Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. XVIII

[Brydzia_]

Napisane przez cotynato

Ja to tak miałam, że zanim mnie dali na poporodową to byłam chwilę na patologii. Tam babom się nudziło i żadna dziecka nie miała poza brzuchem- to schizowałam. Czasami to aż brałam się bać małego bo tak mi się na ręce gapiły. A co do płaczu to co chwilę ktoś płacze- nawet my matki . Człowiek później się wyłącza i na pewno nie ma pretensji do nikogo ani nie spogląda jak na wariata U nas na oddziale był jakiś taki chrumkacz to tylko ludzie się podśmiewali bo serio potrafił długo jakieś śmieszniaste dźwięki z siebie wydawać. Poza tym mój to serio zanim wył syreną to pierw postękał, powydawał kilka rozpaczliwych dźwięczków a dopiero później popłakiwał i to też jeszcze tak bym rzekła- nieśmiało. W domu się rozkręcają chyba dopiero


Poza tym jak to dlaczego? Mama jeść i tulić , albo mama, mam dyskomfort na dole

Co ty... i za brzuchem zatęsknisz. Jak myślisz co nas tu tyle się pchało do następnego

no właśnie czytałam że niby w szpitalu jeszcze jest spoko, bo dziecko też zmęczone po porodzie itd... i dopiero jazda zaczyna się w domu

wiem szukam se problemów ale mnie to wszystko maksymalnie przeraża poza tym nigdy w życiu nie leżałam w szpitalu więc to już jest dla mnie dość stresujące... a tu jeszcze tyle innych 'atrakcji'

[misia332]

Oj tam Matall możesz pisać, bo przecież ja dziewczynom napisze, ale nie zagwarntuje, że nie urodze końcem września.


P od Kaśki wrócił ??

Passion ile jeszcze w szpitalu ?

[ja :)]

Napisane przez matallewar

Ja
Szukam do kogo zapisać numer telefonu, żeby nie pisać do dziewczyn, co już urodziły, bo wiadomo, że mają więcej na głowie Ale Ci nie ufam, że nie urodzisz przede mną albo w tym samym czasie, co ja

Do mnie możesz pisać, ale ja nie mam polskiego nr wiec na maila

Ale w takiej sytuacji to ja już moge nie mieć do kogo napisać bo mam termin na końcówke października Chociaż myślę, że do tego czasu wrześniówki się już ogarną i będą mieć dużo czasu na odbieranie wiadomości ode mnie

[Diorisha]

Napisane przez Madziuchna27

u mnie wyglądają po praniu w 40 stopniach bardzo kijowo O tak:

O kurcze -faktycznie niefajnie U mnie nawet te po Natalci i wielokrotnym praniu tak nie wyglądają.

Napisane przez butterfly20

Hahaha...oglądamy Kubusia Puchatka i w pewnym momencie Krzysiu mówi "Możesz się puścić Tygrysie"

hehe ach ten puszczalski Tygrys

Napisane przez Larysa88

ehhhhh te tępe strzały mnie zabiją kiedyś już jakaś kolejna wyciąga od basisty z zespołu numer do mojego dawida, podobno pisze i pisze, i do tego basisty też z jakimiś podchodami i jego dziewczyna też się wkurza, no myślę że nie da numeru do mojego dawida, bo podobno 45razy głupsza od poprzedniej która pisała
rrrrrrany :/

To się masz faktycznie

Napisane przez rubinka25

Jeśli chodzi o szczepionki przeciw grypie u dorosłych to moim zdaniem są nie potrzebne. (...)

Mam znajomą która twierdzi,że właśnie w roku w którym przyjęła tę szczepionkę przechorowała całą zimę i nabrała całą stertę antybiotyków. Tak paradoksalnie.

Bajka ,Susanna kciuki za szybki powrót do domku

Napisane przez matallewar

Wyobraziłam sobie sytuację, że piszę komuś, że urodziłam, a ten ktoś do mnie: "ja też"

hehe ja mam tylko Twój numer wklepany a terminy mamy podobne więc też muszę sobie kogoś dobrać

[passion80]

Napisane przez logoasia

passion, matal u nas dziś długi rękaw, na noc już okna zamykamy

śpię w piżamie, majtki koszulka na ramiączkach i tylko pod poszewką, choć dzisiaj w nocy zrobiło mi się ciut chłodniej, ale okno uchylone

Napisane przez Brydzia_

no właśnie czytałam że niby w szpitalu jeszcze jest spoko, bo dziecko też zmęczone po porodzie itd... i dopiero jazda zaczyna się w domu

wiem szukam se problemów ale mnie to wszystko maksymalnie przeraża poza tym nigdy w życiu nie leżałam w szpitalu więc to już jest dla mnie dość stresujące... a tu jeszcze tyle innych 'atrakcji'

ja Cię rozumiem, czasem mam, że będzie wszystko gites a zaraz mam łzy w oczach, przerażenie i masę wątpliwości

ta moja koleżanka też była pierwszy raz w szpitalu, przed cc, rozgląda się wokół i mówi: jak w serialu chirurdzy

Napisane przez misia332

P od Kaśki wrócił ??

Passion ile jeszcze w szpitalu ?

jeszcze nam nie meldowała ale na pewno i cały wątek odetchnął z ulgą

nie wiem
pewnie jutro mnie zbadaj i wymyślą coś nowego

[matallewar]

Napisane przez logoasia

passion, matal u nas dziś długi rękaw, na noc już okna zamykamy

Ja w środku nocy się budzę z zimna i przymykam

Napisane przez misia332

Oj tam Matall możesz pisać, bo przecież ja dziewczynom napisze, ale nie zagwarntuje, że nie urodze końcem września.


P od Kaśki wrócił ??

Passion ile jeszcze w szpitalu ?

Spoko, postanowiłam cotkę dręczyć, bo ma prawie miesiąc po mnie tp i nie zapowiada się na dużo wcześniejszy poród

P wrócił, tzn. pisała, że po niego jedzie, więc pewnie się szybko nie pojawi, bo się będą witać

[logoasia]

Napisane przez Asiek84

ucięłam sobie drzemkę po powrocie z obiadu od rodziców i stwierdzam że czuję się jak przeżuta i wypluta...

choćbym nie spała kilka nocy, to w ciągu dnia nie potrafię się drzemnąć

Napisane przez misia332

P od Kaśki wrócił ??

kaski nie ma, wiec chyba wrócił. Gdzies mi przemknęło ze jechała na dworzec po niego

[misia332]

Bajka super opis porodu i faktycznie od 5 do 10 cm migiem.

[cotynato]

Napisane przez Brydzia_

no właśnie czytałam że niby w szpitalu jeszcze jest spoko, bo dziecko też zmęczone po porodzie itd... i dopiero jazda zaczyna się w domu

wiem szukam se problemów ale mnie to wszystko maksymalnie przeraża poza tym nigdy w życiu nie leżałam w szpitalu więc to już jest dla mnie dość stresujące... a tu jeszcze tyle innych 'atrakcji'

Doskonale Cię rozumiem bo i ja przy porodzie z Filipem byłam pierwszy raz.

Dasz radę

[misia332]

obzarałam sie dzisiaj mięsem.

Powiem Wam, że 8 latek i 3 latka w domu to za duzo jak dla mnie, młoda mnie męczy niesamowicie, bo upodobała sobie, że to ja mam z nią wszędzie chodzić.

Dobrze, że teraz pojechali do parku.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez matallewar

Ja w środku nocy się budzę z zimna i przymykam


Spoko, postanowiłam cotkę dręczyć, bo ma prawie miesiąc po mnie tp i nie zapowiada się na dużo wcześniejszy poród

P wrócił, tzn. pisała, że po niego jedzie, więc pewnie się szybko nie pojawi, bo się będą witać

jak się dobrze będą witać, to i Mikiego przywitają.

[matallewar]

Napisane przez ja :)

Do mnie możesz pisać, ale ja nie mam polskiego nr wiec na maila

Ale w takiej sytuacji to ja już moge nie mieć do kogo napisać bo mam termin na końcówke października Chociaż myślę, że do tego czasu wrześniówki się już ogarną i będą mieć dużo czasu na odbieranie wiadomości ode mnie

No pod koniec października dziewczyny, które rodzą na przełomie sierpnia i września to już będą miały luzy

Napisane przez Diorisha

hehe ja mam tylko Twój numer wklepany a terminy mamy podobne więc też muszę sobie kogoś dobrać

Otóż to, bo jak ktoś zaraz po albo w trakcie, to lepiej nie dręczyć


Mam propozycję, żeby ze dwie dziewczyny zgłosiły się na dyżurne, do których można słać informacje Będzie pewność, że nie mają nic przeciwko przekazywaniu informacji i wiadomo, do kogo pisać
Jak coś, to ja mogę, ale i K i wątki ogarniam i jak urodzę, to już nic nie ogarnę
W ogóle z chęcią przekażę K komuś Chętni?

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez misia332

jak się dobrze będą witać, to i Mikiego przywitają.

Haha, nie mogą, bo kaska we wrześniu rodzi

[logoasia]

Napisane przez misia332

Powiem Wam, że 8 latek i 3 latka w domu to za duzo jak dla mnie, młoda mnie męczy niesamowicie, bo upodobała sobie, że to ja mam z nią wszędzie chodzić.

swoich dzieci też człowiek niekiedy ma dość , razem z sąsiadem doszliśmy do wniosku, że jednak weekendy nas wykańczają, bo dzieci są w domu

[cotynato]

Napisane przez matallewar

Ja w środku nocy się budzę z zimna i przymykam


Spoko, postanowiłam cotkę dręczyć, bo ma prawie miesiąc po mnie tp i nie zapowiada się na dużo wcześniejszy poród

P wrócił, tzn. pisała, że po niego jedzie, więc pewnie się szybko nie pojawi, bo się będą witać

O proszę sam szef mnie podręczy idę na to!

A ja miałam taką sytuację, że dziewczyna do mnie pisze, że rodzi ( z poprzedniego wątku ofc), że jej oxy podają a ja do niej, że sama właśnie walczę ze skurczami w szpitalu I tak sobie wymieniałyśmy sms co u drugiej, ale żadna już się nie nadawała do przekazania info

[rubinka25]

Napisane przez ladanseuse14

jak to w TV

Dlatego ja od dobrych 2 tygodni w ogóle telewizji nie włączam.
Z jednej strony dlatego, że właściciel mieszkania wypowiedział umowę Polsatowi i umowa już się skończyła, więc i tak poza kilkoma kanałami odbieranymi z satelity nic nie ma. Dopiero po przeprowadzce na nowe mieszkanko założymy sobie telewizję.
Z drugiej zdaję sobie sprawę jak telewizja ogłupia, więc jak już coś oglądałam to zwykle jakieś Discovery itp. Czasem seriale na Comedy Central. Staram się raczej nie oglądać wiadomości, nawet w necie omijam je wielkim łukiem. Swoją drogą zwróciłyście uwagę na nagłówki na głównych stronach? Są tak krzykliwe, że aż "trzeba" w nie kliknąć i przeczytać. Często okazuje się być to jakaś totalna bzdura (zdarza się nawet, że jest to odświeżony artykuł sprzed kilku miesięcy).
No ale najważniejsze, żebyśmy my zaciekawieni tytułem, kliknęli w link...

[ja :)]

Napisane przez matallewar

No pod koniec października dziewczyny, które rodzą na przełomie sierpnia i września to już będą miały luzy


Otóż to, bo jak ktoś zaraz po albo w trakcie, to lepiej nie dręczyć


Mam propozycję, żeby ze dwie dziewczyny zgłosiły się na dyżurne, do których można słać informacje Będzie pewność, że nie mają nic przeciwko przekazywaniu informacji i wiadomo, do kogo pisać
Jak coś, to ja mogę, ale i K i wątki ogarniam i jak urodzę, to już nic nie ogarnę
W ogóle z chęcią przekażę K komuś Chętni?

Na to właśnie licze Że dzieci będą grzeczne i dadzą mamom dużo czasu na wieści od wizażowych ciotek z października

Do mnie możecie pisać wszyscy Tyle, że ja w innej strefie, więc nie wiem czy chcecie polegać na 9 godzinnym opóźnieniu

[misia332]

Napisane przez matallewar

No pod koniec października dziewczyny, które rodzą na przełomie sierpnia i września to już będą miały luzy


Otóż to, bo jak ktoś zaraz po albo w trakcie, to lepiej nie dręczyć


Mam propozycję, żeby ze dwie dziewczyny zgłosiły się na dyżurne, do których można słać informacje Będzie pewność, że nie mają nic przeciwko przekazywaniu informacji i wiadomo, do kogo pisać
Jak coś, to ja mogę, ale i K i wątki ogarniam i jak urodzę, to już nic nie ogarnę
W ogóle z chęcią przekażę K komuś Chętni?

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------


Haha, nie mogą, bo kaska we wrześniu rodzi

a co u Poli ??


A kaśka to sobie może, Miki zrobi swoje.

[ladanseuse14]

czy któraś z doświadczonych mam może mi powiedzieć czy lepsze są białe czy zielone Pampersy?

[matallewar]

Napisane przez cotynato

O proszę sam szef mnie podręczy idę na to!

A ja miałam taką sytuację, że dziewczyna do mnie pisze, że rodzi ( z poprzedniego wątku ofc), że jej oxy podają a ja do niej, że sama właśnie walczę ze skurczami w szpitalu I tak sobie wymieniałyśmy sms co u drugiej, ale żadna już się nie nadawała do przekazania info

Haha, no właśnie tego chcę uniknąć

[logoasia]

matal no ja niestety mimo szczerych chęci przyjęcia zaszczytu dyżurnej, odpadam. za duże ryzyko porodu przedwczesnego

[misia332]

Napisane przez logoasia

swoich dzieci też człowiek niekiedy ma dość , razem z sąsiadem doszliśmy do wniosku, że jednak weekendy nas wykańczają, bo dzieci są w domu

Swoich ma dość, a tym bardziej cudzych

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

czy któraś z doświadczonych mam może mi powiedzieć czy lepsze są białe czy zielone Pampersy?

To nie tak, że któreś lepsze. Białe są sensitive czy jakieś takie, a zielone zwykłe. Białe droższe są. Ale może okazać się, że Julci pupcia białych nie stoleruje. Albo zielonych. Albo w ogóle pampersów

Napisane przez misia332

a co u Poli ??


A kaśka to sobie może, Miki zrobi swoje.

Poli się nie odzywała

[logoasia]

Napisane przez cotynato

A ja miałam taką sytuację, że dziewczyna do mnie pisze, że rodzi ( z poprzedniego wątku ofc), że jej oxy podają a ja do niej, że sama właśnie walczę ze skurczami w szpitalu I tak sobie wymieniałyśmy sms co u drugiej, ale żadna już się nie nadawała do przekazania info

to się zgrałyście

rubinka comedy central to zło tż ma zakaz włączania tego programu przy mnie

[passion80]

Napisane przez rubinka25

Dlatego ja od dobrych 2 tygodni w ogóle telewizji nie włączam.
Z jednej strony dlatego, że właściciel mieszkania wypowiedział umowę Polsatowi i umowa już się skończyła, więc i tak poza kilkoma kanałami odbieranymi z satelity nic nie ma. Dopiero po przeprowadzce na nowe mieszkanko założymy sobie telewizję.
Z drugiej zdaję sobie sprawę jak telewizja ogłupia, więc jak już coś oglądałam to zwykle jakieś Discovery itp. Czasem seriale na Comedy Central. Staram się raczej nie oglądać wiadomości, nawet w necie omijam je wielkim łukiem. Swoją drogą zwróciłyście uwagę na nagłówki na głównych stronach? Są tak krzykliwe, że aż "trzeba" w nie kliknąć i przeczytać. Często okazuje się być to jakaś totalna bzdura (zdarza się nawet, że jest to odświeżony artykuł sprzed kilku miesięcy).
No ale najważniejsze, żebyśmy my zaciekawieni tytułem, kliknęli w link...

nie oglądałąm już parę tygodni
zdarzyło się wiadomości ze 3 razy

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

To nie tak, że któreś lepsze. Białe są sensitive czy jakieś takie, a zielone zwykłe. Białe droższe są. Ale może okazać się, że Julci pupcia białych nie stoleruje. Albo zielonych. Albo w ogóle pampersów

no wiem wiem ale po prostu we wtorek i środę ma być ta promocja na zielone i nie wiem czy kupować te mniejsze rozmiary (jedną pakę 1 i jedną 2) czy dołożyć i kupić te białe
a mam świadomość tego, że Julia może w ogóle mieć problem z pampkami

[cotynato]

Napisane przez ladanseuse14

czy któraś z doświadczonych mam może mi powiedzieć czy lepsze są białe czy zielone Pampersy?

Ja lubię niebieskie, ale znam mamy które wolały białe bo ponoć lepiej trzymały duże porcje kupy. Kup te i te, sprawdź które wam lepiej leżą.

[ja :)]

Dziewczyny mam pytanie. Kupujecie specjalne koszule nocne/pizamki do karmienia? Ja mam jedną i nie wiem czy warto wiecej, a jeśli tak to ile? I do szpitala tylko czy w domu tez ich uzywacie?

[ladanseuse14]

Napisane przez logoasia

matal no ja niestety mimo szczerych chęci przyjęcia zaszczytu dyżurnej, odpadam. za duże ryzyko porodu przedwczesnego

u mnie to samo

[matallewar]

Ej, ja TV nie mam od lutego I nie oglądałam od tego czasu

[logoasia]

Napisane przez ladanseuse14

no wiem wiem ale po prostu we wtorek i środę ma być ta promocja na zielone i nie wiem czy kupować te mniejsze rozmiary (jedną pakę 1 i jedną 2) czy dołożyć i kupić te białe
a mam świadomość tego, że Julia może w ogóle mieć problem z pampkami

myślę, że lepiej kupić narazie zielone, gdyby się coś działo zawsze można dokupić na bieżąco

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Ej, ja TV nie mam od lutego I nie oglądałam od tego czasu

ja żyłam bardzo długo bez TV, bo w internacie nie było (w wakacje nadrabiałam ), później jak poszłam na wynajem to dopiero jak dostałam jakiś stary od cioci to zaczęłam