Polecamy:

nancykenator · 2013-09-06, 23:24

hje filmik widziałam ale wcześniej opisywałaś jak to robisz

czyli co? sadzanie dziecka na kolanach - nie wolno? Nawet tak jak rozmawiałyśmy z Debrah, w pozycji podobnej do tej w bujaczku - leżaczku??
Masz Ci los - wytłumacz to teraz moim t. i wszystkim ciotkom (nawiasem mówiąc ostatnio mojego tż ciotka - pielęgniarka - posadziła Kubusia na kanapie - bez podpierania ani nic, nasze nieśmiałe "ale tak Kubuś jeszcze siedzieć nie może" skwitowała "nic mu się nie stanie"

hje · 2013-09-06, 23:32

Nie chcę Ci źle napisać

Ja Polę sadzałam na początku opartą o mnie - ona tyłem i o mój brzuch, i właśnie w takiej pozycji bujaczkowej. Ale ja nie wiem czy to dobrze, sama się zastanwiam, czy dobrze robiłam...

A podnoszenie do siadu:
"Jak mała leży na plecach, to jedną ręką przytrzymuję ją gdzieś tak na wysokości pępka (dla równowagi), biorę ją za jedną rączkę (oczywiście ona musi sama chcieć się podnieść) i podciągam tak, żeby drugą ręką się podparła.
Jak już tak siądzie, to wtedy można jeszcze obrócić z tej pozycji na kolanka - to jest nawyk do pozycji do raczkowania - i dopiero wtedy wziąć na ręce."

Debrah · 2013-09-06, 23:36

Cytat:

Napisane przez nancykenator

hje filmik widziałam ale wcześniej opisywałaś jak to robisz

czyli co? sadzanie dziecka na kolanach - nie wolno? Nawet tak jak rozmawiałyśmy z Debrah, w pozycji podobnej do tej w bujaczku - leżaczku??
Masz Ci los - wytłumacz to teraz moim t. i wszystkim ciotkom (nawiasem mówiąc ostatnio mojego tż ciotka - pielęgniarka - posadziła Kubusia na kanapie - bez podpierania ani nic, nasze nieśmiałe "ale tak Kubuś jeszcze siedzieć nie może" skwitowała "nic mu się nie stanie"

Zaraz idę looknąć filmik Hje.
Hmmm, ja w pozycji o której piszę trzymałam Amelkę na prawdę sporadycznie, na palcach jednej ręki policzę.
Teraz już tak robię bo ona już prawie siedzi, trzyma plecki, już nie zwija się w kulkę aż tak jak wcześniej.
Nigdy nie sadzam jej całkowicie, dopóki sama tego nie zrobi.

Dziś na spacerze jak jechała w wózku SIEDZĄC SAMA

to ja z duszą na ramieniu, bo ona się nawet oprzeć o oparcie podniesione (podniosłam, bo się bałam że jak straci siły to do tyłu poleci gwałtownie) nie chciała. Więc chyba to już jej czas na naukę siadania, wzmacnia plecy i ćwiczy. A jak się cieszy jak jej coś wyjdzie

Staram się trochę wrzucić na luz, ale ciężko mi było jak jej t. odpięła pasy w foteliku, ona sobie siadła, a t, zaciesz, że o, siedzieć umie, niepotrzebnie pasy ją ograniczały (:mdleje czyli, że ja źle robiłam chyba wg niej..), mega to ciężkie, bo każdy kto ją brał na ręce to ją sobie sadzał. Jeśli to była osoba co ją widzi raz na rok to już nic nie mówiłam, bo wiedziałam, że parę minut, wezmę dziecko i koniec. Ale stałych bywalców bez przerwy strofowałam, żeby jej NIE sadzać. Bo każdy to robił każdy.

No i podobnie będzie na pewno z prowadzaniem za ręce, ktoś ma rzetelne źródło gdzie wytłumaczone jest DLACZEGO NIE?

Współczuję Wam, bo t. na pewno będzie krzywo patrzeć, że przesadzacie i sadzać go bo przeciez "dziecko się cieszy".
Miałam Twojego Kubusia na rękach, widzę na jakim etapie jest. To nie jest dziecko gotowe do siedzenia. Jeszcze. Za tydzień się to może zmienić, u dzieci szybkoooo leci, ale póki co - on na prawdę jest malutki jeszcze. Ja bym nikomu nie pozwalała.

hje · 2013-09-06, 23:41

Prowadzać NIE, gdyż ponieważ że bo, możesz powiedzieć: jeśli chcą być odpowiedzialni za krzywe nogi, krzywe plecy, a w przyszłości bóle stawów, to niech ją prowadzają

Ona sama musi najpierw jakąkolwiek chęć chodzenia wykazać, żeby można było tak robić.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Babule, w nowym wątku piszemy, jak wykończymy ten!!

Debrah · 2013-09-06, 23:47

Ale co to znaczy "jakąkolwiek chęć".
Jak wstawiacie np zdjęcia dzieci stojących w łożeczku, albo filmik z dzieckiem stawiającym leniwe kroczki przy kanapie.
Wtedy się prowadza i to jest okej?

U nas dalekooo do tego ale ja chcę się na zapas dowiedzeć w razie w.

hje · 2013-09-06, 23:50

Uuu, wtedy to jeszcze nie

Po prostu jak już się zacznie "wypuszczać", zrobi parę samodzielnych kroczków.

Ale oczywiście nie chcę wprowadzać w błąd. Po prostu wydaje mi się, że jeśli dziecko chce i umie przejść o własnych siłach choćby parę cm, to chyba znaczy, że jest gotowe

nancykenator · 2013-09-07, 00:00

Cytat:

Napisane przez Debrah

Zaraz idę looknąć filmik Hje.
Hmmm, ja w pozycji o której piszę trzymałam Amelkę na prawdę sporadycznie, na palcach jednej ręki policzę.
Teraz już tak robię bo ona już prawie siedzi, trzyma plecki, już nie zwija się w kulkę aż tak jak wcześniej.
Nigdy nie sadzam jej całkowicie, dopóki sama tego nie zrobi.

Dziś na spacerze jak jechała w wózku SIEDZĄC SAMA

to ja z duszą na ramieniu, bo ona się nawet oprzeć o oparcie podniesione (podniosłam, bo się bałam że jak straci siły to do tyłu poleci gwałtownie) nie chciała. Więc chyba to już jej czas na naukę siadania, wzmacnia plecy i ćwiczy. A jak się cieszy jak jej coś wyjdzie

Staram się trochę wrzucić na luz, ale ciężko mi było jak jej t. odpięła pasy w foteliku, ona sobie siadła, a t, zaciesz, że o, siedzieć umie, niepotrzebnie pasy ją ograniczały (:mdleje czyli, że ja źle robiłam chyba wg niej..), mega to ciężkie, bo każdy kto ją brał na ręce to ją sobie sadzał. Jeśli to była osoba co ją widzi raz na rok to już nic nie mówiłam, bo wiedziałam, że parę minut, wezmę dziecko i koniec. Ale stałych bywalców bez przerwy strofowałam, żeby jej NIE sadzać. Bo każdy to robił każdy.

No i podobnie będzie na pewno z prowadzaniem za ręce, ktoś ma rzetelne źródło gdzie wytłumaczone jest DLACZEGO NIE?

Współczuję Wam, bo t. na pewno będzie krzywo patrzeć, że przesadzacie i sadzać go bo przeciez "dziecko się cieszy".
Miałam Twojego Kubusia na rękach, widzę na jakim etapie jest. To nie jest dziecko gotowe do siedzenia. Jeszcze. Za tydzień się to może zmienić, u dzieci szybkoooo leci, ale póki co - on na prawdę jest malutki jeszcze. Ja bym nikomu nie pozwalała.

no właśnie, po tym co piszesz, tak samo myślałam, że póki Kubuś będzie się w tą kulkę zwijać to nie będzie gotowy do samodzielnego siedzenia. Ja to wiem, Ty też. Ale już nie mam siły mówić t i tej całej rodzince, że nie wolno sadzać :/ bo właśnie "cieszy się, podoba mu się, daj babcia Cię posadzi"

I piszesz nie pozwalaj. Co mam zrobić, jeśli nikt się z moim zdaniem nie liczy?

hje · 2013-09-07, 00:07

Nancy, że chyba Ty wiesz więcej o swoim dziecku niż oni. A jeśli to nie zadziała - nie krępuj się i wal prosto

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Prosto z mostu, oczywiście

nancykenator · 2013-09-07, 00:08

Cytat:

Napisane przez hje

Nancy, że chyba Ty wiesz więcej o swoim dziecku niż oni. A jeśli to nie zadziała - nie krępuj się i wal prosto

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Prosto z mostu, oczywiście

już sobie wyobraziłam moją t. z limem pod okiem

Debrah · 2013-09-07, 00:15

To chyba trzeba bardziej stanowczo. Nie niemiło, asertywnie. Albo - powołaj się na opinię lekarza, i dodaj że się z nią zgadzasz więc mówisz, że nie zgadzasz się i nie wolno Kubusia posadzić dla jego dobra i zdrowia. Już niedługo zrobi to sam i będzie siedział do woli.
No i najważniejsze : poparcie Tż!

nancykenator · 2013-09-07, 00:21

jakie poparcie? Już się wiele razy przekonałam, że w kontakcie z nimi jednak tż popiera ich

dobra, koniec biadolenia

zmykam spać

Debrah · 2013-09-07, 00:23

Ja też

A Tż

- chyba jest mało odważny no bo "to jego mama" - ale może gdyby poznał rzetelne info o tym jakie mogą być konsekwencje sadzania to się ogarnie?

Dobrej nocki!

insolito · 2013-09-07, 00:40

Piotrek dopiero przysypia przy cycu

Zaliczyliśmy 3 kupy, 4

i milion łez jego i moich

Zaraz spróbuję go położyć do siebie do łóżka i kładę się obok. Trzymajcie kciuki, żeby reszta nocy była lepsza

Mam nadzieję,że u Silver lepiej

Debrah · 2013-09-07, 01:09

o rany, bidulek, co mu jest...

Tulę Was, obyście zasnęli oboje!

meneq · 2013-09-07, 01:25

insolito lepiej Piotrkowi?
Dla Ciebie najlepsze zyczenia!

U nas noc z kilkoma pobudkami, ale zero placzu.
Sniadanie zjedlismy na plazy a Yae pierwszy raz moczyla sie w oceanie. Poczatkowo nie byla zachwycona, ale pozniej zasmiewala sie w najlepsze.

meneq · 2013-09-07, 06:22

laurko jak sie czujesz?

ewik, ezzo udanych wesel i szczescia we dwoje na cale zycie!!

charlizz · 2013-09-07, 07:17

Lenova, jak Blanka? Ucałuj ją, biedna

Silver, a Daria jak? Mam nadzieję, ze już lepiej?

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Ewik, Ezzo

Dużo dużo miłości i szczęścia

Delicjanka · 2013-09-07, 07:39

Ewik, Ezzoooooo!!!!!!! Szczęsliwej drogi już czas

lalala

)
Wszystkiego najlepszego i bawcie sie wspaniale!!

))

u nas noc ok, uwielbiam jak Amelka jest wtulona w mamusieeeeeeee aaaaaaa <3

Jade zaraz na małe zakupencje i do kuchni robić tztowi jedzonko

buziaki

a bym zapomniala, dostalam paczke z bobovity ;p kaszke i duzy obiadek -kurczak z ryzem ;p

Insolito, Silver, buziaki dla bobasków, oby się polepszylo

* i stoooooooo lat INSOLITO!!!!!

i buziak dla Fifiego Emmememsa

za skonczony miesiąc

gochaa_p · 2013-09-07, 07:39

hej, u nas nadal chorobowo.
widzę o prowadzaniu dzieci i sadzaniu piszecie. też mi sie to nie podoba. Wojtka mojego tak teściowie prowadzali :/ No ale on juz w wieku 9 m-cy biegał . Ewa juz sama stoi, sama chodzi wkoło łóżeczka czy kojca bokiem wiec chyba chodzenie u niej też juz coraz bliżej. dlatego o pchaczu myślę intensywnie i chyba wypłacie zakupię. tylko właśnie pytanie: w którym momencie dać je dziecku ? jak już samo kroczki postawi do przodu czy już teraz jak stoi samo???
Niby wydawałoby sie że jak sie ma drugie dziecko to jest sie "mądrzejszym" ale guzik prawda :/

s i l v e r · 2013-09-07, 07:42

Hej. U nas nocka średnia. Wieczorem Daria miała gorączkę ale potem czopek pomógł i jakoś w miarę przespała noc,ale była bardzo niespokojna. O 7.00 się obudziła znów z gorączką. Bidulka, strasznie się męczy

nancykenator · 2013-09-07, 08:02

Cytat:

Napisane przez insolito

Piotrek dopiero przysypia przy cycu

Zaliczyliśmy 3 kupy, 4

i milion łez jego i moich

Zaraz spróbuję go położyć do siebie do łóżka i kładę się obok. Trzymajcie kciuki, żeby reszta nocy była lepsza

Mam nadzieję,że u Silver lepiej

bidulek, mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej

zdrówka dla Piotrusia

Cytat:

Napisane przez meneq

insolito lepiej Piotrkowi?
Dla Ciebie najlepsze zyczenia!

U nas noc z kilkoma pobudkami, ale zero placzu.
Sniadanie zjedlismy na plazy a Yae pierwszy raz moczyla sie w oceanie. Poczatkowo nie byla zachwycona, ale pozniej zasmiewala sie w najlepsze.

ale Wam zazdroszczę

my po milionie pobudek doczekaliśmy ranka chociaż mój Bąk to ma w dupce zegarek jakiś godzina 7 - koniec spania - wstajemy mama, wstajemy tata

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

silver biedna Daria

oby jak najszybciej wyzdrowiała

dla ezzo i Ewik
w tym wyjątkowym dla Was dniu, wszystkiego najlepszego, kochajcie się i szanujcie

bądźcie dla siebie dobrzy i tacy szczęśliwi jak w dniu dzisiejszym

gochaa_p · 2013-09-07, 08:05

Cytat:

Napisane przez s i l v e r

Hej. U nas nocka średnia. Wieczorem Daria miała gorączkę ale potem czopek pomógł i jakoś w miarę przespała noc,ale była bardzo niespokojna. O 7.00 się obudziła znów z gorączką. Bidulka, strasznie się męczy

zdrówka

nafiyqa · 2013-09-07, 08:12

Cytat:

Napisane przez nancykenator

my po milionie pobudek doczekaliśmy ranka chociaż mój Bąk to ma w dupce zegarek jakiś godzina 7 - koniec spania - wstajemy mama, wstajemy tata

U nas tez milion :/ polozylam sie o 1:30 po to, by wstawac co 30min...
A buszujemy od 6:40...

Delicjanka · 2013-09-07, 08:19

Cytat:

Napisane przez nafiyqa

A buszujemy od 6:40...

u nas to codziennosc

ale na lepszy dzien -------> ras luta------->> http://www.youtube.com/watch?v=EJUL_TrT_q8

hope01 · 2013-09-07, 08:23

dla Fifiego za 8 miesięcy!

dla Oliwki za 7 miesięcy

dla Insolito! Sto lat kochana!

Ściskam gorąco chore dzieciaczki

Lenova ja na Waszym miejscu pojechałabym na IP tak czy tak. Wysokość była i twarda podłoga. Nie daj Boże jakiś wstrząs..

Blaneczkę

nancykenator · 2013-09-07, 08:27

Cytat:

Napisane przez nafiyqa

U nas tez milion :/ polozylam sie o 1:30 po to, by wstawac co 30min...
A buszujemy od 6:40...

u nas co 1 h-1,5 :/ także łączę się w bólu...

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:

Napisane przez hope01

dla Fifiego za 8 miesięcy!

dla Oliwki za 7 miesięcy

dla Insolito! Sto lat kochana!

Ściskam gorąco chore dzieciaczki

Lenova ja na Waszym miejscu pojechałabym na IP tak czy tak. Wysokość była i twarda podłoga. Nie daj Boże jakiś wstrząs..

Blaneczkę

oczywiście dołączam się do życzeń dla naszych kochanych miesięczniaków

a dla Insolito

wszystkiego najlepszego Kochana

nafiyqa · 2013-09-07, 08:35

Cytat:

Napisane przez Delicjanka

u nas to codziennosc

ale na lepszy dzien -------> ras luta------->> http://www.youtube.com/watch?v=EJUL_TrT_q8

hehe, u nas tez, ale zwykle nie budzimy sie co 30min

A link wlacze pozniej, bo Kuba zasypia i wybieram sie z nim

meneq · 2013-09-07, 08:43

Cytat:

Napisane przez nancykenator

bidulek, mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej

zdrówka dla Piotrusia

ale Wam zazdroszczę

my po milionie pobudek doczekaliśmy ranka chociaż mój Bąk to ma w dupce zegarek jakiś godzina 7 - koniec spania - wstajemy mama, wstajemy tata

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

silver biedna Daria

oby jak najszybciej wyzdrowiała

dla ezzo i Ewik
w tym wyjątkowym dla Was dniu, wszystkiego najlepszego, kochajcie się i szanujcie

bądźcie dla siebie dobrzy i tacy szczęśliwi jak w dniu dzisiejszym

Tyle, ze dzien zaczal sie bardzo wczesnie - 4.37 ;-p

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:

Napisane przez s i l v e r

Hej. U nas nocka średnia. Wieczorem Daria miała gorączkę ale potem czopek pomógł i jakoś w miarę przespała noc,ale była bardzo niespokojna. O 7.00 się obudziła znów z gorączką. Bidulka, strasznie się męczy

Zdrowiej Malutka!!

nancykenator · 2013-09-07, 08:57

Cytat:

Napisane przez meneq

Tyle, ze dzien zaczal sie bardzo wczesnie - 4.37 ;-p

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Zdrowiej Malutka!!

meneq · 2013-09-07, 08:59

Cytat:

Napisane przez nancykenator

Teraz sie zdrzemnelysmy ;-)
Yae 2,5h, ja 1,5h. Jestesmy jak nowonarodzone. Obie

2013-09-06, 23:24	#4891
nancykenator Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 685	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII hje filmik widziałam ale wcześniej opisywałaś jak to robisz czyli co? sadzanie dziecka na kolanach - nie wolno? Nawet tak jak rozmawiałyśmy z Debrah, w pozycji podobnej do tej w bujaczku - leżaczku?? Masz Ci los - wytłumacz to teraz moim t. i wszystkim ciotkom (nawiasem mówiąc ostatnio mojego tż ciotka - pielęgniarka - posadziła Kubusia na kanapie - bez podpierania ani nic, nasze nieśmiałe "ale tak Kubuś jeszcze siedzieć nie może" skwitowała "nic mu się nie stanie"

2013-09-06, 23:32	#4892
hje Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 4 452	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Nie chcę Ci źle napisać Ja Polę sadzałam na początku opartą o mnie - ona tyłem i o mój brzuch, i właśnie w takiej pozycji bujaczkowej. Ale ja nie wiem czy to dobrze, sama się zastanwiam, czy dobrze robiłam... A podnoszenie do siadu: "Jak mała leży na plecach, to jedną ręką przytrzymuję ją gdzieś tak na wysokości pępka (dla równowagi), biorę ją za jedną rączkę (oczywiście ona musi sama chcieć się podnieść) i podciągam tak, żeby drugą ręką się podparła. Jak już tak siądzie, to wtedy można jeszcze obrócić z tej pozycji na kolanka - to jest nawyk do pozycji do raczkowania - i dopiero wtedy wziąć na ręce." __________________ Cuause I know I don't understand, just how your love your doing no one else can...

2013-09-06, 23:41	#4894
hje Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 4 452	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Prowadzać NIE, gdyż ponieważ że bo, możesz powiedzieć: jeśli chcą być odpowiedzialni za krzywe nogi, krzywe plecy, a w przyszłości bóle stawów, to niech ją prowadzają Ona sama musi najpierw jakąkolwiek chęć chodzenia wykazać, żeby można było tak robić. ---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Babule, w nowym wątku piszemy, jak wykończymy ten!! __________________ Cuause I know I don't understand, just how your love your doing no one else can...

2013-09-06, 23:47	#4895
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Ale co to znaczy "jakąkolwiek chęć". Jak wstawiacie np zdjęcia dzieci stojących w łożeczku, albo filmik z dzieckiem stawiającym leniwe kroczki przy kanapie. Wtedy się prowadza i to jest okej? U nas dalekooo do tego ale ja chcę się na zapas dowiedzeć w razie w. __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-09-06, 23:50	#4896
hje Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 4 452	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Uuu, wtedy to jeszcze nie Po prostu jak już się zacznie "wypuszczać", zrobi parę samodzielnych kroczków. Ale oczywiście nie chcę wprowadzać w błąd. Po prostu wydaje mi się, że jeśli dziecko chce i umie przejść o własnych siłach choćby parę cm, to chyba znaczy, że jest gotowe __________________ Cuause I know I don't understand, just how your love your doing no one else can...

2013-09-07, 00:07	#4898
hje Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 4 452	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Nancy, że chyba Ty wiesz więcej o swoim dziecku niż oni. A jeśli to nie zadziała - nie krępuj się i wal prosto ---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ---------- Prosto z mostu, oczywiście __________________ Cuause I know I don't understand, just how your love your doing no one else can...

2013-09-07, 00:15	#4900
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII To chyba trzeba bardziej stanowczo. Nie niemiło, asertywnie. Albo - powołaj się na opinię lekarza, i dodaj że się z nią zgadzasz więc mówisz, że nie zgadzasz się i nie wolno Kubusia posadzić dla jego dobra i zdrowia. Już niedługo zrobi to sam i będzie siedział do woli. No i najważniejsze : poparcie Tż! __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-09-07, 00:21	#4901
nancykenator Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 685	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII jakie poparcie? Już się wiele razy przekonałam, że w kontakcie z nimi jednak tż popiera ich dobra, koniec biadolenia zmykam spać

2013-09-07, 00:23	#4902
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Ja też A Tż - chyba jest mało odważny no bo "to jego mama" - ale może gdyby poznał rzetelne info o tym jakie mogą być konsekwencje sadzania to się ogarnie? Dobrej nocki! __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-09-07, 00:40	#4903
insolito Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 1 900	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Piotrek dopiero przysypia przy cycu Zaliczyliśmy 3 kupy, 4 i milion łez jego i moich Zaraz spróbuję go położyć do siebie do łóżka i kładę się obok. Trzymajcie kciuki, żeby reszta nocy była lepsza Mam nadzieję,że u Silver lepiej __________________ 23.01.2013-PIOTRUŚ 21.04.2015-MICHAŚ Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka . Klik

2013-09-07, 01:09	#4904
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII o rany, bidulek, co mu jest... Tulę Was, obyście zasnęli oboje! __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-09-07, 01:25	#4905
meneq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 7 934	Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII insolito lepiej Piotrkowi? Dla Ciebie najlepsze zyczenia! U nas noc z kilkoma pobudkami, ale zero placzu. Sniadanie zjedlismy na plazy a Yae pierwszy raz moczyla sie w oceanie. Poczatkowo nie byla zachwycona, ale pozniej zasmiewala sie w najlepsze.

2013-09-07, 06:22	#4906
meneq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 7 934	Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII laurko jak sie czujesz? ewik, ezzo udanych wesel i szczescia we dwoje na cale zycie!!

2013-09-07, 07:17	#4907
charlizz Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 1 865	Odp: Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Lenova, jak Blanka? Ucałuj ją, biedna Silver, a Daria jak? Mam nadzieję, ze już lepiej? ---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ---------- Ewik, Ezzo Dużo dużo miłości i szczęścia

2013-09-07, 07:39	#4908
Delicjanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 6 733	Dot.: Odp: Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Ewik, Ezzoooooo!!!!!!! Szczęsliwej drogi już czas lalala ) Wszystkiego najlepszego i bawcie sie wspaniale!! )) u nas noc ok, uwielbiam jak Amelka jest wtulona w mamusieeeeeeee aaaaaaa <3 Jade zaraz na małe zakupencje i do kuchni robić tztowi jedzonko buziaki a bym zapomniala, dostalam paczke z bobovity ;p kaszke i duzy obiadek -kurczak z ryzem ;p Insolito, Silver, buziaki dla bobasków, oby się polepszylo * i stoooooooo lat INSOLITO!!!!! i buziak dla Fifiego Emmememsa za skonczony miesiąc __________________ Moja najukochańsza kruszynka Amelia 10.01.2013 Skalpel wyzwanie z Ewką! cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. Edytowane przez Delicjanka Czas edycji: 2013-09-07 o 08:58

2013-09-07, 07:39	#4909
gochaa_p Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 5 596	Dot.: Odp: Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII hej, u nas nadal chorobowo. widzę o prowadzaniu dzieci i sadzaniu piszecie. też mi sie to nie podoba. Wojtka mojego tak teściowie prowadzali :/ No ale on juz w wieku 9 m-cy biegał . Ewa juz sama stoi, sama chodzi wkoło łóżeczka czy kojca bokiem wiec chyba chodzenie u niej też juz coraz bliżej. dlatego o pchaczu myślę intensywnie i chyba wypłacie zakupię. tylko właśnie pytanie: w którym momencie dać je dziecku ? jak już samo kroczki postawi do przodu czy już teraz jak stoi samo??? Niby wydawałoby sie że jak sie ma drugie dziecko to jest sie "mądrzejszym" ale guzik prawda :/ __________________ ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013

2013-09-07, 07:42	#4910
s i l v e r Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 11 166	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII Hej. U nas nocka średnia. Wieczorem Daria miała gorączkę ale potem czopek pomógł i jakoś w miarę przespała noc,ale była bardzo niespokojna. O 7.00 się obudziła znów z gorączką. Bidulka, strasznie się męczy __________________ Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-09-07 o 07:45

2013-09-07, 08:23	#4915
hope01 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 6 143	Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII dla Fifiego za 8 miesięcy! dla Oliwki za 7 miesięcy dla Insolito! Sto lat kochana! Ściskam gorąco chore dzieciaczki Lenova ja na Waszym miejscu pojechałabym na IP tak czy tak. Wysokość była i twarda podłoga. Nie daj Boże jakiś wstrząs.. Blaneczkę __________________ -Mów do mnie brzydko! -Wziąść, włanczać, przyszłem ... Czytuję...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)