Odchudzanie dla dziewczyn z PCOS

[ParisParisienne]

Napisane przez gwiazdka93

Cześć dziewczyny Niestety muszę dołączyć, też mam PCOS i niedoczynność tarczycy. Od 4,5 mies. jestem na diecie pod kontrolą dietetyka

Hej Witamy
I jak efekty? Jakiego rodzaju diete stosujesz?

[gwiazdka93]

Napisane przez ParisParisienne

I jak efekty? Jakiego rodzaju diete stosujesz?

Efekty bardzo mnie zadowalają Generalnie z powodu zaburzeń hormonalnych wciąż tyłam, więc zrzucanie kilogramów było dla mnie mało realne. Po tych 4,5 mies. ważę 8 kg mniej Nie ukrywam, że sporo wyrzeczeń mnie to kosztowało, ale warto. Na redukcji mam zamiar być jeszcze nieco ponad 3 tyg. i wtedy będę przechodzić na stabilizację.
Wiem, że odchudzanie u dietetyka kojarzy się z ściśle rozpisanymi posiłkami, ale u mnie jest inaczej. Nie stosuję żadnej konkretnej diety Po prostu liczę kalorie, unikam niektórych produktów i tyle. Potrawy itp. zależą tylko ode mnie, co mi się najbardziej podoba Ogólnie takie najważniejsze zasady mojej diety to: 5 posiłków dziennie (3 główne+ 2 przekąski) co 3 h, zamiast cukru stosuję stevię w bardzo niewielkich ilościach, unikam produktów przetworzonych, coś słodkiego max 2 razy w tygodniu, staram się jeść dużo warzyw. Makarony, dania mączne, ziemniaki, chleb, banany... też jem, co pewnie dla niektórych jest abstrakcją Poza tym od 3 miesięcy biegam na bieżni programem interwałowym 30 min, pierwszy miesiąc 3 razy w tyg., później już codziennie (w niedziele robię sobie przerwy).
Generalnie bardzo polecam odchudzanie u dietetyka, pod warunkiem, że trafi się dobrego Na każdej wizycie dowiaduję się sporo ciekawych rzeczy o odżywianiu, poza tym wizyty też są motywujące. Jak dla mnie świetna sprawa, choć po jednej nieudanej przygodzie z dietetykiem myślałam, że i tym razem się rozczaruję. Jeśli któraś by potrzebowała, to mogę podać namiary na świetną dietetyk w Krakowie.

[201606210914]

gwiazdka93 Ile dostarczasz kalorii w ciągu dnia ?

[gwiazdka93]

Napisane przez superkas

gwiazdka93 Ile dostarczasz kalorii w ciągu dnia ?

Obecnie 1300- 1400

[ParisParisienne]

Napisane przez gwiazdka93

Obecnie 1300- 1400

u mnie podobnie, no moze troche mniej. Uprawiam mniej sportu ze wzgledu na tryb zycia, jaki prowadze, ale tze pozbylam sie puki co 6 kg

Musze niestety uwazac, zeby to nie wrocilo, ale wciaz walcze. Chcialabym jeszcze zrzucic ze 4, a potem kolejne... Ale to juz na spokojnie...

[gwiazdka93]

Napisane przez ParisParisienne

u mnie podobnie, no moze troche mniej. Uprawiam mniej sportu ze wzgledu na tryb zycia, jaki prowadze, ale tze pozbylam sie puki co 6 kg

Musze niestety uwazac, zeby to nie wrocilo, ale wciaz walcze. Chcialabym jeszcze zrzucic ze 4, a potem kolejne... Ale to juz na spokojnie...

Super wynik Sama się odchudzasz czy też u dietetyka? Ja niestety od przyszłego miesiąca również będę miała mniej czasu i możliwości jeśli chodzi o ćwiczenia, dlatego trochę się obawiam tej stabilizacji
Jeśli już tyle udało Ci się osiągnąć, to dalej już z górki Ja muszę poczekać z stabilizacją do wizyty u dietetyka i będzie koniec redukcji, nie chcę już chudnąć Ale bardziej boję się tej stabilizacji niż całego odchudzania. Mam masę obaw, oby tylko udało się utrzymać wagę.

[ParisParisienne]

Napisane przez gwiazdka93

Super wynik Sama się odchudzasz czy też u dietetyka? Ja niestety od przyszłego miesiąca również będę miała mniej czasu i możliwości jeśli chodzi o ćwiczenia, dlatego trochę się obawiam tej stabilizacji
Jeśli już tyle udało Ci się osiągnąć, to dalej już z górki Ja muszę poczekać z stabilizacją do wizyty u dietetyka i będzie koniec redukcji, nie chcę już chudnąć Ale bardziej boję się tej stabilizacji niż całego odchudzania. Mam masę obaw, oby tylko udało się utrzymać wagę.

sama sie odchudzam, bo w tym momencie nie mam dostepu do dobrego dietetyka. Zawzielam sie, stwierdzilam, ze dosyc rozpaczania, lamentowania i usprawiedliwiania sie
albo teraz, albo nigdy!

te 4 kg planuje zrzucic najszybciej w ciagu miesiaca. Chce sie skupic przedewszystkim na tym, zeby nie przytyc.

Potem jak dam rade, to jeszcze ze 3 kg, ale tez powoli. Nie chce jo-jo

[201606210914]

Napisane przez gwiazdka93

Obecnie 1300- 1400

dosyć fajnie
a podasz swój przykładowy jadłospis ?

[gwiazdka93]

Napisane przez ParisParisienne

te 4 kg planuje zrzucic najszybciej w ciagu miesiaca. Chce sie skupic przedewszystkim na tym, zeby nie przytyc.

Ambitnie Mnie się udało zrzucić 4 kg w ciągu pierwszych 3 tygodni, potem był zastój, a teraz schodzi ok. 1,5 kg/ mies.

Napisane przez superkas

dosyć fajnie
a podasz swój przykładowy jadłospis ?

Z wczoraj:
I. owsiane scramble (50 g płatków owsianych górskich, jabłko, rodzynki) z jogurtem naturalnym
II. jogurt naturalny z bananem i łyżeczką kakao naturalnego
III. filet z łososia (gotowany na parze) z ziemniakami i bukietem warzyw
IV. maślanka z małą porcją truskawek
V. zupa- krem z pomidorów z gotowaną piersią z kurczaka
Może się wydawać, że dużo owoców, ale pilnuję tego i dziennie jem max 300 g Wczoraj były tak rozłożone: I posiłek: 100 g jabłka, II: 140 g banana, III: 60 g truskawek.

[201606210914]

Napisane przez gwiazdka93

Z wczoraj:
I. owsiane scramble (50 g płatków owsianych górskich, jabłko, rodzynki) z jogurtem naturalnym
II. jogurt naturalny z bananem i łyżeczką kakao naturalnego
III. filet z łososia (gotowany na parze) z ziemniakami i bukietem warzyw
IV. maślanka z małą porcją truskawek
V. zupa- krem z pomidorów z gotowaną piersią z kurczaka
Może się wydawać, że dużo owoców, ale pilnuję tego i dziennie jem max 300 g Wczoraj były tak rozłożone: I posiłek: 100 g jabłka, II: 140 g banana, III: 60 g truskawek.

Fajne menu, podobne do mojego. Także z owoców korzystaj puki jest na niektóre jeszcze sezon
Gratulacje za zrzucone kilogramy

[ParisParisienne]

a ja wlasnie odkrylam, ze waga stoi w miejscu
nie waze sie co dziennie, tylko co kilka dni... no ale przynajmniej nie poszybowala w gore.... chociaz spodziewalam sie, ze spadnie z pol kilo chociaz

[SarishaSavi]

Hej dziewczyny Mam nadzieje, ze mogę dolaczyc do Waszego grona.
Ja od konca wrzesnia bede brala udzial w badaniu - wplyw diety o niskim IG na nadwage u kobiet z PCOS. Za darmo spotkania z psychologiem i dietetykiem
Narazie radzę sobie sama i pare kg już udalo się zrzucić

[gwiazdka93]

Napisane przez superkas

Fajne menu, podobne do mojego. Także z owoców korzystaj puki jest na niektóre jeszcze sezon
Gratulacje za zrzucone kilogramy

Dziękuję, ale Tobie należą się jeszcze większe brawa
Fajny blog, czerpię z niego inspiracje czasem

Napisane przez ParisParisienne

a ja wlasnie odkrylam, ze waga stoi w miejscu
nie waze sie co dziennie, tylko co kilka dni... no ale przynajmniej nie poszybowala w gore.... chociaz spodziewalam sie, ze spadnie z pol kilo chociaz

Heh, skąd ja to znam Ja się ważę raz na tydzień, czasem jak mnie podkusi to częściej. Ale staram się z tym walczyć, bo kiedyś codziennie się ważyłam Choć pewnie na stabilizacji wrócę do częstszego ważenia, żeby nie przytyć. U mnie ostatnio było niecałe 60 kg, nie mam pojęcia ile teraz, ale pewnie więcej, bo czekam na @ i zważę się pewnie po niej. W ogóle to zauważyłam, że chudnę teraz 1 kg (max 1,5 kg) na miesiąc- kilogram spada po @, następny po kolejnej i tak w kółko. Denerwujące

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez SarishaSavi

Hej dziewczyny Mam nadzieje, ze mogę dolaczyc do Waszego grona.
Ja od konca wrzesnia bede brala udzial w badaniu - wplyw diety o niskim IG na nadwage u kobiet z PCOS. Za darmo spotkania z psychologiem i dietetykiem
Narazie radzę sobie sama i pare kg już udalo się zrzucić

Witamy Z jakiego miasta jesteś? Jaką dietę stosujesz?

[SarishaSavi]

Jestem z Gdańska. Ograniczam się do 1500-1600 kcal. Staram się jeść zdrowo, nie jeść słodyczy... itp

[martucha0205]

czesc dziewczyny moge sie dolaczyc?? mam stwierdzone Policystyczne niestety mam problem z moja waga dotego mam niski cukuer a wiec do konca ze slodkiego nie moge zrezygnowac widze ze swietnie wam idzie i dajecie rade

[gwiazdka93]

Napisane przez SarishaSavi

Jestem z Gdańska. Ograniczam się do 1500-1600 kcal. Staram się jeść zdrowo, nie jeść słodyczy... itp

Szkoda, że nie z południowej PL, bo też chętnie bym wzięła udział w takim projekcie

Napisane przez martucha0205

czesc dziewczyny moge sie dolaczyc?? mam stwierdzone Policystyczne niestety mam problem z moja waga dotego mam niski cukuer a wiec do konca ze slodkiego nie moge zrezygnowac widze ze swietnie wam idzie i dajecie rade

Hej Z tym cukrem to nie do końca jest tak jak piszesz... W PCOS niski cukier związany jest z hiperinsulinizmem: po zjedzeniu czegoś słodkiego/ o wysokim indeksie glikemicznym glukoza we krwi szybko się podnosi, następuje wzmożony wyrzut insuliny co powoduje często gwałtowne spadki cukru. Dlatego tym bardziej trzeba wykluczyć cukry proste z diety, żeby nie doprowadzać do nadmiernych spadków glukozy we krwi. Niestety wiem, co mówię, bo sama byłam diagnozowana pod kątem hipoglikemii

[martucha0205]

dzieki za informacje a ja myslalam ze to jest odwrotnie.

chociaz ginekolog powiedzial mi ze jak czuje sie zle i jestem spiaca po 16h snnie to mam xjesc cos slodkuego ale dokladne badania ci do cukrzycy bede miala w pazdzierniku

[201606210914]

Napisane przez gwiazdka93

Dziękuję, ale Tobie należą się jeszcze większe brawa
Fajny blog, czerpię z niego inspiracje czasem


Heh, skąd ja to znam Ja się ważę raz na tydzień, czasem jak mnie podkusi to częściej. Ale staram się z tym walczyć, bo kiedyś codziennie się ważyłam

Dzięki musiałaś mnie już gdzieś widzieć jak bloga znasz
kurcze to ja się ważę codziennie, nie wiem jak zaprzestać tego nałogu

[gwiazdka93]

Napisane przez martucha0205

dzieki za informacje a ja myslalam ze to jest odwrotnie.

chociaz ginekolog powiedzial mi ze jak czuje sie zle i jestem spiaca po 16h snnie to mam xjesc cos slodkuego ale dokladne badania ci do cukrzycy bede miala w pazdzierniku

Ratować się słodkim można, ale jeśli występują konkretne objawy hipoglikemii, tzn. uczucie słabości, kołatanie serca itp. Ja miewałam zasłabnięcia po posiłkach, stąd podejrzewano hipoglikemię i wtedy właśnie ratowałam się czymś słodkim. Ale gdyby jeść słodycze w chwilach senności, to musiałabym non stop jeść, bo akurat ciągle zmagam się z nadmierną sennością Także przede wszystkim trzeba wykluczyć cukier z diety, a dopiero w złych momentach sięgać po coś podnoszącego poziom glukozy.

Napisane przez superkas

Dzięki musiałaś mnie już gdzieś widzieć jak bloga znasz
kurcze to ja się ważę codziennie, nie wiem jak zaprzestać tego nałogu

Nie pamiętam, ale chyba trafiłam na niego w poszukiwaniu inspiracji śniadaniowych Lubię czytać/ oglądać blogi kulinarne
Wiesz co, ja naprawdę polecam rzadsze ważenie, jest bardziej motywujące Tak jak wcześniej pisałam, wcześniej ważyłam się codziennie i raz na wadze było + 0,2 kg, potem -0,3 i tak w kółko, trochę dołujące to było. Teraz ważę się raz w tygodniu i efekty są bardziej widoczne. Potraktuj to jako kolejne wyzwanie, co w porównaniu z odchudzaniem jest łatwiejsze

[SarishaSavi]

Napisane przez gwiazdka93

Szkoda, że nie z południowej PL, bo też chętnie bym wzięła udział w takim projekcie

Zapłacic muszę tylko za badania hormonalne przed i po (2 x 140 zł), ale to i tak wedlug mnie sie zwraca. Kiedys za wizyte u dietetyka placilam 150 zl... raz na 2 tygodnie. Czyli 300 zł + psycholog gdzies 100 zł raz na dwa tygodnie by wyniosl. 500 zł miesięcznie... około.

Musisz poszukać, może u Ciebie też są takie badania. Moje organizuje prywatny gabinet lekarski. Polecił mi te "badania" moj endokrynolog.

Jeśli są tu dziewczyny z trójmiasta, podam chętnie namiary.

[gwiazdka93]

Napisane przez SarishaSavi

Zapłacic muszę tylko za badania hormonalne przed i po (2 x 140 zł), ale to i tak wedlug mnie sie zwraca. Kiedys za wizyte u dietetyka placilam 150 zl... raz na 2 tygodnie. Czyli 300 zł + psycholog gdzies 100 zł raz na dwa tygodnie by wyniosl. 500 zł miesięcznie... około.

Musisz poszukać, może u Ciebie też są takie badania. Moje organizuje prywatny gabinet lekarski. Polecił mi te "badania" moj endokrynolog.

Pogrubione->
Ja płacę 60 zł co 1,5- 2 mies., czasem co mies.

U mnie niestety nic takiego nie ma

[SarishaSavi]

No to faktycznie malutko...
Niestety w Trojmiescie ceny dietetyka to 100-150 zł.

[gwiazdka93]

Napisane przez SarishaSavi

No to faktycznie malutko...
Niestety w Trojmiescie ceny dietetyka to 100-150 zł.

W Krakowie też takie ceny Mnie się akurat tak udało znaleźć (poradnia przyszpitalna). Wg mnie dość ciężko znaleźć dobrego dietetyka. Wcześniej miałam przygodę z jednym i bardzo się rozczarowałam.

[SarishaSavi]

No ja sie wtedy zawiodlam. Bylam u dietetyk ktora wszyscy zachwalali. Kasowala po 150 zl za wizyte... pierwsza wizyta trwala 20 minut ... pomiary itp. Dostalamdiete gotowca ale powiedziala mi dietetyk ze za 2 tyg powiem jej co mi sie w diecie nie podoba i ona przy mnie ulozy. Nastepna wizyta - kolejki chyba z 5 pacjentow w poczekalni. Opoznienie 40 minut... i co? Zwazenie, zapisanie, dala mi nowa gotowa diete i pa pa. 150 zl za 5 min. Wiecej do niej nie poszlam . Bylo to 3 lata temu i bylam nieasertywna i niesmiala. Teraz bym jej na miejscu powiedziala co mysle.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gwiazdka93]

Napisane przez SarishaSavi

No ja sie wtedy zawiodlam. Bylam u dietetyk ktora wszyscy zachwalali. Kasowala po 150 zl za wizyte... pierwsza wizyta trwala 20 minut ... pomiary itp. Dostalamdiete gotowca ale powiedziala mi dietetyk ze za 2 tyg powiem jej co mi sie w diecie nie podoba i ona przy mnie ulozy. Nastepna wizyta - kolejki chyba z 5 pacjentow w poczekalni. Opoznienie 40 minut... i co? Zwazenie, zapisanie, dala mi nowa gotowa diete i pa pa. 150 zl za 5 min. Wiecej do niej nie poszlam . Bylo to 3 lata temu i bylam nieasertywna i niesmiala. Teraz bym jej na miejscu powiedziala co mysle.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To wcale się nie dziwię Ja trafiłam też do polecanej dietetyk, ale miałam wrażenie, że kompletnie nie ma pojęcia o hormonach itp. i też został mi zaproponowany gotowiec 1200 kcal. Do tego zasady, które u mnie byłyby niemożliwe do wcielenia i tysiące zakazów, myślałam, że nic nie pozostanie mi do jedzenia
A z obecnej dietetyczki jestem bardzo zadowolona Na pierwszej wizycie bardzo długo mi tłumaczyła różne rzeczy, w tym o wpływie hormonów na wagę itp. Od razu stwierdziła, że dieta 1200 kcal odpada, bo to za mało, no i jem dania, które u poprzedniej dietetyczki by nie przeszły Teraz na każdej wizycie sporo się uczę i przede wszystkim jestem bardzo motywowana

[Czekoladaa]

Napisane przez SarishaSavi

Zapłacic muszę tylko za badania hormonalne przed i po (2 x 140 zł), ale to i tak wedlug mnie sie zwraca. Kiedys za wizyte u dietetyka placilam 150 zl... raz na 2 tygodnie. Czyli 300 zł + psycholog gdzies 100 zł raz na dwa tygodnie by wyniosl. 500 zł miesięcznie... około.

Musisz poszukać, może u Ciebie też są takie badania. Moje organizuje prywatny gabinet lekarski. Polecił mi te "badania" moj endokrynolog.

Jeśli są tu dziewczyny z trójmiasta, podam chętnie namiary.

Ja bym bardzo prosiła o namiary

[SarishaSavi]

Poszła prywatna wiadomosc

Ja jutro mam egzamin poprawkowy z matmy. Trzymajcie kciuki.
Nie mam wgl apetytu przez to

[gwiazdka93]

Napisane przez SarishaSavi

Ja jutro mam egzamin poprawkowy z matmy. Trzymajcie kciuki.
Nie mam wgl apetytu przez to

Ja za to mam duży apetyt teraz @ nie przyszła w przerwie między op. anty., ale mimo to apetyt przedmiesiączkowy póki co pozostał Zapycham się warzywami i może wkrótce przejdzie. A no i kolejny kilogram na minusie, jeszcze jeden i cel osiągnięty

Mam pytanie... Zwykle do tej pory jadłam śniadania na słodko (najczęściej owsianki, omlety itp.), jednak chciałabym też jeść rano jakieś warzywa. Macie jakieś pomysły na owsianki na słodko z dodatkiem warzyw? Obecnie upycham cukinię (jem ją ciągle) w śniadaniach jak tylko mogę, ale chętnie wypróbowałabym coś innego. Do głowy przychodzą mi jeszcze omlety z marchewką

[ParisParisienne]

Napisane przez gwiazdka93

Ja za to mam duży apetyt teraz @ nie przyszła w przerwie między op. anty., ale mimo to apetyt przedmiesiączkowy póki co pozostał Zapycham się warzywami i może wkrótce przejdzie. A no i kolejny kilogram na minusie, jeszcze jeden i cel osiągnięty

Mam pytanie... Zwykle do tej pory jadłam śniadania na słodko (najczęściej owsianki, omlety itp.), jednak chciałabym też jeść rano jakieś warzywa. Macie jakieś pomysły na owsianki na słodko z dodatkiem warzyw? Obecnie upycham cukinię (jem ją ciągle) w śniadaniach jak tylko mogę, ale chętnie wypróbowałabym coś innego. Do głowy przychodzą mi jeszcze omlety z marchewką

mozesz przyzadzic fritate czyli taki omlet z warzywami. Warzywa lekko obsmazasz na patelni, z dodatkiem oliwy: praktycznie jakie chces. Roztrzebujesz jajka ( zalezy ile chcesz zjesc, ale minimum 2), dodaj warzyw do jajek tak zeby bylo gesto, ale tez nie za bardzo bo sie robia "warzywa w jajku" i na patelnie na malym ogniu. Jak sie dobrze zetnie z jednej strony to na sekunde przewracasz i zjadasz Fajny, pozywny omlecik. Przyprawiasz dowolnie

Ja lubie jeszcze rano zjesc chlodnik, ale to raczej jak jest goraco

[gwiazdka93]

Napisane przez ParisParisienne

mozesz przyzadzic fritate czyli taki omlet z warzywami. Warzywa lekko obsmazasz na patelni, z dodatkiem oliwy: praktycznie jakie chces. Roztrzebujesz jajka ( zalezy ile chcesz zjesc, ale minimum 2), dodaj warzyw do jajek tak zeby bylo gesto, ale tez nie za bardzo bo sie robia "warzywa w jajku" i na patelnie na malym ogniu. Jak sie dobrze zetnie z jednej strony to na sekunde przewracasz i zjadasz Fajny, pozywny omlecik. Przyprawiasz dowolnie

Ja lubie jeszcze rano zjesc chlodnik, ale to raczej jak jest goraco

Fritattę i inne omlety warzywne już robiłam Mnie chodzi o coś na słodko z dodatkiem warzywa Jutro będzie omlet cukiniowe brownie