Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[anoxee]

Napisane przez puchatkowa

Piękny Leos i jaki duży
No i te butki.
Już wyjeliscie wkładkę w foteliku czy źle widzę

Dobrze widzisz. Od jakichś dwóch tygodni śmigamy bez wkładki, bo się nie mieścił.

Napisane przez lonely_lady

u nas to samo, ale jak jest wiaterek to go ne wyciągam z wózka
a teraz to nie mam nawet żadnej pasującej na niego czapki, ratują nas czasem bluzy z kapturem

Ja kupiłam młodemu chustę z takimi dziurkami (jest w niej nawet na zdjęciu z adasiami ) i ma ją zawiązaną jak wieje, albo świeci słońce.

Napisane przez XxXJuSstiii

helooo
nie wiem kiedy i jak Was nadrobię ale melduję, że jeszcze tydzień i wracamy

Bartuś skończył wczoraj 3 miesiące

Napisane przez xal

W jednej książce podają że od 3 miesiąca ma już nie jeść, w drugiej od drugiego albo po przekroczeniu 5kg nie ma już potrzeby nocnych, ale to chyba chodzi o 2 nocne posiłki z tą wagą.

O kurde. A co jak dzieci się rodzą z wagą 4500g?

Napisane przez puchatkowa

Mnie tez dużo osób o to pyta, że karmie mm to już w ogóle mogą sobie pogadać i podopytywac czemu. Jeszcze rozumiem rodzina, ok rozumiem znajomi, ale sąsiedzi? Mnie już 3 sąsiadki z klatki o to pytały a tak jak piszesz co je to obchodzi! Ostatnio się zdenerwowałam i dałam Młodej butle na ławce pod blokiem. Niech sobie wszyscy zobaczą i przestaną mnie pytać. Choć odpowiedź Motylka też jest dobra - muszę zapamiętać

Eee, tekst Justi jest lepszy. Karmić? Aaa to trzeba karmić? Wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Ajlowju Justi.

Napisane przez MoTyleKsw

To wisiadło


Anoxee ja to usłyszaam od neurolożki, że im więcej dziecko płacze tym ma więcej siły bo napina wszystkie mięsnie, choć pewnie są jakieś odstępstwa od reguły.

A co do skoków, to u nas też najlepiej na rączkach, kładzenie do wózka, na łóżku jest równe płaczu, ale nie daję się i jakoś walczę, zabawiam, gadam, wygłupiam, bo niestety dłużej niż 15 minut stojąc nie wytrzymam z nią na rękach.

Taaa. Właśnie dlatego młody od 12 jest w chuście. Marudził, marudził, ale zasnął w niej o 12:30. Chyba pora go wybudzić...

Napisane przez XxXJuSstiii

dostał pudełko na pamiątki, biblię dla dzieci, książkę z wierszami, papućki, szmatkę przytulankę, srebrnego Anioła Stróża, poduchę ROW Rybnik , zabawki i pieniądze

Ale fajowski prezent.

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja bym wzięła z tobą na pół

O. Muszę przemyśleć sprawę i obserwować tego smyka niedobrego.

Napisane przez xal

Anoxe powaznie, takie miałam pierwsze wrażenie, że podobny twój Leonek do tatusia Zawsze to lepiej niż do teściowej (jak u mnie)

Niektórzy też mówią, że to tata, a my żadnego podobieństwa nie widzimy.

Dziewczęta! Byłam w tesco ostatnio i są super bodziaki z F&F na krótki rękaw z napisami, m.in. Mummy is the best, I love Daddy. 5 sztuk za 29 zł! Wersja "dziewczynkowa" też jest. Oprócz tego są pajace z sówkami. 2 szt. za 49 zł. No i bodziaki dziewczęce z dysneya, ale tu już 5 szt. za 62 zł. Wrzucam fotki!

Aaa! I nuna, napisałam pw, ale tu też napiszę. Na butelkowe problemy może pomoże butelka z łyżeczką? http://bejbi.eu/sklep/lovi-lovi-bute...cz-p-7755.html

Zastanawiałam się już czy nie kupić Leonowi do wody, bo nic oprócz mleka z butli nie ruszy.

Nadrobione.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Oczywiście nie wrzuciłam zdjęć.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

No i mi się nie chcą zdjęcia wrzucić. Nie wiem czemu, spróbuję później.

[ankaaa206]

Nikodem śpi już 2 godzinę obiad zjedzony, teraz czekamy na tż aż powróci z pracy i idziemy na chuściany spacer

[anoxee]

Są i zdjęcia

[ankaaa206]

Napisane przez anoxee

Są i zdjęcia

świetne! i jaka cena, szkoda że u mnie nie ma f&f w tesco

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

Anoxee- mój mąż do mnie dzwoni zawsze jak zostaje z córką. A zostaje tylko gdy idę do sklepu. 10 minut drogi od domu. Już ustaliliśmy, że pod wieczór ich nie zostawiam, bo to Heleny kryzysowa godzina...


Kolana- co to ma być? obciążenie od noszenia czy jeszcze coś innego? wybieram się też na zdjęcie kręgosłupa, potrafi już zaboleć sam z siebie :/ mam taki kawałek między środkowymi plecami a dolnymi, że boli czasem jak się położę albo dotknę..

Dziewczyny, ja nie wiem jak Wy ogarniacie, jak Wasze dzieci nie śpią?! jesteście jakimiś nadprzyrodzonymi istotami..Moja je, pobawi się pół godziny do godziny, dwie, czasem trzy godziny śpi i tak na okrągło między 6 a 16, a ja... i tak mam zaległości- na wizażu, w sprzątaniu, w ogarnianiu spraw na zewnątrz...aaaaa...dobrze , że męża mam wyrozumiałego

kolejna z kolanami
Jakieś apogeum (ja w pierwszym momendcie myślałam, że stawy mi wysiadły od dodatkowych moich kg) ale wy szczuplaczki, wiec to moze i u mnie od dźwigania, schylania a może brak jakiś witamin?

A ja też nie ogarniam a młoda ma w ciągu dnia dwie 2-3 godzinne drzemki Także nie Ty jedyna

Napisane przez anoxee

Dobrze widzisz. Od jakichś dwóch tygodni śmigamy bez wkładki, bo się nie mieścił.




Eee, tekst Justi jest lepszy. Karmić? Aaa to trzeba karmić? Wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Ajlowju Justi.


Taaa. Właśnie dlatego młody od 12 jest w chuście. Marudził, marudził, ale zasnął w niej o 12:30. Chyba pora go wybudzić...


Ale fajowski prezent.


O. Muszę przemyśleć sprawę i obserwować tego smyka niedobrego.


Niektórzy też mówią, że to tata, a my żadnego podobieństwa nie widzimy.


Aaa! I nuna, napisałam pw, ale tu też napiszę. Na butelkowe problemy może pomoże butelka z łyżeczką? http://bejbi.eu/sklep/lovi-lovi-bute...cz-p-7755.html

Zastanawiałam się już czy nie kupić Leonowi do wody, bo nic oprócz mleka z butli nie ruszy.

Nadrobione.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Oczywiście nie wrzuciłam zdjęć.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

No i mi się nie chcą zdjęcia wrzucić. Nie wiem czemu, spróbuję później.

Oooo to nie widziałam tego tekstu : Ale aż tak chamska bym nie była :



A my się chwalimy.Ciągniemy głowę do siadu tak z dnia na dzień już 3 dzień, bo 4 dni temu nic a nic nie dźwigała.
Żeby nie było, absolutnie jej nie ciągnę
No i już od 2 tygodni gdzieś bawi się zabawkami


Diabli a tam luźne może jej się uda albo muły nie mieszcza i dlatego jej zakładam kij wie



Vil widziałam na mamuśkach 2014, że się nabijasz ze stóp ;> Nie doibraaaaaa Ty

[MoTyleKsw]

Napisane przez ankaaa206

świetne! i jaka cena, szkoda że u mnie nie ma f&f w tesco

u mnie też nie, bo poszłabym zakupić

[anoxee]

Jeśli chcecie, to mogę kupić i wysłać. Nie wiem ile taki polecony wyjdzie, ale pewnie nie więcej, niż 10 zł. Jeśli ktoś i tak by musiał do tesco dojechać (bilet, paliwo), to na jedno wyjdzie.

Mój dziecior leży w łóżeczku i bawi się z ochraniaczem na szczebelki.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Na szybko ze strony poczty polskiej ekonomiczny 6,95 zł, priorytet 9,30 zł. Koperta bąbelkowa pewnie nie wyjdzie więcej jak 2 zł. A zawsze mogę te body wyjąć z opakowania i zajmie mniej miejsca.

[Magiusa]

Napisane przez anoxee

Mysia, musisz mi pomóc. Załóżmy, że chciałabym to woombie (np. to http://www.woombie.com/convertible_woombie.html). Wtedy płacę 28$ + około 10$ (w zależności od ilości chętnych) + 10zł i mam 2 takie same woombie? Chcę się upewnić czy dobrze kombinuję.

Młody mi od dwóch nocy średnio śpi, widzę, że budzą go ręce. Nie wiem czy to skok, czy co. Muszę go przyobserować dzisiaj. Ale do sedna. Do ilu kg to jest? I ostatnia sprawa, to to, że mi te ewentualne 2 woombie nie byłyby potrzebne, czy jest możliwość, żeby np. te 28$ podzielić na dwie osoby i każda by miała po jednej sztuce?

Określę się na pewno do jutra.
Z góry dzięki za pomoc. I sorry, jeśli jest o tym dalej, bo mam jeszcze 2 strony do nadrobienia.

Ja też wezmę chętnie z Tobą na pół albo z kimkolwiek kto chciałby Convertible
Ale jeśli nikt się nie znajdzie to i tak się piszę najwyżej na 2 sztuki, jedną komuś sprezentuję ( jedną już w domku mam, ale chce mieć na zmianę 2, bo uważam, że to super śpiworek na zimę gdy wypuszczę rączki)

[anoxee]

Rozmawiałyście o pieluszkach do pływania, w ross są po 9,99 zł / 11 szt.

http://www.rossnet.pl/Produkt/babydr...nia,98391,1666

[nuna2]

Dziewczynki ja już nawet tych tetrowych nie prasuję bo nie ma kiedy... Jutro, jak będzie w domku, to mu chyba dam pozmieniać cały dzień. Problem w tym, że jego rodzina jest za nimi i mi chodzi o ciągłe porównywanie... To już potem psychika trochę siada.Wiem, że powinnam mieć swoje zdanie, ale jak on się tak upiera Spróbuję z nim na spokojnie porozmawiać, jak siostra pojedzie.

Anoxe dzięki Tyle, że to jest chyba od 4 msc Dziś z cycuchami już lepiej. Jeszcze tylko suty bolą i skóra schodzi z nich, ale to już 4 dzień antybiotyku, więc musi w końcu. Przy kp chcę zostać bardzo, bo to lubię, tylko to zapalenie dało w kość... Ale te tetrówki... Są dni jak mówię, że jest ok, a są, że mnie wkurzają.

xal ale mnie rozwaliłaś z tym, że dobrze, że dziecko niepodobne do teściowej, bo Twoje tak

MysiaMysz widzę, że obie miałyśmy super nockę Moja mała jak usnęła o 20 tak do 23 spała nakarmiłam i od 23.20 do 5:20 nakarmiłam i jeszcze do 8

Magiusia jak dziecko przesypia, to widocznie nie jest głodne. Mama mi mówi: Jakby była głodna, darłaby się w niebogłosy.
Ogółem mała mimo, że ma kolki tak jak uśnie, to śpi po 4-5 h

[karolina2121]

Napisane przez anoxee

Już właśnie ostatnio o tym mówiłam. Mój smyk nie chce pić ani wody, ani herbatki koperkowej w saszetkach, ani w granulkach, ani rumiankowej.

O to musiałam przeoczyć... próbowałam podawać mu łyżeczką ale wypluwa

[szprotka_mada]

Mysia- za to żeby wszystko się pięknie złuszczyło i poszło wpiz.du
Co do woombie, to ja bardzo chętnie przygarnę jedną sztukę (czyli podzielę się z kimś tym dwupakiem) zwykłego, klasycznego dla chłopca

Ash- mi to na aftę wygląda

Nuna- doczytałam, że z cycochami już lepiej. To dobrze. Ja w zeszłym tygodniu też przechodziłam tę masakrę z prawym cyckiem. Tyle, że u mnie odpuściło dopiero po tygodniu brania antybiotyku i okładaniu kapuchą i altacetem. I powiem Ci, że starsznie się teraz pilnuję. Jak jest ciut chłodniej to noszę podkoszulkę, w staniku wkładki laktacyjne. W nocy nastawiam sobie budzik, tak żeby opróżniać cycki co 3-4 godziny, a jak przez sen wyłączę budzik i wstaję dajmy na to tak jak dzisiaj po 6h od ostatniego karmienia, to strach mam w oczach. Może przewrażliwiona jestem, ale dla mnie kuźwa chyba nie ma gorszego bólu niż ten przy zapaleniu piersi. Nawet poród to był lajcik...
Ale ja nie o tym chciałam- ja nie dajesz rady psychicznie, to rzuć to kp w cholerę. Ja chciałam, ale u mnie problem był taki, że laktator nic nie ściągał, a przecież trzeba jakoś cycki opróżniać, więc musiał to robić Kuba. Bolało jak cholera, ryczałam przy każdym karmieniu, przed i po też. Do tego Młody się wkurzał, że Mu słabo leciało i rzucał się makabrycznie przy jedzeniu i targał cyckiem... Teraz jest już lepiej, rany na sutku się powoli goją, opuchlizna powoli znika, mleczko zaczyna normalnie płynąć... Mam nadzieję, że uda mi się całkowicie tego pozbyć jak najszybciej.


---

Na szybko Was przeleciałam i tak w skrócie odpisałam- wybaczcie, ale moje chłopy się budzą. Czas na amciu i na spacer, bo pogoda cudowna.

Napiszę tylko, że rano mój synuś mnie rozczulił mega, aż miałam łzy w oczach. Nakarmiłam Go ok 3, przed 4 usnął. Przed 6 usłyszałam, że już nie śpi. Ale nie płakał, ani nie stękał, tylko coś tam gadał. Ja zaglądam do łóżeczka a mój skarb leży w poprzek łóżeczka. Nogi i główka na szczebelkach (dobrze, że mam ochraniacz), rozkopany, buzia w serwatce, leży na mokrej pieluszce na która Mu się ulało w dodatku cały chłodny z pełnym pampersem... Aż mnie serce zabolało. Szybka akcja ze zmianą pampa, zmiana pieluszki w łóżeczku, przytuliłam Małego, On się mega wtulił i od razu zasnął. Położyłam w łóżeczku na brzuszku, przykryłam dwoma kocykami (faktycznie chłodno w mieszkaniu było) i spał jeszcze ponad 2 godzinki.
Biedne te dzieci, takie bezbronne są... Zależne od kogoś...

[Elusiek]

Napisane przez ankaaa206

Nikson ze swoim przytulaskiem: Panem osłem

cudny


Powrót z promocji pampków w biedrze, zmieniliśmy gondolkę na nosidełko, żeby więcej paczek weszło pomysł tż na transport, z domu wziął jeszcze taśmę by dobrze obkleić pampersy wokół wózka

P8249253.jpg

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

hmm.. nie wiedziałam, że jest takie mleko..
gdzie to można kupić ?

ale cie to mleko bezlaktozowe nie ratuje, bo problem lezy w BIALKU z mleka krowiego, a nie w laktozie... laktoza w twoim mleczku bedzie i tak i tak.
co mozesz sprobowac, to np. mleko kozie bo to inne bialko... ja wlasnie dopijam mleko otwarte i potem przerzucam sie na "mleko" owsiane wzbogacone wapniem. dodatkowo mam kupione tabletki wapn+D3

[Magiusa]

Napisane przez nuna2

Dziewczynki ja już nawet tych tetrowych nie prasuję bo nie ma kiedy... Jutro, jak będzie w domku, to mu chyba dam pozmieniać cały dzień. Problem w tym, że jego rodzina jest za nimi i mi chodzi o ciągłe porównywanie... To już potem psychika trochę siada.Wiem, że powinnam mieć swoje zdanie, ale jak on się tak upiera Spróbuję z nim na spokojnie porozmawiać, jak siostra pojedzie.


Magiusia jak dziecko przesypia, to widocznie nie jest głodne. Mama mi mówi: Jakby była głodna, darłaby się w niebogłosy.
Ogółem mała mimo, że ma kolki tak jak uśnie, to śpi po 4-5 h

Nuna, olej jego rodzinę i nawet TŻ'ta jeśli Ci to nie pasuje. Naprawde głównie Ty się zajmujesz i spędzasz czas z dzieckiem więc jeśli Tobie jest z czymś ciężko to sobie podaruj i nieważne co mówią inni. I jeśli nie rozumie TŻ to zgodnie z tym co piszesz zostaw go na cały dzień z tymi zmianami.

Odnośnie snu to ja wiem, że tak jest, ale jakoś nie mogę się przestawić, tym bardziej, że jeśli u nas w nocy karmienie byłoby co 6h to od razu spada nam też liczba karmień w ciągu dnia bo Daruś naprawde nie chce jeść częśćiej niż co 2,5-3,5h więc ja się martwie że wyszłoby nam może z 6 karmień, ale nieważne. Pora zaakceptować, że to dziecko decyduje i wlaściwie nie ma co gadać bo póki co nocki z 6h snu odeszły już w zapomnienie.

[happy blue]

Napisane przez anoxee

Mysia, musisz mi pomóc. Załóżmy, że chciałabym to woombie (np. to http://www.woombie.com/convertible_woombie.html). Wtedy płacę 28$ + około 10$ (w zależności od ilości chętnych) + 10zł i mam 2 takie same woombie? Chcę się upewnić czy dobrze kombinuję.

Czytam dalej!

nie wiem czy Mysia Ci odpisała, ale do promocji "drugi taki sam gratis" włączone są tylko artykuły widoczne na stronie http://www.woombie.com/clearance_sale_bin.html


Mysia- ja poproszę tego woombie convertible, z którego zrezygnowała Magiusa i żółtego originala

[ankaaa206]

Napisane przez Elusiek

cudny


Powrót z promocji pampków w biedrze, zmieniliśmy gondolkę na nosidełko, żeby więcej paczek weszło pomysł tż na transport, z domu wziął jeszcze taśmę by dobrze obkleić pampersy wokół wózka

Załącznik 5376522

a to pomysłowy tata! pół biedronkowych pampków wykupiliście!

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Magiusa

Nuna, olej jego rodzinę i nawet TŻ'ta jeśli Ci to nie pasuje. Naprawde głównie Ty się zajmujesz i spędzasz czas z dzieckiem więc jeśli Tobie jest z czymś ciężko to sobie podaruj i nieważne co mówią inni. I jeśli nie rozumie TŻ to zgodnie z tym co piszesz zostaw go na cały dzień z tymi zmianami.

Odnośnie snu to ja wiem, że tak jest, ale jakoś nie mogę się przestawić, tym bardziej, że jeśli u nas w nocy karmienie byłoby co 6h to od razu spada nam też liczba karmień w ciągu dnia bo Daruś naprawde nie chce jeść częśćiej niż co 2,5-3,5h więc ja się martwie że wyszłoby nam może z 6 karmień, ale nieważne. Pora zaakceptować, że to dziecko decyduje i wlaściwie nie ma co gadać bo póki co nocki z 6h snu odeszły już w zapomnienie.

jakbym czytała o sobie wcześniej, tj jak mały przestawił się że je tylko jak jest głodny i za żadne skarby nie possie jak nie jest glodny, a ja durna matka się martwiłam ze za mało je- bo było 6-7 karmień na dobę <teraz już jest ok 8 - nie licze skoku gdzie było co godzinę jedzonko > i widocznie tak ma być bo pulpecik ładnie przybiera

[Ashyshqa]

Cześć dziewczęta. Czytam Was czały czas, ale głównie podczas karmienia i ciężko mi się odpisuje... A już do tylu rzeczy miałam się odniesć i zapomniałam

No nic, mam chwilę (choć nie wiem jak długą) to moze podzielę się z Wami reflekcjami po przeczytaniu "w głębi kontinuum". Generalnie zalecenia odnośnie traktowania niemowląt zawarte w książce są dość kontrowersyjne. Autorka idzie dalej niż dr Karp i radzi w zasadzie nie wypuszczać niemowląt z rąk w zasadzie do czasu aż mogą się poruszać same, czyli jak zaczynają pełzać. Argumentuje to tym, że przez miliony lat gatunek ludzki tak właśnie się zachowywał, że dzieci były noszone na rękach i były wciaż przy matce i takie są wdrukowane w nas oczekiwania i potrzeby (właściwe dla gatunku). Jeśli zostaną zaspokojone to kolejne etapy rozwoju będa odbywać się niezakłócone. Jeśli zaś nastąpi deprywacja tych wczesnych potrzeb to będzie to rzutować na dalszy rozwój. Autorka przedstawia też człowieka jako istotę z natury społeczną, więc dziecko, któremu pozwoli się rozwijać naturalnie będzie chciało spełniać oczekiwania grupy i nie potrzebuje narzucania mu norm, a jedynie przykładu do naśladowania, Całą swoją teorię, która moim zdaniem warta jest poznania (a książka ma zaledwie 108 stron), oparła na obserwacji życia pewnego indiańskiego plemienia żyjącego w południowo amerykańskiej dżungli.
Książka została wydana w latach 70-tych i zastanawiam sie czy od tego czasu były prowadzone badania, które by potwierdzały tę teorię albo ją dopracowały. A dużo pojawiło się w mojej głowie przykładów, ktore nie pokrywają się z treścią książki, żeby ją przyjąć jako prawdę objawioną Ale nawet jeśli nie jest ona w 100% słuszna to muszę przyznać, ze rozumowanie jest dość przekonujące i do mnie przemawia.
Cieszę sie, że ją przeczytałam bo przynajmniej mam argumenty na zbicie powszechnego: "nie noś dziecka, bo sie przyzwyczai" i mogę wytłumaczyć moją chęć biegnięcia na ratunek, jak tylko moje dziecko zapłacze, nie moją słabością, a głosem instynktu, który matka natura we mnie wdrukowała (i którego warto słuchać).
Teraz mam zamiar poczytać trochę ksiażek państwa Sears. Jak znajdę w wersji elektronicznej to sie podzielę

Wow, napisałam posta, a moje dziecko nadal śpi Znów cały dzień mi nie chciała spać, aż do czasu na godzinę przed kąpaniem I nie wiem teraz czy ją kąpać jak sie obudzi, czy dać cycka i pozwolić dalej spać

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

O, jeszcze Wam pokaże listę zabawek wszechczasów
http://www.dzikiedzieci.pl/index.php?strona=15

[karolajn1987]

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Oooo to nie widziałam tego tekstu : Ale aż tak chamska bym nie była :



A my się chwalimy.Ciągniemy głowę do siadu tak z dnia na dzień już 3 dzień, bo 4 dni temu nic a nic nie dźwigała.
Żeby nie było, absolutnie jej nie ciągnę
No i już od 2 tygodni gdzieś bawi się zabawkami

Ja też nie byłam Ale mało brakowało

czyli mamy jeszcze troszkę czasu

Napisane przez Elusiek

cudny


Powrót z promocji pampków w biedrze, zmieniliśmy gondolkę na nosidełko, żeby więcej paczek weszło pomysł tż na transport, z domu wziął jeszcze taśmę by dobrze obkleić pampersy wokół wózka

Załącznik 5376522

Napisane przez karolajn1987

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heeej
jak oceniasz pracujących tam lekarzy?

===
byłam z szwagierką na działce u dziadka i mam jeżyny dla Bartosza do mrożenia

[karolajn1987]

Napisane przez XxXJuSstiii

heeej
jak oceniasz pracujących tam lekarzy?

===
byłam z szwagierką na działce u dziadka i mam jeżyny dla Bartosza do mrożenia

Srednio. Ogolnie jestem zawiedziona szpitalem. Lekarze faceci fajni ( jeden byl z lekarka ppd koniec akcji sn i potem mnie cial),lekarka z ktora mialam stycznosc fatalna (skad ona ma wiedziec jak boli skoro nie rodzila ),nie byla mila. Za to bardzo spodobaly mi sie lekarki na noworodkach
Widzialam ze na tapecie temat Woombie. Ktoras uzywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez karolajn1987

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witam najwazniejsze ze final szczesliwy

Napisane przez Ashyshqa

Cześć dziewczęta. Czytam Was czały czas, ale głównie podczas karmienia i ciężko mi się odpisuje... A już do tylu rzeczy miałam się odniesć i zapomniałam

No nic, mam chwilę (choć nie wiem jak długą) to moze podzielę się z Wami reflekcjami po przeczytaniu "w głębi kontinuum". Generalnie zalecenia odnośnie traktowania niemowląt zawarte w książce są dość kontrowersyjne. Autorka idzie dalej niż dr Karp i radzi w zasadzie nie wypuszczać niemowląt z rąk w zasadzie do czasu aż mogą się poruszać same, czyli jak zaczynają pełzać. Argumentuje to tym, że przez miliony lat gatunek ludzki tak właśnie się zachowywał, że dzieci były noszone na rękach i były wciaż przy matce i takie są wdrukowane w nas oczekiwania i potrzeby (właściwe dla gatunku). Jeśli zostaną zaspokojone to kolejne etapy rozwoju będa odbywać się niezakłócone. Jeśli zaś nastąpi deprywacja tych wczesnych potrzeb to będzie to rzutować na dalszy rozwój. Autorka przedstawia też człowieka jako istotę z natury społeczną, więc dziecko, któremu pozwoli się rozwijać naturalnie będzie chciało spełniać oczekiwania grupy i nie potrzebuje narzucania mu norm, a jedynie przykładu do naśladowania, Całą swoją teorię, która moim zdaniem warta jest poznania (a książka ma zaledwie 108 stron), oparła na obserwacji życia pewnego indiańskiego plemienia żyjącego w południowo amerykańskiej dżungli.
Książka została wydana w latach 70-tych i zastanawiam sie czy od tego czasu były prowadzone badania, które by potwierdzały tę teorię albo ją dopracowały. A dużo pojawiło się w mojej głowie przykładów, ktore nie pokrywają się z treścią książki, żeby ją przyjąć jako prawdę objawioną Ale nawet jeśli nie jest ona w 100% słuszna to muszę przyznać, ze rozumowanie jest dość przekonujące i do mnie przemawia.
Cieszę sie, że ją przeczytałam bo przynajmniej mam argumenty na zbicie powszechnego: "nie noś dziecka, bo sie przyzwyczai" i mogę wytłumaczyć moją chęć biegnięcia na ratunek, jak tylko moje dziecko zapłacze, nie moją słabością, a głosem instynktu, który matka natura we mnie wdrukowała (i którego warto słuchać).
Teraz mam zamiar poczytać trochę ksiażek państwa Sears. Jak znajdę w wersji elektronicznej to sie podzielę

Wow, napisałam posta, a moje dziecko nadal śpi Znów cały dzień mi nie chciała spać, aż do czasu na godzinę przed kąpaniem I nie wiem teraz czy ją kąpać jak sie obudzi, czy dać cycka i pozwolić dalej spać

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

O, jeszcze Wam pokaże listę zabawek wszechczasów
http://www.dzikiedzieci.pl/index.php?strona=15

ciekawe spostrzezenia hmm
moze daj jej pospac

Napisane przez Magiusa

Nuna, olej jego rodzinę i nawet TŻ'ta jeśli Ci to nie pasuje. Naprawde głównie Ty się zajmujesz i spędzasz czas z dzieckiem więc jeśli Tobie jest z czymś ciężko to sobie podaruj i nieważne co mówią inni. I jeśli nie rozumie TŻ to zgodnie z tym co piszesz zostaw go na cały dzień z tymi zmianami.

Odnośnie snu to ja wiem, że tak jest, ale jakoś nie mogę się przestawić, tym bardziej, że jeśli u nas w nocy karmienie byłoby co 6h to od razu spada nam też liczba karmień w ciągu dnia bo Daruś naprawde nie chce jeść częśćiej niż co 2,5-3,5h więc ja się martwie że wyszłoby nam może z 6 karmień, ale nieważne. Pora zaakceptować, że to dziecko decyduje i wlaściwie nie ma co gadać bo póki co nocki z 6h snu odeszły już w zapomnienie.

kchana u mnie bywalo ze mielismy tylko 4 karmienia, nie raz tak jest moj teraz tez je raz co 3 godziny a bywa ze po 4 nie chce jeszcze...

Napisane przez Elusiek

cudny


Powrót z promocji pampków w biedrze, zmieniliśmy gondolkę na nosidełko, żeby więcej paczek weszło pomysł tż na transport, z domu wziął jeszcze taśmę by dobrze obkleić pampersy wokół wózka

Załącznik 5376522

o matko heheh niezle pol Biedrony wykupiona heheh

u mnie hmm chyba nam sie dziecko naprawilo ... mowie chyba bo 2 dni to za malo i nie chce zapeszac
ale znowu na noc zasnal sam bez suszarki w dzien 2 drzemki w domu 20 min bez suszary i jedna na dworze ale dluga 2,5 godziny

[Magiusa]

Napisane przez ankaaa206

a to pomysłowy tata! pół biedronkowych pampków wykupiliście!

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------


jakbym czytała o sobie wcześniej, tj jak mały przestawił się że je tylko jak jest głodny i za żadne skarby nie possie jak nie jest glodny, a ja durna matka się martwiłam ze za mało je- bo było 6-7 karmień na dobę <teraz już jest ok 8 - nie licze skoku gdzie było co godzinę jedzonko > i widocznie tak ma być bo pulpecik ładnie przybiera

Hm...no u nas na pewno będzie 6-7 jeśli będziemy się w nocy karmić np.po 6h. Ja właśnie nie wiem jak to dziewczyny robią, że dziecko przesypia im 8h, a mimo to mają 8 karmień. U nas nie ma szans bo w dzień przerwy 2,5h to minimum, częściej nie chce, a czasami i wtedy się awanturuje i trzeba przeczekać jeszcze z 30-40 min.
No, ale kontrolujemy wagę więc dopiero jak mi przybierze mniej niż to 120gram w tydzień to zacznę się zastanawiać.

Napisane przez karolajn1987

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hejka

Napisane przez karolajn1987

Srednio. Ogolnie jestem zawiedziona szpitalem. Lekarze faceci fajni ( jeden byl z lekarka ppd koniec akcji sn i potem mnie cial),lekarka z ktora mialam stycznosc fatalna (skad ona ma wiedziec jak boli skoro nie rodzila ),nie byla mila. Za to bardzo spodobaly mi sie lekarki na noworodkach
Widzialam ze na tapecie temat Woombie. Ktoras uzywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, ja używam. Uczucia mam mieszane, ale nie odważę się na razie przestać go używać.
A mieszane dlatego, że kiedyś moje dziecie budziło się co 1,5-2h, a obecnie co 3-6 h ( to 6 to w porywach) ale nie wiem na 100%czy to dzięki woombie czy może mu się wydłużył sen, ale nie będę testowała póki co życia bez woombie, jak zniknie odruch moro i problemy brzuszkowe to uwolnię rączki

[ankaaa206]

Michaś zasypia bez wspomagaczy
u nas dziecię śpi a my robimy nocną wyżerkę
jutro chłopaki ida na paintballa a my jedziemy na wieś po warzywa dla małego

[karolajn1987]

Napisane przez Magiusa

Tak, ja używam. Uczucia mam mieszane, ale nie odważę się na razie przestać go używać.
A mieszane dlatego, że kiedyś moje dziecie budziło się co 1,5-2h, a obecnie co 3-6 h ( to 6 to w porywach) ale nie wiem na 100%czy to dzięki woombie czy może mu się wydłużył sen, ale nie będę testowała póki co życia bez woombie, jak zniknie odruch moro i problemy brzuszkowe to uwolnię rączki

A w jakim wieku masz malucha?
Ja wlasnie sobie zazyczylam woombie na chrzciny,bo u nas w nocy jest masakra.nie wiem czy to jest normalne,ale mala strasznie wierzga wszystkim. Rece pakuje kolo buzi,nogami tak rzuca jakby chciala sie odepchnac. Musze ja w kocyk wiazac,bo inaczej to ja wybudza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Hm...no u nas na pewno będzie 6-7 jeśli będziemy się w nocy karmić np.po 6h. Ja właśnie nie wiem jak to dziewczyny robią, że dziecko przesypia im 8h, a mimo to mają 8 karmień. U nas nie ma szans bo w dzień przerwy 2,5h to minimum, częściej nie chce, a czasami i wtedy się awanturuje i trzeba przeczekać jeszcze z 30-40 min.
No, ale kontrolujemy wagę więc dopiero jak mi przybierze mniej niż to 120gram w tydzień to zacznę się zastanawiać.

my mamy w środę szczepienie i zobacze ile mały przybrał na takim rzadkim jedzeniu, u nas mały śpi w nocy zawsze od 6 do 7 godz bez przerwy, za to w dzień potrafi się budzić co 10 min, bo obróci się na plecy lub poczuje że mamy nie ma obok

[diabli]

informuje, ze dialog ma jakas ogolnopolska awarie (korzystamy tu z jego usług, w starym domku była vectra) i podobno neta nie będzie do jutra do godzin wieczornych...na razie tz komorka sluzy za modem, wiec podczytuje w każdym razie jak mnie nie ma to znaczy, ze jestem na przymusowym odwyku

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

Michaś zasypia bez wspomagaczy
u nas dziecię śpi a my robimy nocną wyżerkę
jutro chłopaki ida na paintballa a my jedziemy na wieś po warzywa dla małego

dokaldnie i dzisiaj tak sobie gadalismy z mezem ze Michal zasypia i sobie w myslach mowi w koncu wylacyli ta suszarke spac nie szlo
ze moze go to juz wkurzalo hehehe kto wie a my jechalismy z przyzwyczajenia , do tego to nam wzoraj bylo ciezko zasnac bez niej hehhe bo tak cichoo

[kociakZpazurem]

Napisane przez Wis26

Super! Tylko nie pamiętam w co go pierwszy raz ubrałam Ale pewnie zostało uwiecznione na jakiejś focie



już? Nelcia musi być naprawdę grzecznym dzieckiem



Dołączam się, też jestem pod wrażeniem i wychodzi, że jestem leń nad lenie, bo mi sie nawet ubranek nie chce prasować



I jak nie powtórzyło się? Mojemu też się tak czasem robi, jakoś sobie radzi i kaszle. I tak go podnosze biedaka do góry. A jak sobie pomyśle, że mu sie tak zrobi i nie usłysze w nocy to mnie ciarki przechodzą...



Pięknie



To widzę, że groźba eksmisji zdziałała cuda i młody już mamy nie męczy



W końcu na podkarpaciu słońce wyszło, więc jak się bąbel obudzi to idziemy korzystać

Juz nie byloale jak mala sie zaksztusi to tez sobie daje rade tylko to bylo takie bez dzwieczne..takie dziwne

Pediatra nam powiedziala ze jednak chcemy zeby wiecej przybierala i dlatego kazala ja budzic,za malo je ogolnie i dla tego.. Dzis wsumie co 2.5-3.5h jadla 90 to wiecej zjadla,teraz zjadla o 20 to pewnie obudzi sie o 23 i pozniej juz rano,dzis o 8wstala ale wczesniej od 20 do 7spala i nic nie przytyla,dlatego

Wysprzatalam dzis caly dom(dobrze ze malo m2mielismy gosci niunia dzis byla aniol i UWAGA moja Kochana Kruszynka 2tyg temu zaczela przewracac sie na brzuch a dzis??a dzis z brzucha na plecy!!!le jestem dumnaB-)tyle mam energi przez to ze chyba zaraz drugi raz posprzatam;-)nie mam jak na kompa wejsc przeczytalam co nieco i spadam
Ile to radosci

A nuna niedaj sie!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

szprotka u mnie laktator właśnie wyciągnął tylko 10 ml A mała ciągła i40 minut...Ja dziś wyszłam pierwszy raz od 4 dni, ale antybiotyk biorę do poniedziałku. I miałam tak: stanik z wkładkami, pieluchę, podkoszulkę i bluzę po szyję

karolajn witaaj

Magusia nie ważne ile karmień Ważne, że pięknie przybiera. Moja przez dzień też ma 2-3 h karmienia. Z ciekawości jutro policzę, ile nam wychodzi przez dzień

bańka przyznaj, że suszarka leciała dla Was

Ashy coś w tej książce prawdy jest Ja uważam, że wszystko z umiarem. Jak moja mała płacze to ją biorę na ręce a nie zostawiam do wypłakania, ale jak pokwękuje, to czekam, aż może sama się wyciszy i najczęściej działa. Chociaż sama gonię ludzi, żeby mi jej nie nosili, bo siedzę z nią potem sama muszę zrobić obiad posprzątać...