Włosomaniaczki cz. IV

[NaKrawedzi]

Ja ze Śląska jestem i wodzianki nie jadam xd.

[ImmortalLover]

Mnie też na siłę można do Śląska doczepić i nie wiem co do wodzianka Poza tym, że to zupa/ew "pani" podająca wodę u Wojewódzkiego

[201703240903]

Napisane przez Finlora

A co to za praca?

Przy sprzedaży kosmetyków w ,,Mydlarni u Franciszka''

Napisane przez Heroldin

Cześć !


Buble siedzą i w tych za 6.oo zł i w tych za 50,oo. Dlatego napisałam, że już nie wierzę w opowieści dziwnej treści, jakie to idealne i cudowne lakiery, tylko dlatego, że na blejtramie designera im na imię O.P.I., Essie, Zoya czy Chinki dali. A ja wierzyłam, że O.P.I. to inteligentny lakier. Tak mnie blogi zbajerowały. Nie dosyć, że , to jeszcze
Ja np. lubię lakiery Deli. Ale odpowiada mi ich jedynie jedna linia. Tak samo jak nie rozumiem szału za Golden Rose. Miałam po dwa, trzy egzemplarze z trzech (bodajże) rożnych serii i dla mnie mniej niż przeciętne. Może właśnie na buble trafiałam. To samo z Catrice.


No to chyba dało Ci to pole do popisu.


Miłego dnia

Co do lakierów to można się ładnie przejechać na tych droższych, dlatego kupuję lakiery do 20 zł. Póki co jestem zadowolona


Pole do popisu miałam. Niby sporo powiedziałam, ale jak wyszłam z rozmowy to zauważyłam sporo niedociągnięć. Miałam też pytanie :Jakbyś wyjaśniła 5latkowi, że cukierek rozpuszcza się w buzi, a nie w dłoni?

[Heroldin]

Jak jeszcze raz przeczytam na Wizażu : "aczkolwiek" uciekam. Skończyła się moda na "potencjał", to teraz króluje "aczkolwiek". Matko kochana
Jest tylko taka alternatywa : albo ja się starzeję i upierdliwieję, albo młodzież coraz bardziej durnowata się robi.

Napisane przez NaKrawedzi

Ja ze Śląska jestem i wodzianki nie jadam

Nie wstyd Ci ? A chociaż raz jadłaś ?

Napisane przez ImmortalLover

Poza tym, że to zupa/ew "pani" podająca wodę u Wojewódzkiego

Pani od Kuby smakować nie będę
http://www.youtube.com/watch?v=ZGhB3-nANBI

Napisane przez FeelingLost

kupuję lakiery do 20 zł. Póki co jestem zadowolona

A jakie masz ? Może coś podpatrzę.

Napisane przez FeelingLost

Miałam też pytanie :Jakbyś wyjaśniła 5latkowi, że cukierek rozpuszcza się w buzi, a nie w dłoni?

W ryj, w ryj, z kopa , cukierek wyrwać z łapska i w gębę wetknąć. Piąchą w brzuch doprawić dla lepszej pamięci. I gdzie tu trudność ?!

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Jak jeszcze raz przeczytam na Wizażu : "aczkolwiek" uciekam. Skończyła się moda na "potencjał", to teraz króluje "aczkolwiek". Matko kochana
Jest tylko taka alternatywa : albo ja się starzeję i upierdliwieję, albo młodzież coraz bardziej durnowata się robi.



Nie wstyd Ci ? A chociaż raz jadłaś ?


Pani od Kuby smakować nie będę
http://www.youtube.com/watch?v=ZGhB3-nANBI


A jakie masz ? Może coś podpatrzę.


W ryj, w ryj, z kopa , cukierek wyrwać z łapska i w gębę wetknąć. Piąchą w brzuch doprawić dla lepszej pamięci. I gdzie tu trudność ?!

To durnowata młodzież i XXI wiek, aczkolwiek nic nie mam do aczkolwiek.

Nie, nigdy nie jadłam i godoć też nie umiem. Ludzie mają złe wyobrażenie o Śląsku.
Jasne, że gdzies tam ludzie nadal godoją i wodzionke jedzą, ale ta tradycja zanika, to głównie 'stare hanysy'. Teraz to się mówi zreformowaną polszczyzną i odgrzewane jedzenie je. Choć Śląsk nadal gdzieś tam uważa się za małe królestwo, tak młode pokolenie idzie z duchem czasu. Dodatkowo moja rodzina, ze Śląska stricte nie pochodzi, jedynie mama i ja urodziłyśmy sie na Śląsku, ale znowu mama mamy z mazowieckiego pochodzi i tradycji śląskich z mlekiem nie wyssała.

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Aga - spróbuję z tymi różami. W końcu trzeba podobno przełamywać swoje zahamowania Ale przyznaję, iż mam do tego dystans...

Spróbować nie zaszkodzi, przynajmniej będziesz wiedziała. Powiem Ci, że cienie do oczu to jedyna różowa rzecz, którą można u mnie/na mnie zobaczyć
To jeden z delikatnych inglotowych róży, których często używam do pracy 399 http://www.beautylish.com/s/inglot-c...adow-399-pearl

Napisane przez tigresska

Milego wypoczynku Niestety taki dojazd na morze jest podobno od kilku lat głównie ze względu na remonty w Lodzi i we Włocławku które ciągną się od długiego czasu...

Właśnie, ja wiedziałam, że w tych okolicach były jakieś remonty, ale słyszałam o nich dosyć dawno temu i myślałam, że już są zakończone, ale w sumie można było się spodziewać, że nic z tego
Musimy spróbować znaleźć jakąś inną drogę powrotną.
Najlepsze było, że jak TŻ sprawdzał trasę na mapie google to nic nie pokazało, a jak po drodze weszłam w internet w telefonie i w mapy to od razu miałam informację, że jesteśmy w pobliżu robót drogowych.

Napisane przez Heroldin

No to nareszcie poczuliście, że nad morzem jesteście.

Powiem Ci, że w ciągu tych kilku dni zjedliśmy więcej ryby niż w ciągu ostatniego roku Dzisiaj jedliśmy trewala i karmazyna
Facet, u którego TŻ kupuje, pakuje próżniowo na wyjazd i chyba weźmiemy trochę dla siebie i dla rodziców.

Napisane przez Heroldin

Jak jeszcze raz przeczytam na Wizażu : "aczkolwiek" uciekam. Skończyła się moda na "potencjał", to teraz króluje "aczkolwiek". Matko kochana
Jest tylko taka alternatywa : albo ja się starzeję i upierdliwieję, albo młodzież coraz bardziej durnowata się robi.

Ja czasami używam "aczkolwiek"

Napisane przez Heroldin

W ryj, w ryj, z kopa , cukierek wyrwać z łapska i w gębę wetknąć. Piąchą w brzuch doprawić dla lepszej pamięci. I gdzie tu trudność ?!

Kasia, a propos fioletowych cieni to ja używam takich wpadających w różne odcienie różu (chyba ciepłych), to jest jeden z moich ulubionych Inglotowych 445 http://www.beautylish.com/s/inglot-c...adow-445-pearl


Byliśmy dzisiaj na Helu, a potem w Jastarni, bo jest tam plaża przyjazna psiskom. Wiał dosyć silny wiatr, więc były duże fale i psisko bało się wejść do wody, jak tylko poczuła wodę to uciekała ile sił w łapach Ale za to wyciorała się w piasku i pobiegała z innymi psami

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

aczkolwiek nic nie mam do aczkolwiek.

Ja też nie mam nic przeciwko wyrazowi : aczkolwiek. Jest on poprawny i treść ma. Ale ktoś po szkołach powinien wiedzieć kiedy i w jakim kontekście tego wyraz używać. Władowywanie go na każdym kroku to już przegięcie, które (przynajmniej mnie) szczypie w oczy.

Napisane przez NaKrawedzi

Ludzie mają złe wyobrażenie o Śląsku.

Opowiedzieć Ci o Kaszubach ?

Napisane przez Finlora

Dzisiaj jedliśmy trewala i karmazyna

Trewala nie znam i nie jadłam. Tłusta czy chuda ryba ?
Karmazyn to pyszna ryba. Uwielbiam. Daaaaawno nie miałam okazji posmakować. Spróbujcie solę. Ale radzę - nie próbujcie ryby maślanej (tak się nazywa). Jadłam wędzoną i jest pyszna, ale ma w sobie coś tam, coś tam, jakieś enzymy (?). Organizm wielu ludzi ich nie jest w stanie przetworzyć i w efekcie, nawet po małym kawałku, mają straszliwą rewolucję żołądkową. Można w szpitalu na płukaniu żołądka wylądować. Ja jadłam parokrotnie i nic mi nie było.

Napisane przez Finlora

Ja czasami używam "aczkolwiek"

Ja też, ale ... W tym momencie naliczyłam około dwudziestu wyrazów mających to samo znaczenie i będących mniej teatralnie nadętych. Ale to ja - dziwak .

Napisane przez Finlora

Kasia, a propos fioletowych cieni to ja używam takich wpadających w różne odcienie różu (chyba ciepłych), to jest jeden z moich ulubionych Inglotowych 445

A on nie jest mocno ciemny ?
Ty masz dużo cudeniek z Inglota. Opowiedz o perełkach. Jadę w nadchodzącym tygodniu, w piątek do Gdyni. Odpicuję się i do galerii wejdę. Zajrzę na to stoisko Inglota.

Napisane przez Finlora

Ale za to wyciorała się w piasku i pobiegała z innymi psami

Ona to jest przeszczęśliwa. Będzie tęsknić.


Miłego dnia

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !




Opowiedzieć Ci o Kaszubach ?


Trewala nie znam i nie jadłam. Tłusta czy chuda ryba ?
Karmazyn to pyszna ryba. Uwielbiam. Daaaaawno nie miałam okazji posmakować. Spróbujcie solę. Ale radzę - nie próbujcie ryby maślanej (tak się nazywa). Jadłam wędzoną i jest pyszna, ale ma w sobie coś tam, coś tam, jakieś enzymy (?). Organizm wielu ludzi ich nie jest w stanie przetworzyć i w efekcie, nawet po małym kawałku, mają straszliwą rewolucję żołądkową. Można w szpitalu na płukaniu żołądka wylądować. Ja jadłam parokrotnie i nic mi nie było.


Miłego dnia

Opowiadaj.

To ja Ci powiem, że jedyną rybą jaką jadam jest dorsz... Nie lubię tłustych ryb, w ogóle nie lubię tłustosci, tłuste to jedynie moga być dla mnie fast foody .

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Jest tylko taka alternatywa : albo ja się starzeję i upierdliwieję, albo młodzież coraz bardziej durnowata się robi.

Aczkolwiek nie wiadomo

Napisane przez Heroldin

Pani od Kuby smakować nie będę
http://www.youtube.com/watch?v=ZGhB3-nANBI

Jesteś czystym złem. Teraz mi to będzie chodzić po głowie

Napisane przez NaKrawedzi

Nie, nigdy nie jadłam i godoć też nie umiem. Ludzie mają złe wyobrażenie o Śląsku.

Faktycznie zanika,ale na studiach mam osoby, które "zaciągają". Chociaż to bardziej Górale niż Ślązacy Tam, w górach, chyba bardziej trzymają się gwary i tradycji.

Napisane przez Finlora

Byliśmy dzisiaj na Helu, a potem w Jastarni, bo jest tam plaża przyjazna psiskom. Wiał dosyć silny wiatr, więc były duże fale i psisko bało się wejść do wody, jak tylko poczuła wodę to uciekała ile sił w łapach Ale za to wyciorała się w piasku i pobiegała z innymi psami

Zazdroszczę Wam takiego odpoczynku nad morzem

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Trewala nie znam i nie jadłam. Tłusta czy chuda ryba ?
Karmazyn to pyszna ryba. Uwielbiam. Daaaaawno nie miałam okazji posmakować. Spróbujcie solę. Ale radzę - nie próbujcie ryby maślanej (tak się nazywa). Jadłam wędzoną i jest pyszna, ale ma w sobie coś tam, coś tam, jakieś enzymy (?). Organizm wielu ludzi ich nie jest w stanie przetworzyć i w efekcie, nawet po małym kawałku, mają straszliwą rewolucję żołądkową. Można w szpitalu na płukaniu żołądka wylądować. Ja jadłam parokrotnie i nic mi nie było.

Ciezko mi oceniac bo sie nie znam ale jakbym miala porownac go do karmazyna to karmazyn troche bardziej tlusty. Przeczytalam posta jak juz TZ wyszedl po rybke wiec dzisiaj jedlismy halibuta i rekina-te wczorajsze byly smaczniejsze.

Napisane przez Heroldin

A on nie jest mocno ciemny ?
Ty masz dużo cudeniek z Inglota. Opowiedz o perełkach. Jadę w nadchodzącym tygodniu, w piątek do Gdyni. Odpicuję się i do galerii wejdę. Zajrzę na to stoisko Inglota.

Nie jest ciemny, ja go daje na cala powieke i wyglada ladnie. Mialam gdzies zdjecie swoich wszystkich cieni Inglota, jak wroce do domu to poszukam, a jak nie znajde to zrobie nowe. Ogolnie polecam perly, maja dobra pigmentacje i na bazie dlugo trzymaja sie na powiekach.

Napisane przez Heroldin

Ona to jest przeszczęśliwa. Będzie tęsknić.

Zrobilismy powtorke z wczoraj i znowu jestesmy w Jastarni. Ale poszlismy innym wejsciem i malo jest psow,nie ma sie z kim bawic. Wiecej jest ludzi bez psow, podejrzewam, ze to dlatego, ze jest mniej zaludniona niz normalne plaze.
Jestesmy od otwartego morza i znowu sa duze fale, wiec psisko boi sie wejsc do wody. Znalazla sobie ulubione miejsce za parawanem i uwalila sie w cieniu

Napisane przez NaKrawedzi

To ja Ci powiem, że jedyną rybą jaką jadam jest dorsz... Nie lubię tłustych ryb, w ogóle nie lubię tłustosci, tłuste to jedynie moga być dla mnie fast foody .

Tlusta rybka nie jest zla


Edit. Zjadlam sole, ale smazona

[Lg_ago]

Cześć
Mam pytanie do Włosomaniaczek - chodzi mi o wcierkę Jantar z Farmony.
Doradźcie mi proszę, jak długo można ją stosować. Na opakowaniu pisze, by codziennie przez 3 tygodnie, zrobić kilka dni przerwy i znów stosować.
Ja wcierałam ją około 6 tygodniu (aż skończyła się butelka) co 2-3 dni, tak jak myłam włosy. I zastanawiam się, czy zakupić kolejną czy przerzucić się na coś innego. Jak długo, z tymi kilkoma dniami przerwy można stosować Jantar? Co ile powinno się robić dłuższe przerwy?
Czy któraś miała styczność z wcierką Farmony Seboravit do włosów przetłuszczających się?

Z góry dziękuje za rady

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Opowiadaj.

No coś Ty, to i kilkunastotomowej sagi mało byłoby.

Napisane przez NaKrawedzi

Nie lubię tłustych ryb, w ogóle nie lubię tłustosci, tłuste to jedynie moga być dla mnie fast foody .

To popatrz jak smaki ludzkie są rożne : ja tylko tłuste ryby, a z fast foodów to tylko frytki jadałam.

Napisane przez ImmortalLover

Jesteś czystym złem. Teraz mi to będzie chodzić po głowie

Zobaczysz, na wodzionkę też chęci nabierzesz.

Napisane przez ImmortalLover

Faktycznie zanika,ale na studiach mam osoby, które "zaciągają". Chociaż to bardziej Górale niż Ślązacy Tam, w górach, chyba bardziej trzymają się gwary i tradycji.

Ja po kądzieli z suwalskiego. Ostała mi się tam jedna znajoma, koleżanka z lat pacholęcych. Czasem przez telefon pogadamy. Żebyście słyszały jak Ona śledzikuje. Przez pierwsze minuty rozmowy muszę się mocno skupiać, żeby nie parskać śmiechem. A Ona nie tłumok : wysoki rangą oficer straży pożarnej.

Napisane przez Finlora

Ogolnie polecam perly, maja dobra pigmentacje i na bazie dlugo trzymaja sie na powiekach.

A zauważyłaś może czy jakość zależy od koloru ? Tak jak przy lakierach. Kupię dwa : matowy i perłowy i sprawdzę. A Ty cały czas używasz bazy ?

Napisane przez Finlora

Zjadlam sole, ale smazona

Prawda, że dobra ?

Napisane przez Lg_ago

Mam pytanie do Włosomaniaczek - chodzi mi o wcierkę Jantar z Farmony.

Nie odpowiem, bo nigdy nie używałam. Ale : po pierwsze - to ja stosowałabym się do zaleceń producenta, a po drugie - skuteczność preparatu to już sprawa osobnicza.

Miłego dnia

[Finlora]

Napisane przez ImmortalLover

Zazdroszczę Wam takiego odpoczynku nad morzem

No, fajnie bylo, szkoda tylko, ze tak krotko. Nie pamietam kiedy ostatnio wyjechalam gdzies na dluzej, nie liczac jakichs weekendowych wypadow z TZ'em do Krakowa. No i Grunwald standardowo, ale to tez tak naprawde tylko weekend.

Napisane przez Heroldin

A zauważyłaś może czy jakość zależy od koloru ? Tak jak przy lakierach. Kupię dwa : matowy i perłowy i sprawdzę. A Ty cały czas używasz bazy ?

Tak, mam wrazenie, ze przy niektorych kolorach pigmentacja jest troche slabsza. Np ten moj ulubiony fiolet jakby troche trudniej sie go naklada i troche gorzej trzyma sie powieki ale i tak bardzo go lubie za kolor. Mam kilka matow i przynajmniej te, ktore mam, maja troche slabsza pigmentacje niz perly.
Zawsze uzywam bazy.

Napisane przez Heroldin

Prawda, że dobra ?

Dobra
Wzielismy jeszcze troche rybki dla siebie i dla rodzicow, powinny wytrzymac droge.

Juz wracamy, ale chetnie zostalibysmy troche dluzej, gdybysmy mogli.

[Finlora]

Wróciłam, niestety

Nie wiem co to takiego, ale fajne
http://www.youtube.com/watch?v=DLV3yOQQrpY#t=123

[tigresska]

Hej

Napisane przez Heroldin

Tak myślałam, że to taki nasz kapuśniak z niewyciśniętej kapusty, z boczkiem i ziemniakami. A mówili, że to zupełnie dwie rożne zupy. Teraz już wiem. Dzięki za poświęcenie. Czytać przepisy to zupełnie cos innego niż spróbować u źródła.

Nie poświęcenie po prostu spróbowałam generalnie wolę żurek

Napisane przez ImmortalLover

Mnie też na siłę można do Śląska doczepić i nie wiem co do wodzianka Poza tym, że to zupa/ew "pani" podająca wodę u Wojewódzkiego

Aga wraca jutro a ja już wróciłam. Wszystko co dobre szybko się kończy Bylo super I milo się też zakończyło - wczoraj mój TŻ zabrał mnie na uroczystą kolację i oświadczył się Więc Zakopane będę bardzo milo wspominać

[NaKrawedzi]

Tigressko, gratuluję.

[Heroldin]

Cześć !

Iza gratuluję ! Z emotek wnoszę, że powiedziałaś : tak.

Napisane przez Finlora

No, fajnie bylo, szkoda tylko, ze tak krotko.

Dziwnym trafem, zawsze to co fajne jakoś krótko trwa. Szczególnie wakacje i urlopy.

Napisane przez Finlora

Nie pamietam kiedy ostatnio wyjechalam gdzies na dluzej, nie liczac jakichs weekendowych wypadow z TZ'em

Wiem, z to pod marudzenie już podlega, ale ja już czwarty rok nawet na weekendzie wyjazdowym nie byłam. Matko kochana ! Jak chłop do ziemi przywiązana jestem. I, durna, dziwie się, że tetryczeję.

Napisane przez Finlora

Tak, mam wrazenie, ze przy niektorych kolorach pigmentacja jest troche slabsza.

No to d*upa blada. Muszę kupić i sprawdzić.
Czytałam, że u Inglota perły mocniejsze niż maty. Oni chyba jeszcze jakieś półperły mają. Co to za dziwoląg - nie wiem. Pewnie wymysł blogerek.

Napisane przez Finlora

Juz wracamy, ale chetnie zostalibysmy troche dluzej, gdybysmy mogli.

Jodu nawdychaliście się na cały rok. Wystarczy !
Jak czworonożna nińciunia ?

Napisane przez Finlora

Nie wiem co to takiego, ale fajne

Fajne.

Napisane przez tigresska

generalnie wolę żurek

Ja też. Tak po prawdzie żurek to moja ulubiona zupa. Szkoda, że tak rzadko jem. Za dużo roboty no i za dużo kalorii

A ja znowu na etapie poszukiwań szamponu i odżywki.
Odstawiłam te moje ulubione "ruskie". Pogrzebali w składzie i krzywdę mi zrobili. Zastanawiałam się czy tych z serii Love 2 Mix nie kupić. Jeszcze tej serii nie miałam. Boję się jednak czy w nich też, na fali dużego popytu, nie pogrzebali.
Na razie kupiłam Nivea, jakiś Hydro Care. Kupiłam, bo z niemieckimi napisami. A czego Wy aktualnie używacie ?

Miłego dnia

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Nie poświęcenie po prostu Bylo super I milo się też zakończyło - wczoraj mój TŻ zabrał mnie na uroczystą kolację i oświadczył się Więc Zakopane będę bardzo milo wspominać

Gratulacje!

Napisane przez Heroldin

No to d*upa blada. Muszę kupić i sprawdzić.
Czytałam, że u Inglota perły mocniejsze niż maty. Oni chyba jeszcze jakieś półperły mają. Co to za dziwoląg - nie wiem. Pewnie wymysł blogerek.

Jest cos takiego, nie pamietam czy to amc czy double sparkle ale mi to przypomina mat z drobinkami, mam 1 czy 2 i srednio za nimi przepadam, wole perly.
Jak bedziesz w sklepie to pomaziaj sobie kilka kolorow po rece i moze juz w ten sposob bedziesz mogla cos wybrac.

Napisane przez Heroldin

Jodu nawdychaliście się na cały rok. Wystarczy !
Jak czworonożna nińciunia ?

Psisko zmeczone, wiekszosc drogi przespala, a po powrocie do domu uwalila sie na lozku i kontynuowala
Pisalam, ze bala sie wejsc do morza przez fale, ale jak wracalismy z Jastarni zatrzymalismy sie na chwile przy zejsciu do morza od Zatoki Puckiej, gdzie woda byla spokojniutka, to az sie rwala, zeby wejsc do wody Szkoda, ze w tym miejscu byl zakaz z psami ale TZ i tak wszedl z nia na chwile. Moze w tym tygodniu pojedziemy z nia gdzies blizej domu nad zalew i tam sobie poplywa.

Napisane przez Heroldin

A czego Wy aktualnie używacie ?

Jesli chodzi o odzywke to koncze wlasnie kallosa latte i w kolejce czeka jakies bingo z olejem arganowym
Co do szamponu to myje tym ruskim i tym przeciwlupiezowym z nasturcja ale drapie sie jak diabli. Po wszystkim sie drapie, nie wiem czy znajde kiedys cos po czym nie bede miala ochoty zdrapac sobie skory.

[ImmortalLover]

Napisane przez tigresska

Aga wraca jutro a ja już wróciłam. Wszystko co dobre szybko się kończy Bylo super I milo się też zakończyło - wczoraj mój TŻ zabrał mnie na uroczystą kolację i oświadczył się Więc Zakopane będę bardzo milo wspominać

Gratuluję

Napisane przez Heroldin

A ja znowu na etapie poszukiwań szamponu i odżywki.

Mnie spasował szampon Timotei https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...c-i-blask.html Chociaż nie wiem,czy nie był tu już "przerabiany". A odżywkę z Joanny z "olejkiem arganowym"


Aga fajna ta muzyka Mnie się ostatnio to bardzo podoba, z tańcem jak dla mnie ma jeszcze lepszy efekt- http://www.youtube.com/watch?v=D3G36pM2NG0

[tigresska]

Napisane przez NaKrawedzi

Tigressko, gratuluję.

Dziękuję

Napisane przez Heroldin

Iza gratuluję ! Z emotek wnoszę, że powiedziałaś : tak.

Dziękuję tak, powiedziałam "tak"

Napisane przez Heroldin

Ja też. Tak po prawdzie żurek to moja ulubiona zupa. Szkoda, że tak rzadko jem. Za dużo roboty no i za dużo kalorii

Nie dobijaj tymi kaloriami proszę

Napisane przez ImmortalLover

Gratuluję

Dziękuję

[NaKrawedzi]

Wiecie może czy jak kupiłam telefon na allegro z gwarancją w plusie, ale faktura wystawiona jest na osobe, która kupowała telefon i dodatkowo na fakturze w miejscu "Data i podpis nabywcy" nikt się jeszcze nie podpisał to mogę ten telefon reklamować w dowolnym salonie pod swoim nazwiskiem?

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

Wiecie może czy jak kupiłam telefon na allegro z gwarancją w plusie, ale faktura wystawiona jest na osobe, która kupowała telefon i dodatkowo na fakturze w miejscu "Data i podpis nabywcy" nikt się jeszcze nie podpisał to mogę ten telefon reklamować w dowolnym salonie pod swoim nazwiskiem?

Nie wiem, ale mam dokładnie taki sam problem i też się zastanawiam.

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Nie wiem, ale mam dokładnie taki sam problem i też się zastanawiam.

Cholercia. W internecie nie mogę znalezc odpowiedzi na swoje pytanie, a boję się, że jak pójdę do salonu i powiem im co i jak to mi powiedzą, że gwarancja jest nieważna nawet jeśli będzi ważna...

[Heroldin]

Cześc !

Napisane przez Finlora

Jak bedziesz w sklepie to pomaziaj sobie kilka kolorow po rece i moze juz w ten sposob bedziesz mogla cos wybrac.

Jechać, to pojadę na pewno. Do lekarza muszę, a on w sąsiedztwie. To będzie : kopić nie kupić, popatrzeć można
Ma Inglot jeszcze coś ciekawego ? Bronzery ?

Napisane przez Finlora

Po wszystkim sie drapie, nie wiem czy znajde kiedys cos po czym nie bede miala ochoty zdrapac sobie skory.

No właśnie po tym "nowym" ruskim ( a to juz trzeci z kolei) zaczęła mnie skóra głowy swędzieć i podrażnienie poooszło przez twarz, aż do połowy szyi. I co najistotniejsze : garść włosów przy myciu w dłoniach. A z tych poprzednich byłam bardzo kontenta.

Napisane przez ImmortalLover

Mnie spasował szampon Timotei

Macałam, ale nie kupiłam. Zapisałam.

Napisane przez ImmortalLover

A odżywkę z Joanny z "olejkiem arganowym"

Wiele osób jest zadowolonych z kosmetyków z Joanny. Ja próbowałam raz, parę lat temu jakiegoś szamponu z rzepa. Tak się zraziłam, że nawet na nie nie spojrzę. A może czas zainteresować się nimi ?

Napisane przez tigresska

Nie dobijaj tymi kaloriami proszę

Nie zwracaj na nie uwagi, wszak żyje się raz !

Napisane przez NaKrawedzi

Wiecie może

Na logikę - powinni uznać Ci reklamację. Z prostej przyczyny : gwarancja przypisana jest do danego artykułu, a nie do kupującego. Mogłaś dostać telefon w prezencie, mogłaś kupić, możesz przynosić do naprawy rzecz będąca własnością Twojego sąsiada. Właściciel miał prawo zrobić z nim co chciał i gwarancja idzie za towarem. A Ty masz do tego potwierdzenie zakupu. Serwis nie ma prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego.Będą stawali okoniem, to każ sobie pokazać odnośny punkt w regulaminie firmy. I przypomnij im zasadę : klient ma zawsze rację.
Jakoś nigdy nie naprawiałam nic na gwarancji. Psucie następowało po upływie terminu jej ważności Ostatnio jednak nawalił mi odbiornik TV i dzwonek do furtki. Zarówno TV jak i dzwonek naprawiono (zamieniono na nowe) na podstawie kawałka papieru (gwarancji), który im dałam. Nikt mnie o potwierdzenie tożsamości nie pytał.

Miłego dnia

[201703240903]

Napisane przez Heroldin

Cześc !


Jechać, to pojadę na pewno. Do lekarza muszę, a on w sąsiedztwie. To będzie : kopić nie kupić, popatrzeć można
Ma Inglot jeszcze coś ciekawego ? Bronzery ?


No właśnie po tym "nowym" ruskim ( a to juz trzeci z kolei) zaczęła mnie skóra głowy swędzieć i podrażnienie poooszło przez twarz, aż do połowy szyi. I co najistotniejsze : garść włosów przy myciu w dłoniach. A z tych poprzednich byłam bardzo kontenta.


Macałam, ale nie kupiłam. Zapisałam.


Wiele osób jest zadowolonych z kosmetyków z Joanny. Ja próbowałam raz, parę lat temu jakiegoś szamponu z rzepa. Tak się zraziłam, że nawet na nie nie spojrzę. A może czas zainteresować się nimi ?


Nie zwracaj na nie uwagi, wszak żyje się raz !


Na logikę - powinni uznać Ci reklamację. Z prostej przyczyny : gwarancja przypisana jest do danego artykułu, a nie do kupującego. Mogłaś dostać telefon w prezencie, mogłaś kupić, możesz przynosić do naprawy rzecz będąca własnością Twojego sąsiada. Właściciel miał prawo zrobić z nim co chciał i gwarancja idzie za towarem. A Ty masz do tego potwierdzenie zakupu. Serwis nie ma prawa żądać od Ciebie dowodu osobistego.Będą stawali okoniem, to każ sobie pokazać odnośny punkt w regulaminie firmy. I przypomnij im zasadę : klient ma zawsze rację.
Jakoś nigdy nie naprawiałam nic na gwarancji. Psucie następowało po upływie terminu jej ważności Ostatnio jednak nawalił mi odbiornik TV i dzwonek do furtki. Zarówno TV jak i dzwonek naprawiono (zamieniono na nowe) na podstawie kawałka papieru (gwarancji), który im dałam. Nikt mnie o potwierdzenie tożsamości nie pytał.

Miłego dnia

Ja ostatnio przeglądałam skład szamponu joanna z czarną rzepą i znalazłam w składzie alkohol denat.

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Wiele osób jest zadowolonych z kosmetyków z Joanny. Ja próbowałam raz, parę lat temu jakiegoś szamponu z rzepa. Tak się zraziłam, że nawet na nie nie spojrzę. A może czas zainteresować się nimi ?

Dużo nie kosztują A z produktami bywa różnie- niektóre mi pasują, inne są do

[NaKrawedzi]

Kasiu, masz racje. Na dniach pójdę zareklamowac telefon. Bez przesady żeby 3-miesięczny telefon mi się wieszał.

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu, masz racje. Na dniach pójdę zareklamowac telefon. Bez przesady żeby 3-miesięczny telefon mi się wieszał.

Mnie się sam resetuje średnio co 3 dni

[tigresska]

Hej

Ja zanosiłam do serwisu swoją pierwszą cyfrówkę - to było ładnych parę lat temu ale też się mnie nikt o dowód nie pytał. Jeszcze mi się przypomniało, że w telefonie mi baterie wymieniali - w ciągu pierwszego miesiąca po kupieniu bo tam jakaś wada była i tez była gwarancja, rachunek i nikt się o moje dane nie pytał. Więc myślę, że nie powinno być problemów

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Mnie się sam resetuje średnio co 3 dni

Do mnie czasem nie da się dodzwonić, a telefon mam włączony. Czasami mi się tnie tak, że nie da się włączyć muzyki itp. Te telefony coraz gorsze robią, a to nokia .

Myślicie, ze powinnam się podpisać w miejscu nabywcy swoim nazwiskiem?