2007-05-03, 11:48 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Doris1981,
Pamiętasz może jaki szampon z siarką używała Twoja siostra? Chodzi mi o nazwę i czy zmniejszył wypadanie włosów? |
2007-05-03, 13:15 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
z drogeryjnych szamponów to pantene chyba nie zawiera sls , dlatego go stosuje.wszelkie szampony dla dzieci plączą mi za bardzo włosy więc odpadają, tym bardziej ze moje włosy sa strasznie miekkie a te szampony robią z nich jeszcze miększe .Nie wyobrażam sobie nie rozczesania włosów po myciu. Jak nie rozczesze ich wtedy to już w ogole ich nie rozczesze.
__________________
|
2007-05-03, 13:38 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
A którego Pantene używasz? Ja kiedyś miałam Złotą serię-szampon i odżywka i włosy były miękkie i nawilżone niestety nasada była ciągle obciążona i szampon ogólnie kiepsko domywał.
Teraz mam Większa Objętość ale 2w1 i niestety obciąża mi nasadę, zastanawiam się czy sam szampon nie jest lepszy. Ten 2w1 używam tylko na wyjazdy lub basen. Z Pantene bardzo lubię złotą odżywkę gdyż jest najintensywniejsza. Nakładam ją tylko na połowę długości i tylko po umyciu dobrze oczyszczającym szamponem. |
2007-05-03, 13:59 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
A tak poza tym to mnie też wydaje się, że masz ładne włosy Choć na 2 pierwszych zdjęciach, tam gdzie masz włosy blond, widać moim zdaniem, że są połamane. Moje wlosy też, niestety, należą do bardzo delikatnych i łamliwych. Bardzo o nie dbam, nie używam suszarki, prostownicy, lokówki, pianek i lakierów. Za to stosuję odżywki, balsamy, jedwab, wax itp. A one i tak się łamią Zaczynam dochodzić do wniosku, że łamliwość to po prostu taka "uroda" włosów"... Mam włosy za ramiona, od jakiegoś czasu marzy mi się ich obcięcie, ale zapuszczam, bo mój TŻ bardzo mnie o to prosi Miałam kiedyś włosy prawie do pasa, uważał, ze były piękne i marzy Mu się, żeby znów takie były Więc zapuszczam... Choć suche, delikatne, łamliwe, długie włosy są strasznie uciążliwe w pielęgnacji
__________________
Jesteś! |
|
2007-05-03, 14:17 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Anuska77 zapytam ją. Wiem, że zmniejszył wypadanie (bo jej włosy wypadają właśnie przez łojotok) ale jak go odstawiła, to niestety szybko wszystko wróciło "do normy" - czyli łojotoku. Ale nie stosowała leczenia innego, więc nie ma się co dziwić. Pamiętam, że to był szampon polskiej firmy, kupowała w aptece. Zapytam, może będzie go pamiętać.
|
2007-05-03, 14:20 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Pierwsze 2 zdjęcia to jedyny dowód na problem który mam de facto cału czas. Bo reszta zdjęć są z daleka, i sama nie mogłabym po nich stwierdzić że mam problemy z włosami. Zdjęcia nie wychwytują problemów takich jak krzywe zęby, połamane włosy czy blizny po trądziku które widać z bliska. Więc nie kierujcie się nimi
Mam do was jeszcze jedno pytaie: czy lepiej nosić włosy rozpuszczona, spięte czy związane? Czy to jak są noszone wpływa na ich stan? |
2007-05-03, 14:28 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Podobno najlepiej nosić włosy rozpuszczone, "oddychają" sobie wtedy swobodnie A jak już włosy trzeba spiąć, to nie za cienką gumką, a najlepiej frotką. Cienkie wyrywają i łamią włosy. Ja nie lubię kucyków, bo po zdjęciu gumki, boli mnie skóra głowy
Wichura, doczytałam, że nie wyobrażasz sobie rozczesywania włosów na sucho. Ja też kiedyś sobie tego nie wyobrażałam i zawsze rozczesywałam na mokro. To był błąd, włosy naprawdę o wiele mniej się łamią, kiedy rozczesuje się je już po wyschnięciu. Polecam Ci jedwab Biosilk Farouka, po nim włoski naprawdę o wiele łatwiej rozczesać
__________________
Jesteś! |
2007-05-03, 15:10 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Póki co postanawiam zastosować się do rad:
Regularne podcinanie włosów - już się umówiłam na wizytę i założyłam kalendarzyk-przypominacz Nie rozczesywanie ich na mokro (zobaczymy jak to będzie :P ) Olejek rycynowy, żółtko i cytryna Wax na całą długość włosów Mycie tylko skóry głowy (choć włosów mam tak mało że gdy są myte, mieszczą mi się w jednej dłoni i ciężko jest to konrolować) Znaleść naturalną szczotkę (ale gdzie takowe są?) Myć włosy tylko gdy są widocznie tłuste a nie z nudów. Ufff coś jeszcze?? |
2007-05-03, 15:16 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Pozytywne nastawienie . Nawet najpiękniejsze modelki, aktorki, czy inne gwiazdki mają takie dni, że wolą z domu nie wychodzić bez czapki. Każdy może mieć piękne włosy na obrabianych komputerowo fotkach, gdy nad fryzurą pracuje sztab stylistów. Nie bądź więc za surowa dla swoich włosków. Czasami zrób im po prostu "wolne" od wszystkiego.
|
2007-05-03, 16:01 | #40 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
To prawda! Poza tym gdy kobieta zbyt serio traktuje swój wygląd i się nad nim pastwi to napewno przez to nie pięknieje
Dzięki dziewczyny mam nadzieję że nie tylko ja skorzystam na tym wątku |
2007-05-03, 19:02 | #41 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2007-05-03, 19:59 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Znam ten ból bo też zdarza mi się "efekt stogu siana" . Zalecam grzebień z bardzo szerokim rozstawem "zębów" i delikatne przeczesanie podsuszonych lekko włosów (czyli już wilgotnych, a nie mokrych). Można użyć troszkę kremu, balsamu do włosów (bez spłukiwania), aby je zdyscyplinować. Bo większość kobiet zaczyna czesać włosy (szarpiąc je, ciągnąc) jak jeszcze są całkiem mokre. I stąd ich problemy. Często też "czeszę" moje loki po prostu palcami.
|
2007-05-03, 20:11 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 272
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Wiecie co mnie najbardziej wkurza? To, że jak miałam mniej lat, coś koło 10 i mniej nie dbałam o włosy. Używałam jedynie jakiegoś szamponu (byle jakiego), po myciu mokre włosy szaprałam grzebieniem z wąskimi odstępami pomiędzy zębami, naprawdę mocno, aż mi głowa latała . . . A teraz, gdy dbam o włosy naprawdę pożądnie, używam masek, odżywek, olejków itp. są do bani. Rozdwojone, połamane . Ehh . . .
__________________
Moje ubrania itd. na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=259712 Moje życzenia: Panterka, czarna ołówkowa, torby |
2007-05-03, 20:14 | #44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
Tajka, coś jest w tym co mówisz
__________________
|
|
2007-05-03, 20:16 | #45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
|
|
2007-05-03, 20:20 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 272
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
No może i tak, ale . . . Ja kocham dbać o włosy. To taka moja obsesja . . . Albo czasami sobie tak myślę, że może te włosy się nie niszczyły dlatego, że byłyśmy małe i głupie i nie miałyśmy czasu ani ochoty na zabawę w odżywianko włosów, ale to tylko moje domysły.
__________________
Moje ubrania itd. na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=259712 Moje życzenia: Panterka, czarna ołówkowa, torby |
2007-05-03, 20:30 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Ja nie mogę powiedzieć, że w moim przypadku kosmetyki do stylizacji i przesadna pielęgnacja przyczyniły się do złej kondycji moich włosów i do ich wypadania, ponieważ takowych nie stosowałam. Nigdy nic poza zwykłym szamponem nie używałam do swoich długich włosów (jeszcze niedawno bardzo mocnych i grubych), po umyciu rozczesywały się świetnie bez odżywek i balsamów, oczywiście też nie katowałam ich żadną chemią w postaci farb do włosów, nie myłam ich też codziennie, więc już kompletnie nie wiem gdzie szukać przyczyny choroby moich włosów, a z każdym dniem jest ich mniej, są połamane, wypadają i wogóle tragedia, efekt choinki nieunikniony...
|
2007-05-03, 20:38 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 272
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Anuska77 może to jakieś zmiany hormonalne (jak to brzmi), zła dieta, stres albo nie wiem co jeszcze . . .
__________________
Moje ubrania itd. na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=259712 Moje życzenia: Panterka, czarna ołówkowa, torby |
2007-05-03, 20:42 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
Tylko w tamtej wypowiedzi chyba chodziło o to,ze gdy włosy nie były na pierwszym planie były w lepszym stanie niz gdy zaczęto w nie dawać"cudowne"środki.
__________________
|
|
2007-05-03, 20:46 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Hormony są ok, wszystkie badania w normie, dieta również, a stresuję się właśnie tymi włosami, szczególnie widokiem tych wypadniętych w wannie w trakcie mycia, po myciu, przy rozczesywaniu, na poduszce, na ubraniach, właściwie wszędzie tam gdzie się pojawię...
|
2007-05-03, 20:50 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
I ja mam takie spostrzeżenia. Jak byłam mała myłam włosy J&J raz na pare dni. Potem pojawiły się Vidalsasoon (pamiętacie jaki miały fajoski zapach?) no i od czasu do czasu używałam takiej odzywki (chyba czeskiej produkcji). Wtedy na początku lat 90 wyboru wielkiego nie było. Włosy miałam tej samej długości co teraz, owszem miałam problem ze strąkami i rzadkimi włosami ale żeby były postrzępione?? W życiu! Ja ten problem zauważyłam w niewielkim stopniu przy tlenionych włosach około 5 lat temu. Gdy przerzuciłam się na naturę i od 4 lat mam tylko naturalny kolor-wbrew pozorom stan moich włosów się pogorszył. Na + widzę tylko to że mają naturalną miękkość, o wiele ciekawszy i zmieniający się pod wpływem pór roku kolor a reszta poszła w cholerę. Gdy miałam tlenione włosy to przynajmniej mi się nie przetłuszczały bo sebum od razu wnikało w wysuszoną łuskę. Przez co mi nie wypadały i miałam tych włosów naprawdę duuużo
Moim zdaniem problem leży w następujących kwestiach: -codzienne mycie to już moda-na kazdym opakowaniu szamponu producent nakłania -składy szamponów są długie, skomplikowane i naszprycowane obciążającą chemią i samo mycie już nie wystarczy-szampon ma nabłyszczać, prostować, skręcać, podkreślać kolor, reperować końcówki. -odzywki, mgiełki..to wszystko jest fajne ale gdy używamy notorycznie to potem trudno wyobrazić sobie życie bez tego -suszarki, lokówki i zauważyłam nową zmorę-prostownicę. Nigdy nie używałam prostownicy ale to musi być katorga dla włosów -w dzieciństwie nie miałyśmy problemu z przetłuszczaniem się włosów więc nawyk codziennego mycia a potem obsesyjnego dbania o włosy przyszedł z wiekiem "cielęcym" kiedy dochodzą jeszcze kompleksy i krzywe spojrzenie na swój wygląd, niekiedy perfekcjonizm. Tak jak wcześniej pisałam znam dziewczyny które w pielęgnacji włosów jakby zatrzymały się w czasie-uzywają szamponu (nawet nie zwracają uwagi jakiego) i odżywki o ile o niej pamiętają. Włosy myją co 2-3 dni. A ich czupryny są gęste, długie i zdrowe jak za dzieciństwa. Bo nie dały się zwariować. Anuśka-wiem że może to mało profesjonalna rada ale skróć włosy. Odciążysz czuprynę, nadasz jej objętość i to może wplynąć na wypadanie. Podcięcie nie jest zabiegiem chemicznym więc nie ryzykujesz a napewno zyskasz. Mnie to zawsze pomagało. Powodzenia! Edytowane przez wichura Czas edycji: 2007-05-03 o 20:56 Powód: dopisanie odpowiedzi |
2007-05-03, 21:06 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Ja widze to troszke inaczej Jesli ktos nie dba o wlosy, moze to oznaczac, ze tego akurat nie potrzebuje, bo dostal od natury wlosy mocne, geste i odporne na szkodliwe czynniki.
Nie wiadomo tylko, czy takie zaniedbanie nie spowoduje w przyszlosci pogorszenia kondycji wlosow. Tym bardziej, ze naukowo udowodniono, ze z wiekiem wlosy staja sie, ogolnie mowiac, slabsze. Oczywiscie to tylko moje przemyslenia Wiem z autopsji , ze prawidlowa, systematyczna pielegnacja, przynosi pozytywne rezultaty- mam obecnie wlosy w lepszej kondycji, niz np. 10 lat temu, gdy b. powaznie chorowalam. |
2007-05-03, 21:22 | #53 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Dużo tez zalezy od grubości włosów-te delikatne łatwiej obciążyć, zniszczyć i złamać więc dbanie o nie to prawdziwe igranie z ogniem. Nigdy nie wiadomo jaki sposób ich pielęgnacji jest im przesądzony. Jak jeszcze pomyślę o tym że z wiekiem robią się jeszcze słabsze (w co nie wątpię) robi mi się juz zupełnie niedobrze
Czasami jak widzę małe dziewczynki z dlugimi gęstymi włosami ale mimo wszystko delikatnymi jak moje, to aż mnie zdumiewa-taka smarkata nie wie co to odżywka, pianka, rozdwojone końcówki a ma włosy jak marzenie! A ja od przypadku do przypadku łykam naiwnie reklamy, kupuję kolejne "cudowne" serie, obmyślam strategie, biorę witaminy i ciągle jest źle. Wiem że natury moich włosów nie zmienie. W genach mam cieńkie, delikatne i rzadkie ale to strzępienie się, nierówna i niejednolita długość kosmków i choinka w dół to znak że trzeba działać bo coś nie gra. Niestety producenci i profesjonaliści nie zauważają takego problemu więc muszę sama sobie dobieram na czuja kosmetyki nie zawsze trafione. W końcu szampon Skrzyp miał być dla łamliwych i zniszczonych a on jeszcze bardziej zrujnował mi włosy Edytowane przez wichura Czas edycji: 2007-05-03 o 21:23 Powód: literówka |
2007-05-05, 09:18 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Ja też mam tak, że przy dłuższych włosach - do ramion i poniżej - widać, że się łamią, strzępia i ogólnie są nierówne. Bardzo pomogła mi płukanka z octu, która zamyka łuski wlosa, przez co wlos jest gładki, lśni i jego łuski się nie rozchylają, a to przeciez powoduje łamanie cienkich włosów. Recepta jest prosta, do szklanki w miare chłodnej wody wlej troche octu - odrobinkę, żeby tylko zmienić odczyn PH wody, po umyciu wlosów i ich odżywieniu spłucz włosy ta mieszanką i po chwili spłucz to jeszcze raz chłodna wodą. Powinno trochę pomóc, zwłaszcza, że kuracja jest śmiesznie tania, no bo butelka octu starczy Ci na wiele miesięcy mycia.
|
2007-05-05, 13:51 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
2007-05-05, 16:45 | #56 |
Raczkowanie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
A co z zapachem octu? Jest wyczuwalny?
Ja sobie dziś kupiłam czepek do włosów by Wax działał w ciepełku kupiłam też szampon Seboradin-jego skład jest obiecujący ale jeszcze się nie wypowiadam bo jestem 12 godzin po myciu. Wciąż walczę z nałogiem mycia codziennego włosów. Gdy umyję rano-następne mycie mam dzień później wieczorem. A gdy umyję wieczorem, to następny raz jest drugiego ranka (jakby 2 dni) z rana.Tłumaczę sobie że myję włosy co 1.5 dnia Ale 2óch pełnych dni jeszcze nie umiem wytrzymać Zakupiłam też naftę, olejek rycynowy i dodatkowy WAX bo stary mam na wykończeniu. Czy miała któras z was przypadek że gdy natrze się włosy olejkiem rycynowym to potem skóra i włosy są tłuste jak po tygodnu niemycia i nie sposób było to zmyć? Ja tak miałam rok temu. Rutynowo nakłałam na włosy naftę i olejek i wpadłam na pomysł z dotarcia do nasady. Potem zaczał sie dramat bo po zmyciu zostało mi masło na głowie. Myłam włosy chyba z 7 razy mocnym krystalicznym szamponem (wcześniej był to Fructis 2w1) aż w końcu doprowadziłam włosy do w miare możliwego stanu. Co ciekawsze ilekroć potem umyłam włosy Fructise, na mojej głowie znów pojawiało się masło! Dlatego już nigdy wiecej nie stosowałam nafty i olejku a szampony Fructis omijam szerokim łukiem. Może mi ktoś wyjaśnić czemu zwykły szampon nawracał mi te tluste włosy? Przecież nie dodawałam do niego niczego.... |
2007-05-05, 18:38 | #57 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Co do tego octu, ja stosowałam zwykły, kuchenny. Nie wiem, czy ocet winny się do tego nadaje. Co do zapachu, to szybko wietrzeje z włosów, pod warunkiem, że się je dobrze przepłucze po occie.
|
2007-05-05, 20:05 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 272
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
A tym octem to się płuka po każdym myciu? Bo chyba byłabym zainteresowana, bardzo lubię domowe kosmetyki. Jutro zamierzam zrobić sobie błyszczyk.
__________________
Moje ubrania itd. na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=259712 Moje życzenia: Panterka, czarna ołówkowa, torby |
2007-05-07, 08:54 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Hmmm... Prawdę mówiąc ja bym się bała używać do włosów takiego zwykłego octu. Czytałam o nabłyszczającym działaniu octu na włosy wiele razy i zawsze pisali o tym, że musi być to ocet winny...
__________________
Jesteś! |
2007-05-11, 16:17 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Cieńkie łamliwe włosy-desperacja!
Bez paniki, ja używałam zwykłego octu przez wiele miesięcy i wcale nie zaszkodził moim włosom, a fantastycznie je nabłyszczał.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.