Coraz wolniej dochodzimy, ale nadal się lubimy ! TŻtówki i EXtżtówki '08 - cz. 17

[fioleciasto]

A no tak, już pamiętam

[_groooszek_]

Matko, ale mam katar

Właśnie zjadłam śniadanie, zaraz zrobię sobie herbatę żeby leki popić. I na 14 do roboty

Muszę sobie buty na zimę i jesień kupić i nie wiem na co się zdecydować. Co myślicie o hunterach?

[Aniaa_89]

dzień dobry

Napisane przez natalia1011

całą niedziele leniuchowałam, ale jakoś nie czuje się wypoczęta, zaczęłam robić skalpel z Chodakowską, wytrzymałam 25 minut i padłam na ryj, a dzisiaj nie czuje nóg. Ale musze sie na serio wziąc za siebie, do slubu niecały rok, a na zime zawsze nabieram ciałka (w tym roku postanowiłam się nie dac ) w ogole wcale jakos specjalnie dużo nie jem, ale z trawieniem mam mega problemy;/ czym rozruszać jelita? (byle zdrowo a nie gwałtownie?

no tu masz już wszystko ładnie opisane:

Napisane przez nniee

Jedz regularnie 4-5 posiłków, rano na czczo 5-6 suszonych śliwek (ale! jeśli zauważysz, że działają za mocno, to nie rano tylko np. jako deser, albo wieczorem do kolacji). Fajnie działa jedzenie owsianki na śniadanie: ja jem płatki owsiane górskie+płatki żytnie, do tego łyżka siemienia lnianego, mleko tak 2%, ponoć lepsze niż 3,2 Mogę na ten temat pisać eseje, bo miałam ostatnio z tym problemy...

ja jeszcze od siebie mogę dodać, że otręby są dobre tylko tu też na spokojnie na początek z ilością I trzeba więcej pić, jak za mało pijesz to stąd też mogą być problemy. Pilnuj żeby co najmniej ze 2l dziennie wypijać

Napisane przez Kokosaneczka

Ciekawe jak @na

na pewno zdała i teraz odsypia po świętowaniu

[gothka152]

Hej
Ja wczoraj też widziałam się z kumpelą i też na piwku byłyśmy Generalnie leniwa niedziela, pogoda przyjemna więc żal było w domu siedzieć. Dzisiaj też może wezmę Franka na działkę, żeby się jeszcze przewietrzył, zanim się zimno zrobi
A jutro odnotować się w UP...

My w sobotę też mieliśmy mieć wesele, ale narzeczony kuzynki rok temu wziął nogi za pas.

[goplankowa]

Hej ja po śniadaniu, i za niedługo idę na targ się spytać o tę robotę. Bo dzwoniłam, to numer był od tej koleżanki, a nie właścicielki ^^ A kumpela skończyła robotę wcześniej i chce żebym przyjechała do niej ale cholerne bilety bo na przesiadki do niej..

Pogoda do kitu, dół dopada mnie..

[gothka152]

Napisane przez goplankowa

Pogoda do kitu, dół dopada mnie..

Ja się też wczoraj robotą zdenerwowałam (albo raczej:brakiem roboty) i kupiłam fajki

[gwiazdeczka172]

Hej Dziewczynki

U mnie sam weekend ok, w sobotę byłam jeszcze w tym sklepie, później z TŻtem, wypiliśmy troszkę z rodzinką bo mój tata miał wczoraj urodziny. W niedzielę jechaliśmy na grzybki troszkę nawet uzbieraliśmy będzie na zupę grzybową i do bigosu na święta po południu pojechaliśmy popływać na pontonie, a wieczorem jeszcze grill.

Dzisiaj z rana byłam na pobraniu krwi a teraz robię porządki w moich materiałach do kartek

Ogółem to tak średnio się tydzień zaczął, bo bratowa mi pisze że kasa jej się nie zgadza, że brakuje 170 zł. Niby moje wszystkie obliczenia się zgadzają, jej też i tak naprawdę nie wie gdzie jest błąd, będzie go szukać.

Aaaaaa i wymieniłam się za ciuszki na wizażu, ja lasce wysłałam strój do ćwiczeń w zamian za sukienkę taką z dzianiny, dzisiaj otwieram paczkę a tam jakaś tiulowa sukienka w kolorze gówna (serio ) masakra, ciekawe co teraz, niech mi odda strój skoro tej sukienki nie ma albo nie wiem co się stało, że mi wysłała inną...

[gothka152]

Napisane przez gwiazdeczka172

U mnie sam weekend ok, w sobotę byłam jeszcze w tym sklepie, później z TŻtem, wypiliśmy troszkę z rodzinką bo mój tata miał wczoraj urodziny. W niedzielę jechaliśmy na grzybki troszkę nawet uzbieraliśmy będzie na zupę grzybową i do bigosu na święta po południu pojechaliśmy popływać na pontonie, a wieczorem jeszcze grill.

Mój brat z tatą byli na grzybach wczoraj i nie znaleźli ANI JEDNEGO

[_groooszek_]

Napisane przez gothka152

Mój brat z tatą byli na grzybach wczoraj i nie znaleźli ANI JEDNEGO

Mój dziadek wybrał się przedwczoraj i zebrał na sos grzybowy i jeszcze trochę suszy się na balkonie

[goplankowa]

Byłam i będą dzwonić, bo robota jak co to od października. Zobaczymy..

[_groooszek_]

Napisane przez goplankowa

Byłam i będą dzwonić, bo robota jak co to od października. Zobaczymy..

Trzymam kciuki

[natalia1011]

Napisane przez nniee

Jedz regularnie 4-5 posiłków, rano na czczo 5-6 suszonych śliwek (ale! jeśli zauważysz, że działają za mocno, to nie rano tylko np. jako deser, albo wieczorem do kolacji). Fajnie działa jedzenie owsianki na śniadanie: ja jem płatki owsiane górskie+płatki żytnie, do tego łyżka siemienia lnianego, mleko tak 2%, ponoć lepsze niż 3,2 Mogę na ten temat pisać eseje, bo miałam ostatnio z tym proble
Pisała poprawkę ze statystki.

Napisane przez Aniaa_89

ja jeszcze od siebie mogę dodać, że otręby są dobre tylko tu też na spokojnie na początek z ilością I trzeba więcej pić, jak za mało pijesz to stąd też mogą być problemy. Pilnuj żeby co najmniej ze 2l dziennie wypijać

dziękuje, za rady, teoretycznie jem 4-5 posiłków dziennie, rano zazwyczaj jajecznica, płatki na mleku lub lub kanapka z serem jakims W pracy jem zazwyczaj owoc lub warzywo (zazwyczaj banan, sliwki, pomidor, rzodkiewka lub papryka) ewentualnie pije duzy jogurt i mam zawsze kanapkę. W domu jem obiad (i ni jest to jakaś góra jedzenia) ze wzgledu ze obiad jem tak miedzy 16:30 a 17 , to na kolacje zazwyczaj jem śliwki (statnio mam manie sliwkowa od kiedy sie okazało ze moge je jesc albo wafle ryżowe, czasmai jak as kanapke

generalnie za mało pije, jak było tak gorąco to więcej piłam (w pracy mam wielgachny kubek i spokojnie takie 2-3 kubany wypijałam) i było ze mną dużo lepiej

Napisane przez gwiazdeczka172

Aaaaaa i wymieniłam się za ciuszki na wizażu, ja lasce wysłałam strój do ćwiczeń w zamian za sukienkę taką z dzianiny, dzisiaj otwieram paczkę a tam jakaś tiulowa sukienka w kolorze gówna (serio ) masakra, ciekawe co teraz, niech mi odda strój skoro tej sukienki nie ma albo nie wiem co się stało, że mi wysłała inną...

no to ładnie, aż jestem ciekawa jak ta dziewczyna się zachowa daj znac.

@na czekamy na wieści jak poszło

[goplankowa]

W środę powysyłałam CV a od tego momentu nic a nic bo żadnych normalnych ofert...

[_groooszek_]

Napisane przez goplankowa

W środę powysyłałam CV a od tego momentu nic a nic bo żadnych normalnych ofert...

To, co się dzieje teraz na rynku pracy to jakaś masakra jest

[gothka152]

Napisane przez goplankowa

Byłam i będą dzwonić, bo robota jak co to od października. Zobaczymy..

Ja też wysłałam kolejne CV. Szukają osoby z moim wykształceniem i z mojego osiedla do pomocy w grupie przedszkolnej młodszych dzieci. Niech mnie chcą, proszę

[GrumpyCat]

Napisane przez _groooszek_

To, co się dzieje teraz na rynku pracy to jakaś masakra jest

Zgadzam się... Pisałam wam że idę na kurs wizażu ale nie wiem czy pisałam że potem idę jeszcze na przedłużanie rzęs 1:1 i paznokcie żelowe i hybrydowe Chciałam też na kurs makijażu permanentnego bo dobra kasa z tego jest tylko że kurs 1800 kosztuje

[goplankowa]

Napisane przez _groooszek_

To, co się dzieje teraz na rynku pracy to jakaś masakra jest

Tragedia jak tu się nie załamać...

[gothka152]

Napisane przez goplankowa

Tragedia jak tu się nie załamać...

Dokładnie

[goplankowa]

A ze mnie wielka pesymistka jest..

[GrumpyCat]

Napisane przez goplankowa

A ze mnie wielka pesymistka jest..

Oj to przybij piątkę:P A do tego taka panikara jestem...

[gothka152]

Napisane przez goplankowa

A ze mnie wielka pesymistka jest..

U mnie poziom optymizmu zmniejsza się wprost proporcjonalnie do ilości rozniesionych/wysłanych CV, które pozostają bez odpowiedzi

[goplankowa]

Ja wszystko widzę na czarno, płaczę o byle co, boję się i wgl

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

W wakacje miałam taką fajną pewność siebie dzięki fotografii, obronie a teraz to tragedia

[GrumpyCat]

Od rana przeglądam ogłoszenia z mieszkaniami, nic się nie pojawiło (zero kawalerek) Będę zmuszona iść do tego wiezowca a tak się boję za dużo się naczytałam na forum:/

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

Od rana przeglądam ogłoszenia z mieszkaniami, nic się nie pojawiło (zero kawalerek) Będę zmuszona iść do tego wiezowca a tak się boję za dużo się naczytałam na forum:/

nie martw się na zapas. W końcu to wynajem tylko, a nie kupujecie. Jak będzie źle zawsze można się wyprowadzić

[GrumpyCat]

Napisane przez Aniaa_89

nie martw się na zapas. W końcu to wynajem tylko, a nie kupujecie. Jak będzie źle zawsze można się wyprowadzić

I zabrać towarzyszy ze sobą niechcący

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

I zabrać towarzyszy ze sobą niechcący

no ale to wszędzie teoretycznie może się trafić jakieś robactwo. Czy to blok, wieżowiec, czy nawet dom

[gothka152]

Napisane przez goplankowa

W wakacje miałam taką fajną pewność siebie dzięki fotografii, obronie a teraz to tragedia

Ja pewność siebie miałam dużą, póki mieszkałam w Rz. Tam jakoś wszystko widziałam w jasnych barwach.
I przez dwa tygodnie w górach
Teraz też codziennie jest gorzej. Tęsknota za tżtem nie ułatwia sprawy. Czasem się zdarza pochlipać w poduszkę

Napisane przez GrumpyCat

Od rana przeglądam ogłoszenia z mieszkaniami, nic się nie pojawiło (zero kawalerek) Będę zmuszona iść do tego wiezowca a tak się boję za dużo się naczytałam na forum:/

Wiesz, tak naprawdę ile ludzi, tyle opinii. Może akurat Wam się spodoba?

[GrumpyCat]

Ja z natury jestem panikara często wyolbrzymiam i niepotrzebnie się nakręcam , wiem że wszędzie robaki mogą być ech

[gothka152]

Napisane przez Aniaa_89

no ale to wszędzie teoretycznie może się trafić jakieś robactwo. Czy to blok, wieżowiec, czy nawet dom

Ja mieszkałam w starym (naprawdę starym bloku z czasów głębokiej komuny, nieremontowanym) i oprócz tego, że zepsuło się dosłownie wszystko, co mogło, robactwa nie było. Nie ma reguły. I w pięknych, nowych mieszkankach się zdarza.

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

Ja z natury jestem panikara często wyolbrzymiam i niepotrzebnie się nakręcam , wiem że wszędzie robaki mogą być ech

no ale to nie ma sensu. Zresztą pomyśl o tym w ten sposób, teraz mieszkasz ze współlokatorami, którzy generalnie są brudasami i przez to przecież też mogło Wam się pojawić jakieś robactwo
także nie ma się co martwić na zapas. Lokalizacja dobra, cena dobra to bierzcie i nie ma się co zastanawiać najwyżej potem będziecie się martwić, jeśli naprawdę będzie problem. Ale od początku zakładać najgorsze to nie ma sensu

Napisane przez gothka152

Ja mieszkałam w starym (naprawdę starym bloku z czasów głębokiej komuny, nieremontowanym) i oprócz tego, że zepsuło się dosłownie wszystko, co mogło, robactwa nie było. Nie ma reguły. I w pięknych, nowych mieszkankach się zdarza.

no dokładnie