Polecamy:

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:28

Cytat:

Napisane przez inwersja

nie chcę zostać z tym wszystkim sama, jeśli to stanie się tak szybko, to właśnie tak będzie
choć sama nie wiem czy to możliwe zeby to było aż tak szybko

a poza tym jakoś tak psychicznie nawet nastawiałam się na wrzesień

ale jak sama?
nie rozumiem...

kochana ale jeśli masz termin na wrzesień to musisz się też liczyć z tym, że urodzisz pod koniec sierpnia... zwłaszcza jak wiesz, że masz pessar i pod koniec sierpnia jest on zdejmowany

butterfly20 · 2013-08-26, 18:28

Cytat:

Napisane przez inwersja

nie chcę zostać z tym wszystkim sama, jeśli to stanie się tak szybko, to właśnie tak będzie
choć sama nie wiem czy to możliwe zeby to było aż tak szybko

a poza tym jakoś tak psychicznie nawet nastawiałam się na wrzesień

Ale z czym wszystkim?Przecież to już 9 miesiąc, więc wcale nie tak szybko

Dasz radę, nie ma się co nastawiać na nic. Będzie co ma być, byle dzieć był zdrowy

Chociaż ja też wolę nie rodzić przed 13stym,ale nawet jeśli to przecież też będzie super

inwersja · 2013-08-26, 18:29

Cytat:

Napisane przez passion80

4cm miał

nie bój się, cc przecież jest do przeżycia

matko

nie rozbrajaj mnie

dOOPy nei urywa, 6,5 czyli bez większych zmian

czy to takie nienormalne, że nie chcę zostać z tym sama podczas gdy męża nie ma w domu co dzien po 12h na dobę?

papuga_69 · 2013-08-26, 18:30

Cytat:

Napisane przez misia332

Podpisuję się 4 nogami i 4 ręcoma pod tym.
wcale nie uważam, że to przesada. Przesadą jest ban za kropkę, a raczej złośliwość człowieka, który to zgłosił

ma pęcherz powiększony? Może akurat dużo płynu w nim było. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Dzwoniłam do siostry TŻ, która jest położną, mówi, że są nikłe szanse, żeby młode się odwróciło, ,ze to najgorsza z pozycji jaką mogło przyjąć, bo nie ma jak sie odepchnąć nóżkami.

Bardzo się boję.

Jak się nie obróci to cesarka ?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Wiadomo,że u niektórych dzieci to przejdzie, a u innych nie.
Więc zastanawiam się czy ryzykować, czy po prosut od początku ostrożnie i potem powolutku wprowadzać nowości.

Hmm najlepiej zapytać położnej, albo poradni laktacyjnej chyba w każdym szpitalu coś takiego funkcjonuje.
A dlaczego powinno się wyeliminować nabiał ?

butterfly20 · 2013-08-26, 18:30

Cytat:

Napisane przez matallewar

Ta od dietetyczki jest w skanach w załączniku.

A tu druga - z Internetu:
NIE WOLNO (ze względu na właściwości alergizujące):
- mleka krowiego i jego pochodnych (sery żółte, twarogi, jogurty, masło, itp.)
- czekolady, kakao i jego pochodnych (batoniki, cukierki),
- ryb,
- orzechów,
- jaj kurzych,
- wołowiny, cielęciny,
- cytrusów, bananów, kiwi,
- poziomek, truskawek,
- śliwki,

NIE WOLNO (ze względu na właściwości wzdymające)
- owoców małopestkowych (wiśnie, czereśnie, itp.)
- brzoskwinie, można ewentualnie po teście, czyli obserwując jak się maluszek zachowa po zjedzeniu iewielkiej ilości,
- kapusty, roślin strączkowych (fasola, bób, groszek, itp.)
- kalafiora, brokuł
- winogron,
- napojów gazowanych,
- soków z kartoników (ze względu na to, że kartony z sokami są wyłożone folią bodajże z odrobiną aluminium, można soku z butelek, ale też nie z cyrtusów)
- papryk

i,
- krwawych i surowych mięs,
- ostrych przypraw,
- grzybów leśnych,
- cebuli i czosnku (ze względu na to, że bardzo przenikają do pokarmu mamy),
- makaronów (ze względu na zawartość jaj)
- sztucznych sosów, zupek, gorących kubków, itp.

Należy też ponadto uważać, czy np. jaja nie kryją się w innych produktach przetworzonych, lub mleko, itp.

WOLNO JADAĆ:
- wieprzowinę, królika,
- indyka i ogólnie drób: kurczak, kaczkę, gołąbki spożywcze ale ptaszki, nie te z mielonego z kapustą)
- pieprz ziołowy, odrobinę soli,
- ziemniaki, kasze,
- ryż,
- pieczywo gruboziarniste,
- jabłka, marchew, buraczki,
- ogórki, ogórki małosolne,
- pomidory (sparzone bez skórki)
- porzeczki,
- jagody,
- maliny leśne,
- gruszki po teście,
- mleko krowie możemy czasami zastąpić mlekiem kozim.
- czasami jaja kurzęce możemy zastąpić przepiórczymi.

Po 6 tygodniach możemy powoli wprowadzać: (powoli, tzn.w odstępie 7 dni po zjedzeniu jakiegoś produktu, obserwujemy jak się zachowuje dziecko, jeżeli nic się nie zmienia, tzn. że możemy to jeść. )
- po troszku mleko, kawę inkę z mlekiem, jogurty po testach,
- w odtsępie 7 dni możemy wprowadzić drugi produkt. Jeżeli dziecko dostanie wysypki, krostki czy inne dolegliwości sie ujawnią, to lepiej z tego produktu zrezygnować.
- po troszeczku czekoladę,
- mozemy jajecznicę, ale np. z 1 całego jaja + 1 żółtko (uczula białko, nie żółtko).

Co do gotowych dań, to naprawdę tu jest mimo pozorów duże pole do popisu. Ja sobie gotuję np. dużo ryżu, żeby co dzień sobie trochę do obiadku skubnąc.
Sórowki doprawiam tylko cukrem i solą, lub niczym (też są pyszne).

Przykłady potraw:
- mielone, najlepiej drobiowe, doprawiam, solą, pieprzem ziołowym, bułką tartą, ale zamiast jajka daję mączkę ziemniaczaną. Gotujemy, w odrobinie rosołku, np. z łyżką warzywka. Do tego ryż, gotowana marchewka, z odrobiną oliwki i bułki tartej.
- gularz z piersi kurczaka, lub z indyka. Mięso próżymy, najpierw przyprawiamy (z odrobiną warzywka), potem zalewamy wodą, i pod przykryciem próżymy do miękkości. Potem możemy zaciągnąc z mąką na sosik. Do tego kasza gryczana, surówka z buraczków i pychota
- surówki: buraczki z jabłkiem, marchewka z jabłkiem, lub osobno
- możemy jeść gotowany: schabik, pierś z kurczaka (ja to gotuję w rosołku z warzywka).
- kaczkę możemy piec w piekarniku, ale bez tłuszczu, bo kaczka ma bardzo dużo tłuszczu, i najlepiej bez skórki. Do tego ziemniaczki, ryz, lub kasza.
Itd., itd.
- zupki są bardzo dobre: z marchwi, z odrobiną ziemniaków, lub kaszy jęczmiennej.

NA pierwszą stronę pliiiiizzzzzzzzzz!!

Diorisha · 2013-08-26, 18:30

Cytat:

Napisane przez passion80

dOOPy nei urywa, 6,5 czyli bez większych zmian

Najważniejsze,że się nie zmniejsza ta objętość

inwersja przyznam,że nie rozumiem. No nie bój -już taka kolej rzeczy

Ja tam bym już bardzo chciała żeby moja Ewuśka już zaczynała szykować się do wyklucia

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:31

PRZERAŻA mnie ogarnięcie tej diety

papuga_69 · 2013-08-26, 18:31

Cytat:

Napisane przez butterfly20

No to dobrze,że poruszyłam ten temat?

Lolaaaaaaa88 · 2013-08-26, 18:31

a ja wam powiem, że idę na wizytę w środę i mam nadzieje usłyszeć, że urodze za kilka dni;D

zaraz zabieram się za prasowanie tetr, jutro dzownie do szpitala i pakuje torbe do końca

bedę matką wariatką

hehe już sie nie mogę doczekać
a jak oglądam fotki tych małych szkrabów w K. to moje serducho się rozpływa

butterfly20 · 2013-08-26, 18:32

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Jak się nie obróci to cesarka ?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Hmm najlepiej zapytać położnej, albo poradni laktacyjnej chyba w każdym szpitalu coś takiego funkcjonuje.
A dlaczego powinno się wyeliminować nabiał ?

Wiesz problem w tym,że ta koleżanka przy pierwszym dziekcu też słuchała położnej dłuuuugo a jej dziecko miało jazdy...
Więc po prostu ja zrobię tak,że będę powoli wprowadzać i tyle

Nabiał jest mocno alergizujący, może też powodować skazę białkową.

papuga_69 · 2013-08-26, 18:32

Cytat:

Napisane przez inwersja

nie chcę zostać z tym wszystkim sama, jeśli to stanie się tak szybko, to właśnie tak będzie
choć sama nie wiem czy to możliwe zeby to było aż tak szybko

a poza tym jakoś tak psychicznie nawet nastawiałam się na wrzesień

Głowa do góry

To chyba nawet fajnie że dzidzia pojawi się wcześniej? Prawie wszystkie tu odliczamy dni i godziny żeby tylko już urodzić

Aaamelkaa · 2013-08-26, 18:32

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Może wybierz się na basen? To podobno pomaga

wstydzę się moich rozstępów

ale jeśli dalej będzie tak jak teraz to pójdę, chociaż lekarz nic na ten temat nie mówił a pytałam o ćiwczenia,masaże ,zpaomniałam zapytać o basen

Cytat:

Napisane przez ladanseuse14

oj kochana rozumiem Cię, bo w ciąży też długo zmagałam się z rwą... pocieszę Cię, że minęło samo

oby jak najszybciej

Motyl super że poruszyłaś temat bo ja też nic nie wiem
Matall dzięki za diety

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:33

Cytat:

Napisane przez inwersja

czy to takie nienormalne, że nie chcę zostać z tym sama podczas gdy męża nie ma w domu co dzien po 12h na dobę?

mojego też nie ma codziennie po 12 h a nawet dłużej

kochana może napisz dokładnie o co chodzi, bo nie ogarniamy...
chodzi o to, że zaczniesz rodzić i jego nie będzie przy porodzie?
czy, że urodzisz i będziesz sama w domu bez niego?

staram się zrozumieć

butterfly20 · 2013-08-26, 18:33

Cytat:

Napisane przez inwersja

czy to takie nienormalne, że nie chcę zostać z tym sama podczas gdy męża nie ma w domu co dzien po 12h na dobę?

A od września będzie więcej czasu?
No cóż kochana, wiedziałaś już dawno,że 27 zdejmują pessar i wszystkie Ci tu pisałyśmy,że wtedy możesz urodzić. Więc to chyba wystarczający czas na pogodzenie się z tym?

papuga_69 · 2013-08-26, 18:34

Cytat:

Napisane przez matallewar

Ta od dietetyczki jest w skanach w załączniku.

A tu druga - z Internetu:
NIE WOLNO (ze względu na właściwości alergizujące):
- mleka krowiego i jego pochodnych (sery żółte, twarogi, jogurty, masło, itp.)
- czekolady, kakao i jego pochodnych (batoniki, cukierki),
- ryb,
- orzechów,
- jaj kurzych,
- wołowiny, cielęciny,
- cytrusów, bananów, kiwi,
- poziomek, truskawek,
- śliwki,

NIE WOLNO (ze względu na właściwości wzdymające)
- owoców małopestkowych (wiśnie, czereśnie, itp.)
- brzoskwinie, można ewentualnie po teście, czyli obserwując jak się maluszek zachowa po zjedzeniu iewielkiej ilości,
- kapusty, roślin strączkowych (fasola, bób, groszek, itp.)
- kalafiora, brokuł
- winogron,
- napojów gazowanych,
- soków z kartoników (ze względu na to, że kartony z sokami są wyłożone folią bodajże z odrobiną aluminium, można soku z butelek, ale też nie z cyrtusów)
- papryk

i,
- krwawych i surowych mięs,
- ostrych przypraw,
- grzybów leśnych,
- cebuli i czosnku (ze względu na to, że bardzo przenikają do pokarmu mamy),
- makaronów (ze względu na zawartość jaj)
- sztucznych sosów, zupek, gorących kubków, itp.

Należy też ponadto uważać, czy np. jaja nie kryją się w innych produktach przetworzonych, lub mleko, itp.

WOLNO JADAĆ:
- wieprzowinę, królika,
- indyka i ogólnie drób: kurczak, kaczkę, gołąbki spożywcze ale ptaszki, nie te z mielonego z kapustą)
- pieprz ziołowy, odrobinę soli,
- ziemniaki, kasze,
- ryż,
- pieczywo gruboziarniste,
- jabłka, marchew, buraczki,
- ogórki, ogórki małosolne,
- pomidory (sparzone bez skórki)
- porzeczki,
- jagody,
- maliny leśne,
- gruszki po teście,
- mleko krowie możemy czasami zastąpić mlekiem kozim.
- czasami jaja kurzęce możemy zastąpić przepiórczymi.

Po 6 tygodniach możemy powoli wprowadzać: (powoli, tzn.w odstępie 7 dni po zjedzeniu jakiegoś produktu, obserwujemy jak się zachowuje dziecko, jeżeli nic się nie zmienia, tzn. że możemy to jeść. )
- po troszku mleko, kawę inkę z mlekiem, jogurty po testach,
- w odtsępie 7 dni możemy wprowadzić drugi produkt. Jeżeli dziecko dostanie wysypki, krostki czy inne dolegliwości sie ujawnią, to lepiej z tego produktu zrezygnować.
- po troszeczku czekoladę,
- mozemy jajecznicę, ale np. z 1 całego jaja + 1 żółtko (uczula białko, nie żółtko).

Co do gotowych dań, to naprawdę tu jest mimo pozorów duże pole do popisu. Ja sobie gotuję np. dużo ryżu, żeby co dzień sobie trochę do obiadku skubnąc.
Sórowki doprawiam tylko cukrem i solą, lub niczym (też są pyszne).

Przykłady potraw:
- mielone, najlepiej drobiowe, doprawiam, solą, pieprzem ziołowym, bułką tartą, ale zamiast jajka daję mączkę ziemniaczaną. Gotujemy, w odrobinie rosołku, np. z łyżką warzywka. Do tego ryż, gotowana marchewka, z odrobiną oliwki i bułki tartej.
- gularz z piersi kurczaka, lub z indyka. Mięso próżymy, najpierw przyprawiamy (z odrobiną warzywka), potem zalewamy wodą, i pod przykryciem próżymy do miękkości. Potem możemy zaciągnąc z mąką na sosik. Do tego kasza gryczana, surówka z buraczków i pychota
- surówki: buraczki z jabłkiem, marchewka z jabłkiem, lub osobno
- możemy jeść gotowany: schabik, pierś z kurczaka (ja to gotuję w rosołku z warzywka).
- kaczkę możemy piec w piekarniku, ale bez tłuszczu, bo kaczka ma bardzo dużo tłuszczu, i najlepiej bez skórki. Do tego ziemniaczki, ryz, lub kasza.
Itd., itd.
- zupki są bardzo dobre: z marchwi, z odrobiną ziemniaków, lub kaszy jęczmiennej.

Cholera sporo tego

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:34

Cytat:

Napisane przez butterfly20

NA pierwszą stronę pliiiiizzzzzzzzzz!!

Lolaaaaaaa88 · 2013-08-26, 18:34

Misiu twój bejbik ma jeszcze czas się przeręcić a my tu trzymamy mocno kciuki by tak było

matallewar · 2013-08-26, 18:34

Cytat:

Napisane przez butterfly20

NA pierwszą stronę pliiiiizzzzzzzzzz!!

Poleciało

misia jakbyś miała coś, to też na pierwszą str podepniemy, co?

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:36

inwersja spokojnie, wcale nie musisz urodzić w tym tyg.

poza tym jeśli Ci się zacznie to osobiście będę jedną z wielu, które będą Ci zazdrościć

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Cytat:

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Misiu twój bejbik ma jeszcze czas się przeręcić a my tu trzymamy mocno kciuki by tak było

papuga_69 · 2013-08-26, 18:37

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Wiesz problem w tym,że ta koleżanka przy pierwszym dziekcu też słuchała położnej dłuuuugo a jej dziecko miało jazdy...
Więc po prostu ja zrobię tak,że będę powoli wprowadzać i tyle

Nabiał jest mocno alergizujący, może też powodować skazę białkową.

Każdy lekarz/położna powie co innego. I szukaj tu racji..
Mi się zdaje że dobrze byłoby obserwować jak maluch reaguję na to co zjadamy i tym się poniekąd kierować

misia332 · 2013-08-26, 18:38

Cytat:

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Misiu twój bejbik ma jeszcze czas się przeręcić a my tu trzymamy mocno kciuki by tak było

no ale on chyba nie jest skoro do obrotu. Zacznę robić świece.

Poczytam później co napisała Matall i dopiszę co wiem.

w końcu dieta matki karmiącej i ciezarnej to był temat mojej pracy licencjackiej.

Aaamelkaa · 2013-08-26, 18:39

Ladan mnie ta dieta też przeraża, ja nie wiem co będę jadła, chyba nic :P
nie no jest to z pewnością do ogarnięcia, ale muszę już o tym pomyśleć teraz, np zastanawiam sie czy nie kupić takiego parowaru 3 poziomowego gdzie bede gotowac na parze mieso,warzywa,ziemniaki,r yby

na szczeście w środę mam zajęcia na SR z laktacji to pomęczę prowadzącą

papuga_69 · 2013-08-26, 18:40

Cytat:

Napisane przez misia332

no ale on chyba nie jest skoro do obrotu. Zacznę robić świece.

Poczytam później co napisała Matall i dopiszę co wiem.

w końcu dieta matki karmiącej i ciezarnej to był temat mojej pracy licencjackiej.

To dobrze,że mamy kogoś kto się zna

Prawie jak prywatny doradca

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:40

dlaczego nie można ryb?

inwersja · 2013-08-26, 18:40

Cytat:

Napisane przez butterfly20

A od września będzie więcej czasu?
No cóż kochana, wiedziałaś już dawno,że 27 zdejmują pessar i wszystkie Ci tu pisałyśmy,że wtedy możesz urodzić. Więc to chyba wystarczający czas na pogodzenie się z tym?

od 7.09 zaczyna urlop 2tyg, więc z pewnością

Cytat:

Napisane przez ladanseuse14

mojego też nie ma codziennie po 12 h a nawet dłużej

kochana może napisz dokładnie o co chodzi, bo nie ogarniamy...
chodzi o to, że zaczniesz rodzić i jego nie będzie przy porodzie?
czy, że urodzisz i będziesz sama w domu bez niego?

staram się zrozumieć

o jedno i drugie. że sama się nie wytaram z dwa torbami i reklamówką. że zostanę sama w trakcie i po wszystkim.

w ogóle mam wrażenie, że jak ktoś się czegoś boi tutaj, to reakcja reszty jest serdeczna. jak ja się zaczynam bać, to wywołuję jakieś zniesmaczenie czy kpiny. mało kto reaguje na moje wypowiedzi, mam czasem wrażenie jakbym pisała w eter. jak nie piszę, to też jest to powód do żartów raczej. i wcale nie dotyczy to wypowiedzi negatywnych. nawet takich, które sa a przynajmniej starają się być pozytywne czy śmieszne. także na prawdę od dłużeszego czasu zastanawiam się, czy jestem tu mile widziana.
nie wiem, może jestem przerważliwiona, może nie. takie są moje odczucia, po prostu.

ahh, i nie żebym chciała to roztrząsać. bo na prawdę nie chcę słyszeć komentarzy w stylu, że jak to ja mam w głowie poprzestawiane i jak przesadzam i panikuję, bo innym na prawdę panikę się wybacza, i tego nie da się ukryć. takie lepiej sobie darować.

misia332 · 2013-08-26, 18:41

Gruba i chudy

papuga_69 · 2013-08-26, 18:42

Cytat:

Napisane przez Aaamelkaa

Ladan mnie ta dieta też przeraża, ja nie wiem co będę jadła, chyba nic :P
nie no jest to z pewnością do ogarnięcia, ale muszę już o tym pomyśleć teraz, np zastanawiam sie czy nie kupić takiego parowaru 3 poziomowego gdzie bede gotowac na parze mieso,warzywa,ziemniaki,r yby

na szczeście w środę mam zajęcia na SR z laktacji to pomęczę prowadzącą

Parowar świetna sprawa

Planowałam zakup takiego gdy mały podrośnie i będzie mu można urozmaicać dietę, ale nie pomyślałam że może się przydać przy kp

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:43

Cytat:

Napisane przez Aaamelkaa

Ladan mnie ta dieta też przeraża, ja nie wiem co będę jadła, chyba nic :P
nie no jest to z pewnością do ogarnięcia, ale muszę już o tym pomyśleć teraz, np zastanawiam sie czy nie kupić takiego parowaru 3 poziomowego gdzie bede gotowac na parze mieso,warzywa,ziemniaki,r yby

na szczeście w środę mam zajęcia na SR z laktacji to pomęczę prowadzącą

ja mam taki parowar

ale kurcze jakoś wołowina na parze do mnie nie przemawia...
myślałam, że można ryby - z pary są pyyycha
no i ten nabiał i pomidory

a rzeczy z piekarnika?

passion80 · 2013-08-26, 18:44

Cytat:

Napisane przez inwersja

czy to takie nienormalne, że nie chcę zostać z tym sama podczas gdy męża nie ma w domu co dzien po 12h na dobę?

żądna nie chce, ale wiele z nas ma podobną sytuację

we wrześniu coś się zmieni w tej kwestii?
od razu ze szpitala też nei wyjdziesz

ladanseuse14 · 2013-08-26, 18:46

Cytat:

Napisane przez inwersja

od 7.09 zaczyna urlop 2tyg, więc z pewnością

o jedno i drugie. że sama się nie wytaram z dwa torbami i reklamówką. że zostanę sama w trakcie i po wszystkim.

w ogóle mam wrażenie, że jak ktoś się czegoś boi tutaj, to reakcja reszty jest serdeczna. jak ja się zaczynam bać, to wywołuję jakieś zniesmaczenie czy kpiny. mało kto reaguje na moje wypowiedzi, mam czasem wrażenie jakbym pisała w eter. jak nie piszę, to też jest to powód do żartów raczej. i wcale nie dotyczy to wypowiedzi negatywnych. nawet takich, które sa a przynajmniej starają się być pozytywne czy śmieszne. także na prawdę od dłużeszego czasu zastanawiam się, czy jestem tu mile widziana.
nie wiem, może jestem przerważliwiona, może nie. takie są moje odczucia, po prostu.

to w tym momencie ja mogę napisać, że mi przykro, bo zawsze się staram wypytać Cię i zrozumieć o co chodzi i wypowiedzieć się, pomóc czy napisać jak wszystko wygląda z mojego punktu widzenia a Ty tu z takim czymś teraz.. ale cóż każdy ma prawo do własnego zdania

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

parowar super sprawa - polecam

Pokaż wyniki sondy: XIX część wątku będzie nosić nazwę:
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013	0	0%
Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić?	0	0%
Jedna z drugą poszły rodzić, ta zaś w ciąży jeszcze chodzi	2	3,51%
Już zaczęły się porody, zaraz będzie młoda, młody	1	1,75%
Wrześnióweczki już gotowe, zaraz będą dzidzie nowe	13	22,81%
Wrzesień jeszcze w słońcu chodzi, nasze dziecię już się rodzi	5	8,77%
Porodówka z uśmiechem wita, dzidzię wygania wrześniowa kobita	0	0%
Idźcie rodzić już dziewczyny, bo tą ciążę przenosimy	1	1,75%
Wiem, że fajnie Ci w mym brzuszku, ale czas na świat maluszku	25	43,86%
Szykujcie torby dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny	9	15,79%
Moja dzidzia śliczna, mała już by świat zobaczyć chciała	1	1,75%
Głosujący: 57. Nie możesz głosować w tej sondzie

2013-08-26, 18:31	#2347
ladanseuse14 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 9 582	Dot.: Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. PRZERAŻA mnie ogarnięcie tej diety __________________ 30. 08. 2013 - Julia

2013-08-26, 18:31	#2349
Lolaaaaaaa88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 4 542	Dot.: Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. a ja wam powiem, że idę na wizytę w środę i mam nadzieje usłyszeć, że urodze za kilka dni;D zaraz zabieram się za prasowanie tetr, jutro dzownie do szpitala i pakuje torbe do końca bedę matką wariatką hehe już sie nie mogę doczekać a jak oglądam fotki tych małych szkrabów w K. to moje serducho się rozpływa __________________ I'm not hating, I'm just telling you Aleksander

2013-08-26, 18:34	#2357
Lolaaaaaaa88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 4 542	Dot.: Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. Misiu twój bejbik ma jeszcze czas się przeręcić a my tu trzymamy mocno kciuki by tak było __________________ I'm not hating, I'm just telling you Aleksander

2013-08-26, 18:39	#2362
Aaamelkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Piaseczno Wiadomości: 3 908	Dot.: Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. Ladan mnie ta dieta też przeraża, ja nie wiem co będę jadła, chyba nic :P nie no jest to z pewnością do ogarnięcia, ale muszę już o tym pomyśleć teraz, np zastanawiam sie czy nie kupić takiego parowaru 3 poziomowego gdzie bede gotowac na parze mieso,warzywa,ziemniaki,r yby na szczeście w środę mam zajęcia na SR z laktacji to pomęczę prowadzącą __________________ 09-07-2011 06-10-2013 Michaś 07-04-2015 Kamiś Edytowane przez Aaamelkaa Czas edycji: 2013-08-26 o 18:40

2013-08-26, 18:40	#2364
ladanseuse14 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 9 582	Dot.: Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. dlaczego nie można ryb? __________________ 30. 08. 2013 - Julia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)