Już niektóre odliczają, inne grzecznie wciąż czekają, mamy IX-X 2013, cz. XVII

[misia332]

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

będzie Amelka

Ciśnij Bajka ciśnij

[t_89]

Tz dzwonil czy rodze taaaa no rodze ;/ powiedzial, ze czekac do pn pojde do lekarza spokojnie mnie odwiezie do szpitala i urodze ale ja sie boje ze przechodze bo na 25 mam termin ;/ nie wiem co robic

[papalinka83]

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O to super Oby szybko poszło

Napisane przez t_89

Tz dzwonil czy rodze taaaa no rodze ;/ powiedzial, ze czekac do pn pojde do lekarza spokojnie mnie odwiezie do szpitala i urodze ale ja sie boje ze przechodze bo na 25 mam termin ;/ nie wiem co robic

no ale przecież można urodzić troszkę przed terminem albo trochę po, także na pewno niedługo będzie twoja kolej, nie martw się

[nena_milka]

Napisane przez tassia

tyle ze tam u was norweski nie jest konieczny do zycia
mam troche zbajomych w. no i nikt nie mowi po norwesku oprocz jednej kolezanki ktora jest przedszkolanka i nie miala wyjscia
a wiekszoscz nich pracuje na fajnyc stanowiskach tzn albo ropa albo IT i generalnie potrafia dzien dobry w markecie powiedziec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wiesz, znam ludzi którzy mieszkają tutaj od 10 lat i nie mówią po norwesku a i po angielsku średnio To fakt, że wszędzie dogadasz się po ang ale ja nie zgodzę się ze norweski nie jest konieczny. Owszem można sobie dać radę bez oczywiście, ale skoro zamierzam tutaj żyć, mieć dom i wychowywać dzieci to osobiście naukę norweskiego traktuję jako obowiązek a nie coś co mogę ale w sumie nie muszę, bo znam ang.
Wśród Norwegów jak w każdym kraju trafiają się buce. Jak jeszcze nie mówiłam w ogóle po norwesku to zdarzało się, że ktoś mi odpowiedział, że mówi po angielsku ale woli mówić po norwesku bo jest w Norwegii
Co innego jak ktoś jest na kontrakcie np 3 lata i wie, że potem wyjeżdża.

Twoi znajomi pracujący w takich branżach to podejrzewam że tylko ang posługują się w pracy bo w takich sektorach mniej Norwegów nie spotkasz większość to specjaliści, inżynierowie itp z zagranicy. Ale są też w tym kraju pracownicy niewykwalifikowani i wtedy norweski jest już konieczny żeby mieć dobrą pracę.

Napisane przez misia332

My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

dobre wieści

[angelikada]

Napisane przez misia332

Gratulacje kochana.

dziękujemy.


super. Fifi


My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

ufffff to dobrze ze wszystko w porządku!! bardzo się cieszę tylko 4 tygodnie??mówisz ze szybciej urodzisz?? ahh...to się tam trzymaj i zaciskaj nogi

[logoasia]

bajka działaj!!

Napisane przez t_89

Tz dzwonil czy rodze taaaa no rodze ;/ powiedzial, ze czekac do pn pojde do lekarza spokojnie mnie odwiezie do szpitala i urodze ale ja sie boje ze przechodze bo na 25 mam termin ;/ nie wiem co robic

a nie może sobie trochę poużywać?? pochodź po schodach, poruszaj się więcej, powyginaj, wykorzystaj tż

[Madziuchna27]

Witam się!

Napisane przez karolson

Dziekuje za kciuki. Filip 22.08.2013 g 22.35 waga 3820 dlugosc 56. 10/10 SN, zdjecie bedzie w k. Jak matal wstanie bo ja chyba z telefpnu niepodolam. Mam malego ssacza przez no nauczylismy sie ssac szkoda tylko ze raczej nic nieleci poki co

Wieeelkie graty, kochana!

Napisane przez agusiamaskota

Karolson gratuluję
70zł nie moje

ja też tyle płaciłam za paciorka

Napisane przez agusiamaskota

Tak Nie znam drugiej osoby, która w tydzień wydła 300zł na lekarza...

Eee, żaden problem Wizyta u urologa 150 zł i zaraz potem leki za 210 zł

Napisane przez passion80

mam skończony 33 tc

Napisane przez kaska87

a ja zjadłam właśnie chałkę z masełkiem i do tego ciepłe kakao jestem happy

ja na śniadanko wsunęłam kanapeczki z czarnym chlebkiem białym serkiem i konfiturą ze śliwek autorstwa mojej cioci plus kakałko

Napisane przez kaska87

dzisiaj piątek więc:

witamy w 39tc

Napisane przez misia332

My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

Dobrze, że to był fałszywy alarm Kornel lub Blanka musi jeszcze troszkę pomieszkać w brzuszku

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aparatka!
kciuki są

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

żałuję, ale dziś nie będzie mnie na forum, choć tu tyle newsów się szykuje i pewnie wątek skończycie
dziś mam rodziców i teściów na obiedzie, który trzeba jeszcze ugotować, a wcześniej zrobić zakupy plus posprzątać chatę
do wieczora!

[Diorisha]

Napisane przez 83monia

ja swego czasu nosilam półrocznego artura w nosidle (do bani to nosidlo było btw) i pieknie sie kiedys na lodzie wyrżnęłam az przeklenstwo poszło. ale na szczescie na plecy wiec dziecku nic sie nei stalo tylko mnie kosc ogonowa bolala. ale jezdzenie autobusami miejskimi z wozkiem bylo niemozliwe (wejscia niektorych autobusow sa za wąskie i musialam np. tylnie koło odmontowywac zeby wogole nim wjechac )

No właśnie tego się bardzo obawiam

Napisane przez misia332

My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

misiaku super,że to fałszywy alarm. Bardzo mnie cieszy,że wszystko oki

Napisane przez passion80

mąż dzwoni, pyta co tak cicho mówię, jadłaś już? mówię nie, aaa, to dlatego funkcje życiowe ci zanikają bezczelny

Napisane przez butterfly20

Te mdłości mnie dobiją...

A mnie dziś czyści-już dwa razy byłam w wc

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będzie Amelka

[papuga_69]

Witam

Natala84, Karolson Gratuluje dzieciaczków i po cichu zazdroszczę

Bajka widzisz a tak się niecierpliwiłaś Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie

A u mnie dalej cisza, w nocy o dziwno brak jakichkolwiek skurczy i bóli krzyża, może to cisza przed burzą
Idę do sklepu bo naszła mnie ochota na drożdżówke, wroce i zabieram się za jakiś obiad

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Śliczne Tula?
Może chlopca nie jest głupio nosić, ale facetowi może być głupio takie zakładać

Tula.
A z noszeniem by nie miał problemu. Od razu mu wpadła w oko, a potem, że to nie dla chłopca. Mój lubi żywe kolory.

Napisane przez misia332

My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

Dobrze, że fałszywy alarm
Zaciskaj nóżki

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba się wezmę za pakowanie torby i prasowanie ciuchów ale to nie dziś

[nena_milka]

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

będzie dzieć

co ja sobie pokroiłam wszystko
obiad się robi, ciekawe co będę robić przez resztę dnia

[katarzyna2811]

Napisane przez passion80

mam skończony 33 tc

Gratki

Napisane przez kaska87

dzisiaj piątek więc:

witamy w 39tc

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Nena ja też chcę takie noże albo z gerlacha do nowej kuchni- w tej mam z ikei

Gratki

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super ciśnij Bajka ciśnij

Misia cieszę się że okazało się że to fałszywy alarm

Ja dziś spałam na raty. Najpierw o 2 w nocy dopadł mnie ból jelit, potem o 6 mąż wrócił z pracy, o 8 się przebudziłam i koniec końców wstałam dopiero teraz. Ale korzystam bo jeszcze tydzień i zacznie się szkoła i nie ma zmiłuj. 7 rano i pobudka

[butterfly20]

Ja pierd...oszę, chyba nigdy nie będę mieć tej pralki naprawionej, gościu miał w środę dostać część i mu podobno nie przysłali, nie zadzwonił do mnie bo mu głupio było...zadzwoniłam teraz to mówi,że jeszcze podzwoni i popyta, toż nie mógł w środę?Wie,że mi się spieszy

[papalinka83]

Napisane przez nena_milka

No wiesz, znam ludzi którzy mieszkają tutaj od 10 lat i nie mówią po norwesku a i po angielsku średnio To fakt, że wszędzie dogadasz się po ang ale ja nie zgodzę się ze norweski nie jest konieczny. Owszem można sobie dać radę bez oczywiście, ale skoro zamierzam tutaj żyć, mieć dom i wychowywać dzieci to osobiście naukę norweskiego traktuję jako obowiązek a nie coś co mogę ale w sumie nie muszę, bo znam ang.
Wśród Norwegów jak w każdym kraju trafiają się buce. Jak jeszcze nie mówiłam w ogóle po norwesku to zdarzało się, że ktoś mi odpowiedział, że mówi po angielsku ale woli mówić po norwesku bo jest w Norwegii
Co innego jak ktoś jest na kontrakcie np 3 lata i wie, że potem wyjeżdża.

Twoi znajomi pracujący w takich branżach to podejrzewam że tylko ang posługują się w pracy bo w takich sektorach mniej Norwegów nie spotkasz większość to specjaliści, inżynierowie itp z zagranicy. Ale są też w tym kraju pracownicy niewykwalifikowani i wtedy norweski jest już konieczny żeby mieć dobrą pracę.

dobre wieści

Bardzo mi się podoba twoje podejście, bo też uważam, że jak się chce mieszkać w jakimś kraju naprawdę, to język jest niezbędny. Zawsze mnie to rozśmieszało, jak w Anglii niektórzy Polacy twierdzili, że im język niepotrzebny, bo pracują z Polakami, szefa mają Polaka, zakupy w markecie, tv po polsku, itp. Sama pracowałam przez chwilę w Brukseli i bardzo niekomfortowo się tam czułam bez francuskiego, mimo że po angielsku niby się dało dogadać

[matallewar]

Napisane przez misia332

My wróciliśmy w nocy z IP, to był fałszywy alarm, ale jak wczoraj zobaczyłam mokrą plamę na sukience, to nie mogłam być obojętna.
Na szczęście badania wszystkie w normie, ilość wód w normie, tętno w porządku. Szyjka troszkę skrócona i rozwarcie na 1 palec, kazali mi się oszczędzać jeszcze 4 tygodnie chociaż, bo szybko u nas bedzie poród.

a to co ciekło to jakaś infekcja i dostałam glubulki, tyle dobrze, bo jechałam z płaczem na tą IP.

Uffff

Napisane przez butterfly20

Pisałam jej wczoraj,że dzisiaj urodzi to się upierała,że 10.09 czyli będzie kolejny Lew?

No do 10 to nie wytrzyma
Będzie lew

[logoasia]

madziuchna nie szalej tam!!

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

Ja pierd...oszę, chyba nigdy nie będę mieć tej pralki naprawionej, gościu miał w środę dostać część i mu podobno nie przysłali, nie zadzwonił do mnie bo mu głupio było...zadzwoniłam teraz to mówi,że jeszcze podzwoni i popyta, toż nie mógł w środę?Wie,że mi się spieszy

To mamy chyba podobny problem, wczoraj jak włączyłam pranie to jakiś element pralki urwał się i wpadł za bęben, tłukło się niemiłosiernie i musiałam szybko wyłączyć wtyczkę i teraz też jestem bez pralki, ciekawe kiedy tż się tym zajmie skoro od rana do nocy siedzi w pracy

[matallewar]

W ogóle jestem hardore, z rana złapałam siuśki Edzika, potem swoje i poleciałam z młodym na badanie, prawie zemdlałam w poczekalni (bo pani z rejestracji jakoś długo załatwiała potwierdzenie badań), ale się udało
Przy okazji zakupiłam jeżyny, słonecznik, borówkę, winogrona, pomidorki i banany

Czekam na informację od tż jak na zbawienie
Może go wypiszą w poniedziałek rano

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

Ja pierd...oszę, chyba nigdy nie będę mieć tej pralki naprawionej, gościu miał w środę dostać część i mu podobno nie przysłali, nie zadzwonił do mnie bo mu głupio było...zadzwoniłam teraz to mówi,że jeszcze podzwoni i popyta, toż nie mógł w środę?Wie,że mi się spieszy

a nie zastanawialiście się żeby jakiegoś innego majstra załatwić? jak na moje jakos za długo to trwa i bardziej wygląda jak zbywanie was

[misia332]

Ale mi się coś wizaz pierdzieli.

Idę trochę się ogarnąć, lekarz mnie wystraszył, więc wstawiłam pranie hehe.

[badzia987]

Napisane przez karolson

Dziekuje za kciuki. Filip 22.08.2013 g 22.35 waga 3820 dlugosc 56. 10/10 SN, zdjecie bedzie w k. Jak matal wstanie bo ja chyba z telefpnu niepodolam. Mam malego ssacza przez no nauczylismy sie ssac szkoda tylko ze raczej nic nieleci poki co

Gratulacje !!!! Jejjjj- jaki duży !!!

A mi właśnie dziś się śniło, że karmię cycem . Za dużo o Was myślę i przeżywam

Jadę do pracy zwolnienie dowieźć.

Potem o 16.50 wizyta i USG


Wpadnę wieczorkiem z wieściami !!!

Miłego dnia !!!

[butterfly20]

Napisane przez papalinka83

Bardzo mi się podoba twoje podejście, bo też uważam, że jak się chce mieszkać w jakimś kraju naprawdę, to język jest niezbędny. Zawsze mnie to rozśmieszało, jak w Anglii niektórzy Polacy twierdzili, że im język niepotrzebny, bo pracują z Polakami, szefa mają Polaka, zakupy w markecie, tv po polsku, itp. Sama pracowałam przez chwilę w Brukseli i bardzo niekomfortowo się tam czułam bez francuskiego, mimo że po angielsku niby się dało dogadać

Taaa...my mamy sąsiada niemca, mieszka tu już hohoho lat, prowadzi własny biznes...coś tam rozumie po polsku, ale nie mówi nic!
I jak pracowałam w banku i akurat przyszedł do nas bo mu coś bankomat nie chciał kasy wypłacić, to on tylko po niemiecku, a koleżanki prawie wcale go nie rozumiały. A on po polsku gadać nie będzie i koniec...masakra...i jeszcze miał wielkie pretensje,że go nie rozumieją

Napisane przez papuga_69

To mamy chyba podobny problem, wczoraj jak włączyłam pranie to jakiś element pralki urwał się i wpadł za bęben, tłukło się niemiłosiernie i musiałam szybko wyłączyć wtyczkę i teraz też jestem bez pralki, ciekawe kiedy tż się tym zajmie skoro od rana do nocy siedzi w pracy

U mnie to taka usterka, której mój mąż nie da rady naprawić i jest tak już od 3 tygodni i tyle czekam na tę część i fachowca...usterka za 200 zł, to rejczel, że nie opłaca mi się pralki nowej kupować,ale jestem już zniecierpliwiona...

[misia332]

Matal może juz go dzisiaj na weekend wypuszczą.

[butterfly20]

Napisane przez logoasia

a nie zastanawialiście się żeby jakiegoś innego majstra załatwić? jak na moje jakos za długo to trwa i bardziej wygląda jak zbywanie was

Nie chciałam tego wcześniej robić bo wiedziałam,że jak zamówi tę część to mu potem zostanie i ciężko mu będzie coś z nią zrobić. Chciałam być grzeczna i uczciwa więc czekałam...

Podzwonię po innych serwisach jak się nie odezwie do godz.12

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez misia332

Ale mi się coś wizaz pierdzieli.

Idę trochę się ogarnąć, lekarz mnie wystraszył, więc wstawiłam pranie hehe.

[jo_asiek]

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uhuhu będzie kolejna dzidzia Bajka dawaj!!!

[misia332]

Napisane przez butterfly20

Nie chciałam tego wcześniej robić bo wiedziałam,że jak zamówi tę część to mu potem zostanie i ciężko mu będzie coś z nią zrobić. Chciałam być grzeczna i uczciwa więc czekałam...

Podzwonię po innych serwisach jak się nie odezwie do godz.12

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Motylku podrzuć to Twoje też machne. A nie możesz mamie podrzucić czy coś ?? Bo kurcze trochę długo to trwa.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

Motylku podrzuć to Twoje też machne. A nie możesz mamie podrzucić czy coś ?? Bo kurcze trochę długo to trwa.

Nie mam daleko do mamy, ostatecznie to zrobię, ale wiadomo-najwygodniej u siebie

[matallewar]

Napisane przez misia332

Matal może juz go dzisiaj na weekend wypuszczą.

Nie sądzę, bo on 24 h miał leżeć, więc pewnie dopiero się pionizuje, a jeszcze badania muszą zrobić, a w sb i nd nie ma wypisów

[nena_milka]

Napisane przez butterfly20

Taaa...my mamy sąsiada niemca, mieszka tu już hohoho lat, prowadzi własny biznes...coś tam rozumie po polsku, ale nie mówi nic!
I jak pracowałam w banku i akurat przyszedł do nas bo mu coś bankomat nie chciał kasy wypłacić, to on tylko po niemiecku, a koleżanki prawie wcale go nie rozumiały. A on po polsku gadać nie będzie i koniec...masakra...i jeszcze miał wielkie pretensje,że go nie rozumieją

Moje stanowisko co do Niemców zostawię bez komentarza, chyba jestem uprzedzona bo osobiście żaden mi nic w życiu nie zrobił, więc to może ze mną jest coś nie tak a nie z nimi co nie zmienia faktu, że chociaż trochę polskiego ten sąsiad mógłby liznąć
Brat mi mówił, że jak byli z teściami w Grecji na wczasach to jego teściówa uparcie do kelnerów waliła po polsku bo twierdziła, że to ona tam przyjechała więc oni powinni rozumieć po polsku też ma super z nimi... ale kto normalny jeździ z teściami na wczasy

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Nie sądzę, bo on 24 h miał leżeć, więc pewnie dopiero się pionizuje, a jeszcze badania muszą zrobić, a w sb i nd nie ma wypisów

Ale w poniedziałek to już na bank?


Niech ta zgaga sobie idzie Chcę zrobić kompot i ciasto dla małża. No i pomyć okna balkonowe (dachowe są dla męża, bo ja tak rąk podnosić nie będę)...a teraz czuję tylko niemoc, tak mi źle