Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. XVIII

[Lolaaaaaaa88]

Makrela
przede wszystkim gratuluje byłaś dzielna
kolejny super optymistyczny opis porodu

LArysa bardzo fajne wieści kciuki by szybko się rozwinęła akcja
córeczka juz duża

Angel to jakieś nieporozumienie a zarazem chamstwo;/

swoją drogą gdzie jest ten zły post? ocb? to tam gdzie zgłoś?
ok juz wiem, a balam sie tak jak ladan ze mozna to przez przypadek zrobic

jaika waga ładna

Natala jeszcze raz gratulacje i brawa
4200 to duza dziewczynka

[misia332]

Napisane przez maharet1092

No coś w tym jest.Wiki miałam małą główkę, dlatego mimo pierwszego porodu tak dobrze szło.

Ale Jaś już ma sporą, mam nadzieję, że jednak "przetarty szlak" będzie tu miał znaczenie.Najgorzej, że ja mam wąską miednicę...

będzie dobrze.

nasze też ponoć ma głowe dużą.

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

bana za kropkę?!?!?!??!?!?
przyznać się kto to

aaa, to dobrze

znaczy, że kropka to ZŁO
nic nie rozumiem, najwidoczniej mój mózg za wąski na to

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

No tak, za kropki to się spotkałam z banem...
Ale trzeba by napisać do moda i wyjasnić, oni mają wgląd w posta przed edytowaniem więc dałoby się to jakoś odkręcić.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



Ojej ja też mam w lodówce, zapomniałam! Ale przez tydzień to pewnie spleśniała

Już pisałam do złośliwca, ale odpisał mi, że było, nie było zniszczyła zawartość forum, złamała regulamin i nic nie może poradzić

Napisane przez ladanseuse14

ale czemu bana za kropkę?

Bo wcześniej była treść, a potem kropka, więc złamała regulamin, bo nie wolno edytować postów tak, żeby niszczyć ich treść.

[ladanseuse14]

Napisane przez inwersja

znaczy, że kropka to ZŁO
nic nie rozumiem, najwidoczniej mój mózg za wąski na to

mój też

[Diorisha]

Napisane przez butterfly20

Ojej ja też mam w lodówce, zapomniałam! Ale przez tydzień to pewnie spleśniała

No tydzień to deczko długo. Moja właśnie wylądowała w garze z wodą

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Już pisałam do złośliwca, ale odpisał mi, że było, nie było zniszczyła zawartość forum, złamała regulamin i nic nie może poradzić


Bo wcześniej była treść, a potem kropka, więc złamała regulamin, bo nie wolno edytować postów tak, żeby niszczyć ich treść.

napisałabym coś ale jeszcze to się podepnie pod bana

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

ale czemu bana za kropkę?

No bo to jest za usunięcie treści, która to po napisaniu jest "własnością" forum

Napisane przez matallewar

Ja po Edzika kolkach będę dmuchać na zimne

Czyli też bardziej restrykcyjna dietka?

Ja myślę,że przemęczę te 3-4 tygodnie tak jak one mówiły, a potem będę powoli wprowadzać...

[inwersja]

kurcze, po tym wszystkim zaczęłam sie na powaznie bać jutrzejszej wizyty
ja na prawdę wolałabym urodzić we wrześniu

ja nawet tego 1.09 mogę, ale wolę wrzesień

[ladanseuse14]

Angel jeśli to czytasz to wiedz, że jest nam bardzo przykro, jesteśmy z Tobą i czekamy na Twój powrót!!! daj znać jak będzie się u Ciebie coś działo, trzymamy mocno kciuki

[butterfly20]

Napisane przez logoasia

ja odmawialam sobie wszystkiego co wydawało mi się ciężkie, czyli smażonego i pieczonego, jadłam tylko chude gotowane lub grilowane mięso, wyeliminowałam z nabiału tylko śmietanę i kefiry. wszelkie warzywa w ostrożnych ilosciach, wzdymające czyli brokuł, kalafior po kilku miesiącach wprowadziłam, marchewkę od samego początku w małych ilościach bo wstrzymuje wypróżnianie, oczywiście kapusty ani nic podobnego nie jadłam praktycznie przez cały czas karmienia. Jadłam dużo zup, dużo węglowodanów typu makaron, ryż, ciemny chleb ale bez nasion, żadnych drożdżówek i czekolady. Z owoców pozwalałam sobie na jabłka ale w małych ilościach bo kupka była luźna i krosty pojawiały się na buźce.
generalnie zdrowa zróżnicowana i ostrożna dieta
do tego piłam duuuuużo herbaty z kopru włoskiego i podawałam taką Andzi. Nigdy nie narzekałam na problemy brzuszkowe.
A nie.. przepraszam, oja anka nie tolerowała ryby i jajek do roku, jeden raz miala kolkę, drugi raz wysypkę. karmiłam ją 10mc i było super

Ojeju to w takiem razie jakie owoce i warzywa JADŁAŚ?Bo ja w takim razie już nie mam co jeść

Napisane przez matallewar

Już pisałam do złośliwca, ale odpisał mi, że było, nie było zniszczyła zawartość forum, złamała regulamin i nic nie może poradzić


Bo wcześniej była treść, a potem kropka, więc złamała regulamin, bo nie wolno edytować postów tak, żeby niszczyć ich treść.

Kurczaki,szkoda

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

Angel jeśli to czytasz to wiedz, że jest nam bardzo przykro, jesteśmy z Tobą i czekamy na Twój powrót!!! daj znać jak będzie się u Ciebie coś działo, trzymamy mocno kciuki

następna kochanie,masz ją zapewe w znajomych na Fb
wizaż to nie jedyne źródło komunikacji

[Diorisha]

Napisane przez butterfly20

Czyli też bardziej restrykcyjna dietka?

U mnie będzie bardzo restrykcyjnie niestety.

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

Bo ona wykasowała post i wstawiła kropkę, bo nie mogła dodać zdjęć. A kilka postów niżej jej się udało i tam był ten post.
Ale ktoś zgłosił tą kropkę i za tą kropkę ma bana! Normalnie krew mnie zalewa

jakiś ciul bagienny to zgłosił... jak się ta osoba nie udziela w wątku to nie powinna klikać na cokolwiek...

[ladanseuse14]

Napisane przez inwersja

następna kochanie,masz ją zapewe w znajomych na Fb
wizaż to nie jedyne źródło komunikacji

1. nie mam jej na FB
2. bardzo zależało mi żeby napisać to tutaj
3. czy coś w tym złego, że piszę właśnie tu?

[passion80]

Napisane przez misia332

jaaki pęcherz ? Czyj ?

małej

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

Ale moderatorzy mają podgląd do tego co było w treści nawet przed edytowaniem wiadomości. Gdyby kliknęło sie przypadkiem to raczej się skapną, że to nie było słusznie?



Mamusie a jak wyglądała Wasza dieta przy kp na początku?

Mam dwie koleżanki, które przez pierwsze 3-4 tygodnie miały restrykcyjną dietę,a potem co tydzień wprowadzały po jednej rzeczy do swojego menu (oczywiście te wzdymające i alergizujące były długo omijane, a potem bardzo powoli je wprowadzały).
Restrykcyjna dieta czyli: chude mięso (gotowane lub grillowane), zero nabiału (po jakimś czasie jogurty ,kefiry i maślanka, mleko dużo póxniej i sery), ziemniaki, marchewka, buraki, ryż i kasza,ciemne pieczywo, dżemy morelowe,brzoskiwiniowe i ananasowe, jabłka,banany.
Jestem w stanie na tym pociągnąć z miesiąc, chociaż zastanawiam się w jakiej kolejności można potem wprowadzać nowe rzeczy

Obie nie miały problemów z kolkami i jakimiś dolegliwościami u dzieci. Jednej z nich pierwsze dziecko miało okropne problemy z brzuszkiem, przez 2 miesiące prawie nie spała... dopiero jakiś mądry lekarz jej powiedział,że to kwestia jej diety i jak się przedietowała to problem zniknął I dlatego przy drugim od początku stosowała się do tego.


A jak wy?

Moja mama mówiła że gdy karmiła mnie i moje rodzeństwo jadła to co normalnie, i że wyeliminowała jedynie to co wzdyma i ostre potrawy (no i oczywiście alkohol oraz syfiaste fast foody) Twierdzi że nie było problemów z kolkami.
Ale nie wiem, najlepiej zapytać lekarza.

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Z
I kto teraz zje krówki?

ja pomoge

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

Już pisałam do złośliwca, ale odpisał mi, że było, nie było zniszczyła zawartość forum, złamała regulamin i nic nie może poradzić


Bo wcześniej była treść, a potem kropka, więc złamała regulamin, bo nie wolno edytować postów tak, żeby niszczyć ich treść.

[butterfly20]

Napisane przez Diorisha

U mnie będzie bardzo restrykcyjnie niestety.

Też zero nabiału na początku?Dla mnie to jest najgorsze,bo ja jestem bardzo nabiałowa...

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

1. nie mam jej na FB
2. bardzo zależało mi żeby napisać to tutaj
3. czy coś w tym złego, że piszę właśnie tu?

nic złego, po prostu byłam przekonana, że masz ją w znajomych na Fb także no stress.
ona na pewno ma część z nas i tez jej się zapomniało o tym, że może tam się skomunikować z nami

byłam przekonana, że wizaż zaćmił nam wszystkim głowę, bo w pierwszej sytuacji sama pewnie też bym kombinowała dookoła, a dopiero potem przyszedł mi mi na myśl fb

także nie źlij się na mnie, bo na prawdę nie miałam na myśli nic złego

[ladanseuse14]

Napisane przez papuga_69

Moja mama mówiła że gdy karmiła mnie i moje rodzeństwo jadła to co normalnie, i że wyeliminowała jedynie to co wzdyma i ostre potrawy (no i oczywiście alkohol oraz syfiaste fast foody) Twierdzi że nie było problemów z kolkami.
Ale nie wiem, najlepiej zapytać lekarza.

ja własnie mam zamiar zapytać położne tam, gdzie urodzę

[logoasia]

motyl
przez pierwszy miesiąc z owoców tylko jabłka i banany, choć banany mają dużo cukru i Andzia chodziła po nich na rzęsach. Później stopniowo jakieś inne typy gruszki, morele, brzoskwinie.. a w lato, czyli prawie na roczek dopiero sezonowe maliny, truskawki, czereśnie, wiśnie itp.
z warzyw... głównie marchew, ziemniaki, ogórki, pomidory, buraki w dużych ilościach na anemie, dynie.. a i rosól bez selera, bo podobno jedno z bardziej alergizujących warzyw

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Też zero nabiału na początku?Dla mnie to jest najgorsze,bo ja jestem bardzo nabiałowa...

ja też

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

napisałabym coś ale jeszcze to się podepnie pod bana

Też uważam, ze to niesprawiedliwe, ale z drugiej strony pisząc tu akceptujemy regulamin, więc nie możemy się z nim kłócić

Napisane przez butterfly20

No bo to jest za usunięcie treści, która to po napisaniu jest "własnością" forum



Czyli też bardziej restrykcyjna dietka?

Ja myślę,że przemęczę te 3-4 tygodnie tak jak one mówiły, a potem będę powoli wprowadzać...

Stanowczo
Ja to zacznę od bardzo restrykcyjnej i będę wprowadzać po 2 produkty na tydzień, modląc się, żeby nie było, jak z Edim.
A jeśli dietka nie pomoże, to przechodze od razu na mm

Poszukam może tej, co miałam od dietetyka ze szpitala dla matki karmiącej Nie wiem, czy jeszcze gdzieś to mam, ale to ułożyła dietetyczka tż specjalnie dla mnie Wtedy jak z chorobą był w szpitalu, to poprosił, bo ma żonę w ciąży

[butterfly20]

Napisane przez papuga_69

Moja mama mówiła że gdy karmiła mnie i moje rodzeństwo jadła to co normalnie, i że wyeliminowała jedynie to co wzdyma i ostre potrawy (no i oczywiście alkohol oraz syfiaste fast foody) Twierdzi że nie było problemów z kolkami.
Ale nie wiem, najlepiej zapytać lekarza.

Wiadomo,że u niektórych dzieci to przejdzie, a u innych nie.
Więc zastanawiam się czy ryzykować, czy po prosut od początku ostrożnie i potem powolutku wprowadzać nowości.

[ladanseuse14]

Napisane przez inwersja

nic złego, po prostu byłam przekonana, że masz ją w znajomych na Fb także no stress.
ona na pewno ma część z nas i tez jej się zapomniało o tym, że może tam się skomunikować z nami

byłam przekonana, że wizaż zaćmił nam wszystkim głowę, bo w pierwszej sytuacji sama pewnie też bym kombinowała dookoła, a dopiero potem przyszedł mi mi na myśl fb

także nie źlij się na mnie, bo na prawdę nie miałam na myśli nic złego

nie spoko, po prostu uważam, że dobrze, że jest to załatwiane tutaj jawnie i otwarcie a nie "po kątach" na FB - zwłaszcza, że dotyczy to wizażu

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez matallewar

Też uważam, ze to niesprawiedliwe, ale z drugiej strony pisząc tu akceptujemy regulamin, więc nie możemy się z nim kłócić

dlatego staram się nic nie mówić

[papuga_69]

Napisane przez ladanseuse14

napisałabym coś ale jeszcze to się podepnie pod bana

Mam nadzieje że nie zostane zlinczowana za to co napiszę ale czy nie dałoby się zrobić tak żeby utworzyła nowe konto i pisała z niego do póki nie ściągną jej bana?

[inwersja]

kurcze, chyba jednak znikam, bo na prawde jestem w złym stanie przed jutrzejszą wizytą
chyba nie powinnam się dziś tu pojawiać. bo poza mną na nikim to raczej wrażenia nie robi, a przez to mój nastrój lepszy nie jest wcale...

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

Wiadomo,że u niektórych dzieci to przejdzie, a u innych nie.
Więc zastanawiam się czy ryzykować, czy po prosut od początku ostrożnie i potem powolutku wprowadzać nowości.

u mnie ostrożność wynikała główne z obawy o kolki, bałam się ich jak ognia więc stopniowo sprawdzałam co mogę, a czego nie, bez żadnego pośpiechu.