W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[(kicia)]

Napisane przez anyaG25

No to ciekawe Dziękuję Ci !!! Ja nawet nie wiedziałam, że można skierowanie dostać
No to będę miała dziś co czytać

hejka
Ja też mam takie długie cykle więc witaj w klubie I moja Gin powiedziała mi dokładnie to samo co Twój Najgorsze jest to czekanie na owulację Życzę Ci powodzonka

wzajemnie
widzę u Ciebie problem męski ale powiem Ci że nadzieję trzeba mieć zawsze
mój TŻ po raku jądra operacji itp jest płodny może mieć dzieci więc trzeba wierzyć

[anyaG25]

Napisane przez (kicia)

wzajemnie
widzę u Ciebie problem męski ale powiem Ci że nadzieję trzeba mieć zawsze
mój TŻ po raku jądra operacji itp jest płodny może mieć dzieci więc trzeba wierzyć

Ojej no widzisz jakie szczęście !!!
Mój też miał te wszystkie badania "jądrowe" porobione i na szczęście wszystko wykluczyli ...no oprócz tego nasienia ...ale to jest do uratowania Tylko ten jego lekarz trochę się ociąga Zamiast go pogonić, dac mu już jakieś hormony to od pół roku go tylko witaminkami faszeruje No ale nic...zobaczymy jak to będzie. W poniedziałek idzie z nim pogadać

[cowie]

Hej Kochane


Przepraszam, że Was tak zaniedbuję Niby w domu siedzę, niby na zwolnieniu, niby mam wolne, ale jakoś czasu brak

A dodatkowo rozkłada mnie prawdopodobnie choróbsko i nie bardzo mam się czym leczyć



Za to jutro pierwsze USG i pierwsza wizyta u prowadzącego. Mam nadzieję, że będzie serduszko i, że lekarz okaże się tym odpowiednim


Kochane, wybaczcie, że nie nadrobię
Były jakieś dwie kreski w ostatnich dniach? Coś się pozmieniało?

[(kicia)]

Napisane przez anyaG25

Ojej no widzisz jakie szczęście !!!
Mój też miał te wszystkie badania "jądrowe" porobione i na szczęście wszystko wykluczyli ...no oprócz tego nasienia ...ale to jest do uratowania Tylko ten jego lekarz trochę się ociąga Zamiast go pogonić, dac mu już jakieś hormony to od pół roku go tylko witaminkami faszeruje No ale nic...zobaczymy jak to będzie. W poniedziałek idzie z nim pogadać

to było 5 lat temu. Dowiedział się zaraz przed maturą. Co ja się spłakałam wtedy to moje. A po całej tej chorobie oświadczył mi się Dlatego nie czekamy z dzidziusiem bo nie ma na co zawsze będzie coś a życie tak szybko ucieka

[anyaG25]

Napisane przez (kicia)

to było 5 lat temu. Dowiedział się zaraz przed maturą. Co ja się spłakałam wtedy to moje. A po całej tej chorobie oświadczył mi się Dlatego nie czekamy z dzidziusiem bo nie ma na co zawsze będzie coś a życie tak szybko ucieka

Masz rację !!! Kochacie się więc się uda! Myślę, ze każdy ma zapisane gdzieś , kiedy ma mieć dzieci ... ja myślę, że na nas jeszcze nie przyszła pora ale czuję, ze już się zbliża A Wam życzę żeby ta chwila tez przyszła bardzo szybko! Dość się nacierpieliście! Czas na Dzidzię

[Lea_ny]

Napisane przez anyaG25

No to ciekawe Dziękuję Ci !!! Ja nawet nie wiedziałam, że można skierowanie dostać
No to będę miała dziś co czytać

Nie ma za co
Tylko to skierowanie od internisty, to bierzesz do lekarza od niepłodności - a dopiero on daje ewentualnie na inseminację (nie wiem czy jasno to opisałam w tamtym poście ).

Napisane przez cowie

Za to jutro pierwsze USG i pierwsza wizyta u prowadzącego. Mam nadzieję, że będzie serduszko i, że lekarz okaże się tym odpowiednim

A zapisałaś się w końcu do tego z Żelaznej, co mówiłaś?

[Karoloo]

Napisane przez cowie

Hej Kochane


Przepraszam, że Was tak zaniedbuję Niby w domu siedzę, niby na zwolnieniu, niby mam wolne, ale jakoś czasu brak

A dodatkowo rozkłada mnie prawdopodobnie choróbsko i nie bardzo mam się czym leczyć



Za to jutro pierwsze USG i pierwsza wizyta u prowadzącego. Mam nadzieję, że będzie serduszko i, że lekarz okaże się tym odpowiednim


Kochane, wybaczcie, że nie nadrobię
Były jakieś dwie kreski w ostatnich dniach? Coś się pozmieniało?

No hej A już byłam na Twoim profilu zobaczyć czy się czasem nie przeniosłaś na inny wątek

Zdrowiej i mam nadzieję, że usłyszysz serduszko

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

A zapisałaś się w końcu do tego z Żelaznej, co mówiłaś?

Opinie ma świetne, więc mam nadzieję, że nie będę musiała szukać nowego

Napisane przez Karoloo

No hej A już byłam na Twoim profilu zobaczyć czy się czasem nie przeniosłaś na inny wątek

Zdrowiej i mam nadzieję, że usłyszysz serduszko

No co Ty. Tu mi najlepiej

Dziękuję

[Lea_ny]

Napisane przez cowie

Opinie ma świetne, więc mam nadzieję, że nie będę musiała szukać nowego

A to do niego od razu na wizytę i USG jednocześnie? Ile bierze za taki zestaw?

[anyaG25]

Napisane przez Lea_ny

Nie ma za co
Tylko to skierowanie od internisty, to bierzesz do lekarza od niepłodności - a dopiero on daje ewentualnie na inseminację (nie wiem czy jasno to opisałam w tamtym poście ).

Zrozumiałam Tylko się zastanawiam, po ilu udowodnionych miesiącach (latach) starań dadzą takie skierowanie? Pewnie gdzieś jest "kruczek"

[agnieszkaK]

Cześć dziewczny!! niestety nienadrobie, ani dziś ani wczoraj.
Mam dziś zebranie i muszę jeszcze się przygotować. Wczoraj miałam kupić wiesiołka,ale za późno skończyło się spotkanie i nie dałam rady, dziś nie mijałam apteki.
Powiedzcie,czy jak dziś kupię to mogę zacząć brać od 2dc?wieczora? czy nie?

fantastka jak się czujesz biedaku? masz dalej te bóle?

[Seleniti]

Napisane przez anyaG25

Masz rację !!! Kochacie się więc się uda! Myślę, ze każdy ma zapisane gdzieś , kiedy ma mieć dzieci ... ja myślę, że na nas jeszcze nie przyszła pora ale czuję, ze już się zbliża A Wam życzę żeby ta chwila tez przyszła bardzo szybko! Dość się nacierpieliście! Czas na Dzidzię

Szkoda tylko, że życie jest na tyle niesprawiedliwe, że łatwo starania albo i nie przychodzą osobom, które na posiadanie dzieci nie zasługują , a tak wspaniałe kobiety, które marzą i starają się o ten najpiękniejszy cud jakiego mogą doświadczyć muszą się spotykać z takimi trudnościami.

Jednak patrząc na wasz upór i starania, musi się udać. W końcu wiara czyni cuda!

[(kicia)]

Napisane przez anyaG25

Masz rację !!! Kochacie się więc się uda! Myślę, ze każdy ma zapisane gdzieś , kiedy ma mieć dzieci ... ja myślę, że na nas jeszcze nie przyszła pora ale czuję, ze już się zbliża A Wam życzę żeby ta chwila tez przyszła bardzo szybko! Dość się nacierpieliście! Czas na Dzidzię

Wam też się uda.... od ilu ja osób słyszałam że nie ma szans na dziecko. A potem zdziwko. czasem trzeba odrzucić to co mówią lekarze i po prostu szaleć

[Seleniti]

Napisane przez (kicia)

Wam też się uda.... od ilu ja osób słyszałam że nie ma szans na dziecko. A potem zdziwko. czasem trzeba odrzucić to co mówią lekarze i po prostu szaleć

Dokładnie

[Lea_ny]

Napisane przez anyaG25

Zrozumiałam Tylko się zastanawiam, po ilu udowodnionych miesiącach (latach) starań dadzą takie skierowanie? Pewnie gdzieś jest "kruczek"

Na pewno do in vitro trzeba mieć długą dokumentację (coś mi się obiło o uszy, że 2 lata przed 35. rokiem życia, po 35. chyba rok), ale czy do inseminacji też? Ostatnio w poczekalni jakaś dziewczyna mówiła, że ona po 3 miesiącach starań poprosiła lekarza o zbadanie śluzu: wyszło, że ma wrogi, wiec od razu weszli z inseminacją (no ale z drugiej strony nie wiadomo czy wcześniej nie miałam jakichś badań, które można by podciągnąć pod tę dokumentację).

Ale myślę, że nawet jeśli, to na pewno mniej, niż do in vitro A Twój mąż zrobił badania już na początku roku, więc mniej więcej tak jak planowałaś, to mielibyście już rok udokumentowanych starań

Generalnie tam gdzie ja trafiłam, na szczęście lekarze szybko się interesują problemem, a nie każą czekać przynajmniej rok

[Karoloo]

Napisane przez (kicia)

Wam też się uda.... od ilu ja osób słyszałam że nie ma szans na dziecko. A potem zdziwko. czasem trzeba odrzucić to co mówią lekarze i po prostu szaleć

święte słowa

[Seleniti]

anyaG25 Może zerknij na ten wątek o inseminacji, a dziewczyny tam powiedzą Ci coś więcej
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=713251

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

A to do niego od razu na wizytę i USG jednocześnie? Ile bierze za taki zestaw?

Nieee, na USG akurat mam skierowanie z enel-medu i mam je w pakiecie.
Natomiast lekarz bierze 100 zł.
Jak już będę pod jego opieką to o ile dobrze rozumiem będzie mi dawał skierowanie na USG, które w św. Zofii będzie bezpłatne.

[FlightlessBird]

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

witamy

Napisane przez meduzka88

Hej dziewuszki
Wpadłam na chwilkę powiedzieć ,że w poniedziałek na usg wyszło ,że mój kochany groszek mierzy 11,4mm i serduszko bije jak dzwon

Napisane przez Seleniti

Były rozmowy o ślubie, ale tylko takie o, no i z tego co mówił to najpierw chciałby się obronić, ale chciałby się ożenić przed 28 rokiem życia, a nasz związek traktuje poważnie

Co do organizacji, to nie wyobrażam tego sobie, bo on już zasugerował, że przeprowadzę się do niego, niby on mieszka na dole, ale górę zajmują jego rodzice, a nasze miejscowości dzieli 50 km, wolałabym zostać tu u siebie bo wszystko pod ręką i znam okolice... Jeszcze się burzy jak mu mówiłam, że chce urodzić w rodzinnej miejscowości, bo jego zdaniem to gorolski szpital (dziewczęta ze Śląska powinny wiedzieć o co chodzi z tymi określeniami :P), a jak go zapytałam czy uzna dziecko, to milczał, jak dla mnie milczenie również jest jakąś odpowiedzią, to mu powiedziałam, że będzie nosić moje, to ten znowu, że nasze dziecko gorolskiego nazwiska nosić nie będzie :P

Więc z tą organizacją to trochę marnie

Jestem ze Śląska, ale takiej gadaniny nie rozumiem i nie znoszę

[cowie]

Napisane przez Seleniti

Szkoda tylko, że życie jest na tyle niesprawiedliwe, że łatwo starania albo i nie przychodzą osobom, które na posiadanie dzieci nie zasługują , a tak wspaniałe kobiety, które marzą i starają się o ten najpiękniejszy cud jakiego mogą doświadczyć muszą się spotykać z takimi trudnościami.

Jednak patrząc na wasz upór i starania, musi się udać. W końcu wiara czyni cuda!

Jak to się mówi - bardziej cieszymy się z rzeczy, które są wyczekiwane.
Doczekasz się

[Seleniti]

Napisane przez FlightlessBird

witamy




Jestem ze Śląska, ale takiej gadaniny nie rozumiem i nie znoszę

Mnie to tam nie przeszkadza i śmieję się z tego

[FlightlessBird]

Napisane przez Seleniti

Ja tam się z tego śmieję

ja się kiedyś śmiałam. No ale po pewnym czasie przestało bawić, a zaczęło wkurzać
Ja tam nie dzielę ludzi na hanysów i goroli

[(kicia)]

Seleniti żarty żartami ale jakbym pochodziła z tamtych okolic i mój mąż/TŻ zaczął by coś gadać że mam gorolskie nazwisko a on ślązak wielki kozak to bym chyba się wkurzyła.

[Lea_ny]

Napisane przez cowie

Nieee, na USG akurat mam skierowanie z enel-medu i mam je w pakiecie.
Natomiast lekarz bierze 100 zł.
Jak już będę pod jego opieką to o ile dobrze rozumiem będzie mi dawał skierowanie na USG, które w św. Zofii będzie bezpłatne.

Aaaaa... no chyba, że tak A długo się czeka do niego na wizytę?

[FlightlessBird]

Napisane przez cowie

Jak to się mówi - bardziej cieszymy się z rzeczy, które są wyczekiwane.
Doczekasz się

Selenity już jest w ciązy

[anyaG25]

Napisane przez Seleniti

Szkoda tylko, że życie jest na tyle niesprawiedliwe, że łatwo starania albo i nie przychodzą osobom, które na posiadanie dzieci nie zasługują , a tak wspaniałe kobiety, które marzą i starają się o ten najpiękniejszy cud jakiego mogą doświadczyć muszą się spotykać z takimi trudnościami.

Jednak patrząc na wasz upór i starania, musi się udać. W końcu wiara czyni cuda!

Dokładnie !! Wiara czyni cuda i ten CUD się niedługo wydarzy! Ja w to wierzę

Napisane przez (kicia)

Wam też się uda.... od ilu ja osób słyszałam że nie ma szans na dziecko. A potem zdziwko. czasem trzeba odrzucić to co mówią lekarze i po prostu szaleć

My to szalejemy cały czas i nie mamy zamiaru przestawać

Napisane przez Lea_ny

Na pewno do in vitro trzeba mieć długą dokumentację (coś mi się obiło o uszy, że 2 lata przed 35. rokiem życia, po 35. chyba rok), ale czy do inseminacji też? Ostatnio w poczekalni jakaś dziewczyna mówiła, że ona po 3 miesiącach starań poprosiła lekarza o zbadanie śluzu: wyszło, że ma wrogi, wiec od razu weszli z inseminacją (no ale z drugiej strony nie wiadomo czy wcześniej nie miałam jakichś badań, które można by podciągnąć pod tę dokumentację).

Ale myślę, że nawet jeśli, to na pewno mniej, niż do in vitro A Twój mąż zrobił badania już na początku roku, więc mniej więcej tak jak planowałaś, to mielibyście już rok udokumentowanych starań

Generalnie tam gdzie ja trafiłam, na szczęście lekarze szybko się interesują problemem, a nie każą czekać przynajmniej rok

Tak, Mój Mąż pierwsze badanie zrobił na początku roku to w styczniu minie rok Zobaczę co powie mu jeszcze lekarz w klinice w poniedziałek. mam zamiar wejść z nim do gabinetu i się wszystko wypytać , bo chłopy to nic się nie spytają a ja potem gdybam i po necie szukam

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

Aaa kogo ja widzę super, że jednak jesteś

Napisane przez meduzka88

Hej dziewuszki
Wpadłam na chwilkę powiedzieć ,że w poniedziałek na usg wyszło ,że mój kochany groszek mierzy 11,4mm i serduszko bije jak dzwon

Hej kochana jak fajnie, że już słyszałaś serducho jeszcze raz gratuluje

Przepraszam ale nie mam jak was nadrobić zawsze po wstaniu miałam do czytania 5 stron i po tym leciałam coś robić a dzisiaj wzięłam się za okna i tym samym na stukałyście trochę więcej.

Od tygodnia biorę wiesiołek i muszę wam powiedzieć, że cały czas czuję się jakbym miała tam mokro...to możliwe, że tak szybko zadziałał ?

[Seleniti]

Napisane przez (kicia)

Seleniti żarty żartami ale jakbym pochodziła z tamtych okolic i mój mąż/TŻ zaczął by coś gadać że mam gorolskie nazwisko a on ślązak wielki kozak to bym chyba się wkurzyła.

Ja tam nie mam czym się denerwować, tym bardziej, że w moim stanie to nie wskazane , a też lubię z niego pożartować w tych kwestiach także nie mamy z tym jakiegoś większego problemu
Chociaż dostał od taty porządny ochrzan, że raz mi powiedział gorolu :P

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez FlightlessBird

ja się kiedyś śmiałam. No ale po pewnym czasie przestało bawić, a zaczęło wkurzać
Ja tam nie dzielę ludzi na hanysów i goroli

Mnie to nie bawi wtedy, kiedy patrzę na łebków ode mnie z dzielnicy.. Raz jeden kozak się znalazł co pobił, jakiegoś chłopaka i jego kolegę z Zabrza, zabłądzili i tylko spytali o drogę, a jak ten usłyszał skąd są to się zaczęło, a oni biedni ponoć 2 x mniejsi niż on...
Jak się o tym dowiedziałam myślałam, że go zatłukę bo się chwalił baran jeden, to ode mnie też zarobił po gębie, a za to pobicie dostał tylko zawiasy i gdzie tu sprawiedliwość?

[Luzia]

Napisane przez zubi89

Od tygodnia biorę wiesiołek i muszę wam powiedzieć, że cały czas czuję się jakbym miała tam mokro...to możliwe, że tak szybko zadziałał ?

Tak też tak miałam, dlatego nie biore w tym cyklu, śluz nie był bardziej rozciągliwy za to ciągle uczucie posikania się było

[cowie]

Napisane przez Lea_ny

Aaaaa... no chyba, że tak A długo się czeka do niego na wizytę?

Wiesz co ja się ze dwa tygodnie temu zapisywałam, ale nie zależało mi na wcześniejszym terminie, więc nie wiem
Ale przyjmuje chyba raz w tygodniu, więc po prostu po wyjściu z wizyty zapiszę się na kolejną.
Natomiast mam nadzieję, że na nagłe sytuacje dostanę do niego telefon

Napisane przez FlightlessBird

Selenity już jest w ciązy

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Luzia

Tak też tak miałam, dlatego nie biore w tym cyklu, śluz nie był bardziej rozciągliwy za to ciągle uczucie posikania się było