleją i ich nie ma.... ;/
jakoś się w to do tej pory nie zagłębiałam

[alinson]

Napisane przez Justine1989

raczej było: próbka żelu pod prysznic z luksji
ale w następnym też coś ma być w związku z wrześniową promocją, nie wiadomo na ile to prawda i nie znamy szczegółów

Aha to aktualny Skarb posiadam
Mam nadzieję, że to nie plotka z tą promocją wrześniową. Pytałam ostatnio koleżanki, która pracuje w Rossmannie i mówiła, że nic jej na ten temat nie wiadomo. Być może akurat jeszcze nie wiedziała,.

[Anabella43]

Dziewczyny powiedzcie mi, Skarb jest zawsze w drugi piątek miesiąca?
Kurcze nie moge sie doczekać aż w pon ktoś zeskanuje nową gazetkę bo na ta już patrzeć nie moge Ciekawe czy czymś nas zaskoczą i sie troche postarają czy znów będzie szok ale w odwrotną stronę

[b1bd50e8771e4d005ddabfab0757352dcbc0d4f7]

Potrzebuję porady: od kilku dni dumam nad dwoma produtkami Nivea jeden to klasyczne mleczko odżywcze a drugi to ten balsam pod prysznic (niebieski), może któraś z Was używała jednego i drugiego i mogłaby się podzielić odczuciami. Dzisiaj uderzam na Rossmann i nie wiem na co się zdecydować. Wczoraj po kąpieli wsmarowałam i spłukałam ten prysznicowy i fajny efekt ma na skórze tylko ten zapaszek mało intensywny

Mleczko mocniej pachnie i dłużej zostaje na skórze?

[zoila]

[1=b1bd50e8771e4d005ddabfa b0757352dcbc0d4f7;4241406 4]Potrzebuję porady: od kilku dni dumam nad dwoma produtkami Nivea jeden to klasyczne mleczko odżywcze a drugi to ten balsam pod prysznic (niebieski), może któraś z Was używała jednego i drugiego i mogłaby się podzielić odczuciami. Dzisiaj uderzam na Rossmann i nie wiem na co się zdecydować. Wczoraj po kąpieli wsmarowałam i spłukałam ten prysznicowy i fajny efekt ma na skórze tylko ten zapaszek mało intensywny

Mleczko mocniej pachnie i dłużej zostaje na skórze?[/QUOTE]

Mleczka nie miałam, ale mam miniaturę tego balsamu pod prysznic. To jakaś porażka jest. Firma reklamuje to jako innowację, a tak na dobrą sprawę mogłabyś wziąć dowolny balsam, nałożyć i spłukać .

[b1bd50e8771e4d005ddabfab0757352dcbc0d4f7]

Napisane przez zoila

Mleczka nie miałam, ale mam miniaturę tego balsamu pod prysznic. To jakaś porażka jest. Firma reklamuje to jako innowację, a tak na dobrą sprawę mogłabyś wziąć dowolny balsam, nałożyć i spłukać .

No niby tak ale jakoś mi podpasowała taka forma balsamu, nie wiem czemu może chodzi o to że nie leże na łóżku jak kłoda :P i czekam aż się wchłonie, myję się kładę to zmywam wycieram i gotowa do wyjścia jestem. Pod tym względem jest dla mnie wygodniejszy ale mało pachnie ciało. Ten zapach mnie urzekł i lubię go czuć. No nic podbiję do Rossa zaraz i obadam składy i zdecyduję który wybrać.

[Andzia _27]

A ja wczoraj poszlam do Rossa na zakupy. Kupilam:
Isana, odzywka do wlosow suchych i zniszczonych. mam tez szampon ktory mi podpasowal, wiec kupilam i odzywke
Isana, olejek pod prysznic melon i gruszka
Mydlo siarkowe
efektima, maseczka blyskawiczna peel-off
mydlo siarkowe siarkowa moc i z Delii sol ziolowa do kapieli stop.

Wg to smiac mi sie chce, bo wczoraj pisalam ze szafy z eveline u mnie nie ma, a jak sie okazalo jest. albo ja slepa i jej wczesniej nie widzialam albo dopiero co wstawili, bo inaczej tego wytlumaczyc nie potrafie

Co do ilosci lakierow to ja mam tylko 11 i jak dla mnie to za duzo. mam swoje ulubione co czesto maluje i takie, ktore praktycznie nie uzywalam jeszcze i jest ich 3. musze sie za nie wziac, bo szkoda wyrzucac pozniej.
A te rozcienczalniki do lakierow, gdzie moge dostac. sa w Rossmanie czy bardziej w osiedlowych drogeriach?

Jestem bardzo ciekawa nowej gazetki.