W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[marszalka]

Napisane przez Elfka86

przyjeżdżam do domu - a tu leży list z firmy przedłużenie umowy dostałam na rok

gratula cje

[agnieszkaK]

Napisane przez Seleniti

Witam ponownie już pisałam w innym wątku, ale bardzo zależy mi, żeby ktoś pomógł mi odpowiedziec na nurtujące mnie pytania.

"Witam Was
Jestem tak zdenerwowana, że nie wiem od czego zacząć, ręce strasznie mi drżą, a w głowie mam koszmarny mętlik.. .
Nie wiem czy znalazłam odpowiedni wątek, ale potrzebuje osoby, która mogłaby mi pomóc. Otóż godzinę temu wykonałam test ciążowy i moim oczom ukazały się dwie kreski , nie starałam się z Moim o dziecko, jednak od paru miesięcy zastanawiam się jakby to było być w tym błogosławionym stanie, aż tu nagle taka niespodzianka . Czy, któraś z Was mogłaby ze mną porozmawiać na ten temat, bo sama nawet nie wiem od czego mam zacząć? Mam dopiero 20 lat, nie jestem zielona w tych sprawach, ale teraz kiedy jestem sama w domu i nie mam osoby, z którą mogłabym na ten temat porozmawiać... Bardzo Was proszę o wsparcie."

witaj myślę,że źle nie trafiłaś, bo to wątek starających się no i tych dziewcząt, co bardzo niedawno dowiedziały się,że są w ciąży. Co prawda, tu każda się starała i bardzo chciała, ale efekt macie taki sam. Myślę,że one tutaj troszkę Tobie pomogą.

Elfka no to dobra wiadomość! gratuluję! fajnie mieć dobre wiadomości w domu.

Leine jak tam się czujesz? lepiej coś, czy wieczorem się nasila? aha no i jak córcia? bo ona też coś chorowała.

[Karoloo]

Napisane przez Elfka86

przyjeżdżam do domu - a tu leży list z firmy przedłużenie umowy dostałam na rok

No pieknie

[marszalka]

Napisane przez agnieszkaK

witaj myślę,że źle nie trafiłaś, bo to wątek starających się no i tych dziewcząt, co bardzo niedawno dowiedziały się,że są w ciąży. Co prawda, tu każda się starała i bardzo chciała, ale efekt macie taki sam. Myślę,że one tutaj troszkę Tobie pomogą.

Leine jak tam się czujesz? lepiej coś, czy wieczorem się nasila? aha no i jak córcia? bo ona też coś chorowała.

ale mogła trafić lepiej na mamuśkowym pewnie są takie, których ciąża wzięła z zaskoczenia i mają podobne przeżycia

[Elfka86]

Napisane przez marszalka

gratula cje

Napisane przez agnieszkaK

Elfka no to dobra wiadomość! gratuluję! fajnie mieć dobre wiadomości w domu.

Napisane przez Karoloo

No pieknie

Nadal jest to umowa zlecenie, ale dobrze, że już nie będę myśleć, że się skończy i nie będzie jej wcale tylko na jakiś czas głowa będzie spokojna

[Leine]

Dziewczyny, nie nadrobię, nie mam sił

Biorę ten antybiotyk, lekarzowi nic nie mówiłam, że się staramy. W ogóle dużo rzeczy zapomniałam zapytać
A czuję się tak osłabiona, że nie pytajcie... makabra totalna. Nic osłonowo nie biorę, nie wynurzam się z domu przez najbliższe dwa dni...

Jutro robię ciasta, żeby mieć z nimi spokój, a w czwartek robię sałatkę jarzynową, jajka w majonezie i warzywka z serem camembert- chyba styka jak na rocznicę ślubu, hm?
A na obiad oczywiście kotleciki mielone z pieczarkami, ziemniaki do tego.


Ja mam koty praktycznie od urodzenia i uwielbiam je Psy mamy też, ale one pilują domu Nie jestem z nimi zżyta tak jak z kotami, poza tym jak byłam mała to mnie ugryzł w szyję i się boję dużych psów

Napisane przez marszalka

jednym słowem niezła dupa założyła nasz wąteczek

Napisane przez marszalka

a bo wiesz, ekspertem w sprawie szyjki jest Leine, niech się nasza pani doktor wypowie, ja niestety jeszcze tego wszystkiego nie ogarnęłam, więc nie będę ci tu mydlić oczu

taa, ekspert... ja ze swoją teraz mam problem bo nie wiem o co jej chodzi. Chyba chora jest tak jak jej pansia

Napisane przez Juliette25

Leine - na co bierzesz ten antybiotyk?
Może pisałaś, a ja to przegapiłam.

a nie wiem na co dał to biorę.
Roxi 300 - 1 A Pharma. Na ostre zapalenie zatok. Na zapalenie gardła. 7 dni mam brać 1x dziennie.
Wyczytałam z tego leku:
"2.2.c ciąża Należy "Roxi 1A Pharma tabletki 300mg" nie jeść w ciąży, chyba że lekarz zaleci ci konkretnie, bo uważa za konieczne, pomimo ciąży dla medycznych wyraźnie."

Napisane przez Lea_ny

Leine, jak Ty przyrządzasz to siemię lniane?

Zalewam gorącą wodą- nie wrzątkiem. Leję wrzątek i zimną wodę jednocześnie Przykrywam talerzykiem i za 12-20 min spożywam- jem ziarenka łyżczką (trochę męczące żeby wszystkie rozgryźć) robi się taka maź w buzi (mi smakuje) i popijam tą wodą z ziarenek. Stosuję 2x dziennie po jednej dużej łyżce stołowej.
Ziarenka na sucho są dla mnie okropne, ale jak się namoczą to dla mnie są pyszne

Napisane przez Lea_ny

Pogmerałam sobie przy szyjce i coś się ewidentnie zmieniło w jej położeniu (a może w twardości), ale nie potrafię określić co Jest inaczej, niż wczoraj, ale nie wiem czy to jakiś dobry znak czy nie
Ma któraś link do tej strony, na której były zdjęcia (nie obrazki) szyjki?


I śluzu też nie potrafię określić

kochanie po pierwsze to cisza

1. Macaj szyjkę o jednej porze, niby najlepiej wieczorem. Nigdy po dłuższym staniu czy siedzeniu- bo ona się wtedy zmienia. Pansia chodzi- szyjka twardnieje, pansia się leni- szyjka leży i się opierdala.
Na takiej zasadzie Czasem ja mierzę 2-3x dziennie, nigdy rano po sexie. Koło 15-18-20.

2. Włóż środkowy palec w miarę prosto- powinnaś natknąć 'główkę'. Obmacaj ją wokół- jeśli jest twarda jak czubek nosa to i powinna być zamknięta- niżej powinnaś wyczuć taką 'szparkę'.
Jak jest miękka jak usta- tworzy się taki 'wulkan' to powinna być otwarta.
Wysokość mierzysz na zasadzie: kucnij wygodnie, włóż palucha, jak szybko natkniesz na szyjkę bez problemu- jest niziutko, jak trochę musisz pogmerać- jest średnia, a jak wyprawiasz cuda na kiju by znaleźć ją- jest bardzo wysoko i jest szczyt płodności



Juliette ja też plamiłam po seksiku i dlatego nie braliśmy się do tego na początku, odpuśćcie

Fantastka słodki robalek

debraM skarbie strasznie mi przykro, liczyłam na plus, nawet byłam tego pewna...

[vioris]

Napisane przez fantastka

Już wrzucam Oto mój robalek, który tak mnie maltretuje

Cudny!! W dodatku jak dobrze widzę, masz termin porodu na 16.05 jak urodziny mojego tż-ta Taki mi się termin marzył, ochhh
To niech chociaż Twoje maleństwo się tego dnia urodzi

Napisane przez Seleniti

Witam ponownie już pisałam w innym wątku, ale bardzo zależy mi, żeby ktoś pomógł mi odpowiedziec na nurtujące mnie pytania.

"Witam Was
Jestem tak zdenerwowana, że nie wiem od czego zacząć, ręce strasznie mi drżą, a w głowie mam koszmarny mętlik.. .
Nie wiem czy znalazłam odpowiedni wątek, ale potrzebuje osoby, która mogłaby mi pomóc. Otóż godzinę temu wykonałam test ciążowy i moim oczom ukazały się dwie kreski , nie starałam się z Moim o dziecko, jednak od paru miesięcy zastanawiam się jakby to było być w tym błogosławionym stanie, aż tu nagle taka niespodzianka . Czy, któraś z Was mogłaby ze mną porozmawiać na ten temat, bo sama nawet nie wiem od czego mam zacząć? Mam dopiero 20 lat, nie jestem zielona w tych sprawach, ale teraz kiedy jestem sama w domu i nie mam osoby, z którą mogłabym na ten temat porozmawiać... Bardzo Was proszę o wsparcie."

Witaj
Zostań tu z nami i pytaj o co chcesz Ja o pierwszą ciążę się starałam własnie w Twoim wieku Staraliśmy się 10 miesięcy i zaszłam w ciążę mając 20 lat a urodziłam miesiąc przed 21 urodzinami
Ciesz się, że będziesz młodą mamuśką jak ja Moja córka ma już 7 lat a ja jeszcze 2 lata do 30-tki Gratuluję Ci kochana i pisz tutaj z nami

[Leine]

Lea_ny a śluz to sprawdzam przy badaniu szyjki- gmeram paluech wokół niej 'wygrzebując' śluz.
Jak masz gładki jak balsam czy majonez, białawy/ żołty to jest Kremowy.
Jak jest biały i trochę grudek jest to jest Lepki.
Co do wodnistego i rozciągliwego to nie pomogę- dawno takowego nie miałam. Raczej przezroczyste powinny być. Rozciągliwy jak kurze białko.

[Seleniti]

Aż mi ulżyło, bo nie chciałabym zaśmiecać wątku

Powiedzcie mi czy wykonaniem jednego testu mogę być pewna, że jednak jestem w ciąży, czy lepiej wykonac dla pewności jeszcze jeden, czy lecieć rano na badania krwi?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez vioris

Cudny!! W dodatku jak dobrze widzę, masz termin porodu na 16.05 jak urodziny mojego tż-ta Taki mi się termin marzył, ochhh
To niech chociaż Twoje maleństwo się tego dnia urodzi



Witaj
Zostań tu z nami i pytaj o co chcesz Ja o pierwszą ciążę się starałam własnie w Twoim wieku Staraliśmy się 10 miesięcy i zaszłam w ciążę mając 20 lat a urodziłam miesiąc przed 21 urodzinami
Ciesz się, że będziesz młodą mamuśką jak ja Moja córka ma już 7 lat a ja jeszcze 2 lata do 30-tki Gratuluję Ci kochana i pisz tutaj z nami

Jestem przerażona bo nie spodziewałam się takiego wyniku testu, ale też byłam przygotowana ... W dodatku moja mama wyjeżdża na wakacje do Włoch i nie chciałabym jej teraz o tym mówić, tym bardziej, że pod opieką zostawia mi mojego 8 miesięcznego braciszka Nie wiem jak w ogóle mam jej o tym powiedzieć..

[vioris]

Napisane przez Elfka86

przyjeżdżam do domu - a tu leży list z firmy przedłużenie umowy dostałam na rok

Gratuluję

Napisane przez Seleniti

Aż mi ulżyło, bo nie chciałabym zaśmiecać wątku

Powiedzcie mi czy wykonaniem jednego testu mogę być pewna, że jednak jestem w ciąży, czy lepiej wykonac dla pewności jeszcze jeden, czy lecieć rano na badania krwi?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------





Jestem przerażona bo nie spodziewałam się takiego wyniku testu, ale też byłam przygotowana ... W dodatku moja mama wyjeżdża na wakacje do Włoch i nie chciałabym jej teraz o tym mówić, tym bardziej, że pod opieką zostawia mi mojego 8 miesięcznego braciszka Nie wiem jak w ogóle mam jej o tym powiedzieć..

Pokaż nam ten test to my Ci powiemy, czy możesz być pewna
Kiedy go robiłaś?

[Leine]

Napisane przez agnieszkaK

Leine jak tam się czujesz? lepiej coś, czy wieczorem się nasila? aha no i jak córcia? bo ona też coś chorowała.

a dziękuję, lepiej. Po tej pierwszej tabletce czuję się zdeczka jakbym była na haju i od razu pomogła Jeszcze 6 dni brania, mam nadzieję, że na czwartek będę czuła smak

A córa? Ma katar, szaleje... nie widać aby była chora
Za to tż rozkłada

Napisane przez Elfka86

przyjeżdżam do domu - a tu leży list z firmy przedłużenie umowy dostałam na rok

super

[Seleniti]

Napisane przez vioris

Gratuluję



Pokaż nam ten test to my Ci powiemy, czy możesz być pewna
Kiedy go robiłaś?

2 godziny temu, okres miałam dostać dzisiaj, ale miałam przeczucia, że coś jest inaczej niż zwykle, piersi bolą mnie po bokach zwykle przed @ bolały same sutki tak samo jak przed pobolewa mnie brzuch u dołu i też nic, z resztą Mój ostatnio wciąż mi powtarzał, że z dnia na dzień jestem coraz piękniejsza :P a co do testu druga kreska jest widoczna zaraz dodam zdjęcie, bo coś telefon szwankuje

[Seleniti]

A oto zdjęcie

[agnieszkaK]

no kreska widoczna, ale najlepiej iść na badanie krwi, żeby potwierdzić


dziewczyny ja znikam dobranoc, do jutra!! pa

[Seleniti]

Napisane przez agnieszkaK

no kreska widoczna, ale najlepiej iść na badanie krwi, żeby potwierdzić


dziewczyny ja znikam dobranoc, do jutra!! pa

Dobrej nocy

[debraM]

Napisane przez Leine

debraM skarbie strasznie mi przykro, liczyłam na plus, nawet byłam tego pewna...

Dzięki Nie wiem czemu, ale wiedziałam, że tak będzie. Może to i dobrze... szkoda by było tak szybko zaprzestać starań My tak pierwszy raz, do końca i bez niczego. W ogóle czuję jakby to były jedne z pierwszych razy. To takie niesamowite, takie głębsze

Napisane przez Seleniti

A oto zdjęcie

Niby kawałek plastiku, a tak rozczula Gratulacje Chciałam w Twoim wieku być w ciąży to mój się nie zgodził ... szkoda, że nie wpadliśmy nigdy

[Seleniti]

Napisane przez debraM

Dzięki Nie wiem czemu, ale wiedziałam, że tak będzie. Może to i dobrze... szkoda by było tak szybko zaprzestać starań My tak pierwszy raz, do końca i bez niczego. W ogóle czuję jakby to były jedne z pierwszych razy. To takie niesamowite, takie głębsze



Niby kawałek plastiku, a tak rozczula Gratulacje Chciałam w Twoim wieku być w ciąży to mój się nie zgodził ... szkoda, że nie wpadliśmy nigdy

Dziękuję
No Mój jest w szoku, za chwilę przyjedzie to mamy porozmawiać.

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

Dziękuję
No Mój jest w szoku, za chwilę przyjedzie to mamy porozmawiać.

Hej fajnie sie masz zostaniesz mlodziutka mama... fajnie tak
A tak z ciekawosci ile Twoj TZ ma lat??

[anyaG25]

Napisane przez fantastka

Już wrzucam Oto mój robalek, który tak mnie maltretuje



Kochana, bardzo mi przykro Mam nadzieję, że @ szybko przyjdzie i w kolejnym cyklu się uda Wysyłamy z robalkiem fluidki

Kochana jak miło zobaczyć pierwsze zdjęcie Twojego robalka Aż się wzruszyłam Gratuluję raz jeszcze i oby rósł zdrowo

Napisane przez fantastka

Zarażam z mocą każdego mm z tych moich 5,7

Mnie mozesz pozarażać

Napisane przez Seleniti

A oto zdjęcie

Kochana to jest ewidentnie ciąża!! My tu różne zdjęcia już oglądałyśmy i nawet cienie drugiej kreski okazały się ciążą Jeśli nie jesteś pewna , zrób sobie test jutro z porannego moczu. Jak wyjdą 2 mocne krechy to umów się do lekarza Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę , ze tak się udało!! Poczytaj sobie teraz co powinnaś zrobić aby robaczek zdrowo się rozwijał. Mamie nie mów na razie Niech się cieszy urlopem a Ty poopiekuj się maluchem i myśl , ze niedługo będziesz miała takiego samego a co na to Twój Mąż ? Wie już ? Pozdrawiam Cię serdecznie

[Seleniti]

Napisane przez karoloo

hej Fajnie sie masz zostaniesz mlodziutka mama... Fajnie tak
A tak z ciekawosci ile twoj tz ma lat??

26

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez anyaG25

Kochana jak miło zobaczyć pierwsze zdjęcie Twojego robalka Aż się wzruszyłam Gratuluję raz jeszcze i oby rósł zdrowo

Mnie mozesz pozarażać


Kochana to jest ewidentnie ciąża!! My tu różne zdjęcia już oglądałyśmy i nawet cienie drugiej kreski okazały się ciążą Jeśli nie jesteś pewna , zrób sobie test jutro z porannego moczu. Jak wyjdą 2 mocne krechy to umów się do lekarza Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę , ze tak się udało!! Poczytaj sobie teraz co powinnaś zrobić aby robaczek zdrowo się rozwijał. Mamie nie mów na razie Niech się cieszy urlopem a Ty poopiekuj się maluchem i myśl , ze niedługo będziesz miała takiego samego a co na to Twój Mąż ? Wie już ? Pozdrawiam Cię serdecznie

To nie mój mąż , ale jest w szoku i sam nie wiedział co powiedzieć, bo się tego nie spodziewał..

[zubi89]

Napisane przez Seleniti

26

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------



To nie mój mąż , ale jest w szoku i sam nie wiedział co powiedzieć, bo się tego nie spodziewał..

Przede wszystkim gratulacje jak każda na tym wątku strasznie zazdroszczę a co do Tż to jakby nie było idąc do łóżka z kobietą wiadomo, że takie ryzyko istnieje

[anyaG25]

Napisane przez Seleniti

26


To nie mój mąż , ale jest w szoku i sam nie wiedział co powiedzieć, bo się tego nie spodziewał..

26 lat to w sam raz na zostanie tatą Pogratuluj mu Głowa do góry Kochana! Rano teścik potwierdzający, wizyta u lekarza i zacznie się Wasze Nowe Życie Trzymam kciuki

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

Jestem przerażona bo nie spodziewałam się takiego wyniku testu, ale też byłam przygotowana ... W dodatku moja mama wyjeżdża na wakacje do Włoch i nie chciałabym jej teraz o tym mówić, tym bardziej, że pod opieką zostawia mi mojego 8 miesięcznego braciszka Nie wiem jak w ogóle mam jej o tym powiedzieć..

Osibiscie będąc w Twoim wieku najbardziej byłabym się reakcji rodziców. .. no a braciszek zostanie mlodym wujkiem
A mamie jic jeszcze nie mow, zrob sobie np jutro badanie krwi

[vioris]

Napisane przez Seleniti

A oto zdjęcie

Piękne kreseczki Ale się nam tu wszystkim taka druga krecha marzy
Ja bym poszła jutro na badanie krwi Beta HCG rano Wtedy będziesz wiedziała, czy wszystko ok i beta ładnie rośnie. Potem się robi powtórkę po 48 godzinach czy dobrze przyrasta
No i już z wynikiem do lekarza za tydzień,dwa

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

26

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------



To nie mój mąż , ale jest w szoku i sam nie wiedział co powiedzieć, bo się tego nie spodziewał..

Tez bym byla w szoku ale dla faceta 26 to dobry wiek na zostanie tata... a jak Ty sie z tym wszystkim czujesz?? Wszystkie zazdroscimy II kresek

[Lea_ny]

Napisane przez Leine

Nic osłonowo nie biorę

To zacznij!

kochanie po pierwsze to cisza

1. Macaj szyjkę o jednej porze, niby najlepiej wieczorem. Nigdy po dłuższym staniu czy siedzeniu- bo ona się wtedy zmienia. Pansia chodzi- szyjka twardnieje, pansia się leni- szyjka leży i się opierdala.
Na takiej zasadzie Czasem ja mierzę 2-3x dziennie, nigdy rano po sexie. Koło 15-18-20.

2. Włóż środkowy palec w miarę prosto- powinnaś natknąć 'główkę'. Obmacaj ją wokół- jeśli jest twarda jak czubek nosa to i powinna być zamknięta- niżej powinnaś wyczuć taką 'szparkę'.
Jak jest miękka jak usta- tworzy się taki 'wulkan' to powinna być otwarta.
Wysokość mierzysz na zasadzie: kucnij wygodnie, włóż palucha, jak szybko natkniesz na szyjkę bez problemu- jest niziutko, jak trochę musisz pogmerać- jest średnia, a jak wyprawiasz cuda na kiju by znaleźć ją- jest bardzo wysoko i jest szczyt płodności

Cóż za szczegółowy opis Dziękuję Ci bardzo!

A więc tak: z wymacaniem szyjki nie mam problemów; mam problem jedynie z interpretacją tego, co wymacałam Nie potrafiłam określić czy jest wysoko czy nisko, czy jest twarda czy miękka...

Ale wymacałam się wieczorem znowu i jednak zmiany są na tyle duże, że coś mi się rozjaśniło (podejrzewam, że po prostu w tych cyklach bezowulacyjnych niewiele co się z szyjką działo, więc nie miałam porównania w tych wysokościach i twardości)... a więc na pewno otworek jest większy, a szyjka jest chyba miększa. Nie wiem tylko jak z wysokością... bo nie musiałam się jakoś szczególnie gimnastykować żeby dosięgnąć, ale jest taka jakby mniej wysunięta, niż wcześniej (coś jakby zaczęła się zlewać z otoczeniem).

Czytam i czytam o tej szyjce... czy to co opisałam może oznaczać, że zbliża się owulacja? Bo na to mi wychodzi Rany, powiem Wam, że strasznie się tym podjarałam! To byłaby pierwsza owulka od kwietnia!

[Seleniti]

Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć... jak zobaczyłam tą 2 kreskę to się popłakałam coś w stylu " i co ja teraz zrobię", ale teraz na spokojnie i się cieszę, z mamą wielokrotnie rozmawiałam na te tematy i zawsze mówiła, że by to zaakceptowała, ale ona kiedy była w moim wieku była już mężatką a po roku urodziłam się ja, teraz ona jest mamą i też się nie spodziewała tego, a tu bach i 3 dziecko a co do Mojego niby mówi, że jest stary, ale niby w żartach, że jest za młody na bycie tatą.
Jutro idę do ginekologa, zobaczymy co mi powie, strasznie się zestresowałam i bardzo boli mnie brzuch z tego wszystkiego. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[201606201204]

A mój mężuś się przeziębił, mam nadzieję, że jutro będzie mu lepiej i coś będzie.

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

My też już raczej z TŻ-tem nie będziemy tego robili... dziś znów się przestraszyłam gdy podczas kąpieli ujrzałam brązowego glutka To po wczorajszych fikankach. Niestety, chyba nie możemy. Wolę nie ryzykować.

jagodzia - pewnie będzie walić serducho już

A ta ciepła kąpiel - ciężarówkom zakazane leżenie w zbyt ciepłej wodzie, niestety Ja tylko wchodzę do wanny z letnią wodą i wychodzę... nie ma mowy o namaczaniu w gorącej. A tak zawsze lubiłam leżeć w wannie

my mamy malutką łazienkę więc jedyne co mogliśmy mieć to prysznic. Więc nie a problemu z leżeniem w wannie :P

[Leine]

Napisane przez Lea_ny

To zacznij!


Cóż za szczegółowy opis Dziękuję Ci bardzo!

A więc tak: z wymacaniem szyjki nie mam problemów; mam problem jedynie z interpretacją tego, co wymacałam Nie potrafiłam określić czy jest wysoko czy nisko, czy jest twarda czy miękka...

Ale wymacałam się wieczorem znowu i jednak zmiany są na tyle duże, że coś mi się rozjaśniło (podejrzewam, że po prostu w tych cyklach bezowulacyjnych niewiele co się z szyjką działo, więc nie miałam porównania w tych wysokościach i twardości)... a więc na pewno otworek jest większy, a szyjka jest chyba miększa. Nie wiem tylko jak z wysokością... bo nie musiałam się jakoś szczególnie gimnastykować żeby dosięgnąć, ale jest taka jakby mniej wysunięta, niż wcześniej (coś jakby zaczęła się zlewać z otoczeniem).

Czytam i czytam o tej szyjce... czy to co opisałam może oznaczać, że zbliża się owulacja? Bo na to mi wychodzi Rany, powiem Wam, że strasznie się tym podjarałam! To byłaby pierwsza owulka od kwietnia!

e tam co ja tam będę się badać w osłonki, ja zdrowa jak koń ogółem jestem, dziecko mnie zaraziło

Hmm ale to dopiero Twój 8dc to powinna być jeszcze twarda i zamknięta No chyba, że clo powoduje szybszą owulkę, krótszy cykl.
W sumie masz króciutkie te cykle, więc może i powoli będzie się szykować do owu.

Masz problem z określeniem czy jest twarda/miękka i otwarta/zamknięta.
A więc twarda jest wtedy kiedy i ujście szyjki jest zamknięte, musisz się tego nauczyć może też być średnio otwarta- nie czujesz wyraźnego paska, że jest całkiem zamknięta na 3 spusty. W okół powinno być twardo, jak czubek nosa.

Co do miękkości - Włożysz tam opuszek palca? Jak lekko/mało opuszka włazi to znaczy, że się otwiera, jak cały opuszek wchodzi to znaczy, że jest otwarta i jest szczyt płodności Na szczyt się trochę czeka.