Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[ankaaa206]

Mag za zasypianie

cloche wszystkie tu jesteśmy całym sercem za Flo będzie dobrze, bo musi być!

mój Nikodem chyba prześpi całą szaro burą jesień, spał dziś 6 godzin w dzień i musiałam go wybudzić bo jechaliśmy w gości
jutro mamy 1 rocznicę ślubu

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez axella

Laskiiii przezylam koszmar... Mloda wyla i wyla bo zmeczona a zasnac w domu nie chxiala.. Prosilam, nosilam, bujalam, lulalam.. Wszystko i.. Nic.. No to sprintem zwinelam sie na spacer - ubrac siebie, potem ja, mleko na droge, i levimy. 20min wrzaaasku non stop w wozku, jak bralam ja na rece to cisA ale padala ze Meczenia a w wozku krzyk.. No ale powoli przysypia i bum! Guma w prednim kole..
Deszcz. Krzyk Z. A ja pchalam ten wozek i ryczalam.. A pod domem padla i jezdzilam na erkoczacym laku

Stalam jak glupia i ryczalam nad wozkiem
A teraz dziuba juz spi a ja sie odstresowuje... Nigdy wiecej, nie wiem czemu tak mi nerwy padly eh..

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

Ax a może spróbuj ja nauczyć zasypiania ze smoczkiem i pieluszką do wtulenia, bo bezsensu jak masz tak po nocach ją w wózku usypiać, no chyba że Ci to nie przeszkadza

[Magiusa]

Dziewczyny, a ja w sprawie ubierania.
Zerknęłam sobie, że temperatury będą w najbliższym tygodniu w okolicach 14-15 stopni ( odczuwalna pewnie niższa)
I znów się zastanawiam jak na spacerki będziecie ubierały?
My póki co wychodząc mieliśmy body- długi rękaw, na to jakiś krótki rękawek ( głównie klatkę piersiową osłaniałam) i na nogi spodenki z nóżkami ( + czasami skarpetki)a przykryci ciepłym kocykiem....
No i w sumie myślę, że będzie coraz cieplej trza ubierać te nasze pociechy, ale trochę nie mam pomysłu jak by nie przegrzać.

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, a ja w sprawie ubierania.
Zerknęłam sobie, że temperatury będą w najbliższym tygodniu w okolicach 14-15 stopni ( odczuwalna pewnie niższa)
I znów się zastanawiam jak na spacerki będziecie ubierały?
My póki co wychodząc mieliśmy body- długi rękaw, na to jakiś krótki rękawek ( głównie klatkę piersiową osłaniałam) i na nogi spodenki z nóżkami ( + czasami skarpetki)a przykryci ciepłym kocykiem....
No i w sumie myślę, że będzie coraz cieplej trza ubierać te nasze pociechy, ale trochę nie mam pomysłu jak by nie przegrzać.

ja ubieram w takie zimnice tak, najczęściej rajstopy, spodnie dresowe cienkie, długie body i bluza lub krótkie body i polarkowy grubszy pajac, najlepiej ogólnie na cebule ubierać

[banka26]

Napisane przez axella

Laskiiii przezylam koszmar... Mloda wyla i wyla bo zmeczona a zasnac w domu nie chxiala.. Prosilam, nosilam, bujalam, lulalam.. Wszystko i.. Nic.. No to sprintem zwinelam sie na spacer - ubrac siebie, potem ja, mleko na droge, i levimy. 20min wrzaaasku non stop w wozku, jak bralam ja na rece to cisA ale padala ze Meczenia a w wozku krzyk.. No ale powoli przysypia i bum! Guma w prednim kole..
Deszcz. Krzyk Z. A ja pchalam ten wozek i ryczalam.. A pod domem padla i jezdzilam na erkoczacym laku

Stalam jak glupia i ryczalam nad wozkiem
A teraz dziuba juz spi a ja sie odstresowuje... Nigdy wiecej, nie wiem czemu tak mi nerwy padly eh..

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

biedna a lezaczek moze w nim zasnie a pozniej ja przelozysz.. kurcze ale czemu ona tak placze a na rekach spokojna? nie wiem co Tobie poradzic , my przeboje na poczatku mielismy a od kilku tyg. M. jak zegarku zasypia samw lozeczku codziennie o tej samej godzinie ...
moze rzeczywiscie smoczus i pieluszka by jej pomogla widzialas jak moj m. optulony pieluszka ale go to uspokaja i wycisza ....

Napisane przez maarchewka

A u nas choróbsko.. Wojtuś chrobocze noskiem i kicha, ja wczoraj miałam gorączke i jakieś pierwsze objawy zapalenia cyca, a męzu nie może się zdecydować czy ma zgagę czy ból gardła, więc bierze na zmianę renni i cholinex...

ojj taka pogoda teraz, mi juz lepiej , M. tez lepiej sie czuje
oby przeszlo Wojtusiowy szybko...

[ankaaa206]

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

też tyle mam i młody ma body na długi, dresik i skarpety bez jaj, to dobra temperatura Bartek ciepły
do kąpieli dziś dogrzałam trochę jedynie

a na dwór zakładamy rajtki czasem, i na to body jeszcze bluza albo sweterek no i kocyk jak będzie chłodniej to jeszcze kurtkę mu dam

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

u mnie w nocy kolo 22 stopni i mi zimno juzzz brrr , maly ma na sobie spiochy i zapinam go w śpiwor , przy 19.5 jakbym miala mozliwosc bym podgrzala chociaz do 21 ale mis ie zimno zrobiloo heheh

[ankaaa206]

Napisane przez banka26

u mnie w nocy kolo 22 stopni i mi zimno juzzz brrr , maly ma na sobie spiochy i zapinam go w śpiwor , przy 19.5 jakbym miala mozliwosc bym podgrzala chociaz do 21 ale mis ie zimno zrobiloo heheh

kurcze a mi jest ciepło zawsze zimą grzejemy max do 20 stopni, bo bysmy z torbami poszli - mamy gazowe ogrzewanie i wielkie mieszkanie

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

justi masz pw dotyczącą podwojnego x

[Ashyshqa]

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

ja dzis rano mialam niecale 17° pozniej sie ocieplilo ale 19° to u nas norma i Sofka miala pajaca, a pod nim krotkie body. Ale ciagle ja opatulam kocykiem. Nie mam dla niej zadnych spodni w jej obecnym rozmiarze bo wydawaly mi sie niewygodne dla takiego malucha ale chyba musze poszukac jakis dresikow bo juz cieplej nie bedzie ogrzewanie mamu badziewne- male grzejniki elektryczne ale jakos musimy wytrwac do stycznia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

kurcze a mi jest ciepło zawsze zimą grzejemy max do 20 stopni, bo bysmy z torbami poszli - mamy gazowe ogrzewanie i wielkie mieszkanie

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

justi masz pw dotyczącą podwojnego x

rozumiem pewnie tez ym ie przyzwyczaila , moja sister m ogrzewanie gazowe i ma w mieszkaniu kolo 18 stopni i niestety nie odwiedzam jej w zieme bo chora wychodze od niej a siedziec w kurtce czy bluzie w domu to nie dla mnie , ja przyzwyczajona do miejskiego ogrzewania odkrecam i mam ciepelko heheh

[MoTyleKsw]

Napisane przez ankaaa206

u nas była elergia na biale pampersy i dupka była czerwona z mikrokrosteczkami własnie, pomógł nadmanganian potasu w kąpieli

Eh, a ja głupia na noc założyłam jej znów dadę...W nocy jej zmienię, oby nie było więcej...Ale jak to to to mam 25o pampersów do wyrzutki

Napisane przez axella

Laskiiii przezylam koszmar... Mloda wyla i wyla bo zmeczona a zasnac w domu nie chxiala.. Prosilam, nosilam, bujalam, lulalam.. Wszystko i.. Nic.. No to sprintem zwinelam sie na spacer - ubrac siebie, potem ja, mleko na droge, i levimy. 20min wrzaaasku non stop w wozku, jak bralam ja na rece to cisA ale padala ze Meczenia a w wozku krzyk.. No ale powoli przysypia i bum! Guma w prednim kole..
Deszcz. Krzyk Z. A ja pchalam ten wozek i ryczalam.. A pod domem padla i jezdzilam na erkoczacym laku

Stalam jak glupia i ryczalam nad wozkiem
A teraz dziuba juz spi a ja sie odstresowuje... Nigdy wiecej, nie wiem czemu tak mi nerwy padly eh..

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

a smok na nią nie działa?
Tez bym się popłakała.

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, a ja w sprawie ubierania.
Zerknęłam sobie, że temperatury będą w najbliższym tygodniu w okolicach 14-15 stopni ( odczuwalna pewnie niższa)
I znów się zastanawiam jak na spacerki będziecie ubierały?
My póki co wychodząc mieliśmy body- długi rękaw, na to jakiś krótki rękawek ( głównie klatkę piersiową osłaniałam) i na nogi spodenki z nóżkami ( + czasami skarpetki)a przykryci ciepłym kocykiem....
No i w sumie myślę, że będzie coraz cieplej trza ubierać te nasze pociechy, ale trochę nie mam pomysłu jak by nie przegrzać.

Wiesz może być 16 stopni i świecić słońce a może i być paskudnie.
Ostatnio było 16 stopni ale całkiem przyjemnie i młoda miała body z długim rękawem, getry, i na to kurtkę wiatrówkę i przykryta kocem polarowym i tak spała na dworzu i była cieplutka. Wydaje mi się, że w rajstopach plus do tego sweter to by się zagotowała?! no ale fakt faktem wówczas świeciło słońce. Jakby było niemiło jak dziś to pewnie bym jej założyła pod spód sweter czy bluzę(bo dziś opuściłyśmy spacer i spanie na dworzu)

[humpback]

ale fajnie! byliśmy u znajomych, młody został z babcią i był podobno szalenie grzeczny, a teraz grzecznie śpi w takim układzie w październiku jak pojedziemy na wesele też zostanie z dziadkami

[axella]

Napisane przez ankaaa206

Mag za zasypianie

cloche wszystkie tu jesteśmy całym sercem za Flo będzie dobrze, bo musi być!

mój Nikodem chyba prześpi całą szaro burą jesień, spał dziś 6 godzin w dzień i musiałam go wybudzić bo jechaliśmy w gości
jutro mamy 1 rocznicę ślubu

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------


Ax a może spróbuj ja nauczyć zasypiania ze smoczkiem i pieluszką do wtulenia, bo bezsensu jak masz tak po nocach ją w wózku usypiać, no chyba że Ci to nie przeszkadza

Smoka juz w ogole nie chxe
To nie po nocy, to kolo 18bylo

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, a ja w sprawie ubierania.
Zerknęłam sobie, że temperatury będą w najbliższym tygodniu w okolicach 14-15 stopni ( odczuwalna pewnie niższa)
I znów się zastanawiam jak na spacerki będziecie ubierały?
My póki co wychodząc mieliśmy body- długi rękaw, na to jakiś krótki rękawek ( głównie klatkę piersiową osłaniałam) i na nogi spodenki z nóżkami ( + czasami skarpetki)a przykryci ciepłym kocykiem....
No i w sumie myślę, że będzie coraz cieplej trza ubierać te nasze pociechy, ale trochę nie mam pomysłu jak by nie przegrzać.

body+bluzka dlugi, bluza/kamizela i spodnie

Napisane przez banka26

biedna a lezaczek moze w nim zasnie a pozniej ja przelozysz.. kurcze ale czemu ona tak placze a na rekach spokojna? nie wiem co Tobie poradzic , my przeboje na poczatku mielismy a od kilku tyg. M. jak zegarku zasypia samw lozeczku codziennie o tej samej godzinie ...
moze rzeczywiscie smoczus i pieluszka by jej pomogla widzialas jak moj m. optulony pieluszka ale go to uspokaja i wycisza ....

ojj taka pogoda teraz, mi juz lepiej , M. tez lepiej sie czuje
oby przeszlo Wojtusiowy szybko...

Nieee ona dzis tak odwalila niewiedIec cEmu. W bujaku nie zasnie, nie ma opcji hehhe.
Raz lozko raz wozek.. Czasem tylko odwala..

Ale spi nadal .. A ja mam dola wiec sie zegnam na dzis!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

ja dzis rano mialam niecale 17° pozniej sie ocieplilo ale 19° to u nas norma i Sofka miala pajaca, a pod nim krotkie body. Ale ciagle ja opatulam kocykiem. Nie mam dla niej zadnych spodni w jej obecnym rozmiarze bo wydawaly mi sie niewygodne dla takiego malucha ale chyba musze poszukac jakis dresikow bo juz cieplej nie bedzie ogrzewanie mamu badziewne- male grzejniki elektryczne ale jakos musimy wytrwac do stycznia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ok na samą myśl zmarzłam...brrrr

[anoxee]

Napisane przez banka26

rozumiem pewnie tez ym ie przyzwyczaila , moja sister m ogrzewanie gazowe i ma w mieszkaniu kolo 18 stopni i niestety nie odwiedzam jej w zieme bo chora wychodze od niej a siedziec w kurtce czy bluzie w domu to nie dla mnie , ja przyzwyczajona do miejskiego ogrzewania odkrecam i mam ciepelko heheh

Ta, a propos miejskiego ogrzewania, to my mieliśmy ponad 400zł dopłaty teraz.

Nie wierzę... od nie pamiętam kiedy leżę w wannie... woda gorąca, aż paruje, a piana mi wyłazi z wanny Muszę częściej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Napisane przez barwineczek

On uwaza ze jest od zarabiania a jak potrzebuje pomocy to mam wziac opiekunke,
Kiedy nie wytrzymałam i wykrzyczałam czy mam dziecko z nim czy opiekun uznał to za cios poniżej pasa. To mój mąż chciał mieć dziecko, ja nie za bardzo , zgodziłam się pod jego namowami. Wiem że on bardzo kocha naszego syna ale nie jest typem faceta który będzie siedział w domu i zajmował się obowiązkami domowymi. Więc nie mam co liczyć na wspólne zakupy. Am wydaje mi się że będzie więcej czasu spędzał z małym jak mały będzie już chodził i mówił
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja bym chyba swojego udusiła za takie podejście. Ale ja jestem typem osoby która uważa, że "konsekwencje" ponosimy razem. Jak byliśmy na weselu to Tż jeździł ze mną na karmienie bo jasno i wyraźnie mu powiedziałam, że to też jego dziecko jest. Ale mój jest całkiem odwrotnym typem niż Twój. On jak tylko ma czas i dorwie małą to czasem nie chce mi jej oddać na karmienie. A czasem mam ochotę mu przywalić bo zamiast się nią zająć, pogadać do niej to on ją nosi i np ogląda wydarzenia. Ale jest super tatą. Kąpie małą zawsze jak tylko jest w domu i często on kładzie ją spać. Jak gdzieś wychodzimy to też często on ją ma na rękach albo się zamieniamy jak mała marudzi a on chce wypić np kawę. Ja jeżdżę na zakupy a jak mu mówię, że może on jechać to mówi żebym ja jechała żeby mi się zmieniło bo cały dzień z małą siedzę. I szczerze mówiąc cieszę się, że taki właśnie jest. Ja bym nie zniosła jakby się małą nie interesował i wychodził sobie gdzieś. Tym bardziej nie rozumiem jak on Cię namawiał na dziecko. Może z nim pogadaj i zapytaj o co chodzi skoro na mazurach się nim zajmował a teraz nie.

Napisane przez cloche

no ja sobie wyobrazam to nastepujaco:
w niedziele nic nie beda robic raczej, ale w poniedzialek juz by rentgen zrobili;
na wtorek sonda - i potem pewnie bedzie musial jeden dzien odetchnac po narkozie (tak przynajmniej bylo za pierwszym razem)
na czwartek operacja. max w piatek... bo przez weekend raczej nie beda czekac, chyba ze cos wyskoczy...
ta prowizorka to juz mniej prowizoryczna od tej pierwszej, dlatego starczy na dluzej. niektore dzieciaki latami z tym chodza (bo nie maja na trzecia operacje), a tutaj robi sie to w wieku 1,5-2 lat, dzieciaczek ma miec minimum 10 kg (taaa, ja wiem ze wasze niedlugo wszystkie beda tyle wazyc, ale sercowcy troche powolniej przybieraja ). po trzeciej operacji juz dziecko nie ma cyjanozy, to duzy plus
mysle, ze konkrety beda w poniedzialek, jak wyniki badan moczu, krwi, no i cala reszta zostana skonsultowane w wiekszym gronie lekarskim.

a co do smiania sie na glos - Florek dlugi czas tak na glos smial sie tylko przez sen no i niedawno zaczal tak swiadomie bardziej - i robi to, jak ktos do niego sie na glos smieje i glupie miny odwala... albo na "chustawce" z nogi taty wiesz, noga na noge, na gornej nodze ze stopy robi sie "siodelko" i wista wio!

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

barwineczek, tak jak dziewczyny pisza - on kiedys tego pozaluje.. dzieci tak szybko rosna, a tej wiezi, jaka wy teraz budujecie, twoj maz nigdy nie bedzie mial szansy zbudowac. ja bym sie na jego miejscu podlamala
bierz opiekunke i daj sobie troche odetchnac

Bardzo mocno trzymam kciuki za was

[humpback]

Napisane przez barwineczek

Wydaje mi sie ze to tez zalezy od wzorców wyciagnietych z domu, moja tesciowa zajmowala sie wszystkimi sprawami domowymi, dziećmi itd nie pracowala. W sumie juz mi przechodzi. Dziękuję za wsparcie.
Mam nadzieje ze chociaż bede miala dzięki temu dobre relacje z synem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jedno to twoje relacje z małym, a drugie to więź między małym z tatą. zwłaszcza że tata to taki wzorzec, przynajmniej u mnie tak było że jak byłam mała to zawsze szłam do taty pokazać się w nowej sukieneczce i czekałam aż się mną "pozachwyca". i z tego co zaobserwowałam to chłopcy też czekają na uznanie ze strony taty.

Napisane przez Mysia mysz

ej ale przecież Tobie nie chodzi tylko o pomoc prawda? chcesz żeby był z synem, budował z nim więź? mój też się nie zajmuje obowiązkami w domu, bo mamy pomoc do sprzątania, a ja gotuje dla siebie bo on je w pracy, ale popołudniami i w weekendy zajmuje się małym
teraz np. chłopcy poszli na spacer a ja piekę ciasto,w piątek jadę na wyjazd integracyjny z nocką i zostaną sami 24h, staram się ich często zostawiać razem, żeby budowali więź i serce rośnie jak ich widzę razem jak się bawią czy jak mały ufa tacie na basenie
dziecko to nie jest zabawka że będzie się nim zajmował jak będzie fajnym kolegą:/ więź trzeba budować od początku...
dziecko nie musi być nudne, my z małym jeździmy ze znajomymi, chodzimy do restauracji i na wystawy, a małż się umawia z kolegą który ma córkę i razem spacerują, może wciągnij męża w jakieś zajęcia razem np. basen? żeby z małym się zbliżył, bo nim się obejrzy a mały będzie już duży i będzie po ptokach

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Magiusa, dzisiaj siedziałam z małym na basenie między rodzicami z dwoma dzieciakami w wieku naszego i te dzieci były takie małe a mi się wydawało, że mój to taki przeciętniak

dokładnie

a i pokazywałam mężowi zdjęcia z naszego spotkania na co on zapytał w jakim wieku jest Piotruś bo wygląda na conajmniej 2 miesiące starszego od I. no i stwierdził że macie dużego synka, a nasz to taki mikrosłodziak w porównaniu z prawie-rówieśnikami

[MoTyleKsw]

Napisane przez anoxee

Ta, a propos miejskiego ogrzewania, to my mieliśmy ponad 400zł dopłaty teraz.

Nie wierzę... od nie pamiętam kiedy leżę w wannie... woda gorąca, aż paruje, a piana mi wyłazi z wanny Muszę częściej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wy chociaż byliście w tym mieszkaniu, a nam po dziadkach w mieszkaniu w którym nie było ich od połowy lutego, nie było nikogo i przy tym, że zawsze dziadkowie mieli nadpłatę na dwa czynsze, przyszło rozliczenie i niedopłata 280 zł. Zemdleliśmy... Wszystkie grzejniki sa opomiarowane prócz łazienkowego i łazienkę policzyli tak, że miała niby 3 razy więcej punktów niz pozostałe 3 pomieszczenia.



Dobranoc babeczki! Jutro jade się odstresować na lumpeksior!
Jaka grzesznica, zamiast do kościoła to na lumpy jeździ

[banka26]

Napisane przez axella

Smoka juz w ogole nie chxe
To nie po nocy, to kolo 18bylo








body+bluzka dlugi, bluza/kamizela i spodnie






Nieee ona dzis tak odwalila niewiedIec cEmu. W bujaku nie zasnie, nie ma opcji hehhe.
Raz lozko raz wozek.. Czasem tylko odwala..

Ale spi nadal .. A ja mam dola wiec sie zegnam na dzis!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oo nie ma co sie dolowac..) glowa do goryy jutro Z bedzie w dobrym humorze

Napisane przez anoxee

Ta, a propos miejskiego ogrzewania, to my mieliśmy ponad 400zł dopłaty teraz.

Nie wierzę... od nie pamiętam kiedy leżę w wannie... woda gorąca, aż paruje, a piana mi wyłazi z wanny Muszę częściej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my tez doplacamy ale marznac nie bede heheh

ojjj zazdraszczamm tej pianyyy i kapielii

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

kurcze a mi jest ciepło zawsze zimą grzejemy max do 20 stopni, bo bysmy z torbami poszli - mamy gazowe ogrzewanie i wielkie mieszkanie

justi masz pw dotyczącą podwojnego x

my też zimnolubni

dzięki

Napisane przez MoTyleKsw

Eh, a ja głupia na noc założyłam jej znów dadę...W nocy jej zmienię, oby nie było więcej...Ale jak to to to mam 25o pampersów do wyrzutki

oddasz komuś

Napisane przez humpback

ale fajnie! byliśmy u znajomych, młody został z babcią i był podobno szalenie grzeczny, a teraz grzecznie śpi w takim układzie w październiku jak pojedziemy na wesele też zostanie z dziadkami

super

Napisane przez anoxee

Ta, a propos miejskiego ogrzewania, to my mieliśmy ponad 400zł dopłaty teraz.

Nie wierzę... od nie pamiętam kiedy leżę w wannie... woda gorąca, aż paruje, a piana mi wyłazi z wanny Muszę częściej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uuu szpetnie


zaaaazdrość


Ash u nas zimą, nad ranem bywało nawet 14 stopni w tym roku już nie zdążymy zrobić centralnego, musimy tą zimę jakoś przebiedować
Modlę się o w miarę łagodną zimę....

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

http://www.deon.pl/po-godzinach/dobr...bohaterem.html
wyjęęęę

[Ashyshqa]

Napisane przez humpback

ale fajnie! byliśmy u znajomych, młody został z babcią i był podobno szalenie grzeczny, a teraz grzecznie śpi w takim układzie w październiku jak pojedziemy na wesele też zostanie z dziadkami

super!


Motyl masz moje blogoslawienstwo na zakupy


a ze zimno... no masakra z tym... pocieszam sie, ze tu czy lato czy zima to na zewnatrz ok 15 stopni wiec nie bedzie duzo gorzej. A tez jestem przyzwyczajona do ciepelka polskich blokow

teraz nic nam innego nie pozostaje jak ubrac siebie i dziecko na cebulke i zalaczyc grzejnik...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Justi to rzeczywiscie chlodno, choc u nas pewnie to samo bedzie... jakod damy rade.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[happy blue]

zaliczyliśmy pierwszą wyprawę w nosidle kupilśmy większą wanienkę Kwiatkowi, bo w poprzedniej uderzała głową i się wkurzała, że nie może popływać, dziś była ukentowana na maksa
Magiusa dzięki za odpowiedź odnośnie nosidła. A jakie używacie?


Cloche tony pozytywnej energii dla naszego Rycerzyka i mamusi!


Motylku- jaki masz rozm tych pieluch Dady?

Optymalna temp to 21- 22 stopnie, z tego co piszą


Spaaaaaaaaać! padam z nóg, dobranoc!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

zaliczyliśmy pierwszą wyprawę w nosidle kupilśmy większą wanienkę Kwiatkowi, bo w poprzedniej uderzała głową i się wkurzała, że nie może popływać, dziś była ukentowana na maksa

o to dobrze, że kupiliśmy tę większą
choć i tak Młody już ma mało miejsca

[karolina2121]

Napisane przez Magiusa

No właśnie mam do Was pytanie odnośnie tego "pogadało".Bo już któraś z Was pisze, że np. dziecko obudziło się o 6:30 ( czy ktrejś tam nad ranem), godzinka zabawy i spanko, więc ja mam tylko pytanie czy udaje Wam się pobawić z dziećmi w łóżku? Zagadać? Albo jakoś same gadają do karuzelki czy czegoś?
Bo u nas w sumie musi być wstawanko by Daruś zasnął go godzinie.
Choć dziś nie spał od rana do 12:00, a jak zasypiał to się za chwilę wybudzał. Teraz TŻ jest z nim na spacerze i tutaj jest jakaś drzemka

Mój jak obudzi się załóżmy o 5 to daje mu jeść i zazwyczaj zaraz szybko znowu zasypia, ale dzisiaj o 6.30 zmieniłam mu pampa, bo czułam, że ważył chyba z kilogram i się rozbudził chwilę się do niego pousmiechalam, ale że nie mam w zwyczaju wstawac przed 8 to lezalam pod kolderka i czekalam, az skonczy gadac i zasnie... gadal i gadal, az zaczal marudzic, dalam smoka i w koncu zasnal

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

matko ja to zmarzluch jestem u nas jak jest 21 to sie opatulam jak szalona



Antoś miał dzisiaj gości i dostał leżaczek Bright Starts no i mamy teraz 2, ale ten z Tiny Love chyba sprzedam

[colorblue]

Napisane przez maarchewka

A u nas choróbsko.. Wojtuś chrobocze noskiem i kicha, ja wczoraj miałam gorączke i jakieś pierwsze objawy zapalenia cyca, a męzu nie może się zdecydować czy ma zgagę czy ból gardła, więc bierze na zmianę renni i cholinex...

Tymek też kicha i chrobocze mu w nosku ,byłam u pediatry,osłuchała,pozagl ądała w gardełko i zdrowy

Napisane przez axella

Laskiiii przezylam koszmar... Mloda wyla i wyla bo zmeczona a zasnac w domu nie chxiala.. Prosilam, nosilam, bujalam, lulalam.. Wszystko i.. Nic.. No to sprintem zwinelam sie na spacer - ubrac siebie, potem ja, mleko na droge, i levimy. 20min wrzaaasku non stop w wozku, jak bralam ja na rece to cisA ale padala ze Meczenia a w wozku krzyk.. No ale powoli przysypia i bum! Guma w prednim kole..
Deszcz. Krzyk Z. A ja pchalam ten wozek i ryczalam.. A pod domem padla i jezdzilam na erkoczacym laku

Stalam jak glupia i ryczalam nad wozkiem
A teraz dziuba juz spi a ja sie odstresowuje... Nigdy wiecej, nie wiem czemu tak mi nerwy padly eh..

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

każdemu wkońcu czasami nerwy puszczają:-*

Napisane przez ankaaa206

Mag za zasypianie

cloche wszystkie tu jesteśmy całym sercem za Flo będzie dobrze, bo musi być!

mój Nikodem chyba prześpi całą szaro burą jesień, spał dziś 6 godzin w dzień i musiałam go wybudzić bo jechaliśmy w gości
jutro mamy 1 rocznicę ślubu

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------


Ax a może spróbuj ja nauczyć zasypiania ze smoczkiem i pieluszką do wtulenia, bo bezsensu jak masz tak po nocach ją w wózku usypiać, no chyba że Ci to nie przeszkadza

Tymek też teraz ciągle by spał

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

Tymek śpi w bodach na długi rękaw i spodenki długie,przykryty

Napisane przez MoTyleKsw

Eh, a ja głupia na noc założyłam jej znów dadę...W nocy jej zmienię, oby nie było więcej...Ale jak to to to mam 25o pampersów do wyrzutki


a smok na nią nie działa?
Tez bym się popłakała.



Wiesz może być 16 stopni i świecić słońce a może i być paskudnie.
Ostatnio było 16 stopni ale całkiem przyjemnie i młoda miała body z długim rękawem, getry, i na to kurtkę wiatrówkę i przykryta kocem polarowym i tak spała na dworzu i była cieplutka. Wydaje mi się, że w rajstopach plus do tego sweter to by się zagotowała?! no ale fakt faktem wówczas świeciło słońce. Jakby było niemiło jak dziś to pewnie bym jej założyła pod spód sweter czy bluzę(bo dziś opuściłyśmy spacer i spanie na dworzu)

My używamy dada i jak masz wyrzucić to Tymek z chęcią przyjmie:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

witam się, ale za wiele nie napisze, bo nadrabianie mi kiepsko wychodzi

dzięki za wszystkie facebookowe zaproszenia. tz Was poogladal i stwierdził cytuje "fajne laski masz na tym forum, chyba tez się zapisze"

Napisane przez Ashyshqa

dziewczyny jak tak z innej.beczki - ktore dzieci na rehabilitacje/konsultacje z fizjo nie chodza? Bo wydaje mi sie, ze zdecydowana wiekszosc tak...Wydaje mi sie to troszke niepokojace...e U nas na poczatku Sofia preferowala lewa strone ale juz dawno jej przeszlo. Innych anormalnosci nie zaobserwowalam ale moze zle obserwuje....

my nie chodzimy, ale chyba dla swietego spokoju poproszę o skierowanie, zeby ktoś mala poogladal. niby już glowy nie trzyma non stop na jednym boczku, ale nie chce niczego przegapić, bo ciagle mam w pamięci tekst lekarza ogladajacego Przemusia i jakos mnie to przerazilo...bo kto jak kto, ale my tu wszystkie jesteśmy zapatrzone w nasze dzieciaki.
aaa i sorki, ze temat tak pozno poruszam, ale nadrabiam i końca nie widać.

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

http://www.deon.pl/po-godzinach/dobr...bohaterem.html
wyjęęęę

Nie puszczać mi takich filmików bo od razu rycze Aż go wrzuciłam na fb ;p

Dziś stwierdziłam, że to naprawdę wzruszające, że nasze dzieciaczki się tak przy nas uspokajają tzn. jak płaczą i mama przytuli to zwykle spokój, może nie zawsze i nie od razu, ale często.
To samo w sobie jest wzruszające.

Napisane przez happy blue

zaliczyliśmy pierwszą wyprawę w nosidle kupilśmy większą wanienkę Kwiatkowi, bo w poprzedniej uderzała głową i się wkurzała, że nie może popływać, dziś była ukentowana na maksa
Magiusa dzięki za odpowiedź odnośnie nosidła. A jakie używacie?

Od wczoraj mamy ergobaby

[diabli]

aaaa jeszcze się chwalimy: NELUSIA DZISIAJ PIERWSZY RAZ FIKNELA Z BRZUSZKA NA PLECY alez mnie zaskoczyla :P chciałam się pochwalić znajomej jak już fajnie trzyma glowe, a ona porozgladala się jak zwykle, a po chwili fik i była na plecach. chyba trochę się wystraszyla, bo nadala sobie niezle tempo hehe. pozniej powtorzyla jeszcze raz, wiec pekamy z dumy

[barwineczek]

Napisane przez maarchewka

E tam nie czekaj na przestawienie się na butelkę tylko właśnie odciągaj laktatorem! i spokojnie dasz radę wyjść!

A i zachęcona spotkaniu Krakowianek, może Warszawianki by się chciały spotkać??

odciaganie pokarmu to dla mnie najwieksza kara. Nienawidze tego robic

Napisane przez Ashyshqa

Czytam Was caly dzien ale nie mam kiedy odpisac. Sofia robi sie coraz bardziej absorbujaca (a wydawalo mi sie to niemozliwe ) nie dosc, ze spi tylko przy piersi to jak nie spi to zadowolona jest tylko jak nad nia wisze. Chyba nikt nie docenia mojej urody jak moja corka . moglaby godzinami sie bawic moja twarza i sie w nia wpatrywac. pozwala mi odsunac sie na pol metra tylko jak sie bawimy w zakrywanie buzi pieluszka. dzis dwa razy probowalam cos w kuchni zrobic, gdy byla obok mnie w bujaczku i w miare zadowolona byla tylko jak sie odrywalam od roboty i nad nia pochylalam. Samo gadanie nie robilo na niej wrazenia. Bylo jedno wielkie narzekanie i zawodzenie. E sumie nie narzekam bo chociaz zalezy zeby ze mna pogadac bo poza nia i mezem nie mam do kogo ust otworzyc. Sama sie sobie dziwie, ze jeszcze nie zwariowalam

Cloche caly czas o Was mysle :cmo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rozumiem Cie, mam dokladnie tak samo

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, a ja w sprawie ubierania.
Zerknęłam sobie, że temperatury będą w najbliższym tygodniu w okolicach 14-15 stopni ( odczuwalna pewnie niższa)
I znów się zastanawiam jak na spacerki będziecie ubierały?
My póki co wychodząc mieliśmy body- długi rękaw, na to jakiś krótki rękawek ( głównie klatkę piersiową osłaniałam) i na nogi spodenki z nóżkami ( + czasami skarpetki)a przykryci ciepłym kocykiem....
No i w sumie myślę, że będzie coraz cieplej trza ubierać te nasze pociechy, ale trochę nie mam pomysłu jak by nie przegrzać.

ubieram dziecko tak jak siebie

Napisane przez ankaaa206

ile macie stopni w domu, my mamy 19,5 i ogólnie małemu ubieram spodnie dresowe, skarpety, body długie i na to sweterek rozpinany i młody caly cieplutki ale dostałam dziś ochrzan że niby to za zimno dla dziecka w domu i żeby włączyć piec

my juz wlaczylismy piec. Przy 20 stopniach nalozylabym body z dlugim rekawem i spiochy

Napisane przez justyna_g4

Ja bym chyba swojego udusiła za takie podejście. Ale ja jestem typem osoby która uważa, że "konsekwencje" ponosimy razem. Jak byliśmy na weselu to Tż jeździł ze mną na karmienie bo jasno i wyraźnie mu powiedziałam, że to też jego dziecko jest. Ale mój jest całkiem odwrotnym typem niż Twój. On jak tylko ma czas i dorwie małą to czasem nie chce mi jej oddać na karmienie. A czasem mam ochotę mu przywalić bo zamiast się nią zająć, pogadać do niej to on ją nosi i np ogląda wydarzenia. Ale jest super tatą. Kąpie małą zawsze jak tylko jest w domu i często on kładzie ją spać. Jak gdzieś wychodzimy to też często on ją ma na rękach albo się zamieniamy jak mała marudzi a on chce wypić np kawę. Ja jeżdżę na zakupy a jak mu mówię, że może on jechać to mówi żebym ja jechała żeby mi się zmieniło bo cały dzień z małą siedzę. I szczerze mówiąc cieszę się, że taki właśnie jest. Ja bym nie zniosła jakby się małą nie interesował i wychodził sobie gdzieś. Tym bardziej nie rozumiem jak on Cię namawiał na dziecko. Może z nim pogadaj i zapytaj o co chodzi skoro na mazurach się nim zajmował a teraz nie.



Bardzo mocno trzymam kciuki za was

Bo caly problem polega na tym ze jego ciagle nie ma w domu. Jak jest to sie zajmuje malym ale czesto przychodzi na kapanie i kapie N, albo zaraz po kapieli.

Najbardziej brakuje mi towarzystwa. Niedlugo powinnam isc do pracy.

A z innej beczki. Jak Niki zasnal o 19.45 tak jeszcze sie nie obudzil na jedzenie jestem w szoku
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez diabli

aaaa jeszcze się chwalimy: NELUSIA DZISIAJ PIERWSZY RAZ FIKNELA Z BRZUSZKA NA PLECY alez mnie zaskoczyla :P chciałam się pochwalić znajomej jak już fajnie trzyma glowe, a ona porozgladala się jak zwykle, a po chwili fik i była na plecach. chyba trochę się wystraszyla, bo nadala sobie niezle tempo hehe. pozniej powtorzyla jeszcze raz, wiec pekamy z dumy