Potrzebuję rady ! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-08, 21:39   #1
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62

Potrzebuję rady !


Witajcie Drogie Czytelniczki/ Drodzy Czytelnicy

Mam potrzebę odnalezienia przyczyny zachowania mojego mężczyzny i niestety, sama jej nie umiem odszukać. Dlatego proszę Was o szczerą radę. Wszystkich tych, którzy zechcą sobie pobluźnić, pokpić - proszę o to żeby odpuścili.

Sytuacja jest dość dziwna. Mianowicie.. Od miesiąca jestem w związku. Wszystko było cudownie, aż do ostatniej niedzieli. Przestał się odzywać. Ot tak.
Dopytywałam go czy coś się stało, czy coś jest nie tak.
Takie zawieszenie trwało jakieś 3-4 dni aż nie wytrzymałam tego stanu i powiedzmy, że przycisnęłam go do zwierzeń. Powiedział mi, że nie ma w tym momencie ochoty myśleć o nas ponieważ ma problemy rodzinne. Choroba ojca (rak) dała o sobie ponownie znać. Ja rozumiem że rodzina jest najważniejsza, że pewnie to bardzo przezywa i zwyczajnie się boi ale czy jest to powód aby nagle się ode mnie odciąć ? Przestać pisać, kontaktować się ?
Powiedział mi coś takiego :,, nie mam teraz głowy o myślenia o nas", ,, Jest źle".
Zabolało mnie to cholernie. Nie jestem egoistką ale wydaje mi się, że chyba za czas, poświęcenie i moje zaangażowanie w ten związek nie powinien traktować mnie tak jak robi to obecnie...
Czuję się jak zabawka, którą bawisz się do tej chwili kiedy jest wszystko dobrze ...
Nie wiem co mam myśleć co robić. Przeczekać ? Narzucać się aby mu uświadomić, że jesteśmy ze sobą na dobre i złe ?

Proszę Was - doradźcie mi coś sensownego ...
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:44   #2
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez DamaPik_ Pokaż wiadomość
Witajcie Drogie Czytelniczki/ Drodzy Czytelnicy

Mam potrzebę odnalezienia przyczyny zachowania mojego mężczyzny i niestety, sama jej nie umiem odszukać. Dlatego proszę Was o szczerą radę. Wszystkich tych, którzy zechcą sobie pobluźnić, pokpić - proszę o to żeby odpuścili.

Sytuacja jest dość dziwna. Mianowicie.. Od miesiąca jestem w związku. Wszystko było cudownie, aż do ostatniej niedzieli. Przestał się odzywać. Ot tak.
Dopytywałam go czy coś się stało, czy coś jest nie tak.
Takie zawieszenie trwało jakieś 3-4 dni aż nie wytrzymałam tego stanu i powiedzmy, że przycisnęłam go do zwierzeń. Powiedział mi, że nie ma w tym momencie ochoty myśleć o nas ponieważ ma problemy rodzinne. Choroba ojca (rak) dała o sobie ponownie znać. Ja rozumiem że rodzina jest najważniejsza, że pewnie to bardzo przezywa i zwyczajnie się boi ale czy jest to powód aby nagle się ode mnie odciąć ? Przestać pisać, kontaktować się ?
Powiedział mi coś takiego :,, nie mam teraz głowy o myślenia o nas", ,, Jest źle".
Zabolało mnie to cholernie. Nie jestem egoistką ale wydaje mi się, że chyba za czas, poświęcenie i moje zaangażowanie w ten związek nie powinien traktować mnie tak jak robi to obecnie...
Czuję się jak zabawka, którą bawisz się do tej chwili kiedy jest wszystko dobrze ...
Nie wiem co mam myśleć co robić. Przeczekać ? Narzucać się aby mu uświadomić, że jesteśmy ze sobą na dobre i złe ?

Proszę Was - doradźcie mi coś sensownego ...

Umówmy, się.. miesięczny "związek" to nie związek.
Nie masz prawa rościć sobie pretensji o jego brak czasu w sytuacji tak kryzysowej dla niego.
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:47   #3
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez Enfant Terrible Pokaż wiadomość
Umówmy, się.. miesięczny "związek" to nie związek.
Nie masz prawa rościć sobie pretensji o jego brak czasu w sytuacji tak kryzysowej dla niego.
Znamy się od 8 miesięcy, oficjalnie razem jako para jesteśmy od miesiąca, to jak miałam to ująć ?
Nie roszczę -absolutnie. Ale chciałabym uczestniczyć w jego życiu zarówno jak jest dobrze i jak źle. A on w chwili kryzysu odsunął mnie od siebie ...
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:49   #4
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez DamaPik_ Pokaż wiadomość
Znamy się od 8 miesięcy, oficjalnie razem jako para jesteśmy od miesiąca, to jak miałam to ująć ?
Nie roszczę -absolutnie. Ale chciałabym uczestniczyć w jego życiu zarówno jak jest dobrze i jak źle. A on w chwili kryzysu odsunął mnie od siebie ...

TY chciałabyś. On jak widać nie chce. I ma do tego prawo.
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:52   #5
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Potrzebuję rady !

Każdy przeżywa takie rzeczy losowe na swój sposób >poczekać .
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:57   #6
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Każdy przeżywa takie rzeczy losowe na swój sposób >poczekać .
Dzięki.
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 21:58   #7
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Potrzebuję rady !

osiem miesięcy znajomości, w tym miesiąc oficjalnego związku to jest nic. jedna z najbliższych mu osób może umrzeć, nie dziwie się, że nie ma głowy do spotkań, nawet telefonów. jedyne co możesz zrobić to czekać, od czasu do czasu ewentualnie zadzwonić, żeby okazać wsparcie.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:01   #8
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
osiem miesięcy znajomości, w tym miesiąc oficjalnego związku to jest nic. jedna z najbliższych mu osób może umrzeć, nie dziwie się, że nie ma głowy do spotkań, nawet telefonów. jedyne co możesz zrobić to czekać, od czasu do czasu ewentualnie zadzwonić, żeby okazać wsparcie.
Oczywiście, staram się go wspierać. Nie jestem nachalna z natury
Nie zamierzam wisieć na jego ramieniu i snuć plany na przyszłość.
Zwyczajnie poczułam, że jak jest dobrze to fajnie, jak źle to odpuść.
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:04   #9
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Potrzebuję rady !

Może po prostu uświadom go, że może na Ciebie liczyć w tej ciężkiej sytuacji. Daj mu trochę czasu, może ma chwilowe załamanie albo jego mama bardzo źle znosi chorobę jego taty, albo z tatą jest już b.źle. Uszanuj to, bo wiem jak ciężko jest rodzinie, w której ktoś choruje na nowotwór.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:07   #10
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Może po prostu uświadom go, że może na Ciebie liczyć w tej ciężkiej sytuacji. Daj mu trochę czasu, może ma chwilowe załamanie albo jego mama bardzo źle znosi chorobę jego taty, albo z tatą jest już b.źle. Uszanuj to, bo wiem jak ciężko jest rodzinie, w której ktoś choruje na nowotwór.
Tak dzisiaj zrobiłam. Napisałam, żeby wiedział, że może zawsze na mnie polegać liczyć w każdej sytuacji o każdej porze. Odpisał : Wiem.
Przyjęlam do wiadomości i nie pozwolę mu sie załamać ani poddać.
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:13   #11
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
osiem miesięcy znajomości, w tym miesiąc oficjalnego związku to jest nic. jedna z najbliższych mu osób może umrzeć, nie dziwie się, że nie ma głowy do spotkań, nawet telefonów. jedyne co możesz zrobić to czekać, od czasu do czasu ewentualnie zadzwonić, żeby okazać wsparcie.
Oh bez przesady, znają się 8 miesięcy, do tego są razem - to po ilu można według Ciebie powiedzieć, że to jest COŚ a nie NIC?

Rób to, co do tej pory. On wie, że może na Ciebie liczyć, dałaś mu to do zrozumienia, teraz czekaj co z tym zrobi. To raz.
A dwa, moim zdaniem, o ile rozumiem, że każdy ma prawo problemy przeżywać po swojemu, to jak się z kimś jest, to nie powinno się go odtrącać i traktować jakby nie istniał. Skoro są razem, to powinna być dla niego ważną osobą, bo z byle kim się nie wchodzi w związek.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:20   #12
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

a
Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Oh bez przesady, znają się 8 miesięcy, do tego są razem - to po ilu można według Ciebie powiedzieć, że to jest COŚ a nie NIC?

Rób to, co do tej pory. On wie, że może na Ciebie liczyć, dałaś mu to do zrozumienia, teraz czekaj co z tym zrobi. To raz.
A dwa, moim zdaniem, o ile rozumiem, że każdy ma prawo problemy przeżywać po swojemu, to jak się z kimś jest, to nie powinno się go odtrącać i traktować jakby nie istniał. Skoro są razem, to powinna być dla niego ważną osobą, bo z byle kim się nie wchodzi w zwiąazek.
Czyli uważasz, że powinnam zachowywać się ,, normalnie" ? Pisać smsy, dzwonić i traktować nasze relacje jak dotychczas ?

Wiesz, on powiedział mi, że w związku z tym co się dzieje u niego w domu teraz nie jest dobry czas na spotykanie się. Może rzeczywiście przeczekać ...
Ech.. Bycie z kimś to wielka sztuka
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:24   #13
WDM
Rozeznanie
 
Avatar WDM
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
Dot.: Potrzebuję rady !

Ja nie uważam, że 8 mies. znania i 1 "oficjalnego bycia" to nic.

I nie, ani staż, ani problemy nie upoważniają do traktowania osoby niepoważnie.

Jak najbardziej możesz mu powiedzieć, że pojmujesz skalę problemu, ale inaczej wyobrażasz sobie komunikację między wami. Po prostu powiedzieć.

Komunikację taką ja np. wyobrażam sobie tak, że mówię: jestem przybita, zdezorientowana, martwię się i przez pewien czas nie będę mieć głowy do spotkań.
WDM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:28   #14
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez DamaPik_ Pokaż wiadomość
a
Czyli uważasz, że powinnam zachowywać się ,, normalnie" ? Pisać smsy, dzwonić i traktować nasze relacje jak dotychczas ?

Wiesz, on powiedział mi, że w związku z tym co się dzieje u niego w domu teraz nie jest dobry czas na spotykanie się. Może rzeczywiście przeczekać ...
Ech.. Bycie z kimś to wielka sztuka
Inaczej - "rób to co dotychczas" miałam na myśli, że zrobiłaś już, co mogłaś i więcej nic nie wymyślisz, no bo co takiego?

Ale na "spotykanie się" mówił o widywaniu się i odwiedzaniu, czy o "spotykaniu się" w głębszym sensie? Rany, ale zamotałam
Traktuj go z wyczuciem, ale normalnie.
Ojciec nie umarł, przyda się mu garść pozytywnych emocji, Ty też jesteś w tym związku i nie rozumiem odstawiania na bok. Nikt nie mówi, że macie naśmiewać się do rozpuku na komediach w tej sytuacji, ale po prostu być razem.

Edytowane przez Dzikun
Czas edycji: 2013-09-08 o 22:30
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:34   #15
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Inaczej - "rób to co dotychczas" miałam na myśli, że zrobiłaś już, co mogłaś i więcej nic nie wymyślisz, no bo co takiego?

Ale na "spotykanie się" mówił o widywaniu się i odwiedzaniu, czy o "spotykaniu się" w głębszym sensie? Rany, ale zamotałam
Traktuj go z wyczuciem, ale normalnie.
Ojciec nie umarł, przyda się mu garść pozytywnych emocji, Ty też jesteś w tym związku i nie rozumiem odstawiania na bok. Nikt nie mówi, że macie naśmiewać się do rozpuku na komediach w tej sytuacji, ale po prostu być razem.
Mówiąc spotykanie się miałam na myśli widywanie się Mieszkamy ponad 60km od siebie, więc to zawsze było utrudnione ale nie niemożliwe
Ojciec nie umarł, masz rację, ale ma przerzuty i choć mu tego nigdy nie powiem, raczej nie mam optymistycznych rokowań na ,, żył długo i szczęśliwie" ...
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:53   #16
Kindly_Unspoken
Raczkowanie
 
Avatar Kindly_Unspoken
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
Dot.: Potrzebuję rady !

Na takie ciężkie sytuacje każdy reaguje inaczej. Jeden będzie potrzebował się wygadać, wypłakać, a ktoś inny zamyka się w sobie i odsuwa od siebie innych. Musisz być po prostu cierpliwa i wyrozumiała. Skoro on wie, że może na Ciebie zawsze liczyć - to dobrze. Zadzwoń do niego po prostu od czasu do czasu, zapytaj jak się czuje. Bądź i wspieraj na tyle, na ile Ci pozwoli.
__________________

Kindly_Unspoken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 22:56   #17
DamaPik_
Raczkowanie
 
Avatar DamaPik_
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 62
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez Kindly_Unspoken Pokaż wiadomość
Na takie ciężkie sytuacje każdy reaguje inaczej. Jeden będzie potrzebował się wygadać, wypłakać, a ktoś inny zamyka się w sobie i odsuwa od siebie innych. Musisz być po prostu cierpliwa i wyrozumiała. Skoro on wie, że może na Ciebie zawsze liczyć - to dobrze. Zadzwoń do niego po prostu od czasu do czasu, zapytaj jak się czuje. Bądź i wspieraj na tyle, na ile Ci pozwoli.
Dziękuję ! Każda rada jest dla mnie niezwykle ważna
DamaPik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 23:11   #18
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 870
Dot.: Potrzebuję rady !

Myślę, że powinnaś poczekać trochę, przeżywa ciężki okres i pewnie nie ma głowy do spotkań. Myślę, że kiedy trochę się uspokoi, wróci mu też chęć na spotkanie się z ukochaną osobą.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-08, 23:13   #19
Hiromi_Ise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 324
Dot.: Potrzebuję rady !

Znacie się osiem miesięcy i Ty, autorko chcesz, żeby zwierzał Ci się z absolutnie wszystkiego, nie ważne czy to jest coś w stylu, jak ci minął dzień, czy jest to poważna choroba jego ojca. Powiem tak; zupełnie się nie dziwię chłopakowi; prawdę mówiąc ośmiomiesięczna znajomość to jest tak naprawdę żadna znajomość i nie ma co się dziwić, że on nie chce Ci się spowiadać ze wszystkiego. Nie narzucaj mu się, daj mu do zrozumienia, że jak będzie potrzebował, to zawsze może liczyć na to, że go wysłuchasz, jednocześnie nie zmuszaj go do zwierzeń, bo osiągniesz tylko odwrotny efekt.

Edytowane przez Hiromi_Ise
Czas edycji: 2013-09-08 o 23:22
Hiromi_Ise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 07:24   #20
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
Dot.: Potrzebuję rady !

Też uważam, że powinnaś teraz trochę poczekać. Dałaś mu już do do zrozumienia, że zawsze może na Ciebie, że ma w Tobie wsparcie. Każdy inaczej reaguje na takie problemy, więc póki co chyba nic więcej nie możesz zrobić. Odezwij się czasem do niego, niech widzi i wie, że jesteś.
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 07:56   #21
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez DamaPik_ Pokaż wiadomość
Nie wiem co mam myśleć co robić. Przeczekać ? Narzucać się aby mu uświadomić, że jesteśmy ze sobą na dobre i złe ?
Dziewczyno, spotykasz się z chłopakiem miesiąc i chcesz być dla niego ważniejsza od ojca to on chyba teraz potrzebuje wsparcia a nie Ty.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-09-09 o 08:00
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 08:00   #22
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Potrzebuję rady !

Wiecie co, chyba trochę przesadzacie z tym, że miesiac związku/8 miesiecy znajomości to jest takie nic. Tak, uważam, że jeśli jest się z kimś, to dzieli się z tą osobą również trudnymi sprawami. A jeśli nie chce się tego robić - to po co być w zwiazku?
Nie zmienia to jednak faktu, ze jest to trudne. Doskonale rozumiem chłopaka Autorki, bo sama jestem w podobnej sytuacji i również było i troche jeszcze jest mi trudno rozmawiać o tym z kimkolwiek - również z TŻtem. Nie zmienia to jednak faktu, że rozmawiać trzeba i taka rozmowa naprawdę dużo pomaga - choć jest trudna.

Autorko, wydaje mi się, że powinnaś- w delikatny sposób oczywiście - wyjaśnić TŻtowi, że skoro jesteście razem, to takie sprawy dotyczą Was obojga. Że w związku również o takich rzeczach się rozmawia, a nie zakopuje problem pod dywan/przeczekuje. No cóż, trafiło Wam sie w momencie, gdy jeszcze jesteście razem krótko, ale czasem się nie wybiera - musicie wziać co dostaliście i w tej sytuacji i w tym momencie się odnaleźć.
Musicie porozmawiać.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:00   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 870
Dot.: Potrzebuję rady !

Cóż, też mnie dziwi pisanie, że po 8 miesiącach znajomości to wciąż jest "nic" , no ale ja z facetem zamieszkałam po pół roku znajomości, więc może mam spaczone podejście
Tutaj wnioskuję, że ojcu chłopaka jakoś nagle się pogorszyło - więc ja bym mu dała kilka dni na "ogarnięcie się", załatwienie jakichś pilnych spraw i nie naciskałabym na spotkania. Ale ogólnie dla mnie naturalne jest, że jak już jesteście w związku, to nie można odstawić partnera na boczny tor i np wrócić za miesiąc czy dwa.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:01   #24
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Potrzebuję rady !

krótko jesteście razem, więc może nie ma poczucia, że może z Tobą porozmawiać o wszystkim. Mało go znasz, nie wiesz jak reaguje w trudnych sytuacjach, więc daj mu czas.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:07   #25
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Cóż, też mnie dziwi pisanie, że po 8 miesiącach znajomości to wciąż jest "nic" , no ale ja z facetem zamieszkałam po pół roku znajomości, więc może mam spaczone podejście
Tutaj wnioskuję, że ojcu chłopaka jakoś nagle się pogorszyło - więc ja bym mu dała kilka dni na "ogarnięcie się", załatwienie jakichś pilnych spraw i nie naciskałabym na spotkania. Ale ogólnie dla mnie naturalne jest, że jak już jesteście w związku, to nie można odstawić partnera na boczny tor i np wrócić za miesiąc czy dwa.

Nie no, ja zasadniczo rozumiem, że np. nie ma czasu się spotkać, bo coś jest do załatwienia - szczególnie, gdy ludzi dzieli 60km. Ale nie porozmawiać przez telefon chociaz? Nie wygadac się? Nie ustalić, co teraz?
Dla mnie nie do pojęcia.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:14   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Wiecie co, chyba trochę przesadzacie z tym, że miesiac związku/8 miesiecy znajomości to jest takie nic. Tak, uważam, że jeśli jest się z kimś, to dzieli się z tą osobą również trudnymi sprawami. A jeśli nie chce się tego robić - to po co być w zwiazku?
Nie zmienia to jednak faktu, ze jest to trudne. Doskonale rozumiem chłopaka Autorki, bo sama jestem w podobnej sytuacji i również było i troche jeszcze jest mi trudno rozmawiać o tym z kimkolwiek - również z TŻtem. Nie zmienia to jednak faktu, że rozmawiać trzeba i taka rozmowa naprawdę dużo pomaga - choć jest trudna.

Autorko, wydaje mi się, że powinnaś- w delikatny sposób oczywiście - wyjaśnić TŻtowi, że skoro jesteście razem, to takie sprawy dotyczą Was obojga. Że w związku również o takich rzeczach się rozmawia, a nie zakopuje problem pod dywan/przeczekuje. No cóż, trafiło Wam sie w momencie, gdy jeszcze jesteście razem krótko, ale czasem się nie wybiera - musicie wziać co dostaliście i w tej sytuacji i w tym momencie się odnaleźć.
Musicie porozmawiać.
Zgadzam się. Miesiąc, nie miesiąc - to już jest związek. Po jakim czasie związek jest związkiem, skoro nie jest nim po miesiącu? Wchodzę w relację z kimś = jest mi bliski, nie odstawiam go na bok w trudnych momentach. Nie ma tu miejsca na pretensje typu "nie masz dla mnie czasu", bo byłoby to bardzo niesprawiedliwe w obecnej sytuacji, ale nie może być też tak, że w trudnym momencie partner idzie w całkowitą odstawkę - po co on w takim razie jest? Sądzę, że rozmowa na ten temat i wyjaśnienie, że sprawy partnera są też sprawami drugiej osoby będącej w związku, i że partner może oczekiwać wsparcia i pomocy ale nie powinien odcinać się całkowicie, będzie najlepszym rozwiązaniem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:36   #27
Alexandra92x
Rozeznanie
 
Avatar Alexandra92x
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Wiecie co, chyba trochę przesadzacie z tym, że miesiac związku/8 miesiecy znajomości to jest takie nic. Tak, uważam, że jeśli jest się z kimś, to dzieli się z tą osobą również trudnymi sprawami. A jeśli nie chce się tego robić - to po co być w zwiazku?
Nie zmienia to jednak faktu, ze jest to trudne. Doskonale rozumiem chłopaka Autorki, bo sama jestem w podobnej sytuacji i również było i troche jeszcze jest mi trudno rozmawiać o tym z kimkolwiek - również z TŻtem. Nie zmienia to jednak faktu, że rozmawiać trzeba i taka rozmowa naprawdę dużo pomaga - choć jest trudna.

Autorko, wydaje mi się, że powinnaś- w delikatny sposób oczywiście - wyjaśnić TŻtowi, że skoro jesteście razem, to takie sprawy dotyczą Was obojga. Że w związku również o takich rzeczach się rozmawia, a nie zakopuje problem pod dywan/przeczekuje. No cóż, trafiło Wam sie w momencie, gdy jeszcze jesteście razem krótko, ale czasem się nie wybiera - musicie wziać co dostaliście i w tej sytuacji i w tym momencie się odnaleźć.
Musicie porozmawiać.
Zgadzam się. 8 miesięcy to naprawdę już trochę czasu żeby się poznać (moi rodzice po 8 miesiącach od poznania już ślub planowali ). Chłopakowi jest smutno. Widocznie nie potrafi pogodzić się z chorobą ojca. Na Twoim miejscu poczekałabym aż sytuacja się w miarę unormuje, a następnie porozmawiałabym z chłopakiem o tym, że nie podoba Ci się takie traktowanie typu "co Ty możesz wiedzieć" i że chcesz przy nim być, po prostu być. Na dobre i na złe. Nie ważne czy sytuacja powtórzy się po miesiącu czy po 5 latach.
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie."






luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
Alexandra92x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:46   #28
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Każdy przeżywa takie rzeczy losowe na swój sposób >poczekać .
jeśli chodzi o spotkania, wspólne spędzanie czasu i tak dalej - tak, poczekać, może chłopak nie chcieć czy nie mieć głowy. Jeśli natomiast chodzi o komunikację między nimi - nie czekać, tylko szykować się na zasadniczą rozmowę i ewentualne rozstanie. Chłopak nie tylko nie ma czasu się z nią spotkać (co jest zrozumiałe), ale nie miał też potrzeby podzielić się z nią wieścią, po prostu zapadł się pod ziemię - dla mnie to rzecz dyskwalifikująca. Owszem, są ludzie, którzy tak przeżywają problemy, ale to nie oznacza, że to dobry model.

Miesiąc czy rok, jak już sobie ustalili, że to związek, informacja się należy.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:46   #29
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Miesiąc, nie miesiąc - to już jest związek. Po jakim czasie związek jest związkiem, skoro nie jest nim po miesiącu? Wchodzę w relację z kimś = jest mi bliski, nie odstawiam go na bok w trudnych momentach.
Dokładnie. Ja z TŻ zaczęłam być po 9m-cach znajomości. To była świadoma i przemyślana decyzja, i jakby po miesiącu stwierdził, że nie jestem na tyle ważna, żeby być ze mną szczerym i porozmawiać, to by nic z tego nie było.
Jak wchodzę w związek, to traktuję to poważnie, a nie jak mi pasuje. Nie tylko przyjemności przeżywamy razem, ale i te gorsze chwile. To różni związek od tej zwykłej, koleżeńskiej znajomości.

A tu facet przy pierwszym problemie się odsuwa, dystansuje. Daje do zrozumienia, że autorka nie jest na tyle ważna i bliska, żeby się z nią tym problemem podzielić.
Rozumiem, że ktoś w takim momencie może potrzebować spokoju i samotności- ale o tym wypadało by poinformować partnera, a nie nagle zamilknąć na kilka dni.

Dla mnie jego zachowanie pokazuje, że to związek raczej z braku laku, a nie z większego uczucia.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-09, 10:52   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Potrzebuję rady !

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Dokładnie. Ja z TŻ zaczęłam być po 9m-cach znajomości. To była świadoma i przemyślana decyzja, i jakby po miesiącu stwierdził, że nie jestem na tyle ważna, żeby być ze mną szczerym i porozmawiać, to by nic z tego nie było.
Jak wchodzę w związek, to traktuję to poważnie, a nie jak mi pasuje. Nie tylko przyjemności przeżywamy razem, ale i te gorsze chwile. To różni związek od tej zwykłej, koleżeńskiej znajomości.

A tu facet przy pierwszym problemie się odsuwa, dystansuje. Daje do zrozumienia, że autorka nie jest na tyle ważna i bliska, żeby się z nią tym problemem podzielić.
Rozumiem, że ktoś w takim momencie może potrzebować spokoju i samotności- ale o tym wypadało by poinformować partnera, a nie nagle zamilknąć na kilka dni.

Dla mnie jego zachowanie pokazuje, że to związek raczej z braku laku, a nie z większego uczucia.
Amen.

Ja bym dążyła do wyjaśnienia sytuacji, bo jakoś związek z człowiekiem, który ucieka od problemów, a przy okazji ode mnie, niezbyt dobrze brzmi. Już nie mówiąc o tym, że może to prawdziwe problemy, a może "blondyna spod piątki", bo przecież i tak bywa. Nie można odwiesić związku i czyichś uczuć na kołek. Po prostu nie. To egoizm, nieważne, czym spowodowany.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.