Związki rozpoczęte w 2005 roku - zapraszam!

[Agrafka86]

Judyta moja koleżanka jest w ciąży. Lekarz do 3 miesiąca nie pozwolił jej ćwiczyć. A teraz zgodził się tylko na zdrowy kręgosłup

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JudytaKas]

Napisane przez Agrafka86

Judyta moja koleżanka jest w ciąży. Lekarz do 3 miesiąca nie pozwolił jej ćwiczyć. A teraz zgodził się tylko na zdrowy kręgosłup

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Poczekamy zobaczymy Wiadomo, ze maleństwo będzie najważniejsze ale też chciałabym jak najdłużej ćwiczyć (wiadomo szaleć nie będę).
Kurcze już pisze tak jakbym zaraz miała się starać o dzidziusia

[pejlin]

Napisane przez JudytaKas

Poczekamy zobaczymy Wiadomo, ze maleństwo będzie najważniejsze ale też chciałabym jak najdłużej ćwiczyć (wiadomo szaleć nie będę).
Kurcze już pisze tak jakbym zaraz miała się starać o dzidziusia

a nie?

[JudytaKas]

Napisane przez pejlin

a nie?

Po bożemu, po ślubie, nawet w noc poślubną hehe żartuje, ale na razie jeszcze nie, w sumie to przez TŻ, bo ja mogę i chce już

[pejlin]

Napisane przez JudytaKas

Po bożemu, po ślubie, nawet w noc poślubną hehe żartuje, ale na razie jeszcze nie, w sumie to przez TŻ, bo ja mogę i chce już

No tak wspominałaś, a mogę zapytać dlaczego TŻ nie chce?

[JudytaKas]

Napisane przez pejlin

No tak wspominałaś, a mogę zapytać dlaczego TŻ nie chce?

Bo po ślubie Tyle, że my jesteśmy już 8 lat razem, ja młoda nie jestem, a do tego ślubu to on się zbiera jak żółw

[pejlin]

Napisane przez JudytaKas

Bo po ślubie Tyle, że my jesteśmy już 8 lat razem, ja młoda nie jestem, a do tego ślubu to on się zbiera jak żółw

Ahh rozumiem, no my jesteśmy już ponad 8 bo ze stycznia , ale my nie chcemy dzieci dlatego zapytałam o argumenty

[JudytaKas]

Napisane przez pejlin

Ahh rozumiem, no my jesteśmy już ponad 8 bo ze stycznia , ale my nie chcemy dzieci dlatego zapytałam o argumenty

No my tez już ponad 8 Co do dzieci, to chce i nie chce - choć głupio to brzmi. Z jeden strony już 26 lat na karku, a bliżej mi do 27, dwa -im później, tym większe prawdopodobieństwo jakiś powikłań zwłaszcza, ze to pierwsze. Z kolei nie chcę, bo ... mam sporo powodów ku temu i wiem, że jak będę zwlekać to później siłą do łóżka mnie nie zaciągnie żeby sobie spłodzić potomstwo

[pejlin]

Napisane przez JudytaKas

No my tez już ponad 8 Co do dzieci, to chce i nie chce - choć głupio to brzmi. Z jeden strony już 26 lat na karku, a bliżej mi do 27, dwa -im później, tym większe prawdopodobieństwo jakiś powikłań zwłaszcza, ze to pierwsze. Z kolei nie chcę, bo ... mam sporo powodów ku temu i wiem, że jak będę zwlekać to później siłą do łóżka mnie nie zaciągnie żeby sobie spłodzić potomstwo

Rozumiem, ja nie mam tego typu dylematów, jestem deczko starsza od Ciebie a mój TŻ tym bardziej, jednak my od zawsze mówimy nie własnym dzieciom Dla mnie byłaby to tragedia. Wiem jak to brzmi no ale takie mamy podejście

[Agrafka86]

Każdy ma prawo do swoich decyzji

Ja mam 27 prawie. Chciałam mieć dziecko. Michał jest moją 3 w końcu udaną próbą. .. ale jak mam być szczera - to jedno dziecko mi w zupełności wystarczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Pejlin za to będziesz najlepszą wizazowa ciocia dla naszych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[natalontko]

My po 6 latach sie pobralismy, glownie dlatego, ze nie mieszkalismy razem i te ciagle odwiedzanki zaczely nas meczyc Po dwoch miesiacach zaszlismy w ciaze i tak jakos samo sie potoczylo Planowalismy ciaze, ale tez mialam duzo obaw, bo jakos super za dziecmi nie przepadam i nadal tak mam, ale swoje to co innego Choc tez zmeczenie daje popalic

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Agrafka86

Każdy ma prawo do swoich decyzji

Ja mam 27 prawie. Chciałam mieć dziecko. Michał jest moją 3 w końcu udaną próbą. .. ale jak mam być szczera - to jedno dziecko mi w zupełności wystarczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum

hehe ja tez tak przez jakis czas uwazalam nawet mialam dola, ze z jednym mi ciezko Ale teraz juz widze, ze znowu checi rosna Ale i tak cos czuje, ze natura bedzie musiala za mnie podjac decyzje, no chyba, ze minie kilka lat a drugiego nie bedzie, a nie chcialabym, zeby Laura byla jedynaczka Ale to jeszcze dalekie plany Moze za rok Choc furtka na klodke nie jest zamknieta

[pejlin]

Napisane przez Agrafka86

Każdy ma prawo do swoich decyzji

Ja mam 27 prawie. Chciałam mieć dziecko. Michał jest moją 3 w końcu udaną próbą. .. ale jak mam być szczera - to jedno dziecko mi w zupełności wystarczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Pejlin za to będziesz najlepszą wizazowa ciocia dla naszych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oczywiście że każdy ma prawo do swoich decyzji, ja tylko zapytałam o argumenty bo ciekawa jestem z natury Nie mogę powiedzieć że nie lubię dzieci bo zostałam chrzestną dla 2 ale swoich nie planuje ba nie chcę dzieci I tak będę najlepszą wizazową ciocią , a jak!

[Agrafka86]

Ja zamiast drugiego kupię psa za dużo walki mnie kosztowały ciąże.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pejlin]

Napisane przez Agrafka86

Ja zamiast drugiego kupię psa za dużo walki mnie kosztowały ciąże.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Polecam koty, troszkę mniej zachodu przy ewentualnych wyjazdach Sama mam 2 więc mówię z doświadczenia

[paula54]

U nas też na razie dzieci nie będzie Chociaż mój zegar bio już bije i to grubo, bo 30 się zbliża. Ale niestety po pierwsze na razie nie powinnam (ze względu na narażenie na czynniki toksyczne dla malucha w labie) a po drugie - nie mamy za co. Natomiast jeśli chodzi o męża - cały czas mi się wydawało, że jest na nie. Nawet się kiedyś ostro pożarliśmy przez to. A w tym tygodniu wyskoczył do mnie z tekstem, że "zmajstrował by coś" chętne, ale za co się później utrzymamy. Więc nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za nasze prace i awanse i czekać

[pejlin]

Napisane przez paula54

U nas też na razie dzieci nie będzie Chociaż mój zegar bio już bije i to grubo, bo 30 się zbliża. Ale niestety po pierwsze na razie nie powinnam (ze względu na narażenie na czynniki toksyczne dla malucha w labie) a po drugie - nie mamy za co. Natomiast jeśli chodzi o męża - cały czas mi się wydawało, że jest na nie. Nawet się kiedyś ostro pożarliśmy przez to. A w tym tygodniu wyskoczył do mnie z tekstem, że "zmajstrował by coś" chętne, ale za co się później utrzymamy. Więc nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za nasze prace i awanse i czekać

To będę trzymać kciuki i ja za Was

[Agrafka86]

Ja też trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pejlin]

A za mnie też potrzymacie kciuki żebym czasem z ciąże nie zaszła

[paula54]

dzięki dziewczyny

pejlin - ja trzymam!

ps. jak na zodiakalnego raka przystało mam tendencję do zapominaniu o lekach (tak przynajmniej mój gin twierdzi). W tym miesiącu zapomniałam tabsa anty już dwa razy. Tak wesoło to dawno nie było

[pejlin]

Napisane przez paula54

dzięki dziewczyny

pejlin - ja trzymam!

ps. jak na zodiakalnego raka przystało mam tendencję do zapominaniu o lekach (tak przynajmniej mój gin twierdzi). W tym miesiącu zapomniałam tabsa anty już dwa razy. Tak wesoło to dawno nie było

Mnie by już wywieźli do jakiegoś psychiatryka Ewentualnie zakaz seksu przez najbliższy czas

[Agrafka86]

Pejlin no to trzymam kciuki za nie ciążę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pejlin]

Napisane przez Agrafka86

Pejlin no to trzymam kciuki za nie ciążę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tak zupełnie serio to mnie nie jest dane raczej zajście w ciążę tak kiedyś powiedział mi lekarz , no i od kilku dobrych lat nie biorę tabletek a prezerwatyw rzadko używamy więc gdybym miała to już pewnie bym była w ciąży. Chociaż ostatnimi czasu myślę o wkładce ale to kosztuje 400 zł...

[paula54]

Ja na początku (przy pierwszych kilku zapomnieniach) strasznie schizowałam... martwiłam się, denerwowałam, raz nawet się poryczałam. A teraz - oaza spokoju. Będzie co ma być, jak przez tyle lat zapominania jeszcze gromadki nie mam to może tym razem też nie będzie. A jak będzie... cóż... wiecie jak to z tym jest...

[JudytaKas]

Cześć dziewczynki wczoraj tak się wymęczyłam i wypociłam na siłowni, że gdyby nie pomoc koleżanki z samochodem to chyba bym do domu o własnych siłach nie dotarła

Napisane przez pejlin

A za mnie też potrzymacie kciuki żebym czasem z ciąże nie zaszła

Napisane przez paula54

dzięki dziewczyny
ps. jak na zodiakalnego raka przystało mam tendencję do zapominaniu o lekach (tak przynajmniej mój gin twierdzi). W tym miesiącu zapomniałam tabsa anty już dwa razy. Tak wesoło to dawno nie było

Ja jak zapominałam to ręką machnęłam i koniec mi pisany jest brak ciąży

[natalontko]

Napisane przez paula54

U nas też na razie dzieci nie będzie Chociaż mój zegar bio już bije i to grubo, bo 30 się zbliża. Ale niestety po pierwsze na razie nie powinnam (ze względu na narażenie na czynniki toksyczne dla malucha w labie) a po drugie - nie mamy za co. Natomiast jeśli chodzi o męża - cały czas mi się wydawało, że jest na nie. Nawet się kiedyś ostro pożarliśmy przez to. A w tym tygodniu wyskoczył do mnie z tekstem, że "zmajstrował by coś" chętne, ale za co się później utrzymamy. Więc nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za nasze prace i awanse i czekać

to za awanse itp.

Napisane przez pejlin

A za mnie też potrzymacie kciuki żebym czasem z ciąże nie zaszła

Wczoraj bylismy w CH szukac butow dla Tz na jesien i juz same ostatnie numery Jeszcze dzis jedziemy w jedno miejsce

[Jamee]

Jak byłam na ostatniej wizycie to zapomniałam zapytać ginki czy mogę chodzić na pilates i zdrowy kręgosłup ale już za tydzień się jej zapytam

[Agrafka86]

Jamee raczej można z tego co ja się orientuje. Ale chyba po 3 miesiącu. Pójdziesz teraz na wizytę to się dowiesz.

Będzie co ma być dziewczyny.
Natalontko no to owocnych zakupów życzę

Jutro mam szczepienie z Małym Już się boję.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pejlin]

Napisane przez Agrafka86

Jutro mam szczepienie z Małym Już się boję.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez natalontko

Wczoraj bylismy w CH szukac butow dla Tz na jesien i juz same ostatnie numery Jeszcze dzis jedziemy w jedno miejsce

Weź mi nawet nie mów, jeśli chodzi o buty czy o ciuchy to mam mega problem od kliku lat bo nic mi się nie podoba, wszystko jest na jedno kopyto w każdym sklepie....



I dziewczyny odprawiajcie modły, dzisiaj serwis do Naszego bojlera przychodzi. Żeby tylko dało radę szybko naprawić/dostać nowy bo to jeżdżenie do TŻ do pracy zaczyna być uciążliwe

[natalontko]

Napisane przez Jamee

Jak byłam na ostatniej wizycie to zapomniałam zapytać ginki czy mogę chodzić na pilates i zdrowy kręgosłup ale już za tydzień się jej zapytam

to czekamy na nowe wiesci
My zawsze z mezem jak jechalismy do gina to mowilismy, juz miesiac minal a co dopiero jechalismy. Szybko lecial czas

Napisane przez Agrafka86

Jutro mam szczepienie z Małym Już się boję.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A sama idziesz czy z mezem ?
Nie bedzie tak zle
Ja ide z L. 24wrzesnia i tez sie w sumie jej reakcji boje To chyba juz normalne u matek

Napisane przez pejlin

I dziewczyny odprawiajcie modły, dzisiaj serwis do Naszego bojlera przychodzi. Żeby tylko dało radę szybko naprawić/dostać nowy bo to jeżdżenie do TŻ do pracy zaczyna być uciążliwe

to trzymam mocno 1

[JudytaKas]

Napisane przez Agrafka86

Jutro mam szczepienie z Małym Już się boję.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spokojnie, mały będzie dzielny

Napisane przez pejlin

I dziewczyny odprawiajcie modły, dzisiaj serwis do Naszego bojlera przychodzi. Żeby tylko dało radę szybko naprawić/dostać nowy bo to jeżdżenie do TŻ do pracy zaczyna być uciążliwe