W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[cowie]

Napisane przez Leine

Ja zauważyłam, że przyszłe mamusie tak mają, seksik rzadko, raz na jakiś czas strach zwycięża no i dużo nie ma ochoty po prostu
Ja bym nie mogła tak, jak mój facet napalony, są jeszcze inne metody

Tż pojechał z córką do księgowej to nadrobię trochę języka

Jak mi się całe dnie chce to jakoś nie myślę o tym, że napalony

[Juliette25]

Napisane przez cowie

Jak mi się całe dnie chce to jakoś nie myślę o tym, że napalony

[Lea_ny]

Napisane przez Juliette25

A mój TŻ raczej nie będzie przy porodzie, może gdzieś na korytarzu obok, ale nie bezpośrednio przy narodzinach. On nie bardzo chce a ja go zmuszać nie będę. Chyba, że mu się coś odwidzi i będzie chciał ale wtedy nie pozwolę aby się gapił w krocze. Ma stać przy mnie i trzymać mnie za rękę...

Mój też coś przebąkiwał, że chyba by nie chciał A ja bym chciała Ale wiadomo, że też zmuszać nie będę...


Dobra, idę się zrobić na bóstwo, bo zaraz TŻ powinien wrócić z pracy, a mam ochotę na serduszkowy wieczór

[cowie]

Napisane przez debraM

Łoooo matulu.. jakie tam straszne rzeczy piszą. Poród = katastrofa! Ja chcę rodzić przez cc.

Przestań! Nie chcesz

Napisane przez Lea_ny

A ja nie chcę wenflonu! A wszędzie piszą, że zakładają od razu po przyjęciu

To pozostaje Ci poród domowy
Albo może macie jakiś dom narodzin? (choć spodziewam się, że w Polsce to raczej rzadkość )

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Oooo a mój TŻ chyba też zrezygnuje z bycia przy porodzie.

Dziś w szpitalu był i mało co im nie zemdlał jak mu wenflon zakładali i pobierali krew (co prawda z tętnicy udowej, więc raczej przyjemnie nie było ).
Babeczka mu powiedziała, żeby się na poród nie pchał i zdecydowanie się z nią zgadzam
Lepiej żeby już zobaczył czyste dziecko, a nie miał jakąś traumę.

Wyjdzie po prostu na samą akcję porodową.

[Carmenaa_88]

tak czytam i czytam i dobrze wiedzieć, że nie tylko mój taki delikatny na widok krwi a faceci to niby tacy silni i odważni

[Juliette25]

Która tu dziś robiła pizzę i mi smaka narobiła?
Własnie TŻ mi kupił (mrożoną niestety, ale dobre i to).
Mdli mnie jednak... nie wiem czy podołam

[cowie]

Napisane przez Carmenaa_88

tak czytam i czytam i dobrze wiedzieć, że nie tylko mój taki delikatny na widok krwi a faceci to niby tacy silni i odważni

Taaa

[Carmenaa_88]

Napisane przez Juliette25

Która tu dziś robiła pizzę i mi smaka narobiła?
Własnie TŻ mi kupił (mrożoną niestety, ale dobre i to).
Mdli mnie jednak... nie wiem czy podołam

nie ja, ale też jadłam z godzinę temu. i też mrożoną, z lidla. Tania a bardzo dobra
Może akurat dasz radę wąchnij póki zamrożona, popatrz na nią, porozmawiaj, może akurat

[agnieszkaK]

ja tam o porodzie na razie nie myślę, najpierw chcę był w ciąży, bo z tym to ciężko

[Juliette25]

Napisane przez Carmenaa_88

nie ja, ale też jadłam z godzinę temu. i też mrożoną, z lidla. Tania a bardzo dobra
Może akurat dasz radę wąchnij póki zamrożona, popatrz na nią, porozmawiaj, może akurat

Moja też z Lidla.. :d
Zaraz wstawiam piekarnik. Jakoś jednak wolę surowej pizzy nie wąchać, od razu na samo pomyślenie o zapachu mrożonej wody na składnikach mi niedobrze

[Carmenaa_88]

Napisane przez agnieszkaK

ja tam o porodzie na razie nie myślę, najpierw chcę był w ciąży, bo z tym to ciężko

i B Ę D Z I E S Z

Napisane przez Juliette25

Moja też z Lidla.. :d
Zaraz wstawiam piekarnik. Jakoś jednak wolę surowej pizzy nie wąchać, od razu na samo pomyślenie o zapachu mrożonej wody na składnikach mi niedobrze

chyba z tych tanich to tylko z Lidla mi smakują, no i kiedyś jakaś z Carrefoura, ale nie pamiętam jaka to była.
Życzę powodzenia w każdym razie tak co byś pojadła na spokojnie

[vioris]

Wróciłam Na szczęście dałam radę Was nadrobić

Napisane przez Lea_ny

O matko, jak długo Nie wiem jak ja wytrzymam, jeśli będziemy musieli zrobić sobie przerwę w ciąży (a w sumie po porodzie to już na pewno będzie przerwa - masakra ).

Po porodzie niekoniecznie się chce Nie jest ciężko zrezygnować z seksu, bo się jest tak zmęczonym że o niczym innym nie myślisz tylko o spaniu
Także natura wiedziała jak to zrobić żeby się człowiek za bardzo nie męczył bez serduchowania po porodzie

Napisane przez Leine

Bóle mega co? Nie wiesz co się z Tobą dzieje hehe
A czemu miałaś cc w sumie??

Moja bratowa stara się o 1 dziecko- ma wskazanie cc bo ma dużą wadę wzroku -6 czy coś takiego.

ee tam, jesteś w takim progu bólu, że nacięcie to pestka ja tego nie czułam

Bóle były mega, ale u mnie to jeszcze było daleeeeko po tych 7 godzinach Miałam rozwarcie AŻ na 3 cm
Ja byłam dużo po terminie. Poszłam na ostatnią wizytę przed porodem po skierowanie do szpitala i akurat nie było mojego gina, bo na urlopie był. Lekarka u której byłam w zastępstwie zwróciła uwagę na to, że miałam poważny wypadek co było zapisane w karcie i operację na mózgu co musi napisać na skierowaniu a na co nie zwrócił uwagi mój lekarz wcześniej.
Do szpitala się miałam zgłosić następnego dnia. Położyli mnie i czekali. Na drugi dzień o 4 rano zaczęły się skurcze. No i tak łaziłam z tymi skurczami po korytarzu najpierw, potem już nie mogłam chodzić więc się gdzieś w sali męczyłam. I nagle się zrobiło zamieszanie. Wszyscy zaczęli biegać, bo ktoś dojrzał na tym moim skierowaniu info o tym wypadku. Zadzwonili do neurologa (w dodatku lekarki u której się leczyłam po wypadku) i ona w ciągu 15 minut była już u mnie. Zbadała mnie i jej przypomniałam, że ja to ja. Nie poznała mnie w ciąży a też już nazwisko miałam inne. Powiedziała, że absolutnie nie mogę rodzić naturalnie, bo podczas parcia zbyt duże ciśnienie się tworzy w mózgu czy coś w tym stylu - co u mnie mogłoby się skończyć padaczką Więc mega zagrożenie dla dziecka i dla mnie. No i powiedziała, że koniecznie cc. Obojętne czy znieczulenie od pasa w dół czy ogólne. No i wzięli mnie na salę, cewnik założyli i wmawiali, że powinnam mieć ogólne, bo czy dam radę wysiedzieć z tymi bólami 15 minut przy wkłuwaniu się w kręgosłup itd. No i że miałam już dość to się zgodziłam na ogólne. No nie powiem. Na tamten moment kamień mi spadł z serca, że nie muszę rodzić naturalnie Mimo, że całą ciążę nawet mi cc przez myśl nie przeszło. Jakby mnie mój lekarz skierował do neurologa wcześniej, to bym miała zaplanowane cc. A tak to było na szybko i z bólami. Ale za to nie miałam czasu na martwienie się cesarką przez całą ciążę Nie to co teraz
Dobrze tylko, że zdążyli, bo jakby coś się stało córce albo mi przy porodzie to
Ale mi opowieść wyszła No ale już wiesz dlaczego

Napisane przez Jagatka_N

Dziś zapytałam w jednej aptece o termometr owulacyjny, a pani dała mi testy owulacyjne "takich termomentrów nie mam" w drugiej pani też nie miała, ale przy mnie zadzwoniła do hurtowni aby zapytac, gdyz jak twierdzi wcześniej takich na stanie nie posiadali...i dowiedziała się że mają w tej hurtowni za 120zł!!! ale nie wie czy pokazuje dwa miejsca po przecinku wiec stwierdziłam że jak za tydzień wrócimy od rodziców to jednak zamówię na allegro. Cóż myślalam że kupię dzis i od razu zacznę mierzyć temp, ale bedzie trzeba poczekac do nastepnego cyklu (czyli za tydzien...albo lepiej żeby nieee byl juz potrzebny... )

W aptece w Carrefour na AKS-ie jest termometr z 2 miejscami po przecinku za 9,99 zł Firma Domowe Laboratorium http://www.domowelaboratorium.pl/ter...troniczny.html
Fajny i tani

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

ja tam o porodzie na razie nie myślę, najpierw chcę był w ciąży, bo z tym to ciężko

My najpierw musimy zajsc w ciąże
Czy to normalne że w 22dc bolą mnie w ciagu dnia oba jajniki, na zmianę? albo sobie wmawiam

Napisane przez vioris

W aptece w Carrefour na AKS-ie jest termometr z 2 miejscami po przecinku za 9,99 zł Firma Domowe Laboratorium http://www.domowelaboratorium.pl/ter...troniczny.html
Fajny i tani

dzięki zajrzę tam na pewno

[Mygda]

Czasem kupuje te mrożone z Lidla i się zje. Ja to uwielbiam naleśniki z dżemem a mój nie przepada i dla samej siebie to się nie chce robić. Dobrze ze jego siostrzeniec prawie wszystko je to go zapraszamy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamel]

Napisane przez anyaG25

Hej dziewczyny!!

Witam się na nowym wątku i witam też nową koleżankę

Kamel cieszę się , ze się odezwałaś , cały czas myślę o Tobie i modlę się o Twoje zdrówko

A ja z takimi przemyśleniami dzisiaj:
Szkoda, ze mi się tak cykl wydłużył, bo już powinnam na tym etapie wiedzieć ,że cykl zakończony i działamy od nowego .
A tak to wyliczyło mi cykl na 36 dni !! Masakra
Im dłuższy cykl, tym mniej szans na ciażę , bo na owulkę muszę czekać od @ 3-4 tygodnie

Dzięki dziewczyny
Anya dziękuję Ja też mam nadzieję, że u Ciebie będzie dobrze i będziecie się cieszyć niedługo z maleństwa
Niestety nie wszystko układa się po naszej myśli, ale może nie długo

[Juliette25]

Napisane przez Carmenaa_88

i B Ę D Z I E S Z



chyba z tych tanich to tylko z Lidla mi smakują, no i kiedyś jakaś z Carrefoura, ale nie pamiętam jaka to była.
Życzę powodzenia w każdym razie tak co byś pojadła na spokojnie

Napisane przez Mygda

Czasem kupuje te mrożone z Lidla i się zje. Ja to uwielbiam naleśniki z dżemem a mój nie przepada i dla samej siebie to się nie chce robić. Dobrze ze jego siostrzeniec prawie wszystko je to go zapraszamy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jednak to nie mrożona a normalna ale trzeba też w piekarniku podpiec

Dzięki, właśnie idę się z nią rozprawić.

[vioris]

Napisane przez Juliette25

Która tu dziś robiła pizzę i mi smaka narobiła?
Własnie TŻ mi kupił (mrożoną niestety, ale dobre i to).
Mdli mnie jednak... nie wiem czy podołam

Jak mrożona to tylko Guseppe Najlepsza pizza jaką jadłam z mrożonych. Składniki soczyste i pyszne a spód delikatny i chrupiący no po prostu się rozpływam jak ją jem Aż mi smak przyszedł i co teraz

[agnieszkaK]

Napisane przez Jagatka_N

My najpierw musimy zajsc w ciąże
Czy to normalne że w 22dc bolą mnie w ciagu dnia oba jajniki, na zmianę? albo sobie wmawiam



dzięki zajrzę tam na pewno

nie wiem,czy to normalne, ale ja tak mam od 3 mcy, trwa to od owulacji do po @. i d o tego piersi, wcześniej nie miałam tak na pewno. Nie wiem czy to psychika czy co, ostatnio miałam jeszcze częstomocz. co prawda narazie okresu nie mam, ale pewnie pojutrze będzie. Dużo z nas tak ma. Oczywiście życzę,aby u Ciebie to były objawy ciążowe.

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

nie wiem,czy to normalne, ale ja tak mam od 3 mcy, trwa to od owulacji do po @. i d o tego piersi, wcześniej nie miałam tak na pewno. Nie wiem czy to psychika czy co, ostatnio miałam jeszcze częstomocz. co prawda narazie okresu nie mam, ale pewnie pojutrze będzie. Dużo z nas tak ma. Oczywiście życzę,aby u Ciebie to były objawy ciążowe.

Wcześniej tzn np w poprzednich dwóch cyklach tak gdzieś około 18dc miałam jednodniowe plamienie, a w tym cyklu ani śladu plamienia
Tak bym chciała zeby ten termometr nie był mi już potrzebny
do TEGO celu agnieszkoK

[zubi89]

Napisane przez Jagatka_N

Wcześniej tzn np w poprzednich dwóch cyklach tak gdzieś około 18dc miałam jednodniowe plamienie, a w tym cyklu ani śladu plamienia
Tak bym chciała zeby ten termometr nie był mi już potrzebny
do TEGO celu agnieszkoK

U mnie plamienia śród cykliczne zaczęły się w grudniu i tak do lutego póżniej nic aż do maja i teraz mam cały czas co cykl.

[Jagatka_N]

Napisane przez zubi89

U mnie plamienia śród cykliczne zaczęły się w grudniu i tak do lutego póżniej nic aż do maja i teraz mam cały czas co cykl.

A co na to Twój gin? Mój powiedział ze to plamienie poowulacyjne moze być i najlepiej w ciąże zajść ale tak bez żadnych badań to stwierdził
No więc jak w tym cyklu plamienia nie ma to ja już marzę...

[zubi89]

Napisane przez Jagatka_N

A co na to Twój gin? Mój powiedział ze to plamienie poowulacyjne moze być i najlepiej w ciąże zajść ale tak bez żadnych badań to stwierdził
No więc jak w tym cyklu plamienia nie ma to ja już marzę...

Mój powiedział to samo ale od tego plamienia do owulki jest trochę czasu bo np. w tamtym cyklu miałam plamienie 16-17dc a owulka 26dc w poprzednich tez taka różnica tylko, że trochę mniejsza.

[Jagatka_N]

Napisane przez zubi89

Mój powiedział to samo ale od tego plamienia do owulki jest trochę czasu bo np. w tamtym cyklu miałam plamienie 16-17dc a owulka 26dc w poprzednich tez taka różnica tylko, że trochę mniejsza.

Hmm czyli u Ciebie przedowulacyjne u mnie poowulacyjne (ja mam zwykle 28-29dniowe cykle) czyli różnie może być, nie ma się co nakręcać że jak tym razem nie ma plamienia to większa szansa
a szkoda

[Lea_ny]

Napisane przez vioris

Po porodzie niekoniecznie się chce Nie jest ciężko zrezygnować z seksu, bo się jest tak zmęczonym że o niczym innym nie myślisz tylko o spaniu
Także natura wiedziała jak to zrobić żeby się człowiek za bardzo nie męczył bez serduchowania po porodzie

Nie wiem czy to zadziała... co prawda niemowlaka nigdy nie miałam, ale jak się poznaliśmy, to Buba budził się w nocy od 5 do 11 razy (w tym miejscu mogę "podziękować" teściowej ) Tak więc zaliczyłam nieprzespane noce Spałam po pół godziny na noc, a i tak fikania było duuuużo

[Jagatka_N]

Lea_ny zrobiona na bóstwo?

[brydziajones]

Carmenaa gdzie Ty nam chcesz tu uciekac???:pa la:

Napisane przez Lea_ny

Spacer o 6:55 - szalona jesteś

U mnie byla 7:55, godzine do przodu u mnie z czasem


Oj dziewczyny glowa mnie boli ide zaraz spac...

Nie czuje sie ani na okres ani na nic, nie mam zadnych objawow wcale a wcale

Pamietacie jak Wam pisalam o tej mojej malej co miala atak? miala kolejny w sobote w nocy...dzisiaj po specjalistycznych badaniach no i niestety to jest epilepsja:rycz e-smarkam:Szkoda dzieciaka, tak sie meczy ah...cala rodzina w szoku...troszke stresujaca sytuacja teraz. Musimy sie wszyscy nauczyc z tym zyc, no i oczywiscie kazdy z nas musi byc przygotowany na ewentualna pomoc..

W ogole ten miesiac tak sie zaczal ,ze normalnie mam ochote mu wlac ( tzn miesiacowi) w pupe!:p ala:

Ma byc dobrze, musi byc i bedzie!

Dobranocka

[Carmenaa_88]

zaraz "Lekarze" czy tylko ja fanka na tym wątku?

także synuś jeszcze pół godziny baja i mama patrzy chyba będę musiała wcześniej zainwestować w tv do niego, bo toczą się boje o bajki. Ja mu tam puszczam bo jak sprzątam czy gotuję to niech patrzy, ale jak jest małż to on też chce popatrzeć jak wraca z roboty, a to synusiowi się za bardzo nie podoba no ale za mały jest żeby dyskutować

[agnieszkaK]

ja też oglądam "Lekarzy" a teraz i tak znikam, bo zaraz mężuś wróci. do jutra dziewczyny. Ciekawa jestem jutrzejszej temp choć znowu muszę godzinę wcześniej zmierzyć,ale to i tak będę widzieć co i jak, choć w sumie wiem, spadek i małpa w środę.
pa dziewczyny, Carmenaa baw się dobrze!

[Carmenaa_88]

Napisane przez brydziajones

Carmenaa gdzie Ty nam chcesz tu uciekac???:pa la:



Pamietacie jak Wam pisalam o tej mojej malej co miala atak? miala kolejny w sobote w nocy...dzisiaj po specjalistycznych badaniach no i niestety to jest epilepsja:rycz e-smarkam:Szkoda dzieciaka, tak sie meczy ah...cala rodzina w szoku...troszke stresujaca sytuacja teraz. Musimy sie wszyscy nauczyc z tym zyc, no i oczywiscie kazdy z nas musi byc przygotowany na ewentualna pomoc..

W ogole ten miesiac tak sie zaczal ,ze normalnie mam ochote mu wlac ( tzn miesiacowi) w pupe!:p ala:

Ma byc dobrze, musi byc i bedzie!

Dobranocka

epilepsja? współczuję, nawet sobie nie wyobrażam jak się poczuliście jak usłyszeliście diagnozę prawda, jest jak jest, trzeba nauczyć się z tym żyć, wyjścia nie ma. W sumie teraz chyba są leki które blokują tą chorobę? tak coś mi się kojarzy z tv? straszne tyle czasu zdrowe dziecko i nagle taki szok


co do odchodzenia to zastanawiam się co będę robić jak mój wyjedzie, ja zostanę sama z dzieckiem i będę czytać jak Wam się udaje, a ja nawet starać się nie będę mogła i oczym z Wami gadać będę . A potem jak przyjedzie nie będę już chciała się starać, bo tak jak kiedyś pisałam druga ciąża w lato mi się nie widzi. No niewiem sama

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez agnieszkaK

ja też oglądam "Lekarzy" a teraz i tak znikam, bo zaraz mężuś wróci. do jutra dziewczyny. Ciekawa jestem jutrzejszej temp choć znowu muszę godzinę wcześniej zmierzyć,ale to i tak będę widzieć co i jak, choć w sumie wiem, spadek i małpa w środę.
pa dziewczyny, Carmenaa baw się dobrze!

widziałam trailer odcinka, to nie wiem czy się będę bawić, bo ten babsztyl od Małaszyńskiego namiesza znowu

[brydziajones]

Napisane przez Carmenaa_88

epilepsja? współczuję, nawet sobie nie wyobrażam jak się poczuliście jak usłyszeliście diagnozę prawda, jest jak jest, trzeba nauczyć się z tym żyć, wyjścia nie ma. W sumie teraz chyba są leki które blokują tą chorobę? tak coś mi się kojarzy z tv? straszne tyle lat zdrowe dziecko i nagle taki szok

Niestety te tabletki nie blokuja tylko przebieg jest lagodniejszy no ale maja skutki uboczne. Dzieciatko ma 3 latka wiec ona jeszcze nawet nie rozumie co sie z nia dzieje. Strasznie mi szkoda ,Tzta siostry sa przerazeni eh...