Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[TheCuteOne]

Spadłyście mi jak z nieba!
Już tydzień trwa mój odwyk, tylko powiedzcie czy takie maseczki w małych saszeteczkach też się liczą ?

[-anja-]

Napisane przez TheCuteOne

Spadłyście mi jak z nieba!
Już tydzień trwa mój odwyk, tylko powiedzcie czy takie maseczki w małych saszeteczkach też się liczą ?

to zależy, ile już ich masz

[Hosenka*]

Napisane przez -anja-

to zależy, ile już ich masz

Mi troszke przybyło wczoraj, ale większość z tych rzeczy była/jest potrzebna:

* tusz (bo mis ie kończy i lada dzień wyladuje w koszu
* odżywka do brwi i rzęs (j.w.)
* samoopalacz do twarzy (uzywam wysokich filrtów więc skóra sie nie opali )
* samoopalacz do ciała (j.w.)
* krem do prostowania włosów ShockWavez z termoochroną - w sumei to rzadko prostuję włosy, ale przyda sie napewno

nie do rozgrzeszenia:
* żel pod prysznic Joanny wiśnia + porzeczka
* żel pod prysznic Joanny melon + awokado

(mimo, że mam jeszcze w zapasie:
żel Addidasa Cotton Milk - nieuzywany,
żel mango TBS - nieuzywany,
żel Nivea pomarańcza+bambus - nieuzywany,
żel Nivea Cashmere Moments - mam go w domu w NS uzywam jak jestem w NS,
ale przynajmniej 1 już kończe: Dove drzewo różane + masło kakaowe)

Kupiłam jeszcze lakier do paznokci, ale lakierów mam mało

Musze się jednak pochwalić, że oparłam się wczoraj 2 pokusom:
- szamponowi Shauma za ok 3 zł w Rossmannie
- balsamowi Luksja

[Hosenka*]

Napisane przez TheCuteOne

Spadłyście mi jak z nieba!
Już tydzień trwa mój odwyk, tylko powiedzcie czy takie maseczki w małych saszeteczkach też się liczą ?

Słuchaj Temat wątku o Nałogowych kosmetykocholiczkach. Rozumiem to tak, że zarówno dla tych, których nałogiem sa ogólnie wszelkie rodzaje kosmetyków, lub dla takich, których nałogiem jest jakiś jeden rodzaj, np maseczki w saszetkach

[fuksjaa]

kurcze, mam ochotę na masę nowych rzeczy ...
ale nie mogę kupić - obiecałam sobie, że najpierw zużyję wszystko z mojej listy..

[Hosenka*]

Napisane przez fuksjaa

kurcze, mam ochotę na masę nowych rzeczy ...
ale nie mogę kupić - obiecałam sobie, że najpierw zużyję wszystko z mojej listy..

a co cie kusi?? MNie narazie nic tzn kusiły żele Joanny, ale już uległam i mam prznajmniej spokój

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

a co cie kusi?? MNie narazie nic tzn kusiły żele Joanny, ale już uległam i mam prznajmniej spokój

wieele rzeczy
jak zrobię listę to powiem Ci dokładniej

[Hosenka*]

Napisane przez fuksjaa

wieele rzeczy
jak zrobię listę to powiem Ci dokładniej

ok

[TheCuteOne]

Napisane przez Hosenka*

zarówno dla tych, których nałogiem sa ogólnie wszelkie rodzaje kosmetyków, lub dla takich, których nałogiem jest jakiś jeden rodzaj, np maseczki w saszetkach

jestem i tu i tu

Napisane przez -anja-

to zależy, ile już ich masz

duużo

Ok, więc oto moja spowiedź z dnia dzisiejszego:
Pomadka nawilżająca bebe (wiśniowa): czuje się usprawiedliwiona ponieważ w trakcie przerwy pomiędzy zajęciami bardzo spierzchły mi usta, żadna z koleżanek nie miałą przy sobie niczego co mogłoby ukoić mój ból. Tak więc wyskoczyłam na sekunde z przyjaciółką do drogerii i nabyłam ową pomadke (dodam, że wybrałam nawet taki zapach którego jeszcze nie mam więc kupując byłam w pełni władz umysłowych ).

Peeling algowy do stóp scholla i odżywka do paznokci z bambusem nivea <--- niestety nie mam wytłumaczenia (no chyba że liczy się to że mam proszek do stóp, też algowy, i chciałam mieć komplet )

[droga A]

Od połowy kwietnia nic NIC a NIC nie kupiłam Nie liczę dwóch farb do włosów, bo po pierwsze były bardzo tanie, a po drugie wykorzystałam to, że spędzam weekend w małym miasteczku, gdzie takie farby łatwo dostać i nie trzeba się przy tym nachodzić, a po trzecie farby to chyba nie kosmetyk

[Hosenka*]

Napisane przez droga A

Od połowy kwietnia nic NIC a NIC nie kupiłam Nie liczę dwóch farb do włosów, bo po pierwsze były bardzo tanie, a po drugie wykorzystałam to, że spędzam weekend w małym miasteczku, gdzie takie farby łatwo dostać i nie trzeba się przy tym nachodzić, a po trzecie farby to chyba nie kosmetyk

Gratuluje

Ja w ciągu nieco ponad 2 tyg troszkę kupiłam, ale w większości rzeczy które miałam na liscie, część była potrzebna:

Napisane przez Hosenka*

Mi troszke przybyło wczoraj, ale większość z tych rzeczy była/jest potrzebna:

* tusz (bo mis ie kończy i lada dzień wyladuje w koszu
* odżywka do brwi i rzęs (j.w.)
* samoopalacz do twarzy (uzywam wysokich filrtów więc skóra sie nie opali )
* samoopalacz do ciała (j.w.)
* krem do prostowania włosów ShockWaves z termoochroną - w sumie to rzadko prostuję włosy, ale przyda sie napewno

nie do rozgrzeszenia:
* żel pod prysznic Joanny wiśnia + porzeczka
* żel pod prysznic Joanny melon + awokado
Kupiłam jeszcze lakier do paznokci, ale lakierów mam mało

(to były zakupy poniedziałkowe, za które mamuśka oddała mi połowę kasy ). Wcześniej były tylko chusteczki samoopalające SunOzon, mleczko do opalania SunOzon a wczoraj maseczkę w saszetce Pollena Malwa z kolagenem - jest bosssska


Naprawdę się ograniczam. Póki co nic mnie nie kusi, to co kupiłam miałam na liście, ale zostało jeszzce pare rzeczy do kupienia: najbardziej "boję" się zakupów aptecznych - jak już gdzieś pisałam, kończę w tym roku studia i w związku z tym musze w krakowie w "mojej" aptece zrobić zapasy (mają tam tanie Vichy i zbieram punkty na nagrody ), bo w NS te kosmetyki są niestety drozsze

[Ginger1981]

Hosenko zdradż nam gdzie kupiłaś maseczkę pollena malwa z kolagenem.ja takich perełek nie widzę w Naturze albo Rossmanie

[Hosenka*]

Napisane przez Ginger1981

Hosenko zdradż nam gdzie kupiłaś maseczkę pollena malwa z kolagenem.ja takich perełek nie widzę w Naturze albo Rossmanie

Są w Rossmanie - ostatnio były nawet w promocji za 1,99. Ale ja "bez łaski" kupuje za 1,69 w sklepie spozywczym Społem

[emememsik]

Moje podsumowanie kwietnia: jeden balsam, jeden żel do mycia twarzy, jeden antyperspirant. Ogółem 17,69 zł. Ha!

[Hosenka*]

Napisane przez emememsik

Moje podsumowanie kwietnia: jeden balsam, jeden żel do mycia twarzy, jeden antyperspirant. Ogółem 17,69 zł. Ha!

ni pięknie Tylko pozazdrościć

[Hosenka*]

Kurcze znowu sie skusiłam i w dodatki na coś z firmy i marki której nie lubie

No bo byłam sobie w Naturze i ... kupiłam 2 szampony Gliss Kura Asia Beauty (bo fluid polubiłam o dziwo i zapach tez mis iepodoba) i Jedwab coś tam (mimo ze mam traumatyczne wspomnienia z odżywką w sprayu z tej serii, ale mimo to szapomn jakos lepiej pachnie niż spray). Dostałam spray ochornnu na lato który w dodatku ma kiepskie opinie na KWC.

No i kto jeszcze ma taką pokręconą psychike jak ja ??


A miało być tak pięknie: wczoraj zużyłam jeden z zalegających szamponów a dziś kupiłam 2

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

Kurcze znowu sie skusiłam i w dodatki na coś z firmy i marki której nie lubie

No bo byłam sobie w Naturze i ... kupiłam 2 szampony Gliss Kura Asia Beauty (bo fluid polubiłam o dziwo i zapach tez mis iepodoba) i Jedwab coś tam (mimo ze mam traumatyczne wspomnienia z odżywką w sprayu z tej serii, ale mimo to szapomn jakos lepiej pachnie niż spray). Dostałam spray ochornnu na lato który w dodatku ma kiepskie opinie na KWC.

No i kto jeszcze ma taką pokręconą psychike jak ja ??


A miało być tak pięknie: wczoraj zużyłam jeden z zalegających szamponów a dziś kupiłam 2

oj Hosenko, nie ładnie, nie ładnie

[sabbatha]

a ja z cienioholizmu wpadam w balsamoholizm...

[Hosenka*]

Napisane przez fuksjaa

oj Hosenko, nie ładnie, nie ładnie

oj wiem, napsociłam

[Ginger1981]

Hosenko dzięki za info,muszę bardziej wytężac wzrok w Rossmanie
Aha,przyznam się ,że ani jednej rzeczy nie kupiłam z ostatnich gazetek Rossman i Natura.
Z katalogów tez nic nie wzięłam chociaż mnie kusiło,ojj....kusiło!!!:p :
Mam 11 szamponów,musze je zużyć!!!

[noseknosek]

mam takie plany zakupowe w maju, ze chyba nie starczy mi pieniedzy i powinnam przestac jesc

[TheCuteOne]

Noseknosek

mam takie plany zakupowe w maju, ze chyba nie starczy mi pieniedzy i powinnam przestac jesc

Ja mam tak co miesiąc, z każdej zakupowej 'dziedziny', znam ten ból .

A ja dzisiaj kupiłam maseczke w saszetce Nivea Visage miodową, z czego jestem bardzo dumna gdyż po ostatniej wizycie w sephorze miałam wielką ochotę na maseczke chanel błyskawicznie nawilżającą i coś tam jeszcze, same rozumiecie że Nivea Visage to mniejsze zło.

Poza tym kupiłam jak ostatnia durna idiotka opakowanie żelowych ogórków z sephory, chociaż w lodówce już mrozi mi się żelowa maska

[-anja-]

Napisane przez sabbatha

a ja z cienioholizmu wpadam w balsamoholizm...

Też tak mam, ale dziewczyny mnie pocieszyły, że to zmiana na lepsze

[amber2046]

Wątek dla mnie, od kilku miesięcy kupuję nałogowo kosmetyki i nie nadążam ich zużyć. Wydaję na nie wszystkie fundusze. Jak podliczyłam ile pieniędzy mam zamkniętych we flakonach i słoiczkach to, od tej pory nie mogę pozbyć się wyrzutów sumienia.

O ile potrafię sie opanować w sklepie to wobec allegro, aptek internetowych i katalogów kosmetycznych czuję się bezsilna. Mam wszystkiego za dużo i do 2010r. spokojnie mogłabym ograniczyć zakupy do wacików. Najbardziej mi szkoda pieniędzy zostawionych w sephora wydanych na kolorówkę, bo fizycznie nie zdążę tego zużyć.

Jeśli udałoby mi się przestać gromadzić kosmetyki od dzisiaj to mam szansę w przyszłym roku o tej porze wyjść na prostą, czyli mieć wszystko podwójnie, a nie razy x dążące do nieskończoności.

[-anja-]

Droga Amber lepiej uciekaj z tego wątku, bo jeszcze Ci się pogorszy a tak na serio- przecież konto w banku możesz założyć sobie sama. Życzę skutecznego odwyku i pozdrawiam

[Hosenka*]

Napisane przez amber2046

Wątek dla mnie, od kilku miesięcy kupuję nałogowo kosmetyki i nie nadążam ich zużyć. Wydaję na nie wszystkie fundusze. Jak podliczyłam ile pieniędzy mam zamkniętych we flakonach i słoiczkach to, od tej pory nie mogę pozbyć się wyrzutów sumienia.

O ile potrafię sie opanować w sklepie to wobec allegro, aptek internetowych i katalogów kosmetycznych czuję się bezsilna. Mam wszystkiego za dużo i do 2010r. spokojnie mogłabym ograniczyć zakupy do wacików. Najbardziej mi szkoda pieniędzy zostawionych w sephora wydanych na kolorówkę, bo fizycznie nie zdążę tego zużyć.

Jeśli udałoby mi się przestać gromadzić kosmetyki od dzisiaj to mam szansę w przyszłym roku o tej porze wyjść na prostą, czyli mieć wszystko podwójnie, a nie razy x dążące do nieskończoności.

Witamy i witamy
A czego najwięcej kupujesz?
Wydaje mi sie że Twój post był znacznie dłuzszy?? Nie zdazyłam całego przeczytać

A tu mój obecny stan kosmetyczny - kosmetyki pielęgnacyjne.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1142
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1143
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1144

[amber2046]

Napisane przez Hosenka*

Witamy i witamy
A czego najwięcej kupujesz?
Wydaje mi sie że Twój post był znacznie dłuzszy?? Nie zdazyłam całego przeczytać

A tu mój obecny stan kosmetyczny - kosmetyki pielęgnacyjne.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1142
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1143
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1144

Post był dłuższy, ale stwierdziłam, że nie jest tak źle jak jest i jednak wytnę dwa fragmenty, w których dokonałam koślawej analizy psychologicznej tego chomikowego wariactwa.

Na początku najwięcej kupowałam balsamów i żel, potem kolorówka, aktualnie pielęgnacja twarzy, perfumy i mydełka. Będę szczęśliwa jeśli zostaną tylko te ostanie, bo one nie są w stanie zrujnować mojego budżetu.
Za to muszę wystrzegać się jak ognia wąchania nowych zapachów, bo to jest najkosztowniejszy fragment kolekcji.

Boję sie chwalić co mam, bo nie czuję sie tu anonimowa. Największe pretensje do siebie samej oraz wyrzuty sumienia są za kupowanie po dwa trzy egzemplarze tego samego produktu.

Co do zdjęć- mam mniej kosmetyków aptecznych, maseczek i kosmetyków do pielęgnacji ust, za to z dwa razy więcej balsamów, żeli i płynów do kąpieli. Ogólnie jakby to zebrać to jedziemy na podobnie obciążonych wózkach.

Hosenko a kolorówkę też kupujesz w ilościach hurtowych czy w tej materii jesteś minimalistką?

[Hosenka*]

Napisane przez amber2046

Post był dłuższy, ale stwierdziłam, że nie jest tak źle jak jest i jednak wytnę dwa fragmenty, w których dokonałam koślawej analizy psychologicznej tego chomikowego wariactwa.

Na początku najwięcej kupowałam balsamów i żel, potem kolorówka, aktualnie pielęgnacja twarzy, perfumy i mydełka. Będę szczęśliwa jeśli zostaną tylko te ostanie, bo one nie są w stanie zrujnować mojego budżetu.
Za to muszę wystrzegać się jak ognia wąchania nowych zapachów, bo to jest najkosztowniejszy fragment kolekcji.

Boję sie chwalić co mam, bo nie czuję sie tu anonimowa. Największe pretensje do siebie samej oraz wyrzuty sumienia są za kupowanie po dwa trzy egzemplarze tego samego produktu.

Co do zdjęć- mam mniej kosmetyków aptecznych, maseczek i kosmetyków do pielęgnacji ust, za to z dwa razy więcej balsamów, żeli i płynów do kąpieli. Ogólnie jakby to zebrać to jedziemy na podobnie obciążonych wózkach.

Hosenko a kolorówkę też kupujesz w ilościach hurtowych czy w tej materii jesteś minimalistką?

Z kolorówką mam spokój - nie mam tego az tak dużo w porównaniu z innymi wizażankami. Rzadko kupuję coś kolorowego. Najwiecej mam błyszczyków ale uwielbiam je

Może zamiast sie rozpisywac tez podam linki do fotek

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2553
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2554
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2555
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2731

z tym że City Matt już jest na wykończeniu - lada dzień sie skończy

Tuszu Miss Sporty juz nie ma - mam teraz Rimmel Extra Super Lash

Do kolekcji błyszczyków doszły:
- Promienny błyszczyk z Avonu Pink Pleasures
- Promienny błyszczyk z Avonu Pink Naturally Nude
- błyszczyk z Cristhine - malutki, transparentny z drobinkami

Doszedł 1 lakier do paznokci - ciemno czerwony z Constance Carroll

Chyba nie jest tak źle??

[amber2046]

Napisane przez Hosenka*

Z kolorówką mam spokój - nie mam tego az tak dużo w porównaniu z innymi wizażankami. Rzadko kupuję coś kolorowego. Najwiecej mam błyszczyków ale uwielbiam je

Może zamiast sie rozpisywac tez podam linki do fotek

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2553
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2554
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2555
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2731

z tym że City Matt już jest na wykończeniu - lada dzień sie skończy

Tuszu Miss Sporty juz nie ma - mam teraz Rimmel Extra Super Lash

Do kolekcji błyszczyków doszły:
- Promienny błyszczyk z Avonu Pink Pleasures
- Promienny błyszczyk z Avonu Pink Naturally Nude
- błyszczyk z Cristhine - malutki, transparentny z drobinkami

Doszedł 1 lakier do paznokci - ciemno czerwony z Constance Carroll

Chyba nie jest tak źle??

Jasne, że nie jest źle to taka skromniutka kolekcja, która aż sie prosi o powiększenie...

Znalazłam kilka identycznych rzeczy: błyszczyki Avonu (nawet kolory się zgadzają) paleta cieni Sephora (ta brązowo-złota leży u mnie wraz z fioletową nawet nie zaczęte) pomadka Arabian Glow, podkład Avon i kuleczki.

Ale u mnie jest biedniej choć z ciekawszych rzeczy mogę się pochwalić kolekcja 24 próbek pomadek Avonu i 21 próbek pomadek Oriflame.
Niedawno kupiłam też ładną paletę z Ori i to za 1/3 ceny katalogowej (tą która była w ostatniej ofercie gwiazdkowej).

[noseknosek]

Aaaaa tragedia! Nie dość, że będąc u rodziców na długi weekend naciągnęłam ich na masę rzeczy których już teraz nawet nie pamiętam (antyperspirant Adidasa, żel i tonik Calma Ziaji, żel Nuno, żel oliwkowy Ziaji, tusz do rzęs max factor 2000 calorie itede itepe.. ) to wczoraj poleciałam na zakupy i wróciłam z:

- odżywką do pazurków sally hansen
- różem bourjois piękny!
- krem pod oczy floslek

A dzisiaj lecę po nowości joanny, bo mam cynk gdzie są i już się boję jak to się może skończyć