Czy szprotka czy waleń - każda z nas ma talent! Rozmów i dłubałek na dopingu cz. 18

[martikaj]

Hej hej, ale u nas szaro i buro, ciemno w mieszkaniu. Nic mi się nie chce, ale ja przeważnie mam tak z rana, muszę się rozkręcić.

Aniu, właśnie zastanawiałam się co ten ludzik ma na nodze Jak Oliwka?

[rudasek]

Wstałam i ja , równą godzinę rozmawiałam z siostrą, kawa mi ostygła , bo zapomniałam popijać. Też zaplanowałam sprzątanie, ale mała powiedziała ,że od 11tej , bo tak wstanie, nie ruszę się sama, bo już wyczuła, że jak zacznę to jej się smyknie pomoc. Podejrzałam nową rzecz do robienia, efekt ma być fajny, więc chyba zaraz za to się wezmę. Oglądam perfekcyjną pania domu i ubolewam ile przydasi wyrzucają.

[SlonecznikB]

Grazia szkoda pruć tyle pracy, może na duży szal przerób.

Malwinko ślicznie wygląda ta serwetka.

Ot, nawet umysł mi się wychłodził w taką pogodę i pisać mi się nie chce.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Graziu czy coś z decu będziesz robiła, czy w ogóle coś z nowej techniki?

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Byłam wczoraj na badaniach takim urządzeniem co pokazuje ile wody, ile tłuszczu ile, ile, ile...
Wody nie mam prawie wcale a wszystkiego duży nadmiar.
Wyszło, że mam 70 lat, czyli starowinka, to teraz idę do fotela, biorę szydło i kordonek i jak na mój wiek to odpowiednie zajęcie

[rudasek]

Raczej coś nowego, ale już obmyśliłam,ze decu da się wmontować, dobrze,że mój syn budowlaniec, to materiału mi nie braknie jak załapię bakcyla

[SlonecznikB]

A kiedy nam pokażesz efekt

[beata1718]

witam
ja wczoraj leżąc w łozku przesypywałam koraliki tz koraliki szklane poprzesypywałam do woreczkow a koraliki nowe tz precioze do próbówek iterza mam porządek tylko w łóżku mam koraliki
muszę jechać do miasta i koniec choroby ale bede miała zamówienie na ozdoby choinkowe

[little_ola]

Napisane przez rudasek

Oglądam perfekcyjną pania domu i ubolewam ile przydasi wyrzucają.

[SlonecznikB]

Napisane przez beata1718

witam
ja wczoraj leżąc w łozku przesypywałam koraliki tz koraliki szklane poprzesypywałam do woreczkow a koraliki nowe tz precioze do próbówek iterza mam porządek tylko w łóżku mam koraliki
muszę jechać do miasta i koniec choroby ale bede miała zamówienie na ozdoby choinkowe

Beatka to super. Piszę o zamówieniu a nie koralikach w łóżku

[gagatu]

Grażynko, napisz do producentów programu, żeby wszystkie "śmieci" z porządkowania domów do Ciebie przysyłali

Jola, nie planujesz może remontu łazienki?

[Monika_75]

witam )

padnięta jestem, poszłam spać ok. 2

wczoraj siedziałam cały dzień w papierach, najpierw było wszystko ok, a potem w skarbówce się dopatrzyli, że nie mają jeszcze jakiś papierów odnośnie zakupionego w czerwcu samochodu ciężarowego i trzeba było wszystko załatwić, a ciężko się załatwia cokolwiek na odległość, ja sprawdzałam i szykowałam papiery, a małż musiał z nimi jeździć i na dodatek jeszcze rozmawiałam z Nim i z panią ze skarbówki przez telefon i informowałam oboje, taka mała telekonferencja, ze mną w roli łącznika a że czas pracy skarbówki jest ograniczony to jeszcze zostały mi papiery na poniedziałek ... więc jednak piątek 13 nie był taki do końca szczęśliwy jak mi się do południa wydawało


dzisiaj jadę do Mamy, jest niedaleko mnie na "wczasach" ze swoją koleżanką, przyjechały na grzyby ... w tym samym ośrodku są rodzice mojej przyjaciółki i Ona właśnie przyjechała do Nich na weekend razem ze swoim synkiem i już się nie mogą doczekać kiedy przyjedziemy

Napisane przez Malinka_5

dzis mam pierwszą wywiadówkę u syna na 10,

w sobotę



edit ....


Kalinko śliczny ten hipcio, już sobie zapisałam, może kiedyś zrobię

Kasiu piękna chusta

Jolu szkoda Twoich nerwów, ta baba jest niereformowalna

Asiu pięknego anioła dostałaś

Malinko piękna serwetka, bardzo ładny ten wzorek



na wymiankowym widziałam piękne prezenty, mój skromny, no ale Was ciężko przegonić, w porównaniu do mnie jesteście robótkowymi weterankami (jakby ktoś miał wątpliwości to był to komplement )

[aga__tka]

Ale zescie naklepaly od wczoraj, a ja mam nadal kuuuupe roboty dzis wiec na razie nie czytam

Napisane przez AnnaOstapiuk

Jestem. Oliwce zeszło z oskrzeli, ale jeszcze zalega wydzielina w tchawicy i krtani, więc kaszle. Dostała jeszcze zastrzyki do wtorku rano, a po południu do kontroli.
Dostałam też skierowanie na izbę przyjęć, żeby mi przez sobotę i niedzielę przyjeżdżali robić zastrzyki, więc nie będę musiała wozic Oliwki.

Odebrałam kaszki i zupki zakupione w Biedronce, cała torba Na razie mamy zapas.

Złożyłam wniosek na rodzinne i na stypendium dla Natalki i dobra wiadomość - jak dostanie to zwrócą mi wstecznie za podręczniki. Bo to dwa razy do roku na sosobę jest po 384 zł i do tej kwoty można kupować rzeczy szkolne, sportowe itp. W listopadzie decyzja, czy dostała.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Co do serwetki to mam być okrągła 30 zm i jakaś niezbyt wzorzysta, umówiłam się na 20 zł jako pierwsza zachęta. Obawiam się, ze za 30 zł wcale by nie wzięła, więc lepiej dostać 20 zł niż nic.
No ale to tylko jako pierwsza...

Teraz muszę szukać wzorku jakiegoś prostego i ruszyc z tym koksem.

tylko zobacz ile kordonka Ci poszlo - moze zwaz waga kuchenna? bedziesz lepiej wiedziala jak potem liczyc no i zawsze mozesz potem powiedziec ze kordonek zdrozal

Napisane przez jola2243

Zimno mi się w stopki zrobiło kapcie uszyłam

swietne
jak zobaczylam to sie zrobilam jak te papcie z zazdrosci
ja tez chce tak umiec szyc
ide poprawiac preferki

Napisane przez AnnaOstapiuk

Łomatko jakis toporny ten tulip, wychodza wielkie oczka, wzięłam orient 9 i jest delikatniej
Jak się orient na mm przelicza?

no 1,6 jesli scislo robisz to na pewno nie jest dobre szydelko - pamietam ze Ty kiedys mowilas ze robisz jakims 1,2 to 1,6 do kordonka bedzie Ci sie wydawac olbrzymie - to oczywiscie kwestia przyzwyczajen i ja np firanke robilam 1,5mm kaja ale juz np do kulek szydelkowych mnie draznia takie duze oczka o moich malutkich maskoteczkach nie wspominajac a one jeszcze nie sa takie male jak bym chciala - ale musze sie wczesniej nauczyc dobrze liczyc oczka do 5

Napisane przez little_ola

fajne



koleżanka odwołała kawę, bo syn się rozchorował, wymiotuje
poszłam więc poszwędać się po sklepach i wydałam sporo kasy
fakt, że kupiłam chyba z 10 par rajstop na jesień i zimę, ale nie jestem przekonana czy potrzebuję kapelusz

pokaz ocenimy

Napisane przez little_ola

Emi oto wloczki
Teraz mam problem ktory kolor wybrac...

zrob po 1 z kazdego

[jola2243]

Ogarnęłam chałupkę buraki się gotują
Agata
Graziu cementu potrzebujesz do tego nowego cosia?

[rudasek]

Jola prawie zgadłaś, struktury. Pierwsza próba.

[emi29w]

Hey!
Widzę Grażynka dziś się bawi strukturami ;-) Brawo!

u nas kopiemy ziemniaki , bylismy z Szymkiem na polu , ale biedny usypiał na rekach i musielismy wrócić do domu na spanie
u sąsiada 13 osób zbiera ziemniaki ,a u nas 3 :moja mama ,ja (która teraz jestem w domu) i babka , tata jeździ traktorem i Arek z nim. Cały dzien nam zejdzie.

jeszcze w nocy uganiałam się za muchami ,tak wredoty dokuczały ,że jedna to we włosach mi się zaplątała ,

[martikaj]

Graziu, ale super się zapowiada, Ty to masz pomysły

U nas pada i zimno, nigdzie się dziś nie ruszam a miałam jechać sobie na zakupki do Rossmana.

Agatko,Asiu, czy możecie polecić jakiś fajny szampon, który mogłabym w Rossmanie kupić? Oczywiście bez silikonów.

[emi29w]

Napisane przez rudasek

Martuś , jakbyś miała nie zasnąć, to masz podprutego Batmana. Zapowiadało się fajnie , bo to taka ala bukle, mięciutka , ładny kolor, ale dopa.

Eeee przesadasz, fajny kolorek i ważne ,że cieplutkie na zimę

Napisane przez Malinka_5

robiłam, naprawdę jest ładna


mi duża wyszła, choć też ciasno robiona... ale nie wiem gdzie mam wielkanocne pudło żeby zmierzyć...

Napisane przez jola2243

Dzień dobry, też wstałam, dzieci swoje pokoje sprzątają, a ja dół, no i buraczki na gotowanie czekają, nie chce mi się
Aniu, synek już breloczek zabrał, a najbardziej to małż się uśmiał z niego masz pomysły kobieto

buraczki do słoików? przetwory?
Proszę tu o przepis!

Napisane przez AnnaOstapiuk

Dzień dobry, ja ze swoja kawką dziś. Ale mogę się podzielić.
Przed chwilą był u nas mały ambulans, przyjechali robić zastrzyk Oliwce. Teraz pewnie ruszy po wiosce fama, że u Ostapiuków co najmniej dżuma się rozszalała, skoro był ambulans

nie przejmuj się!
u mnie też przed wielkanocą przyjeżdżali dawać zastrzyk i to takim normalnym autem,tylko w ubraniach takich odblskowych i też sąsiadka wypatrzyła, nic się nie ukryje nawet epidemia

Napisane przez AnnaOstapiuk

to Wam pokażę z bliska mojego wariata
I torebkowy koszyk dla Joli.

z bliska bardzo ciekawy

[gagatu]

Jola, co tak z pałą na mnie?

Grażynko, super się zapowiada

Marta, ja używam z Green Pharmacy i jestem zadowolona https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lekarskim.html są różne rodzaje, do różnych włosów. Nie ma silikonów ani SLS, ale ma Sodium Myreth Sulfate. Teraz mam przeciwłupieżowy z tej serii, ale w sumie chciałabym spróbować jakiegoś innego szamponu, chociaż dla porównania. Zawsze obok tych w rosmanie stoi jajeczny i piwny i mnie kuszą

[martikaj]

Napisane przez Monika_75

na wymiankowym widziałam piękne prezenty, mój skromny, no ale Was ciężko przegonić, w porównaniu do mnie jesteście robótkowymi weterankami (jakby ktoś miał wątpliwości to był to komplement )

Monia, nie przesadzaj, a jeżeli prezent skromny to zawsze można nadrobić przydaśkami, z resztą najważniejsze, że prezent od serca

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez gagatu

Jola, co tak z pałą na mnie?

Grażynko, super się zapowiada

Marta, ja używam z Green Pharmacy i jestem zadowolona https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lekarskim.html są różne rodzaje, do różnych włosów. Nie ma silikonów ani SLS, ale ma Sodium Myreth Sulfate. Teraz mam przeciwłupieżowy z tej serii, ale w sumie chciałabym spróbować jakiegoś innego szamponu, chociaż dla porównania. Zawsze obok tych w rosmanie stoi jajeczny i piwny i mnie kuszą

Jajeczny może być dobry, dzięki za podpowiedź, dawno nie byłam w Rossmanie, zazwyczaj zakupy w biegu albo męża z kartką wysyłam.

[babydelfi]

dobry

nareszcie się wyspałam, nie ma to jak swoje łóżko

Pochwalę wszystkie prace jaki mi się rzuciły w oko, buciki, papcie, czapki i całą resztę
Dwa dni mnie nie było a Wy w ogóle nie próżnowałyście i cuda stworzyłyście

wiecie odnośnie zastrzyków, to ja też mam zapisane zastrzyki na 7 dni, i byłam wczoraj w ośrodku zdrowia, pytać się czy pielęgniarka będzie mi robić, to mi odpowiedziały, ze mogę je sobie robić sama, mówię że nie mogę, bo nie dam rady, pokuję rękę, to powiedziały, że mąż ma mi robić te zastrzyki i że krzywdy mi nie zrobi i tym sposobem wczoraj Paweł dawał mi zastrzyk w brzuch, bolało jak ch........... i tak jeszcze przez 6 dni

dziękuję za pochwały chusty, przyznam szczerze, że jestem z niej bardzo zadowolona i bardzo mi się podoba

[martikaj]

Napisane przez babydelfi

dobry

nareszcie się wyspałam, nie ma to jak swoje łóżko

Pochwalę wszystkie prace jaki mi się rzuciły w oko, buciki, papcie, czapki i całą resztę
Dwa dni mnie nie było a Wy w ogóle nie próżnowałyście i cuda stworzyłyście

wiecie odnośnie zastrzyków, to ja też mam zapisane zastrzyki na 7 dni, i byłam wczoraj w ośrodku zdrowia, pytać się czy pielęgniarka będzie mi robić, to mi odpowiedziały, ze mogę je sobie robić sama, mówię że nie mogę, bo nie dam rady, pokuję rękę, to powiedziały, że mąż ma mi robić te zastrzyki i że krzywdy mi nie zrobi i tym sposobem wczoraj Paweł dawał mi zastrzyk w brzuch, bolało jak ch........... i tak jeszcze przez 6 dni

dziękuję za pochwały chusty, przyznam szczerze, że jestem z niej bardzo zadowolona i bardzo mi się podoba

Kasiu, a czemu w brzuch??? Co to za zastrzyki?


Ja kiedyś musiałam się nauczyć podawać lek dożylnie osobie z rodziny chorej na hemofilię, często była potrzeba podania czynnika, który powodował prawidłowe krzepnięcie. Słabo mi się robiło ale nauczyłam się.

[babydelfi]

Marta jest to zastrzyk przeciwzakrzepowy, który podaje się podskórnie właśnie w brzuch lek nazywa się clexane

[SlonecznikB]

Napisane przez babydelfi

Marta jest to zastrzyk przeciwzakrzepowy, który podaje się podskórnie właśnie w brzuch lek nazywa się clexane

Kasiu ja tego bardzo dużo mamie narobiłam w brzuch. Niech mąż przy wbijaniu igły mocno palcami ściśnie to miejsce, a przy wstrzykiwaniu leku rozluźni, nie będziesz czuła tego wkłucia.

[Malinka_5]

Napisane przez SlonecznikB

Kasiu ja tego bardzo dużo mamie narobiłam w brzuch. Niech mąż przy wbijaniu igły mocno palcami ściśnie to miejsce, a przy wstrzykiwaniu leku rozluźni, nie będziesz czuła tego wkłucia.

też robiłam z heparyny w brzuch sobie,
tak jak na tym fimie, nie boli wtedy

http://www.youtube.com/watch?v=w_grUJScsm8

[martikaj]

Położyłam małą spać, chciała Kubusia puchatka do łóżeczka, on gada jak się go naciśnie, ale trzeba co chwilę naciskać żeby mówił kolejne zdania.
Słyszę a Pala mówi do niego: "Kubuś, nie gadaj, nie przeszkadzaj."
Kubuś dalej swoje ( musiała go intensywnie cisnąć)
Pala:" Kubus, słyszałeś? Nie gadaj, przecież buzia ci się nie zamyka"

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Ciarki mi przechodzą jak piszecie o tych zastrzykach w brzuch.

[babydelfi]

metodę robienia zastrzyku mąż ma taką samą
nie boli wkłuwanie igły, tylko potem, jak już ją wyjmie i lek zaczyna rozpierać

[jola2243]

Marta, Palcia jest bezbłędna
Ugotowałam jedną porcję buraków, druga tura się gotuje. Na obiad chyba frytki na szybko zrobię.
No i byław w sadzie po śliwki na ciasto, myślałam że chociaż trochę na ciasto będzie, no ale nic nie było i jabłka przyniosłam, szarlotka bedzie, musze coś upiec, bo wieczorkiem siostra ze szwagrem na % przyjadą.
A i w międzyczasie ptaszka poduszkę uszyłam

[Malinka_5]

Napisane przez Monika_75

w sobotę

w soboty, bo tam dużo dzieci z poza Olsztyna,

a mi bardzo też pasuje, bardziej niż popołudnia u córki

lubię te wywiadówki u Piorka, Pani zawsze bardzo chwali dzieci

dziś powiedziała, że nie przeklinaja ( ) i są dobrze wychowane

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez babydelfi

metodę robienia zastrzyku mąż ma taką samą
nie boli wkłuwanie igły, tylko potem, jak już ją wyjmie i lek zaczyna rozpierać

bidulka

[rudasek]

Jaka jestem zła, skończył mi się tusz w drukarce, poszłam kupiłam, przebrałam się , tusz nie chce drukować, poleciałam znowu, obeszłam wszystkie sklepy , dostałam w końcu taki jak stary i zonk, nie działa. Wyjełam starą drukarkę , drukuje,ąle co drugą kartkę wciąga, w końcu tak operowałam dwoma drukarkami i trzema tuszami,że nie wiem jaki mam w drukarce, ale na razie działa, obawiam się ,że pojadę do klienta i nic nie wydrukuję. Sprzątania nawet nie ruszyłam , obiadu nie ma
Trzynasty piątek był chyba wczoraj, a nie dzisiaj, nie wspomnę,że wdałam 120 zeta na tusze

[beata1718]

wróciłam
zamówienie mam duże na razie bez szczegółów ale 20 średnich aniolów i 20 dużych bombek ok 50 małych bombek i do tego gwiazdki i dzwonki weic mam co robić:j upi:
a moje koraliki pójdą w odstawkę

[little_ola]

Moj kapelusz
Co myslicie?