Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[niezapomnijkaa09]

Kurczę, dziewczyny jak tak czytam to widzę, że niektórzy faceci są naprawdę z innej planety. Mój ideałem nie jest ale o co poproszę to zrobi. Też jakiś czas temu (jeszcze przed moją ciążą) mieliśmy mały remont i w weekend się z tym uporał- miałam mu pomagać ale jak zwykle wyszło, że on sam wszystko zrobił. Więc na małża narzekać nie mogę.
Nie mam natomiast szczęścia do koleżanek, przyjaciółek Prędzej czy później kontakty mi się urywają. Mam jedną dobrą koleżankę, której mogę się zwierzyć i jednego kolegę, co mnie zawsze wysłucha a reszta szkoda gadać.

Ostatnio odnowiłam kilka znajomości i już kilka dni po pierwszych spotkaniach miałam Smsy by załatwić to czy tamto. Pomagać lubię ale mi byłoby jakoś tak głupio- spotykam się z kimś po kilku latach a za kilka dni już pędzę do niego z prośbą o pomoc w czymś. Pomogłam na ile mogłam ale się zraziłam

PS. coś o tytule nowego wątku mi się obiło o oczy więc rzucam hasło:
Przyszła wiosna będzie nasza, każda będzie miała swojego Bobasa
lubię rymowanki więc może jeszcze później coś wymyślę.

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

Dzięki za wsparcie dziewczyny

Właśnie próbuję dojść, jak mogłam się zarazić. Sierściuch wykluczony, nie mam kontaktu, nie dotykałam. Warzywa, owoce zawsze myję, zresztą jakie owoce, jedyne jakie jadłam przed jabłkami, które atakuję od 2 tygodni to były banany lub pomarańcze, ale je się obiera ze skórki... O manii mycia rąk juz pisałam. Mam podejrzenie do polędwicy łososiowej, ona jest taka "żywa", a jadłam ją kilka tygodni temu, zanim mi mięcho obrzydło, ale tylko to

Brzuszek jest w albumie
Dzisiaj pewnie dużo większy bo opchnęłam talerz średnicy betoniarki pełny spaghetti

A tak w ogóle witam nowe mamusie

piękny brzuszek

Napisane przez nadzwyczajna

Ja wczoraj pokłòciłam sie z TZtem. Nadal nie mieszkamy razem bo nie skończył remontu. Ja jestem u siebie a on tam. Przychodzi jak gość. Wykrzyczalam mu i wyplakalam ze moze tak mu wygodnie.Ze pewnie dziecko sie urodzi a ja nadal bede u mamy a wtedy to juz sie rozstaniemy.
Bardzo plakalam.
Czuje się bardzo samotna w tej ciazy. Kolezanki mnie zostawily sama. Bo juz nie jestem potrzebna, nie wyjde na piwo, nie zalatwie czegos, nie pomoge bo to mnie teraz trzeba pomoc. Bo ha musze lezeć. A do mnie zaglada teraz tylko moja kuzunka i jedna jedyna kolezanka. Nawet moja niby przyjaciółka juz sie przestala odzywac. Dopuki jej załatwialam sprawy i pozyczalam ciagle kase bylo super a teraz juz nie ma sensu utrzymywac kontaktu.
Raz ja poprosilam zeby pojechala ze mna do lekarza bo ja nie moglam sama prowadzić to mi powiedziała ze ma dodatkowa prace w tym czasie. A potem sie okazało ze byla wolna tylko jej sie nie chciało i z nudów poszla z dzieckiem do cyrku.
Zaluje ze tak duzo ludziom z siebie dawałam. Bo teraz kiedy ja jestem w potrzebie nie ma obok niemal nikogo.
I w te gadki ile to mi dadza ciuszkow i innych rzeczy to nie wierze. Nie licze na to.
Sporo na pewno kupie w lumpexie i część mowych na pewno. Poradzimy sobie. Wolę liczyć na rodzinę.

Ale sie wygadalam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie smuć się też za dużo koleżanek nie mam bo się wszystko rozsypało po studiach, ja do nich piszę co u nich itp a one tylko odpiszą a żadnej inicjatywy z ich strony nie ma żeby się spotkać... ciężko mi się postawić w Twojej sytuacji bo mój TZ chyba wydaje się trochę bardziej ogarnięty i zawsze mogę na niego liczyć.
Mam nadzieje że uda wam się te problemy pokonać wspólnie, bez kłótni i smutku
zawsze możesz się nam pożalić

Napisane przez koziemleko

No to gratulacje. My wszystkie marzymy o kopniakach



Ja też się zastanawiam jak zachorowałam i rozgryźć tą zagadkę jest bardzo trudno.



Ja też mam graniczną awidność. Powtórzyłam ją po 3 tygodniach i wyszło dokładnie to samo

Jadę zaraz na konsultacje do Gdańska trzymajcie kciuki. Oby ten lekarz tym razem był w pracy

Napisane przez kate1623

Dziewczyny to już dzisiaj wizyta !!! po ponad miesiącu zobaczę maleństwo i może pokaże nam czy jest Majką czy Filipem

Napisane przez Niutka25

Kochane, właśnie czytam zasady wypłacania becikowego i kurde nam nie przysługuje! musi być poniżej 1922 zł na osobę w rodzinie w miesiącu a roczny przychód nie może przekroczyć progu 85 tys...:/ ech, 1200 zł przeszło koło nosa;/

a ja myślałam że oni już go nie rozdają...

[koziemleko]

Napisane przez Rossa1988

koziemleko trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę w gdańsku...
dziś wreszcie jest mój wynik igm, ale i tak mi nie bardzo to rozjaśniło, bo wynosi 0,59, a norma ujemna jest do 0,55, więc wynik mam wątpliwy.. przeciwciała igg bez zmian czyli 650;/ i tak nie wiem na czym stoję..

No to nie jest jeszcze tak źle. Wynik wątpliwy niczego nie przesądza
A od ilu jest pozytywny?

Dzisiaj jednak nie jadę do Gdańska, brak lekarza. Ma być jutro więc jutro znowu muszę być w gotowości.

Konsultowałaś swój wynik z lekarzem?

Napisane przez kate1623

Wierzę, znam Twoją sytuacje, Ja mimo normalnego I trymestru nie dałabym rady remontowi.

Trzymam kciuki za Twoją wizytę

Uf ja się już uporałam z remontem Dziś Tż umyje okno, zawiesi firanki i będziemy mieli jak w domu
Chociaż remontowaliśmy tylko pokój, a reszta domu również błaga o remont.

Napisane przez Brzuchatka

Normalnie jakiś inny gatunek. U mnie to samo. Kot wysierścił się wszędzie gdzie się da, weekend minął bo tu rybki, tu działeczka a potem trzeba było poodpoczywać po rozrywce. Ja jestem alergikiem astmatykiem, więc średnio żebym ten kurz przez chałupę przewalała. Poza tym przeszkadzają mi (drażnią) zapachy środków czystości (nawet talerze po wyjęciu ze zmywarki mi śmierdzą). Do tego siły brak na cokolwiek. Ale TŻ tego nie rozumie... Myśli pewnie, że leniwa jestem.

Dlatego przeszłam na tryb oszczędny czyli byle w garnku coś ciepłego było, kot był nakarmiony a kwiatki podlane. A reszta... no cóż, niech czeka.

Ja szczerze powiem, że odżywam. II trymestr jest spoko
Tylko szybko się tyje Ale mam dziś pyszną zupę kalafiorową i mogę się nią zajadać do woli, bo to same warzywa

[Ela87]

Napisane przez Niutka25

Kochane, właśnie czytam zasady wypłacania becikowego i kurde nam nie przysługuje! musi być poniżej 1922 zł na osobę w rodzinie w miesiącu a roczny przychód nie może przekroczyć progu 85 tys...:/ ech, 1200 zł przeszło koło nosa;/

a te 1922 to brutto? Ja też nie wiem czy dostaniemy. Tylko mój tż ma dziecko z pierw. małżenstwa, więc alimenty trzeba odjąć. Też za chwilę to policzę.

Napisane przez nadzwyczajna

No uwierz że bym też się wzięła gdybym mogła. Muszę leżeć i się bardzo oszczędzać co utrudnia wszystko.
W ogóle zaraz jadę na USG do szpitala. Przeszłam na NFZ i zobaczymy. Może dziś mòj wiercioch da zmierzyć kark i nos.
TZ mnie wiezie bo nie chcial zebym ja prowadziła. Totalnie bezwolba jestem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Daj znać jak po wizycie

Napisane przez teQiba

Ja bym coś zarymowała - ale nawet nie mam pomysłu do czego nawiązać

Jak nie powiem przytul, to nie przytuli - już czasami tez nie mam do niego siły.

Połowa jeszcze rzyga, za niedługo im przejdzie chyba

Ja też nie lubię mówić, kiedy potrzebuję czułości ale muszę, bo inaczej bym w ogóle ich nie miała

Napisane przez Brzuchatka

Normalnie jakiś inny gatunek. U mnie to samo. Kot wysierścił się wszędzie gdzie się da, weekend minął bo tu rybki, tu działeczka a potem trzeba było poodpoczywać po rozrywce. Ja jestem alergikiem astmatykiem, więc średnio żebym ten kurz przez chałupę przewalała. Poza tym przeszkadzają mi (drażnią) zapachy środków czystości (nawet talerze po wyjęciu ze zmywarki mi śmierdzą). Do tego siły brak na cokolwiek. Ale TŻ tego nie rozumie... Myśli pewnie, że leniwa jestem.

Dlatego przeszłam na tryb oszczędny czyli byle w garnku coś ciepłego było, kot był nakarmiony a kwiatki podlane. A reszta... no cóż, niech czeka.

"kiedyś wszystko poukładam teraz się położę na tym
to mi się wreszcie należy więc się położę na tym"

[ag9]

Napisane przez Niutka25

Kochane, właśnie czytam zasady wypłacania becikowego i kurde nam nie przysługuje! musi być poniżej 1922 zł na osobę w rodzinie w miesiącu a roczny przychód nie może przekroczyć progu 85 tys...:/ ech, 1200 zł przeszło koło nosa;/

O kurcze to nie wiedziałam o tym wymogu dot. miesięcznego dochodu. Jesteś pewna że to się dzieli na 2 osoby czy na 3 (wliczając już narodzone dziecko)?


Dziewczyny, współczuję Wam tych relacji z TZami, może trzeba im na chłopu na granicy wytłumaczyć co i jak
Mój się póki co sprawdza, chociaż czasem trzeba go pogonić.

[Ela87]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Kurczę, dziewczyny jak tak czytam to widzę, że niektórzy faceci są naprawdę z innej planety. Mój ideałem nie jest ale o co poproszę to zrobi. Też jakiś czas temu (jeszcze przed moją ciążą) mieliśmy mały remont i w weekend się z tym uporał- miałam mu pomagać ale jak zwykle wyszło, że on sam wszystko zrobił. Więc na małża narzekać nie mogę.
Nie mam natomiast szczęścia do koleżanek, przyjaciółek Prędzej czy później kontakty mi się urywają. Mam jedną dobrą koleżankę, której mogę się zwierzyć i jednego kolegę, co mnie zawsze wysłucha a reszta szkoda gadać.

Ostatnio odnowiłam kilka znajomości i już kilka dni po pierwszych spotkaniach miałam Smsy by załatwić to czy tamto. Pomagać lubię ale mi byłoby jakoś tak głupio- spotykam się z kimś po kilku latach a za kilka dni już pędzę do niego z prośbą o pomoc w czymś. Pomogłam na ile mogłam ale się zraziłam

PS. coś o tytule nowego wątku mi się obiło o oczy więc rzucam hasło:
Przyszła wiosna będzie nasza, każda będzie miała swojego Bobasa
lubię rymowanki więc może jeszcze później coś wymyślę.

Ja też w sprawach domowych nie mogę narzekać na mojego o co poproszę to zrobi od razu. Czasami nawet za coś popsutego sam się weźmie, ale on to lubi. Tylko mało domyślny w sprawach uczuciowych jest

Ja rymowanki lubię poczytać, a jaki tytuł będzie to mnie tam jedno

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez ag9

O kurcze to nie wiedziałam o tym wymogu dot. miesięcznego dochodu. Jesteś pewna że to się dzieli na 2 osoby czy na 3 (wliczając już narodzone dziecko)?


Dziewczyny, współczuję Wam tych relacji z TZami, może trzeba im na chłopu na granicy wytłumaczyć co i jak
Mój się póki co sprawdza, chociaż czasem trzeba go pogonić.

urodzone dziecko się już wlicza, bo czytałam o tym

[koziemleko]

Napisane przez Ela87

a te 1922 to brutto? Ja też nie wiem czy dostaniemy. Tylko mój tż ma dziecko z pierw. małżenstwa, więc alimenty trzeba odjąć. Też za chwilę to policzę

Ja dostanę na pewno, bo u mnie na osobę wychodzi ok 600 zł jeszcze jak dojdzie dziecko
Chociaż ja się nie rozliczam z Tż tylko z mamą, bo u niej oficjalnie mieszkam
Chyba, że w przepisach jest, że rozlicza się ojciec, matka i dziecko. Jak to jest?

[Niutka25]

Napisane przez teQiba

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



Ale liczyłaś ten miesięczny dochód na 3 osoby?

Liczyłam, miesięczny dochód jeszcze by się dało jakoś ogarnąć ale niestety (bądź stety) przekraczamy próg 85 tys. zł rocznie. Mówi się trudno...

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Ja dostanę na pewno, bo u mnie na osobę wychodzi ok 600 zł jeszcze jak dojdzie dziecko
Chociaż ja się nie rozliczam z Tż tylko z mamą, bo u niej oficjalnie mieszkam
Chyba, że w przepisach jest, że rozlicza się ojciec, matka i dziecko. Jak to jest?

Te 1922zł to netto, to my na pewno nie przekraczamy jakbym była taka bogata to bym becikowego nie potrzebowała

Rozliczasz się z ojcem dziecka i dzieckiem. Chyba, że ojca wpiszesz NN nie ważne czy mieszkacie razem, czy macie ślub czy nie. Liczy się dochód Twój i ojca.

[ag9]

Napisane przez koziemleko

Tylko szybko się tyje Ale mam dziś pyszną zupę kalafiorową i mogę się nią zajadać do woli, bo to same warzywa

Ja też mam dzisiaj kalafiorową chodziła za mną od kilku dni.

My z kolei w trakcie remontu. TZ maluje po pracy przedpokój. Będzie szary do tego czarne szafki i białe dodatki (lustra, ramki, itp), w następnej kolejności pod wałek idzie sypialnia.

[Niutka25]

Napisane przez ag9

O kurcze to nie wiedziałam o tym wymogu dot. miesięcznego dochodu. Jesteś pewna że to się dzieli na 2 osoby czy na 3 (wliczając już narodzone dziecko)?


Dziewczyny, współczuję Wam tych relacji z TZami, może trzeba im na chłopu na granicy wytłumaczyć co i jak
Mój się póki co sprawdza, chociaż czasem trzeba go pogonić.

Nie, tego się nie dzieli. Trzeba mieć poniżej 1922 zł (nie wiem czy brutto czy netto) na osobę w rodzinie. my mamy więcej na osobe w rodzinie więc becikowe nie przysługuje:/

[ag9]

Napisane przez Ela87

Te 1922zł to netto, to my na pewno nie przekraczamy jakbym była taka bogata to bym becikowego nie potrzebowała

Rozliczasz się z ojcem dziecka i dzieckiem. Chyba, że ojca wpiszesz NN nie ważne czy mieszkacie razem, czy macie ślub czy nie. Liczy się dochód Twój i ojca.

Ale dzielimy łączny dochód miesięczny na 2 czy 3 osoby (tzn. mój i ojca dziecka)?
I z jakiego okresu bierzemy te miesięczne dochody. Bo mogą być miesiące gdy wyjdzie na osobę powyżej 1922 a w kolejnym nie.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez Niutka25

Nie, tego się nie dzieli. Trzeba mieć poniżej 1922 zł (nie wiem czy brutto czy netto) na osobę w rodzinie. my mamy więcej na osobe w rodzinie więc becikowe nie przysługuje:/

No ja rozumiem że na osobę, ale jakoś tę wartość "na osobę" się przecież wylicza. Zasadniczo powinno być tak, że:

dochód matki dziecka = 2000 netto
dochód ojca dziecka = 3000 netto
razem = 5000 netto
dochód na osobę w rodzinie = 2500 netto (gdyby nie wliczać dziecka)
lub 1667 netto (jeśli wliczamy dziecko)


Ok, już doczytałam - dochód rodziny dzielimy na 3 osoby (jeśli urodziło się pierwsze dziecko).

[teQiba]

Uwaga tworzę poezję:

Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Ela87

Te 1922zł to netto, to my na pewno nie przekraczamy

Netto? Uuuu - to ja mam becikowe jak w banku

To ile tego jest - 1200? Czyste szaleństwo po sklepach

[Brzuchatka]

Napisane przez ag9

Ja też mam dzisiaj kalafiorową chodziła za mną od kilku dni.

My z kolei w trakcie remontu. TZ maluje po pracy przedpokój. Będzie szary do tego czarne szafki i białe dodatki (lustra, ramki, itp), w następnej kolejności pod wałek idzie sypialnia.

A u mnie brokułowa gości. Chociaż nie wiem czy mnie nie odrzuci ze względu na zapach

Szary mam komputerowy - z czerwonymi dodatkami.


Widzę, że remonty wrą. Ja mam plan, żeby do świąt ogarnąć całą chałupkę a po nowym roku z kopyta ruszyć z dziecięcym.

[Pralinka_90]

Matko, co za pogoda?! Smętnie, szaro aż nic się nie chce...

Dziewczyny czemu większość z Was nie ma suwaczków w podpisach? Piszecie o objawach swoich, jedna już ruchy czuje (przepraszam, zapomniałam nicku) a ja bym chciała wiedzieć w którym tygodniu u Was się to dzieje

Ps. Wiem, że wścibskie babsko ze mnie

[Niutka25]

Napisane przez ag9

Ale dzielimy łączny dochód miesięczny na 2 czy 3 osoby (tzn. mój i ojca dziecka)?
I z jakiego okresu bierzemy te miesięczne dochody. Bo mogą być miesiące gdy wyjdzie na osobę powyżej 1922 a w kolejnym nie.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



No ja rozumiem że na osobę, ale jakoś tę wartość "na osobę" się przecież wylicza. Zasadniczo powinno być tak, że:

dochód matki dziecka = 2000 netto
dochód ojca dziecka = 3000 netto
razem = 5000 netto
dochód na osobę w rodzinie = 2500 netto (gdyby nie wliczać dziecka)
lub 1667 netto (jeśli wliczamy dziecko)


Ok, już doczytałam - dochód rodziny dzielimy na 3 osoby (jeśli urodziło się pierwsze dziecko).

ja też już zasięgnęłam informacji tak, dzieli się na wszystkich członków rodziny-łącznie z narodzonymi maluszkami. wiec: dochód mamy + dochód taty podzielone na ilość osób w rodzinie. Na osobę musi być mniej niż 1922 zł netto Tez już to liczyłam w swoim przypadku, becikowego nie dostaniemy, zostaje ubezpieczenie PZU życie, za mnie i TŻ 3200 zł :P

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Tak reasumując temat becikowego... Dali nam rok macierzyńskiego to musieli próg na becikowe ustawić, żeby przypadkiem państwo nie było stratne, cholerni politycy

[Ela87]

Napisane przez ag9

My z kolei w trakcie remontu. TZ maluje po pracy przedpokój. Będzie szary do tego czarne szafki i białe dodatki (lustra, ramki, itp), w następnej kolejności pod wałek idzie sypialnia.

Zazdroszczę pomysłu. My chyba od przyszłego roku będziemy kończyć dom. Na razie są tylko okna i drzwi ale ja nie mam w ogóle wyczucia gustu Nie wiem co do siebie pasuje, nie mam żadnych planów ani wizji, więc mój dom będzie jednym wielkim misz maszem. :-(

Napisane przez ag9

Ale dzielimy łączny dochód miesięczny na 2 czy 3 osoby (tzn. mój i ojca dziecka)?
I z jakiego okresu bierzemy te miesięczne dochody. Bo mogą być miesiące gdy wyjdzie na osobę powyżej 1922 a w kolejnym nie.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



No ja rozumiem że na osobę, ale jakoś tę wartość "na osobę" się przecież wylicza. Zasadniczo powinno być tak, że:

dochód matki dziecka = 2000 netto
dochód ojca dziecka = 3000 netto
razem = 5000 netto
dochód na osobę w rodzinie = 2500 netto (gdyby nie wliczać dziecka)
lub 1667 netto (jeśli wliczamy dziecko)


Ok, już doczytałam - dochód rodziny dzielimy na 3 osoby (jeśli urodziło się pierwsze dziecko).

Urodzone dziecko się wlicza średni dochód z ostatnich 12 miesięcy się liczy. Ja z tż mamy różnice w miesiącach nawet 700zł więc średnią się liczy.

Napisane przez teQiba

Uwaga tworzę poezję:

Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------



Netto? Uuuu - to ja mam becikowe jak w banku

To ile tego jest - 1200? Czyste szaleństwo po sklepach

ankieta musi być, a jak nie będzie rymowanki w tytule to rymowanki muszą być na pierwszej stronie kolejnego wątku. Się mi spodobało

Własnie powiedziałam tżtowi, że dostaniemy becikowe, to powiedział, że kupimy wózek za 1700zł, zrobimy chrzciny, wykończymy dom i jeszcze na wakacje zostanie

Napisane przez Pralinka_90

Matko, co za pogoda?! Smętnie, szaro aż nic się nie chce...

Dziewczyny czemu większość z Was nie ma suwaczków w podpisach? Piszecie o objawach swoich, jedna już ruchy czuje (przepraszam, zapomniałam nicku) a ja bym chciała wiedzieć w którym tygodniu u Was się to dzieje

Ps. Wiem, że wścibskie babsko ze mnie

Ja też często się gubie która w którym tyg. jest nie ma wszystkich dziewczyn na pierwszej stronie, a też najlepiej jest suwaczkiem się posłużyć chociaż mój suwaczek jest lewy jestem w 14t.2d. a on mi, że 13 tydzień 5 dzień. nie wiem skąd, ale nie chce mi się na nowo robić

[111kicia111]

Czesc dziewczyny!

Piszecie o becikowym. My chyba sie załapiemy bo dochód rozliczymy na 4 osoby.

U nas niby dochód nie bedzie przekraczał ale zastanawiam sie jak to jest jak mąz pracuje za granica. Pewnie będe musiała tłumaczyc wszystkie dokumenty u tłumacza i sie zastanawiam czy wogóle będzie mi sie opłacało składac ten wniosek. Dobrze że chciaż jak urodzi sie maluszek to dostaniemy Kindergeld a to nam zrekompensuje becikowe gdybysmy go nie dostali.

Pisałysmy kiedyś o spaniu na brzuchu. Jestem teraz w 16tc i brzuszek juz mi wystaje i cięzko mi sie teraz na niego położyć i ostatnio zasypiam na plecach.


Zapisałam sie do lekarza na 23.09 na 9.50. Mona prosze o dopisanie do kalendarzyka.

[fasola81]

Witam Dziewczyny!

Kurcze, normalnie widzę, że ten typ tak ma. My od ponad 2 lat się remontujemy. Niby wszystko zrobione ale tu nie domalowane, tam coś nie przykręcone. Karnisze leżały 2 lata, w końcu TŻ się zlitował w ostatni weekend.

W tygodniu to biedny zarobiony jest i usypia od razu po obiadku, w weekend tylko by się relaksował i z domu wybywał a wszystko leży odłogiem. Do niczego zagnać go nie można i wiecznie awantury...


Mój też taki oschły jest. Ja wręcz odwrotnie. I taka się czuję samotna...[/QUOTE]

Mam dokładnie to samo Mieszkamy w nowym miejscu od lipca zeszłego roku. Mieliśmy ekipę remontową, która zrobiła za niego praktycznie wszystko zostało skończyć balkon, kuchnię i jakieś drobne niedoróbki. Mój dzielny TŻ zmaga się z tym do dziś. Najpierw brak czasu a teraz wyczytał, że nie powinnam przebywać w pomieszczeniach remontowanych. Absolutnie nic nie wolno mi wdychać , dotykać itp więc również biedak do rozwiązania nic zrobić nie może. Jak urodzę to z rozwalonym kroczem dzieckiem w ręku jedną ręką mieszając zupę drugą będę malować balkon bo przypuszczam, że to nigdy już nie zostanie zrobione. eeeh mężczyźni...


Ja byłam na 3d i nie żałuję. Wszyscy którzy widzieli moje zdjęcie są pod wrażeniem, że tak fajnie to teraz widać. Owszem nie widać każdego szczegółu, ale nie przeszkadzało mi to. Widziałam jak dziecko ziewa. Dla mnie bomba.

Ziewnięcie mnie przekonało Musiało być cudnie

[mmhym]

Napisane przez teQiba

Uwaga tworzę poezję:

Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy [COLOR="Silver"]

Netto? Uuuu - to ja mam becikowe jak w banku

To ile tego jest - 1200? Czyste szaleństwo po sklepach

Poezja znakomita tylko zdaję mi się, za długa

a za 1200zł można już wózek kupić, więc lepsze to niż nic.

[magduś2]

hej wpadłam się pochwalić, że jestem już po genetycznych! Wszystko ok bo dziecko wyjątkowo grzecznie spało, udało się wszystko zmierzyć i sprawdzić Okaz zdrowia jak to mówi gin jestem bardzo szczęśliwa

[mmhym]

Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną

[ag9]

Napisane przez teQiba

Uwaga tworzę poezję:

Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------



Netto? Uuuu - to ja mam becikowe jak w banku

To ile tego jest - 1200? Czyste szaleństwo po sklepach

1000 zł

Napisane przez Ela87

Zazdroszczę pomysłu. My chyba od przyszłego roku będziemy kończyć dom. Na razie są tylko okna i drzwi ale ja nie mam w ogóle wyczucia gustu Nie wiem co do siebie pasuje, nie mam żadnych planów ani wizji, więc mój dom będzie jednym wielkim misz maszem. :-(

Ja uwielbiam - tylko za bardzo nie mam czego projektować w małym mieszkaniu Najlepsze jest to że na większość moich pomysłów TZ stwierdza "nigdy w życiu". A jak się uprę i postawię na swoim, to i tak jest na koniec "właściwie to miałaś rację"

Bardzo ubolewam nad tym, że mamy tylko 2 pokoje i narazie nie będzie dziecinnego pokoju. Łóżeczko mamy zamiar postawić w sypialni. Pewnie za jakiś rok czy dwa będziemy musieli zrezygnować z sypialni - z czym najtrudniej mi się pogodzić bo długo ją urządzałam

[mmhym]

Napisane przez magduś2

hej wpadłam się pochwalić, że jestem już po genetycznych! Wszystko ok bo dziecko wyjątkowo grzecznie spało, udało się wszystko zmierzyć i sprawdzić Okaz zdrowia jak to mówi gin jestem bardzo szczęśliwa

super, ile masz już Twój dzieć?

[Trisdom]

Napisane przez 111kicia111

Czesc dziewczyny!

Piszecie o becikowym. My chyba sie załapiemy bo dochód rozliczymy na 4 osoby.

U nas niby dochód nie bedzie przekraczał ale zastanawiam sie jak to jest jak mąz pracuje za granica. Pewnie będe musiała tłumaczyc wszystkie dokumenty u tłumacza i sie zastanawiam czy wogóle będzie mi sie opłacało składac ten wniosek. Dobrze że chciaż jak urodzi sie maluszek to dostaniemy Kindergeld a to nam zrekompensuje becikowe gdybysmy go nie dostali.

Pisałysmy kiedyś o spaniu na brzuchu. Jestem teraz w 16tc i brzuszek juz mi wystaje i cięzko mi sie teraz na niego położyć i ostatnio zasypiam na plecach.


Zapisałam sie do lekarza na 23.09 na 9.50. Mona prosze o dopisanie do kalendarzyka.

Kicia- nie bierzcie polskiego becikowego, bo nie bedzie Wam Kindergeld przyslugiwal. Tak miala moja kolezanka i zaluje.

Ja pakuje, pakuje i konca nie widac. Miliaed pudelek, a i tak wiekszosci nie zrobie, bo mebli ze scian nie pozdejmuje. Bede szczesliwa, jak juz sie przeniesiemy. TZ bedzie w piatek

[magduś2]

Napisane przez mmhym

super, ile masz już Twój dzieć?

a chyba 6cm
według om 12t6d, według czegośtam 13t1d jestem z niego/niej dumna bo tylko pochwał dziś usłyszałam

[Rossa1988]

Napisane przez koziemleko

No to nie jest jeszcze tak źle. Wynik wątpliwy niczego nie przesądza
A od ilu jest pozytywny?

Dzisiaj jednak nie jadę do Gdańska, brak lekarza. Ma być jutro więc jutro znowu muszę być w gotowości.

Konsultowałaś swój wynik z lekarzem?

pociesza mnie ten wątpliwy wynik, ale jednak dwa miesiące temu był dodatni więc sama nie wiem co myśleć i te wysokie przecwciała na takim samym poziomie..
w piątek idę do gina, a na poniedziałek zapisałam się do specjalisty od chorób zakaźnych o ile uda mi się załatwić skierowanie to będzie to wizyta na nfz...

nie wiem od ilu jest wynik pozytywny, wyniki papierowe będę miała popołudniu.

[Ela87]

Napisane przez fasola81

Ziewnięcie mnie przekonało Musiało być cudnie

Ja sobie tłumaczę, że ziewało, ale może krzyczało na mnie w każdym bądź razie otworzyło buzię, tylko szkoda, że wtedy doktor zdjęcia nie pstryknął.

Napisane przez mmhym

Poezja znakomita tylko zdaję mi się, za długa

a za 1200zł można już wózek kupić, więc lepsze to niż nic.

Ja skorzystam z becikowego, bo skoro mi się należy, to wezmę. 1200zł to jakby nie było miesięczna wypłata nie jednego polaka.
Ale wydaje mi się, że niektórzy robią sobie dziecko, bo dostaną zapomogę z państwa, a później narzekają jak to mało Nie mówie, że to u nas na wątku, ale w pracy miałąm niejedną taką sytuację...

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez Ela87

Ja skorzystam z becikowego, bo skoro mi się należy, to wezmę. 1200zł to jakby nie było miesięczna wypłata nie jednego polaka.
Ale wydaje mi się, że niektórzy robią sobie dziecko, bo dostaną zapomogę z państwa, a później narzekają jak to mało Nie mówie, że to u nas na wątku, ale w pracy miałąm niejedną taką sytuację...

Naprawdę są tacy ludzie? W szoku jestem.
Abstrahując od takich przypadków to zawsze można się ubezpieczyć prywatnie jak się planuje dziecko- moi znajomi tak robią.

[Brzuchatka]

Napisane przez mmhym

Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną

Super, mi się podoba!