W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[kraven]

Cześć. Nie wiem co sie stało ale mi wizaz w pracy nie chodzi

Jasiu miał w nocy 39 stopni i dzisiaj rano 38,5 i od tej pory cisza. zachowuje się normalnie, trze wszystkim co ma pod ręką po dziąsłach. Troche ma katar

Ula wszystkiego najlepszego

Dearlie wszystkiego najlepszego dla Antosia : cmok:

Lewek cudowne wiadomości !!!

Ooo też kupie te klocki z dadum. Jasiu bawi się zyrafą fp, chociaż wrzuca tam wszystko co znajdzie pod ręką. I wiecie bawi się jeszcze jojo - wysiąga sznureczek i chodzi z nim po całym domu

[salud]

Czesc,znów mnie nie było kilka dni,wiec nie dam rady cytowac,spóźnione życzenia: na pierwszy roczek dla całej gromadki dzieciaczków,sto lat i zdrówka!Lewek gratulacje i zazdroszczę,oby ciąża bezproblemowo przebiegala.
W sobote mialam nadrobic sumiennie i pocytowac i zdazylam wyslac az 1 post,bo wpadl mój maz z informacja,ze szwagier zaginął,wyszedl w piatek na godzine i do soboty sie nie pojawil ani nie odbieral telefonu.Kurcze obdzwonilismy wszystkich wspolnych znajomych,policje,szpital e,a on jakby nigdy nic wrocil po paru godzinach,rozstał się z narzeczona ,spakował i wyprowadzil.Bylismy w niezlym szoku. Na wesele pojechalismy wiec sami,chociaz do zabawy nie mielismy specjalnie nastroju. Marcyś grzecznie spedzil weekend z babciami,a my nie powiem ale odpoczeliśmy.
Zwiozlam dzis masę kartonów i od jutra zaczynam segregacje i powoli pakowanie do przeprowadzki,a w weekend jadę z Cysiem i rodzicami nad morze,ale się cieszę,bo jestem ostatnio wykończona pracą.

[Nariiko]

Dearlie najlepsze życzenia dla Antosia
Ula wszystkiego NAJ
Lewek gratuluję fasolki

[salud]

AAA i jeszcze się pochwalę-moj klopsik zacząl sam wstawac a bałam się,ze z racji wagi to długo nie nastąpi.Skonczyl się za to spokój,bo co rusz wstaje przy czyms i niestety się puszcza,co kończy się bolesnym upadkiem.Nie mozna go wiec spuścic z oka.

[colds]

Napisane przez Dearlie

Czy Wy nadal dajecie maluszkom soczki tego typu czy już jakieś inne ( np. typu Kubuś)?

Kupuję Melanii herbatki jeszcze, robię kompociki - w końcu teraz tyle świeżych owoców!, kupuję sok z Dino (ma fajny skład ). Kubusia Melka dostała może raz, dwa razy. Na pewno tego zwykłego i ten taki.. Mus owocowy!
Chciałabym Melce dawać wodę samą, ale.. za matką nie lubi

Napisane przez ula2689

Syrop glukozowo-fruktozowy to straszny syf!Na wątku biedronkowym aktualnie jest na niego nagonka.Kubuś też syfiasty jest,trzeba szukać typu "kubuś" ale nie markowych np.z Biedronki taki w litrowej szklanej butelce ma dobry skład.

Też obiło mi się o uszy, że to syf

[QUOTE=Lewek;42504017]Witajcie Dziewczynki
Jestem po wizycie u ginka, i mogę już oficjalnie potwierdzić, że jestem w 8 tygodniu ciąży serducho pięknie bije i wszystko jest ok Fajnie było do niego wrócić, znaczy do gina, bo lubię gościa mówi: usg dokładnie pokrywa się z OM więc już wiadomo, która impreza i który facet (znaczy kto sprawcą jest )/QUOTE]

Napisane przez aga_ton

ma mam mnóstwo przeczytanych książek i w większości przypadków lądują one na półce albo w karton i do schowka
jeśli jesteś chętna to chętnie się wymienię
może na klubie założymy osobny wątek?

Ja to bym z chęcią pożyczyła od jakiejś ciekawą książkę.. Bo sama osobiście nic już nie posiadam Wszystkie zostały u Melanii dziadków.. Raczej ich nie odzyskam
Już sobie obiecałam, że w przyszłym miesiącu kupię sobie jakąś..

Napisane przez Lewek

Termin na 16 kwietnia

Mogę zapisać na pierwszej stronie?

[Lewek]

Colds jasne że możesz

wysłane z fona

[m_moni]

Lewciu gratuluję! Aż mi się lezka w oku zakrecila. A jak córeczka bedzie miała na imię?

Ula spelnienia wszystkich marzeń

I wszystkiego dobrego dla Anciorka

Ja obchodze imieniny 4 maja, ale dziękuję za życzenia, przydadzą mi się

Ostatnio jakoś nie nadazam za Wami. Maja jest okrrrropna przez te zęby. Można oszalec.

Idę spać, bo inaczej cos zjem, a tego bym nie chciała

[Baobabek]

Ja tak na szybko jeszcze wyjaśniam z tymi zakupami: niby pomoce dydaktyczne typowe kupuje się z kasy szkolnej, te z atestami itd. jakieś plansze, plakaty, programy itd., ale wystrój klasy należy do nla...nikt nie da mi pieniędzy na materiały z których robię dekoracje:kwiatki motylki itd., nikt mi nie d na jakieś koszyki, pudelka do których różne pierołki w klasie chowamy, kwiatki, czy obrusik....firanki w każdej klasie są kupione przez nla...teraz mi się udało, bo babka, której firanki w mojej wiszą ma klasę na gimnazjum, a tam są już firanki gimnazjowe, więc jeszcze na rok będę miałą, a później ona je sobie zabierze, więc za rok mnie czeka kupno tak czy siak...a wiadomo, tego trzeba dużo, bo są wielkie okna, a nawet najtańsze firanki są jednak drogie przy takiej ilości....

Dzisiaj muszę do szkoły z buta drzeć, obładowana tymi rzeczami co kupiłam, min. kwiatki, doniczki i pudła, bo dzisiaj jest pogrzeb Miodowicza i akurat w kościele koło mojej szkoły, parkingi pozamykane, wszędzie obstawa, bo Tusk ze świtą przyjechał już, do nas do szkoły reprezentacja wojska polskiego przyjeżdża więc kocioł straszny....i nie ulica dojazdowa do mojej szkoły też zamknięta, na parking nie wjadę, więc dyr. nas prosił, żeby przyjść pieszo...ja to ok, nie mam jakoś mega daleko, ale są babki co dojeżdżają z wiosek lub obrzeży miasta i też muszą na piechotę, bo miasto sparaliżowane....a co ciekawe, wprowadzono zakaz handlu w godzinach trasy konduktu - mieszkańcy wściekli i rozjuszeni, wiecie jak w takich małych mieścinach jest, każdy niezadowolony z wszystkiego, strach, żeby nie było jakich protestów, bójek...TV przyjeżdża, miasto wczoraj normalnie migiem sprzątali - wykarczowano stare drzewa, myto i sprzątano ulice - szok...trzeba było czyjejś śmierci, żeby się za porządki w busku wzięli....

Przepraszam was, ze nie nadrabiam i tak o sobie tylko, ale nie mam chwilowo czasu - nadrobię może jutro, albo w weekend, wybaczcie

[angel166]

ale sie wystraszyłam. Jagoda je śniadanie w krzeselku to poszłam sobie zrobić kawe i do Was zajrzeć. Nagle huk. Biegiem do pokoju, a to blat Jagoda zrzucila od krzesełka i chciała wyjść,bo zjadła dobrze, ze mialam obniżone na najwyższy poziom,bo nie była zapiera pasani tylko blat miała przysuniety. Ale sie strachu najadlam
A tak w ogóle to dzień dobry
U nas na wieczor był sukces tj. Zaśniecie bez cyca. Niestety w nocy raz i nad ranem cyc był

Do mam których dzieci nie chcą pić mm jak je przemycacie?czy dajecie coś w zamian?
Bo Jagoda już chyba całkiem powiedziała mleku i butelce papa. Z kubka tez nie chce. Na noc wczoraj troche kakao jej dodalam to wypila ale tylko kilka lykow

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Baobabek oj to faktycznie będziesz miała wydatek, żeby ta klasę udekorowac. Swoją droga to myślałam, że na takie rzeczy idzie kasa szkoły nie prywatna, nauczyciela.

Kraven by gorączka Jasiowi nie powróciła. Oby to bylo od zabkow, a nie przeziebienie.

Salud masakra z tym szwagrem, dobrze, ze sie odnalazł cały i zdrowy ale nie ładnie, ze Was tak zestresowal przecież są telefony

[lourose]

Kraven i jak z Jasiem? Lepiej?

Salud, gratulacje za wstawanie zosia zaczela sie puszcza stojac a szwagier nieodpowiedzialnie sie zachowal...

Angel musialas sie najesc strachu... Jagodka ma racje, jak sie konczy jedzenie to po co tracic czas w krzeselku

A ja czekam na szefa od 20min, umowilismy sie na miescie i go nie ma...

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Baobabek to macie ladna jazde w miescie...
W zyciu bym nie pomyslala ze pokrywacie takie rzeczy z wlasnej kieszeni, no dramat. Moze wejsc we wspolprace z jakas firma, ktora kupilaby wam dekoracje i jako sponsor mialby np. Swoja tablice w klasie z reklama albo cos w ten desen?

[Anusia479]

Witam się przy kawce

Chłopcy spali ładnie Fabiś wstał po 1 i przed 6 .
Słoneczko na dworze więc ładny dzień się zapowiada

Kraven jak Jasiu?

[Bafi@Home]

Witam się

Wszytskiego najlepszego dla Olgi - zdrówka przede wszystkim, uśmiechu na codzień i słonka a dla jej mamy Katarzinki zdrówka oraz siły w zdaniu egzaminów, które przed nią się szykują

Katiem,
dla Kubusia, urodzinowego blizniaka Sonii wsyztskiego najlepszego, zdrówka, szczęścia, słonka i radości w odkyrwaniu nieznanych umiejetności

U mnie przygotowania do roczku oraz pierwszego dnia w szkole mojej starszej, trochę jest roboty - ale ogarniam - dzisiaj tylko róg obfitości i idziemy do szkoły

[tamlin111]

Kolejne nasze roczniaki mają dziś swoje święto
Soniu, Kubusiu szczęścia i uśmiechu na co dzień Wam życzę

[Nariiko]

Dzień dobry

Lourose miałam Ci wczoraj pisać, że udało nam się siuśki złapać do woreczka wyniki badań w porządku A jak u Was?

Najlepsze życzenia dla świętujących dzieciaczków

Ja zmykam do pracy

[monarika]

Hej

U nas wczoraj też sukces mała zasnęła bez cyca w buzi tzn dałam jej cyca bo z butli wypiła tylko 60 ml. Wypiła z cyca i zaczęła wariować, to ja zawsze wtedy chowam cyca aż nie zacznie marudzić i później jej dawałam a ona od razu zasypiała a wczoraj zaczęła marudzić a ja nic leżę to ona mnie za bluzkę, ja nic, to ona mnie za nos zębami ja nic no i w końcu zasnęła trzymając mnie za nos a ja ją głaskałam po pleckach

Ale później w nocy cyc był 3 razy

Napisane przez salud

AAA i jeszcze się pochwalę-moj klopsik zacząl sam wstawac a bałam się,ze z racji wagi to długo nie nastąpi.Skonczyl się za to spokój,bo co rusz wstaje przy czyms i niestety się puszcza,co kończy się bolesnym upadkiem.Nie mozna go wiec spuścic z oka.

dla Marcelka

Napisane przez Baobabek

Ja tak na szybko jeszcze wyjaśniam z tymi zakupami: niby pomoce dydaktyczne typowe kupuje się z kasy szkolnej, te z atestami itd. jakieś plansze, plakaty, programy itd., ale wystrój klasy należy do nla...nikt nie da mi pieniędzy na materiały z których robię dekoracje:kwiatki motylki itd., nikt mi nie d na jakieś koszyki, pudelka do których różne pierołki w klasie chowamy, kwiatki, czy obrusik....firanki w każdej klasie są kupione przez nla...teraz mi się udało, bo babka, której firanki w mojej wiszą ma klasę na gimnazjum, a tam są już firanki gimnazjowe, więc jeszcze na rok będę miałą, a później ona je sobie zabierze, więc za rok mnie czeka kupno tak czy siak...a wiadomo, tego trzeba dużo, bo są wielkie okna, a nawet najtańsze firanki są jednak drogie przy takiej ilości....

Dzisiaj muszę do szkoły z buta drzeć, obładowana tymi rzeczami co kupiłam, min. kwiatki, doniczki i pudła, bo dzisiaj jest pogrzeb Miodowicza i akurat w kościele koło mojej szkoły, parkingi pozamykane, wszędzie obstawa, bo Tusk ze świtą przyjechał już, do nas do szkoły reprezentacja wojska polskiego przyjeżdża więc kocioł straszny....i nie ulica dojazdowa do mojej szkoły też zamknięta, na parking nie wjadę, więc dyr. nas prosił, żeby przyjść pieszo...ja to ok, nie mam jakoś mega daleko, ale są babki co dojeżdżają z wiosek lub obrzeży miasta i też muszą na piechotę, bo miasto sparaliżowane....a co ciekawe, wprowadzono zakaz handlu w godzinach trasy konduktu - mieszkańcy wściekli i rozjuszeni, wiecie jak w takich małych mieścinach jest, każdy niezadowolony z wszystkiego, strach, żeby nie było jakich protestów, bójek...TV przyjeżdża, miasto wczoraj normalnie migiem sprzątali - wykarczowano stare drzewa, myto i sprzątano ulice - szok...trzeba było czyjejś śmierci, żeby się za porządki w busku wzięli....

Przepraszam was, ze nie nadrabiam i tak o sobie tylko, ale nie mam chwilowo czasu - nadrobię może jutro, albo w weekend, wybaczcie

bidulka niezła jazda z tym pogrzebem

Napisane przez angel166

ale sie wystraszyłam. Jagoda je śniadanie w krzeselku to poszłam sobie zrobić kawe i do Was zajrzeć. Nagle huk. Biegiem do pokoju, a to blat Jagoda zrzucila od krzesełka i chciała wyjść,bo zjadła dobrze, ze mialam obniżone na najwyższy poziom,bo nie była zapiera pasani tylko blat miała przysuniety. Ale sie strachu najadlam
A tak w ogóle to dzień dobry
U nas na wieczor był sukces tj. Zaśniecie bez cyca. Niestety w nocy raz i nad ranem cyc był

Do mam których dzieci nie chcą pić mm jak je przemycacie?czy dajecie coś w zamian?
Bo Jagoda już chyba całkiem powiedziała mleku i butelce papa. Z kubka tez nie chce. Na noc wczoraj troche kakao jej dodalam to wypila ale tylko kilka lykow

Otylka wstaje w krzesełku do karmiena więc nie zostawiam jej w nim samej nawet na sekundę ale u nas nie ma pasów do zapięcia

A ja małej daję mleko krowie pięknie je pije. Daję je co drugi dzie na zmianę z moim odciagniętym i mojego niebardzo chce a krwie wypija


100 lat dla świętujących maluszków Soni i Kubusia Dzieciaczki kochane rośnijcie zdrowo i niech uśmiech nie schodzi z Waszych twarzyczek

[Agnus21]

Napisane przez salud

AAA i jeszcze się pochwalę-moj klopsik zacząl sam wstawac a bałam się,ze z racji wagi to długo nie nastąpi.Skonczyl się za to spokój,bo co rusz wstaje przy czyms i niestety się puszcza,co kończy się bolesnym upadkiem.Nie mozna go wiec spuścic z oka.

Super brava dla klopsika

Napisane przez angel166

Do mam których dzieci nie chcą pić mm jak je przemycacie?czy dajecie coś w zamian?
Bo Jagoda już chyba całkiem powiedziała mleku i butelce papa. Z kubka tez nie chce. Na noc wczoraj troche kakao jej dodalam to wypila ale tylko kilka lykow

A jak zrobisz na kolację kleik i dodasz owoców to nie zje?


Oczywiście wszystkiego co najlepsze dla małych solenizantów, dla Soni i Kubusia!


Kochane, mam problem. Alicji wyskoczyła na klatce piersiowej jakaś wysypka. Czy któraś kojarzy co to może być? Czy jakiś maluszek miał coś podobnego? Na zdjęciu widać krosteczki.

[Agnus21]

Napisane przez ula2689

Dziewczyny czytające co robicie z przeczytanymi książkami?

Też odkładam na półkę chociaż fakt, że już się miejsce kończy.
Mimo to nie potrafiłabym oddać swoich książek. Lubię je mieć przy sobie.

Napisane przez Dearlie

A my mamy dzisiaj drugie święto, bo Antek dzisiaj skończył 10 miesięcy!

My tu życzenia roczniakom składamy, a przecież są jeszcze z nami takie maluszki Zdrówka dla Antosia!

Napisane przez Lewek

Witajcie Dziewczynki
Jestem po wizycie u ginka, i mogę już oficjalnie potwierdzić, że jestem w 8 tygodniu ciąży serducho pięknie bije i wszystko jest ok Fajnie było do niego wrócić, znaczy do gina, bo lubię gościa mówi: usg dokładnie pokrywa się z OM więc już wiadomo, która impreza i który facet (znaczy kto sprawcą jest )

Zaraz poczytam co tam u Was.

Gratulacje!!! Wspaniale! Dużo zdrowia dla Ciebie i Kruszynki
Czekamy na zdjęcia z USG.
Może my też powinniśmy już myśleć o rodzeństwie dla Aleńki.

[lilka00]

100 lat dla dzisiejszych solenizantów Soni i Kubusia!!

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez Agnus21

Kochane, mam problem. Alicji wyskoczyła na klatce piersiowej jakaś wysypka. Czy któraś kojarzy co to może być? Czy jakiś maluszek miał coś podobnego? Na zdjęciu widać krosteczki.

Moim skromnym zdaniem to reakcja alergiczna, Kinga nigdy czegoś takiego nie miała, ale mi się zdarza taka kaszka w kolorze skóry, która lekko swędzi, jak zjem np. wiosenne pomidory, czy pierwsze truskawki.

[Agnus21]

Napisane przez lilka00

Moim skromnym zdaniem to reakcja alergiczna, Kinga nigdy czegoś takiego nie miała, ale mi się zdarza taka kaszka w kolorze skóry, która lekko swędzi, jak zjem np. wiosenne pomidory, czy pierwsze truskawki.

Tak też podejrzewam...
Ciągle się zastanawiam co nowego zjadła Alusia. Już od dłuższego czasu wszystko jadła i nic się nie działo.

[monarika]

Napisane przez Agnus21

Kochane, mam problem. Alicji wyskoczyła na klatce piersiowej jakaś wysypka. Czy któraś kojarzy co to może być? Czy jakiś maluszek miał coś podobnego? Na zdjęciu widać krosteczki.

Ja podobnie jak Lilka uważam, ze to jest jakaś reakcja alergiczna Otylka ma podobną wysypkę na karczku tylko lekko czerwoną i ona ma to chyba po jajku...chyba bo nie mogę jakoś tego stwierdzić z całą pewnością, bo pojawia się i znika toto w rożnych momentach

[Katiaskaa]

Uff, w końcu jestem, podczytuje, a nie mam kiedy odpisać. Jak Antek nie marudzi, to albo sprzątam, albo Tż mi narzeka, że wolę forum od niego
Wczoraj sukces - Antek zasnął bez cyca na noc, a teraz siedzi w łóżeczku, by zasnął na drzemkę, ciekawe jak mu pójdzie
i testowałam parę dni temu, ale na szczęście jedna kreska
Ula, spóźnione życzenia spełnienia wszystkich marzeń
Soniu,Kubusiu - wszystkiego, co najlepsze dla was samych szczęśliwych dni

Napisane przez ula2689

Dziewczyny czytające co robicie z przeczytanymi książkami?

odkładam na półkę, lubię czytać ksiązki po kilka razy

Napisane przez Dearlie

Dziękuję Wam wszystkim za życzenia imieninowe!

A my mamy dzisiaj drugie święto, bo Antek dzisiaj skończył 10 miesięcy!

spóźnione życzenia dla Ciebie i Antosia

Napisane przez Lewek

Witajcie Dziewczynki
Jestem po wizycie u ginka, i mogę już oficjalnie potwierdzić, że jestem w 8 tygodniu ciąży serducho pięknie bije i wszystko jest ok Fajnie było do niego wrócić, znaczy do gina, bo lubię gościa mówi: usg dokładnie pokrywa się z OM więc już wiadomo, która impreza i który facet (znaczy kto sprawcą jest )

Zaraz poczytam co tam u Was.

Cudowne wieści, serdecznie gratuluję
a jak się czujesz??

Napisane przez Lewek

Mój też szarpie mnie za bluzkę jak wpadnie w płacz, ale w dzień to ja jestem twarda i nie zamierzam już ustąpić. Na wieczór na szczęście pomaga mi TŻ i z nim mały zasypia o wiele szybciej i ciszej, ze mną też zaśnie ale płacze i trochę to trwa.

to zazdroszczę, że Misiu przy Tż spokojniejszy. Mój ostatnio przy swoim tatusiu płacze i nie daje się nawet nakarmić

Napisane przez kraven

Cześć. Nie wiem co sie stało ale mi wizaz w pracy nie chodzi

Jasiu miał w nocy 39 stopni i dzisiaj rano 38,5 i od tej pory cisza. zachowuje się normalnie, trze wszystkim co ma pod ręką po dziąsłach. Troche ma katar

Ula wszystkiego najlepszego

biedny Jasiu mam nadzieję, że już lepiej

Napisane przez salud

Czesc,znów mnie nie było kilka dni,wiec nie dam rady cytowac,spóźnione życzenia: na pierwszy roczek dla całej gromadki dzieciaczków,sto lat i zdrówka!Lewek gratulacje i zazdroszczę,oby ciąża bezproblemowo przebiegala.
W sobote mialam nadrobic sumiennie i pocytowac i zdazylam wyslac az 1 post,bo wpadl mój maz z informacja,ze szwagier zaginął,wyszedl w piatek na godzine i do soboty sie nie pojawil ani nie odbieral telefonu.Kurcze obdzwonilismy wszystkich wspolnych znajomych,policje,szpital e,a on jakby nigdy nic wrocil po paru godzinach,rozstał się z narzeczona ,spakował i wyprowadzil.Bylismy w niezlym szoku. Na wesele pojechalismy wiec sami,chociaz do zabawy nie mielismy specjalnie nastroju. Marcyś grzecznie spedzil weekend z babciami,a my nie powiem ale odpoczeliśmy.
Zwiozlam dzis masę kartonów i od jutra zaczynam segregacje i powoli pakowanie do przeprowadzki,a w weekend jadę z Cysiem i rodzicami nad morze,ale się cieszę,bo jestem ostatnio wykończona pracą.

udanego wypadu i przeprowadzki
współczuję, sytuacji ze szwagrem

Napisane przez Baobabek

Ja tak na szybko jeszcze wyjaśniam z tymi zakupami: niby pomoce dydaktyczne typowe kupuje się z kasy szkolnej, te z atestami itd. jakieś plansze, plakaty, programy itd., ale wystrój klasy należy do nla...nikt nie da mi pieniędzy na materiały z których robię dekoracje:kwiatki motylki itd., nikt mi nie d na jakieś koszyki, pudelka do których różne pierołki w klasie chowamy, kwiatki, czy obrusik....firanki w każdej klasie są kupione przez nla...teraz mi się udało, bo babka, której firanki w mojej wiszą ma klasę na gimnazjum, a tam są już firanki gimnazjowe, więc jeszcze na rok będę miałą, a później ona je sobie zabierze, więc za rok mnie czeka kupno tak czy siak...a wiadomo, tego trzeba dużo, bo są wielkie okna, a nawet najtańsze firanki są jednak drogie przy takiej ilości....

Dzisiaj muszę do szkoły z buta drzeć, obładowana tymi rzeczami co kupiłam, min. kwiatki, doniczki i pudła, bo dzisiaj jest pogrzeb Miodowicza i akurat w kościele koło mojej szkoły, parkingi pozamykane, wszędzie obstawa, bo Tusk ze świtą przyjechał już, do nas do szkoły reprezentacja wojska polskiego przyjeżdża więc kocioł straszny....i nie ulica dojazdowa do mojej szkoły też zamknięta, na parking nie wjadę, więc dyr. nas prosił, żeby przyjść pieszo...ja to ok, nie mam jakoś mega daleko, ale są babki co dojeżdżają z wiosek lub obrzeży miasta i też muszą na piechotę, bo miasto sparaliżowane....a co ciekawe, wprowadzono zakaz handlu w godzinach trasy konduktu - mieszkańcy wściekli i rozjuszeni, wiecie jak w takich małych mieścinach jest, każdy niezadowolony z wszystkiego, strach, żeby nie było jakich protestów, bójek...TV przyjeżdża, miasto wczoraj normalnie migiem sprzątali - wykarczowano stare drzewa, myto i sprzątano ulice - szok...trzeba było czyjejś śmierci, żeby się za porządki w busku wzięli....

Przepraszam was, ze nie nadrabiam i tak o sobie tylko, ale nie mam chwilowo czasu - nadrobię może jutro, albo w weekend, wybaczcie

masakra, z tym co piszesz, zwłaszcza, że kosztami firanek jest obciążony nauczyciel

Napisane przez angel166

ale sie wystraszyłam. Jagoda je śniadanie w krzeselku to poszłam sobie zrobić kawe i do Was zajrzeć. Nagle huk. Biegiem do pokoju, a to blat Jagoda zrzucila od krzesełka i chciała wyjść,bo zjadła dobrze, ze mialam obniżone na najwyższy poziom,bo nie była zapiera pasani tylko blat miała przysuniety. Ale sie strachu najadlam
A tak w ogóle to dzień dobry
U nas na wieczor był sukces tj. Zaśniecie bez cyca. Niestety w nocy raz i nad ranem cyc był

Straszna przygoda dobrze, że nic się nie stało. ja zawsze zapisanam pasy Antkowi, tylko, że od to chyba adhd ma
za zaśnięcie bez cyca

Napisane przez Agnus21

Kochane, mam problem. Alicji wyskoczyła na klatce piersiowej jakaś wysypka. Czy któraś kojarzy co to może być? Czy jakiś maluszek miał coś podobnego? Na zdjęciu widać krosteczki.

Antek, ma na nóżkach, to prawdopodobnie jest na tle alergicznym

[marta1986222]

Napisane przez monarika

Hej

U nas wczoraj też sukces mała zasnęła bez cyca w buzi tzn dałam jej cyca bo z butli wypiła tylko 60 ml. Wypiła z cyca i zaczęła wariować, to ja zawsze wtedy chowam cyca aż nie zacznie marudzić i później jej dawałam a ona od razu zasypiała a wczoraj zaczęła marudzić a ja nic leżę to ona mnie za bluzkę, ja nic, to ona mnie za nos zębami ja nic no i w końcu zasnęła trzymając mnie za nos a ja ją głaskałam po pleckach

Kraven jak Jasiu się czuje,mam nadzieję ze lepiej

Angel wierzę że najadłaś się strachu,dobrze że tylko na nim się skończyło.

Dzisiaj będzie mnie mało bo uczę się testów bo jutro już egzamin,teraz Zuzia ma drzemkę a ja zrelaksuję się chwilkę przy kawce.

[gda]

Lilka zupełnie zapomniałam, że miałam Ci te klocki podrzucić, przepraszam!

Lewek super wieści

Widzę, że wczoraj był jakiś przełom wśród dzieciaków i zasypiały bez cyca!
Piszę to z łóżka, mając Henia przy cycu śpiącego Dziś mam dość późno wizytę u ginekologa, może uda się mężowi uśpić małego. Na razie zaczęliśmy mu dawać rano po pobudce mm, ale wypija tylko z 50 ml

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Możecie mi powiedzieć, czy ja w przypadku odstawienia od cyca, w nocy mam dawać wodę czy mm? Bo butelki ze smoczkiem chyba nie ma sensu już wprowadzać, nie?
Czyli z bidonu albo niekapka dawać w nocy?
A jeśli odstawię cyca, to mm ile razy dziennie dawać? Niestety my mamy dalej złą reakcję na białko krowie - Henio ulewa jak zje coś mlecznego...

[Bafi@Home]

Napisane przez Baobabek

Ja tak na szybko jeszcze wyjaśniam z tymi zakupami: niby pomoce dydaktyczne typowe kupuje się z kasy szkolnej, te z atestami itd. jakieś plansze, plakaty, programy itd., ale wystrój klasy należy do nla...nikt nie da mi pieniędzy na materiały z których robię dekoracje:kwiatki motylki itd., nikt mi nie d na jakieś koszyki, pudelka do których różne pierołki w klasie chowamy, kwiatki, czy obrusik....firanki w każdej klasie są kupione przez nla...teraz mi się udało, bo babka, której firanki w mojej wiszą ma klasę na gimnazjum, a tam są już firanki gimnazjowe, więc jeszcze na rok będę miałą, a później ona je sobie zabierze, więc za rok mnie czeka kupno tak czy siak...a wiadomo, tego trzeba dużo, bo są wielkie okna, a nawet najtańsze firanki są jednak drogie przy takiej ilości....

Dzisiaj muszę do szkoły z buta drzeć, obładowana tymi rzeczami co kupiłam, min. kwiatki, doniczki i pudła, bo dzisiaj jest pogrzeb Miodowicza i akurat w kościele koło mojej szkoły, parkingi pozamykane, wszędzie obstawa, bo Tusk ze świtą przyjechał już, do nas do szkoły reprezentacja wojska polskiego przyjeżdża więc kocioł straszny....i nie ulica dojazdowa do mojej szkoły też zamknięta, na parking nie wjadę, więc dyr. nas prosił, żeby przyjść pieszo...ja to ok, nie mam jakoś mega daleko, ale są babki co dojeżdżają z wiosek lub obrzeży miasta i też muszą na piechotę, bo miasto sparaliżowane....a co ciekawe, wprowadzono zakaz handlu w godzinach trasy konduktu - mieszkańcy wściekli i rozjuszeni, wiecie jak w takich małych mieścinach jest, każdy niezadowolony z wszystkiego, strach, żeby nie było jakich protestów, bójek...TV przyjeżdża, miasto wczoraj normalnie migiem sprzątali - wykarczowano stare drzewa, myto i sprzątano ulice - szok...trzeba było czyjejś śmierci, żeby się za porządki w busku wzięli....

Przepraszam was, ze nie nadrabiam i tak o sobie tylko, ale nie mam chwilowo czasu - nadrobię może jutro, albo w weekend, wybaczcie

Baobabku, tak czytam a rodzice nie chce sie skladac na takie rzeczy - fanie byloby dbac o miejsce w kotyrm uza sie nasze dzieci na codzie - straszne to jest

[maggie123]

Sonia, Kubuniu - wszystkiego najlepszego Skarbeńki!!

Lewek, super, że już serduszko i już 8tc! wow! leci! Ty szczęsciaro, nadal dobrze się czujesz i mdłości nie męczą?
Marta, powodzenia w nauce!

[ula2689]

Napisane przez aga_ton

Ula, 100 lat

ma mam mnóstwo przeczytanych książek i w większości przypadków lądują one na półce albo w karton i do schowka
jeśli jesteś chętna to chętnie się wymienię
może na klubie założymy osobny wątek?

Dziękuję
Dobry pomysł,zaraz wpadnę na klub tylko musze obiad przygotować w tak zwanym międzyczasie

Napisane przez lourose

Ula, spełnienia marzeń

Napisane przez kraven

Ula wszystkiego najlepszego

Dziękuję

Napisane przez salud

W sobote mialam nadrobic sumiennie i pocytowac i zdazylam wyslac az 1 post,bo wpadl mój maz z informacja,ze szwagier zaginął,wyszedl w piatek na godzine i do soboty sie nie pojawil ani nie odbieral telefonu.Kurcze obdzwonilismy wszystkich wspolnych znajomych,policje,szpital e,a on jakby nigdy nic wrocil po paru godzinach,rozstał się z narzeczona ,spakował i wyprowadzil.Bylismy w niezlym szoku. Na wesele pojechalismy wiec sami,chociaz do zabawy nie mielismy specjalnie nastroju. Marcyś grzecznie spedzil weekend z babciami,a my nie powiem ale odpoczeliśmy.
Zwiozlam dzis masę kartonów i od jutra zaczynam segregacje i powoli pakowanie do przeprowadzki,a w weekend jadę z Cysiem i rodzicami nad morze,ale się cieszę,bo jestem ostatnio wykończona pracą.

o jacie ale mieliście przygodę,współczuję przeżyć...

Napisane przez Nariiko

Ula wszystkiego NAJ

Napisane przez m_moni

Ula spelnienia wszystkich marzeń

Dziękuję

Napisane przez Baobabek

Ja tak na szybko jeszcze wyjaśniam z tymi zakupami: niby pomoce dydaktyczne typowe kupuje się z kasy szkolnej, te z atestami itd. jakieś plansze, plakaty, programy itd., ale wystrój klasy należy do nla...nikt nie da mi pieniędzy na materiały z których robię dekoracje:kwiatki motylki itd., nikt mi nie d na jakieś koszyki, pudelka do których różne pierołki w klasie chowamy, kwiatki, czy obrusik....firanki w każdej klasie są kupione przez nla...teraz mi się udało, bo babka, której firanki w mojej wiszą ma klasę na gimnazjum, a tam są już firanki gimnazjowe, więc jeszcze na rok będę miałą, a później ona je sobie zabierze, więc za rok mnie czeka kupno tak czy siak...a wiadomo, tego trzeba dużo, bo są wielkie okna, a nawet najtańsze firanki są jednak drogie przy takiej ilości....

Słuchaj a może by porozmawiać z rodzicami i zrobić składkę na te wszystkie pierdółki?To jednak nie jest w porządku żebyś wykładała z własnej pensji

Napisane przez Katiaskaa;42515983
[SIZE=4

Ula, spóźnione życzenia spełnienia wszystkich marzeń[/SIZE]

Dziękuję

Kubusiu,Soniu sto lat sto lat sto lat:cmo k:

ide ten obiad robić bo do jutra nie zrobie

[katiem]

Jejku kochane moje Dziękujemy baaaaaaaaaaaaaaaaardzo

Wszystkiego najlepszego dla Sonii

Ulka dla Ciebie spóźnione życzenia

Agnus a w miejscu tej wysypki nie przypadają guziczki metalowe? bo mi wychodzi coś podobnego w kontakcie z niklem.

[Konczita]

Soniu, Kubusiu - 100 latek !!! dużo uśmiechu dla Was, magicznych kolejnych miesięcy i pięknych chwil w poznawaniu nowych rzeczy otaczającego świata

Lewek, gratuluję raz jeszcze ...

Angel, to się najadłaś strachulca .. ja też nie zawsze zapinam Duśkę trzeba to zmienić

Baobabek my skomlaliśmy się na firany w szkole podstawowej ... może warto o tym pomyśleć?

nie mogę cytować i po przeczytaniu połowy nie pamiętam co komu miałam napisać, muszę inny system opracować odpowiedzi

[colds]

Aaaaa.
Dziewuchy, ale znalazłam fajnego sprzedającego na allegro
Właśnie zamówiłam Melci nowe botki z Zary na jesień za bagatela 60zł z przesyłką
I płaszczyk z HMu, no, ale już używany za 40zł.

Teraz zamówię tylko Jej jakiś berecik i szalik, i na jesień jest ubrana

[lilka00]

Napisane przez gda

Lilka zupełnie zapomniałam, że miałam Ci te klocki podrzucić, przepraszam!

Lewek super wieści

Widzę, że wczoraj był jakiś przełom wśród dzieciaków i zasypiały bez cyca!
Piszę to z łóżka, mając Henia przy cycu śpiącego Dziś mam dość późno wizytę u ginekologa, może uda się mężowi uśpić małego. Na razie zaczęliśmy mu dawać rano po pobudce mm, ale wypija tylko z 50 ml

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Możecie mi powiedzieć, czy ja w przypadku odstawienia od cyca, w nocy mam dawać wodę czy mm? Bo butelki ze smoczkiem chyba nie ma sensu już wprowadzać, nie?
Czyli z bidonu albo niekapka dawać w nocy?
A jeśli odstawię cyca, to mm ile razy dziennie dawać? Niestety my mamy dalej złą reakcję na białko krowie - Henio ulewa jak zje coś mlecznego...

Nie szkodzi, jakby mi Kasia nie odpowiedziała to pewnie bym jeszcze raz zapytała, tak dawno nie kupiłam Kindze żadnej zabawki, wszystkie co ma jej się znudziły, tylko książeczki chce przeglądać ostatnio i wszystko pokazuje paluszkiem

Ja bym dała wodę w nocy, jak się nie uda to ewentualnie mm. Ja Kingi już dawno nie karmię w nocy, a i tak się budzi, chociaż teraz wiem, że po prostu tak ma, a nie z głodu Co do sposobu podania to nie wiem... Kinga pije w dzień z bidonu, ale w nocy nie ma opcji, bo jest półprzytomna

Napisane przez colds

Aaaaa.
Dziewuchy, ale znalazłam fajnego sprzedającego na allegro
Właśnie zamówiłam Melci nowe botki z Zary na jesień za bagatela 60zł z przesyłką
I płaszczyk z HMu, no, ale już używany za 40zł.

Teraz zamówię tylko Jej jakiś berecik i szalik, i na jesień jest ubrana

To super
Ja jeszcze muszę kupić czapeczkę, 2 szaliki, z 2-3 body z długim i butki Emel i będzie wszystko Płaszczyki kupiłam na wyprz w 51015 z 29,90 nowe