W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[Karoloo]

Napisane przez anyaG25

Dziewczyny ja się już z tym pogodziłam Najważniejsze że się zgadzamy z Mężem i mamy plan do końca roku. Jak się nie uda po dobroci to siłą się weźmiemy

szczerze podziwiam Twoja postawę mam nadzieje, że w końcu się uda

[Carmenaa_88]

no faktycznie maksymalna cena to 8/9zeta dobrze, że o tym wspomniałaś, bo dalej bym żyła w złej wiedzy


a u mnie dalej plamienie, ale malutkie. Mimo wszystko czekam, nie testuję, bo dalej sądzę, że jeszcze okresu dostanę zresztą obiecałam Elfce, że choćbym okres miała to zatestuję z nią, co by się samotnie nie czuła

[anyaG25]

Napisane przez God Of War 20

No tak... jak nie po dobroci to siłą, racja!

Napisane przez Karoloo

szczerze podziwiam Twoja postawę mam nadzieje, że w końcu się uda

Uda się ! Musi się udac ! Już wiemy na czym stoimy, Mąż idzie w poniedziałek po nowe leki do lekarza i oprócz tego jest zawsze plan B ale to dopiero w grudniu Na razie poczytam sobie tylko o tym, rozeznam się w klinikach i w cenach.. a tymczasem dalej będziemy próbować Niech już się skończy ta @

[Lea_ny]

Dziewczyny, jaki to śluz? Ani nie jest lepki, ani wodnisty, ani rozciągliwy... jest przezroczysty i hmm, jeśli już miałabym opisać jakąś jego cechę fizyczną, to powiedziałabym, że nieco śliski Trochę tak jakbym włożyła palec do ust i wyjęła pośliniony (ale tylko taki wilgotny, a nie że ociekający śliną )

[vioris]

Napisane przez Lea_ny

Dziewczyny, jaki to śluz? Ani nie jest lepki, ani wodnisty, ani rozciągliwy... jest przezroczysty i hmm, jeśli już miałabym opisać jakąś jego cechę fizyczną, to powiedziałabym, że nieco śliski Trochę tak jakbym włożyła palec do ust i wyjęła pośliniony (ale tylko taki wilgotny, a nie że ociekający śliną )

To raczej będzie wodnisty

A czytałyście to?? http://dzieci.pl/kat,1033549,title,D...uticaid=6114b3

No cóż, zaraz się okaże że wszystko źle wpływa na zapłodnienie

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

Dziewczyny, jaki to śluz? Ani nie jest lepki, ani wodnisty, ani rozciągliwy... jest przezroczysty i hmm, jeśli już miałabym opisać jakąś jego cechę fizyczną, to powiedziałabym, że nieco śliski Trochę tak jakbym włożyła palec do ust i wyjęła pośliniony (ale tylko taki wilgotny, a nie że ociekający śliną )

Miałam z tym problem miesiąc temu. Wpisałam wodnisty bo brakuje opcji- uczucie wilgoci.

[Lea_ny]

Napisane przez anyaG25

Uda się ! Musi się udac ! Już wiemy na czym stoimy, Mąż idzie w poniedziałek po nowe leki do lekarza i oprócz tego jest zawsze plan B ale to dopiero w grudniu Na razie poczytam sobie tylko o tym, rozeznam się w klinikach i w cenach.. a tymczasem dalej będziemy próbować Niech już się skończy ta @

Inseminację można zrobić państwowo

[meire]

Witajcie

Dziewczyny cudownych rocznic Wam życzę!!.. przyjemności wieczorem...
anyaG25, szkoda, że znów nic.. ale Ty silna babka jesteś.. ja to Cię naprawdę podziwiam... tyle cierpliwości masz w sobie... ja bym chyba nie dała rady.. i już się boję, że teraz tak łatwo nie pójdzie, jak się chce...

A mnie dziś tak sutki swędzą, że zaraz oszaleję... no, a w pracy się nie podrapię przecież... z dwoma chłopami siedzę tylko w biurze.. czy to jest normalne, żeby swędziały??... przeciez sie myję...

[Seleniti]

Dzień dobry Wszystkim

Tu u mnie takie piękne słoneczko za oknem, a samopoczucie szkoda gadać...
Plamienia ustały, brzuszek boli coraz mniej, ehh i coraz mniej mam powodów do radości. Do tego już nie wiem jak mam rozmawiać z moim tż, mam wrażenie, że on martwi się o wszystko tylko nie o mnie, w sumie to widać to po tym, jak ze mną rozmawia i co pisze. Tak jakby ta ciąża była dla niego największym przekleństwem.. To dopiero początki, a co będzie dalej? I co ja mam robić

[Juliette25]

Jadę za chwilę do pracy - wstałam dopiero z drzemki
Nic mi się nie chce

[Lea_ny]

Napisane przez Luzia

Miałam z tym problem miesiąc temu. Wpisałam wodnisty bo brakuje opcji- uczucie wilgoci.

No właśnie dla mnie to też jest uczucie wilgoci, którego nie ma na ovuf I przez to nigdy nie wiem jaki śluz wpisać i żadnego nie wpisuję

[Seleniti]

Napisane przez anyaG25

Uda się ! Musi się udac ! Już wiemy na czym stoimy, Mąż idzie w poniedziałek po nowe leki do lekarza i oprócz tego jest zawsze plan B ale to dopiero w grudniu Na razie poczytam sobie tylko o tym, rozeznam się w klinikach i w cenach.. a tymczasem dalej będziemy próbować Niech już się skończy ta @

Tylko podziwiać tak cierpliwą i zawziętą postawę
Trzymam kciuki i życzę owocnych starań

[vioris]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry Wszystkim

Tu u mnie takie piękne słoneczko za oknem, a samopoczucie szkoda gadać...
Plamienia ustały, brzuszek boli coraz mniej, ehh i coraz mniej mam powodów do radości. Do tego już nie wiem jak mam rozmawiać z moim tż, mam wrażenie, że on martwi się o wszystko tylko nie o mnie, w sumie to widać to po tym, jak ze mną rozmawia i co pisze. Tak jakby ta ciąża była dla niego największym przekleństwem.. To dopiero początki, a co będzie dalej? I co ja mam robić

Z drugiej strony pomyśl, że dla niego to też szok jak dla Ciebie. Nie planowaliście więc sobie musi to wszystko w głowie poukładać. A że to jest facet, to zwykle się martwi wszystkim zwiazanym z pracą, pieniędzmi, organizacją itp. Pogadaj z nim za jakiś czas. Zabierz go na usg. Jak się z tym oswoi to jeśli Cię kocha będzie ok

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

No właśnie dla mnie to też jest uczucie wilgoci, którego nie ma na ovuf I przez to nigdy nie wiem jaki śluz wpisać i żadnego nie wpisuję

zaznacz wodnisty

[FlightlessBird]

Napisane przez vioris

U mnie też jakiś czas nie była dostępna, ale się doczekałam Nie znam lepszego rozwiązania niż e-zakupy w Tesco Jak ktoś ma taką opcję u siebie a jeszcze nie próbował to zachęcam
Ja sobie robię późnym wieczorkiem zakupy, leżąc w łóżku z laptopem na kolanach Tam wszystko pięknie jest posortowane na działy i sobie po kolei jadę i niczego nie zapomnę tak jak to zwykle w sklepie. Nie trzeba stać w kolejkach, przepychać się między ludźmi i słuchać uwag tż-ta że już wreszcie byśmy mogli iść do domu Wprawdzie ja wydaję więcej kupując w necie, bo i kupuję na dłużej od razu, np wody mineralne, soki, mleka itd ale też nie widzę tej ilości w koszyku na żywo więc nie zdaję sobie sprawy z tego ile tego jest Potem widzę jak przywiozą No ale najlepszy tego plus, że nic nie trzeba nosić. Pan wniesie do domu, zapłacę kartą i schowam do lodówki



Dobrze mieć zapas Spróbuj i daj znać jak smakowały

ojjj podobałaby mi się ta opcja - napisałam do nich z pytaniem kiedy będzie dostępna u nas

Nie lubię tracić czasu na chodzenie pomiędzy pólkami, a jeszcze przeważnie zapomnę czegoś istotnego

Napisane przez gosius91

Dzien dobry, prosze o kciuki. Dzisiaj o 18 mam wizyte u nowego lekarza, do ktorego mam zamiar chodzic przez cala ciaze.. No i pierwsza wizyta w ciazy

[Seleniti]

Napisane przez vioris

Z drugiej strony pomyśl, że dla niego to też szok jak dla Ciebie. Nie planowaliście więc sobie musi to wszystko w głowie poukładać. A że to jest facet, to zwykle się martwi wszystkim zwiazanym z pracą, pieniędzmi, organizacją itp. Pogadaj z nim za jakiś czas. Zabierz go na usg. Jak się z tym oswoi to jeśli Cię kocha będzie ok

W tym problem, że on nie chce ze mną pójść , a nie chce go naciskać, chociaż bardzo bym chciała, żeby był wtedy przy mnie za tym pierwszym razem...

[marszalka]

witam babolki, wszystkim rocznicowym STO LAT i oczywiście czego można na tym wątku życzyć : pięknego zdrowego bobaska
ja w pracy, pogoda beznadziejna, dziś delikatny skok, mam nadzieję, że jestem przed ewentualna owulką, bo jesli ta ewentualna już była, bo dzis nie odczuwam bóli żadnych jak narazie, to niestety już po cyklu, mężuś dopiero dziś byc może będzie i weź tu dziecko planuj

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry Wszystkim

Tu u mnie takie piękne słoneczko za oknem, a samopoczucie szkoda gadać...
Plamienia ustały, brzuszek boli coraz mniej, ehh i coraz mniej mam powodów do radości. Do tego już nie wiem jak mam rozmawiać z moim tż, mam wrażenie, że on martwi się o wszystko tylko nie o mnie, w sumie to widać to po tym, jak ze mną rozmawia i co pisze. Tak jakby ta ciąża była dla niego największym przekleństwem.. To dopiero początki, a co będzie dalej? I co ja mam robić

Dobrze, ze z kazdym dniem się lepiej czujesz
A co do TŻ to chłopak niedawno dowiedział się że zostanie ojcem... Daj mu trochę czasu, porozmawiajcie itd uszy do góry

[marszalka]

Napisane przez Seleniti

W tym problem, że on nie chce ze mną pójść , a nie chce go naciskać, chociaż bardzo bym chciała, żeby był wtedy przy mnie za tym pierwszym razem...

będzie dobrze, daj mu troszke czasu, faceci troszkę inaczej reagują na wiadomość o ciąży

[kw14tuszek]

Napisane przez marszalka

witam babolki, wszystkim rocznicowym STO LAT i oczywiście czego można na tym wątku życzyć : pięknego zdrowego bobaska
ja w pracy, pogoda beznadziejna, dziś delikatny skok, mam nadzieję, że jestem przed ewentualna owulką, bo jesli ta ewentualna już była, bo dzis nie odczuwam bóli żadnych jak narazie, to niestety już po cyklu, mężuś dopiero dziś byc może będzie i weź tu dziecko planuj

jako jedna z rocznicowych DZIĘKUJĘ i trzymam kciuki żeby ten delikatny skok jeszcze nie oznaczał owulki, niech zaczeka na twego małża

[Seleniti]

Dzięki

Tylko te buzujące hormony potęgują humorki ...
Zastanawiam się jeszcze tylko, kiedy będzie odpowiedni moment na powiedzenie tego jego rodzicom, bo jego tato półtora miesiąca temu przeszedł zawał i kryje się z samopoczuciem, więc nikt nie wie oprócz jego samego jak z nim jest, a nie chciałabym, żeby z powodu takiej nowiny wylądował w szpitalu...

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

Dzięki

Tylko te buzujące hormony potęgują humorki ...
Zastanawiam się jeszcze tylko, kiedy będzie odpowiedni moment na powiedzenie tego jego rodzicom, bo jego tato półtora miesiąca temu przeszedł zawał i kryje się z samopoczuciem, więc nikt nie wie oprócz jego samego jak z nim jest, a nie chciałabym, żeby z powodu takiej nowiny wylądował w szpitalu...

Może powiecie po wizycie u gin ?? A tak znowu z czystej ciekawości jak długo jesteście razem
A myślałaś już jak to powiedzieć rodzicom i Twoim i jego ??

[Luzia]

Napisane przez FlightlessBird

ojjj podobałaby mi się ta opcja - napisałam do nich z pytaniem kiedy będzie dostępna u nas

Nie lubię tracić czasu na chodzenie pomiędzy pólkami, a jeszcze przeważnie zapomnę czegoś istotnego

A ja nie lubie chodzić do tesco.. u mnie mocno obcięli ilość pracowników i jest masakra, wiecznie czegoś brakuje, wieczne kolejki na każdym stoisku.. bleh, wole inne sklepy, bo i tak musze jechać gdzie indziej bo w tesco czegoś nie ma

[FlightlessBird]

Napisane przez Luzia

A ja nie lubie chodzić do tesco.. u mnie mocno obcięli ilość pracowników i jest masakra, wiecznie czegoś brakuje, wieczne kolejki na każdym stoisku.. bleh, wole inne sklepy, bo i tak musze jechać gdzie indziej bo w tesco czegoś nie ma

ja do Tesco też nie chodzę u nas jest okropny syf pomiędzy półkami - w małym Tesco.
Z dużym z kolei wiecznie brakuje kobiet na kasie
No ale jakby była opcja zakupó przez internet, to bym się skusiła

[Seleniti]

Napisane przez Karoloo

Może powiecie po wizycie u gin ?? A tak znowu z czystej ciekawości jak długo jesteście razem
A myślałaś już jak to powiedzieć rodzicom i Twoim i jego ??

Bardzo krótko, bo 3 dni temu dopiero minęło pół roku...

Moi rodzice są po rozwodzie więc tacie i tak nie mam zamiaru mówić jak na razie bo on cały czas zachowuje się jak nastolatek i twierdzi, że na dziadka to on jest za młody, mamie powiem tak jak ona mnie w zeszłym roku , kiedy była w ciąży, mam nadzieje, że jej reakcja będzie taka, jak mówiła kiedy z nią o tym wielokrotnie rozmawiałam, dla większego bezpieczeństwa wezmę braciszka na kolana :P chociaż w głowie mam różne scenariusze...

A nie wiem co z jego rodzicami, bo poznałam ich jak byliśmy w sierpniu na weselu jego kuzynki,( a odwlekałam te spotkania w nieskończoność ze względu na to, że nie miałam zbyt dobrych wspomnień po tym jak "poznałam" rodziców mojego eks, a to też długa i nieprzyjemna historia...) niby zrobiłam dobre wrażenie, ale nigdy nic nie wiadomo.. I podejrzewam, że lepiej będzie jeżeli on sam powie o tym swoim rodzicom...

[Lea_ny]

Napisane przez Luzia

zaznacz wodnisty

Zaznaczyłam i zmieniło mi z żółtego światła na zielone Ale sądząc po rozmiarze mojego pęcherzyka, to owu może być dopiero w przyszłym tygodniu - więc nie wiem czy nie za szybko na ten niby płodny śluz

[(kicia)]

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

[Lea_ny]

Napisane przez Seleniti

Bardzo krótko, bo 3 dni temu dopiero minęło pół roku...

Moi rodzice są po rozwodzie więc tacie i tak nie mam zamiaru mówić jak na razie bo on cały czas zachowuje się jak nastolatek i twierdzi, że na dziadka to on jest za młody, mamie powiem tak jak ona mnie w zeszłym roku , kiedy była w ciąży, mam nadzieje, że jej reakcja będzie taka, jak mówiła kiedy z nią o tym wielokrotnie rozmawiałam, dla większego bezpieczeństwa wezmę braciszka na kolana :P chociaż w głowie mam różne scenariusze...

A nie wiem co z jego rodzicami, bo poznałam ich jak byliśmy w sierpniu na weselu jego kuzynki,( a odwlekałam te spotkania w nieskończoność ze względu na to, że nie miałam zbyt dobrych wspomnień po tym jak "poznałam" rodziców mojego eks, a to też długa i nieprzyjemna historia...) niby zrobiłam dobre wrażenie, ale nigdy nic nie wiadomo.. I podejrzewam, że lepiej będzie jeżeli on sam powie o tym swoim rodzicom...

To faktycznie dość szybko Chociaż wszystko zależy na jakim etapie jest związek - bo jedni będą dopiero co się zakochiwać w swoim partnerze, a inni mogą już ślub planować (myśmy z TŻ-em byli już zaręczeni ).

Myślę, że skoro jesteście ze sobą krótko, to tym bardziej oboje musicie mieć czas żeby oswoić się z tą myślą. Pewnie do tej pory nie planowaliście jeszcze jakoś konkretniej wspólnej przyszłości, a teraz to się zmieni. Poza tym musicie pomyśleć jak sobie wszystko zorganizować, żeby móc wychowywać dziecko. Tak więc czekają Was diametralne zmiany, z którymi trzeba się powoli oswajać



---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

Witamy, witamy!

Ja Cię kojarzę z wątku lipcowego ślubu, bo wychodziłyśmy za mąż tego samego dnia!

[anyaG25]

Napisane przez Lea_ny

Inseminację można zrobić państwowo

Kochana pierwsze słyszę ! Muszę o tym poczytać. A może masz jakieś dokładniejsze informacje?

Napisane przez meire

anyaG25, szkoda, że znów nic.. ale Ty silna babka jesteś.. ja to Cię naprawdę podziwiam... tyle cierpliwości masz w sobie... ja bym chyba nie dała rady.. i już się boję, że teraz tak łatwo nie pójdzie, jak się chce...

Nie martw się ! U mnie to już się ciągnie ze względu na nasienie Męża. Jeśli z Twoim jest wszystko Ok to nie masz się co martwić na zapas I dziękuję za komplement

Napisane przez Seleniti

Tylko podziwiać tak cierpliwą i zawziętą postawę
Trzymam kciuki i życzę owocnych starań

Dziękuje Kochana ja bym na Twoim miejscu poczekała jeszcze troszkę z tym swoim Tżtem a jak się nic nie zmieni to Ty zmień taktykę! Faceci są jak dzieci! Jak im mówisz po dobroci , żeby gdzieś poszli, coś zrobili, prosisz, błagasz to oni mają to w D... ( oczywiście nie wszyscy ale większość) a jakbyś tak powiedziała , ze sama sobie dasz radę i nie musi z Tobą nigdzie chodzić? Pewnie by mu się głupio zrobiło! Nie chcę Ci doradzać ale ja bym tak zrobiła

[maciejka1987]

witam,

Nie mogłam dziś w nocy spać, wstałam o ok. 2 w nocy i potem kręciłam się z boku na bok, co chwilę budząc. Wstałam z mega dużym bólem głowy. No i znów czuję kłócie w jajniku nigdy tak nie miałam. Jeszcze trochę i będę testować, mam nadzieję, że to dzidzia, bo nie wiem jak tłumaczać te kłócia