Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[Agateczka*]

Napisane przez klementyna1

Nie no to już przegięcie...od 14.00 nikogo na wizazu

no ja tuż przed Tobą byłam

Napisane przez kasia86bgo

hej hej

dzis byla u mnie kolezanka z corka, poszlysmy Piechota ( ok7km :P ) na centrum wpierw na lody a pozniej do parku by mala mogla sie wyszalec
- tak sobie siedzialam z Milusiem na rekach one poszly kupic lody, obok siedzialo dwoch ''turkow'' i w koncu jeden do mnie cos zaczyna mowic a ze ja sluch mam slaby wiec do niego '' co..?'' - a on sie mnie pyta - z jakiego kraju jest ojciec dziecka, se mysle WTF !!!! - widzac moje zdziwienie na twarzy zaczol sie tlumaczyc ze przepraszam ale widac ze syn am ciemniejsza karnacje - no to mowie zgodnie z prawda ze jego ojciec pochodzi z Afganistanu - i co juz nic sie do mnie nie odezwal - nadmienie ze bylo Cho-le-rnie qrde bolek przystojny haha.


- wracam busem do domu, wysalalam mamie smsa o ktorej bd jechala, paczam a ona stoi na prztanku i mowi ze bierze Milusia na ''obchod'' w kolo osiedla, se mysle a bierz i tak dzieci mi o 17 usnelo i spalo dalje - wchodze do domu, dzwi otwieram - i paczam jak tata sie podnosi z lozka i tak juz w pol zgiety - nagle konsternacja na twarzy bo Milusia we wozku nie ma, i sie mnie pyta'' Gdzie masz dziecko'' - to mu odp ze jeszcze Babcia porwala na spacer - ale mowie wam jak to smiesznie wygldalo - juz sie podnisl bo pewnie chcial sie z nim bawic a tu kalapa do 19 musi czekac takiego psiuksa zrobilismy dziadkowi haha.

Eh KAsia Kasia

Oj no to zawiedziony dziadzio musiał być

Napisane przez Tasia34

Pisałaś, pamiętam, fakt I znów są? W każdy weekend? Trzymaj się, już koniec niedzieli

No pisałam że dzieci na wakacjach, ale tak zwyczajnie przyjeżdząją co drugi weekend ,sobota niedziela. A nie dość że sis czuje się jak w gościach to ja tym razem nie wchodziłam im w drogę i mamie też i przynajmniej to co ja pomagam zwykle robiła sis... Ale tego jest więcej ale nic tam nie będę pisać.


Witam i ja przy kawce
Czuć jesień niestety drzewa zaczynają mieć żółte liście wiatr jesienny ... ehh szkoda że już

[strippi]

Napisane przez Demeter

No dobra więc ja coś napiszę

Czesc!
Wczoraj miałam panieński - nie powiem, poszalałam, popiłam. Dziś małego nie karmię piersią, a jutro zrobię sobie test na zawartość alkoholu w mleku (tak, tak jest coś takiego
Poza tym dziś próba podania marchewki po raz pierwszy, bo mamy zaraz 4 miesiące a mały je ostatnio mleko co godzinę Więc postanowiliśmy mu dawać słoiczki, może wprowadzimy kaszki ale to musze z pediatra pogadać.
Poza tym przeprowadzamy się, więc jest duuuużo pakowania więc czasu na wizaż i nadrabianie mało..

Pozdrawiam!

ale masz atrakcji )
super, że się wybawiłaś

Napisane przez ewelinkka20

Hej
Dziewczyny podczytuje Was od jakiegos czasu czasami pisze do Was z porada i teraz mam pytanie.Czy to mozliwe zeby dziecko zaczelo ulewac od 5 miesiaca moja coreczka od kilku dni bardzo mi ulewa po posilku jak odbija to chlusta mleczkiem czy to mozliwe,ze przez to ze zaczelam jej powoli wprowadzac marchewke i nestle sinlac?Karmie ja mm bebilon pepti 1 od samego poczatku,kiedys miala biegunki czy to ulewanie moze miec zwiazek z mlekiem,ze za dlugo go pije?
Bede wdzieczna za pomoc

nie wiem czy pomogę, ale mój pół roczny synuś też zaczął ulewać i to po wprowadzeniu nowych pokarmów (karmimy piersią)

Napisane przez Agateczka*

Witam i ja przy kawce
Czuć jesień niestety drzewa zaczynają mieć żółte liście wiatr jesienny ... ehh szkoda że już

dołuje mnie to ((




Michaś kończy dziś pół roczku

[bzinka]

Napisane przez strippi

nie wiem czy pomogę, ale mój pół roczny synuś też zaczął ulewać i to po wprowadzeniu nowych pokarmów (karmimy piersią)


Michaś kończy dziś pół roczku

dla Michasia

Co do ulewania to czasem Hania ma takie dni, że po każdym jedzeniu ulewa sporo, a czasem w ogóle. Może to ma związek tez z tym, że jest więcej noszona na rekach i uciska się np brzuszek?

[Malpka]

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś pół roczku

sto lat

[despa]

Napisane przez strippi

Michasiowi dali, bo 1,5 m temu byliśmy w szpitalu







no jest właśnie kryzys 6 dnia, 6 tygodnia i 6 miesiąca u mnie książkowo się sprawdziło i z Julią i z Michałkiem
z Julią tak się ciągnęło, że przed 7 miesiącem przestałam karmić.



jesszcze nie kupiłam, w środę kupię
jak kupię pokażę

trzymam za słowo

Napisane przez bzinka

dla Michasia

Co do ulewania to czasem Hania ma takie dni, że po każdym jedzeniu ulewa sporo, a czasem w ogóle. Może to ma związek tez z tym, że jest więcej noszona na rekach i uciska się np brzuszek?

a nie dlatego, że nasze dzieciaczki roia się bardziej ruchliwe, obracaja się wierzgają nogami?

[corka_rosy]

Napisane przez Tasia34

Jakby SPAŁ, to pół biedy. Ale On zaraz po jakimś czasie i tak woła, żeby Go przewrócić (tak mam czasem w nocy, muszę wstać i Go przekręcić ). Więc na razie, dopóki nie nauczy się hopsać na plecki sam, lepiej niech tak nie zasypia

aaa rozumiem.

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś pół roczku

Sto lat!

[Nyaa]

Sto lat i dla Michasia

Coś ostatnio rzeczywiście mały ruch na forum.
Nie to co za ciążowych czasów, kiedy po jednym dniu się miało kilkustronowe zaległości.
Widzę, że na fb więcej się dzieje. Ale ja jakoś się tam nie mogę wgryźć w rozmowę, wolę tutaj. Szkoda tylko, że wizaż tak opustoszał.

Ja jeszcze sprzątam po remoncie. Nazbierały mi się 4 worki śmieci i nie chce mi się teraz tego sortować
Poza tym Nikoś nadal ma katarek, kurujemy się. Także chyba w czwartek znowu szczepionki nie będzie.
No i zaczął ostatnio ładnie jeść. Naprawdę chyba kosmici nas nawiedzili i podmienili mi rodzinkę

[ewelinkka20]

Napisane przez strippi

nie wiem czy pomogę, ale mój pół roczny synuś też zaczął ulewać i to po wprowadzeniu nowych pokarmów (karmimy piersią)

Dziekuje za odpowiedz to jestem chociaz spokojniejsza,ze byc moze jest to normalny objaw

[Tasia34]

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś pół roczku

Już?? Gratulacje Michałku!!!

Hello
Dziś spotkaliśmy się w parku z koleżankami ze szpitala (leżałyśmy w końcu razem 3 tyg :P ) i z ich córeczkami Fajnie było Jedna jest młodsza o 1 dzień od Krzysia, to można było porównać dzieciaczki - Krzyś większy, ale w końcu to facet Druga jeszcze mniejsza, ale różnica to 3 tyg. Obie słodziutkie!

Potem byłam u lekarza z tym wrastającym paznokciem, no i za tydzień chirurg Pewnie będzie zabieg, ciekawe, jak ze znieczuleniem miejscowym przy kp...

[anika_s]

Napisane przez Tasia34

Już?? Gratulacje Michałku!!!

Hello
Dziś spotkaliśmy się w parku z koleżankami ze szpitala (leżałyśmy w końcu razem 3 tyg :P ) i z ich córeczkami Fajnie było Jedna jest młodsza o 1 dzień od Krzysia, to można było porównać dzieciaczki - Krzyś większy, ale w końcu to facet Druga jeszcze mniejsza, ale różnica to 3 tyg. Obie słodziutkie!

Potem byłam u lekarza z tym wrastającym paznokciem, no i za tydzień chirurg Pewnie będzie zabieg, ciekawe, jak ze znieczuleniem miejscowym przy kp...

fajne takie spotkanie
ja z jedną na fb plotkuje , porównuję , a z drugą telefonicznie czasami pogadam , z trzecią - kontaktu brak
a co do zabiegu - współczuję juz mnie brzuch boli na samą myśl

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

a my jutro po południu - na szczepienie ciekawe ile moja kluseczka waży i mierzy

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Nyaa

Sto lat i dla Michasia

Coś ostatnio rzeczywiście mały ruch na forum.
Nie to co za ciążowych czasów, kiedy po jednym dniu się miało kilkustronowe zaległości.
Widzę, że na fb więcej się dzieje. Ale ja jakoś się tam nie mogę wgryźć w rozmowę, wolę tutaj. Szkoda tylko, że wizaż tak opustoszał.

Ja jeszcze sprzątam po remoncie. Nazbierały mi się 4 worki śmieci i nie chce mi się teraz tego sortować
Poza tym Nikoś nadal ma katarek, kurujemy się. Także chyba w czwartek znowu szczepionki nie będzie.
No i zaczął ostatnio ładnie jeść. Naprawdę chyba kosmici nas nawiedzili i podmienili mi rodzinkę

1/ nawet nie chce mi się o tym myśleć - u mnie remont nadal trwa
(zazdraszczam Ci troszke ze juz jesteś po)
2/ zdrówka dla Nikosia

[strippi]

Dziękujemy za życzenia dla Michasia

[Malpka]

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

[anika_s]

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

no! ale o takich wydarzeniach zapominać

[pani22ka]

Córko, póki pamiętam, na tragach kupiłam takie mini pieluszki bambusowe (chyba za 8 zł) i dziś się kapitalnie sprawdziły jako szmatko-śliniaczko-apaszki... jak się upiorą to wpiszę nazwę

Napisane przez Demeter

Wczoraj miałam panieński - nie powiem, poszalałam, popiłam.

i gitesss!!!

Napisane przez Nyaa

A wszystkie te magnesy były takie same, więc nie wiem, po co mu tyle.

kleptoman-zbieracz

Małpko, jak na Chmielakach?

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś pół roczku

stooo latt!!!!!

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

[Nyaa]

Napisane przez anika_s

1/ nawet nie chce mi się o tym myśleć - u mnie remont nadal trwa
(zazdraszczam Ci troszke ze juz jesteś po)

u nas wyjątkowo szybko i sprawnie poszło. Chyba sprzątanie będzie dłużej trwało niż sam remont

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

brawo
my dzisiaj byliśmy u kuzyna przejazdem i jego synkowi ( 7 września kończy 9 miesięcy ) wyszedł właśnie dzisiaj pierwszy ząbek

Byliśmy dzisiaj z tż znowu nakarmić rybki u teścia (), to znaczy tż był, bo ja ruszyłam do Rossmanna. Ale coś nie miałam weny dzisiaj do zakupów, w ogóle nie chciało mi się po galeriach łazić, kupiłam tylko Nikosiowi nową wielką świnkę skarbonkę

[monicca1989]

Strippi wszystkiego najlepszego dla Michałka

Napisane przez Tasia34

Hello
Dziś spotkaliśmy się w parku z koleżankami ze szpitala (leżałyśmy w końcu razem 3 tyg :P ) i z ich córeczkami Fajnie było Jedna jest młodsza o 1 dzień od Krzysia, to można było porównać dzieciaczki - Krzyś większy, ale w końcu to facet Druga jeszcze mniejsza, ale różnica to 3 tyg. Obie słodziutkie!

Potem byłam u lekarza z tym wrastającym paznokciem, no i za tydzień chirurg Pewnie będzie zabieg, ciekawe, jak ze znieczuleniem miejscowym przy kp...

Ja mam kontakt z jedną dziewczyną ze szpitala, na facebooku piszemy często i na weekendzie wybieramy się z naszymi chłopakami małymi i dużymi na basen
A co do paznokcia to aż tak bardzo Ci wrósł, że potrzebny jest chirurg? Bo mi kilka dni temu też się coś podziało, strasznie mnie bolał palec i okazało się że paznokieć właśnie wrósł troszeczkę ale dałam radę (chyba) wyciąć to co wrastało. Nadal mnie boli a jak przymierzyłam dziś szpilkę to strasznie, nie mogłam ustać. Mam nadzieję, że przejdzie ból bo za 3 tyg mamy chrzciny i chcę szpile założyć.

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

Brawo my nadal czekamy.

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

za chrzciny, masz już za sobą

[despa]

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

Pani- padłam, przepraszam Cię bardzo- ale się spłakałam ze śmiechu czytając i usiłując to "zobaczyć oczami wyobraźni". Michaś miszcz!

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

Córko, póki pamiętam, na tragach kupiłam takie mini pieluszki bambusowe (chyba za 8 zł) i dziś się kapitalnie sprawdziły jako szmatko-śliniaczko-apaszki... jak się upiorą to wpiszę nazwę

i gitesss!!!


kleptoman-zbieracz

Małpko, jak na Chmielakach?

stooo latt!!!!!



My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

CZekałam na to!! uśmiałam się...Zresztą zawsze mnie bawi jak ktoś kto na co dzien nie chodzi do kosciola zachowuje sie podczas CHrztow i ślubów- w sensie, ze nie wiadomo co kiedyMoj brat z bratowa tak na swoim slubie-klękali, siadali i wstawali zawsze nie wtedy, co trzeba było;p;pA w niedziele u nas chrzczono 4 dzieci w tym blizniaki i tez cyrki były;p z tym, ze nie teściowa, a ksiadz z ambony wołał rodziców z dzieckiem, że to już chrzest, bo wyszli potem rodzice z blizniakami (chodzacy już byli)spacerowali po całym kościele, a jeden tata chciał wieśc dziecko do chrztu w wózku, bo cięzki;p (na oko miała ponad rok), a ksiadz mówi, ze sie niesie na rękach, a nie wiezie...oj usmiałam sie ogólnie Dobrze, ze juz za Wami Nie macie poganina w domu (jak to moja mama mówiła, ze poganina chowamy jak miał miesiac i był nieochrzczony ) TEraz czekamy na wieści z imprezy i jak sernik smakował

[pani22ka]

Napisane przez monicca1989

masz już za sobą

fakt

Napisane przez despa

Pani- padłam, przepraszam Cię bardzo- ale się spłakałam ze śmiechu czytając i usiłując to "zobaczyć oczami wyobraźni". Michaś miszcz!

tja... jak zgram foty z aparatu ojca to Wam wrzucę Histeriusza. wił się jak węgorz... on mokry, ja mokra

Napisane przez klementyna1

Zresztą zawsze mnie bawi jak ktoś kto na co dzien nie chodzi do kosciola zachowuje sie podczas CHrztow i ślubów- w sensie, ze nie wiadomo co kiedy

hehe. ale ja jestem wychowana W kościele. To moje najbliższe sąsiedztwo. wiem co i kiedy, znam wszystkie modły, pieśni tego się nie zapomina
sęk w tym, że on się tak przeogromnie darł, że nic poza nim nie słyszałam i nie widziałam. na niczym się skupić nie mogłam

Napisane przez klementyna1

a jeden tata chciał wieśc dziecko do chrztu w wózku, bo cięzki;p

hehe. a tu był luz. 5 dzieci chrzczonych, przy każdym bolid. księża bardzo w porządku. byłam mile zaskoczona

Napisane przez klementyna1

TEraz czekamy na wieści z imprezy i jak sernik smakował

impreza spoczko. złego słowa nie powiem. Obiad w restauracji. każdy wybrał co chciał - nie było rosołowego przymusu potem ciacha i kawa w domu. ale dla 7 osób to nie problem.
sernik... w końcu się okazało, że nie mam żelatyny a w najbliższym sklepie nie było galaretki cytrynowe zabiły jego wyrafinowaność (on był z trzech rodzajów sera, z prawdziwą wanilią, białą czekoladą i musem z owoców leśnych - ale i tak jestem z niego dumna )

[Tasia34]

Napisane przez pani22ka

Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

Zwizualizowałam sobie

Napisane przez monicca1989

A co do paznokcia to aż tak bardzo Ci wrósł, że potrzebny jest chirurg? Bo mi kilka dni temu też się coś podziało, strasznie mnie bolał palec i okazało się że paznokieć właśnie wrósł troszeczkę ale dałam radę (chyba) wyciąć to co wrastało. Nadal mnie boli a jak przymierzyłam dziś szpilkę to strasznie, nie mogłam ustać. Mam nadzieję, że przejdzie ból bo za 3 tyg mamy chrzciny i chcę szpile założyć.

Wiesz co, no jakoś wyjątkowo... Od kilku lat mam ten problem, ale sobie zawsze wycinałam i był spokój na jakieś pół roku; tym razem jeszcze gorzej mi się zrobiło, teraz nawet dotknąć się do palca nie mogę, chodzenie w zakrytych butach to męka, coś tam się sączy i opuchlizna jest :/ Zobaczę, co mi powie, może jakieś maści czy coś wystarczą


Zapomniałam napisać, że dziś po lekarzu skoczyłam jeszcze do Rossmanna i po raz pierwszy na kartę Rossnę kupiłam pieluchy i płyn do kąpieli (babydream, pisałyście, że jest ok, tak?). A pieluchy CZWÓRKI już... Wzięłam na próbę babydreamy też, bo żadnej promocji na Pampki nie było. I założyłam teraz na noc - idealnie pasują!... Rośnie mi Synuś

[despa]

Napisane przez pani22ka

fakt

tja... jak zgram foty z aparatu ojca to Wam wrzucę Histeriusza. wił się jak węgorz... on mokry, ja mokra

hehe. ale ja jestem wychowana W kościele. To moje najbliższe sąsiedztwo. wiem co i kiedy, znam wszystkie modły, pieśni tego się nie zapomina
sęk w tym, że on się tak przeogromnie darł, że nic poza nim nie słyszałam i nie widziałam. na niczym się skupić nie mogłam

hehe. a tu był luz. 5 dzieci chrzczonych, przy każdym bolid. księża bardzo w porządku. byłam mile zaskoczona

impreza spoczko. złego słowa nie powiem. Obiad w restauracji. każdy wybrał co chciał - nie było rosołowego przymusu potem ciacha i kawa w domu. ale dla 7 osób to nie problem.
sernik... w końcu się okazało, że nie mam żelatyny a w najbliższym sklepie nie było galaretki cytrynowe zabiły jego wyrafinowaność (on był z trzech rodzajów sera, z prawdziwą wanilią, białą czekoladą i musem z owoców leśnych - ale i tak jestem z niego dumna )

wierzę, bo słyszałam co potrafi (tylko to wieejjj mnie położyło)

[corka_rosy]

Napisane przez pani22ka

Córko, póki pamiętam, na tragach kupiłam takie mini pieluszki bambusowe (chyba za 8 zł) i dziś się kapitalnie sprawdziły jako szmatko-śliniaczko-apaszki... jak się upiorą to wpiszę nazwę

O dzięki za pamięć, napisz koniecznie!

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

Ale się uśmiałam

Napisane przez Nyaa

Byliśmy dzisiaj z tż znowu nakarmić rybki u teścia (), to znaczy tż był, bo ja ruszyłam do Rossmanna. Ale coś nie miałam weny dzisiaj do zakupów, w ogóle nie chciało mi się po galeriach łazić, kupiłam tylko Nikosiowi nową wielką świnkę skarbonkę

Przeczytałam: "nakarmić teścia"

Napisane przez Tasia34

A pieluchy CZWÓRKI już... Wzięłam na próbę babydreamy też, bo żadnej promocji na Pampki nie było. I założyłam teraz na noc - idealnie pasują!... Rośnie mi Synuś

Płyn dla Wojtka jest ok.
Już czwórki??? Właśnie te trójki wydają mi się jakieś małe, ale one są do 9 kg, W. jeszcze 7 nie ma, myślę, że tak z 6,5. Dopiero niedawno dwójki skończyłam, zapasy trójek w domu, ale chyba oddam, muszę 4 przymierzyć.
Po ile te babydream i ile w paczce?

[pani22ka]

Napisane przez despa

wierzę, bo słyszałam co potrafi

hue hue... noooo, potrafi. osiąga szybciej apogeum ryku niż motor mojego ojca 100 km/h

Napisane przez corka_rosy

O dzięki za pamięć, napisz koniecznie!

http://maylily.pl/produkt/pieluszka-bambusowa-sowa-mini hmmm, ale nie ma na stronie tych które ja mam... no i cena była inna

[Tasia34]

Napisane przez corka_rosy

Płyn dla Wojtka jest ok.
Już czwórki??? Właśnie te trójki wydają mi się jakieś małe, ale one są do 9 kg, W. jeszcze 7 nie ma, myślę, że tak z 6,5. Dopiero niedawno dwójki skończyłam, zapasy trójek w domu, ale chyba oddam, muszę 4 przymierzyć.
Po ile te babydream i ile w paczce?

Mam nadzieję, że dla Krzysia ten płyn też będzie ok
Kosztowały 21,99 za 40 sztuk - 0,55 pln za sztukę... Wcale nie tak tanio w sumie... Ale Pampersy 4 były chyba 50 zł za 70 sztuk - 71gr za sztukę :/
No i 4 są od 7 kg, a Krzyś już ma ponad 7. I są do pępka akurat Nie wiem dokładnie ile waży, wybieram się na ważenie może jutro, to napiszę Ale obstawiam 7200/7300

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

A, zasnął znów na brzuszku :P Nie przekręcał się jakoś strasznie, szybko nawet tak zasnął, więc niech śpi sobie

[oliwka__]

Hejka

Ja tak szybko co u nas i idę spać .

Nocki nadal nie przespane wstajemy od 3 do 5 razy
Jutro mamy wizytę u neurologa.

Dziś kończymy 4 miesiące ciągle i wyłącznie na cycuszkach

Ogólnie ostatnimi czasy przeżywam dzień świstaka wstajemy karmimy, kąpiemy, sprzątamy, bawimy się, gotujemy, w pośpiechu jemy próbujemy spacerować ale tylko w grę wchodzą spacery do godziny 15 po tej godzinie w wózku znajduje się histeryczka terrorystka aż purpurowa się robi ze złości.

W końcu mała już tak często nie wisi na cycku i w miarę szybko się najada

Co do aktywności na wątku ja nie mam kiedy wyobraźcie sobie że noszę za sobą w domu kompa bo zaraz usiądę i popiszę ale na noszeniu/przenoszeniu go z miejsca na miejsce się kończy.,.... a i tak w domu bałagan i to chyba najbardziej mnie dołuje no nie umiem się przełamać i żyć w nieporządku bo szafy w kuchni wołają o pomstę a o szafie w sypialni to już nawet nie warto wspominać.

Moje dziecię z dnia na dzień zaczęło odwracać główkę w drugą stronę z tą z którą był problem i z czym jedziemy do neurologa no ale lepiej niech sprawdzi ją lekarz. Wczoraj też odwróciła się z plecków na brzuszek w 100% bo w końcu udało jej się drugą rączkę wyciągnąć i tak ładnie wysoko główkę trzymała .
Jednak prawdą jest że przyjdzie czas to sama zrobi

ok zmykam pranie mi się wyprało a więc idę rozwiesić i spać.

Buziaki dobrej nocki

przepraszam za samolubny post typu "mój pamiętniczku" :P

[Sorceresss]

HEJ HEJ

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

no i popłakałam się ze śmiechu

Napisane przez oliwka__

przepraszam za samolubny post typu "mój pamiętniczku" :P

oj tam, oj tam!
Dobrze,że się odezwałaś i dałaś znać co u Was. I kciuki, żeby dalej szło w dobrym kierunku

[LiwkaO]

Napisane przez kasia86bgo

hej hej

dzis byla u mnie kolezanka z corka, poszlysmy Piechota ( ok7km :P ) na centrum wpierw na lody a pozniej do parku by mala mogla sie wyszalec
- tak sobie siedzialam z Milusiem na rekach one poszly kupic lody, obok siedzialo dwoch ''turkow'' i w koncu jeden do mnie cos zaczyna mowic a ze ja sluch mam slaby wiec do niego '' co..?'' - a on sie mnie pyta - z jakiego kraju jest ojciec dziecka, se mysle WTF !!!! - widzac moje zdziwienie na twarzy zaczol sie tlumaczyc ze przepraszam ale widac ze syn am ciemniejsza karnacje - no to mowie zgodnie z prawda ze jego ojciec pochodzi z Afganistanu - i co juz nic sie do mnie nie odezwal - nadmienie ze bylo Cho-le-rnie qrde bolek przystojny haha.

trzeba było ciągnąć rozmowę z turkiem i się na randkę umówić:P

Napisane przez Demeter

No dobra więc ja coś napiszę

Czesc!
Wczoraj miałam panieński - nie powiem, poszalałam, popiłam. Dziś małego nie karmię piersią, a jutro zrobię sobie test na zawartość alkoholu w mleku (tak, tak jest coś takiego
Poza tym dziś próba podania marchewki po raz pierwszy, bo mamy zaraz 4 miesiące a mały je ostatnio mleko co godzinę Więc postanowiliśmy mu dawać słoiczki, może wprowadzimy kaszki ale to musze z pediatra pogadać.
Poza tym przeprowadzamy się, więc jest duuuużo pakowania więc czasu na wizaż i nadrabianie mało..

Pozdrawiam!

haha myslisz, że tak długo bedzie sie alkohol w cyckach trzymał?;D to ile wypilaś haha

Napisane przez Nyaa

Hej
Faktycznie puściutko dzisiaj. My właśnie przed chwilą wróciliśmy, byliśmy u kuzynki, która lada dzień spodziewa się dzidziusia

No i się dowiedziałam, że zostałam totalnie obgadana przez ciotkę - tę, o której kiedyś tu pisałam, że zupki i kaszki po 6 tygodniu dawała.
Kuzynka mi mówiła, że gadała o mnie, że za późno zaczęłam małemu dawać inne pokarmy ( taaa,późno - jak miał 3,5 miesiąca ). A ta kuzynka mówi do niej, że wcale nie za późno, i że ona też planuje wprowadzać po 4 miesiącu dopiero. To ciotka jej na to, zeby nie była taka głupia jak ja
Jeszcze tam na mnie różne rzeczy nagadała, a najlepsza była puenta - że ja nie lubię, jak mi się dobrze radzi i wolę po swojemu ( czyli źle ) robić

A i jeszcze co do teścia
jak jesteśmy w mieście, to zajeżdżamy do nich kwiaty podlewać i rybki karmić, bo oni nad morzem. Wczoraj akurat byliśmy, patrzę, na lodówce pamiątkowy magnes z chrzcin - fajnie. Wchodzę dalej, "rzuciłam okiem" na szafki a tam jeszcze 3 magnesy zwinął ze stołu chyba jak wychodził, bo dla każdego było po jednym a on był sam. A wszystkie te magnesy były takie same, więc nie wiem, po co mu tyle.
Co za człowiek

ciocia dobra rada

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś pół roczku

dla Michasia jeszcze raz 100 lat!!!!!

Napisane przez Tasia34

Potem byłam u lekarza z tym wrastającym paznokciem, no i za tydzień chirurg Pewnie będzie zabieg, ciekawe, jak ze znieczuleniem miejscowym przy kp...

całego Ci wytną? czy jak? mojemu TŻ wrasta ale tak okropnie, że ropą podchodzi a on nic z tym nie robi...twierdzi, że samo przejdzie!!!

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

hiehie super!!!!

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

nie mogę!!!!!!!!!

Napisane przez oliwka__

Hejka

Ja tak szybko co u nas i idę spać .

Nocki nadal nie przespane wstajemy od 3 do 5 razy
Jutro mamy wizytę u neurologa.

Dziś kończymy 4 miesiące ciągle i wyłącznie na cycuszkach

Ogólnie ostatnimi czasy przeżywam dzień świstaka wstajemy karmimy, kąpiemy, sprzątamy, bawimy się, gotujemy, w pośpiechu jemy próbujemy spacerować ale tylko w grę wchodzą spacery do godziny 15 po tej godzinie w wózku znajduje się histeryczka terrorystka aż purpurowa się robi ze złości.

W końcu mała już tak często nie wisi na cycku i w miarę szybko się najada

Co do aktywności na wątku ja nie mam kiedy wyobraźcie sobie że noszę za sobą w domu kompa bo zaraz usiądę i popiszę ale na noszeniu/przenoszeniu go z miejsca na miejsce się kończy.,.... a i tak w domu bałagan i to chyba najbardziej mnie dołuje no nie umiem się przełamać i żyć w nieporządku bo szafy w kuchni wołają o pomstę a o szafie w sypialni to już nawet nie warto wspominać.

Moje dziecię z dnia na dzień zaczęło odwracać główkę w drugą stronę z tą z którą był problem i z czym jedziemy do neurologa no ale lepiej niech sprawdzi ją lekarz. Wczoraj też odwróciła się z plecków na brzuszek w 100% bo w końcu udało jej się drugą rączkę wyciągnąć i tak ładnie wysoko główkę trzymała .
Jednak prawdą jest że przyjdzie czas to sama zrobi

ok zmykam pranie mi się wyprało a więc idę rozwiesić i spać.

Buziaki dobrej nocki

przepraszam za samolubny post typu "mój pamiętniczku" :P

fajnie, że Anielka robi postępy!!!!!

Nestelle - domyslalam się, że nie piszesz ze względu na Ptaszysko...mnie w tamtym momencie nie było na forum jak były afery i kłótnie...na szczęście...nie nadrabiałam tego też chyba - na szczęście...

-----------------------------------

A u nas druga jedynka wyszła!!!! dziś noc już lepsza haha budziła się co 2,5 godziny a nie co 2

poza tym mamy dziś 2 rocznicę ślubu

no i przed wczoraj pękł mi ząb jak jadłam popcorn!!! 4 u góry!!!!

[megi-megi]

Witam nasze cudne Mamusie

WRÓCIŁAM!!!!
Jeszcze tydzień w domu z trójką dzieci, a później luz - blues - szkoła/przedszkole. Jupiii!!!!!!
Po wyjeździe jestem wykończona. Igor rozpuszczony jak dziadowski bicz - cokolwiek to znaczy, ale rozpuszczony strasznie. Puszek, jak to Puszek -słodycz i spokój.
Troszkę Was nadrobię i powracam do żywych.

[monicca1989]

Hej
Jak macie kartę do Super Pharm to dzisiaj i jutro pieluchy Pampers po 29,99zł z 49,99zł. Np rozm. 4 - 62szt więc się opłaca.

[klementyna1]

Napisane przez pani22ka

fakt

tja... jak zgram foty z aparatu ojca to Wam wrzucę Histeriusza. wił się jak węgorz... on mokry, ja mokra

hehe. ale ja jestem wychowana W kościele. To moje najbliższe sąsiedztwo. wiem co i kiedy, znam wszystkie modły, pieśni tego się nie zapomina
sęk w tym, że on się tak przeogromnie darł, że nic poza nim nie słyszałam i nie widziałam. na niczym się skupić nie mogłam

hehe. a tu był luz. 5 dzieci chrzczonych, przy każdym bolid. księża bardzo w porządku. byłam mile zaskoczona

impreza spoczko. złego słowa nie powiem. Obiad w restauracji. każdy wybrał co chciał - nie było rosołowego przymusu potem ciacha i kawa w domu. ale dla 7 osób to nie problem.
sernik... w końcu się okazało, że nie mam żelatyny a w najbliższym sklepie nie było galaretki cytrynowe zabiły jego wyrafinowaność (on był z trzech rodzajów sera, z prawdziwą wanilią, białą czekoladą i musem z owoców leśnych - ale i tak jestem z niego dumna )

Pani dobrze, ze juz po wszystkim,a ois przezabawny A moje uwagi nie były konkretnie do Ciebie, ale tak ogolnie... sernik rzeczywiscie wykwintny.

Napisane przez monicca1989

Hej
Jak macie kartę do Super Pharm to dzisiaj i jutro pieluchy Pampers po 29,99zł z 49,99zł. Np rozm. 4 - 62szt więc się opłaca.

ooo to serio tanio, nie mam ani karty ani sklepu;/
My bylismy u lekarza, bo katar 5 dzien juz, ale na szczescie wszystko ok, nasivin soft tylko kazal psikac i sol morską, wychwalony za zeby, za podnoszenie sie do siadu i za całokształt Waga: 9900g Więc łądnie przystopowaliśmy w miesiąc niecałe 400g, ale nożyska mamy dalej jak u mamuta
A ja siedze i dudłam mleko na dzisiejszą rade pedagogiczna...przewiduje , ze potrwa z 6 godzin, a mam 60ml tylko;p Chyba Tż wykorzysta dzis probke bebilonu 1 poki nie mamy 6 miechow skonczone
Ide bo dziecko cos mlaka, chyba jesc woła

megi witamy

A teraz coś OC nie widać...