Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Pycha!
Szkoda ze nie zdazyli wybudowac, ale pizza tez na pewno musiala byc smaczna A z czym byla?

Widze ze Ci nasi TZci powinni sie do jakiejs szkoly dla partnerow ciezarnych sie zapisac - tam by ich uczyli jak czytac miedzy wierszami i jak reagowac w razie humorkow
Hmmm... Chyba znalazlam sposob na biznes

To zapisuje do Ciebie mojego tż jako pierwszego

[Trisdom]

Napisane przez bebe97

Mnie gin na mdłości przepisał Torecan w

Trisdom fajnie, że już będziesz z mężem, pewnie ciężko jest mieszkać osobno tym bardziej, gdy oczekujecie dziecka. Trzymam kciuki za synka chłopcy są superfajni, zwłaszcza matki mają na ich punkcie bzika

wczoraj naładowałam się kulturalnie (muzeum koncerty te sprawy) ale chyba za dużo chodziłam, bo przypłaciłam to potem bólem brzucha

o

Witam popołudniowo
Mam jutro wizytę i jak tak dalej pójdzie, to będę ważyć jeszcze mniej niz na ostatniej. Wzięła mnie jakaś biegunka i latam co kilka chwil do toalety. Nerwy?? Hormony ciążowe?? masakra jakaś.

Tak- chciałabym synka, nie wiem nawet, czy nie za bardzo

W muzeach byłam w zeszłym tygodniu, bo zrobili cały weekend wejściówki do wszystkich w mieście za 3 Euro- i tez mnie bolał brzuch po chodzeniu, także nie jestes sama

Mona- tez widziałam o swojego kciuka w buzi i widac było jak sie wszystko rusza, jakby ssało- łezki w oczach murowane.

No i obiecany brzucho

[nadzwyczajna]

Napisane przez bebe97

Mnie gin na mdłości przepisał Torecan w czopkach.
co prawda ja jeszcze ich nie wykupiłam, czekam na chol.erną kartę do bankomatu bo niedawno zmieniłam bank i w umowie mam zapis, że aby nie płacić na prowadzenie rachunku muszę w ciągu m-ca przeprowadzić transakcje bezgotówkowe na minimum 300 zł. Więc zbieram wydatki teraz żeby się nazbierało, ale ta karta jeszcze mi nie przyszła a minęły 2 tygodnie

Mona gratuluję dobrych wiadomości

Czarnamadonna ciesze się, że u ciebie lepiej i wyobrażam sobie, jak musiałaś tęsknić na synkiem

Trisdom

Nadzwyczajna zaczynam się zastanawiać czy nie wpadasz w jakąś depresje przedporodową jesteś w szpitalu, martwisz się ciążą i masz dużo czasu na rozmyślanie i analizowanie, ja to rozumiem. ale jak będziesz tak wszystko roztrząsać i doszukiwać się problemów, to możesz je znaleźć... nie wiem, może spróbuj zająć myśli czym innym, optymistyczym np. zacznij się zastanawiać nad imieniem dla dziecka, wyprawką, wózkiem, łóżeczkiem, to są przyjemne sprawy i jak się w to wciągniesz, może nie zostanie ci czasu na zamartwianie się

No trochę za dużo tego i mnie przerasta. Tęsknie za praca, dużo musze teraz przemienic w zyciu, wyprowadzic sie od mamy, urodzic dziecko etc.
Niektore olezanki sa zazdosne o moja ciaze. Czesc sie odsunela z tego powodu. Czuje sie samotna lezac w domu.
Ja jestem mega poukladana a teraz wszystko wymknelo mi sie spod kontroli.
Ja jestem silna kobita, moze wysaje sie słaba. Moze tera juz zabrakło mi troszje sil.
Imie juz dawno mam. Na wyprawke to za wczesnie. Nie chce planowac dopuki nie bede pewna ze wszystko wporzadku.
Dzieki za wsparcie. Duzo dla mnie znaczy. Ale do depresji jeszcze daleko.

[teQiba]

Napisane przez kate1623

To zapisuje do Ciebie mojego tż jako pierwszego

Napisane przez Trisdom

Tak- chciałabym synka, nie wiem nawet, czy nie za bardzo

Tez bym bardzo chciala synka Wiadomo najwazniejsze zeby bylo zdrowe i coreczke tez bede kochac, ale zawsze ma sie jakies marzenia co do plci
Zobaczymy...

Zdjecia obejrze jak bede przy kompie Wkurzajace jest to ze na telefonie nie mozna.

[nadzwyczajna]

Napisane przez teQiba

Tez bym bardzo chciala synka Wiadomo najwazniejsze zeby bylo zdrowe i coreczke tez bede kochac, ale zawsze ma sie jakies marzenia co do plci
Zobaczymy...

Zdjecia obejrze jak bede przy kompie Wkurzajace jest to ze na telefonie nie mozna.

A my bardzo chcemy córeczkę. Ale najważniejsze zeby dziecko bylo zdrowe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bebe97]

Napisane przez teQiba

Pycha!
Szkoda ze nie zdazyli wybudowac, ale pizza tez na pewno musiala byc smaczna A z czym byla?

Widze ze Ci nasi TZci powinni sie do jakiejs szkoly dla partnerow ciezarnych sie zapisac - tam by ich uczyli jak czytac miedzy wierszami i jak reagowac w razie humorkow
Hmmm... Chyba znalazlam sposob na biznes

Z papryczkami chili ostrrra była

a teraz szykuję placki ziemniaczane
dzieciak mimo, że ma mniej niż centymetr jest niesamowicie żarłoczny

Trisdom, teQiba trzymam kciuki już za dwa wymarzone siusiaki

Trisdom ty nie masz brzucha, za to masz talię, rany ja kończę dopiero 7 tydzień a brzuch przy tobie mam jak na 4 miesiąc to niesprawiedliwe

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Tez bym bardzo chciala synka Wiadomo najwazniejsze zeby bylo zdrowe i coreczke tez bede kochac, ale zawsze ma sie jakies marzenia co do plci
Zobaczymy...

Zdjecia obejrze jak bede przy kompie Wkurzajace jest to ze na telefonie nie mozna.

Na początku było mi to obojętne. Później chciałam chłopca, ale od kilku dni chcę dziewczynki
Zmieniam zdanie jak baba

Dzisiaj jakiś leniwy dzień... Nie jest zimno, ale szaro :-(
W środę idę w końcu do lekarza mam na 16, a myślałam, że na 15 chyba pośpię w ten dzień do 15

[kate1623]

Napisane przez Trisdom

Witam popołudniowo


No i obiecany brzucho

Piękny brzuch widać że maleństwo rośnie

Napisane przez teQiba

Tez bym bardzo chciala synka Wiadomo najwazniejsze zeby bylo zdrowe i coreczke tez bede kochac, ale zawsze ma sie jakies marzenia co do plci
Zobaczymy...

Zdjecia obejrze jak bede przy kompie Wkurzajace jest to ze na telefonie nie mozna.

Napisane przez nadzwyczajna

A my bardzo chcemy córeczkę. Ale najważniejsze zeby dziecko bylo zdrowe

Nam się od dawna marzy dziewczynka , ale na obecną chwilę ważne żeby bylo zdrowe

Napisane przez bebe97

a teraz szykuję placki ziemniaczane
dzieciak mimo, że ma mniej niż centymetr jest niesamowicie żarłoczny

Hehe właśnie mój mąż zaserwował mi placki ziemniaczane , a ja sobie oglądam masterchef australia . no żyć nie umierać

[mmhym]

Napisane przez Trisdom

Mona- tez widziałam o swojego kciuka w buzi i widac było jak sie wszystko rusza, jakby ssało- łezki w oczach murowane.

No i obiecany brzucho

Piękny brzuszek, kolejna szczuplutka, piękna mama
A kciuk w buzi... Podejrzewam, że można się rozpłynąć.

Napisane przez kate1623

Nam się od dawna marzy dziewczynka , ale na obecną chwilę ważne żeby bylo zdrowe

Ja też chyba troszeczkę wolałabym dziewczynkę, mąż z kolei chłopca I ja też nie wiem, czy sobie wkręcam, ale mam przeczucia, że moje się sprawdzi

[monkaa321]

Napisane przez nadzwyczajna

Wiecie co. Jak chce znienic lekarza to juz tak mam do tamtej po prostu nie isc? I po szpitalu isc do nowego ot tak?

Ja właśnie tak zmieniam ginekologów nigdy nie mówię że zmieniam

Napisane przez Light Limara

Hej. prawdopodobnie we wtorek i ja do Was dołącze

07.07.2013r miałam ostatni @ . @ mam bardzo ńieregularne.
29.08.2013 test ciążowy od strzału sikami wykazał II kreseczki, Beta HCG wykazała 10870.000 mlU/ml, co mi wykazało 6, 7 tydzień.

We wtorek mam pierwsze badania i się denerwuję czy wszystko będzie ok.

Jak narazie to najbardziej męczą mnie całodniowe mdłości. Dręczyły mnie już takie słabe od tygodnia, ale tłumaczyłam to albo kawą albo jedzeniem - bo jeszcze nie wiedziałam, że moja macica ma współlokatora
Od wczoraj mdłości się wzmocniły. Rano moja twarz przywitała się z panem kibelkiem, ale nic nie "leciało", same takie skurcze żołądka trwające wiecznośc. Muszę zapychać się na siłę jedzeniem, bo nie mam w ogóle apetytu. A od wczoraj nie mogę patrzeć na szynkę, ani o niej myśleć, i co dziwne, bardzo dziwne w moim przypadku, nie ciągnie mnie do słodyczy

A teraz się na chwilę pożegnam, bo zjadłam jogurt i znowu mnie naciąga...

witamy

Napisane przez mona1

Miło że pytasz Ja dopoiero niedawno wróciłam, opóźnienie ponad godzinęlekarz przeprosił, ja powiedziałam że w ramach rekompensaty oczekuję samych dobrych wiadomości i takie były. Dzidziuś szaleje, lekarz powiedział ze bardzo ruchliwe dziecko, na co ja że "po tatusiu" i ogólnie wszystko ok. I przezierność, i kość nosowa. Moje maleństwo słodko ssało kciuka, rozczuliło mnie to bardzo Mój lekarz z certyfikatem, a za wizytę z usg policzył jak zwykle czyli 120zł

Napisane przez nivka

A z mniej przyjemnych newsów - czy są na wątku mamy z za wysokim tsh? Mój endo stwierdził, że póki w ciąży nie byłam to niby spoko, a teraz poszłam i za głowę się złapał jak z takim tsh w ciąży No to trzeba mnie było wcześniej informować, prawda? Wkurzył mnie strasznie, bo już wcześniej prosiłam o tabletki na moją niedoczynność to nie widział problemu, a tak wczoraj mnie nastraszył, że głowa mała No i wylądowałam na euthyroxie...

ja mam hashimoto i już przed ciążą miałam leki a teraz to pewnie będę zwiększać systematycznie dawki

Napisane przez bebe97

Mnie gin na mdłości przepisał Torecan w czopkach.

ja również dostałam torecan ale tabletki doustne no i wzięłam jedną, później poczytałam o nim różne opinie (więcej negatywnych) więc już nie wzięłam kolejnej dawki... wolałam nie ryzykować...

a powiem wam że wczoraj wybraliśmy się z tż na basen no i po powrocie zjadłam jabłko, zaraz zasnęłam, później obudziłam się na pół godz żeby się przebrać i spałam do 9 rano co dało mi szaleńczą liczbę 12 przespanych godzin pobiłam wszystkie swoje rekordy

i prosze o zapisanie mnie do kalendarzyka: wizyta 19 wrzesień na 9.00

[uparta8210]

Napisane przez nadzwyczajna

Mialam zjazd hormonow... :-( Kolezanka mi powiedziala cos niemilego o moim TZ, do tego doszedł fakt ze dzis ani wczoraj nie mogl przyjechać do szpitala i różne moje własne jazdy i awantura z placzem gotowa. (...)
Moja mama mowi ze jemu tak wygodnie skoro tego nie skończył wiec już w ogole mnie sprowokowała. (...)

A ja nie pozwalam się nikomu wtrącać w nasze sprawy, koleżankom, rodzicom czy komukolwiek. Rozmawiam z mężem i na bierząco wyjaśniamy sprawę, tak jest najlepiej. Jak mi się ktoś zaczyna wtrącać to mu prosto z mostu mówię że to nie ich sprawa i aby temat zmieniła ta osoba. Szczególnie teraz. Fakt faktem są sprawy na których temat proszę o opinie ale to rzadko się zdarza. Moi znajomi mnie znają i wiedzą czego się spodziewać jak będzie coś nie tak. Wiadomo każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania ale nie bez przesady. Koleżankom się nie zwierzam, bo to by było samobójstwo

Napisane przez trisdom

co czlowiek, to opinia, wiec nie daj sobie wkrecac glupot do glowy.

święta racja.

Napisane przez elunka88

Ale co potem? Zwis?

no właśnie nie, a bardzo się tego bałam. Mam (miałam, bo już mi troszki podskoczyły) takie jak sprzed pierwszej ciąży. Tylko może mniej jędrne były niż wcześniej. Ciekawe jak teraz będzie

Dziewczyny ładne brzuszki macie. Ja to wogule jestem pod wrażeniem jak skóra na brzuchu może się rozciągnąć a potem wrócić do swojego stanu po urodzeniu dzieciaka. Ja to miałam ogromny brzuch z małą, mam zdjęcia nawet w samym staniku i spodenkach. I jak widzę tą skórę brzucha jaka była rozciągnięta to wogule szok i teraz też tak będzie ...

Napisane przez margo80

(...)Rano teściowie nas nawiedzili w drodze z wakacji. Tesciowa, jak tylko usłyszała, ze wyniki mam kiepskawe, to postanowiła przyjechać we wrześniu i się mną "zaopiekować" oby jej się odechcialo...

O zachowaj panie, trzymam kciuki aby Jej się odechciało

Napisane przez nadzwyczajna

Ja mam dodatkowy problem z tym ze przez doświadczenia z dzieciństwa i to co widze na codzien w pracy mam slaba wiare w powodzenie jakiegokolwiek zwiazku.
Zdrady rozwody i rozpad wiezi to ja mam jako chleb powszedni.
Moj TZ ma ciezkie zadanie by udowodnić mi ze moze sie udac.

no to u mnie to. Tż też miał pod górkę ze mną z początku ale my jesteśmy ze sobą od 7 lat więc miał czas baja dobrze ci radzi: "Musisz nauczyć się mówić wprost, bo chłop nie zrozumie, czego od niego chcesz."

Napisane przez ela87

(...) Faceci to proste istoty, a my baby wszystko komplikują Ja się nauczyłam gadać mojemu tż wprost, co chcę i czego oczekuję. Wkurza mnie, że nie jest domyślny i muszę mu to mówić, ale tacy faceci są. Muszę mówić, że chcę by mnie przytulił i takie tam

Napisane przez baja_86

Niestety praca nad sobą i związkiem to długi proces, szybko się nic nie zmieni, ale ważne, że chcecie

z tym też się zgadzam

Light Limara Witaj

thidien i jak tam twoja teściowa ??

Napisane przez bebe97

rany ja kończę dopiero 7 tydzień a brzuch przy tobie mam jak na 4 miesiąc to niesprawiedliwe

kurcze, ja mam dzisiaj 8 t 0d. i tak strasznie mi się jakoś dłuży, biorąc pod uwagę w którym wy jesteście dziewczyny, ale pocieszam się że jest wątek maj-czewiec i ja mam więcej tyg na koncie

I oby jak najszybciej do tego 5!!!

U mnie pogoda okropna, w kościele zmarzłam i wogule wiatr się zerwał, czarne chmury i deszcz, brakowało tylko śniegu...

[magduś2]

Dziewczyny, czy którąś też kłuje czasami w prawym boku, pod żebrami? Mi od kilku godzin nie daje spokoju, nie wiem co to:/

[Trisdom]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny, czy którąś też kłuje czasami w prawym boku, pod żebrami? Mi od kilku godzin nie daje spokoju, nie wiem co to:/

Magduś- jak Ci nie przejdzie, to idz do rodzinnego sie pokazać. W prawym boku jest wątroba z pęcherzykiem żółciowym. Czasm na początku ciąży mogą ujawniać sie kamienie żółciowe- przynajmniej będziesz wiedziała co to. Oby tylko niegroźna kolka- też takie miewam, ale niżej- też kłucie.

[magduś2]

Jutro mam wizytę u gina więc na pewno jej o tym powiem, mam nadzieję, że to nie pęcherzyk:/

[justine_87]

Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ela87, widzę, że tego samego dnia mamy usg genetyczne
mona, mogłabyś mnie dopisać? 04.09. godz. 16:20

[mona1]

Napisane przez justine_87

Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ela87, widzę, że tego samego dnia mamy usg genetyczne
mona, mogłabyś mnie dopisać? 04.09. godz. 16:20

dopisałam i oczywiście będę trzymać kciuki za wizytę czy to będzie wizyta u Twojego gina? te upławy niepokojące, ale to pewnie z przepracowania, myślę ze dobrze byłoby gdyby Twój lekarz Cię obejrzał

[cobra115]

Jeszcze raz dziękuję za życzenia

Nadrobiłam na szybciora, bo padam na ryło idę spać

[(t)asia]

A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/

[teQiba]

Napisane przez justine_87

Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ela87, widzę, że tego samego dnia mamy usg genetyczne
mona, mogłabyś mnie dopisać? 04.09. godz. 16:20

Napisane przez (t)asia

A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/

To faktycznie niepokojace dziewczyny
Koniecznie musicie odwiedzic lekarzy

Justine a Ty faktycznie wez zwolnienie skoro praca Cie tak wykancza...

[Trisdom]

Jem sniadanie i lece na wizyte.
Justine- mnie tez prawa doprowadzila na skaj wyczerpania, dlatego dzis nie wychodze bez zwolnienia.
Milego dnia i zadnch bolaco- krwawiacych niespodzianek.

[baja_86]

Napisane przez uparta8210

kurcze, ja mam dzisiaj 8 t 0d. i tak strasznie mi się jakoś dłuży, biorąc pod uwagę w którym wy jesteście dziewczyny, ale pocieszam się że jest wątek maj-czewiec i ja mam więcej tyg na koncie

Teraz na początku te rozbieżności są duże, pewnie dlatego niektórym ciężko się u nas odnaleźć, ale potem to się chyba zatrze

(t)asia, justine lepiej się upewnić od czego te plamienia

Napisane przez Trisdom

Jem sniadanie i lece na wizyte.
Justine- mnie tez prawa doprowadzila na skaj wyczerpania, dlatego dzis nie wychodze bez zwolnienia.
Milego dnia i zadnch bolaco- krwawiacych niespodzianek.

Dostałam wczoraj od kuzynki męża fajną książkę "Ciąża i macierzyństwo". Można w niej opisywać swoje ciążowe dolegliwości, wspominać przygotowania do porodu etc. No i doedukować się w kwesti ciąży i pierwszego roku z dzieckiem.
I tak na świeżo, po przejrzeniu książki już natrafiłam na coś o czym nie miałam pojęcia- należy uważać na gotowe mieszanki sałat w opakowaniach, a już na pewno myć je przed spożyciem, bo mogą być skażone toxoplazmozą. W sumie nigdy tych sałat nie kupowałam, ale szczerze mówiąc chyba bym ich nie umyła, bo myślałam zawsze, że są oczyszczone.

[koziemleko]

Napisane przez nivka

Hej dziewczyny
Bardzo dawno się nie odzywałam, choć czytam regularnie
Jestem po kolejnej wizycie, obecnie 7 tydz. nie mam jeszcze daty porodu ani karty ciąży więc z wpisem na listę jeszcze poczekam.

Gratuluję wszystkich pięknych brzuszków. Zazdroszczę Wam, jak jesteście takie szczuplutkie to pięknie one wyglądają. Ja niestety taka szczupła nie jestem i brzuszek bez ciąży mam ale też widzę, że rośnie cycki niestety też - startuję z 75E więc sorry, że się nie cieszę.

100 lat


Jasne, że nie. Smacznego ja już jedengo fast fooda zaliczyłam, nie widzę w tym niczego złego jeśli robimy to sporadycznie.



Ja się smaruje olejami, póki co mi wystarcza. Później myślę, że zdecyduję się na mustelę, ma świetne opinie, zwłaszcza, że jest dedykowana ciężarnym i nie trzeba się bać o malucha tylko te ceny

A z mniej przyjemnych newsów - czy są na wątku mamy z za wysokim tsh? Mój endo stwierdził, że póki w ciąży nie byłam to niby spoko, a teraz poszłam i za głowę się złapał jak z takim tsh w ciąży No to trzeba mnie było wcześniej informować, prawda? Wkurzył mnie strasznie, bo już wcześniej prosiłam o tabletki na moją niedoczynność to nie widział problemu, a tak wczoraj mnie nastraszył, że głowa mała No i wylądowałam na euthyroxie...

Co za lekarz

Napisane przez Trisdom

Cobra- 100 Lat

Ja sie dziś pakuje- nie do wiary ile rzeczy w mieszkaniu nazbieralo sie w ciągu 1,5 roku. Przeprowadzka u nas niestety mocno na raty będzie, bo już od 3 miesiący mój tż we Fr, a ja 200 km od niego.
Nawet pan z bloku pytał sie, czy wyprowadzam sie, bo sie rozstaliśmy...

W poniedziałek wizyta, wiec trzymajcie kciuki za siusiaka To, że małe rosnie, sie rusza i bije mu serducho, to widziałam
sama- szczególy musi mi pokazać Gin.

Czy was też łapie rwa kulszowa? bo mój posladek i noga bola nieustannie, nawet jak spie z poduszka ciążową.
Buziaki i uciekam do kartonów

Też mam bóle pleców, promieniujące do nogi. To rwa kulszowa

Napisane przez Trisdom

Witam popołudniowo
Mam jutro wizytę i jak tak dalej pójdzie, to będę ważyć jeszcze mniej niz na ostatniej. Wzięła mnie jakaś biegunka i latam co kilka chwil do toalety. Nerwy?? Hormony ciążowe?? masakra jakaś.

Tak- chciałabym synka, nie wiem nawet, czy nie za bardzo

W muzeach byłam w zeszłym tygodniu, bo zrobili cały weekend wejściówki do wszystkich w mieście za 3 Euro- i tez mnie bolał brzuch po chodzeniu, także nie jestes sama

Mona- tez widziałam o swojego kciuka w buzi i widac było jak sie wszystko rusza, jakby ssało- łezki w oczach murowane.

No i obiecany brzucho

Ale ty jesteś szczupła i brzuszek masz fajny, malutki jeszcze

Napisane przez justine_87

Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ela87, widzę, że tego samego dnia mamy usg genetyczne
mona, mogłabyś mnie dopisać? 04.09. godz. 16:20

Napisane przez (t)asia

A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/

Jak tam dzisiaj dziewczyny?
Mam nadzieję, że już ok?


Trzymajcie za mnie kciuki idę powtórzyć badania na toksoplazmozę. Wyniki pewnie w środę. Kolejne 70 zł nie moje

[sisterqa]

Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol

[justine_87]

Napisane przez mona1

dopisałam i oczywiście będę trzymać kciuki za wizytę czy to będzie wizyta u Twojego gina? te upławy niepokojące, ale to pewnie z przepracowania, myślę ze dobrze byłoby gdyby Twój lekarz Cię obejrzał

Tak, tak - u mojego gina (ma certyfikat)

Napisane przez (t)asia

A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/

Jeśli się nie poprawi może pojedziesz na SOR - zawsze sprawdzą, czy z Maleństwem wszystko ok.

Napisane przez teQiba

To faktycznie niepokojace dziewczyny
Koniecznie musicie odwiedzic lekarzy

Justine a Ty faktycznie wez zwolnienie skoro praca Cie tak wykancza...

Napisane przez Trisdom

Jem sniadanie i lece na wizyte.
Justine- mnie tez prawa doprowadzila na skaj wyczerpania, dlatego dzis nie wychodze bez zwolnienia.
Milego dnia i zadnch bolaco- krwawiacych niespodzianek.

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.

[baja_86]

Napisane przez koziemleko

Trzymajcie za mnie kciuki idę powtórzyć badania na toksoplazmozę. Wyniki pewnie w środę. Kolejne 70 zł nie moje

Napisane przez sisterqa

Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol

brzuszek rośnie

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.

w tym wypadku L4 będzie uzasadnione, praca jest ważna, ale nie najważniejsza.

Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc

[justine_87]

Napisane przez sisterqa

Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol

Napisane przez baja_86

brzuszek rośnie

w tym wypadku L4 będzie uzasadnione, praca jest ważna, ale nie najważniejsza.

Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc

Napisane przez Trisdom

Witam popołudniowo
Mam jutro wizytę i jak tak dalej pójdzie, to będę ważyć jeszcze mniej niz na ostatniej. Wzięła mnie jakaś biegunka i latam co kilka chwil do toalety. Nerwy?? Hormony ciążowe?? masakra jakaś.

Tak- chciałabym synka, nie wiem nawet, czy nie za bardzo

W muzeach byłam w zeszłym tygodniu, bo zrobili cały weekend wejściówki do wszystkich w mieście za 3 Euro- i tez mnie bolał brzuch po chodzeniu, także nie jestes sama

Mona- tez widziałam o swojego kciuka w buzi i widac było jak sie wszystko rusza, jakby ssało- łezki w oczach murowane.

No i obiecany brzucho

Dziewczyny, ale macie śliczne brzuszki
Widać, że zamieszkane przez małych lokatorów

[sisterqa]

Napisane przez baja_86

brzuszek rośnie

w tym wypadku L4 będzie uzasadnione, praca jest ważna, ale nie najważniejsza.

Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc

A ja myslałam, ze mój brzuchol jest za duży jak na 14 tc, a tu widzę jeszcze wiekszy, gratulacje

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, ale macie śliczne brzuszki
Widać, że zamieszkane przez małych lokatorów

Dziekuje i trzymam kciuki za wizytę; nie ma co się forsować pracą, dzidzia jest najwazniejsza, a Ty musisz byc wypoczęta

[asienka213]

zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki

[monkaa321]

Napisane przez (t)asia

A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/

pójdź na sor niech Ci zrobią usg... A jak dzisiaj? coś lepiej?

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.

bierz wolne i nie marudź dzidzia jest najważniejsza. upławy się już skończyły?

Napisane przez asienka213

zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki

trzymamy!!

piękne brzuszki
ja też się pochwale swoim brzusiem ale za 2 tyg jak będzie 13 tydz

[teQiba]

Ale dzisiaj wizyt - fajnie

Napisane przez Trisdom

Jem sniadanie i lece na wizyte.
Justine- mnie tez prawa doprowadzila na skaj wyczerpania, dlatego dzis nie wychodze bez zwolnienia.
Milego dnia i zadnch bolaco- krwawiacych niespodzianek.

Napisane przez koziemleko

Trzymajcie za mnie kciuki idę powtórzyć badania na toksoplazmozę. Wyniki pewnie w środę. Kolejne 70 zł nie moje

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.

Powiem Ci że ja mam to samo jeśli chodzi o pracę więc doskonale Cię rozumiem, ale jeżeli coś się dzieje, a upławy spokojnie można do tego czegoś zaliczyć te bez wahania bierz zwolnienie - dzidzia jest teraz najważniejsza

Napisane przez asienka213

zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki

Ja już jutro wizytę mam i z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej odczuwam strach - mam nadzieję że wszystko będzie dobrze