Już niektóre odliczają, inne grzecznie wciąż czekają, mamy IX-X 2013, cz. XVII

[misia332]

Napisane przez nena_milka

wyczuwam jednak KORNELA

[butterfly20]

Angelku super, niech się rozkręca

Napisane przez misia332

Angel

wstawiam fokę i wielki cyc.

martuś wszystkiego dobrego

To masz stanik z Allesa?Bo mam bardzo podobny,ale już wyrosłam

Mały buniek I cyc też wcale nie wielki I również myślę,że Kornel

[misia332]

Napisane przez butterfly20

Angelku super, niech się rozkręca




To masz stanik z Allesa?Bo mam bardzo podobny,ale już wyrosłam

Mały buniek I cyc też wcale nie wielki I również myślę,że Kornel

stanik z Allesa. ten wielki 75g.

Buniek 106 cm.

[katarzyna2811]

Napisane przez kahunia

Hej

Ale sie rozkreca na watku Gratuluje dziewczynom ktore urodzily

Jak ja bym chciala juz poczatek pazdziernika, zebym tez juz mogla Czuje sie jak emerytka. Rano stawy w paluszkach tak mnie bola, ze ledwo nimi ruszam, pozniej zostaja zcierpniete paluchy... Niby nie moge narzekac na samopoczucie, ale te rece strasznie wkurzajace sa...

A wiesz że mam to samo z palcami u rąk. Mąż mi butelki z wodą odkręca bo sama nie daję rady

[m.a.r.t.a]

Dziękuję dziewczynki . Tak sobie wczoraj przed zaśnięciem myślałam, że może mnie wody z rana zaskoczą-taki prezent rocznicowy i wiecie co? Wstałam rano przed wyjściem męża do pracy, pomacałam się czy nie jestem gdzieś mokra, zrobiłam siku i dosłownie ze smutkiem położyłam się spać. Gdyby coś zaczęło się dziać max do soboty miałabym szansę urodzić w szpitalu,w którym planowałam a tak na czas remontu zamykają porodówkę. Inne szpitale mnie nie satysfakcjonują . Ale cóż Amela sama zadecyduje o terminie wyjścia na świat...

[matallewar]

Rozmawiałam z tż

Nawet nie chce mi się pisać, zaraz usiądę i się rozpłaczę. A potem skoczę z tego okna. ILE PECHA MOŻNA MIEĆ??? CZY NIE POWINNO BYĆ ^&^&*^*& JAKIEJŚ GRANICY????

[nephelim89]

Witam,
po wczorajszej wizycie u położnej nie byłam w stanie nadrabiać. Znów mam wielkie ciśnienie- we wtorek kontrola i jak nadal będzie takie to wędruje do szpitala Skurczybyki męczą mnie od ponad tygodnia ale za cholerę nie chcą się zrobić regularne.

Susanna
Natala84
karolson
Gratulacje dziewczyny- zdrówka dla Was i maluchów
no i oczywiście za Bajkę

Misia - śliczny brzuszek

A to mój 36tyg- wycinam twarz by ludzi nie straszyć
Matal- co znów za pech ?

[87czarna]

Napisane przez matallewar

Bajce przebili pęcherz płodowy i czeka na rozkręcenie się skurczy

Mam drrrrreszcze

martaGratuluję rocznicy

co tam matalku?

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

misia laseczko Tyyy
nephelim wow,ale brzusio!

[tancerka212]

wchodzę na pierwszą stronę z rana i widzę że aż 3 maleństwa nam się urodziły
GRATULACJE dla szczęśliwych mamuś
zaraz zabieram się za nadrabianie
u mnie wczoraj po wizycie wszystko ok, pozamykane wszystko, dzidzia obkręciła się już główką w dół a więc czeka mnie rwanie dupy a nie cesarka

[87czarna]

Idę się ogarnąć,korzystając z okazji,że Majulek jeszcze śpi
Niedługo ma wpaść do mnie sąsiadka z córką,także trzeba ogarnąć chałupę

p.s. mam mega DIODE na nosie

[misia332]

Napisane przez matallewar

Rozmawiałam z tż

Nawet nie chce mi się pisać, zaraz usiądę i się rozpłaczę. A potem skoczę z tego okna. ILE PECHA MOŻNA MIEĆ??? CZY NIE POWINNO BYĆ ^&^&*^*& JAKIEJŚ GRANICY????

co się stało ??

[87czarna]

Napisane przez tancerka212

wchodzę na pierwszą stronę z rana i widzę że aż 3 maleństwa nam się urodziły
GRATULACJE dla szczęśliwych mamuś
zaraz zabieram się za nadrabianie
u mnie wczoraj po wizycie wszystko ok, pozamykane wszystko, dzidzia obkręciła się już główką w dół a więc czeka mnie rwanie dupy a nie cesarka

Haha,głupolu

Super,że wizyta udana

[kahunia]

Napisane przez katarzyna2811

A wiesz że mam to samo z palcami u rąk. Mąż mi butelki z wodą odkręca bo sama nie daję rady

No masakra z tym jest... To podobno od obrzekow nadgarstka i w ciazy normalne.. tylko ja od 2 tygodni czuje jakbym kilku palcow nie miala, nawet jak pisze na klawiaturze to takie dziwne uczucie

Matal co sie stalo?

[matallewar]

Tż ma jakieś komplikacje z trzustką i jeszcze CO NAJMNIEJ KILKA DNI musi zostać

[logoasia]

Napisane przez misia332

Angel

wstawiam fokę i wielki cyc.

martuś wszystkiego dobrego

fajny brzuś

Napisane przez matallewar

Bajce przebili pęcherz płodowy i czeka na rozkręcenie się skurczy

Napisane przez matallewar

Rozmawiałam z tż

Nawet nie chce mi się pisać, zaraz usiądę i się rozpłaczę. A potem skoczę z tego okna. ILE PECHA MOŻNA MIEĆ??? CZY NIE POWINNO BYĆ ^&^&*^*& JAKIEJŚ GRANICY????

co się stało?

Napisane przez nephelim89

Witam,
po wczorajszej wizycie u położnej nie byłam w stanie nadrabiać. Znów mam wielkie ciśnienie- we wtorek kontrola i jak nadal będzie takie to wędruje do szpitala Skurczybyki męczą mnie od ponad tygodnia ale za cholerę nie chcą się zrobić regularne.
A to mój 36tyg- wycinam twarz by ludzi nie straszyć
Matal- co znów za pech ?

oby się ciśnienie unormowało
ślicznie wyglądasz

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez matallewar

Tż ma jakieś komplikacje z trzustką i jeszcze CO NAJMNIEJ KILKA DNI musi zostać

współczuję

[ewacia85]

hejka Dzieki dziewczyny za wsparcie Adiego Wlaśnie zbijamy gorączke
Bajka dawaj mała dawaj
Angel ty następna
Jejku też bym już chciała a tu nic się nie zapowiada
Matal

[tancerka212]

o matulu- jedną stronę się cofnęłam a tu Bajka rodzi ale czad!!! kolejny emocjonujący dzień!!! w sumie tyle wrześniówek jest że chyba cały wrzesień taki będzie

[Brydzia_]

Napisane przez matallewar

Tż ma jakieś komplikacje z trzustką i jeszcze CO NAJMNIEJ KILKA DNI musi zostać

no ale jak musi to musi... dasz radę

[misia332]

dostałam zdjecia od fotografa i jestem wk*****

Matal

[katarzyna2811]

Matall współczuję. No u was to limit nieszczęść macie wyczerpane na 100 lat do przodu

Misia, Nephelim śliczne brzusie

[matallewar]

Napisane przez misia332

dostałam zdjecia od fotografa i jestem wk*****

Matal

Czemu? Co ze zdjęciami?


Co do tego, czy dam radę...
Serio jestem na wykończeniu, płaczę i krzyczę na Edzika bez powodu Nie mam siły na nic i kolejny tydzień po prostu mnie chyba dobije...

[marysia_258]

wieki mnie u Was nie było
Tyle dzieciaczków się urodziło:jupi :
GRATULUJĘ:roz a:

Widzę,że Bajka na porodówce
Ale się dzieje

U nas bez zmian łażę sobie mam się nawet dobrze
29.08 ide na USG to dowiem się co tam u małego słychać

Szkoda że nie mam wstępu do klubu bo nie mam jak na maleństwa popatrzeć

[your Angel]

Spoko, jeszcze tylko ogarnę te zniżkowe zakupy w H&M i mogę rodzić Jeszcze też pytanie czy praca tż nie będzie nam kolidować z porodem. Mówi, że dostaje miesięczny urlop od momentu porodu i że nie mam sobie zaprzątać głowy - taka jest oficjalna wersja.
Mamy jednak nie chcę fatygować żeby była obecna przy porodzie. Jest przemęczona, ma strasznie dużo na głowie, lepiej powiadomię ją już "na gotowe"

Misiaku, to dobrze, martwiłyśmy się tutaj

Pszczoua, no, typ niezły Mieliśmy na kartce 4-5 typów, a niedawno tż dzwonił, że doznał oświecenia i uważa, że Juliusz to będzie TO Mnie bardziej przekonuje zdrobnienie - Julek. Zobaczymy, może ostatecznie stanie na czymś jeszcze innym

m.a.r.t.a, gratki

Matallku,

[passion80]

Napisane przez misia332

passion kiedy miałaś ostatnio USG ?

przedwczoraj
ale sprawdzenie afi i przepływów
ciut dokładniejsze miałam w zeszłym tygodniu

Napisane przez butterfly20

Kolejne potwierdzenie,że nie jest normalna http://www.pudelek.pl/artykul/58219/..._reality_show/

Napisane przez butterfly20

Te mdłości mnie dobiją...

ja mam zgagę 24h

Napisane przez matallewar

BAJKA NA PORODOWCE:
"Zlitowali sie nade mna i biora mnie na porodowke bo skurcze regularne na ktg ale rozwarcie tylko 3,5 wiedzialak ze jak tz nie wykorzystam to nie dorobie hehe. Ale moj gin jest w szpitalu a to zastepca ordynatora wiec mnie biora inaczej pewnie by z kwitkiem odeslali odezwe sie z porodowki bo narazie papierologia."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez matallewar

Czemu? Co ze zdjęciami?


Co do tego, czy dam radę...
Serio jestem na wykończeniu, płaczę i krzyczę na Edzika bez powodu Nie mam siły na nic i kolejny tydzień po prostu mnie chyba dobije...

nie no jest ok, ale kurde wywołała nam 50 zdjęć w tym jedno ze świadkami, jedno jak siostry trzymają R na rękach, drugie jak kuzyni i brat mnie. A 47 zdjęć jest z nami.

Nie wywołała nam zdjęcia z mamami, z calą rodziną. Nosz kur**** Po co mi 10 zdjęć jak składamy sobie przysięge czy tańczymy.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

stanik z Allesa. ten wielki 75g.

Buniek 106 cm.

A ty nie nosisz za dużych w obwodzie lub za małej miski?Bo ja mam 70 i z Allesa,a na pewno jestem większa od Ciebie

Napisane przez matallewar

Rozmawiałam z tż

Nawet nie chce mi się pisać, zaraz usiądę i się rozpłaczę. A potem skoczę z tego okna. ILE PECHA MOŻNA MIEĆ??? CZY NIE POWINNO BYĆ ^&^&*^*& JAKIEJŚ GRANICY????

Ale co jest?

[angelikada]

Napisane przez matallewar

Czemu? Co ze zdjęciami?


Co do tego, czy dam radę...
Serio jestem na wykończeniu, płaczę i krzyczę na Edzika bez powodu Nie mam siły na nic i kolejny tydzień po prostu mnie chyba dobije...

kochana... ale pomyśl dałaś sobie rade już tyle czasu to i dasz rade jeszcze trochę, wiem że łatwo mówić, każdej z nas jest ciężko z brzuszkami do tego masz Edzika i wszystko na własnej głowie ale głowa do góry bo przecież choroba Tż to nie jest nikogo wina wiem że łatwo pisać ale musisz znaleźć siły dla siebie Elenki i Edzika, głowa do góry bo jak się załamiesz to Ci to na pewno nie pomoże

[logoasia]

Napisane przez misia332

dostałam zdjecia od fotografa i jestem wk*****

co się stało?

Napisane przez matallewar

Czemu? Co ze zdjęciami?


Co do tego, czy dam radę...
Serio jestem na wykończeniu, płaczę i krzyczę na Edzika bez powodu Nie mam siły na nic i kolejny tydzień po prostu mnie chyba dobije...

oj
może podrzuć komuś edzika na 2g i jedź do męża wypytaj lekarzy co i jak. na siłe cię przecież nie powstrzymają. powiedz jaka jest syt, że ty w końcówce ciąży i czy mąż może przebywać na lekach w domu
nie wiem co ci doradzić, przykre to
Nie stresuj się, bo jeszcze nam tu urodzisz

[m.a.r.t.a]

Matal

A ja jak zacznie mi się akcja i będziemy jechać do szpitala jade tylko z mężem i basta, nie chce widowiska a zwłaszcza mojej panikującej mamy, która już w aucie podniosłaby mi ciśnienie. Nigdy nie zapomnę jak jechała ze mną do szpitala, gdy miałam skierowanie na łyżeczkowanie I obumarłej ciąży. Jak usłyszała na korytarzu w szpitalu, że będę pod narkozą wpadła w panikę, szumu zaczęła robić, wstyd jak cholera. W pokoju w którym miałam leżeć też musiała narobić mi obciachu. Nie, nie nie. Mieszkamy razem więc na dzieńdobry jej powiem, "mama przyjedzie po wszystkim".

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Czemu? Co ze zdjęciami?


Co do tego, czy dam radę...
Serio jestem na wykończeniu, płaczę i krzyczę na Edzika bez powodu Nie mam siły na nic i kolejny tydzień po prostu mnie chyba dobije...

Ojeju przykro mi A czy koniecznie musi być w tym szpitalu?Bo mówiłaś o tej pracy,że może ją stracić jak nie będzie w poniedziałek?

Napisane przez misia332

nie no jest ok, ale kurde wywołała nam 50 zdjęć w tym jedno ze świadkami, jedno jak siostry trzymają R na rękach, drugie jak kuzyni i brat mnie. A 47 zdjęć jest z nami.

Nie wywołała nam zdjęcia z mamami, z calą rodziną. Nosz kur**** Po co mi 10 zdjęć jak składamy sobie przysięge czy tańczymy.

Głupia fotografka,ale nie denerwuj się,nie warto
Przecież możesz też sama wywołać.
Ja mam album od fotografa a i tak wywołałam sobie sama wszystkie zdjęcia