Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[diabli]

Napisane przez salviae

Ale, ale kupiłam na wage tooo http://allegro.pl/hm-dres-rampers-w-...507004609.html Kuby w to nie ubiorę, ale nie mogłam się powstrzymać zbije na tym kokosy na allegro

a jaki rozm. i jakie kokosy chcesz zbijac?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez xal

Nelka czeka na Paulinkę?


Ładna fryzurka i faktycznie dodaje inteligencji
Jak ja się tak obcięłam rok czy 2 temu to mi się zaczęło troszkę podwijać i efekt był odwrotny. W pracy kilka osób mnie zapytało "a pani kiedy kończy studia" lub "taka młoda i takie stanowisko" a ja już dawno po studiach i kursach więc u mnie to odejmowało lat.
Też tak odebrałam tą ksiązkę i bardzo mi się spodobała. To, że nie potrafię wyczuć rodzaju płaczu własnego dziecka to już inna sprawa

oj chyba czeka, widziala, ze Paula taka drobna i pozazdroscila zaczynam czuc na plecach oddech mm wiem głupie to, ale jak się karmi cycem te 3 mies. to jakos ciężko nagle podjąć decyzje, ze cyc to za mało...szczególnie, ze moje cyce do tej pory dawaly rade. możliwe, ze przez to ze wrocil cykl to cyce zaczynają swirowac?
masz jakas fotke w krótkich?

[humpback]

Napisane przez Gwizdak

Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Zwolnilyscie troche tempo po urodzeniu sie dzieci? jak tak, to mam szanse sie wbic i zostac

U nas fajnie. Jak moze pamietacie moja corcia, zwana na potrzeby forum Bulgotka, urodzila sie 6 tygodni za wczesnie. W czerwcu okazalo sie, ze miala b. Niski poziom hemoglobiny. Trafilismy do szpitala, miala transfuzje krwi. Pomoglo, ale na krotko i musielismy zaczac leczenie erytropoetyna. To pomoglo i wyszlismy na prosta poza tym rehabilitujemy ja, bo wyraznie preferowala prawa strone ciala i chcemy uniknac asymetrii i pomoc jej sie rozwijac jest dobrze. Poza tym Bulgotka to aniol nie dziecko w porownaniu z moja starsza, ktora byla kolkowa i darla sie non stop przez pierwszych 6 miesiecy zycia. Bulgotka spi, je, smieje sie, usmiecha przy kazdej okazji, lubi lezec na brzuchu, rozgladac ,sie, prawie w ogole nie placze, a usypia po prostu odlozona do lozeczka myslalam,ze takie dzieci istnieja tylko w legendach, a teraz takie mam

A w najblizsza niedziele cala nasza 4 osobowa rodzinka pakuje sie w bryke i jedziemy na 3 tygodniowe wakacje do Triestu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej udanych wakacji

Napisane przez vil84

patrzcie co moje dziecko robiło cały wieczór. ponad godzinę. ja już miałam dość a ten uparty jak osiołek, co dziwne bo jak to robił to się awanturował jak słychać
http://www.youtube.com/watch?v=DH5BLdln958

zaraz Wam napiszę o rehabilitacji ale muszę P. zanieść do pokoju bo padł i zjeść coś.

macha rączkami i nóżkami jakby chciał odlecieć, i do tego te dźwięki

Napisane przez maluska88

Vill moj ma tak samo chce na brzuch i płacze a jak go przekręcę na plecy to ryk najgorsze że on mi tak w nocy robi. wiec ostanio mało śpie.

u mnie awantura jest po 5 minutach leżenia na brzuchu. zaczyna się kopanie i złość że nie ma sił się przemieszczać

[Gwizdak]

Napisane przez vil84

hej Gwizdak, fajnie że zajrzałaś

miało być o rehabilitacji. najpierw kobieta o nas zapomniała, bo nie zapisała sobie, a umawiałam się z nią telefonicznie. na szczęście nikogo innego nie było, bo odwoływała wizyty bo się źle czuła, ale jak przyjechaliśmy to nas przyjęła. Przemek na początku anioł, 10 min dawał sobą przerzucać na boczki, na brzuszek itp, po 10 min coś mu się odwidziało i syrena się załączyła ... nie dało się go uspokoić bo zajęłoby mi to kilka min i pewnie dalej by płakał, więc ćwiczyła z nim jak popłakiwał (ale tłumaczyła mi że robi tak bo małe dzieci często płaczą ciągle i jakby się tym przejmowała to nic by nie zrobiła) - ale delikatnie, głaskała go itp więc nic tak bardzo na siłę, ale potem zaczął głośno i rozpaczliwie płakać to sobie odpuściła. w sumie jakieś 20 min byliśmy a skasowała 50 zł a ćwiczeń Wam nie opiszę, bo sama nie jestem w stanie tego powtórzyć. to nie było tak że jedno ćwiczenie i powtarzane kilka razy, żebym zapamiętała, tylko ciągle coś mu naciągała, przekładała rączki, ustawiała w konkretnych pozycjach itp. szybko to robiła a ja pytałam potem co mogłabym z nim w domu ćwiczyć to mówiła że tylko leżenie na brzuszku ....
mam mieszane uczucia co do tego. a potem powiedziała że nie jest tak źle jak myślała po naszej wizycie w CZDz, że albo nadgania albo jakiś "lepszy" jest - czyli że nie jest źle ale i tak postara mu się znaleźć termin na nfz szybko.

hmmmm, my się też rahabilitujemy metodą Bobath - Wy pewnie też. Moja Bulgotka zwyczajowo się drze przez całą sesję No, może na początku jest spokojna, potem się wkurza i jest little sajgon Ale jak trzeba, to trzeba. Natomiast powiem Ci, że mi rehabilitantka pokazuje na każdej sesji co mam z nią robić w domu. Postępy robi naprawdę duże. Nie wiem, może trzeba pomyśleć o zmianie rahabilitanta? Bo jak ona Ci porobi ćwiczenia raz w tygodniu czy tam rzadziej, a Ty w domu nie wiesz co masz robić, to chyba wiele taka rehabilitacja nie da. A z jakiego powodu w ogóle się rahabilitujecie?

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez humpback

hej udanych wakacji

a dziękuję wyzwaniem będzie dojechanie tam, ale jakoś damy radę. I to nie o młodszą się martwimy (bo ona w podróży śpi, jak to dzieci-anioły mają w zwyczaju )., ale o starszą, że się urwie z nudów Ale zamontowaliśmy jej tablet w samochodzie i będzie oglądała Reksia, albo Clifforda, to jakoś przetrwamy [COLOR="Silver"]

[xal]

Napisane przez gosiulka22

Dziewczyny które macie akwarium z rybkami w domu posadzcie swoje dzieci przed nim moja mała potrafi siedzieć przed akwarium i się wpatrywać w nie nawet godzinę to ją uspokaja

Mąż powiedział, że wygaszacz ekranu działa tak samo

Napisane przez diabli

a oto jaki widok zastałam - gryzon dopadl gryzonia strach się bac! jak ja ja mam teraz zostawić w jednym pomieszczeniu z grubcia-chomikiem? (baaardzo polecam ikejowskie "scurki" ogon jest idealny do muldania, metki szeleszczą - zabawka na dlugie godziny)
i jeszcze Nelka spacerkowo, a wcześniej sjesta ze zmeczonym tatusiem hehe pisalyscie, ze mala caly tata o jtak.

Mojej by pewnie uciekła zabawka albo zostałaby rzucona za siebie

[Gwizdak]

Tiaaaa, zdecydowanie zwolniłyście tempo Na poczekalni jak odświeżałam stronę po 5 minutach, to już nie miałam szans nadrobić, teraz odświeżam, a tu nic nowego Welcome in mother world

[diabli]

Napisane przez cloche

diabli, ty masz stresa po co-tygodniowych wazeniach, a ja codziennie musze wage zapisywac i mam strach w oczach co rano... z wczoraj na dzisiaj Florek nic nie przybral i juz mam dola........

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

[xal]

Napisane przez diabli

masz jakas fotke w krótkich?

Aż tak krótkich jak Ty to nie miałam, poszukam czegoś. kiedyś rzadko miałam fotki robione bo była tylko kobyła-lustrzanka i nie chciało się nam wyciągać. Teraz kupiliśmy kompakta na Młodą to pstrykamy.

Vil chyba z bausha miałam. Chodzi ci o day&nigt czy jednodniowe?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez diabli

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

U mnie nie ma tego problemu, głodna nie zaśnie, nie ma szans
Jak byłam w BB to jej raz czy dwa musiałam mm dorabiać właśnie z tego powodu.

[banka26]

Napisane przez diabli

zaraz poczytam co tam sadzicie o moim fryzie ale najpierw szybkie pytanie. zaczepila mnie dzisiaj znajoma mojej mamy. w jej rodzinie urodzil= się dzisiaj dzidzius i chciała podpowiedz co najsensowniej kupic młodym rodzicom. jej corki kupily mate i leżaczek, a ona chce być bardziej praktyczna...odradzilam ubranka, poleciłam pampersy 2, chusteczki huggies aloe, kosmetyki z hippa, proszek jelp albo lovela co dorzucilybyscie? jaki praktyczny prezent ucieszylby forumowe mamuśki?

ja tez z kocyka bym sie ucieszyla,termosu na butelke, kpl. do karmienia czyli miseczka z łyżeczka , pampy, jakas zawieszka na wozek

Napisane przez MoTyleKsw

Nie dogodzisz
Choć powiem Ci - uwielbiam kupy mojego dziecka i czekam zawsze na nie z utęsknieniem i mimo, że śmierdzą to je wącham. Psychol



Wiesz vgdyby nie głupi internet to ona dla mnie może robić i 5 Ale przy mm to że niby dwie bo później to biegunka



A ja bym tam chciała dostać coś na co mi by było szkoda kasy. Jakiś wypasiony kocyk, albo wyjątkowe pieluchy tetrowe, bambusowe etc.



Może kolejny meteopata?

ze

No Co Ty? Dlaczego go w to nie ubierzesz? Nie zmieści się czy po prostu kwiaty mu nie odpowiadają?! Leć po ten spiwór!



No myśłę, że nadrabia i wypłukuje to co zalegało.



eeee w czym Ci wyslać kupsztala?

hiii

Napisane przez diabli

ee tam wstyd, poszlas spac, żeby nie mieć w nocy koszmarow fryzura była jakos inaczej ulozona, ale przespałam się popołudniu z mloda i podziwiać moglyscie efekty wieczorne hehe. fajnie wyszlo, glowa lekka, mniej kudlow na podłodze, Nelka poznala matke, nasz tatuś zadowolony czego mi więcej trzeba?



time for chrup to mój numer one! ale making prum tez brzmi calkiem "dziecięco" - przecież nie będziesz mowila jezykiem wykładowym lepsze chrup i pum niż a ciuuu ciuuu



ok pewne podepniemy się pod kolejne zamówienie. na razie chyba Nelcia ma szlaban ciuchowy...musze sobie cos w końcu sprawić, bo idzie jesien, a ja nie mam butow i kurtki

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------



a dziekuje no tak ale Julcia to dzidziuś w porównaniu do Neli a ważymy się, bo ona od początku ma jakies dziwne to przybieranie - niby pucki sa, zle nie wygląda, z głodu nie placze, a tyc nie chce :P

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------



nie...nas pediatra tak nakrecil, bo już przy pierwszej wizycie zwrocil uwagę na jej przybieranie. kazal kontrolować i tak się bujamy co tydzień do przychodni. w sumie trochę zaluje tego "przyzwyczajenia", bo wolalabym nie myslec, czy jest ok dawac cyca, patrzeć na zadowolone dziecko i mieć wszystko w nosie.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------



hehe, ooo tak wypasiony disco pod prysznicem to teraz nasza codzienność na szczęście remont kuchni i łazienki mamy za sobą, zostały pokoje...ale cos się rozleniwiliśmy. miało być tymczasowo, a jakos stracilismy zapal.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------



wariatki ze tez nie wpadłam na pomysl z oplata

[banka26]

Napisane przez aska80

Cześć Dziewczyny

ja z tych nieumiejących pisać na forum (za to czytać umiem wyśmienicie) ale postanowiłam się przywitać bo poruszacie ciągle bardzo interesujące tematy (i często mnie widać na dolnym pasku)
Mój Synek wczoraj skończył 4 miesiące więc mimo że kwietniowa to bliżej mi do Was (termin miałam na 5 maja).
Z poruszanych tematów:

- próba trakcji - mój w ogóle tego nie umiał, zaczął podnosić główkę 4 dni przed skończeniem 4 miesięcy - nie rozumiem czedmu pediatrzy wymagają tego tak wcześniej skoro już kilka razy spotkałam się z terminem 4 miesiąc.
- Mysia ja miałam ćwiczenia na główkę od rehabilitantki, na dzień dzisiejszy główkę trzyma super ale nie wiem czy to po prostu również nie kwestia czasu, niemniej bujałam go na piłce ( w przód i tył i na boki), ważne jest noszenie przodem do świata - jedna ręka pod pachy druga pod kolanka w formie krzesełka dziecko siedzi jakby(tak od 2,5-3 miesięcy wolno tak nosić dziecko - jeśli główka mu nie opada tzn. że już można tak nosić) i noszenie w formie jak ja to określam samolotu (jedna ręka pod pachy druga między nogami na brzuchu fruwanie).
To takie bardziej zabawy z dzieckiem ale ćwiczą mięśnie przy okazji
Mój Mały ma podobno WNM chociaż diagnozy są sprzeczne, w połowie września mamy wizytę u b.dobrej podobno neurolog więc zobaczymy co powie.
-Banka - mój mały też się tak wygina, mam wrażenie, ze chce się kulnąć na brzuch (prawie mu się udaje), niemniej też to muszę skonsultować z obawy że to objaw WNM.

Witam leppiej skonsultowac racja

Napisane przez karolina2121

1.koszula chyba na 3-4 latka
2.dynia chyba na niego będzie za duża... najwyżej sprzedam
3.nietoperz
4.bluza next

to nie wszystko, wstawiłam tylko najfajniejsze niestety zdjęcia nie oddają uroku ubranek

piękne łowy

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Widzę, że wszystkie mamuśki obcinają włosy... ja się nie pokuszę, bo moja pucołowata twarz wygląda tragicznie przy krótkich włosach Zresztą zdecydowanie wolę długie włosy- są takie kobiece

Nauka samodzielnego zasypiania nieudana...dziecko nie usnęło, w końcu zgłodniało, zjadł i ojciec zabrał go na spacer... i wtedy zasnął a ja byłam w lumpie i wydałam 45 zł na Antosiowe ubranka były też piękne rzeczy dla dziewczynek i już pakowałam je do koszyka, bo stwierdziłam, że przydadzą się dla mojej przyszłej córeczki ale ostatecznie odłożyłam je z powrotem, bo obawiałam się, że mi gotówki nie starczy mamusie dziewczynek zazdroszczę tych sukienusiek aa i w Pepco widziałam fajne sukienki fioletowe z tiulu !

zaraz wrzucę zdjęcia zakupów

następnym razem bierz dla forumowych koleżanek ja tez mam plan, ze w przyszłym tyg. atakuje lumpka i pewnie chlopiece tez pozbieram to urzadze wam tu jarmark hehehe

[vil84]

Gwizdak rehabilitacja jest z powodu asymetrii. dziś byliśmy pierwszy raz i właśnie nie wiem co o tym myśleć ...

[banka26]

Napisane przez vil84

Przekrecani idzie nam coraz lepiej, szkoda ze tak sie dziwnie wygina...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale duzyy Przemciuu to tak jak moj

Napisane przez happy blue

o, kurczę, a macie termometr żeby sprawdzić ile macie stopni? dla dziecka optymalnie jest 21- 22 stopnie.



SUper, że kupiłaś mobil, a nowy czy używany? ja patrzę na używane karuzelki, ale wciąż mi szkoda tej stówy...po wczorajszych opiniach stwierdzam, że jeśli nie kupimy leżaczka i karuzeli (skoro mają się mało przydać) to już mamy 200 zł na fajne nosidełko, jeszcze drugie tyle i możemy kupić. A to się przyda na pewno!
Chustujecie się?



Michaś pewnie się stresuje wizytą. Helen też dziś niezbyt głodna.
Banka, można chyba i do neurologa iść w związku z tą asymetrią, ale nas wysłała do fizjoterapuety najpierw, żeby rzucił okiem





ja bym nie pogardziła ładnymi pieluszkami flanelowymi albo pieluchą bambusowymi (koszt jednej- 29 zł )



Nuna, jak nie będzie miała wyjścia to zje, naprawdę. Pomęczycie się, ale na pewno w końcu chwyci. A dentystę trzeba załatwić. A co Ci da te parę dni? Próbowałaś z tym lateksowym smoczkiem NUK co kiedyś Ci podsyłałam? Tę butelkę Helena od ręki załapała a Aventu nie.



żeby Przemcio współpracował, zgodnie z planem!
Ile macie stopni?!



ale Helenkę tak

ja mam do poradni rehabilitacyjnej

Napisane przez leida1

To może na początek podstawowe info o mojej Jedynej
Zuzia przyszła na świat 27.05, ważyła 2600g i mierzyła 49cm, urodziła się w 37/38 tyg ciąży, poród sn. Poszło tak szybko....w nocy najpierw odeszły mi wody, na porodówce po kilku godzinach bezskutecznego oczekiwania na skurcze dostałam oxy, skurcze do przeżycia, dopiero ostatnia godzina dała w kość, ale weszłam wtedy do wanny i w ciągu tej godziny z 4cm zrobiło się rozwarcie 10 a potem 5 minut II fazy i mój skarbek był z nami
Karmienie....ehh...tu mogłabym pisać godzinami, ale krótko narazie - od początku odciągam pokarm i jest karmiona moim odciągniętym mlekiem...nie wiem czy któraś z Was na wątku też tak karmi ale zapewniam że umęczyć się można nieziemsko..niestety moja miłość do Zu nie pozwala mi narazie przejść na mm, szczególnie że mała pije je chętnie, przybiera na wadze (teraz 3 miesiące skończone i 4900g) a mleka tym sposobem mam w nadmiarze...
I znów się obudziła...pora na butelke...do usłyszenia później

Wiamy kolejna Zuzie

Napisane przez diabli

dziekuje dluuugo się przygladala, później zaczela usmiechac, ale ogladala wlosy, później je musiala pomacać chyba jest zdziwiona, ze już się tak latwo nie da pociagnac :P

a oto jaki widok zastałam - gryzon dopadl gryzonia strach się bac! jak ja ja mam teraz zostawić w jednym pomieszczeniu z grubcia-chomikiem? (baaardzo polecam ikejowskie "scurki" ogon jest idealny do muldania, metki szeleszczą - zabawka na dlugie godziny)
i jeszcze Nelka spacerkowo, a wcześniej sjesta ze zmeczonym tatusiem hehe pisalyscie, ze mala caly tata o jtak.

ach cudna ta synowa i tesciu mojego M. tez calkiem calkim

Napisane przez Gwizdak

Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Zwolnilyscie troche tempo po urodzeniu sie dzieci? jak tak, to mam szanse sie wbic i zostac

U nas fajnie. Jak moze pamietacie moja corcia, zwana na potrzeby forum Bulgotka, urodzila sie 6 tygodni za wczesnie. W czerwcu okazalo sie, ze miala b. Niski poziom hemoglobiny. Trafilismy do szpitala, miala transfuzje krwi. Pomoglo, ale na krotko i musielismy zaczac leczenie erytropoetyna. To pomoglo i wyszlismy na prosta poza tym rehabilitujemy ja, bo wyraznie preferowala prawa strone ciala i chcemy uniknac asymetrii i pomoc jej sie rozwijac jest dobrze. Poza tym Bulgotka to aniol nie dziecko w porownaniu z moja starsza, ktora byla kolkowa i darla sie non stop przez pierwszych 6 miesiecy zycia. Bulgotka spi, je, smieje sie, usmiecha przy kazdej okazji, lubi lezec na brzuchu, rozgladac ,sie, prawie w ogole nie placze, a usypia po prostu odlozona do lozeczka myslalam,ze takie dzieci istnieja tylko w legendach, a teraz takie mam

A w najblizsza niedziele cala nasza 4 osobowa rodzinka pakuje sie w bryke i jedziemy na 3 tygodniowe wakacje do Triestu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heloo udanych wakacji


napisze jeszcze raz!!! mamy skierowanie do Poradni rehabilitacyjnej z podejrzeniem wnm , rece ma luzne ale nogi i kregoslub bardzo spiety ,nogi niedala rade wyprostowac , tak je zginal z taka sila ze nie szlo nic zrobic, do tego mamy skierowanie do poradni szczepien profilaktycznych, pokazalam zdjecia z tymiwybroczynami po ostanim szczepieniu idostalam opr zenei przyszlam z tym, i albo to po szczepieniu albo po zanoszeniu sie ale taak czy siak musi go ogladnac ta doktor od szczepien i moze byc tak ze zakaza szczepien wogole albo da te inne darmowe , prawdopodobni to wszystk wina wyjscia wczesniejszego z brzucha , jemu bylo za krotko jedne wyjda w 36 i bedzie wszystko o a inne tak jak m. na koniec 37 i to za malo , ach jutro bede dzwonila ciekawe jakie terminy beda ....

[Magiusa]

Napisane przez vil84

patrzcie co moje dziecko robiło cały wieczór. ponad godzinę. ja już miałam dość a ten uparty jak osiołek, co dziwne bo jak to robił to się awanturował jak słychać
http://www.youtube.com/watch?v=DH5BLdln958

zaraz Wam napiszę o rehabilitacji ale muszę P. zanieść do pokoju bo padł i zjeść coś.

świetny jest

Napisane przez vil84

hej Gwizdak, fajnie że zajrzałaś

miało być o rehabilitacji. najpierw kobieta o nas zapomniała, bo nie zapisała sobie, a umawiałam się z nią telefonicznie. na szczęście nikogo innego nie było, bo odwoływała wizyty bo się źle czuła, ale jak przyjechaliśmy to nas przyjęła. Przemek na początku anioł, 10 min dawał sobą przerzucać na boczki, na brzuszek itp, po 10 min coś mu się odwidziało i syrena się załączyła ... nie dało się go uspokoić bo zajęłoby mi to kilka min i pewnie dalej by płakał, więc ćwiczyła z nim jak popłakiwał (ale tłumaczyła mi że robi tak bo małe dzieci często płaczą ciągle i jakby się tym przejmowała to nic by nie zrobiła) - ale delikatnie, głaskała go itp więc nic tak bardzo na siłę, ale potem zaczął głośno i rozpaczliwie płakać to sobie odpuściła. w sumie jakieś 20 min byliśmy a skasowała 50 zł a ćwiczeń Wam nie opiszę, bo sama nie jestem w stanie tego powtórzyć. to nie było tak że jedno ćwiczenie i powtarzane kilka razy, żebym zapamiętała, tylko ciągle coś mu naciągała, przekładała rączki, ustawiała w konkretnych pozycjach itp. szybko to robiła a ja pytałam potem co mogłabym z nim w domu ćwiczyć to mówiła że tylko leżenie na brzuszku ....
mam mieszane uczucia co do tego. a potem powiedziała że nie jest tak źle jak myślała po naszej wizycie w CZDz, że albo nadgania albo jakiś "lepszy" jest - czyli że nie jest źle ale i tak postara mu się znaleźć termin na nfz szybko.

Szkoda, że nic Ci w domku nie pokazała co można robić, bo pewno niektóre ćwiczenia warto by robić z dziećmi nawet jeśli nie muszą być rehabilitowane

Napisane przez diabli

oj chyba czeka, widziala, ze Paula taka drobna i pozazdroscila zaczynam czuc na plecach oddech mm wiem głupie to, ale jak się karmi cycem te 3 mies. to jakos ciężko nagle podjąć decyzje, ze cyc to za mało...szczególnie, ze moje cyce do tej pory dawaly rade. możliwe, ze przez to ze wrocil cykl to cyce zaczynają swirowac?
masz jakas fotke w krótkich?

A ja tam w to nie wierzę. Akurat kto jak kto, ale Twoje cycki na pewno dają radę. Może po prostu faktycznie było coś z tą kupą, a może po prostu po tym 3cim miesiącu się naprawdę dużo zwalnia i nadrobi w kolejnym tygodniu
Z resztą nie wierzę, że mówisz, że dziecko na głodniaka pójdzie spać, przecież sama mi pisałaś, że to niemożliwe..

Napisane przez humpback

hej udanych wakacji

macha rączkami i nóżkami jakby chciał odlecieć, i do tego te dźwięki

u mnie awantura jest po 5 minutach leżenia na brzuchu. zaczyna się kopanie i złość że nie ma sił się przemieszczać

A u mnie to w ogóle jakaś komedia z tym leżeniem na brzuszku. Bo jak leży to sobie część czasu trzyma główkę, część ssie rączkę , później zaczyna się wkurzać, więc turlam go na plecy to wściekły ryk, więc spowrotem na brzuch i spokój- nagle na brzuchu jest git.
Ale najbardziej mnie bawi, że on dalej nie chwyta za bardzo nic świadomie i sam się nie przewraca, a próbuje mi pełzać. Rezultat jest taki, że po chwili jego ręce są wzdłuż ciała a on nosem na macie...dziwne to moje dziecko.

[diabli]

Napisane przez aska80

Cześć Dziewczyny

ja z tych nieumiejących pisać na forum (za to czytać umiem wyśmienicie) ale postanowiłam się przywitać bo poruszacie ciągle bardzo interesujące tematy (i często mnie widać na dolnym pasku)
Mój Synek wczoraj skończył 4 miesiące więc mimo że kwietniowa to bliżej mi do Was (termin miałam na 5 maja).
Z poruszanych tematów:

napisz cos więcej o Was i witamy! naprawdę podziwiam za czytanie i milczenie...mnie za bardzo palce swedza hehe

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez vil84

Przekrecani idzie nam coraz lepiej, szkoda ze tak sie dziwnie wygina...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uroczy jest z tymi swoimi zabkami malutki króliczek.

[Gwizdak]

Napisane przez vil84

Gwizdak rehabilitacja jest z powodu asymetrii. dziś byliśmy pierwszy raz i właśnie nie wiem co o tym myśleć ...

no to tak jak u nas. Ja miałam 5 sesji do tej pory i rehabilitantka mówi, że jest dużo lepiej, ale ja z nią dużo ćwiczę w domu to co mi pokazała. Pod koniec września idę z nią do neurologa i ma zobaczymy, czy nam rzedłuży rehabilitację.

Napisane przez banka26

napisze jeszcze raz!!! mamy skierowanie do Poradni rehabilitacyjnej z podejrzeniem wnm , rece ma luzne ale nogi i kregoslub bardzo spiety ,nogi niedala rade wyprostowac , tak je zginal z taka sila ze nie szlo nic zrobic, do tego mamy skierowanie do poradni szczepien profilaktycznych, pokazalam zdjecia z tymiwybroczynami po ostanim szczepieniu idostalam opr zenei przyszlam z tym, i albo to po szczepieniu albo po zanoszeniu sie ale taak czy siak musi go ogladnac ta doktor od szczepien i moze byc tak ze zakaza szczepien wogole albo da te inne darmowe , prawdopodobni to wszystk wina wyjscia wczesniejszego z brzucha , jemu bylo za krotko jedne wyjda w 36 i bedzie wszystko o a inne tak jak m. na koniec 37 i to za malo , ach jutro bede dzwonila ciekawe jakie terminy beda ....

a robiliście morfologię? Płytki krwi ma ok?

[diabli]

Napisane przez karolina2121

a na allegro wylicytowałam myszkę miki Antoś kiedyś mnie ubije za te przebieranki

eeeeekstraaaa! nie widzialas gdzies minnie?

[vil84]

Banka ciekawe na kiedy będziecie mieć termin ... myślę że te nasze dzieciaczki szybko dojdą do "normalności" pod względem napięcia mięśniowego, asymetrii itp i za pół roku nawet nie będziemy o tym pamiętać
a z tymi szczepieniami to dziwne ... a to nie jest reakcja alergiczna na coś?

[aska80]

Napisane przez Gwizdak

hmmmm, my się też rahabilitujemy metodą Bobath - Wy pewnie też. Moja Bulgotka zwyczajowo się drze przez całą sesję No, może na początku jest spokojna, potem się wkurza i jest little sajgon Ale jak trzeba, to trzeba. Natomiast powiem Ci, że mi rehabilitantka pokazuje na każdej sesji co mam z nią robić w domu. Postępy robi naprawdę duże. Nie wiem, może trzeba pomyśleć o zmianie rahabilitanta? Bo jak ona Ci porobi ćwiczenia raz w tygodniu czy tam rzadziej, a Ty w domu nie wiesz co masz robić, to chyba wiele taka rehabilitacja nie da. A z jakiego powodu w ogóle się rahabilitujecie?

My też ćwiczymy metodą Bobath i powiem szczerze, ze dziecko marudzi ale to nic do Vojty z którą się zetknęłam na samym początku naszej niemiłej przygody z rehabilitacją. Przy naciskaniu Synek darł się w niebogłosy cała drogę do domy przeryczałam i powiedziałam że moja noga w tej poradni nigdy nie postanie i w życiu nie będę tego robiła w domu, jeszcze dzisiaj mam ciarki na wspomnienie.
Szczepienie to pikuś bo to moment a tamto trwało i trwało.. mały był granatowy od płaczu
Później dowiedzieliśmy się chodząc prywatnie, ze ta metoda jeszcze by pogorszyła jego stan.
I też zawsze dostajemy do domu ćwiczenia, pani zapisuje na kartce, czasem rysuje żeby lepiej wytłumaczyć
podobno rodzic to najlepszy rehabilitant (po przeszkoleniu) bo jest z dzieckiem codziennie i może ćwiczyć systematycznie

dziewczyny mam od dietetyczki ułożony plan rozszerzania diety dla niemowlaka, mogłabym tu wrzucić może komuś by się przydało. Ale coś mi nie wychodzi dodanie pliku (jest w notatniku).

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Happy u nas też tak jest, że jedna rączka jak lezy na brzuchu jakby słabsza, ale no nie wiem i kurcze trzęsą jej się rączki jak się np zdenerwuje i głowa dalej nawet jak jest przekręcona w lewo to tak jakby i tak w prawo?! Będziemy na szczepieniu to się zapytam... I czekam na wieści Z reha co tam będziecie robić Nasza dalej oporona jeśli chodzi o przekręcanie.

u nas tez mala na brzuchu utrzymuje ciezar ciala glownie na jednej stronie. ogladal ja pediatra i stwierdził, ze będziemy to obserwować, ale chwyta ta reka, pracuje mięśniami (zgina, prostuje itd.), wiec wszystko ok. mnie się wydaje, ze tak przymierza się do przewrotu na plecy i jak się wkurza to tez trzesa jej się rece...to normalne.

[Ashyshqa]

dobry wieczor dziewczeta. moje dziecko widac nie lubi jak mama w internecie siedzi i ile razy zaczynam do was pisać to jest bunt ... więc cichaczem czytam jak się karmimy na leżąco albo na spacerze (oczywiście nie przerywając dreptania ) a sen ostatnimi czasy jest tylko przy podłączeniu pod pierś albo na spacerze. proszę powiedzcie mi,że to minie bo powoli dopada mnie czarnowidztwo... jeszcze dziś pielęgniarka jak byliśmy na wazeniu to dawała złote rady by mała zostawiac w lozecczku a jak płace to podejść, poglaskac i odejść. i tz tego słucha i przytakuje i w efekcie nie mogę mu się nawet pozalic swobodnie. a prawda jest taka, że więcej jak 20min może 2 razy dziennie nasze dziecko nie chce być zostawiono same sobie, a już na pewno nie gdy jest spiaca.... ją powtarzam sobie i tzowi że tego jej najwidoczniej potrzeba teraz i nie mw.co z tym walczyć ( podejrzewam, że cena walki byłaby jeszcze większa frustracja i.moja i Sofii) ale czasem mam dość no to się pozalilam...
jedyne pocieszenie z niezwykłej potrzeby bliskości mojej córki jest takie, że przybrała prawie pół kilo przez 2 tygodnie i waży już na 6150g

witam nowe mamusie i Gwizdka. tempo chyba bardziej przystępne na wątku choć ja mam wrażenie, św ciagle gonie i dogonić nie mogę

happy wczoraj a.może dziś zqpominalam ci odpisać nt wielorazowek. otóż póki co się kura... brakowało.mi trochę akcesoriów i odkładał w czasiebich zakup... teraz mam nadzieję spróbować choć obawiam się widząc że próbę schnie mi 2 dni... zobaczymy co to z tego będzie. (jednorazowki kupuje w aldi taniej nawet niż biedronkowe a zurzywamy ok 5 dziennie wiec mniej wydajemy.na nie niz sie spodziewalam...)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

jaaa ale żeście naskrobały
nuna mój też nie pije z butli może być nieziemsko głodny a i tak nie ruszy, przerobione wszystkie oprócz tej z medeli - nie kupuję bo droga jak cholera, a najkepsze jest to że kiedyś pił ładnie, teraz chcę spróbować z kubeczka czy wypije w razie co jakbym musiała go na chwilę zostawić

-- w końcu się obkupiłam nowe spodnie i bluzki odrazu humor lepszy, no i mały dziś znowu sam zasnął
no i witam nowe mamuśki

[justyna_g4]

Jaki termometr bezdotykowy macie/polecacie? I gdzie kupić??

Kupiłam małej z miękka końcówką termometr i dziś chciałam zmierzyć temp i wyszło 35,4 myślę, źle jej trzymałam. Mierzę sobie to samo, kazałam Tż a jemu wyszło 34,7 także termometr do wywalenia.

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

mój urządza sobie pogaduszki z drzewami i niebem

to tak jak mój, tylko jak miał skok to darł się wózku a teraz jest ok

[aska80]

Napisane przez diabli

napisz cos więcej o Was i witamy! naprawdę podziwiam za czytanie i milczenie...mnie za bardzo palce swedza hehe

no mnie też czasami swędziały ale jak już pisałam jakaś jestem nie dzisiejsza i ciężko mi sie zawsze wbić na forach, jakoś mam wrażenie, ze gadam/piszę do siebie, hehe

co tam o nas. Miałam cc tydzień przed terminem z powodu moich skoków ciśnienia. Krzyś (jeszcze tu nie ma takiego imienia) jest karmiony mm (moją walkę o pokarm opisywałam na wątku o karmieniu), walkę przegrałam po tym jak wyszło, ze mały ma anemię. Stwierdziłam, ze z butelki wiem ile je a z cycków to na pewno nie dojadał. Od piersi na amen odstawiłam go tydzień temu - chyba nie mam już w ogóle pokarmu. Do tego czasu karmiłam mieszanie.
No ale grunt, ze je i ma apetyt i zaczął znowu przybierać, bo krucho z tym było.
Także jesteśmy rodzina po przejściach

[karolina2121]

Napisane przez diabli

następnym razem bierz dla forumowych koleżanek ja tez mam plan, ze w przyszłym tyg. atakuje lumpka i pewnie chlopiece tez pozbieram to urzadze wam tu jarmark hehehe

Taa jakbym miała gotówkę to bym kupiła dla swojej przyszłej córki ale jeżeli którejś by się coś bardzo podobało to może może bym oddała szkoda, że ten lump jest na piętrze bo z Antkiem tam nie wejdę, a rzadko jest taki dzień, że tatuś posiedzi z synkiem, a matka w tym czasie napada na lumpy może kupię to nosidełko co ma Salviae

Napisane przez diabli

eeeeekstraaaa! nie widzialas gdzies minnie?

Mówisz i masz

http://allegro.pl/body-z-dlugim-reka...485640349.html

http://allegro.pl/cudny-rampersik-my...493779194.html
http://allegro.pl/rampers-3d-myszka-...488034646.html
http://allegro.pl/cieply-pajac-myszk...500133990.html
http://allegro.pl/pizama-pajacyk-spi...510113527.html

[ankaaa206]

Napisane przez justyna_g4

Jaki termometr bezdotykowy macie/polecacie? I gdzie kupić??

Kupiłam małej z miękka końcówką termometr i dziś chciałam zmierzyć temp i wyszło 35,4 myślę, źle jej trzymałam. Mierzę sobie to samo, kazałam Tż a jemu wyszło 34,7 także termometr do wywalenia.

ale mierzyłaś w tyłku? ja mam też z miękką końcówką i czasami są różnice w pomiarze ale minimalne, więc myśle że narazie jest ok

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

Diabli aż żałuję,że ci napisałam.tamten komentarz. kochaną karm dziecko jak do.tej.pory. skoro poszła.spać.to glodna nie jest. Tak jak Magiusa mówi to są Twoje własne słowa. jeśli obawiasz się,że produkcja zmalała to pij więcej wody. najlepiej systemem jaki Ada opisała.
a.jaki masz w ogóle plan na cyce w szpitalu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[leida1]

ja mam firmy beurer, wygląda mniej więcej tak, choć nie wiem jaki to model dokładnie http://www.ceneo.pl/16793043
mierzy temp powietrza, płynu, ciała. Sprawdza się super przy podgrzewaniu mleka, a co do temp ciała to na szczęście narazie nie był potrzebny

[banka26]

Napisane przez vil84

Banka ciekawe na kiedy będziecie mieć termin ... myślę że te nasze dzieciaczki szybko dojdą do "normalności" pod względem napięcia mięśniowego, asymetrii itp i za pół roku nawet nie będziemy o tym pamiętać
a z tymi szczepieniami to dziwne ... a to nie jest reakcja alergiczna na coś?

Nie bo to wyszlo 30 min po szczepieniu ale to moze byc od zanoszenia sie bo no nie jestem w stanie opisac jak m. Wyglada i jak placze podczas szczepienia moja lekarka powiedziala ze tak zaniesionego dziecka nie widziala 15 min albo dluzej fioletowy z popekanymi naczynkami pod oczami wiec to moze byc ukl. Nerwowy niedojrzaly

Napisane przez Gwizdak

no to tak jak u nas. Ja miałam 5 sesji do tej pory i rehabilitantka mówi, że jest dużo lepiej, ale ja z nią dużo ćwiczę w domu to co mi pokazała. Pod koniec września idę z nią do neurologa i ma zobaczymy, czy nam rzedłuży rehabilitację.

a robiliście morfologię? Płytki krwi ma ok?

Tak wszydtko dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gwizdak]

Napisane przez aska80

dziewczyny mam od dietetyczki ułożony plan rozszerzania diety dla niemowlaka, mogłabym tu wrzucić może komuś by się przydało. Ale coś mi nie wychodzi dodanie pliku (jest w notatniku).

o ciekawe ! Ciekawa jestem, co koleżanka po fachu Ci tam rozpisała Bo ja też dietetykiem jestem i to właśnie w dzieciakach się specjalizuję No i mamach of kors

Napisane przez justyna_g4

Jaki termometr bezdotykowy macie/polecacie? I gdzie kupić??

szczerze, to żaden Wszystkie przekłamują. Ja mam taki do ucha Brauna. Jest dokładniejszy od tych bezdotykowych, ale też przekłamuje. Najlepsze to są te zwykłe "pod pachę" po prostu.