W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[anyaG25]

Napisane przez maciejka1987

wstałam i nie mogę dojść do siebie... kurcze okolice owu a ja miałam 2 razy problemy z temperaturą...chociaż obstawiam, że owu miałam w sobotę... także zobaczymy.

Tż oczywiście uważa, że się udało...w ogóle jestem zaskoczona, bo chyba przeglądał w necie i mi różne rzeczy o owulacji mówił, także cieszę się, że nie tylko ja się tym interesuję

tylko teraz musimy czekać 2 tygodnie na efekty. Chociaż wydaje mi się, że zatestuję 12 dpo,

To miłe , że zaczął się interesować Brawo dla Tż-ta

Napisane przez kw14tuszek

wróciłam właśnie od lekarza. Dziś 11dc a on tak szukał i szukał i mówi, że nie ma żadnego pęcherzyka dominującego. Jakieś tam znalazł i pomierzył ale od razu powiedział, że wątpi żeby z nich coś wyrosło. W poprzednim miesiącu to chociaż widział, że coś tam urosło, wolno bo wolno ale jednak. Ehh mam przyjść w środę...

Ja miałam owulkę w 23dc także 11 dnia może jeszcze się nic nie wykluć

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez God Of War 20

Mi też się wydłużyły i mam ponad 30... dziś mam 30dc a @ spodziewam się w środę...

Ja też obstawiam środę (ewentualnie czwartek) aż się boję jutra Tylko dziwne ,że nic mnie nie boli ...a zawsze 2 dni przed @ to już czułam ostre parcie na macicę

[maxwelka]

Nie wiem czy mamy Pacynkę na pokładzie, ale przeczytałam w poprzednim wątku o jej problemie z TŻ i szczena mi opadła i jestem zbulwersowana! Ja bym czegoś takiego nie zniosła A wy jesteście małżeństwem?

[meire]

Napisane przez anyaG25

A miałaś już kiedyś takie długie cykle?? Dla mnie to jest jakaś masakra
Dziewczyny mają po 26-28 dni a my ponad 30 ...Czy to normalne????

Normalne... moje cykle czasami dobiegały 40 dni... ale to się idzie pochlastać...
a ja w ogóle mam tak nieregularne, że nie sposób ogarnąć, kiedy będę miała owu, więc muszę działać w miarę często... cóż.. jak się nie uda w tym cyklu zajść na hybił trafił, to od przyszłego cyklu zakładam konto na Ovu.. w końcu mam więcej czasu, bo już po ślubie i po zakupie domu, więc dużo mniej załatwiania na głowie..

[agnieszkaK]

a tu któraś powinna zebrać a to za to,że mówiła,że w poprzednim było 5 mamusiek i,że się zmieszczą. Co to ma znaczyć???
W tym wątku, to już wszystkie muszą zafasolkować, które tylko chcą!!! a nie 5, ja też chcę!!!

[maxwelka]

Napisane przez agnieszkaK

a tu któraś powinna zebrać a to za to,że mówiła,że w poprzednim było 5 mamusiek i,że się zmieszczą. Co to ma znaczyć???
W tym wątku, to już wszystkie muszą zafasolkować, które tylko chcą!!! a nie 5, ja też chcę!!!

Chyba 6 w poprzednim było? Jagodzia, ja, cowie, fantastka, gosius i nadiak1
To dwa razy więcej niż w poprzednim wątku - czyli z tą tendencją w tym ma być dwanaście!

[anyaG25]

Napisane przez meire

Normalne... moje cykle czasami dobiegały 40 dni... ale to się idzie pochlastać...
a ja w ogóle mam tak nieregularne, że nie sposób ogarnąć, kiedy będę miała owu, więc muszę działać w miarę często... cóż.. jak się nie uda w tym cyklu zajść na hybił trafił, to od przyszłego cyklu zakładam konto na Ovu.. w końcu mam więcej czasu, bo już po ślubie i po zakupie domu, więc dużo mniej załatwiania na głowie..

Załóż konto. Mi to bardzo pomogło! Przynajmniej wcelowaliśmy się dokładnie w ovu a tak to też tak na chybił trafił strzelaliśmy a w naszym przypadku to akurat ma duże znaczenie , bo żołnierze mojego Męża muszą nabrać sił przynajmniej 3 dni przed owu

[God Of War 20]

Napisane przez anyaG25

To miłe , że zaczął się interesować Brawo dla Tż-ta

Ja miałam owulkę w 23dc także 11 dnia może jeszcze się nic nie wykluć

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Ja też obstawiam środę (ewentualnie czwartek) aż się boję jutra Tylko dziwne ,że nic mnie nie boli ...a zawsze 2 dni przed @ to już czułam ostre parcie na macicę

Mnie tam nigdy przed nic nie boli dopiero jak się już zjawi... a coś mam przeczucie, że się zjawi... takie przyzwyczajenie do spadającej temperatury... już nawet mam wizję wartości.
Jak jutro spadnie do 36,70-coś to znaczy, że pozamiatane...

[anyaG25]

Napisane przez maxwelka

Chyba 6 w poprzednim było? Jagodzia, ja, cowie, fantastka, gosius i nadiak1
To dwa razy więcej niż w poprzednim wątku - czyli z tą tendencją w tym ma być dwanaście!

I to mi się podoba!!!!
Tylko , ze ja się mogę nie załapać na ten wątek bo zanim będę miała owulację to już zaczniemy rozdział 7

[maxwelka]

Napisane przez anyaG25

I to mi się podoba!!!!
Tylko , ze ja się mogę nie załapać na ten wątek bo zanim będę miała owulację to już zaczniemy rozdział 7

No niestety, tempo jest nieubłagane

[God Of War 20]

Napisane przez maxwelka

Chyba 6 w poprzednim było? Jagodzia, ja, cowie, fantastka, gosius i nadiak1
To dwa razy więcej niż w poprzednim wątku - czyli z tą tendencją w tym ma być dwanaście!

No sporo was było... ciekawe ile w tym będzie. I chyba każda z was miała serduszkowanie w owu?


Powiem wam, że byłam taka zdenerwowana w sobotę a raczej w niedziele. Jak pisałam byliśmy na weselu u kuzynki mojego TŻ-a i rozmawialiśmy z panną młodą wcześniej i mówiła, że będą mieć 2-3 kierowców co będzie rozwoził... a przypominam, że wesele było w mieście rodzinnym TŻ - to od nas jakieś 30km.
No i jak się okazało kierowca był ale tylko jeden... i ponad godzinę czekaliśmy aż nas łaskawie ktoś odwiezie... już się impra skończyła, goście poszli a my siedzieliśmy... masakra.
Oczywiście rodzice TŻ namawiali, żebyśmy spali u nich i nie mogli zrozumieć, że my nie chcemy to raz a dwa to nie wzięliśmy żadnych rzeczy.

[anyaG25]

Napisane przez God Of War 20

Mnie tam nigdy przed nic nie boli dopiero jak się już zjawi... a coś mam przeczucie, że się zjawi... takie przyzwyczajenie do spadającej temperatury... już nawet mam wizję wartości.
Jak jutro spadnie do 36,70-coś to znaczy, że pozamiatane...

Ja też czuję około 2 dni przed @ , że się zbliża... może mnie nie boli ale czuję takie coś jakby mnie tam mierziło coś łaskocze od środka jakby wszystko zaczęło ze mnie spływać nie wiem nawet jak to opisac ale w ovuf... nie ma takiej opcji więc wpisuję "ból miesiączkowy"
Ja też spodziewam się jutro spadku tempki / choć głęboko wierzę, ze jednak stanie się ten CUD i mnie @ ominie

[maxwelka]

Napisane przez God Of War 20

No sporo was było... ciekawe ile w tym będzie. I chyba każda z was miała serduszkowanie w owu?

A nawet nie wiem - ale ja na pewno

[anyaG25]

Napisane przez maxwelka

No niestety, tempo jest nieubłagane

chyba , ze mi się cykle zmienią nagle na 26 dni to wtedy może bym zahaczyła 2 próby przy jednym wątku ale to chyba nierealne

[agnieszkaK]

Napisane przez maxwelka

Chyba 6 w poprzednim było? Jagodzia, ja, cowie, fantastka, gosius i nadiak1
To dwa razy więcej niż w poprzednim wątku - czyli z tą tendencją w tym ma być dwanaście!

12 to minimum, max dawaj no świeże fluidy, bo niedługo do pracy idę, @ narazie nie ma to nadzieja nadal jest, bo ona umiera ostatnia co tam temp i plamienie

[fantastka]

Napisane przez God Of War 20

No sporo was było... ciekawe ile w tym będzie. I chyba każda z was miała serduszkowanie w owu?

Ja miałam

Nie daję rady dzisiaj, więc odpuszczam Wrócę wieczorem lub jutro Nawał pracy...

[anyaG25]

Napisane przez agnieszkaK

12 to minimum, max dawaj no świeże fluidy, bo niedługo do pracy idę, @ narazie nie ma to nadzieja nadal jest, bo ona umiera ostatnia co tam temp i plamienie

Bardzo dobre nastawienie Nadzieja umiera ostatnia ...
Dopisz mnie proszę do tej listy nicków na ovu- taki sam jak tutaj

[Leine]

Napisane przez kw14tuszek

wróciłam właśnie od lekarza. Dziś 11dc a on tak szukał i szukał i mówi, że nie ma żadnego pęcherzyka dominującego. Jakieś tam znalazł i pomierzył ale od razu powiedział, że wątpi żeby z nich coś wyrosło. W poprzednim miesiącu to chociaż widział, że coś tam urosło, wolno bo wolno ale jednak. Ehh mam przyjść w środę...

pewnie zapowiada się dłuższy cykl, dlatego nic jeszcze nie widać

Napisane przez maciejka1987

wstałam i nie mogę dojść do siebie... kurcze okolice owu a ja miałam 2 razy problemy z temperaturą...chociaż obstawiam, że owu miałam w sobotę... także zobaczymy.

Tż oczywiście uważa, że się udało...w ogóle jestem zaskoczona, bo chyba przeglądał w necie i mi różne rzeczy o owulacji mówił, także cieszę się, że nie tylko ja się tym interesuję

tylko teraz musimy czekać 2 tygodnie na efekty. Chociaż wydaje mi się, że zatestuję 12 dpo,

jaki pewny siebie dobrze, że się tym interesuje

Napisane przez anyaG25

A miałaś już kiedyś takie długie cykle?? Dla mnie to jest jakaś masakra
Dziewczyny mają po 26-28 dni a my ponad 30 ...Czy to normalne????

a no miałam, ale ja jestem 5 miesięcy po odstawieniu tabletek anty

A wyglądały one tak: 34, 39, 35, 38-ostatni i obecnie jestem w 12dc

Napisane przez God Of War 20

Mi też się wydłużyły i mam ponad 30... dziś mam 30dc a @ spodziewam się w środę...

a pff co to tam 30 - 33, szybko mijają, gorzej jak się ma te 40 - ciągnie się i ciągnie jak flaki z olejem

[maxwelka]

Napisane przez anyaG25

chyba , ze mi się cykle zmienią nagle na 26 dni to wtedy może bym zahaczyła 2 próby przy jednym wątku ale to chyba nierealne

Jak nie w tym to w następnym

Napisane przez agnieszkaK

12 to minimum, max dawaj no świeże fluidy, bo niedługo do pracy idę, @ narazie nie ma to nadzieja nadal jest, bo ona umiera ostatnia co tam temp i plamienie

A proszę bardzo: Oby się przydały!!!

[God Of War 20]

Napisane przez maxwelka

A nawet nie wiem - ale ja na pewno

Z tego co kojarzę po wykresach to raczej każda

[kw14tuszek]

Napisane przez anyaG25

To miłe , że zaczął się interesować Brawo dla Tż-ta

Ja miałam owulkę w 23dc także 11 dnia może jeszcze się nic nie wykluć

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Ja też obstawiam środę (ewentualnie czwartek) aż się boję jutra Tylko dziwne ,że nic mnie nie boli ...a zawsze 2 dni przed @ to już czułam ostre parcie na macicę

no ja mam owulke 16-17dc ale wcześniej zdarzało się 19-20dc, ale porównuję do poprzedniego cyklu w którym miałam monitoring, że w 11dc to lekarz już widział dominujący

Napisane przez God Of War 20

No sporo was było... ciekawe ile w tym będzie. I chyba każda z was miała serduszkowanie w owu?


Powiem wam, że byłam taka zdenerwowana w sobotę a raczej w niedziele. Jak pisałam byliśmy na weselu u kuzynki mojego TŻ-a i rozmawialiśmy z panną młodą wcześniej i mówiła, że będą mieć 2-3 kierowców co będzie rozwoził... a przypominam, że wesele było w mieście rodzinnym TŻ - to od nas jakieś 30km.
No i jak się okazało kierowca był ale tylko jeden... i ponad godzinę czekaliśmy aż nas łaskawie ktoś odwiezie... już się impra skończyła, goście poszli a my siedzieliśmy... masakra.
Oczywiście rodzice TŻ namawiali, żebyśmy spali u nich i nie mogli zrozumieć, że my nie chcemy to raz a dwa to nie wzięliśmy żadnych rzeczy.

ja też miałam serduszko w owu a fasolki nie ma

[maxwelka]

Napisane przez God Of War 20

Z tego co kojarzę po wykresach to raczej każda

No cóż, nie da się ukryć, że to znacznie zwiększa prawdopodobieństwo

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

pewnie zapowiada się dłuższy cykl, dlatego nic jeszcze nie widać

jaki pewny siebie dobrze, że się tym interesuje


a no miałam, ale ja jestem 5 miesięcy po odstawieniu tabletek anty

A wyglądały one tak: 34, 39, 35, 38-ostatni i obecnie jestem w 12dc


a pff co to tam 30 - 33, szybko mijają, gorzej jak się ma te 40 - ciągnie się i ciągnie jak flaki z olejem

Dla mnie cykl 40 dniowy to już znak, że coś jest nie tak... poza tym są jakieś normy co do długości i pamiętam że do 30-paru uznaje się za normę.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez kw14tuszek

no ja mam owulke 16-17dc ale wcześniej zdarzało się 19-20dc, ale porównuję do poprzedniego cyklu w którym miałam monitoring, że w 11dc to lekarz już widział dominujący




ja też miałam serduszko w owu a fasolki nie ma

ehh... bywa i tak. Czemu to takie trudne?

[anyaG25]

Napisane przez Leine

a no miałam, ale ja jestem 5 miesięcy po odstawieniu tabletek anty

A wyglądały one tak: 34, 39, 35, 38-ostatni i obecnie jestem w 12dc


a pff co to tam 30 - 33, szybko mijają, gorzej jak się ma te 40 - ciągnie się i ciągnie jak flaki z olejem

Kurcze no ja sobie nie przypominam żebym miała aż tak długie ale jest to strasznie denerwujące

Napisane przez maxwelka

Jak nie w tym to w następnym


A proszę bardzo: Oby się przydały!!!

No mam taką nadzieję łapię wiruski

[agnieszkaK]

Napisane przez maxwelka

Jak nie w tym to w następnym



A proszę bardzo: Oby się przydały!!!

dziękuję, jak dostanę @ to zatrzymam sobie na następny cykl

anya dodałam i jagatka też dodałam, kogoś jeszcze nie ma na liscie ovufriendowych nicków?

[kw14tuszek]

Napisane przez agnieszkaK

dziękuję, jak dostanę @ to zatrzymam sobie na następny cykl

anya dodałam i jagatka też dodałam, kogoś jeszcze nie ma na liscie ovufriendowych nicków?

mnie nie ma! mam taki sam jak tu kw14tuszek

[Leine]

tż przyjeżdża wcześniej aż o 5h a ja w pidżamce
Pada strasznie a on na dworze robi, więc dają przymusowe wolne
Współczuję mu

Napisane przez God Of War 20

Dla mnie cykl 40 dniowy to już znak, że coś jest nie tak... poza tym są jakieś normy co do długości i pamiętam że do 30-paru uznaje się za normę.

ja jestem po odstawieniu tabletek, więc różne cyrki mogą być
kobiety z pcos tak mają często cykle bezowulacyjne bądź bardzo późna owu

[maxwelka]

Napisane przez agnieszkaK

dziękuję, jak dostanę @ to zatrzymam sobie na następny cykl

No coś Ty, nie ma po co Wtedy dostaniesz świeże A jak w sobotę na USG okaże się, że wszystko w porządku to będą nawet mocniejsze

[marszalka]

Napisane przez kw14tuszek

wróciłam właśnie od lekarza. Dziś 11dc a on tak szukał i szukał i mówi, że nie ma żadnego pęcherzyka dominującego. Jakieś tam znalazł i pomierzył ale od razu powiedział, że wątpi żeby z nich coś wyrosło. W poprzednim miesiącu to chociaż widział, że coś tam urosło, wolno bo wolno ale jednak. Ehh mam przyjść w środę...

no to witaj w klubie, ja tez jak byłam w sobotw to był 11 dc i co??? pęcherzyków brak, jeszcze sie troche łudzę, że może jeszcze się pojawią, ale ostatnio jak miałam monitorowane to juz wtedy było cos widać,

[debraM]

Napisane przez anyaG25

A miałaś już kiedyś takie długie cykle?? Dla mnie to jest jakaś masakra
Dziewczyny mają po 26-28 dni a my ponad 30 ...Czy to normalne????

Ja mam 33 i już powinien się skończyć, a on nie chce... Temperatura skoczyła w górę zamiast w dół. Denerwuję się tym wszystkim

[anyaG25]

Napisane przez debraM

Ja mam 33 i już powinien się skończyć, a on nie chce... Temperatura skoczyła w górę zamiast w dół. Denerwuję się tym wszystkim

No ja mam to samo! A czujesz już zbliżającą się @ ?? Bo ja nie czuję nic!!! Ciutkę mnie cycki bolą ale tylko ciutkę ...masakra ...jakie to denerwujące. Wolę jasne sytuacje! Albo przychodzi @ albo nie!