Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[Anoula]

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że wszystko w porządku, Maja zrobiła Wam psikusa.
Dobrej nocy dziewczyny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

Napisane przez babku

De trudno czasami trzeba dać sobie spokój i przestać walczyć o taką rodzinę. Masz teraz swoją własną i to ona jest najważniejsza. Trudno na siłę nie będziesz super córką i siostrą, musi Ci wystarczyć, że jesteś super mamą

Hehe, no taka super mama to pewnie tez nie jestem

Nemosek-nie da sie. Od 13 lat tak jest. I w maju bylam tam na jedna noc, myslalam ze moze to cos zmieni. Ale niestety nic. Choc wiedzieli, ze jestem w ciazy. Zadnego zapytania, jak sie czuje, moze cos ci potrzeba. Ale co ja sie dziwie, przez tyle lat nie bylo zainteresowania to i teraz nie bedzie. Mojego synka widzieli raz albo dwa razy, na slub nie przyjechali, na chrzest tez nie.

trele-hehe, pewnie mala sie tak ulozyla, ze jej nie czulas.Moj sie teraz tak uklada, ze nie czuje, ze jestem w ciazy. Dopiero jak zmienia pozycje.
A co do boli- bol porodowy nie mozna do niczego porownac, wiec sie ne dziwie ze kobieta lezala na podlodze. Ale nie kazda tak to odczuwa.

A ja nie moge spac. Moj dziec obudzil sie z placzem o 1 30 i odtad nie moge zasnac. A o 8 mam wizyte i gina.Moj maz mial byc ze mna a znow mu spotkanie wyskoczylo. Ehh i znow musze isc sama na usg. Pewnie ostatnie.

[ania_cz79]

Hej dziewczyny widzę, że nie tylko ja nie śpię. Od 4 miałam taką mega dyskotekę, że aż mnie to obudziło. Chyba pierwszy raz. I właściwie tak przez 2 godz. Teraz jem kanapkę bo od tego leżenia zgłodniałam.

Trele - dobrze, że wszystko ok, a spokój najważniejszy więc uważam że dobrze było się upewnić.

Ja w piątek miałam wizytę u lekarz, zrobili KTG wszystko ok. Mały ma ok 980 g rośnie ładnie i trzyma się wyznaczonego terminu.
Skontaktowałam się również z położną, którą mi polecono ale jest na urlopie, więc ma się odezwać.
Rozmawiałam też z lekarzem o moim zaświadczeniu od okulisty, powiedział, że jak trzeba to będzie cc. Już się boję.

[lineczka1989]

Napisane przez anka_85

Witam na spokojnie tym razem

Cala noc nie spalam, dzisiaj pojechalismy do jego mamy I wzielam ja sobie na strone, ze tak powiem. Okazalo sie ze jej zwierzal sie troche bardziej niz mi I kobitka go usprawiedliwila odrobine I powiedziala, zupelnie jak nasza Dzidzia, zeby po prostu"odsunac sie" w miare mozliwosci (rozumie ze nerwy mi puscily I ze sama mialaby go ochote za ten stres jaki mi zafundowal udusic) , poradzila zeby zdystansowac sie I ze to "juz prawie koniec tej meki" z odstawka lekow. Takie kryzysy zaliczal, ze byl zgryzliwy jak jakis stary, umeczony zyciem dziad. Ale wzielam sobie sukinsyna na poprawke

Poza tym mama TZ zrobila mi pysznie owocowo cukrowa kapiel I dala slodka zagryche, kochana powiedziala ze zawsze moge przyjsc I ze zwsze mi pomoze bo dam jej najwiekszy skarb jaki moze miec
Pokazala mi kolejny zestawik jaki robi dla malego. Czapeczke, niedrapki I ocieplane stopki z bialej welny. Ach, zmiekczyla I uspokoila mnie tym wszystkim.... Pierwszy raz mama tz jest niczym zloto, wszystkie mamy bylych to byly delikatnie mowiac jak wiedzmy...

Anka, tak wczoraj myślałąm o tym Twoim TŻ, On nie chce wybrać się na żadne spotkania coś na zasadzie AA tylko oczywiście do grupy zgodnie ze swoim uzależnieniem? Jakakolwiek terapia, psycholog, psychiatra, terapeuta? Bo wiesz.. wg mnie to On za szybko odstawił te leki, organizm wariuje bo nie dostaje już leków i stąd te jes=go zachowania, powinien stopniowo je odtsawiać ewentualnie skonsultować to z lekarzem i dać jakiś zamiennik, oczywiście nie jakiś mega silny, żeby "oszukać organizm"..
Może spróbuj go jakoś namówić na wizytę u specjality, myślę że jakby ktoś bestronyy zaczął pracę z nim Twój TŻ inaczej by to przechodził, przy okazji jakaś terapia u psychologa
siedziałam trochę w uzależnieniach, z racji swojego wykształcenia :P

Napisane przez nemosek

A dla mnie ciąża to piękny czas,ale pewnie dlatego że nie miałam tfu tfu żadnych problemów.Uwielbiam mój brzuszek i cieszę się z każdego dnia
Ale chwile trudne też się zdarzały

powiem Ci, że dla mnie to tez jest taki w miarę piękny czas, mimo ych kilogramów, cellulitu itd :P bo też przechodzę ją bezproblemowo

Napisane przez Trele_Morele

Dziewczyny wszystko okey, jade do domu . Napisze jak dojade


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uff

Napisane przez babku

Z ciekawości weszłam na komentarze allegro do tej hurtowni, co ją opisywałam wcześniej i stwierdzam, że zostałam potraktowana przez nich i tak delikatnie. Potrafią klientkę nazwać półmózgim Yeti Zresztą przeczytajcie same.
http://allegro.pl/show_user.php?uid=...e=fb_recvd_neg
Matko jak się cieszę, że nie zdecydowałam się na żaden zakup u nich.

Napisane przez babku

No nie da się ukryć Macie jeszcze co tej biednej dziewczynie napisali w jej komentarzach http://allegro.pl/show_user.php?uid=...e=fb_recvd_neg
Buraki jakich mało.

ja bym zgłosiła tą hurtownię do allegro za te odzywki

poziom ich języka powala

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to faktycznie napędziłą Wam stracha, co za Maja nooo...

Napisane przez ania_cz79

Ja w piątek miałam wizytę u lekarz, zrobili KTG wszystko ok. Mały ma ok 980 g rośnie ładnie i trzyma się wyznaczonego terminu.
Skontaktowałam się również z położną, którą mi polecono ale jest na urlopie, więc ma się odezwać.
Rozmawiałam też z lekarzem o moim zaświadczeniu od okulisty, powiedział, że jak trzeba to będzie cc. Już się boję.

już miałaś KTG? w którym tygodniu jesteś? u mnie robi się chyba dopiero od 36 tygodnia, ja pewnie dostanę teraz skierowanie żeby zrobić

hej:P
coś ostatnio z moim pęcherzem jest nie tak, bo w nocy prawie znowu się posikałam i musiałam lecieć na szybcika do łazienki

dziewczyna pododawałam trochę pozycji na mojej liście wyprawkowej, chce jeszcze któraś? I pousuwam ceny zeby była lepsza


gardło mnie boli i jakoś tak podejrzanie mam nos zatkany i co raz smarczę, ale typowy katar to to nie jest

[Antibia86]

Trele cieszę się że jest oku mnie na termometrze 12 stopni masakra jakas a ja oczywiście nie mam w co sue ubrać....zaraz szykuje się na rozpoczecie roku.mam stresa jakbym co najmniej ja szła do szkoływieczorem wizyta u gina ciekawe co tam u Patryczka słychaćmiłego dnia dziewczynki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez De28

Trele- to teraz mozesz spac spokojnie.

nemosek-no jest lepiej.Narazie.Mam nadzieje,ze ten dwutygodniowy dol sie nie powtorzy. Ale w mojej sytuacji chyba wiekszosc z was mialaby takie samopoczucie. Ale ludzi nie zmienie i nie mam na nich wplywu. Ale ciezko jest, gdy wlasna rodzina ma cie w d..e, matka nawet nie zapyta jak ciaza, siostra od maja nawet emaila nie napisze.A czlowiek sie zawsze staral o kontakt, przestal to widzi, ze nikt sie nie oddzywa i nie interesuje. Przykre to.

przykre lecz prawdziwe, ale nie martw się widocznie tak miało być.. pomyśl sobie co ja mam ze swoją T. wolałabym z nią nie utrzymywać adnych kontaktów.. a tak to ciągle wpieprza sie w nasze życie a przez to cierpi moja rodzina... u Ciebie sie nie wpieprzają, ale też nie ineteresują.. eh.. rodziny sie nie wybiera. .. Pamiętaj że Ty możesz -i na pewno tak będzie- stworzyć najwspanialsza rodzinę nie popełniając błędów swojej..

a dla mnie i tak jesteś meeeeeega mamuśką i to jeszcZE w ciąży!

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dbrze że wszystko ok, aczkolwiek śniło mi sie że urodziłaś i wysłałaś nam zdjęcie Majeczki- miała ciemne łoski, proste takie krótkie, ja wiem z 2 cm... i tak sie miło uśmiechała

ale mam jazdę od 3........ łeb mnie boli, że spać nie mogę, chce mi sie do wc( nr.2) ale nie mogę i przez to brzuch też mnie boli, do tego kręgosłup to mi sie chyba dzisiiaj połamie :/

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez lineczka1989

Anka, tak wczoraj myślałąm o tym Twoim TŻ, On nie chce wybrać się na żadne spotkania coś na zasadzie AA tylko oczywiście do grupy zgodnie ze swoim uzależnieniem? Jakakolwiek terapia, psycholog, psychiatra, terapeuta? Bo wiesz.. wg mnie to On za szybko odstawił te leki, organizm wariuje bo nie dostaje już leków i stąd te jes=go zachowania, powinien stopniowo je odtsawiać ewentualnie skonsultować to z lekarzem i dać jakiś zamiennik, oczywiście nie jakiś mega silny, żeby "oszukać organizm"..
Może spróbuj go jakoś namówić na wizytę u specjality, myślę że jakby ktoś bestronyy zaczął pracę z nim Twój TŻ inaczej by to przechodził, przy okazji jakaś terapia u psychologa
siedziałam trochę w uzależnieniach, z racji swojego wykształcenia :P

powiem Ci, że dla mnie to tez jest taki w miarę piękny czas, mimo ych kilogramów, cellulitu itd :P bo też przechodzę ją bezproblemowo

uff



ja bym zgłosiła tą hurtownię do allegro za te odzywki

poziom ich języka powala

no to faktycznie napędziłą Wam stracha, co za Maja nooo...

już miałaś KTG? w którym tygodniu jesteś? u mnie robi się chyba dopiero od 36 tygodnia, ja pewnie dostanę teraz skierowanie żeby zrobić

hej:P
coś ostatnio z moim pęcherzem jest nie tak, bo w nocy prawie znowu się posikałam i musiałam lecieć na szybcika do łazienki

dziewczyna pododawałam trochę pozycji na mojej liście wyprawkowej, chce jeszcze któraś? I pousuwam ceny zeby była lepsza


gardło mnie boli i jakoś tak podejrzanie mam nos zatkany i co raz smarczę, ale typowy katar to to nie jest

u mnie KTG od 28 sie wykonuje i już miałam :P

co do wyprawki, pytałam bo widze duże zainteresowanie czy nie możn byłoby wstawić ją na 1 stronie? ;>

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

u mnie KTG od 28 sie wykonuje i już miałam :P

co do wyprawki, pytałam bo widze duże zainteresowanie czy nie możn byłoby wstawić ją na 1 stronie? ;>

to każda przychodnia/ lekarz widocznie sam sobie ustala od kiedy KTG jest :P

o widzisz, zapomniałam Ci napisać, że jasne że tak, tylko ją weżmę wrzucę na google żeby było prościej, bo teraz mam ją w Excelu

https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing spróbujcie to otworzyć, jak się uda to można wrzucić na pierwszą stronę

[ania_cz79]

Jestem w 28 tyg. i to było moje pierwsze

[lineczka1989]

Napisane przez ania_cz79

Jestem w 28 tyg. i to było moje pierwsze

yhym, czyli u Ciebie też wcześniej robią, nie to co u mnie


w ogóle wczoraj wzięłam się za czytanie "Ciężarówki..." i wyczytałam że potrzeba jest 8 cieńszych kocyków(ciekawe po co komu 8 kocyków plus oczywiście ze 2 grubsze) i że tygodniowo schodzi 60 pampersów (ja mam zapas na 2 tygodnie i jak to powiedziałam TŻ to się za głowę złapał)

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

yhym, czyli u Ciebie też wcześniej robią, nie to co u mnie


w ogóle wczoraj wzięłam się za czytanie "Ciężarówki..." i wyczytałam że potrzeba jest 8 cieńszych kocyków(ciekawe po co komu 8 kocyków plus oczywiście ze 2 grubsze) i że tygodniowo schodzi 60 pampersów (ja mam zapas na 2 tygodnie i jak to powiedziałam TŻ to się za głowę złapał)

ok działa, wiec wrzuce na 1 str. dzięki
o maaatko, no po co komu te kocyki? znaczy sie az tyle...
a z pampersami moze być 60 tyg..
haha, to ja mam na 8 dni pampersów.,

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ok działa, wiec wrzuce na 1 str. dzięki
o maaatko, no po co komu te kocyki? znaczy sie az tyle...
a z pampersami moze być 60 tyg..
haha, to ja mam na 8 dni pampersów.,

właśnie nie wiem po co tyle tych kocyków, ja mam 3 czy 4 kocyki ciekie i 2 grubsze ja nie robię aż takich zapasów pampersów bo będzie zonk jak moje dziecię będzie musiało nosić szybko 2 pampersy

[niunia32]

dzień dobry

kurde zimno już się zrobiło.... jeszcze chwila i trzeba się będzie klimatyzacją dogrzewać...

Trele dobrze, że wszystko ok. Ty masz spokojną przynajmniej spokojną głowę, że pojechałaś i sprawdziłaś.

[lubieolowki]

Hej dziewczyny Potwierdzam - u nas też zimno jak nie wiem :/ zaraz się przerzucę na jesienną kurtkę ;p Nie chce mi się dzisiaj nic chociaż wstałam z TŻ jak się szykował do pracy i miałam mnóstwo energii. Jak wyszedł z domu to wszystko odpuściło ;p Do tego jakoś mnie przy żebrach boli jakbym przydusiła podczas spania :/:/ też tak macie czasami?

Za dwa dni wizyta i zobaczymy Kubusia znowu

Trele - dobrze, że pojechałaś Jakby się coś złego działo i byś nie pojechała to by była masakra, a tak uspokoiłaś się i sprawdziłaś czy wszystko ok, a to najważniejsze!

babku - co to za sprzedawca?! W życiu tak bezczelnego człowieka nie widziałam. Jeszcze jakby to był jeden przypadek, a tak... W głowie mi się nie mieści!

[peppermint patty]

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wg.mnie bardzo dobrze,ze pojechalas...wychodze z zalozenia,ze lepiej o raz za duzo niz raz za malo. Majeczka swoja droga psotnica mala dobrze,ze wszystko w porzadku


A ja na 10 do poradni diabetologicznej,na jakas taka kontrolna wizyte,te cukry pilnuje i nawet mi to wychodzi,wiec licze,ze dalej bez insuliny sie obedzie,ale tak prewencyjnie jakas jedna para kciukoe chociaz sie przyda pozatym panie w tej poradni za specjalnie mile nie sa :/ wizyty tam tez nie bardzo, ale naszczescie duzo tych wizyt juz nie bedzie,moze ze 2 jeszcze max

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

właśnie nie wiem po co tyle tych kocyków, ja mam 3 czy 4 kocyki ciekie i 2 grubsze ja nie robię aż takich zapasów pampersów bo będzie zonk jak moje dziecię będzie musiało nosić szybko 2 pampersy

a ja wlasnie planuje miec 78 szt jedynek - te z kaufa kupiłam i teraz kupić dwójki z dada, a jedynki mam jeszcze jedna mała paczke z dada, wiec jedynek chyba mi starczy a jak cos to mi maz dokupi...

czyli mam chyba106 szt-1 i mysle ze to starczy, a potem na dwojki skoczymy

aLE sie fatalnie czuje..........:/

[lineczka1989]

https://wizaz.pl/Mama-z-klasa/I-rok-...yzys-w-zwiazku

czytałyście?

[De28]

Napisane przez ryba91

przykre lecz prawdziwe, ale nie martw się widocznie tak miało być.. pomyśl sobie co ja mam ze swoją T. wolałabym z nią nie utrzymywać adnych kontaktów.. a tak to ciągle wpieprza sie w nasze życie a przez to cierpi moja rodzina... u Ciebie sie nie wpieprzają, ale też nie ineteresują.. eh.. rodziny sie nie wybiera. .. Pamiętaj że Ty możesz -i na pewno tak będzie- stworzyć najwspanialsza rodzinę nie popełniając błędów swojej..

a dla mnie i tak jesteś meeeeeega mamuśką i to jeszcZE w ciąży!




ale mam jazdę od 3........ łeb mnie boli, że spać nie mogę, chce mi sie do wc( nr.2) ale nie mogę i przez to brzuch też mnie boli, do tego kręgosłup to mi sie chyba dzisiiaj połamie :/

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------


u mnie KTG od 28 sie wykonuje i już miałam :P

co do wyprawki, pytałam bo widze duże zainteresowanie czy nie możn byłoby wstawić ją na 1 stronie? ;>

Normalnie lezka mi sie w oku zakrecila
A co do kregoslupa-sprobuj pilates, joge- moj sie teraz inaczej ulozyl i bol kregoslupa minal.

Napisane przez lineczka1989

yhym, czyli u Ciebie też wcześniej robią, nie to co u mnie


w ogóle wczoraj wzięłam się za czytanie "Ciężarówki..." i wyczytałam że potrzeba jest 8 cieńszych kocyków(ciekawe po co komu 8 kocyków plus oczywiście ze 2 grubsze) i że tygodniowo schodzi 60 pampersów (ja mam zapas na 2 tygodnie i jak to powiedziałam TŻ to się za głowę złapał)

8 kocykow?Po co? Co do pampersow to niestety prawda. Z 50 to na pewno. Drugi synek w bruchu taki delikatny jest, tylko sie przemieszcza.A pamietam ze w tym czasie lezalam w szpitalu z pierwszym,to az mnie wszystko bolalo od kopniakow.

Moj maly sie nie wyspal i poszedl w zlym humorze do przedszkola. Nie chcial wstac (nie mogl wczoraj zasnac do 21 30) nie chcial sie ubrac ani umyc zebow.O malo go w pizamie nie zanioslam

[ryba91]

Napisane przez peppermint patty

Wg.mnie bardzo dobrze,ze pojechalas...wychodze z zalozenia,ze lepiej o raz za duzo niz raz za malo. Majeczka swoja droga psotnica mala dobrze,ze wszystko w porzadku


A ja na 10 do poradni diabetologicznej,na jakas taka kontrolna wizyte,te cukry pilnuje i nawet mi to wychodzi,wiec licze,ze dalej bez insuliny sie obedzie,ale tak prewencyjnie jakas jedna para kciukoe chociaz sie przyda pozatym panie w tej poradni za specjalnie mile nie sa :/ wizyty tam tez nie bardzo, ale naszczescie duzo tych wizyt juz nie bedzie,moze ze 2 jeszcze max

są

[De28]

Napisane przez lineczka1989

https://wizaz.pl/Mama-z-klasa/I-rok-...yzys-w-zwiazku

czytałyście?

Lineczka-ja z nudow czytalam cos podobnego dzisiaj. I u nas niestety byl i czasami sie pojawia.Choc maz mi pomaga i wstaje w nocy do malego. Ale jest juz tym zmeczony. Tym, ze nie mamy dla siebie czasu albo jest go malo. Ale u nas jeszcze doszlo kupno domu jak maly mial 10 miesiecy i ciagle remonty. Zajezdzic sie mozna bylo.

U nas 8 stopni, ale to teren gorzysty-nawet w lato w nocy temperatura spada.
Uciekam na ctg i na badanie.

[lineczka1989]

Napisane przez lubieolowki

Do tego jakoś mnie przy żebrach boli jakbym przydusiła podczas spania :/:/ też tak macie czasami?

nie mam tak

Napisane przez peppermint patty

A ja na 10 do poradni diabetologicznej,na jakas taka kontrolna wizyte,te cukry pilnuje i nawet mi to wychodzi,wiec licze,ze dalej bez insuliny sie obedzie,ale tak prewencyjnie jakas jedna para kciukoe chociaz sie przyda pozatym panie w tej poradni za specjalnie mile nie sa :/ wizyty tam tez nie bardzo, ale naszczescie duzo tych wizyt juz nie bedzie,moze ze 2 jeszcze max

jak się pilnujesz to będzie dobrze, zobaczysz!

Napisane przez De28

8 kocykow?Po co? Co do pampersow to niestety prawda. Z 50 to na pewno. Drugi synek w bruchu taki delikatny jest, tylko sie przemieszcza.A pamietam ze w tym czasie lezalam w szpitalu z pierwszym,to az mnie wszystko bolalo od kopniakow.

Moj maly sie nie wyspal i poszedl w zlym humorze do przedszkola. Nie chcial wstac (nie mogl wczoraj zasnac do 21 30) nie chcial sie ubrac ani umyc zebow.O malo go w pizamie nie zanioslam

może na kazde miejsce oddzielny kocyk, do wózka, na przewijak, na łóżko, do łóżeczka itd
może mu w przedszkolu przejdzie zły humor


dziewczyny, jakie tabletki na gardło możemy zażywać? bo nie wiem czy mnie TŻ nie zaraził

[ryba91]

". Ona – złości się, że mąż nie widzi jej ciężkiej pracy. On – boi się, że nie sprosta trudnemu zadaniu, jakim jest zapewnienie zabezpieczenia materialnego swojej rodzinie."

u nas na bank pojawi sie ten problem, bo podobny przechodziliSmy ... De- kurcze nawet chciałabym,ale ja ledwo chodze, od wczoraj to już w ogóle.. całe krocze mnie boli ;/
a może mu sie poprawi jak wróci w końcu spotka dziciaki i sie wybawi

[lineczka1989]

Napisane przez De28

Lineczka-ja z nudow czytalam cos podobnego dzisiaj. I u nas niestety byl i czasami sie pojawia.Choc maz mi pomaga i wstaje w nocy do malego. Ale jest juz tym zmeczony. Tym, ze nie mamy dla siebie czasu albo jest go malo. Ale u nas jeszcze doszlo kupno domu jak maly mial 10 miesiecy i ciagle remonty. Zajezdzic sie mozna bylo.

U nas 8 stopni, ale to teren gorzysty-nawet w lato w nocy temperatura spada.
Uciekam na ctg i na badanie.

ja się własnie tego boję, ze i nas ten kryzys dopadnie... TŻ jest o tym przekonany, bo ja już teraz się zachowuję strasznie nieracjonalnie a co będzie potem jak mała już będzie..
powiem Wam że jak przeczytałam ten artykuł to zaczęłam się bać macierzyństwa chyba

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

ja się własnie tego boję, ze i nas ten kryzys dopadnie... TŻ jest o tym przekonany, bo ja już teraz się zachowuję strasznie nieracjonalnie a co będzie potem jak mała już będzie..
powiem Wam że jak przeczytałam ten artykuł to zaczęłam się bać macierzyństwa chyba

no ja to samo pomyślałam nt macierzyństwa, a poza tym tez zachowuje sie nieracjonalnie jak to mój mąż określił ;/
jak wczoraj byłam w miare spokojna, tak wieczorem zaczelam czuc niepokój dot. porodu, jakies takie obawy ze nie dam rady... a teraz se ,ysle poród porodem, minie, ale życie dalej toczyc sie bedzie, a nie chce sie kłócić i zadnego kryzysu przechodzić.. straszne ze cos takiego moze nadejsc...

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

no ja to samo pomyślałam nt macierzyństwa, a poza tym tez zachowuje sie nieracjonalnie jak to mój mąż określił ;/
jak wczoraj byłam w miare spokojna, tak wieczorem zaczelam czuc niepokój dot. porodu, jakies takie obawy ze nie dam rady... a teraz se ,ysle poród porodem, minie, ale życie dalej toczyc sie bedzie, a nie chce sie kłócić i zadnego kryzysu przechodzić.. straszne ze cos takiego moze nadejsc...

u mnie jest trochę inaczej, bo niby wiem co mnie czeka (dzięki wizażowi, księżkom i tym inym), wiem jak mniej więcej poród wygląda co się dzieje podczas, i w sumie to jakoś mnie nie przeraża, ale przeraża mnie to ze nie dam rady jak już urodze, będę chodziła wiecznie zmęczona, niezadowolona, wkurzona będę się wyżywała na TŻ (a teraz już mi się to czasami zdarza, a potem zaczynam ryczeć że dlaczego tak robię, bo trafił mi się najlepszy mąz pod słońcem mimo paru wad itd)
czasem mam już sama siebie dosyć


w ogóle od dzisiaj w Lidlu są fajne kalosze ocieplane po 49,99, nie ocieplane po 39,99, płaszcze przeciwdeszczowe fajne za 55 zł i parasole duże po 24,99.. chciałabym się załapać na kalosze bo kupiłam w zeszłym roku w Daichamnnie za 80 zł i mi pękły

[ryba91]

a widziaam w reklamie
z jednej strony- co bedzie to bedzie- z drugiej.. możemy nad tym "jakoś" zapanować..

niby też przeczytałam jak wyglada poró i kilka róznych opisow-gorszych i lepszych, ale każdy poród jest inny.. poza tym na wątku mam wrześ-paź jest dziewczyna z moich okolic która rodziła w szpitalu który też brałabym pod uwagę jak cos i czekam na jej opis porodu bo niedawno urodziła i ona napisała ze jej opis bedzie na biało, żeby nie przestraszył nikogo.. wiec chyba to mnie przeraziło .. a co bedzie potem? mój tż sie chyba sprawdzi w roli ojca.. juz teraz widze jak 'współpracuje" z dziecmi, że bardzo sie wzajemnie lubią, wiem ze bedzie chciał kąpać i spędzać duzo czasu z małym, wiec mam nadzieje ze w tym czasie bede odpoczywać i to zmęczenie jakoś sie zmniejszy.. i kilka innych problemów odpłynie.. a jak mi nie bedzie pomagał to wiadomo ze nie dam rady i fizycznie i psychicznie..

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

a widziaam w reklamie
z jednej strony- co bedzie to bedzie- z drugiej.. możemy nad tym "jakoś" zapanować..

niby też przeczytałam jak wyglada poró i kilka róznych opisow-gorszych i lepszych, ale każdy poród jest inny.. poza tym na wątku mam wrześ-paź jest dziewczyna z moich okolic która rodziła w szpitalu który też brałabym pod uwagę jak cos i czekam na jej opis porodu bo niedawno urodziła i ona napisała ze jej opis bedzie na biało, żeby nie przestraszył nikogo.. wiec chyba to mnie przeraziło .. a co bedzie potem? mój tż sie chyba sprawdzi w roli ojca.. juz teraz widze jak 'współpracuje" z dziecmi, że bardzo sie wzajemnie lubią, wiem ze bedzie chciał kąpać i spędzać duzo czasu z małym, wiec mam nadzieje ze w tym czasie bede odpoczywać i to zmęczenie jakoś sie zmniejszy.. i kilka innych problemów odpłynie.. a jak mi nie bedzie pomagał to wiadomo ze nie dam rady i fizycznie i psychicznie..

to że TŻ będzie dobrym ojcem to i ja wiem z tym że u nas kicha jest taka, że będzie wychodził do pracy rano wracał na jakąś 19, więc ja cały dzień prakycznie będę sama z małą to teżjakoś tak depresyjnie będzie na mie działało niby mam mamę za ścianą ale też nie będę jej ciągać co chwilę żeby przyszła
teraz ustaliliśmy z TŻ że On w tygodniu nie wstaje do małej tylko ja, bo nie chcę żeby jeźdźił do pracy zmęczony a w weekendy On bęzię się zajmował, no ja cycka będę dawać tylko.. co z tego wyjdzie.. zobaczymy

[nemosek]

Dzień dobry

Napisane przez De28

Hehe, no taka super mama to pewnie tez nie jestem

Nemosek-nie da sie. Od 13 lat tak jest. I w maju bylam tam na jedna noc, myslalam ze moze to cos zmieni. Ale niestety nic. Choc wiedzieli, ze jestem w ciazy. Zadnego zapytania, jak sie czuje, moze cos ci potrzeba. Ale co ja sie dziwie, przez tyle lat nie bylo zainteresowania to i teraz nie bedzie. Mojego synka widzieli raz albo dwa razy, na slub nie przyjechali, na chrzest tez nie.

trele-hehe, pewnie mala sie tak ulozyla, ze jej nie czulas.Moj sie teraz tak uklada, ze nie czuje, ze jestem w ciazy. Dopiero jak zmienia pozycje.
A co do boli- bol porodowy nie mozna do niczego porownac, wiec sie ne dziwie ze kobieta lezala na podlodze. Ale nie kazda tak to odczuwa.

A ja nie moge spac. Moj dziec obudzil sie z placzem o 1 30 i odtad nie moge zasnac. A o 8 mam wizyte i gina.Moj maz mial byc ze mna a znow mu spotkanie wyskoczylo. Ehh i znow musze isc sama na usg. Pewnie ostatnie.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Antibia86

Trele cieszę się że jest oku mnie na termometrze 12 stopni masakra jakas a ja oczywiście nie mam w co sue ubrać....zaraz szykuje się na rozpoczecie roku.mam stresa jakbym co najmniej ja szła do szkoływieczorem wizyta u gina ciekawe co tam u Patryczka słychaćmiłego dnia dziewczynki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez ania_cz79

Hej dziewczyny widzę, że nie tylko ja nie śpię. Od 4 miałam taką mega dyskotekę, że aż mnie to obudziło. Chyba pierwszy raz. I właściwie tak przez 2 godz. Teraz jem kanapkę bo od tego leżenia zgłodniałam.

Trele - dobrze, że wszystko ok, a spokój najważniejszy więc uważam że dobrze było się upewnić.

Ja w piątek miałam wizytę u lekarz, zrobili KTG wszystko ok. Mały ma ok 980 g rośnie ładnie i trzyma się wyznaczonego terminu.
Skontaktowałam się również z położną, którą mi polecono ale jest na urlopie, więc ma się odezwać.
Rozmawiałam też z lekarzem o moim zaświadczeniu od okulisty, powiedział, że jak trzeba to będzie cc. Już się boję.

Fajnie że z małym ok

Szybko ci to KTg zrobili

[Dzastin08]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Trele prawda to-wiele dzieci sie wycisza ale reguły nie ma.

Dzastin szampon? Ale szamponu to sie praktycznie nie używa... Tak po roku może. Jak wzięłas babydream kopf bis fus to nim też się myje wloski ale poki dziecko nie jest mobilne to woda.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A no widzisz- nie wiedziałam.. pisało od 1 dnia życia i wzięłam

Napisane przez Kociak85

Myślę, że mąż ma rację Ja też zawsze wieczorem mam mniejszy brzuch niż rano np, więc pewnie jest to możliwe.


Widzę, że będziemy miały bardzo podobny zestaw kosmetyków. Chociaż ja jeszcze nic nie kupiłam to dokładnie to samo mam zapisane na liście z tych samych firm

My dzisiaj z mężem pojechaliśmy zrobić moją brzuszkową sesję. Coś tam z tego wyjdzie, chociaż w sukience, którą ubrałam jeszcze jednak ten brzuch trochę za mały i nie widać go tak super. Znowu jak zdjęcia robiłam w staniku i kurtce to pierwsze co na zdjęciach to rzuca się w oczy mój wielki cyc zamiast brzucha
Jak będą jakieś obrobione to coś Wam pokażę.

A teraz zmykamy do znajomych. Także do wieczora!

Czekamy na efekty sesji

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Uff.. czytałam to wszystko w wielkim napięciu ale najważniejsze,że wszystko się dobrze skończyło.

Dzień Dobry

Ja dzisiaj średnio wyspana..., mój Tż ma od tego miesiąca dyżury nocne i musi być pod tel więc po 5 rano obudziły mnie 2 telefony,później wstałam na siusiu, zasnęłam... po 7 dzwonek do drzwi,kumpel przyjechal po mojego brata do pracy ,a ten sobie śpi w najlepsze...Położyłam się to Kamilo sobie urzadził mega imprezkę w brzuszku.. taką,że nie dało się zasnąć.. no więc musiałam wstać..

U Nas zaledwie 15 stopni na termometrze... brrrrrrrrrr
Dziś popołudniu umówiłam się z kumpelą,a później czekam na moje seriale "Pierwszą Milość" i "M jak miłość"

[nemosek]

De To pewnie chwilowy kryzys przedszkolniany i już jutro pójdzie z uśmiechnieta minką.

Ryba,Lineczka Nie nastawaiajcie się od razu że będzie źle w związku.A jak nawet to wszelkie kryzysy przezwyciężycie innej opcji nie ma

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Dzastin08

A no widzisz- nie wiedziałam.. pisało od 1 dnia życia i wzięłam



Czekamy na efekty sesji



Uff.. czytałam to wszystko w wielkim napięciu ale najważniejsze,że wszystko się dobrze skończyło.

Dzień Dobry

Ja dzisiaj średnio wyspana..., mój Tż ma od tego miesiąca dyżury nocne i musi być pod tel więc po 5 rano obudziły mnie 2 telefony,później wstałam na siusiu, zasnęłam... po 7 dzwonek do drzwi,kumpel przyjechal po mojego brata do pracy ,a ten sobie śpi w najlepsze...Położyłam się to Kamilo sobie urzadził mega imprezkę w brzuszku.. taką,że nie dało się zasnąć.. no więc musiałam wstać..

U Nas zaledwie 15 stopni na termometrze... brrrrrrrrrr
Dziś popołudniu umówiłam się z kumpelą,a później czekam na moje seriale "Pierwszą Milość" i "M jak miłość"

Jest już dzisiaj M-ka?

ale to chyba przypomnienie odcinków sprzed wakacji czy już nowe?

dla reszty wizytujących

[Dzastin08]

Napisane przez nemosek

De To pewnie chwilowy kryzys przedszkolniany i już jutro pójdzie z uśmiechnieta minką.

Ryba,Lineczka Nie nastawaiajcie się od razu że będzie źle w związku.A jak nawet to wszelkie kryzysy przezwyciężycie innej opcji nie ma

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------


Jest już dzisiaj M-ka?

ale to chyba przypomnienie odcinków sprzed wakacji czy już nowe?

dla reszty wizytujących

Z tego co zapowiadali to nowe odcinki

za wizyty!!!