Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[The light]

Ejani dzięki za odzew ws szpitala i sr. Ja mam najbliżej do inflanckiej i szpitala brodnowskiego. Ale że względu na nieciekawe opinie (inflancka) lub bardzo mało (brodnowski) ciągle się waham.

Ostatnio mamy koleżanka rodziła w brodnowskim i jest bardzo zadowolona. Ponoć personel przy porodzie mają extra, gorzej z tym po porodzie. No i "standardowo" nacinaja krocze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cicici]

Napisane przez cayenneOna

Mam pytanie do dziewczyn z Niemiec - starała się któraś z pozytywnym skutkiem o dodatkową kasę? Komu należy się Ersterstattungsgeld?

Ja pisalam o pieniadzach z Bundestiftung Mutter und Kind. Dostalam tydzien temu odpowiedz i przyznali mi dokladnie 1070 euro !!!
Pierwsza rate 160 e na ubrania ciazowe juz dostalam, w pazdzierniku 410 e na przygotowanie sie na dzidziusia (lozeczko czy wozek), w grudniu 100 e na szpital (koszule, biustonosze, szlafrok), a jak sie dzidzius urodzi to 400 e na pokoik. Nie potrzeba zadnych rachunkow wiec ja bede kupowala kiedy chce i co chce. Udalo mi sie jeszcze zdobyc dodatkowe 260 e na nowa lodowke ale na to musze miec rachunek. Progi nie sa takie niskie, jak chcesz cos wiecej wiedziec to smialo pytaj.
A co do problemow to pamietaj o dzieciaczku, dla malenstwa sie trzymaj

[gosia261282]

Wróciłam z car boot. Za wiele nie kupiłam,ale mam jakis serterek i spodnie dla Eryka,dla malucha kombinezon,czapeczkę i kapciochy. Na kilka zabawek naciągnęły mnie dzieciaki i jakieś książeczki. Wjechaliśmy jeszcze do Lidla i ja już głodna oczywiście,więc wyszłam z pełnym koszykiem. Połowa to słodycze,bo tak mnie naszło

Napisane przez 23Paula23

Dziewczyny mam poważny problem chyba się zaraziłam ospą? Nigdy nie chorowałam, co robić?? Miałyście kiedyś styczność z ospą w ciąży? Jechać na pogotowie czy poczekać i rano do lekarza?

Doczytałam,że jedzecie niedługo do lekarza,więc trzymam kciuki!! Daj znać co i jak.

Napisane przez cayenneOna

Czesc dziewczyny, sorry, że mało sie odzywam, chyba jakaś depresja mnie dopada, pierwszy raz w życiu..ale nie ma się co dziwić, nawet ja, taka silaczka, nie udzwignelam wszystkich wydarzeń, które zaczęły się walka o życie taty, lacznie z wywiezieniem go z Polski (przegrana ;()...po mega zawirowania w życiu osobistym. Ale czytam Was co 15 minut, także nie wyrzucajcie mnie plizzzz..

Oj współczuję,że tak nieciekawie się dzieje u ciebie!
Oby szybko się ułożyło. Trzymaj się

[perfuzja]

Napisane przez The light

Ejani dzięki za odzew ws szpitala i sr. Ja mam najbliżej do inflanckiej i szpitala brodnowskiego. Ale że względu na nieciekawe opinie (inflancka) lub bardzo mało (brodnowski) ciągle się waham.

Ostatnio mamy koleżanka rodziła w brodnowskim i jest bardzo zadowolona. Ponoć personel przy porodzie mają extra, gorzej z tym po porodzie. No i "standardowo" nacinaja krocze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja planuje Dom Narodzin przy szpitalu na Żelaznej, ewentualnie szpital na Solcu.
Do szkoły rodzenia jestem zapisana na Żelazną.

O Brodnowskim słyszałam nienajlepsze rzeczy, na Inflandzkiej chyba bardzo duzo zależności tego na jaka zmianę położnych trafisz.

[The light]

Napisane przez perfuzja

Ja planuje Dom Narodzin przy szpitalu na Żelaznej, ewentualnie szpital na Solcu.
Do szkoły rodzenia jestem zapisana na Żelazną.

O Brodnowskim słyszałam nienajlepsze rzeczy, na Inflandzkiej chyba bardzo duzo zależności tego na jaka zmianę położnych trafisz.

Czytałam sporo dobrych opinii o madalinskiego,zelaznej ale ponoć oni strasznie ssą pieniądze za wszystko. W bródnowskim podoba mi się to, że zabronione jest wynajmowanie poloznej (dzięki temu wszystkie pacjentki są traktowane tak samo).

Nie wiem.. Mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez The light

Czytałam sporo dobrych opinii o madalinskiego,zelaznej ale ponoć oni strasznie ssą pieniądze za wszystko. W bródnowskim podoba mi się to, że zabronione jest wynajmowanie poloznej (dzięki temu wszystkie pacjentki są traktowane tak samo).

Nie wiem.. Mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja i tak planuje wynająć położną, będę czuła się duzo bezpieczniej.

[ejani]

Napisane przez The light

Ejani dzięki za odzew ws szpitala i sr. Ja mam najbliżej do inflanckiej i szpitala brodnowskiego. Ale że względu na nieciekawe opinie (inflancka) lub bardzo mało (brodnowski) ciągle się waham.

Ostatnio mamy koleżanka rodziła w brodnowskim i jest bardzo zadowolona. Ponoć personel przy porodzie mają extra, gorzej z tym po porodzie. No i "standardowo" nacinaja krocze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja koleżanka rodziła miesiąc temu na Czerniakowskiej, jest zadowolona, inna cesarkę miała na Inflanckiej, też ok, choć warunki dalekie od hotelowych.

w tym szpitalu w Międzylesiu sama się rodziłam (i moi bracia) i praktycznie wszyscy z rodziny i okolic (tak samo sąsiadki, więc za bardzo nie chce mi się nawet szukać. opinie mają dość solidne, szczególnie o położnych i ogólnie personelu, podobno bardzo rzadko rodzi tam na raz więcej niż 2 osoby (są dwie sale, jedna na poród rodzinny, druga normalna) no i przede wszystkim ta bliskość (ode mnie 5-10 min samochodem). wiadomo, znajdą się w necie osoby niezadowolone, ale w sumie jak o wszystkim

co dla mnie ważne, ma też oddział neonatologiczny a w razie czego parę minut do Centrum Zdrowia Dziecka i z tego co wiem, radzą sobie zarówno z "latwymi" jak i "trudnymi" przypadkami

jakby co, link:

http://www.mssw.pl/1/index.php?optio...id=58&Itemid=8

ogólnie w tym szpitalu często leżała moja babcia,więc go dość dobrze znam (jeśli chodzi o to, co gdzie jest), co też nie jest bez znaczenia

zresztą wiem, że i z trochę dalszych okolic dziewczyny zjeżdżają.

[kukurydzianaa]

Napisane przez sadlaczyca

Co do pojenia alkoholem, to moja ciotka tak ma. Na każdej imprezie rodzinnej było ciągłe pytanie, czy nie chcę naleweczki, winka albo jakiegoś reddsa.

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja tego kompletnie nie moge zrozumiec, u mnie podobnie, co rusz ktos pyta czy sie napije, wtedy mysle ze to z grzecznosci, zeby mnie nie pomijac. Ale po odmowie slysze, jeden ci nie zaszkodzi to dla zdrowka .... no kieliszeczek wisniowki co tam nie?

Z alkoholem to chyba kwestia podejścia... Moja ciocia, która ma problemy z krążeniem przy wszystkich 5 ciążach podpijała malutkie ilości - dla zdrowia właśnie.
Poza tym, we Włoszech lekarze mówią wprost, że lampka wina nie zaszkodzi. Trzeba sobie tylko zadać pytanie, czy na tej jednej lampce się skończy.... Ja po powrocie pozwoliłam sobie na jedną lampkę czerwonego wina - i nie mam wyrzutów sumienia

[cayenneOna]

Cicici wyslalam pytania na priv, żeby dziewczynom forum nie zaśmiecać
A tak przy okazji - po co się w Szkoplandii bierze położna już tak wcześnie (przed porodem)?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[The light]

Napisane przez ejani

w tym szpitalu w Międzylesiu sama się rodziłam (i moi bracia) i praktycznie wszyscy z rodziny i okolic (tak samo sąsiadki, więc za bardzo nie chce mi się nawet szukać. opinie mają dość solidne, szczególnie o położnych i ogólnie personelu, podobno bardzo rzadko rodzi tam na raz więcej niż 2 osoby (są dwie sale, jedna na poród rodzinny, druga normalna) no i przede wszystkim ta bliskość (ode mnie 5-10 min samochodem). wiadomo, znajdą się w necie osoby niezadowolone, ale w sumie jak o wszystkim

Dla mnie akurat Wawer to kawal drogi wiec na pewno nie wybiore tego szpitala ale gdyby cos wypadlo i bylabym w okolicy i w potrzebie porodowej to zapisze adres

[Cicici]

Napisane przez cayenneOna

Cicici wyslalam pytania na priv, żeby dziewczynom forum nie zaśmiecać
A tak przy okazji - po co się w Szkoplandii bierze położna już tak wcześnie (przed porodem)?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Odpisane Co do poloznej to moze dlatego zeby sprawdzic czy przygotowane jest juz wszystko na przyjscie dziecka, ale znam pare dziwczyn ktore nie mialy poloznej ani przed ani po.

[magnusia]

Witam wczoraj byliśmy na weselu- było super. Potanczylimy sobie, pośmialiśmy się no bardzo fajna impreza była. Najlepsze to że mała w brzuchu okazała sie fanką takich imprez jak tańczyłam było ok ale jak usiadlam na chwile to od razu sie wierciła. Uspokoiła sie i poszla spac dopiero w domu po powrocie. Poczytlam Was na szybko ale nie mam czasu odpisac bo zajma a jestem przed tym remontem.

Co do snów to niezłe są uśmiałam się

Paula---- mam nadzieje że to nie ospa trzymam kciuki

Mama5raz---- nie denerwuj się tą plamką

[Cicici]

Obiad zjedzony a teraz czkawka nawet nagrac sie nie da bo musialabym kamere w majtki sobie wasadzic wieczorem bede powtarzac szarlotke bo tz sie w niej zakochal i mowi ze najlepsza jaka jadl

[selena85]

Napisane przez mezaga

A czemu nabijała? Moje znajome mają takie misiowe kombinezony dla dzieci i sobie chwaliły.

Mi się bardzo podobają takie kombinezony.
Świetne są te uszka - maluch uroczo w tym wygląda.
E tam - nie ma tam nic do nabijania , przecież to małe dziecko jest, więc nie ubierze się go poważnie (czyt. na sztywniaka)

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Cicici

Obiad zjedzony a teraz czkawka nawet nagrac sie nie da bo musialabym kamere w majtki sobie wasadzic wieczorem bede powtarzac szarlotke bo tz sie w niej zakochal i mowi ze najlepsza jaka jadl

kamera w majtki to faktycznie by było porno wtedy

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez magnusia

Witam wczoraj byliśmy na weselu- było super. Potanczylimy sobie, pośmialiśmy się no bardzo fajna impreza była. Najlepsze to że mała w brzuchu okazała sie fanką takich imprez jak tańczyłam było ok ale jak usiadlam na chwile to od razu sie wierciła. Uspokoiła sie i poszla spac dopiero w domu po powrocie. Poczytlam Was na szybko ale nie mam czasu odpisac bo zajma a jestem przed tym remontem.

Co do snów to niezłe są uśmiałam się

Paula---- mam nadzieje że to nie ospa trzymam kciuki

Mama5raz---- nie denerwuj się tą plamką

O kurcze, to silna babka z Ciebie.
Ja to na weselu znajomych bałam się ruszyć na parkiecie.
A mała mocno się wierciła jak usiadłaś?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez 23Paula23

Patrząc na zdjęcia w googlach raczej nie, to są pojedyncze bąble jakby z wodą? Podjedziemy na IP po obiedzie jak tż wróci do domu.

Daj znać co powiedzieli.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez em ma

Hehe, dobrze Ci z tym tż.
Ja niedługo zapomnę jak mój mąż wygląda...tak ma zmiany poustalane, że praktycznie cały dzień się nie widujemy. Dziś też jest w robocie.

Uuuuu To się wytęsknicie za sobą :/

[cayenneOna]

Napisane przez Cicici

Obiad zjedzony a teraz czkawka nawet nagrac sie nie da bo musialabym kamere w majtki sobie wasadzic wieczorem bede powtarzac szarlotke bo tz sie w niej zakochal i mowi ze najlepsza jaka jadl

Przepis?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cicici]

Napisane przez cayenneOna

Przepis?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na 125 str juz jest Ja uzywam Dinkelmehl z lidla

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

Witam wczoraj byliśmy na weselu- było super. Potanczylimy sobie, pośmialiśmy się no bardzo fajna impreza była. Najlepsze to że mała w brzuchu okazała sie fanką takich imprez jak tańczyłam było ok ale jak usiadlam na chwile to od razu sie wierciła. Uspokoiła sie i poszla spac dopiero w domu po powrocie. Poczytlam Was na szybko ale nie mam czasu odpisac bo zajma a jestem przed tym remontem.

Co do snów to niezłe są uśmiałam się

Paula---- mam nadzieje że to nie ospa trzymam kciuki

Mama5raz---- nie denerwuj się tą plamką

O, ja tez byłam wczoraj na weselu
I mały zachowywał się baardzo podobnie, chociaż wcale nie jestem przekonana, czy mu się podobało, czy był przestraszony na przykład.
Ale tez przy tańcu zupełnie spokojny, a za każdym razem jak siadalam to zaczynał rozrabiac. I rozrabial całą drogę do domu

[Cicici]

Napisane przez em ma

Hehe, dobrze Ci z tym tż.
Ja niedługo zapomnę jak mój mąż wygląda...tak ma zmiany poustalane, że praktycznie cały dzień się nie widujemy. Dziś też jest w robocie.

Nie zapomnisz uwierz mi My w sezonie to praktycznie tylko ze soba spimy (az cud ze w ciaze zaszlismy ). Moj tz nalezy do ludzi ktorzy kochaja swoja prace a ze jest kucharzem to w sezonie w domu nie ma go w ogole!!! Ostatnio po udanym dniu w pracy powiedzial do mnie tak : "Zobaczysz kiedys bede takim kucharzem ze bede w restauracji spal!".. Ale nie ma tego zlego.. Nauczylismy sie tak zyc, tesknimy za soba, chodzimy na randki, a w zime mamy wiecej czasu dla siebie Urlop ma duzo dluzszy niz normalnie w zime i pracuje praktycznie co drugi dzien i to nie do pozna

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez perfuzja

O, ja tez byłam wczoraj na weselu
I mały zachowywał się baardzo podobnie, chociaż wcale nie jestem przekonana, czy mu się podobało, czy był przestraszony na przykład.
Ale tez przy tańcu zupełnie spokojny, a za każdym razem jak siadalam to zaczynał rozrabiac. I rozrabial całą drogę do domu

Ciezko odroznic, jak bylo glosno to mogl sie bac. Wczoraj w nocy starszna burza byla i moj dzidzius z kazdym grzmotem podskakiwal wic przypuszczam ze sie jednak bal, z mama na skype rozmawialam i nagle krzyknela na siostre to tak samo (u mnie w domu jest cisza nikt nie krzyczy). Zeby tylko pozniej dziecko sie tak nie balo..

[selena85]

Napisane przez perfuzja

O, ja tez byłam wczoraj na weselu
I mały zachowywał się baardzo podobnie, chociaż wcale nie jestem przekonana, czy mu się podobało, czy był przestraszony na przykład.
Ale tez przy tańcu zupełnie spokojny, a za każdym razem jak siadalam to zaczynał rozrabiac. I rozrabial całą drogę do domu

Buntował się ostro widocznie
A w drodze do domu pewnie to był ochrzan dla mamusi za to, że musiał słuchać hałasu tyle czasu heh

[23Paula23]

Jestem w szoku... właśnie wróciłam i nic na IP stwierdzili że to reakcja alergiczna (na coś) i oni mi nic nie pomogą mam iść jutro do internisty i prawdopodobnie on powiniem mnie skierować do alergologa... Kazali pić wapno i smarować alantanem albo sudecremem i tu jestem pod wrażeniem bo z tego co mi się wydaje to alantan nawilża a sudocrem wysusza... Szok jak mnie wogóle potraktowali jakbym z byle zadrapaniem przyszła brak mi słów... moj tż malo tej baby tam nie zjadl taki byl zły a ona że w ciąży to nic mi w ciemno nie dadzą a skąd oni mają wiedzieć z czego to No to skoro lekarz nie wie to kto ma wiedzieć? Normalnie jestem taka wściekła, już nie mówiąc o tym że wszystko mnie swędzi jak jasna cholera...

[em ma]

Napisane przez selena85

Uuuuu To się wytęsknicie za sobą :/

Nom...ale jeszcze półtorej godziny i będzie w domu

Napisane przez Cicici

Nie zapomnisz uwierz mi My w sezonie to praktycznie tylko ze soba spimy (az cud ze w ciaze zaszlismy ). Moj tz nalezy do ludzi ktorzy kochaja swoja prace a ze jest kucharzem to w sezonie w domu nie ma go w ogole!!! Ostatnio po udanym dniu w pracy powiedzial do mnie tak : "Zobaczysz kiedys bede takim kucharzem ze bede w restauracji spal!".. Ale nie ma tego zlego.. Nauczylismy sie tak zyc, tesknimy za soba, chodzimy na randki, a w zime mamy wiecej czasu dla siebie Urlop ma duzo dluzszy niz normalnie w zime i pracuje praktycznie co drugi dzien i to nie do pozna

Problematyczne jest to, że mój mąż nie ma takich okresów, że jest dużo luźniej. A ostatnio to już w ogóle jest strasznie, bo nawet urlopu nie dostał, który przecież się należy...

Napisane przez 23Paula23

Jestem w szoku... właśnie wróciłam i nic na IP stwierdzili że to reakcja alergiczna (na coś) i oni mi nic nie pomogą mam iść jutro do internisty i prawdopodobnie on powiniem mnie skierować do alergologa... Kazali pić wapno i smarować alantanem albo sudecremem i tu jestem pod wrażeniem bo z tego co mi się wydaje to alantan nawilża a sudocrem wysusza... Szok jak mnie wogóle potraktowali jakbym z byle zadrapaniem przyszła brak mi słów... moj tż malo tej baby tam nie zjadl taki byl zły a ona że w ciąży to nic mi w ciemno nie dadzą a skąd oni mają wiedzieć z czego to No to skoro lekarz nie wie to kto ma wiedzieć? Normalnie jestem taka wściekła, już nie mówiąc o tym że wszystko mnie swędzi jak jasna cholera...

Paula ale jeśli to faktycznie reakcja alergiczna to skąd mają stwierdzić na co? W sumie nawet alergolog potrzebuje wyników testów by powiedzieć coś więcej. Przy ciąży też bym stawiała na picie wapna. Przy ospie krosty są dość charakterystyczne, więc dziwne by było jakby nie zostały rozpoznane. Myślę, że zgłoszenie się jutro do internisty nie jest wcale złym pomysłem. Jeśli to jednak ospa to on na 100% rozpozna.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez 23Paula23

Jestem w szoku... właśnie wróciłam i nic na IP stwierdzili że to reakcja alergiczna (na coś) i oni mi nic nie pomogą mam iść jutro do internisty i prawdopodobnie on powiniem mnie skierować do alergologa... Kazali pić wapno i smarować alantanem albo sudecremem i tu jestem pod wrażeniem bo z tego co mi się wydaje to alantan nawilża a sudocrem wysusza... Szok jak mnie wogóle potraktowali jakbym z byle zadrapaniem przyszła brak mi słów... moj tż malo tej baby tam nie zjadl taki byl zły a ona że w ciąży to nic mi w ciemno nie dadzą a skąd oni mają wiedzieć z czego to No to skoro lekarz nie wie to kto ma wiedzieć? Normalnie jestem taka wściekła, już nie mówiąc o tym że wszystko mnie swędzi jak jasna cholera...

No rece opadaja, mysle ze ospe by rozpoznali i wykluczyli, mam taka nadzieje.
Opadaja mi rece przy sluzbie zdrowia za co placimy te skladki na ubezp. Zdrowotne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez 23Paula23

Jestem w szoku... właśnie wróciłam i nic na IP stwierdzili że to reakcja alergiczna (na coś) i oni mi nic nie pomogą mam iść jutro do internisty i prawdopodobnie on powiniem mnie skierować do alergologa... Kazali pić wapno i smarować alantanem albo sudecremem i tu jestem pod wrażeniem bo z tego co mi się wydaje to alantan nawilża a sudocrem wysusza... Szok jak mnie wogóle potraktowali jakbym z byle zadrapaniem przyszła brak mi słów... moj tż malo tej baby tam nie zjadl taki byl zły a ona że w ciąży to nic mi w ciemno nie dadzą a skąd oni mają wiedzieć z czego to No to skoro lekarz nie wie to kto ma wiedzieć? Normalnie jestem taka wściekła, już nie mówiąc o tym że wszystko mnie swędzi jak jasna cholera...

Paula zapodaj fotę tej wysypki, obczaimy co to może być

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

Jestem w szoku... właśnie wróciłam i nic na IP stwierdzili że to reakcja alergiczna (na coś) i oni mi nic nie pomogą mam iść jutro do internisty i prawdopodobnie on powiniem mnie skierować do alergologa... Kazali pić wapno i smarować alantanem albo sudecremem i tu jestem pod wrażeniem bo z tego co mi się wydaje to alantan nawilża a sudocrem wysusza... Szok jak mnie wogóle potraktowali jakbym z byle zadrapaniem przyszła brak mi słów... moj tż malo tej baby tam nie zjadl taki byl zły a ona że w ciąży to nic mi w ciemno nie dadzą a skąd oni mają wiedzieć z czego to No to skoro lekarz nie wie to kto ma wiedzieć? Normalnie jestem taka wściekła, już nie mówiąc o tym że wszystko mnie swędzi jak jasna cholera...

Ale co jest nie w porzadku? Jesli obejrzeli, stwierdzili, ze to alergia i wysłali do internisty jutro, to moim zdaniem wszystko jest ok.
Mieli wykluczyć ospę i chwała Bogu wykluczyli. Resztą moze zająć się internista jutro.

[_Shiloh_]

Czy któraś z Was dzisiejszy wieczór i noc spędza sama tak jak ja?
TŻ pojechał do pracy na nockę na overtime'a, smutno mi samej.
A z innych wieści to mam już w domu wózek i kosz mojżesza, nowiusieńki jeszcze w folii - śliczny jest zrobię fotkę kosza i Wam pokażę, bo wózek złożony jest.

----
Edit.

Taki kosz dostałam, koleżanka miała dwa i tego nie używała ani razu. Stojaczek tylko muszę dokupić sobie.

http://www.mojalbum.com.pl/Album=TZZSZKAB

[selena85]

Napisane przez _Shiloh_

Czy któraś z Was dzisiejszy wieczór i noc spędza sama tak jak ja?
TŻ pojechał do pracy na nockę na overtime'a, smutno mi samej.
A z innych wieści to mam już w domu wózek i kosz mojżesza, nowiusieńki jeszcze w folii - śliczny jest zrobię fotkę kosza i Wam pokażę, bo wózek złożony jest.

Ooo to pokaż kos zmojżesza bo ja nawet nie wiem co to jest

[23Paula23]

Napisane przez selena85

Paula zapodaj fotę tej wysypki, obczaimy co to może być

Mniej więcej takie krostki swędzące jak diabli...

[_Shiloh_]

Napisane przez 23Paula23

Mniej więcej takie krostki swędzące jak diabli...

A jesteś pewna, że nic nie pogryzło Cię w lesie?

[Le La]

Napisane przez _Shiloh_

Czy któraś z Was dzisiejszy wieczór i noc spędza sama tak jak ja?
TŻ pojechał do pracy na nockę na overtime'a, smutno mi samej.
A z innych wieści to mam już w domu wózek i kosz mojżesza, nowiusieńki jeszcze w folii - śliczny jest zrobię fotkę kosza i Wam pokażę, bo wózek złożony jest.

----
Edit.

Taki kosz dostałam, koleżanka miała dwa i tego nie używała ani razu. Stojaczek tylko muszę dokupić sobie.

http://www.mojalbum.com.pl/Album=TZZSZKAB

Kosz suuper, sama sie nad nim zastanawiam.

Ja juz po cieplutkim prysznicu i pod kolderke razem z mezem, bo nas rozklada jakies przeziebienie, zapodamy jakis filmik i wieczor milo nam zleci.

Milego wieczoru Dziewczyny.

[Sheperdess]

Napisane przez gosia261282

Wróciłam z car boot. Za wiele nie kupiłam,ale mam jakis serterek i spodnie dla Eryka,dla malucha kombinezon,czapeczkę i kapciochy. Na kilka zabawek naciągnęły mnie dzieciaki i jakieś książeczki. Wjechaliśmy jeszcze do Lidla i ja już głodna oczywiście,więc wyszłam z pełnym koszykiem. Połowa to słodycze,bo tak mnie naszło

Oj też zaszalałam dzisiaj i kupiłam trochę słodyczy. Ale taką mam ostatnio ochotę na słodkie.

Napisane przez _Shiloh_

Czy któraś z Was dzisiejszy wieczór i noc spędza sama tak jak ja?
TŻ pojechał do pracy na nockę na overtime'a, smutno mi samej.
A z innych wieści to mam już w domu wózek i kosz mojżesza, nowiusieńki jeszcze w folii - śliczny jest zrobię fotkę kosza i Wam pokażę, bo wózek złożony jest.

Trzymaj się, wiem jak to jest. Mój mąż też miał w nocy pracować, ale na szczęście dostał wolne.
Zastanawiałam się nad koszem, ale chyba postawimy na łóżeczko turystyczne w salonie