Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[baja_86]

Napisane przez margo80

coś ku przestrodze przyszłych mam (bo te, które już mają dzieciaczki, pewnie nie będą tym zdziwione)

ale nam Ewka numer wywinęła.
od tygodnia ma schowany nocnik, głównie za to, że dla zabawy sikała nie siadając na niego, tylko wisząc tyłkiem w powietrzu i zalewała wszystko wokół, a szczytem szczytów było celowe nasikanie na podłogę we własnym pokoju. nawet nie wysilała się, żeby udawać, że próbowała do nocnika. od tamtej pory chodzi do toalety, nigdy nie było żadnych problemów. dziś wraca, a ja czuję mimo zatkanego nosa jakiś taki "łazienkowy" zapach. nawet się ucieszyłam, że nos mi się odetkał, pytałam małża, co to tak pachnie, a okazało się, że to Ewka właśnie. poszła na siku, załatwiła sprawę, po czym wzięła gąbkę, którą myję sedes, pomiziała nią sobie w kibelku po takim żelowym krążku i jak się później przyznała "umyła sobie tym pupę".
zgon na miejscu.
chowam wszystko, czym jeszcze nie powinna się umyć...

dzieci to mają fantazję

Napisane przez elunka88

Baja, szukałaś na dziale męskim? Ja też byłam pewna że u nas nie ma,bo sprawdzałam na damskim, a dziewczyny mnie uświadomiły, że to na męskim tam gdzie rzeczy dziecięce.

Kochana, smaruj cały czas

W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

A wiesz, że nie, u nas ten sklep ma 2 poziomy, byłam tylko na damskim, bo do głowy mi nie przyszło, że to może być na górze. Następnym razem sprawdzę dokładniej
Brzuszek już widoczny

Na razie mam jedną parę jeansów ciążowych, ale trochę dużych, jedną spódnicę ciążową i czarne spodnie-legginsy, w które się mieszczę. Gorzej z bluzeczkami, bo wszystkie stara stają się bardzo opięte i trochę przykrótkie. Muszę tym razem zapolować na coś na all

[asienka213]

Napisane przez mmhym

Przekichane. Bardzo Wam współczuję, dziewczyny. Ja może teścia nie mam najlepszego na świcie, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Muszę ich bardziej docenić

to samo chcialam napisac Jak czytam o relacjach dziewczyn z tesciowymi to dochodze do wniosku, ze moi sa calkiem w porzadku i nie mam co na nich narzekac

Napisane przez margo80

my na jutrzejsza wizytę zabieramy córkę, bo wyjątkowo nie mamy jej z kim zostawić. Juz ja o tym poinformowaliśmy, ze idziemy podglądać dzidziusia. Ucieszyła się.

Szkoda, ze na hasło przedszkole reakcja jest odwrotna. Po ponad tygodniu chorowania jutro zaczynamy od nowa, a ona juz teraz płacze, mówi, ze nie chce tam iść, boi się zostać sama...

moja cora tez chcialaby isc ze mna, ale nastepna wizyte mam jeszcze dowcipnie, wiec musi poczekac Za to tz wchodzi ze mna obojetnie jak mnie bada, stoi za mna i tyle w 1 ciazy tez tak bylo

Trzymam kciuki, zeby szybko sie oswoila z przedszkolem Chyba kazde dziecko predzej czy pozniej musi to przejsc

elunka, koziemleko za brzuszki i wcale nie sa az tak duze jak na 17 tydz

Napisane przez 23Paula23

aż brak mi słów :
http://www.wiocha.pl/997657,16-latka-Kompromitacja

[nadzwyczajna]

Dziewczyny. Która z was bierze Femibion Natal 2? Bo ja dostalam opakowanie próbne od lekarza na kilka dni ale bede musiała kupić.
Któraś z was znalazła identyczny skład taniej i nie pamiętam co.
Help me

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Kochana, smaruj cały czas

Myślisz, że jest sens? Kurde ale się podłamałam - chociaż może gdybym się nie smarowała, to by było ich więcej

Dziewczyny macie śliczne brzuszki

Ale dzisiaj brzydka pogoda - w takie dni zazdroszczę tym, które mogą zostać dłużej w łóżku

[justine_87]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Która z was bierze Femibion Natal 2? Bo ja dostalam opakowanie próbne od lekarza na kilka dni ale bede musiała kupić.
Któraś z was znalazła identyczny skład taniej i nie pamiętam co.
Help me .

Ooo, też się chętnie dowiem, bo zapłaciłam za jedno opakowanie 59zł

Witajcie Kochane
Czytam Was, ale sił brak na pisanie... Całą energię wyciąga ze mnie praca.
Dziś dowiedziałam się, że stażystka, która miała mnie zastąpić wycofała się (może odbyć staż gdzieś indziej), a ja już nie mam siły na chodzenie do pracy...
Szef chyba ooochu... stracił rozum, bo myśli, że teraz przyjdę do pracy 7 dni pod rząd!!! Od poniedziałku do niedzieli po 8h!!!
Już nie mam siły się denerwować.

Trzyma mnie przeziębienie a ja chodzę do pracy, bo gdy mnie nie ma, to cała siedziba firmy jest zamknięta... Chciałam wytrzymać ten tydzień i iść na zwolnienie...

A tak w ogóle to jestem już w 15tc, a codziennie rano wymiotuję Choć co prawda mogę już więcej rzeczy jeść

[magduś2]

Napisane przez justine_87

A tak w ogóle to jestem już w 15tc, a codziennie rano wymiotuję Choć co prawda mogę już więcej rzeczy jeść

współczuję, ja ani razu nie wymiotowałam

[111kicia111]

Cześć dziewczyny!

elunka, koziemleko super brzuszki Mój juz tez jest widoczny. Mieszcze się jeszcze w swoje stare jeans pewnie dlatego że to biodrówki i zapinam je pod brzuchem. Musze się wybrac na zakupy bo za niedługo nie będe juz miała co na siebie włożyć

3 dni sie strasznie męczyłam z przeziebieniem. Na szczescie dzisiaj juz mi lepiej. Leczyłąm sie domowymi sposobami ale raz w nocy wzięłam apap bo juz nie mogłam wytrzymac tak mnie głowa bolała. Potem miałam wyrzuty sumienia po co ja wziełam tą tabletkę! Pocieszam sie faktem że była tylko jedna i ponoć nie zaszkodzi dziecku.
Najgorszy dla mnie był kaszel, bo był taki duszacy i jak kaszlałam to az mnie w klatce bolało i brzuch na dole mnie bolała. Dzisiaj na szczęście juz mi się odrywa i jest duzo lepiej.

Juz nie moge się doczekać wizyty za tydzień.

Co do tesciów to ja nie mam z nimi dobrego kontaktu. Mieszkaja blisko nas ale widujemy się bardzo żadko. Tesciowa lubi sie we wszystko wtrącac ale mój mężuś na to nie pozwala. Kilka razy ją upomniał i jest spokój. Ja ich nie odwiedzam bo i nie mam po co a oni do mnie nie przychodzą bo nie maja samochodu a do nas trudno sie dostac bez auta. Mam świety spokój. Moje bratowe natomiast mieszkaja blisko swojej matki i ona jest dosłownie codziennie u nich i siedzi nie raz cały dzień. Ale to może i inna sytuacja bo to ich matka.

Miłego dnia!

[mmhym]

Dzień dobry

Napisane przez margo80

ale nam Ewka numer wywinęła.
od tygodnia ma schowany nocnik, głównie za to, że dla zabawy sikała nie siadając na niego, tylko wisząc tyłkiem w powietrzu i zalewała wszystko wokół, a szczytem szczytów było celowe nasikanie na podłogę we własnym pokoju. nawet nie wysilała się, żeby udawać, że próbowała do nocnika. od tamtej pory chodzi do toalety, nigdy nie było żadnych problemów. dziś wraca, a ja czuję mimo zatkanego nosa jakiś taki "łazienkowy" zapach. nawet się ucieszyłam, że nos mi się odetkał, pytałam małża, co to tak pachnie, a okazało się, że to Ewka właśnie. poszła na siku, załatwiła sprawę, po czym wzięła gąbkę, którą myję sedes, pomiziała nią sobie w kibelku po takim żelowym krążku i jak się później przyznała "umyła sobie tym pupę".
zgon na miejscu.
chowam wszystko, czym jeszcze nie powinna się umyć...

O matko kochana, nie ma żadnej wysypki czy innego uczulenia? Przecież to żrące pewnie...

Napisane przez elunka88

Te same wady zauważyłam
Kupiłam 1 jeansy za 150 zł i drugie były 50% tańsze, to wzięła czarne jeansy i były obniżone na 40 zł. Mam nadzieję że mi starczą te 2 pary, bo to jednak dosłownie na 4-5 miesięcy.

W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

Ja też mam 2 pary dzinsów, jedne chyba bardziej na teraz, bo są bardziej obcisłe. Dresy i sukienkę i mam nadzieję, że to wystarczy

Brzuszek masz super, wg mnie nie da się ukryć, że masz lokatora

Napisane przez koziemleko

Przesyłam jego fotę

Fajny, bardzo okrąglutki

Napisane przez teQiba

Myślisz, że jest sens? Kurde ale się podłamałam - chociaż może gdybym się nie smarowała, to by było ich więcej

Ja myślę, że powinnaś dalej się smarować... Bo może stosunkowo szybko Ci wyskoczyły i dlatego. A później pewnie w okolicach porodu urosną Ci jeszcze bardziej i wtedy tez musisz mieć skórę uelastycznioną. Ja powiem szczerze, że chyba rozstępami na piersiach słabo się przejmę, bo ogólnie mam je nieciekawe. Za to brzuch, dupcię i udka smaruje ostro.. I trzymam za nie kciuki

Napisane przez justine_87

Witajcie Kochane
Czytam Was, ale sił brak na pisanie... Całą energię wyciąga ze mnie praca.
Dziś dowiedziałam się, że stażystka, która miała mnie zastąpić wycofała się (może odbyć staż gdzieś indziej), a ja już nie mam siły na chodzenie do pracy...
Szef chyba ooochu... stracił rozum, bo myśli, że teraz przyjdę do pracy 7 dni pod rząd!!! Od poniedziałku do niedzieli po 8h!!!
Już nie mam siły się denerwować.

Właśnie myślałam o Tobie wczoraj. Przekichane masz. Wszystko idzie nie tak - szefuncio
Ale gratulacje za 15 tydzień.




A co do Rozmów w toku, to kiedyś oglądałam jakiś odcinek i: dziewczyna powiedziała, że szuka rodzeństwa, bo część jest w domach dziecka. Ma ich siedmioro. Ewa się pyta a gdzie reszta? Ona na to, że z ojcami. I okazało się, że jest ich 8, a każde ma innego ojca... Matka nie wychowywała chyba żadnego.
Co można powiedzieć?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

A jeszcze chciałam się Was zapytać. Kiedyś już któraś o to pytała i ja się chcę upewnić. Jestem w 14t6d i coś w podbrzuszu czuję praktycznie cały czas, różne to są "bóle": coś mnie zakłuje, gdzieś tam gniecie i tak cały czas. I jak nacisnę palcem to tez tak jakby boli. To jest normalne czy już za dużo?
Bo nie wiem np czy gdybym miała jakieś skurcze, to bym odróżniła.

[justine_87]

Napisane przez magduś2

współczuję, ja ani razu nie wymiotowałam

Farciara!

Napisane przez 111kicia111

Cześć dziewczyny!

elunka, koziemleko super brzuszki Mój juz tez jest widoczny. Mieszcze się jeszcze w swoje stare jeans pewnie dlatego że to biodrówki i zapinam je pod brzuchem. Musze się wybrac na zakupy bo za niedługo nie będe juz miała co na siebie włożyć

3 dni sie strasznie męczyłam z przeziebieniem. Na szczescie dzisiaj juz mi lepiej. Leczyłąm sie domowymi sposobami ale raz w nocy wzięłam apap bo juz nie mogłam wytrzymac tak mnie głowa bolała. Potem miałam wyrzuty sumienia po co ja wziełam tą tabletkę! Pocieszam sie faktem że była tylko jedna i ponoć nie zaszkodzi dziecku.
Najgorszy dla mnie był kaszel, bo był taki duszacy i jak kaszlałam to az mnie w klatce bolało i brzuch na dole mnie bolała. Dzisiaj na szczęście juz mi się odrywa i jest duzo lepiej.

Juz nie moge się doczekać wizyty za tydzień.

Co do tesciów to ja nie mam z nimi dobrego kontaktu. Mieszkaja blisko nas ale widujemy się bardzo żadko. Tesciowa lubi sie we wszystko wtrącac ale mój mężuś na to nie pozwala. Kilka razy ją upomniał i jest spokój. Ja ich nie odwiedzam bo i nie mam po co a oni do mnie nie przychodzą bo nie maja samochodu a do nas trudno sie dostac bez auta. Mam świety spokój. Moje bratowe natomiast mieszkaja blisko swojej matki i ona jest dosłownie codziennie u nich i siedzi nie raz cały dzień. Ale to może i inna sytuacja bo to ich matka.

Miłego dnia!

U mnie też będzie taka sama sytuacja - za ścianą w "bliźniaku" będzie mieszkać moja siostra, a do naszej Mamity będziemy miały jakieś 200m, więc będziemy często się odwiedzać, choćby po to, żeby zobaczyć się z 6-letnią siostrą
Co za dużo to nie zdrowo, więc mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie przesadzać z przesiadywaniem u siebie
Ale bardzo się cieszę, że mój Bejbik będzie miał towarzystwo do zabawy - rok starszego brata ciotecznego

[koziemleko]

Napisane przez magduś2

współczuję, ja ani razu nie wymiotowałam

Ja tak samo

Napisane przez mmhym

1. Ja też mam 2 pary dzinsów, jedne chyba bardziej na teraz, bo są bardziej obcisłe. Dresy i sukienkę i mam nadzieję, że to wystarczy
2. Fajny, bardzo okrąglutki
3. A co do Rozmów w toku, to kiedyś oglądałam jakiś odcinek i dziewczyna powiedziała, że szuka rodzeństwa, bo część jest w domach dziecka. Ma ich siedmioro. Ewa się pyta a gdzie reszta? Ona na to, że z ojcami. I okazało się, że jest ich 8, a każde ma innego ojca... Matka nie wychowywała chyba żadnego.
4. A jeszcze chciałam się Was zapytać. Kiedyś już któraś o to pytała i ja się chcę upewnić. Jestem w 14t6d i coś w podbrzuszu czuję praktycznie cały czas, różne to są "bóle": coś mnie zakłuje, gdzieś tam gniecie i tak cały czas. I jak nacisnę palcem to tez tak jakby boli. To jest normalne czy już za dużo?

Bo nie wiem np czy gdybym miała jakieś skurcze, to bym odróżniła.

1. To i tak dużo masz Wydaje mi się, że ilość tych ciuszków zależy czy ktoś pracuje czy nie. Bo do pracy to wiadomo, że trzeba mieć dużo na zmianę, ale jak ktoś siedzi w domu to może w dresie przeczekać i tylko na wyjście założyć coś ciążowego i będzie dobrze
2. Dzięki Mi jest właśnie głupio, że już mam taki balon, a koleżanka nie miała nawet takiego w 6 mc-u
3. Co za matka , chociaż z drugiej strony co za facet zadaje się z kobietą, która porzuciła swoje dziecko i w dodatku robi jej następne
4. Ja też mam takie dziwne bóle. Jak nie zapomnę to zapytam się o nie jutro gina. Mnie boli jak nacisnę, po lewej stronie tam gdzie zazwyczaj był jajnik. One teraz też tam są, czy się przemieszczają? Po prawej stronie nic nie boli, mogę naciskać i nic

[mmhym]

Napisane przez koziemleko

1. To i tak dużo masz Wydaje mi się, że ilość tych ciuszków zależy czy ktoś pracuje czy nie. Bo do pracy to wiadomo, że trzeba mieć dużo na zmianę, ale jak ktoś siedzi w domu to może w dresie przeczekać i tylko na wyjście założyć coś ciążowego i będzie dobrze
2. Dzięki Mi jest właśnie głupio, że już mam taki balon, a koleżanka nie miała nawet takiego w 6 mc-u
3. Co za matka , chociaż z drugiej strony co za facet zadaje się z kobietą, która porzuciła swoje dziecko i w dodatku robi jej następne
4. Ja też mam takie dziwne bóle. Jak nie zapomnę to zapytam się o nie jutro gina. Mnie boli jak nacisnę, po lewej stronie tam gdzie zazwyczaj był jajnik. One teraz też tam są, czy się przemieszczają? Po prawej stronie nic nie boli, mogę naciskać i nic

1. Ja nie chodzę do pracy, ale 2 zakupy z mojej listy to ciucholandowe za 15 złotych razem, dresy za 20 i jedne nowe dzinsy czarne sobie kupiłam w H&M za 80 więc niedużo wydałam a zapotrzebowanie z górką uzupełniłam - na te dzinsy ze sklepu pozwoliłam sobie, jak się okazało, że kurtki zimowej nie będę musiała kupować
2. Wiesz co, nie gadaj głupot. Każdy brzuszek inny, Ty masz przecież już 5 miesiąc za pasem. I wyglądasz super
3. Jak się dowiesz od lekarza, to napisz proszę jutro. Bo mnie przy ucisku nie bolą boki tylko po prostu no macica chyba.

[ag9]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Która z was bierze Femibion Natal 2? Bo ja dostalam opakowanie próbne od lekarza na kilka dni ale bede musiała kupić.
Któraś z was znalazła identyczny skład taniej i nie pamiętam co.
Help me

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Femibion 2 w aptece stacjonarnej ok. 47 zl u mnie w promocji.
Przejrzałam składy kilku innych i większej różnicy nie ma. Zasadniczo to i tak płaci się za nazwę "mama, natal, prenatal itp.". Osławione kwasy DHA to zwyczajny tran. A witaminy mogą być jakiekolwiek inne. Femibion się bardzo reklamuje, w aptekach, u ginekologów - stąd niektórzy właśnei to polecają.

Ja kupiłam Vita Miner Prenatal - 27 zł.

[tamga]

Napisane przez Ela87

Często oglądam pogromcę psów na tv i tam Cezar energicznym psom zakłada takie kamizelki, do których wkłada sie butelki z wodą i psy się wtedy męczą i potrzebują mniej ruchu Nie wiem czy coś takiego jest w Polsce.

oo to ciekawe, przydałoby się dla mojej ale po to żeby zgubiła kilka zbędnych kilogramów mama ją strasznie spasła
choć tutaj gdzie teraz mieszkam mam króliczkę i też jest jakaś taka grubiutka

[Ela87]

Napisane przez nadzwyczajna

Oglądałam ten program. Cycki opadają... Nie jestem w stanie tego nawet skomentować. I w ogóle podejście matki ktora w zasadzie pozwala 16 letniej córce zajść w ciążę.
Jak ja miałam 16 lat to dopiero zaczęłam się interesować chlopcami.

Ja wiem, że Rozmowy w Toku to jest mistyfikacja. Koleżanka z klasy mojego brata była tam i wszystko co powiedziała to oni dla niej napisali. Jedyne co powiedziała od siebie, to że lubi tatuaże, ale o cięciu zębów i tatuowaniu oczu kazali jej powiedzieć. Zarobiła naprawdę dużo

Napisane przez teQiba

Ja jestem w szoku pod wzgledem rozmiaru, ale jest mi rowniez przykro przez to - pojawily sie pierwsze rozstepy na piersiach dopiero dzisiaj w ostrym swietle przymierzalni to zauwazylam Smarowanie mnie nie uratowalo - juz nie mam nawet motywacji zeby sie dalej smarowac

Smarowanie nie tylko zapobiega rozstępom, ale jak też je zmniejsza i ma sprawić, że będzie ich mniej. Widać masz podatną skórę, więc tym bardziej powinnaś się smarować.

Napisane przez cambria04

Zapomniałam się pochwalić,że już poczułam pierwsze ruchy Nie za często, ale ktoś od środka puka
Za to brzuszek mi już wyskoczył w tym tygodniu całkiem ciążowy. Zaskoczyło mnie to Wcześniej się też pojawiał, ale wieczorem, a rano znikał teraz to jest rano, a wieczorem ogromny haha

Ale super Gratulację za ruchy

Napisane przez margo80

coś ku przestrodze przyszłych mam (bo te, które już mają dzieciaczki, pewnie nie będą tym zdziwione)

No to Wam się Ewa udała uśmiałam się jak to czytałam wredna babka z niej rośnie taka typowa kobieta

Napisane przez elunka88

W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

Przez koszulę też widać jakbym nie znała, to bym pomyślała, że młoda ciąża, ale dopiero co po porodzie

Napisane przez koziemleko

Odnośnie brzucha to ja mam wrażenie, że mój jest większy Przesyłam jego fotę

Ja mam podobny

Napisane przez mmhym

A jeszcze chciałam się Was zapytać. Kiedyś już któraś o to pytała i ja się chcę upewnić. Jestem w 14t6d i coś w podbrzuszu czuję praktycznie cały czas, różne to są "bóle": coś mnie zakłuje, gdzieś tam gniecie i tak cały czas. I jak nacisnę palcem to tez tak jakby boli. To jest normalne czy już za dużo?
Bo nie wiem np czy gdybym miała jakieś skurcze, to bym odróżniła.

Ja dzisiaj wskoczyłam w 15 tydzień i ciągle mnie coś zakłuje, coś zaboli. Czasami bóle jak @. Nie panikuję. Byłam u lekarza i wszystko w porządku.

Napisane przez justine_87

Farciara!

U mnie też będzie taka sama sytuacja - za ścianą w "bliźniaku" będzie mieszkać moja siostra, a do naszej Mamity będziemy miały jakieś 200m, więc będziemy często się odwiedzać, choćby po to, żeby zobaczyć się z 6-letnią siostrą
Co za dużo to nie zdrowo, więc mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie przesadzać z przesiadywaniem u siebie
Ale bardzo się cieszę, że mój Bejbik będzie miał towarzystwo do zabawy - rok starszego brata ciotecznego

Ja do mojej mamy będę miała może z 30 metrów. Teraz mieszkamy z nią. Ale moja mama jak ją nie zaproszę to sama raczej nie przyjdzie. Czasami tylko zadzwoni i się spyta, czy może wpaść na kawe za np. 3 dni Na tyle ceni naszą prywatność Tak było jak wynajmowaliśmy. Chyba ja częściej będę u niej

Napisane przez koziemleko

1. To i tak dużo masz Wydaje mi się, że ilość tych ciuszków zależy czy ktoś pracuje czy nie. Bo do pracy to wiadomo, że trzeba mieć dużo na zmianę, ale jak ktoś siedzi w domu to może w dresie przeczekać i tylko na wyjście założyć coś ciążowego i będzie dobrze
2. Dzięki Mi jest właśnie głupio, że już mam taki balon, a koleżanka nie miała nawet takiego w 6 mc-u

A myślałam, że to ja jestem nienormalna
Mam spodnie dresowe, które spasują jak będę większa i mam spodnie, które teraz są za duże i używam paska, później mogę przeszyć guzik i będę miała sporo miejsca na brzuch, więc żadnych spodni raczej nie kupię. Chyba, że w lumpeksie za góra 20zł będą
Bluzek też nie będę kupowała. Mam kilka długich do połowy uda, troszkę starych więc akurat teraz nie będzie mi ich szkoda jak się rozciągną.
Jedyny problem to z długim rękawem. Na jesień mam bluzę z futerkiem dość dużą, więc akurat, ale nie wiem co w zimie z kurtką Chociaż mam pewnien plan. Nosić tą grubą bluzę z futerkiem a na to od mamy kurtkę przeciwdeszczową z polarem, ale nie wiem jaka duża będę .

Moja siostra powiedziała mi, że ona w 4 miesiącu miała taki bęben, że się jej ludzie pytali czy już ma termin

[tamga]

Napisane przez ag9

My mamy akurat kundelka (swoją drogą one są najfajnieszje), i to 13-letniego. Ale od 8 lat działam w schronisku dla zwierząt, teraz w fundacji, zajmuję się psami i je uwielbiam - stąd moja opinia. Jestem ogromną zwolenniczką wychowywania dzieci przy zwierzętach, nawet jeśli wiąże się to z kurzem czy sierścią.
A każdy pies ma też inny charakter, ale generalnie labki to psy wodne, aportujące i "pracujące". Tak samo nie mogę znieść yorków trzymanych na kanapie w ubrankach albo noszonych w torebce. York to terier, hodowany do tępienia myszy, a nie piesek ozdobny....


W ogóle to zaczęłam dziś 15 tydzień ... kiedy to zleciało?

Aha, polecałyście mi kiedyś witaminy - kupiłam w końcu Vita Miner Preanatal z kwasami DHA. Zapłaciłam 27 zł, a Femibion 2 z takim samym składem 47 zł ...

Dziewczyny, o co chodzi z tym stawianiem się macicy?

Aha, i czy macie jakieś doświadczenia z wózkami marki Jane? Znaleźliśmy dziś z TZ fajny komis dziecięcy, masa ciuszków, wózki i inne akcesoria. Jest właśnie fajny wózek, full wypas za 900 zł. Podobno nowe ponad 2 tys.

tak kundelki zdecydowanie są najlepszymi psiakami, są kochające i wierne jak żaden! zawsze marzyłam by przygarnąć psiaka ze schroniska
ja jako roczny bobas dostałam na urodziny psiaka, był to bokser i mogę szczerze powiedzieć, że wychował się na mega spokojnego i niegroźnego psa. dzieci mogły na nim siadać, łapać za uszy, zabierać miskę z jedzeniem, a on nigdy ani warknął. dożył 12 lat, a potem musieliśmy go uśpić bo miał padaczkę pamiętam, że bardzo to przeżyłam, bo był to mój najlepszy przyjaciel jako dzieciaka jedynym minusem było, że był duży i niestety nie mogłam go trzymać na smyczy na spacerach bo był za silny
a jakiego pieska polecasz dla rodzin? ja marzę o tym aby mieć jakiegoś kiedy moja rodzina będzie już w komplecie i uporamy się ze wszystkimi problemami choć możliwe, że będzie to jakiś owczarek, bo mój chłopak będzie policjantem (teraz jest na szkole) i jak każdy on chce koniecznie wilczura!

juz 15tydz! gratuluje! u mnie dziś zaczyna się12

[Ela87]

Napisane przez tamga

oo to ciekawe, przydałoby się dla mojej ale po to żeby zgubiła kilka zbędnych kilogramów mama ją strasznie spasła
choć tutaj gdzie teraz mieszkam mam króliczkę i też jest jakaś taka grubiutka

My Polacy mamy manię tuczenia zwierząt. W innych krajach też się takie zdarzają, ale ostatnio czytałam, że u nas nagminnie. Jak ktoś widzi zdrowego szczupłego psa, to zaraz chce go utuczyć. Z fretkami mamy to samo. Moje są chude, ale wiem, że nie są głodzone. Raz były spasione i jak patrze na te zdjęcia to aż wstyd

Jak wizyta?

[kate1623]

Hej Dziewczyny

Napisane przez elunka88

W załączeniu foto jak mam szerszą koszulę czy żakiet to aż tak nie widać. ale w zwykłym t-shirt to tak

Bardzo ladny brzuszek

Napisane przez 23Paula23

aż brak mi słów :
http://www.wiocha.pl/997657,16-latka-Kompromitacja

brak słów

Napisane przez koziemleko

Odnośnie brzucha to ja mam wrażenie, że mój jest większy Przesyłam jego fotę

Ooo masz podobny do mojego tak mi się wydaje czy już Ci się robi ta linia na brzuchu? No mi zaczyna już pod pępkiem

Dziewczyny mam zmartwienie które przeradza się już w przerażenie. Od wczoraj rana nic nie czuje w brzuchu... Jeszcze nie czułam kopniaków ale coś tam bulgotało coś pukło a od wczoraj totalnie nic! Dodatkowo w nocy mi się bardzo złe rzeczy śnily związane z moją rodziną ( tak trochę wierzymy w domu w takie sny ). Mąż też zawsze przykłada ucho bo coś mu tam się przelewa, a wczoraj nic nie słyszał i też się zmartwił. Coś czuje że jak nic nie poczuje do jego powrotu z pracy to jedziemy na usg bo jestem przerażona

[teQiba]

Napisane przez justine_87

Ooo, też się chętnie dowiem, bo zapłaciłam za jedno opakowanie 59zł

Witajcie Kochane
Czytam Was, ale sił brak na pisanie... Całą energię wyciąga ze mnie praca.
Dziś dowiedziałam się, że stażystka, która miała mnie zastąpić wycofała się (może odbyć staż gdzieś indziej), a ja już nie mam siły na chodzenie do pracy...
Szef chyba ooochu... stracił rozum, bo myśli, że teraz przyjdę do pracy 7 dni pod rząd!!! Od poniedziałku do niedzieli po 8h!!!
Już nie mam siły się denerwować.

Trzyma mnie przeziębienie a ja chodzę do pracy, bo gdy mnie nie ma, to cała siedziba firmy jest zamknięta... Chciałam wytrzymać ten tydzień i iść na zwolnienie...

A tak w ogóle to jestem już w 15tc, a codziennie rano wymiotuję Choć co prawda mogę już więcej rzeczy jeść

Co za szef!
Ja rozumiem, że on ma problem, ale tym bardziej powinno mu zależeć nad tym, żeby Cię nie przegonić i jakoś współpracować tak żeby obie strony były zadowolone.
Chociaż u mnie też się za bardzo nie przejmują - czekam tylko na koniec października, bo u nas zawsze wtedy są nadgodziny (czasem nawet o 1 w nocy wracałam do domu, a następnego dnia znowu na 8) - chyba się zdziwią jak powiem że tym razem nie nie mam najmniejszego zamiaru zostawać

Napisane przez mmhym

Ja myślę, że powinnaś dalej się smarować... Bo może stosunkowo szybko Ci wyskoczyły i dlatego. A później pewnie w okolicach porodu urosną Ci jeszcze bardziej i wtedy tez musisz mieć skórę uelastycznioną. Ja powiem szczerze, że chyba rozstępami na piersiach słabo się przejmę, bo ogólnie mam je nieciekawe. Za to brzuch, dupcię i udka smaruje ostro.. I trzymam za nie kciuki

Ja mam mieszane uczucia - niby lubię swój biust, ale z drugiej strony jednak mało kto je tam będzie widział
No trudno - liczyłam się z tym że po ciąży już nie będę taka laska jak przed

[tamga]

Napisane przez Ela87

My Polacy mamy manię tuczenia zwierząt. W innych krajach też się takie zdarzają, ale ostatnio czytałam, że u nas nagminnie. Jak ktoś widzi zdrowego szczupłego psa, to zaraz chce go utuczyć. Z fretkami mamy to samo. Moje są chude, ale wiem, że nie są głodzone. Raz były spasione i jak patrze na te zdjęcia to aż wstyd

Jak wizyta?

coś w tym jest. ale to chyba dlatego, że lubimy karmić 'coś' co je i nie wybrzydza, jak wszystkie babcie karmią swoje wnuki ja osobiście nawet chomiki utuczyłam, były to miniaturki i mam wrażenie, że były szersze niż dłuższe a teraz tuczę tylko siebie, rozpaczałam w weekend chłopakowi, że będę tłusta jak tak dalej pójdzie bo już przytyłam parę ładnych kilo, na co on, że jeśli będę zdrowo jadła to nie bęzie tak źle... i wtedy zobaczył mnie z czekoladą, żelkami i torebką cukierków w ręku chyba jednak zmienił zdanie


niezapomnijkaa09 strasznie Ci współczuje.. też nie trawię tego typu ludzi, którzy wcinają się w nie swoje życie. i jeszcze te teksty, że to bęzie JEJ niuniuś... ja bym chyba udusiła tą kobietę gołymi rękoma albo wstała od stołu i uciekła z płaczem ale ważne, że TŻ rozumie, że Cię to denerwuje, ułoży się wszystko

[nadzwyczajna]

Napisane przez ag9

Femibion 2 w aptece stacjonarnej ok. 47 zl u mnie w promocji.
Przejrzałam składy kilku innych i większej różnicy nie ma. Zasadniczo to i tak płaci się za nazwę "mama, natal, prenatal itp.". Osławione kwasy DHA to zwyczajny tran. A witaminy mogą być jakiekolwiek inne. Femibion się bardzo reklamuje, w aptekach, u ginekologów - stąd niektórzy właśnei to polecają.

Ja kupiłam Vita Miner Prenatal - 27 zł.

No właśnie nie wiem co zrobić, bo kazał mi brać Femibion i w sumie nie wiem co zrobić. Drogie to cholerstwo. W domu mam falvlit mama i może to brać zanim nie będę miała pieniędzy, a femibionu mam tylko na tydzień.

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Moja siostra powiedziała mi, że ona w 4 miesiącu miała taki bęben, że się jej ludzie pytali czy już ma termin

Biedna siostra

Napisane przez Ela87

My Polacy mamy manię tuczenia zwierząt. W innych krajach też się takie zdarzają, ale ostatnio czytałam, że u nas nagminnie. Jak ktoś widzi zdrowego szczupłego psa, to zaraz chce go utuczyć. Z fretkami mamy to samo. Moje są chude, ale wiem, że nie są głodzone. Raz były spasione i jak patrze na te zdjęcia to aż wstyd

Oj tak - jak poproszę rodziców żeby zajęli się psem, to zaledwie przez weekend potrafią z niej zrobić kwadrat i jeszcze są z siebie dumni , bo przecież tak biednie wyglądała

Napisane przez kate1623

Dziewczyny mam zmartwienie które przeradza się już w przerażenie. Od wczoraj rana nic nie czuje w brzuchu... Jeszcze nie czułam kopniaków ale coś tam bulgotało coś pukło a od wczoraj totalnie nic! Dodatkowo w nocy mi się bardzo złe rzeczy śnily związane z moją rodziną ( tak trochę wierzymy w domu w takie sny ). Mąż też zawsze przykłada ucho bo coś mu tam się przelewa, a wczoraj nic nie słyszał i też się zmartwił. Coś czuje że jak nic nie poczuje do jego powrotu z pracy to jedziemy na usg bo jestem przerażona

Nie denerwuj się, może jakoś dzidzia się tak przesunęła że Ty nic nie czujesz ale ona sobie fika gdzieś z tyłu...

[Rossa1988]

dziewczyny, miałam okropny weekend, nie chciałam wam narzekać... dzisiaj mam wizytę w poradni chorób odzwierzęcych i pasożytniczych, żeby potwierdzić toxo, ale z tego co rodzinny i gin powiedzieli to raczej to świeże zakarzenie;/// trzymajcie kciuki, bo ja mam jednak złudzenia, że może to jakiś błąd w wynikach

co do rozstępów to ja mam kilka starych na jednej piersi, smaruje się olejkiem do masażu z alterry brzoza i pomarańcza, a Tż kupił mi dzisiaj jeszcze balsam z dax xosmetics perfecta mama (jest teraz promocja w rossmanie) a Wy czego używacie??

myślałyście o tym jak wzmocnić odporność w tym jesiennym okresie? czytałam trochę o tranie, ale są różne opinie... jedni polecają, a drudzy odradzają ze względu na witaminę A, której nadmiar w ciąży jest niewskazany..

[koziemleko]

Napisane przez Ela87

Moja siostra powiedziała mi, że ona w 4 miesiącu miała taki bęben, że się jej ludzie pytali czy już ma termin

Napisane przez kate1623

Ooo masz podobny do mojego tak mi się wydaje czy już Ci się robi ta linia na brzuchu? No mi zaczyna już pod pępkiem

Dziewczyny mam zmartwienie które przeradza się już w przerażenie. Od wczoraj rana nic nie czuje w brzuchu... Jeszcze nie czułam kopniaków ale coś tam bulgotało coś pukło a od wczoraj totalnie nic! Dodatkowo w nocy mi się bardzo złe rzeczy śnily związane z moją rodziną ( tak trochę wierzymy w domu w takie sny ). Mąż też zawsze przykłada ucho bo coś mu tam się przelewa, a wczoraj nic nie słyszał i też się zmartwił. Coś czuje że jak nic nie poczuje do jego powrotu z pracy to jedziemy na usg bo jestem przerażona

Ooo... Aż szybko obejrzałam swój brzuch i na razie nie pojawia się tam żadna linia
Może to przez włosy, bo mam taki meszek pod pępkiem, bo ja z tych ciemno i mocno zarośniętych jestem

Nie martw się, dziecko jest najaktywniejsze w nocy kiedy śpisz, może tylko przeoczyłaś. A te przelewanie to pewnie w jelitach czy coś, mi się zawsze coś przelewa jak Tż położy mi głowę na brzuchu, nawet kilka lat przed ciążą

Napisane przez tamga

a teraz tuczę tylko siebie, rozpaczałam w weekend chłopakowi, że będę tłusta jak tak dalej pójdzie bo już przytyłam parę ładnych kilo, na co on, że jeśli będę zdrowo jadła to nie bęzie tak źle... i wtedy zobaczył mnie z czekoladą, żelkami i torebką cukierków w ręku chyba jednak zmienił zdanie

Biedny

Napisane przez Rossa1988

dziewczyny, miałam okropny weekend, nie chciałam wam narzekać... dzisiaj mam wizytę w poradni chorób odzwierzęcych i pasożytniczych, żeby potwierdzić toxo, ale z tego co rodzinny i gin powiedzieli to raczej to świeże zakarzenie;/// trzymajcie kciuki, bo ja mam jednak złudzenia, że może to jakiś błąd w wynikach

A bierzesz Rovamycine
Daj znać co powiedział lekarz trzymam kciuki

[Brzuchatka]

Witam dziewczyny po weekendzie. Ja cały tydzień na kompie tylko siedzę, więc w weekend od niego odpoczywam.

Pochwalę się Wam, że wczoraj babcie poinformowałam (choć to 13 tydzień). Normalnie żal mi było 1 staruszeczki jak siedziała i DVD z usg ogladała i już nawet łez nie kryła. Też się rozczuliłam. Ale wiem, że to dla niej było cudowne przeżycie bo bała się, że nie doczeka prawnusi/prawnusia i stąd ten płacz.

Wyżalę się też, że w weekend sporo podróżowałam autem i 3 X zaliczyłam i po prostu załamana jestem. Mój limit to 20 km choć i tak nie zawsze.

Pojechaliśmy do znajomych na "parapetówkę" o po drodze w jedną i drugą stronę fontanna. Normalnie szkoda mi jeść dawać. Jeszcze dalej jestem taka padnięta, że o 22.00 już przy stole im usypiałam i trzeba było do domu wracać (mimo zaliczonej poobiedniej drzemki).

Od piątku jeszcze mnie coś pod pośladkiem rwie i ból promieniuje do pachwiny i martwię się co to. Miałyście coś podobnego?

Jeszcze od siedzenia przez 2 dni weekendu (teraz czeka mnie 5 w pracy) macica wiecznie boli (pewnie w skurczu jest) i spodnie uwierają bo za ciasne więc nie wiem jak przetrwam...

Światełkiem w tunelu jest to, że po 2 tygodniach kuracji chyba grzybki i będę mogła wrócić do luteiny.

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

Ooo... Aż szybko obejrzałam swój brzuch i na razie nie pojawia się tam żadna linia
Może to przez włosy, bo mam taki meszek pod pępkiem, bo ja z tych ciemno i mocno zarośniętych jestem

Nie martw się, dziecko jest najaktywniejsze w nocy kiedy śpisz, może tylko przeoczyłaś. A te przelewanie to pewnie w jelitach czy coś, mi się zawsze coś przelewa jak Tż położy mi głowę na brzuchu, nawet kilka lat przed ciążą

No ja już coś mam nawet tż to widzi

Martwie się bo czuje taką pustke w brzuchu i jeszcze na dodatek zaczyna mnie boleć. Zawsze mniej wiecej czułam że jest z której jest strony, a teraz dosłownie nic i to już drugi dzień leci. Nasza mała zawsze najaktywniejsza była miedzy 18 a 20 no w nocy nie mam pojęcia bo śpię. Trudno najwyżej stracę 120zl ale pojadę do lux-medu z tż który i tak tam musi dzisiaj być.

[tamga]

Napisane przez Brzuchatka

Witam dziewczyny po weekendzie. Ja cały tydzień na kompie tylko siedzę, więc w weekend od niego odpoczywam.

Pochwalę się Wam, że wczoraj babcie poinformowałam (choć to 13 tydzień). Normalnie żal mi było 1 staruszeczki jak siedziała i DVD z usg ogladała i już nawet łez nie kryła. Też się rozczuliłam. Ale wiem, że to dla niej było cudowne przeżycie bo bała się, że nie doczeka prawnusi/prawnusia i stąd ten płacz.

Wyżalę się też, że w weekend sporo podróżowałam autem i 3 X zaliczyłam i po prostu załamana jestem. Mój limit to 20 km choć i tak nie zawsze.

Pojechaliśmy do znajomych na "parapetówkę" o po drodze w jedną i drugą stronę fontanna. Normalnie szkoda mi jeść dawać. Jeszcze dalej jestem taka padnięta, że o 22.00 już przy stole im usypiałam i trzeba było do domu wracać (mimo zaliczonej poobiedniej drzemki).

Od piątku jeszcze mnie coś pod pośladkiem rwie i ból promieniuje do pachwiny i martwię się co to. Miałyście coś podobnego?

Jeszcze od siedzenia przez 2 dni weekendu (teraz czeka mnie 5 w pracy) macica wiecznie boli (pewnie w skurczu jest) i spodnie uwierają bo za ciasne więc nie wiem jak przetrwam...

Światełkiem w tunelu jest to, że po 2 tygodniach kuracji chyba grzybki i będę mogła wrócić do luteiny.

biedactwo najgorzej to chyba jest z tą pracą kiedy wiesz, że musisz a tak strasznie nie masz siły. ja z kolei chyba też zaczynam nie tolerować wszelkich podróży, wczoraj półgodzinna jazda autobusem, a ja nie mogłam dojść do siebie jeszcze godzinę później, co gorsze w sobotę w nocy musiałam wracac samochodem jako kierowca z wesela.. to była tragedia mimo, że to kilkanaście minut drogi

a jakie spodnie Cię uwierają? może trzeba zaupatrzyć się w takie na gumce? ja mam spory zestaw jeansów ale takich właśnie na gumce, troszke przypominają legginsy

[mmhym]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny mam zmartwienie które przeradza się już w przerażenie. Od wczoraj rana nic nie czuje w brzuchu... Jeszcze nie czułam kopniaków ale coś tam bulgotało coś pukło a od wczoraj totalnie nic! Dodatkowo w nocy mi się bardzo złe rzeczy śnily związane z moją rodziną ( tak trochę wierzymy w domu w takie sny ). Mąż też zawsze przykłada ucho bo coś mu tam się przelewa, a wczoraj nic nie słyszał i też się zmartwił. Coś czuje że jak nic nie poczuje do jego powrotu z pracy to jedziemy na usg bo jestem przerażona

Ja też sądzę jak Teqiba, że to raczej nic niepokojącego. Przeciez niektóre kobiety nie czują nic do 22 t. Może wcześniej dzieć leżał inaczej, a teraz ustawił się tak, że ruchy są mniej wyczuwalne.
Ale wiadomo, jak masz się bardzo denerwować, to zadzwoń do lekarza, a jak nie to jedź gdzieś to sprawdzić.


Rossa1988, trzymam mocno kciuki za wizytę
Co do smarowanka, to ja balsamem z babydreama, jak chyba większość tutaj b. dobry skład i dość tani, bo 11 zl
Na odporność nie biorę nic, ale co 2 dni łykam witaminy ciążowe, więc myślę, że one też jakoś pomogą.

Napisane przez Brzuchatka

Witam dziewczyny po weekendzie. Ja cały tydzień na kompie tylko siedzę, więc w weekend od niego odpoczywam.

Ponoć bóle w pachwinach to norma, od rozrastającej macicy.
Co do macicy to właśnie pisałam trochę wyżej, że mnie też trochę boli. A spodni nie wystarczy rozpiąć? Jak nie, to na zakupy i nie męcz się

[Rossa1988]

Napisane przez koziemleko

A bierzesz Rovamycine
Daj znać co powiedział lekarz trzymam kciuki

nie, byłam u rodzinnego w czwartek, a u gina w piątek... mówiłam, że w pn mam wizyte u specjalisty i to on ma zadecydować co dalej...

[ag9]

Napisane przez tamga

tak kundelki zdecydowanie są najlepszymi psiakami, są kochające i wierne jak żaden! zawsze marzyłam by przygarnąć psiaka ze schroniska
ja jako roczny bobas dostałam na urodziny psiaka, był to bokser i mogę szczerze powiedzieć, że wychował się na mega spokojnego i niegroźnego psa. dzieci mogły na nim siadać, łapać za uszy, zabierać miskę z jedzeniem, a on nigdy ani warknął. dożył 12 lat, a potem musieliśmy go uśpić bo miał padaczkę pamiętam, że bardzo to przeżyłam, bo był to mój najlepszy przyjaciel jako dzieciaka jedynym minusem było, że był duży i niestety nie mogłam go trzymać na smyczy na spacerach bo był za silny
a jakiego pieska polecasz dla rodzin? ja marzę o tym aby mieć jakiegoś kiedy moja rodzina będzie już w komplecie i uporamy się ze wszystkimi problemami choć możliwe, że będzie to jakiś owczarek, bo mój chłopak będzie policjantem (teraz jest na szkole) i jak każdy on chce koniecznie wilczura!

juz 15tydz! gratuluje! u mnie dziś zaczyna się12

U mnie także 15 tydzień tzn. 14t 3d - to chyba 15-ty tydzień?

Oczywiście polecam Ci kundelka. W przypadku dzieci, najlepiej adoptować albo ze schroniska w którym działa wolontariat - wtedy wolontariusze znają te psy i mogą Ci wybrać takiego, co do którego będzie wiadomo że nie ma morderczych zapędów do dzieci, albo z fundacji, gdzie psy z reguły mieszkają w domach tymczasowych do czasu znalezienia domu stałego -i wtedy wiadomo o nim wszystko.

Jeśli mimo wszystko będziecie chcieli psa rasowego, to pamiętaj że nie ma czegoś takiego jak "rasowy bez rodowodu". I tylko renomowana hodowla może Ci zapewnić że pies nie będzie miał np. spaczonej psychiki albo genetycznych wad. Już nie mówiąc o tym, że nie przyczynisz się do rozmnażania zwierząt przez idiotów wyłącznie dla zysku i trzymających zwierzęta w skandalicznych najczęściej warunkach.

A swoją drogą to piękne psy w typie owczarków można znaleźć także w schroniskach Jak będziesz kiedyś chciała psa to zgłoś się do mnie

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez nadzwyczajna

No właśnie nie wiem co zrobić, bo kazał mi brać Femibion i w sumie nie wiem co zrobić. Drogie to cholerstwo. W domu mam falvlit mama i może to brać zanim nie będę miała pieniędzy, a femibionu mam tylko na tydzień.

Ja bym zdecydowanie olała ten Femibion i brała to co masz czyli Falvit Mama ale zrobisz jak uważasz.

[mmhym]

Napisane przez kate1623

Martwie się bo czuje taką pustke w brzuchu i jeszcze na dodatek zaczyna mnie boleć. Zawsze mniej wiecej czułam że jest z której jest strony, a teraz dosłownie nic i to już drugi dzień leci. Nasza mała zawsze najaktywniejsza była miedzy 18 a 20 no w nocy nie mam pojęcia bo śpię. Trudno najwyżej stracę 120zl ale pojadę do lux-medu z tż który i tak tam musi dzisiaj być.

Wyczytałam na necie, że niektóre dzieci pobudza, jak mam zje coś słodkiego i położy się na prawym boku... nie wiem.