Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[ryba91]

Napisane przez iskra75

a w ogóle pochwalę wam się radosną nowiną jaką przekazała mi koleżanka... Otóż Kobita ma 37 lat i rocznego synka <z in vitro>... starali się lat 10 i dupka i zdecydowali się.. szczęśliwie udało im się za 1 razem więc część kosztów im zwrócono.. a dziś oznajmiła mi że jest w ciąży.. ot tak główka się wyluzowała i odblokowała i jest dzidzia na razie to dopiero ok 8-10tc ale będę naprawdę mooocno trzymać kciuki

to super że im sie udało !! oby wszystko było dobrze. też trzymam kciuki

Napisane przez paulinaizabela

w ciąży tak miałaś?? I co na to lekarz powiedział?
Postaram sie więcej leżakować

zakręcona

Ojć to słabo...kiedy wizytę masz??

Mąż wyczytał, że sok z buraków dobry na obniżenie ciśnienia...jutro kupię, nie zaszkodzi popić...niby szklankę dziennie trzeba

no w ciaży. :P wtedy co do szpitala trafiłam przeciez takie miałam. dostałam 10mg relanium i dopegyt kontrola co 2 godziny i odrazu malucha sprawdzili, ale tętno wtedy było 134 wiec spoko. i po tym relanium i dopegycie spadło do 110/70. :P a potem dziennie dostawałam relanium 3xdziennie i dopegyt który mam teraz do końca ciąży brać

No wizyta za tydzień. znaczy sie 5tego . na pewno będzie gadanie że GDYBYM prywatnie te badanie zrobiła to wcześniej byłoby wiadomo a tak to zbędne 2 tyg czekaliśmy. choć modlę sie w duchu aby mial jakiś dobry dzień. Nie wiem- niech mu żona rano zrobi dobrze bo moze i delikatniejszy będzie

[nasturcja7667]

Napisane przez ryba91

to super że im sie udało !! oby wszystko było dobrze. też trzymam kciuki


no w ciaży. :P wtedy co do szpitala trafiłam przeciez takie miałam. dostałam 10mg relanium i dopegyt kontrola co 2 godziny i odrazu malucha sprawdzili, ale tętno wtedy było 134 wiec spoko. i po tym relanium i dopegycie spadło do 110/70. :P a potem dziennie dostawałam relanium 3xdziennie i dopegyt który mam teraz do końca ciąży brać

No wizyta za tydzień. znaczy sie 5tego . na pewno będzie gadanie że GDYBYM prywatnie te badanie zrobiła to wcześniej byłoby wiadomo a tak to zbędne 2 tyg czekaliśmy. choć modlę sie w duchu aby mial jakiś dobry dzień. Nie wiem- niech mu żona rano zrobi dobrze bo moze i delikatniejszy będzie

Rybko, mnie się po soku z buraków [takim co sama w słoiku zrobiłam] poprawiła hemoglobina. Jedynie hematokryt spada dalej. Może spróbuj tego soczku?

[ryba91]

Napisane przez nasturcja7667

Rybko, mnie się po soku z buraków [takim co sama w słoiku zrobiłam] poprawiła hemoglobina. Jedynie hematokryt spada dalej. Może spróbuj tego soczku?

widziałam,że cymes robi takie soki.. musze juro sprawdzić u siebie na ole czy są te soki..

[iskra75]

Napisane przez ryba91

widziałam,że cymes robi takie soki.. musze juro sprawdzić u siebie na ole czy są te soki..

współczuję, bo soki warzywne a zwłaszcza buraczane to jest coś co przez mój przełyk nie przechodzi.. a wręcz przeciwnie mogłoby szybko wrócić
ale też słyszałam że pieczony burak daje dużo soku itp... Dzidzia może się orientuje bo chyba kiedyś z nią o tym rozmawiałam..

[ryba91]

ja akurat lubie takie warzywne soki wiec moze będzie w miare pitny

a nie mogę se upiec buraka bo jak Wam wspominałam mam zepsutą kuchenkę ( jak wszystko sie sypie to wszystko) i mi piekarnik i 2 palniki nie trybią :/

[paulinaizabela]

Napisane przez iskra75

a w ogóle pochwalę wam się radosną nowiną jaką przekazała mi koleżanka... Otóż Kobita ma 37 lat i rocznego synka <z in vitro>... starali się lat 10 i dupka i zdecydowali się.. szczęśliwie udało im się za 1 razem więc część kosztów im zwrócono.. a dziś oznajmiła mi że jest w ciąży.. ot tak główka się wyluzowała i odblokowała i jest dzidzia na razie to dopiero ok 8-10tc ale będę naprawdę mooocno trzymać kciuki

Świetna wiadomość
Na starankowym jedna dziewczyna też taki cud przeżyła, mają dwuletnie bliźniaki z in vitro i chcieli znowu się starać, byli u lekarza i sie okazało, że wyniki bardzo złe i znowu ich czeka sztuczne zapłodnienie a za miesiąc się okazało, że ona w ciąży i teraz jakoś we wrześniu będzie rodzić Cuda się zdarzają

Napisane przez ryba91

no w ciaży. :P wtedy co do szpitala trafiłam przeciez takie miałam. dostałam 10mg relanium i dopegyt kontrola co 2 godziny i odrazu malucha sprawdzili, ale tętno wtedy było 134 wiec spoko. i po tym relanium i dopegycie spadło do 110/70. :P a potem dziennie dostawałam relanium 3xdziennie i dopegyt który mam teraz do końca ciąży brać

No wizyta za tydzień. znaczy sie 5tego . na pewno będzie gadanie że GDYBYM prywatnie te badanie zrobiła to wcześniej byłoby wiadomo a tak to zbędne 2 tyg czekaliśmy. choć modlę sie w duchu aby mial jakiś dobry dzień. Nie wiem- niech mu żona rano zrobi dobrze bo moze i delikatniejszy będzie

A mi tu nie chcą tabletek dać I teraz już masz w normie ciśnienie cały czas??
Zobaczymy co powiedzą na wizycie w szitalu albo polska ginka

Moja w szpitalu 6.09 i jak nie zrobią usg to w 8.09 do polskiej idziemy...w sumie mąż mówi, że nawet jak mi usg w szpitalu zrobią to i tak żeby się wybrać na samą wizytę i dowiedzieć co ona myśli o tym podwyższonym ciśnieniu.

[peppermint patty]

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Ehh pożarłam się dzisiaj z mężem. Nie mam już siły na niego Ciągle go nie ma. Po pracy siedzi w garażu albo gdzieś lata i załatwia części do motoru (to jego nowe hobby) i znosi mi to do domu, upycha po szafkach Mam wrażenie, że nic po za tym go nie interesuje. Zero zainteresowania dzieckiem i chęcią kupna czegokolwiek. Mówię mu, że w końcu skończy się tak że się nie wyrobimy z tym wszystkim i będzie musiał sam kupować. Podsumował "no to trudno" Wami mężowie też wykazują takie zainteresowanie?

Moze to dzis pogoda,cisnienie,zly biomet czy cholera wie co,ze tak tym facetom pada na glowe i nas draznia niepotrzebnie :/
Ja to tak nie znosze takich dni,straszliwie wymeczona jestem,my probowalismy pogadac,poklocilismy sie jeszcze bardziej,a pozniej stopniowo atmosfera zelzala...ale zawsze tak mam,ze po takim dniu to czuje jakbym normalnie stracilamwszystkie sily

=ktosiula

Powiem Ci tak...im bardziej w las tym brzuszek bardziej mi sie podoba

Napisane przez Messsuah

Już po wizycie.... wszystko dobrze mały rośnie prawidłowo, szyjka zamknieta tak jak trzeba, wyniki gin przejrzał jeszcze raz i jest ok

jeszcze nawet nie zaczęłam kompletować wyprawki

za wizyte

Napisane przez Kociak85

nasturcja, pytałaś o sałatkę. Ja znam bardzo prostą ale najlepiej jak się ją podaje jeszcze na ciepło. Brokuły z fetą i sosem czosnkowym. Koniec składników prosta szybka i smaczna.


Też dostałam i tak się zastanawiam czy ta osoba musi koniecznie być na tych warsztatach. Bo mam jedną koleżankę, co by mi się zapisała, ale iść jej się nie chce.

Basia, ja łóżeczko kupowałam na necie. Łóżeczko firmy Klupś. Zapłaciłam 250 zł, ale to jest łóżko z szufladą, a one zawsze są trochę droższe.


Ja będę kupować bez. Same poszewki.

peppermint, możesz smęcić. Każda z nas czasami tak ma. Zapędź męża do roboty. Powiedz, że jak taki mądry to niech Cię w domu odciąży z robotą. A ciche dni się czasem przydają.

Miki, ja generalnie z racji tego, że mam więcej czasu to sama się wyprawką zajmuję, a mężowi przekazuję tylko najważniejsze informacje. Ale jakieś zainteresowanie to on tam wykazuje. A może zleć mu jakieś konkretne zadanie do wykonania, np. że ma poszukać i wybrać fotelik a Ty tylko zatwierdzisz wybór. Albo coś podobnego, żeby go zaangażować. Może jak raz poczyta, że to wszystko nie jest takie proste, że się wchodzi do sklepu i kupuje to zrozumie.

ktosiula, fajne porównanie brzuszka. Ja takiego nie będę mieć, bo pomimo tego, że zdjęcia robiłam regularnie to jedno w ubraniu, drugie gołego brzucha i nie ma takiego efektu.

Moje drogie, wróciłam z USG
Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Lekarz wszystko dokładnie pomierzył, oglądałam serduszko, buźkę i...wargi sromowe
Także została potwierdzona dziewczynka. Lekarz zbadał mi też długość szyjki - ponad 5 cm więc bardzo dobrze. Z pomiarów wychodzi, że córa trochę młodsza (termin wg USG to 11.12), no albo po prostu będzie mniejsza (to raczej to, bo wiem, kiedy została poczęta i to się pokrywa z datą wyliczaną z OM). Waży 806 gr.

Wklejam Wam jedno zdjęcie buziuchny. Ładnie pozowała

Super zdjecie troszke zazdroszcze nawet,bo my nie mamy zadnego takiego ladnego zdjecia buziaka

[ryba91]

Napisane przez paulinaizabela

Świetna wiadomość
Na starankowym jedna dziewczyna też taki cud przeżyła, mają dwuletnie bliźniaki z in vitro i chcieli znowu się starać, byli u lekarza i sie okazało, że wyniki bardzo złe i znowu ich czeka sztuczne zapłodnienie a za miesiąc się okazało, że ona w ciąży i teraz jakoś we wrześniu będzie rodzić Cuda się zdarzają



A mi tu nie chcą tabletek dać I teraz już masz w normie ciśnienie cały czas??
Zobaczymy co powiedzą na wizycie w szitalu albo polska ginka

Moja w szpitalu 6.09 i jak nie zrobią usg to w 8.09 do polskiej idziemy...w sumie mąż mówi, że nawet jak mi usg w szpitalu zrobią to i tak żeby się wybrać na samą wizytę i dowiedzieć co ona myśli o tym podwyższonym ciśnieniu.

ciśnienie mam różne... ale waha się między 130 a 140 to górne, a dolne to róznie ok 80-90. tętno mam zawsze duże bo powyżej 110

My tez idziemy prywatnie nawet jak gin cos powie , bo jakos ostatnio mu nie ufam..


czy ktos oglądał za szybcy za wściekli 6? albo tżtowie? czy ktoś może mi podać tytuł nuty jak sie zaczyna film? bo nie mogę znaleźć a potrzebuje a nie wiem ;p

Edit- już wiem

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

ciśnienie mam różne... ale waha się między 130 a 140 to górne, a dolne to róznie ok 80-90. tętno mam zawsze duże bo powyżej 110

My tez idziemy prywatnie nawet jak gin cos powie , bo jakos ostatnio mu nie ufam..


czy ktos oglądał za szybcy za wściekli 6? albo tżtowie? czy ktoś może mi podać tytuł nuty jak sie zaczyna film? bo nie mogę znaleźć a potrzebuje a nie wiem ;p

Edit- już wiem

Aaa no to ja takie mam bez leków...czyli chyba nie jest najgorzej A tętno mam 70-80.
My raczej też się przejdziemy, co miesiąc chodze prywatnie i właśnie w następną niedzielę by wypadała wizyta...miałam zrezygnować jak by w piatek mi zrobili usg w szpitalu, bo po co co dwa dni Zobaczymy jeszcze

Kupiłam dziś mega podpachy - mają 30cm x 10 jak ja to w gacie wsadzę wzięłam 2 paki, bo znajoma je polecała...o takie http://mccabespharmacy.com/shop/mate...s-10-pack.html

A i zrobiłam pierwszy krok w zakupie wózka Napisałam maila z pyaniami o adaptery, torbę i cenę przesyłki

[Antibia86]

kupiłam te pieluchy w Kauflandziie ostatnia paczkę 1 dorwałam i 2 opakowania 2. a w Piotrze i Pawle kupiłam 6pack chusteczek Pampers Sensitive za 24 zł.
i w Kauflandzie po 4,5 są fajne chusteczki o te https://www.google.pl/search?q=clean...ml%3B600%3B374

dopiero wrociłam bede nadrabiac

[peppermint patty]

co do wozka...ma ktoras doswiadczenie z przesylaniem wozkow kurierem.jakos nie moge sobie tego wyobrazic,znalazlam wozek na allegro,podoba mi sie niestety nie moge zobaczyc go na zywo,wiec i nie moge odebrac,bo jest zdecydowanie za daleko,zeby po niego jechac....
no i troszke sie boje tej przesylki kurierem:/ze ktos cos zniszczy mi po drodze:/

chyba jednak i tak zaryzykuje...

[ryba91]

.http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/
co sądzicie o takich wanienkach ?


paulina- ciekawe ile te nasze mają. aż spojrzę jak mąż skończy film oglądać ( mam torbę wysoko a mam nie podnosić za wysoko rąk.. choć nie wiem czemu )... mi lekarz mówią że ja potrzebuje duże zapotrzebowanie wody, bo strasznie dużo sikam nawet jak nie piję przez co sie organizm odwadnia i ciśnienie podnosi. No i mam unikać soli. i fakt że mam tez problemy z sercem to i ciśnienie dość wysokie. A chyba tylko raz na wyjście jak dostałam podwójną dawkę relanium rano i tych na obniżenie ciśnienia i jeszcze taki upał był i jak doszłam do odmu to sprawdziłam ciśnienie i było 100/60. jeden raz tak miałam

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez peppermint patty

co do wozka...ma ktoras doswiadczenie z przesylaniem wozkow kurierem.jakos nie moge sobie tego wyobrazic,znalazlam wozek na allegro,podoba mi sie niestety nie moge zobaczyc go na zywo,wiec i nie moge odebrac,bo jest zdecydowanie za daleko,zeby po niego jechac....
no i troszke sie boje tej przesylki kurierem:/ze ktos cos zniszczy mi po drodze:/

chyba jednak i tak zaryzykuje...

jak kurierem to moze być ubezpieczona wiec jak bedzie ubezpieczona to i w razie co reklamować można. Aczkolwiek ja sie boje kurierów bo tu prawie wszyscy mają z nimi problemy, ja też miewałam. Ale wiadomo nikt wózka pocztą nie prześle..

[Basiaaaaaaaaa]

Dziewczyny kupiłam w auchan chusteczki z promocji 3 pack za 9,99 zł z Cleanic Kindii, były różne rodzaje. Do skóry wrazliwej i atopowej za 9,99, a dla noworodków i niemowlaków z emolientem za 12,99, też 3 pack. Nie ma w gazetce, ale coś w tym stylu http://strefa-dziecieca.blogspot.com...idzius-21.html

[Antibia86]

Napisane przez peppermint patty

co do wozka...ma ktoras doswiadczenie z przesylaniem wozkow kurierem.jakos nie moge sobie tego wyobrazic,znalazlam wozek na allegro,podoba mi sie niestety nie moge zobaczyc go na zywo,wiec i nie moge odebrac,bo jest zdecydowanie za daleko,zeby po niego jechac....
no i troszke sie boje tej przesylki kurierem:/ze ktos cos zniszczy mi po drodze:/

chyba jednak i tak zaryzykuje...

ja własnie zamawiam z dostawa kurierem....więc się okaze

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

kupiliśmy ten http://www.google.pl/imgres?safe=act...8&tx=136&ty=77

[peppermint patty]

Napisane przez ryba91

.http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/
co sądzicie o takich wanienkach ?

jakas taka krotka mi sie wydaje ta wanienka :/

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez Antibia86

ja własnie zamawiam z dostawa kurierem....więc się okaze

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

kupiliśmy ten http://www.google.pl/imgres?safe=act...8&tx=136&ty=77

Ekstra wózek, zazdroszcze, bo bliźniaczych nie ma takich fajnych

[kyte]

Napisane przez iskra75

a w ogóle pochwalę wam się radosną nowiną jaką przekazała mi koleżanka... Otóż Kobita ma 37 lat i rocznego synka <z in vitro>... starali się lat 10 i dupka i zdecydowali się.. szczęśliwie udało im się za 1 razem więc część kosztów im zwrócono.. a dziś oznajmiła mi że jest w ciąży.. ot tak główka się wyluzowała i odblokowała i jest dzidzia na razie to dopiero ok 8-10tc ale będę naprawdę mooocno trzymać kciuki

Ale ich szczęście spotkałoTrzymam również kciuki

Napisane przez ryba91

.http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/
co sądzicie o takich wanienkach ?


paulina- ciekawe ile te nasze mają. aż spojrzę jak mąż skończy film oglądać ( mam torbę wysoko a mam nie podnosić za wysoko rąk.. choć nie wiem czemu )... mi lekarz mówią że ja potrzebuje duże zapotrzebowanie wody, bo strasznie dużo sikam nawet jak nie piję przez co sie organizm odwadnia i ciśnienie podnosi. No i mam unikać soli. i fakt że mam tez problemy z sercem to i ciśnienie dość wysokie. A chyba tylko raz na wyjście jak dostałam podwójną dawkę relanium rano i tych na obniżenie ciśnienia i jeszcze taki upał był i jak doszłam do odmu to sprawdziłam ciśnienie i było 100/60. jeden raz tak miałam

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------


jak kurierem to moze być ubezpieczona wiec jak bedzie ubezpieczona to i w razie co reklamować można. Aczkolwiek ja sie boje kurierów bo tu prawie wszyscy mają z nimi problemy, ja też miewałam. Ale wiadomo nikt wózka pocztą nie prześle..

Mam te wanienke dostałam od szwagierki,i powiem że jest super. Kapałam w niej chrześniaka parę razy i ja osobiście jestem zadowolona

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez peppermint patty

jakas taka krotka mi sie wydaje ta wanienka :/

Ona chyba tak na zdjęciu wygląda bo w rzeczywistości nie jest krótka.No tak mi się wydaje

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Moja kuzynka zamówiła sobie niedawno wózek kurierem normalnie doszedł bez żadnego uszczerbku.Ale jak wiadomo różnie to bywa.

[domii29]

Wróciłam ze spaceru i jestem zmęczona bardziej po tym spacerze niż po całym dniu ogarniania tych wszystkich rzeczy w domu
Koleżanka tak mnie zagadała że niewiele z tego co mówiła zapamiętałam Aż mnie głowa rozbolała, wiem nawet z kim sypiała przez ostatnie pół roku - w dalszym ciągu zastanawiam się skąd ja biorę takie nienormalne koleżanki

[ryba91]

Napisane przez peppermint patty

jakas taka krotka mi sie wydaje ta wanienka :/

Napisane przez kyte

Ale ich szczęście spotkałoTrzymam również kciuki



Mam te wanienke dostałam od szwagierki,i powiem że jest super. Kapałam w niej chrześniaka parę razy i ja osobiście jestem zadowolona

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


Ona chyba tak na zdjęciu wygląda bo w rzeczywistości nie jest krótka.No tak mi się wydaje

niby ma tylko niecałe 80 cm, ale wydaje mi sie ze ja tak długo w wanience kąpać nie bede znaczy sie jak już siedziec tak solidnie bedzie to do wanny bo mam planuje przenieść. no chyba ze to zly pomysł? ALE moja isostrzenica lubiła sie kąpać, woda to dla niej jak dla niektórych słodycze i w wanience jak siedziała to z radości całą wodę wylewała i siosra ją szybko przeniosła do zwykłej wanny, tyle ze z taką matą antypoślizgową i była mega zadowolona, a ja chce by mój mały wody sie nie bał

[rinco]

Miki nie przejmuj się, mój mąż też się nie interesował moją pierwszą ciążą. Jak mu wspominałam o zakupach to zawsze mówił, że jest jeszcze czas itd. Wkurzało mnie to okropnie. W końcu wyszło na to, że pod koniec ciąży musiałam leżeć, więc wszystkie drobiazgi kupiłam na Allegro (a chciałam w sklepie iść i powybierać), a po wózek, łóżeczko, wanienkę itp. sam pojechał, ale dopiero koło 35 tygodnia po moich usilnych namowach, że już najwyższa pora. Łóżeczko kupowaliśmy chyba z tydzień przed porodem. Ale zdążyliśmy ze wszystkim A teraz jest świetnym tatą i super się zajmuje synkiem

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

Basia ja mam jak chcesz to wyslij mi PW z mailem to wysle

też mogłabym prosić o przesłanie Twojej listy ?

Napisane przez ktosiula

Wrzucam moje brzuszkowe porównanie, ostatnie ze zdjęć jest z dzisiaj.

świetne porównanie ślicznie rośniecie

Napisane przez nasturcja7667

Moje dziecko mnie przeraża Leżę sobie na boku, i nagle kopie, tak jakby się otrzepywał z czegoś, a ja czuję wibrację od nad pępka aż do uda

no to ma siłę, nie ma co

Napisane przez paulinaizabela

Jestem po wizycie...w sumie tak jak się spodziewałam niczego nowego się nie dowiedziałam... w domu specjalnie przed wyjściem zmierzyłam sobie ciśnienie i wyszło 133/84 a u niego 158/91 myślałam, że żartuje...ale tak wpisał do karty, chociaż nie pokazał mi wyniku na ciśnieniomierzu...chyba ma popsuty aparat Sprawdził siuśki i ok, nie puchnę, głowa nie boli i skoro nic sie nie dzieje to podwyższone ciśnienie jest ok Tak jak lekarka w szpitalu powiedział, że chyba mi rośnie jak mam wizytę...Po powrocie do domu ciśnienie 140/93...masakra skąd on wziął takie wysokie u siebie...chyba bym to czuła jakoś a ogólnie jestem spokojniejsza. Pytałam czy muszę leżeć a on na to , że no odpoczywać ale bez przesady...nie imprezować ani na koncerty nie chodzić
A jak pytałam o tabletki to nie są konieczne skoro innych objawów nie ma...wkółko ta sama gadka...mam się nie martwić i tyle. Zobaczymy co za tydzień w szpitalu powiedzą....

dziwne z tym ciśnieniem, może faktycznie jak masz mieć wizytę to się denerwujesz, ja miałam tak na samym początku ciąży że miałam wysokie ciśnienie mimo ze ogólnie jestem niskociśnieniowcem.

Napisane przez Kociak85

Moje drogie, wróciłam z USG
Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Lekarz wszystko dokładnie pomierzył, oglądałam serduszko, buźkę i...wargi sromowe
Także została potwierdzona dziewczynka. Lekarz zbadał mi też długość szyjki - ponad 5 cm więc bardzo dobrze. Z pomiarów wychodzi, że córa trochę młodsza (termin wg USG to 11.12), no albo po prostu będzie mniejsza (to raczej to, bo wiem, kiedy została poczęta i to się pokrywa z datą wyliczaną z OM). Waży 806 gr.

Wklejam Wam jedno zdjęcie buziuchny. Ładnie pozowała

jak ślicznie, super dała się sfotografować piękne zdjęcie

Napisane przez iskra75

a w ogóle pochwalę wam się radosną nowiną jaką przekazała mi koleżanka... Otóż Kobita ma 37 lat i rocznego synka <z in vitro>... starali się lat 10 i dupka i zdecydowali się.. szczęśliwie udało im się za 1 razem więc część kosztów im zwrócono.. a dziś oznajmiła mi że jest w ciąży.. ot tak główka się wyluzowała i odblokowała i jest dzidzia na razie to dopiero ok 8-10tc ale będę naprawdę mooocno trzymać kciuki

Powodzenia dla niej

[niunia32]

pochodziliśmy dzisiaj troche za płytkami, wykładziną.
hmmm

mąż położył brakujące płytki
ja się u mamy w między czasie najadlam frytek, ciasta i fasolki szparagowej
teraz po kryjomu zjadłam 3 wafelki - podróbki prynycpałek. no ale czekolady mi się chciało :P

muszę sobie rozrysować sypialnię

[domii29]

moj maz wlasnie pojechal po kolegow i maja zamiar pic od razu mu zapowiedzialam ze impreze ma przeniesc do pokoju obok bo ja potrzebuje odpoczac... Koledzy przywykli ze wszystkie imprezy odbywaja sie u nas i mysla ze tak zawsze bedzie Wyobrazcie sobie ze nigdy nie bylam w domu u zadnego z kolegow mojego meza, bo zawsze to oni do nas przychodzili. Z reszta moj maz tez nigdy u nich w domu nie byl a od dziecinstwa trzymaja razem

[niunia32]

ooo chusteczki Cleanic są fajne
ja bardzo lubie chusteczki z Dzidziusia... ich zapach przypomina mi moje małe maleństwo - mąż mi je do szpitala przywiózł i mam straaaaaszny sentyment do nich

[anka_85]

Gratuluje wizyt i tygodni!
Kociak super zdjęcie twarzyczki!

Napisane przez lineczka1989

też tak ostatnio czułam i się zastanawiałam co ona tam wyczynia

dziewczyny, spodobał mi się ten czekoladowy wózek i już całkiem nie wiem

Mój brzucho wiekszość czasu jest zimny

Dzisiaj miałam spotkanie z położną i wszystko jest OK następny skan 25.09. i już będę wiedzieć jak mały leży.
dzisiaj akurat główką w dół ale to jeszcze nie przesądzone.

TŻ jest absolutnie bezużyteczny, ostatnie dni mnie tylko stresuje i tak wk**** że najchętniej zabrałabym swoje rzeczy i od niego odeszła.
no ale tak to jest chyba z tym gatunkiem męskim

[paulinaizabela]

Napisane przez peppermint patty

co do wozka...ma ktoras doswiadczenie z przesylaniem wozkow kurierem.jakos nie moge sobie tego wyobrazic,znalazlam wozek na allegro,podoba mi sie niestety nie moge zobaczyc go na zywo,wiec i nie moge odebrac,bo jest zdecydowanie za daleko,zeby po niego jechac....
no i troszke sie boje tej przesylki kurierem:/ze ktos cos zniszczy mi po drodze:/

chyba jednak i tak zaryzykuje...

To zależy jak spakują
My będziemy z Polski do Irlandii kurierem wysyłać i się nie boję. Kupujemy nowy i na pewno w firmie dobrze i bezpiecznie spakują.

Napisane przez Antibia86

ja własnie zamawiam z dostawa kurierem....więc się okaze

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

kupiliśmy ten http://www.google.pl/imgres?safe=act...8&tx=136&ty=77

świetny, skąd kupowaliście??

[niunia32]

hmmm
a ja nie wiem co muszę dokupić dla dzieciątka :sciana:
na pewno pieluszki, chusteczki kupuje na okrągło :P
poprzeglądać muszę apteczkę
ubranek nie kupuję, bo płeć do końca nie jest potwierdzona...
w sumie jak będzie dziewczynka, to nie mam co kupować :P

dobrze, że większość rzeczy mam, typu łóżeczko, pościel, wózek, przewijak, ubrania też

[peppermint patty]

Napisane przez paulinaizabela

To zależy jak spakują
My będziemy z Polski do Irlandii kurierem wysyłać i się nie boję. Kupujemy nowy i na pewno w firmie dobrze i bezpiecznie spakują.



świetny, skąd kupowaliście??

no wlasnie,ale ja kupuje uzywany,od prywatnej osoby...stad moj lekki stres

[Antibia86]

Napisane przez paulinaizabela

To zależy jak spakują
My będziemy z Polski do Irlandii kurierem wysyłać i się nie boję. Kupujemy nowy i na pewno w firmie dobrze i bezpiecznie spakują.



świetny, skąd kupowaliście??

kupilismy używany na allegro bo stwierdziłam że chcemy Mutsy ale nie mamy dużo kasy na to a okazja była, mam tylko nadzieje że w rzeczywistości będzie tez ladny Tesciowa się smieje że fiolet to kompromis miedzy różem ( moj ulubiony kolor) a niebieskim ( TŻ kolor)
jestem podekscytowana

[ryba91]

Napisane przez domii29

moj maz wlasnie pojechal po kolegow i maja zamiar pic od razu mu zapowiedzialam ze impreze ma przeniesc do pokoju obok bo ja potrzebuje odpoczac... Koledzy przywykli ze wszystkie imprezy odbywaja sie u nas i mysla ze tak zawsze bedzie Wyobrazcie sobie ze nigdy nie bylam w domu u zadnego z kolegow mojego meza, bo zawsze to oni do nas przychodzili. Z reszta moj maz tez nigdy u nich w domu nie byl a od dziecinstwa trzymaja razem

to sie dziwi jak Jaśko na świecie się pojawi

Napisane przez anka_85

Gratuluje wizyt i tygodni!
Kociak super zdjęcie twarzyczki!

Mój brzucho wiekszość czasu jest zimny

Dzisiaj miałam spotkanie z położną i wszystko jest OK następny skan 25.09. i już będę wiedzieć jak mały leży.
dzisiaj akurat główką w dół ale to jeszcze nie przesądzone.

TŻ jest absolutnie bezużyteczny, ostatnie dni mnie tylko stresuje i tak wk**** że najchętniej zabrałabym swoje rzeczy i od niego odeszła.
no ale tak to jest chyba z tym gatunkiem męskim

za wizytę a mężem sie nie przejmuj oni chyba też mają "okres"

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

TRELE sie nie odzywała dzisiaj ..