Wiem, że fajnie Ci w mym brzuszku,ale czas na świat maluszku, mamy IX-X 2013, cz. XIX

[rusałka_1]

Napisane przez matallewar

rusałka ja pewnie jutro założę nowy wątek, pewnie wieczorem, chociaż podejrzewam, że dopiero w niedzielę ten wykończymy Ale jeszcze Ci napiszę, jak do tego usiądę

ok my jutro wybywamy na zakupy, ale popołudniu/wieczorem raczej będę w domu

[gorgulek]

I ja mówię dobranoc

[misia332]

Napisane przez matallewar

MISIA no to żółwik

MOTYL teraz to po 8 będę ich pić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

żółwik

Napisane przez rusałka_1

Jaś to spory chłopak
Jej już za kilka dni zobaczysz synka





Brawo dla Elenki
Co do pomiarów to widzę że mamy podobnie

Oto relacja z mojej wizyty
Wymaz na GBSa pobrany.
Waga (moja) niestety rośnie w jakimś zastraszającym tempie, a ja odżywiam się naprawdę zdrowo.

Ale u małego wszytko pięknie przepływy ok, łożysko II stopnia, jedynie AFI przy dolnej granicy. Ja pozamykana, żadnego rozwarcia. Mały ułożony nadal główką w dół.
Jasio waży w 33t4d 2519 g Moja kochana kuleczka
I tak jak u matal duża głowa Bo wychodzi na 36t. Ogólnie jest tydzień starszy około.

Następna wizyta 20.09 o 18. 30 proszę o dopisanie

gratulacje.
no i tak jak u mnie, głowa wielka. TP ze wszystkich pomiarów wyszedł jej na 12.10.

Ja też już w łóżku, maż męczy bułe z meczem, więc się położyłam.
Idę spać.

[matallewar]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

jedynie ten Partusisten przez ok. 2 tyg w szpitalu jako kroplowka a tak to magnez nio zobaczymy, w koncu kiedys musze urodzic mam tylko nadzieje ze po tym wszystkim co przeszlam nie bedzie trzeba jeszcze wywolywac

za to trzymam

Napisane przez misia332

żółwik

gratulacje.
no i tak jak u mnie, głowa wielka. TP ze wszystkich pomiarów wyszedł jej na 12.10.

Ja też już w łóżku, maż męczy bułe z meczem, więc się położyłam.
Idę spać.

U mnie wyszedł 38t4d, czyli 1t5d do przodu, czyli 13 dni do przodu, czyli wg tego mój tp z USG to 15.09

[angelikada]

Napisane przez matallewar

Melduje, ze młoda waży 3361 g i jest co najmniej tydzień do przodu.
Głową na dole, nisko, ale w kanał nie wstawiona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wizytę duża malutka

[matallewar]

Sobie poszłyście, ja też idę, bo Ediego dopiero/już kładziemy (ale o 21 byliśmy w domu) i może uda się chociaż coś obejrzeć z okazji poważnych 26 lat mojego tż

[angelikada]

mniej więcej nadrobiłam was dwie godziny temu wróciliśmy z mężem z kolacji rocznicowej darmowej bo to w restauracji gdzie mieliśmy wesele i u nich taki zwyczaj że pierwszą rocznicę ma się gratis było pycha i dużo więc pękam!! dawno się tak nie najadłam ;p ale tak właściwie to jutro mamy konkretnie 1 rocznice musieliśmy jechać dzisiaj bo jutro nie bardzo wesele mają więc wybraliśmy dzisiejszy dzień planuje na jutro zrobić biszkopta z owocami i galaretkę też z owocami żeby podać z lodami dla słodkości no i gdyby ktoś przyjechał bo to zawsze różnie

teraz lece się położyć bo małż dziwnie patrzy że siedzę cały czas na necie;p ale on mecz ogląda wiec niech się gryźnie ;p dobrej nocy

[Cierpliwosc]

Matal waga Elenki mnie cieszy tzn. Sara w pon miała tylko 2700g a tp mamy taki sam, więc chyba mi nie zdąży za duża urosnąć (i chwała Panu z moją małą miednicą). za wizytę, nie ma to jak zdrowe, dobrze ułożone maleństwo. A i sto lat dla Tż

Też idę spać, zobaczyłam kawałek meczu i mnie zmuliło

dobranoc

[agravka]

Nie czytałam.cały dzień i nie wiem, czy mamy jakieś wieści od papugi? Widzę że nie urodziła jeszcze...
Gratulacje dla marty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusałka_1]

Napisane przez angelikada

mniej więcej nadrobiłam was dwie godziny temu wróciliśmy z mężem z kolacji rocznicowej darmowej bo to w restauracji gdzie mieliśmy wesele i u nich taki zwyczaj że pierwszą rocznicę ma się gratis było pycha i dużo więc pękam!! dawno się tak nie najadłam ;p ale tak właściwie to jutro mamy konkretnie 1 rocznice musieliśmy jechać dzisiaj bo jutro nie bardzo wesele mają więc wybraliśmy dzisiejszy dzień planuje na jutro zrobić biszkopta z owocami i galaretkę też z owocami żeby podać z lodami dla słodkości no i gdyby ktoś przyjechał bo to zawsze różnie

teraz lece się położyć bo małż dziwnie patrzy że siedzę cały czas na necie;p ale on mecz ogląda wiec niech się gryźnie ;p dobrej nocy

miły gest ze strony restauracji wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Napisane przez misia332

żółwik

gratulacje.
no i tak jak u mnie, głowa wielka. TP ze wszystkich pomiarów wyszedł jej na 12.10.

U mnie Tp z pomiarów wyszedł na 14.1o i w sumie pasuje mi taki poród z tydzień, półtora przed wyznaczonym terminem tp z OM

Mąż mi padł po meczu a mi się odechciało spać
ale zmykam stąd, dobranoc

[rubinka25]

Napisane przez matallewar

Melduje, ze młoda waży 3361 g i jest co najmniej tydzień do przodu.
Głową na dole, nisko, ale w kanał nie wstawiona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to już duża dziewczynka widzę

Napisane przez gorgulek

A co to za różnica ile kosztuje? Przecież Ty będziesz miała cc

Co za różnica? Proszę:

"Regulamin dla osób towarzyszących pacjentce podczas pobytu w Oddziale Porodowym

Pacjentce podczas pobytu w Oddziale Porodowym (poród i okres poporodowy lub okres po planowym cięciu cesarskim) może towarzyszyć jedna osoba wskazana przez rodzącą, po uiszczeniu opłaty zgodnie z obowiązującym w szpitalu cennikiem."

Czyli opłata jest pobierana za pobyt na oddziale porodowym i poporodowym. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam.
Jeszcze spróbuję zadzwonić jutro do tego szpitala i dowiedzieć się jak jest dokładnie.

Napisane przez rusałka_1

Ale u małego wszytko pięknie przepływy ok, łożysko II stopnia, jedynie AFI przy dolnej granicy. Ja pozamykana, żadnego rozwarcia. Mały ułożony nadal główką w dół.
Jasio waży w 33t4d 2519 g Moja kochana kuleczka
I tak jak u matal duża głowa Bo wychodzi na 36t. Ogólnie jest tydzień starszy około.

Następna wizyta 20.09 o 18. 30 proszę o dopisanie

za wizytę

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

widzę że wszystkie poszły spać to i ja idę...

[Larysa88]

Napisane przez matallewar

Młoda ma wielką głowę! I długie nogi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

doczytałam że 34 cm, moja jak się urodziła miała 36cm ale też poród z rączką, więc nie wiem ile cm jeszcze więcej ta rączka zrobiła jakoś dałam radę....

Napisane przez Madzia000

Larysa: wizyta patronazowa tj wizyta poloznej w domu;>? Jesli tak to tak mam miec generalnie o opieke nad malym w domu sie nie martwie bo mieszkamy z moimi rodzicami i mama mi pomoze... ale chodzi mi o czas w szpitalu. Duzo plotek u mnie w miescie krazy ze polozne w naszym szpitalu malo sie interesuja... noi generalnie rzucaja matki na gleboka wode :/

tzn. napisałam patronażowa, bo tak położne mówiły na zajęciach o swoich wizytach u nas, jest ich 6, co do pediatry to nie wiem, mi chodziło o położne, czyli jak będziesz miała taką wizytę to Ci wszystko powie nie przejmuj się a jak coś tutaj też znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania u mnie też plotki okropne o położnych, znaczy są ponoć jędze, ale są też i fajne, dzięki bogu trafiłam na dwie cudowne wprost położne więc też raczej myśl pozytywnie

Napisane przez badzia987

Madzia- mam do Ciebie pytanie. Nie boisz się, że mama będzie się wtrącać do tego jak opiekujesz się dzidzią?

ja teraz jestem u rodziców, i mama nic a nic się nie wtrąca, raczej stara się jak może pomóc, to wyperze brudne ciuszki, to poprasuje, to zabawi małą ale nic nie mówi co i jak mam robić aha no i pilnuje żebym cokolwiek jadła, rzeczywiście bez tego jej pilnowania pewnie nic bym nie jadła, jakoś brakuje czasu

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Inwersja jak przeczytałam o Twoich bólach, brzuchu itd, to zatęskniłam za moim eh mówie Wam, dziwnie bez brzucha, pusto jakoś hehe ale i lżej

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

a ja mam pytanie:

ile może stać zrobione MM w butelce?

a ile moje odciągnięte?

w temperaturze pokojowej

a wsumie już wyczytałam w necie jakby ktoś chciał odp.
mm nie może stać zrobione
a mleko z piersi do 12 godz ale nie w słońcu

[ja :)]

Napisane przez Larysa88

doczytałam że 34 cm, moja jak się urodziła miała 36cm ale też poród z rączką, więc nie wiem ile cm jeszcze więcej ta rączka zrobiła jakoś dałam radę....

To na supermana (a raczej superwoman) Śmiesznie

Napisane przez angelikada

mniej więcej nadrobiłam was dwie godziny temu wróciliśmy z mężem z kolacji rocznicowej darmowej bo to w restauracji gdzie mieliśmy wesele i u nich taki zwyczaj że pierwszą rocznicę ma się gratis było pycha i dużo więc pękam!! dawno się tak nie najadłam ;p ale tak właściwie to jutro mamy konkretnie 1 rocznice musieliśmy jechać dzisiaj bo jutro nie bardzo wesele mają więc wybraliśmy dzisiejszy dzień planuje na jutro zrobić biszkopta z owocami i galaretkę też z owocami żeby podać z lodami dla słodkości no i gdyby ktoś przyjechał bo to zawsze różnie

teraz lece się położyć bo małż dziwnie patrzy że siedzę cały czas na necie;p ale on mecz ogląda wiec niech się gryźnie ;p dobrej nocy

Gratulacje z okazji rocznicy w takim razie!
Zauważyłyście jak sporo rocznic na wątku u nas we wrześniu/październiku? Będzie święto za świętem - rocznica i narodziny dzieciaczka
U mnie też - w październiku oba święta

W ogóle powiem Wam dziewczyny, że już nie daje rady pracować. Nie chodzi mi o sprawność, bo poza drobnym zmęczeniem i bólem pleców od całego dnia przy kompie nic mi nie dolega. Ale ogólnie czuje się mega otłuamaniona. Jak mi humor nie skacze bez powodu od złości do smutku, to myślę cały czas to o małej, to o tym co dla niej jeszcze kupić trzeba, jak się przygotwać, kiedy się urodzi, jak będzie wyglądać. W ogóle nie moge się skupić na pracy przez to. Wszystko robie 2 razy dłużej, moja efektywność spadła przynajmniej 50%. Po prostu jakby mi ktoś wyłączył mózg.. Głupio tak, bo łaże do tej pracy, wszyscy siedzą po 12h, ja siedze tylko 8 maks 9 i to jeszcze z przerwami na spacer/jedzenie/( wizaż ).. Dopadły mnie wyrzuty sumienia wobec ludzi z pracy, ale po prostu nie mogę się zebrać do kupy od dwóch tygodni..

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

A tak przy okazji - jakieś wieści od Ladan jak sobie radzą się pojawiły? Bo chyba nic nie przeoczyłam, a nie widziałam, żeby się ostatnio odzywała.

[83monia]

Napisane przez Larysa88

doczytałam że 34 cm, moja jak się urodziła miała 36cm ale też poród z rączką, więc nie wiem ile cm jeszcze więcej ta rączka zrobiła jakoś dałam radę....



tzn. napisałam patronażowa, bo tak położne mówiły na zajęciach o swoich wizytach u nas, jest ich 6, co do pediatry to nie wiem, mi chodziło o położne, czyli jak będziesz miała taką wizytę to Ci wszystko powie nie przejmuj się a jak coś tutaj też znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania u mnie też plotki okropne o położnych, znaczy są ponoć jędze, ale są też i fajne, dzięki bogu trafiłam na dwie cudowne wprost położne więc też raczej myśl pozytywnie



ja teraz jestem u rodziców, i mama nic a nic się nie wtrąca, raczej stara się jak może pomóc, to wyperze brudne ciuszki, to poprasuje, to zabawi małą ale nic nie mówi co i jak mam robić aha no i pilnuje żebym cokolwiek jadła, rzeczywiście bez tego jej pilnowania pewnie nic bym nie jadła, jakoś brakuje czasu

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Inwersja jak przeczytałam o Twoich bólach, brzuchu itd, to zatęskniłam za moim eh mówie Wam, dziwnie bez brzucha, pusto jakoś hehe ale i lżej

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

a ja mam pytanie:

ile może stać zrobione MM w butelce?

a ile moje odciągnięte?

w temperaturze pokojowej

a wsumie już wyczytałam w necie jakby ktoś chciał odp.
mm nie może stać zrobione
a mleko z piersi do 12 godz ale nie w słońcu

u nas z wizyta patronazowa raz przychodzi tez pediatra.

MM moze stac max godzine. Mleko kobiece jak pisalas ale chyba lepiej dac do lodowki na 24h lub zamrozic. Jeszcze teraz w miare zimno ale latem to po 12h bym juz miala obiekcje czy podac...

[your Angel]

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

[katarzyna2811]

Angel zdrówka

Angelikada gratki za rocznicę. Wszystkiego najlepszego

[butterfly20]

Czeeeeść

Angel a czemu akurat na 9 na ip?
Kciukam

[ewacia85]

melduję się nadalw dwupaku i nic się nie zapowiada na jakoekolwiek rozpakowanie...jestem lekko rozczarowana.... Noce są dla mnie straszne bo bóle w kręgoslupie przy przekrecaniu czy wstawaniu nie dają mi żyć a tak to nic poza tym ...czyli normalka. Wybywam z Adim zaraz do babci pra Później sprzątanko obiadek i do szpitala na ktg które pewnie nic nie wykarze
Dziecko moje drogie weź rusz się w koncu na ten świat
Aha Matal dopisz mi na pierwszą strone imię Dominik Józef Dziś 39t9d czyli pełne 40 tygodni mamy i pasowałoby żeby dzieć mial chociaż jakieś imię. Adi męczy bułę że Dominik więc ja już się poddałam no chyba że mi się po porodzie odwidzi .Tz tylko napomknęłam dwa dni temu w smsie że Dominik/Misiek to się tylko uśmiechną więc uważam to za zgode...zresztą co on ma tu do gadania ...to ja będę rodzić Milego dnia wszystkim

[Madzia000]

Czesc czesc

Tak mi sie przypomnialo ze ktoras z Was ma tego xlandera xmova... Chcialam zapytac czy hamulce dzialaja tak jak powinny. My zlozylismy nasz woz i przednie hamulce nie dzialaja tak jak powinny :/ tzn prawy zaskakuje ladnie, a lewego trzeba straszniie mocno naciskac zeby zablokowal kolo... a i tak nie zawsze udaje sie go zablokowac. Pisalam o tym do baby od ktorej kupilismy wozek i odp mi ze tak sie zdarza, ze kola poszly nierownomiernie nasmarowane z fabryki i zebym posmarowala WD40 a jak to nie poskutkuje to pomoze mi zglosic wade na gwarancje door to door i ze wymienia albo naprawia kolo z oddadza mi go za 72godz... Nie wiem czy smarowac czy oddac id raxu na gwarancje. Kupilam nowy wozek i ma dzialac jak talala za taka kase a nie :/ w smarowanie mi sie kaza bawic :[


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

Napisane przez your Angel

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

Kuruj się moja droga! Trzymam kciuki, żeby ta paskudna infekcja Cię opuściła no i młody zaraz po tym wyskoczył jak najszybciej

Napisane przez ewacia85

melduję się nadalw dwupaku i nic się nie zapowiada na jakoekolwiek rozpakowanie...jestem lekko rozczarowana.... Noce są dla mnie straszne bo bóle w kręgoslupie przy przekrecaniu czy wstawaniu nie dają mi żyć a tak to nic poza tym ...czyli normalka. Wybywam z Adim zaraz do babci pra Później sprzątanko obiadek i do szpitala na ktg które pewnie nic nie wykarze
Dziecko moje drogie weź rusz się w koncu na ten świat
Aha Matal dopisz mi na pierwszą strone imię Dominik Józef Dziś 39t9d czyli pełne 40 tygodni mamy i pasowałoby żeby dzieć mial chociaż jakieś imię. Adi męczy bułę że Dominik więc ja już się poddałam no chyba że mi się po porodzie odwidzi .Tz tylko napomknęłam dwa dni temu w smsie że Dominik/Misiek to się tylko uśmiechną więc uważam to za zgode...zresztą co on ma tu do gadania ...to ja będę rodzić Milego dnia wszystkim

To dobra pora na wybranie imienia No i gratuluję 40 tygodni
(i widzę, że Twój tydzień jest 9 dniowy a nie 7 )

[misia332]

Napisane przez your Angel

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

śniło mi się nad ranem, że napisałaś, że jedziesz na IP, a po 3 h miałaś małego przy sobie.


Spałam 10h, coraz lepiej mi się śpi, a to dziwne. Obejrzałam sobie polski film "Nieulotne", nawet fajny.

A Kornelo skopał TŻ po plecach nad ranem. Aż TŻ się obudził.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Czarna widzę Cię, jak przeprowadzka ??

[Snow_White1]

Wiec jeszcze nie urodzilam :banghead:
Co wiecej, wyspalam sie jak nigdy - od 22 do 8
Ze dwa razy obudzily mnie skurcze - nie sadzilam, ze to powiem, ale ciesze sie, ze zaczely bolec :p
Rano odszedl kolejny spory kawal czopa ze swieza krwia. Mam nadzieje, ze nie bede czekac 2 tyg.teraz.
Jedziemy niedlugo na ktg. Poprosze, zeby sprawdzili, czy ta moja szyjka zaczela w koncu sie zgladzac, bo jakas toporna jest :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[87czarna]

Hej ;-)

misiu Spedzilismy pierwsza noc w nowym miejscu i spalo mi sie rewelacyjnie, więc chyba będzie dobrze;-) Wczoraj było jeszcze mnóstwo roboty, ale na szczęście zostało przykrecic tyko 2 karnisze i zalozyc rolety

[Madzia000]

Aa i jeszcze wczoraj zapomnielismy sie przywitac w 39tc jak zwykle pamiatkowe fotoo

Dzisiaj sprobuje zrobic zestawienie fotek przedstawiajace rosnacy bunio, jak sie uda to Wam pokaze efekt

2 dni przed porodem i generalnie konczymy ciaze ze stanem: 100 cm w pepku, 8 kg na plus i bez ani jednego rozstepu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez Snow_White1

Wiec jeszcze nie urodzilam :banghead:
Co wiecej, wyspalam sie jak nigdy - od 22 do 8
Ze dwa razy obudzily mnie skurcze - nie sadzilam, ze to powiem, ale ciesze sie, ze zaczely bolec :p
Rano odszedl kolejny spory kawal czopa ze swieza krwia. Mam nadzieje, ze nie bede czekac 2 tyg.teraz.
Jedziemy niedlugo na ktg. Poprosze, zeby sprawdzili, czy ta moja szyjka zaczela w koncu sie zgladzac, bo jakas toporna jest :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak zaczynają boleć i czop z krwią to już niedługo. I śniło mi się, że Ty też dzisiaj urodziłas

Napisane przez 87czarna

Hej ;-)

misiu Spedzilismy pierwsza noc w nowym miejscu i spalo mi sie rewelacyjnie, więc chyba będzie dobrze;-) Wczoraj było jeszcze mnóstwo roboty, ale na szczęście zostało tylko przykrecic

no to super. Cieszę się, że w nowym miejscu się aklimatyzujecie

[87czarna]

Aa, no i jeszcze trzeba skrecic nowe loze Mai, bo na razie spi w Julii/Oli :P

[rusałka_1]

Cześć

Napisane przez Larysa88

doczytałam że 34 cm, moja jak się urodziła miała 36cm ale też poród z rączką, więc nie wiem ile cm jeszcze więcej ta rączka zrobiła jakoś dałam radę....

To mała była już niecierpliwa, że się z rączką na świat pchała

Napisane przez ja :)

W ogóle powiem Wam dziewczyny, że już nie daje rady pracować. Nie chodzi mi o sprawność, bo poza drobnym zmęczeniem i bólem pleców od całego dnia przy kompie nic mi nie dolega. Ale ogólnie czuje się mega otłuamaniona. Jak mi humor nie skacze bez powodu od złości do smutku, to myślę cały czas to o małej, to o tym co dla niej jeszcze kupić trzeba, jak się przygotwać, kiedy się urodzi, jak będzie wyglądać. W ogóle nie moge się skupić na pracy przez to. Wszystko robie 2 razy dłużej, moja efektywność spadła przynajmniej 50%. Po prostu jakby mi ktoś wyłączył mózg.. Głupio tak, bo łaże do tej pracy, wszyscy siedzą po 12h, ja siedze tylko 8 maks 9 i to jeszcze z przerwami na spacer/jedzenie/( wizaż ).. Dopadły mnie wyrzuty sumienia wobec ludzi z pracy, ale po prostu nie mogę się zebrać do kupy od dwóch tygodni..



A tak przy okazji - jakieś wieści od Ladan jak sobie radzą się pojawiły? Bo chyba nic nie przeoczyłam, a nie widziałam, żeby się ostatnio odzywała.

Ladan się ostatnio nie odzywała.

Ja się nie dziwię że ciężko ci w pracy. Jesteśmy na tym samym etapie ciąży i wiem jak się czujesz. Ja też mam wrażenie że jestem coraz bardziej nie ogarnięta, rozbita, nie potrafię się na niczym skupić.
Przypomnij mi do kiedy pracujesz?

Napisane przez your Angel

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

Bidulko trzymam kciuki żeby ta okropna infekcja w końcu odpuściła!

Napisane przez ewacia85

melduję się nadalw dwupaku i nic się nie zapowiada na jakoekolwiek rozpakowanie...jestem lekko rozczarowana.... Noce są dla mnie straszne bo bóle w kręgoslupie przy przekrecaniu czy wstawaniu nie dają mi żyć a tak to nic poza tym ...czyli normalka. Wybywam z Adim zaraz do babci pra Później sprzątanko obiadek i do szpitala na ktg które pewnie nic nie wykarze
Dziecko moje drogie weź rusz się w koncu na ten świat
Aha Matal dopisz mi na pierwszą strone imię Dominik Józef Dziś 39t9d czyli pełne 40 tygodni mamy i pasowałoby żeby dzieć mial chociaż jakieś imię. Adi męczy bułę że Dominik więc ja już się poddałam no chyba że mi się po porodzie odwidzi .Tz tylko napomknęłam dwa dni temu w smsie że Dominik/Misiek to się tylko uśmiechną więc uważam to za zgode...zresztą co on ma tu do gadania ...to ja będę rodzić Milego dnia wszystkim

Brawo za wybranie imienia
Braciszek się pewnie cieszy że miał w tym spory udział

My jemy śniadanko i zbieramy się po wózek
tylko muszę tego mojego śpiocha dobudzić

[Madziuchna27]

Witam się w 39 tc.

Napisane przez matallewar

Ja tam waga jestem lekko przerażona, bo może nie gigant, ale Edi miał 3470 g jak się urodził, a ona jeszcze ma głowę 39t4d, a jest 36t7d...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez misia332

no u mnie 33tc 2 d, a głowa na 36 tc 4 d

U mnie też główka Julka większa - na ostatnim usg 37w4d główka była 40w3d...

Napisane przez tassia

nie mam siły was nadrabiac... piate podejscie
znow dzis prowadziłam szkolenie i w sumie to padam na ryjek

marta gratuluje dzieciaczka

misia - awatar ci się zdezaktualizował bo to już nie jest kinder niespodzianka

Taśka, Ty zacznij odpoczywać, co?

Napisane przez angelikada

mniej więcej nadrobiłam was dwie godziny temu wróciliśmy z mężem z kolacji rocznicowej darmowej bo to w restauracji gdzie mieliśmy wesele i u nich taki zwyczaj że pierwszą rocznicę ma się gratis było pycha i dużo więc pękam!! dawno się tak nie najadłam ;p ale tak właściwie to jutro mamy konkretnie 1 rocznice musieliśmy jechać dzisiaj bo jutro nie bardzo wesele mają więc wybraliśmy dzisiejszy dzień planuje na jutro zrobić biszkopta z owocami i galaretkę też z owocami żeby podać z lodami dla słodkości no i gdyby ktoś przyjechał bo to zawsze różnie

Fajnie, że spędziliście miły wieczór Spoko zwyczaj w tej restauracji. My na naszą pierwszą rocznicę do naszego weselnego lokalu zaprosiliśmy rodziców i rachuneczek spory trzeba było zapłacić

Napisane przez your Angel

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

Angel, dużo zdrówka i

Napisane przez ewacia85

melduję się nadalw dwupaku i nic się nie zapowiada na jakoekolwiek rozpakowanie...jestem lekko rozczarowana.... Noce są dla mnie straszne bo bóle w kręgoslupie przy przekrecaniu czy wstawaniu nie dają mi żyć a tak to nic poza tym ...czyli normalka. Wybywam z Adim zaraz do babci pra Później sprzątanko obiadek i do szpitala na ktg które pewnie nic nie wykarze
Dziecko moje drogie weź rusz się w koncu na ten świat
Aha Matal dopisz mi na pierwszą strone imię Dominik Józef Dziś 39t9d czyli pełne 40 tygodni mamy i pasowałoby żeby dzieć mial chociaż jakieś imię. Adi męczy bułę że Dominik więc ja już się poddałam no chyba że mi się po porodzie odwidzi .Tz tylko napomknęłam dwa dni temu w smsie że Dominik/Misiek to się tylko uśmiechną więc uważam to za zgode...zresztą co on ma tu do gadania ...to ja będę rodzić Milego dnia wszystkim

Ładne imię wybraliście

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez Madzia000

Aa i jeszcze wczoraj zapomnielismy sie przywitac w 39tc jak zwykle pamiatkowe fotoo

Dzisiaj sprobuje zrobic zestawienie fotek przedstawiajace rosnacy bunio, jak sie uda to Wam pokaze efekt

2 dni przed porodem i generalnie konczymy ciaze ze stanem: 100 cm w pepku, 8 kg na plus i bez ani jednego rozstepu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko pozazdrościć takiego pięknego brzuszka

[rusałka_1]

Napisane przez Snow_White1

Wiec jeszcze nie urodzilam :banghead:
Co wiecej, wyspalam sie jak nigdy - od 22 do 8
Ze dwa razy obudzily mnie skurcze - nie sadzilam, ze to powiem, ale ciesze sie, ze zaczely bolec :p
Rano odszedl kolejny spory kawal czopa ze swieza krwia. Mam nadzieje, ze nie bede czekac 2 tyg.teraz.
Jedziemy niedlugo na ktg. Poprosze, zeby sprawdzili, czy ta moja szyjka zaczela w koncu sie zgladzac, bo jakas toporna jest :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję że coś ruszy i to szybko!

Napisane przez Madzia000

Aa i jeszcze wczoraj zapomnielismy sie przywitac w 39tc jak zwykle pamiatkowe fotoo

Dzisiaj sprobuje zrobic zestawienie fotek przedstawiajace rosnacy bunio, jak sie uda to Wam pokaze efekt

2 dni przed porodem i generalnie konczymy ciaze ze stanem: 100 cm w pepku, 8 kg na plus i bez ani jednego rozstepu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zazdroszczę tych wyników

Napisane przez 87czarna

Hej ;-)

misiu Spedzilismy pierwsza noc w nowym miejscu i spalo mi sie rewelacyjnie, więc chyba będzie dobrze;-) Wczoraj było jeszcze mnóstwo roboty, ale na szczęście zostało przykrecic tyko 2 karnisze i zalozyc rolety

Super że już jesteście na nowym
teraz pewnie mnóstwo pracy z rozpakowaniem przed Wami?

Napisane przez Madziuchna27

Witam się w 39 tc.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Hej dziewczyny, chciałam tylko dać znać, że na 9.00 mam podjechać na IP. Noc miałam okropnie bolesną (przy czym chyba bez typowych skurczy, bolą mnie mocno plecy na samym dole, jak przy kolce nerkowej). Wieczorem skakałam sobie trochę na piłce, może mały tak się ułożył, że ugniata.

Gorzej, że gorączka 38,8 więc jestem obolała okropnie, rozpalona i w ogóle

No i jeszcze przez tel otrzymałam o.p.r., że skoro mam grypę od 4-5 dni to na pewno byłam u lekarza prowadzącego. Po pierwsze mój pierwszy prowadzący nie dostał kontraktu a drugi mógł mnie przyjąć za miesiąc. Babka u której byłam w ogóle nie skomentowała mojego stanu.

Muszę się do pionu doprowadzić, bo jeszcze cholerny, leniwy teżet mnie wkurza na to wszystko. Chyba wziął sobie ten urlop żeby się wyspać a nie przynieść mi termometr

koniecznie daj znać jak po IP

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez ewacia85

melduję się nadalw dwupaku i nic się nie zapowiada na jakoekolwiek rozpakowanie...jestem lekko rozczarowana.... Noce są dla mnie straszne bo bóle w kręgoslupie przy przekrecaniu czy wstawaniu nie dają mi żyć a tak to nic poza tym ...czyli normalka. Wybywam z Adim zaraz do babci pra Później sprzątanko obiadek i do szpitala na ktg które pewnie nic nie wykarze
Dziecko moje drogie weź rusz się w koncu na ten świat
Aha Matal dopisz mi na pierwszą strone imię Dominik Józef Dziś 39t9d czyli pełne 40 tygodni mamy i pasowałoby żeby dzieć mial chociaż jakieś imię. Adi męczy bułę że Dominik więc ja już się poddałam no chyba że mi się po porodzie odwidzi .Tz tylko napomknęłam dwa dni temu w smsie że Dominik/Misiek to się tylko uśmiechną więc uważam to za zgode...zresztą co on ma tu do gadania ...to ja będę rodzić Milego dnia wszystkim

Dominika fajnie;p
a mój Alek tez na drugie będzie miał Józef:0)

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Snow_White1

Wiec jeszcze nie urodzilam :banghead:
Co wiecej, wyspalam sie jak nigdy - od 22 do 8
Ze dwa razy obudzily mnie skurcze - nie sadzilam, ze to powiem, ale ciesze sie, ze zaczely bolec :p
Rano odszedl kolejny spory kawal czopa ze swieza krwia. Mam nadzieje, ze nie bede czekac 2 tyg.teraz.
Jedziemy niedlugo na ktg. Poprosze, zeby sprawdzili, czy ta moja szyjka zaczela w koncu sie zgladzac, bo jakas toporna jest :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez 87czarna

Hej ;-)

misiu Spedzilismy pierwsza noc w nowym miejscu i spalo mi sie rewelacyjnie, więc chyba będzie dobrze;-) Wczoraj było jeszcze mnóstwo roboty, ale na szczęście zostało przykrecic tyko 2 karnisze i zalozyc rolety

fajnie teraz moze trochę odpoczniesz co?

misia ale masz czaderski avatar