Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. XVIII

[kaska87]

Napisane przez Fikusek82

Hm to dziwne bo mi na porodowke przynieśli makaron z sosem serowym i nikt nie mówił że nie wolno.

nieeee nie mówcie, że to prawda, że po porodzie dają na obiad makaron z serem bleeee nie lubię powiem im, że chcę suchy i dowalę nutelli- wiem wiem moja przyjaciółka też patrzyła na mnie jak na ufo, ale ja tak lubię

[tancerka212]

Napisane przez shure

Ja tez chce CC

ja też ale cóż... trzeba spinać tyłek i urodzić normalnie skoro nie ma wskazań

[passion80]

Napisane przez kaska87

a wiecie co? tylko uprzedzam, że to moje obrzydliwe przemyślenie ja najbardziej boję się, że zrobię kupę a nie bólu taki wstyd

jak teraz o tym pomyślę, to fakt, siara, ale pewnie nawet jeśłi po lewatywie coś tam ywleci to nikt się tym specjalnie nie przejmie

[misia332]

Napisane przez kaska87

a wiecie co? tylko uprzedzam, że to moje obrzydliwe przemyślenie ja najbardziej boję się, że zrobię kupę a nie bólu taki wstyd

Kaśko daj se na luz, nie Ty pierwsza nie ostatnia.

Położna Cię będzie badać co 2h, wody Ci się będą sączyć, a przy parciu za przeproszeniem z obytowej małej dziurki robi się większa. Ale nikogo za przeproszeniem to nie obchodzi. Ma się zapewnić opieke , żeby mama i dzidziol poród przeszli gładko i bez komplikacji.

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

wiecie, że jestem zmęczona. Masakra.

Misiu ja też. Obiecałam dziś TŻ co nieco a coś czuję, że polegnę w łożu od razu jak wrócę...

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez tancerka212

ja też ale cóż... trzeba spinać tyłek i urodzić normalnie skoro nie ma wskazań

A ja się boję CC I tego bólu po

[misia332]

Napisane przez agusiamaskota

Misiu ja też. Obiecałam dziś TŻ co nieco a coś czuję, że polegnę w łożu od razu jak wrócę...

dlatego ja nigdy nie obiecuję.... Bo obiecać to więcej niż dać.

[kaska87]

Napisane przez passion80

jak teraz o tym pomyślę, to fakt, siara, ale pewnie nawet jeśłi po lewatywie coś tam ywleci to nikt się tym specjalnie nie przejmie

Napisane przez misia332

Kaśko daj se na luz, nie Ty pierwsza nie ostatnia.

nie mogę, ta myśl mnie prześladuje

[passion80]

Napisane przez kaska87

nieeee nie mówcie, że to prawda, że po porodzie dają na obiad makaron z serem bleeee nie lubię powiem im, że chcę suchy i dowalę nutelli- wiem wiem moja przyjaciółka też patrzyła na mnie jak na ufo, ale ja tak lubię

dzisiaj miałam zimny makaron ze śmietaną

przy karmieniu chyba trzeba uważać na czkoladę, zaparcia i orzechy-alergen?

[t_89]

Ja sie boje bou, ze nie wytrzymam, w ogole boje sie przec ja nie wiem jak to bedzie jestem 1 raz w ciazy NIC NIE WIEM wydaje mi sie to takie straszneeee

[misia332]

Napisane przez kaska87

nie mogę, ta myśl mnie prześladuje

Już to sobie wyobrażam, zamiast skupić się na dobrym parciu i odpoczynku między skurczami, Kaśka będzie myślała jak tu zrobić, żeby się nie posrać

[kaska87]

Napisane przez passion80

dziprzy karmieniu chyba trzeba uważać na czkoladę, zaparcia i orzechy-alergen?

nie

[misia332]

Napisane przez passion80

dzisiaj miałam zimny makaron ze śmietaną

przy karmieniu chyba trzeba uważać na czkoladę, zaparcia i orzechy-alergen?

czekolada też może uczulać, a poza tym jest ciężkostrawna.

[kaska87]

Napisane przez misia332

Już to sobie wyobrażam, zamiast skupić się na dobrym parciu i odpoczynku między skurczami, Kaśka będzie myślała jak tu zrobić, żeby się nie posrać

Ty się śmiej, ale tak będzie bo wtedy tekst "posrałaś się" nabierze nowego znaczenia

[misia332]

Napisane przez kaska87

Ty się śmiej, ale tak będzie bo wtedy tekst "posrałaś się" nabierze nowego znaczenia

jak będziesz na porodówce, będziemy Ci pisać smsy czy się już posrałaś

[shure]

Napisane przez kaska87

nie mogę, ta myśl mnie prześladuje

na co sie skusic czy lewatywa przy Sn czy cewnik przy Cc

[passion80]

Napisane przez misia332

czekolada też może uczulać, a poza tym jest ciężkostrawna.

więc nutella odpada

Napisane przez kaska87

Ty się śmiej, ale tak będzie bo wtedy tekst "posrałaś się" nabierze nowego znaczenia

damy radę, nei wkręcaj sobie niepotrzebnie

[kaska87]

Napisane przez misia332

jak będziesz na porodówce, będziemy Ci pisać smsy czy się już posrałaś

Napisane przez passion80

damy radę, nei wkręcaj sobie niepotrzebnie

to se ne da

jejkuuuuuu pojechałabym do tego jysk'a ale mi się już tak nie chce

[misia332]

A poza tym nawet jak się "posramy" to wierzcie mi, że na nikim to nie robi wrażenia.

Najczęściej dzieje się tak już w ostatniej fazie jak główka schodzi, ja wycierałam pacjentkę i tyle. Męża wypraszałam na chwilę nawet, żeby ją podmyć.

Bo wydaje mi się, że to często też bardziej wstyd przed mężem itp.

[nena_milka]

Boże co za babska... człowiek was zostawi na moment bo szuka zajęcia a tu już tyle natrzepane
wymyśliłam, robie tort dzisiaj ( spód już mam bo właśnie byłam w sklepie ) No czuję, że mi dzisiaj wyrośnie biszkopt niesamowice

co raz bardziej mnie boli jak na @... ale w sumie żadnych skurczy, no może ze dwa dzisiaj miałam wzięłam nospę

i kupiłam sobie lizaka czerwonego, ale doooobry! 100 lat nie jadłam

[shure]

Napisane przez misia332

A poza tym nawet jak się "posramy" to wierzcie mi, że na nikim to nie robi wrażenia.

Najczęściej dzieje się tak już w ostatniej fazie jak główka schodzi, ja wycierałam pacjentkę i tyle. Męża wypraszałam na chwilę nawet, żeby ją podmyć.

Bo wydaje mi się, że to często też bardziej wstyd przed mężem itp.

o tak masz racje

[kaska87]

dobra zmieńmy temat bo mi słabo
a stary to niech będzie- jego się nie czaję

pogadajmy o pogodzie

[misia332]

Napisane przez nena_milka

Boże co za babska... człowiek was zostawi na moment bo szuka zajęcia a tu już tyle natrzepane
wymyśliłam, robie tort dzisiaj ( spód już mam bo właśnie byłam w sklepie ) No czuję, że mi dzisiaj wyrośnie biszkopt niesamowice

co raz bardziej mnie boli jak na @... ale w sumie żadnych skurczy, no może ze dwa dzisiaj miałam wzięłam nospę

i kupiłam sobie lizaka czerwonego, ale doooobry! 100 lat nie jadłam

mi właśnie w taki sam sposób rośnie biszkopt. Potrafie nawet trzy blaty upiec za jednym razem.

[papalinka83]

Napisane przez misia332

Już to sobie wyobrażam, zamiast skupić się na dobrym parciu i odpoczynku między skurczami, Kaśka będzie myślała jak tu zrobić, żeby się nie posrać

I jeszcze będzie dopytywać o menu na następny dzień

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

obżarłam się obiadem

Motylek weź postukaj zakrętką słoika o podłogę-powinno puścić

Stukałam,pukałam, prosiłam,ale nikt nie powiedział "proszę wejść"

A tak na serio to jeszcze też lałam zakrętkę wrzątkiem i też nic...duuupaaaaaa

Napisane przez tassia

motyl mam te same odczucia co do cc
dlatego sama sie smieje ze rano pojde sie wypindrzyc do komsetyczki i fryzjera, ubiore sobie kiecke i szpilki i pomiedzy tymi laskami ze skurczami zglosze sie na blok porodowy trzepoczac rzesami
przebiora mnie w te dzikie ciuszki ale chociaz fryzure bede miec perfekcyjna
pokaza mi moje rozowe dziecie
poprosze o pomoc w ubraniu mojej rozowej koszulki na ktora zaloze do kompletu szlafroczek i przewioza mnie na sale poporodowa gdzie bede w cudnej fryzurze z masakrycznym bole brzucha lezec kolo lasek ze spoconymi fryzurami i bolacym kroczem

puszcze sobie jakas relaksujaca muzyczke i bede sie napawac tym jakze emocjonujacym dniem na pelnej adrenalinie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hahaha ty to masz rajską wizję, aczkolwiek na pewno tak to nie będzie.

Ja też się pomaluję-chociaż bez przesady-ładnie ubiorę,wygolę.zrobię sobie lewatywę itp. ale do fryzjera nie mam zamiaru iść. Ani ubierać szpilek

Napisane przez kaska87

eJ! a jak jest poród sn i mi robią lewatywke to nie mogę później ile jeść?

Ty tylko o żarciu:P

[passion80]

Napisane przez kaska87

jejkuuuuuu pojechałabym do tego jysk'a ale mi się już tak nie chce

zbierz tyłek, warto a i głowa Ci troche sie przewietrzy

sama bym wylazła

[kaska87]

Napisane przez papalinka83

I jeszcze będzie dopytywać o menu na następny dzień

Napisane przez butterfly20

Stukałam,pukałam, prosiłam,ale nikt nie powiedział "proszę wejść"

A tak na serio to jeszcze też lałam zakrętkę wrzątkiem i też nic...duuupaaaaaa

to teściowa specjalnie chyba zakleiła

[misia332]

Napisane przez shure

o tak masz racje

ja też będę skrepowana, nie bardziej niż wtedy jak miałam kaca-morderce i TŻ mi musiał trzymać głowę, bo byłam już tak osłabiona i puszczałam pawia za pawiem.

Na sam koniec musiał mnie jeszcze wykąpać, bo nie miałam siły, a wyglądałam jak kupa za przeproszeniem.

Teraz też czasem jestem skrępowana np jak muszę go wołać, żeby pomógł mi wyjść z wanny, albo pomógł nogi umyć.

[shure]

Napisane przez butterfly20

Stukałam,pukałam, prosiłam,ale nikt nie powiedział "proszę wejść"

A tak na serio to jeszcze też lałam zakrętkę wrzątkiem i też nic...duuupaaaaaa



Hahaha ty to masz rajską wizję, aczkolwiek na pewno tak to nie będzie.

Ja też się pomaluję-chociaż bez przesady-ładnie ubiorę,wygolę.zrobię sobie lewatywę itp. ale do fryzjera nie mam zamiaru iść. Ani ubierać szpilek



Ty tylko o żarciu:P

nie byla bym w stanie zadac sobie takiego ciosu

[butterfly20]

Napisane przez misia332

jak będziesz na porodówce, będziemy Ci pisać smsy czy się już posrałaś

Nooo i będziemy się zastanawiać:

A: Jak myślicie?Czy Kaśka się już POSRAŁA?
B: Nieeee, dopiero godz. 13:00,jeszcze nie przetrawiła śniadania, jeszcze się na pewno nie POSRAŁA.
C: Taaaak, ja obstawiam,że POSRA się o 15:36

: hahaha:

[m.a.r.t.a]

Napisane przez t_89

Ja sie boje bou, ze nie wytrzymam, w ogole boje sie przec ja nie wiem jak to bedzie jestem 1 raz w ciazy NIC NIE WIEM wydaje mi sie to takie straszneeee

Ja się wczoraj zastanawiałam czy jak będę parła to mam robić to bez dźwięku? Nie wiem krzyczeć nie będę, jęczeć no nie wiem....