Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

juz w szpitalu wstepna weryfikacje badaniowa przeszlam celujaco jesli do jutra nie dostane okresu to jedziemy z tym koksem :P mury grube, ale net jest...pielegniarki smieja sie, ze mam wakacje - net, lozko, a rodzina niech zobaczy ile ogarniam kiedy jestem w domu Nelcia podobno radzi sobie superowo - pije mleczko, robi kupy i spi - czyli wisi jej to czy mama jest obok hehe. buziaki i ide poczytac co tam pisalyscie. dawno nie mialam tyyyle czasu na wizaz.

Diabli wariacie trzymamy z Nelka kciuki

[barwineczek]

Napisane przez karolina2121

ja gdybym mogła zostawiakabym go częściej z moja mama ale niestety rodzice mieszkają ponad 100 km od nas... póki co zostawiłam go tylko 3 razy, dwa razy gdy jechaliśmy na zakupy i gdy jechaliśmy na wesele. Niestety tutaj mogę liczyć tylko na pomoc siostrzenicy na spacerze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To nie tak daleko. Samochodem 1.5h. Gdyby moi rodzice mieszkali 100 km to bym rano jechala a wieczorem wracala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Dziewczyny pomocy!! Co na przeziębienie? Gardło mnie zaczyna boleć i noc drażni a to oznacza u mnie że wieczorem albo jutro będę mieć mega katar.

Baba w aptece powiedziała mi że tantum verde absolutnie bo za mocne i przenika do mleka. dała mi jakieś isla classic i kazała płukać wodą z solą albo szałwią. Ale co poza tym?? Wit C? Ale w jakich ilościach? Wapni?
Kurde teraz czosnek i cebula odpadają...

[barwineczek]

Uwazam, ze nie nalezy przesadzac w zadna stronę. Trzeba nauczyc dziecko, ze czasem mamy nie ma.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez Veronic

tak sobie mysle.ze ja bym chyba nie wytrzymała jakbym miała Wojtusia zostawic np na kilka dni... (wiadomo diabli Ty nie masz wyjscia)

najdłuzej rozstałam sie z nim na 2 godziny (jak poszłam po zakupy) i w tym czasie miał go pod swoja opieką TŻ...

jestem z nim non stop i martwie sie o niego.tym bardziej,ze wiem,ze za chwile moze go znowu zaczac bolec brzuszek...
na razie chyba nie jestem gotowa,zeby zostawic go z kimkolwiek innym niz z TZtem na max 2 godziny...

jestem nienormalna?

jestes tak samo nienormalna jak ja. gdyby nie to, ze ciagle kursuja tu pielegniary to wylabym jak bobr ale mam transmisje na zywo - smsowa, nela spi, teraz spacer, bawimy sie, kupa itd. i na gg - uspalismy ja teraz czas na obiad daja rade...tylko mnie tak ciezko hehe.

[barwineczek]

Ale latanie non stop gdzies, czeste imprezowanie tez nie jest dobre, dziecko wlasnie teraz potrzebuje matki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez humpback

rzeczywiście masakra no ale zaciskam kciuki, a ty i tak dasz radę bo jesteś dzielna jak diabli

ehh dziewczyna wlasnie zwrocila cala kroplowke przeciwbolowac biedna jak tam bede rzygac to chyba jednak musze tu sciagnac kogos z rodziny mialam byc twarda i zabronilam, a teraz mysle czy tego nie wycofac hehehe.

[candace1]

Napisane przez barwineczek

Ale latanie non stop gdzies, czeste imprezowanie tez nie jest dobre, dziecko wlasnie teraz potrzebuje matki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No bez przesady.
We wszystkim warto mieć umiar-w siedzeniu z dzieckiem tez.

[banka26]

Napisane przez diabli

ehh dziewczyna wlasnie zwrocila cala kroplowke przeciwbolowac biedna jak tam bede rzygac to chyba jednak musze tu sciagnac kogos z rodziny mialam byc twarda i zabronilam, a teraz mysle czy tego nie wycofac hehehe.

kochana iedy jak nie teraz masz byc mietka badz dzown niech przyjezdzaja , opiekuja sie

Napisane przez MoTyleKsw

wyniki tak chujowe jak się tylko da ;(

co jest nie takk???

[justyna_g4]

Napisane przez humpback

ja z moimi rodzicami zostawiam bez problemu bo jak młody miał niecałe 2 tygodnie to pojechaliśmy wszyscy na wieś i pomagali mi przy I. ale z teściową bym się bała zostawić małego, bo jak byliśmy u nich to ona dziwnie reaguje na płacz I. i jak ma młodego na rękach a on płacze to tak nim jakoś trzepie/buja/telepie że ten biedny ucisza się na chwilę a potem krzyczy jeszcze bardziej

Ja stanowczo wolę zostawiać małą z moją mamą ale to jak już muszę. Teściowa ma czasem dziwne pomysły np dawanie jej na ręce bratanicy która ma 7 lat Ale mała ostatnio na jej widok podniosła taki alarm że nie mogła jej uspokoić dopiero ja ją wzięłam i był spokój.

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli odliczamy razem z Tobą

a co do śmiania się na głos bo Bart to robi jak go łaskoczemy a wczoraj go tuliłam mówiąc "moja, moja,moja" śmiał się jak szaleniec


lecimy na spacer

Moja często się na głos śmieje. Zwłaszcza rano ja się wyśpi i chce mnie obudzić to tak skrzeczy słodko i piszczy.

Napisane przez szprotka_mada

1. czy Wasze maluchy też jak walą kupska to im wyłazi górą pampersa?!? Bo Kuba od jakiegoś czasu tak ma. Wali kupsko np w leżaczku albo łóżeczku, biorę do przewinięcia, a tam zonk. W samym pampie (Dada 3, a Mały waży 6kg) jest niewiele, natomiast większość na plecach. WTF?!?
2. wiem, że nie wszystkie mamy zmieniają pampy w nocy. Ja zmieniam. I tak. Zakładam pampa po kąpieli- ok godz. 20-21 i zmieniam go po drugim nocnym karmieniu tj ok godz. 2-4. I ten pamp jest średnio zasikany. Natomiast ten, który zakładam o tej 2-4, o godzinie 7-8 jest mega mega zasikany i ciężki. Czy to normalne, że jest taka nierównomierność w zapełnianiu pieluszki?
3. czy Wasze maluchy też tak obsesyjnie ciamkają rączki? Bo jakiś czas temu Kubuś lubował się w rączkach swoich. Ciamkał, pchał do buźki etc. A teraz On je po prostu obsesyjnie pochłania- nawet podczas kąpieli, ubierania, zabawy, po skończeniu cycka. Do buzi wpycha też kocyk, pieluszkę, zabawki, ubranka swoje. Wiem, że dziecko poznaje w ten sposób świat, ale zastanawiam się, czy to, że np od razu po cycku bierze paluchy do buzi nie świadczy o tym, że się nie najada np. Chociaż w sumie nie płacze (a z głodu chyba by płakał...). Jak Mu się daje swoje palce do złapania, to je chwyta i od razu wędrują do Jego buzi A może to ząbki idą Bo ślini się jak buldog


ale Wam du.pę zawracam...

u nas kupa tez wychodzi i to praktycznie zawsze ale mała robi 1 duza kupe dziennie no i niestety bardzo wodnista.

[banka26]

Napisane przez candace1

No bez przesady.
We wszystkim warto mieć umiar-w siedzeniu z dzieckiem tez.

dokladnie

[barwineczek]

Napisane przez justyna_g4

Ja stanowczo wolę zostawiać małą z moją mamą ale to jak już muszę. Teściowa ma czasem dziwne pomysły np dawanie jej na ręce bratanicy która ma 7 lat Ale mała ostatnio na jej widok podniosła taki alarm że nie mogła jej uspokoić dopiero ja ją wzięłam i był spokój.



Moja często się na głos śmieje. Zwłaszcza rano ja się wyśpi i chce mnie obudzić to tak skrzeczy słodko i piszczy.



u nas kupa tez wychodzi i to praktycznie zawsze ale mała robi 1 duza kupe dziennie no i niestety bardzo wodnista.

Ja sama dawała m narece 7 latce nikosia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Napisane przez barwineczek

Ja sama dawała m narece 7 latce nikosia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja uwazałam ze to przesada bo ona jej w ogole główki nie trzymała

[Ag_nes]

Witamy się
Byliśmy dzisiaj na rehabilitacji z Niną i darła się tylko pół godziny, pozostałe pół była grzeczna i współpracowała, mam nadzieje że następnym razem będzie jeszcze lepiej. Mamy już zaplanowanych kolejnych 6 wizyt raz w tygodniu, mam nadzieję że to wystarczy i w zimie już nie trzeba będzie tam jeździć. I moje tygodniowe prace nad Niną dały efekty podobno dużo lepiej radzi sobie na brzuszku.
A i ważyłam dzisiaj małą 7500

Napisane przez diabli

ehh dziewczyna wlasnie zwrocila cala kroplowke przeciwbolowac biedna jak tam bede rzygac to chyba jednak musze tu sciagnac kogos z rodziny mialam byc twarda i zabronilam, a teraz mysle czy tego nie wycofac hehehe.

o Diabli, jak Ci tam ? dajesz radę ?
Tylko strach pomyśleć co to będzie na łizażu jak masz tyle czasu, kto to wszystko będzie czytał

Napisane przez vil84

wróciliśmy z rehabilitacji ... w innym miejscu byliśmy niż za pierwszym razem. rehabilitantka jest cudowna, najpierw bawiła się z Przemkiem, głaskała go, chwaliła (bo się rozgadał do niej i zaczepiał śmiechem), potem ćwiczyła - ta pierwsza kobieta tylko go przekręcała i wywijała nim a jak płakał to tylko mówiła monotonnym głosem "patrz na autko, patrz na autko..." Młody miał dość po 15 min i wył ... a tutaj go kobieta przytulała, głaskała jak marudził, robiła mu noski-eskimoski i przy okazji ćwiczyła, śmiała się do niego super, jestem zachwycona wprawdzie 60 zł za pół h ale tylko tam będziemy chodzić, i jeszcze nam powiedziała że jak odbiorę z Centrum Zdrowia Dziecka skierowanie na rehabilitację to ona nas od razu na nfz przepisze mam nadzieję że mi wydadzą bez problemu ...

---

super że macie fajną rehabilitantkę, a gdzie teraz chodzicie ?
My tez mamy dziewczynę z podejściem, pierdziała dzisiaj w stopki Niny hehe. A słowa pochwały są bardzo motywujące, o ile dziecko jeszcze nic nie rozumie, to rodzic owszem. Mnie dzisiejsza pochwała napędza do pracy, także zaraz zmykam na matę.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

A i jeszcze może się komus przyda. Pisałam maila do bobovity o treści:

"Witam karmie swoją córkę piersią, za miesiąc chciałabym zacząć wprowadzać gluten na kaszce, którą będę mogła przygotować na bazie swojego mleka wcześniej odciągniętego. (mam bardzo dużo pokarmu). Pediatra sugerowała kaszkę bezmleczną. Możecie mi Państwo polecić konkretny produkt ? Kaszki bezemleczne po 4 miesiącu są produktami bezglutenowymi i nie ukrywam że mam problem aby znaleźć w sklepie to czego szukam"

Bobovita odpisała:

"Już wyjaśniam całą kwestię związaną z glutenem..
W zależności od tego czy teraz karmisz piersią czy mlekiem modyfikowanym lub który sposób karmienia przeważa, rozpoczynasz ekspozycję po 4 miesiącu ( i trwa ona 2 miesiące) lub po 5 (i trwa 3-4 miesiące). Od tego też zależy jaki produkt wybierzesz, a także od tego czy Twoja pociecha jest alergikiem czy nie, możesz sięgnąć po produkty mleczne lub bezmleczne.
Ponieważ karmisz piersią polecam produkty bezmleczne jak:
Bezmleczna Kaszka manna o smaku owocowym BoboVita Bezmleczna Kaszka 7 zbóż z jabłkami i śliwkami BoboVita

Oczywiście, możesz ich użyć pomimo informacji na opakowaniu o przeznaczeniu po 6 miesiącu, gdyż teraz nie podajesz pełnego posiłku a jedynie niewielką ilość celem oswojenia.

Każdego z tych produktów wystarczy, że użyjesz w ilości 1płaskiej łyżki stołowej i dodasz w postaci suchego proszku do podgrzanej zupki czy obiadku. Jeśli maluch nie ma jeszcze rozszerzonej diety, kaszkę bezmleczną glutenową dodaj w zlecanej ilości do odciągniętego mleka bądź rozprowadź w niewielkiej ilości wody do postaci papki, którą podaj łyżeczką tuż przed przystawieniem do piersi."

[diabli]

16:30, a lekarz mowi DOBREJ NOCY w moim przypadku moglby to powiedziec na porannym obchodzie...juz po kolacji. foty nie bedzie, bo za szybko zjadlam...LECZO. sama woda, ale licza sie intencje

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez banka26

Heehee
pizza z dostawa do szpitala heee dobre

na patologii ciazy zamowilysmy bo tak sie nakrecalysmy nawzajem, ze w koncu musialysmy ja zjesc a rodzinie skladalysmy zamowienia na maca, lody carte dore itd. tutaj troche mi glupio. w ciazy mozna bylo zwalic na dziecko hehe

[barwineczek]

Napisane przez justyna_g4

ja uwazałam ze to przesada bo ona jej w ogole główki nie trzymała

No chyba, że tak, ja miałam dziecko cały czas na oku więc widziałam że trzyma go dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ada32]

dzieci mi padły..śpią oby dwa

no znów w nocy harce pewnie będą..ale co zrobic..chyba też się położe i odeśpie te kilka zawalonych nocy...

Napisane przez anoxee

Teraz w netto są pampers trójki 112 sztuk za 57,89 zł, więc się bardziej opłaca.


To ja znowu boję się co Leon wyrabia z opiekunami.

Jeśli będziemy w domu, to mogę jechać.

Happy, co do szczepienia, to wydaje mi się, że można. Zerknę w domu na rozpiskę. My mamy ponad 2,5 miesiąca, a jeszcze się nie szczepilismy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tu co wskazałam linka i tak jest kilka zł mniej...bo 54 zł z groszem za paczkę wychodzi
ale to szczegół

Napisane przez MoTyleKsw

wyniki tak chujowe jak się tylko da ;(

motylku...co jest nie tak??? co się dzieje??..takie mocne wyrażenie.....

Napisane przez diabli

jestes tak samo nienormalna jak ja. gdyby nie to, ze ciagle kursuja tu pielegniary to wylabym jak bobr ale mam transmisje na zywo - smsowa, nela spi, teraz spacer, bawimy sie, kupa itd. i na gg - uspalismy ja teraz czas na obiad daja rade...tylko mnie tak ciezko hehe.

dzielna jesteś
uczysz mnie pokory do życia dziewczyno
dajesz mi dużo do myslenia..bardzo dużo...jestem Ci za to wdzięczna

Napisane przez diabli

16:30, a lekarz mowi DOBREJ NOCY :hahaha:w moim przypadku moglby to powiedziec na porannym obchodzie...juz po kolacji. foty nie bedzie, bo za szybko zjadlam...LECZO. sama woda, ale licza sie intencje

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



na patologii ciazy zamowilysmy bo tak sie nakrecalysmy nawzajem, ze w koncu musialysmy ja zjesc a rodzinie skladalysmy zamowienia na maca, lody carte dore itd. tutaj troche mi glupio. w ciazy mozna bylo zwalic na dziecko hehe







zawsze sie znajda takie mochery heee







no to lecz sie i odpoczywaj moja suostra tez wyszla na 3 dobe i czula sie dobrze po operacji





Super fajne prezenty
Kolejny grzeczny aniolek
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[/QUOTE]



Twój humor nie zna granic...jak tu już nie jadna zaznaczyła..uwielbiam Cię i Ja

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

Diabli wariacie trzymamy z Nelka kciuki

operacja jutro miedzy 10-11. do 22 moge jesc. prysznic wieczorem i rano tez mozna kolo 20 zastrzyk przeciwzakrzepowy. boziu jak ta bidula tutaj zwraca...chyba cala kroplowke juz oddala

[vil84]

Napisane przez MoTyleKsw

wyniki tak chujowe jak się tylko da ;(

co się dzieje?

Napisane przez Ag_nes

Witamy się
Byliśmy dzisiaj na rehabilitacji z Niną i darła się tylko pół godziny, pozostałe pół była grzeczna i współpracowała, mam nadzieje że następnym razem będzie jeszcze lepiej. Mamy już zaplanowanych kolejnych 6 wizyt raz w tygodniu, mam nadzieję że to wystarczy i w zimie już nie trzeba będzie tam jeździć. I moje tygodniowe prace nad Niną dały efekty podobno dużo lepiej radzi sobie na brzuszku.
A i ważyłam dzisiaj małą 7500

super że macie fajną rehabilitantkę, a gdzie teraz chodzicie ?
My tez mamy dziewczynę z podejściem, pierdziała dzisiaj w stopki Niny hehe. A słowa pochwały są bardzo motywujące, o ile dziecko jeszcze nic nie rozumie, to rodzic owszem. Mnie dzisiejsza pochwała napędza do pracy, także zaraz zmykam na matę.

pogrubione sorry dlaczego chodzicie na całą godzinę? gadałam już z kilkoma rehabilitantami i wszyscy mówili że z niemowlętami nie pracuje się dłużej niż pół godziny.
za postępy i wagę P. trzy tyg temu też tak ważył

teraz chodzimy do Helimedu przy Szpitalu Kolejowym. od razu byśmy tam szli ale wcześniej miejsc nie było.

Przemek jest zakochany w gąsieniczce myślałam że to za wcześnie dla niego, wypakowałam z pudełka tylko dlatego że bawiłyśmy się z koleżanką wczoraj a ten słucha piosenek, gapi się na światełka i aż piszczy

właśnie, piszesz że znikasz na matę. ja się zastanawiam gdzie ja mam P. kłaść. do tej pory leżał koło mnie na łóżku i się bawiliśmy, ale za każdym razem jak wstaje muszę go przekładać żeby się nie sturlał, bez sensu. a teraz jak nie ma ogrzewania to zimno od podłogi .. jak dam kocyk to mu się podwija ... hmmm

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

o Diabli, jak Ci tam ? dajesz radę ?
Tylko strach pomyśleć co to będzie na łizażu jak masz tyle czasu, kto to wszystko będzie czytał

walczcie, a ja sprobuje zasnac dzisiaj wczesniej obiecuje. daje rade, myslalam ze bede wyc i wyc, ale jednak wizaz jakos mnie zajmuje...rodzina na gg, sms, tel. nie jest zle. byle przetrwac jutro.

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

operacja jutro miedzy 10-11. do 22 moge jesc. prysznic wieczorem i rano tez mozna kolo 20 zastrzyk przeciwzakrzepowy. boziu jak ta bidula tutaj zwraca...chyba cala kroplowke juz oddala

trzymamy kciuki jutro !

[diabli]

Napisane przez ada32

dzielna jesteś
uczysz mnie pokory do życia dziewczyno
dajesz mi dużo do myslenia..bardzo dużo...jestem Ci za to wdzięczna

daj spokoj. ja chyba do konca nie pojmuje co jest grane. jakos tak to po mnie splywa. mysle, ze gdyby na swiecie nie bylo Neli mialabym inne podejscie. ja podziwiam Clo i Florka. u nich uklad duzo gorszy, bo mama musi wspierac malucha i dawac mu sile.

[puchatkowa]

Napisane przez xal

Bo ja mam zdjęcię jak "idź stąd i nie wracaj" to nie poznałaś.

A nie prawda Nie poznałam bo Cię nigdy nie widziałam. Gdybyś miała foto Paulinki to bym może i poznała

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!
moje dziecko chciało dziś wstać o 7:00 ale się nie dałam, zapodałam cyca i odwróciłam się tyłkiem spał do 9:30 później szybkie zakupy połączone ze spacerkiem, Młody się zdrzemnął, zrobiłam obiad i czekamy na tatę

Ale chyba nie jednocześnie? Bo to raczej niemożliwe

Napisane przez diabli

juz w szpitalu wstepna weryfikacje badaniowa przeszlam celujaco jesli do jutra nie dostane okresu to jedziemy z tym koksem :P mury grube, ale net jest...pielegniarki smieja sie, ze mam wakacje - net, lozko, a rodzina niech zobaczy ile ogarniam kiedy jestem w domu Nelcia podobno radzi sobie superowo - pije mleczko, robi kupy i spi - czyli wisi jej to czy mama jest obok hehe. buziaki i ide poczytac co tam pisalyscie. dawno nie mialam tyyyle czasu na wizaz.

Diabli trzymamy mocno kciuki!!!

Napisane przez MoTyleKsw

wyniki tak chujowe jak się tylko da ;(

Co się dzieje, że takie kiepskie wyniki ma Macia?


Vil super, że taka zadowolona jesteś z rehabilitacji

[nuna2]

Motylek co jest??

Diabli, oby te 4 dni szybko minęły

Veronic, ja wyszłam może kilka razy na po godz, na zakupy do gina i do dentysty... i też nie lubię małej zostawiać/albo nie mam z kim...

hump o tak, Julcia to aniołek... Jak ją tylko nic nie boli... Tylko jest strasznie strachliwa/wrażliwa

[puchatkowa]

W sprawie kupy to u nas też potrafi wyjść górą a dokładniej to bokiem nad rzepem zazwyczaj. Ja nie wiem czy ja źle zapinam te pampersy czy co W każdym bądź razie dziś była masakra i nawet w pępku była
Także przesiadamy się na pampki 3 Mam nadzieję, że to pomoże

A co do zostawiania Młodej to nie mam obaw i z moją mamą została już parę razy a my byliśmy na zakupach i koncercie Z teściową to chyba bałabym się zostawić bo nie wiem czy by sobie poradziła czy by mi zaraz nie dzwoniła, że Lencia płacze albo co

[humpback]

Napisane przez barwineczek

Uwazam, ze nie nalezy przesadzac w zadna stronę. Trzeba nauczyc dziecko, ze czasem mamy nie ma.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie umiar we wszystkim

Napisane przez diabli

ehh dziewczyna wlasnie zwrocila cala kroplowke przeciwbolowac biedna jak tam bede rzygac to chyba jednak musze tu sciagnac kogos z rodziny mialam byc twarda i zabronilam, a teraz mysle czy tego nie wycofac hehehe.

biedna obyś ty tego nie doświadczyła a twarda już jesteś

Napisane przez justyna_g4

ja uwazałam ze to przesada bo ona jej w ogole główki nie trzymała

bo na takie rzeczy trzeba zwrócić uwage przed daniem malucha na ręce starszemu dziecku

Napisane przez diabli

16:30, a lekarz mowi DOBREJ NOCY w moim przypadku moglby to powiedziec na porannym obchodzie...juz po kolacji. foty nie bedzie, bo za szybko zjadlam...LECZO. sama woda, ale licza sie intencje

jeju, twoja kolacja była wcześniej niż mój obiad z mężem

a młody zawinięty poszedł spać. coś dziś mało spał, ale za to fajnie się sam bawił (co prawda na plecach, bo co go przewróciłam na brzuch to on chwile później był z powrotem na plecach). tatę wysłaliśmy na zakupy, a ja w ramach deseru wcinam budyń z czekoladą

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

czy ja wiem...one nie sa takie drogie. na allegro albo w internetowych eko sklepach sa po 13-15zl. kolo 20 z przesylka. bobovita tez kolo 13 pewnie na razie maluchy paczke beda jadly pewnie z miesiac, wiec jakos przebolejemy :P

dokładnie, poza tym ja wychodzę z założenia, że dla dziecka można poświęcić te parę złotych aby miało coś lepszego

Napisane przez MoTyleKsw

wyniki tak chujowe jak się tylko da ;(

co tam wyszło?

Napisane przez Ag_nes

A i jeszcze może się komus przyda. Pisałam maila do bobovity o treści:

"Witam karmie swoją córkę piersią, za miesiąc chciałabym zacząć wprowadzać gluten na kaszce, którą będę mogła przygotować na bazie swojego mleka wcześniej odciągniętego. (mam bardzo dużo pokarmu). Pediatra sugerowała kaszkę bezmleczną. Możecie mi Państwo polecić konkretny produkt ? Kaszki bezemleczne po 4 miesiącu są produktami bezglutenowymi i nie ukrywam że mam problem aby znaleźć w sklepie to czego szukam"

Bobovita odpisała:

"Już wyjaśniam całą kwestię związaną z glutenem..
W zależności od tego czy teraz karmisz piersią czy mlekiem modyfikowanym lub który sposób karmienia przeważa, rozpoczynasz ekspozycję po 4 miesiącu ( i trwa ona 2 miesiące) lub po 5 (i trwa 3-4 miesiące). Od tego też zależy jaki produkt wybierzesz, a także od tego czy Twoja pociecha jest alergikiem czy nie, możesz sięgnąć po produkty mleczne lub bezmleczne.
Ponieważ karmisz piersią polecam produkty bezmleczne jak:
Bezmleczna Kaszka manna o smaku owocowym BoboVita Bezmleczna Kaszka 7 zbóż z jabłkami i śliwkami BoboVita

Oczywiście, możesz ich użyć pomimo informacji na opakowaniu o przeznaczeniu po 6 miesiącu, gdyż teraz nie podajesz pełnego posiłku a jedynie niewielką ilość celem oswojenia.

Każdego z tych produktów wystarczy, że użyjesz w ilości 1płaskiej łyżki stołowej i dodasz w postaci suchego proszku do podgrzanej zupki czy obiadku. Jeśli maluch nie ma jeszcze rozszerzonej diety, kaszkę bezmleczną glutenową dodaj w zlecanej ilości do odciągniętego mleka bądź rozprowadź w niewielkiej ilości wody do postaci papki, którą podaj łyżeczką tuż przed przystawieniem do piersi."

Bardzo mi się nie podoba, że odpisali Ci tak na TY

Napisane przez puchatkowa

Ale chyba nie jednocześnie? Bo to raczej niemożliwe

hehe, no najpierw cyc a później tyłek


Byliśmy na spacerku, super pogoda, trzeba korzystać
Mój genialny mąż stwierdził, że Bartuś przesiada się do spacerówki jak zacznie siadać a jeśli po zimie jeszcze siadać nie będzie to wtedy tak czy siak Optymista Ja tu myślę jak go przetrzymać w gondoli do końca listopada a on o całej zimie mówi

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

o, moje dziecko poszło spać... suuuper

[ankaaa206]

diabli trzymam kciuki za jutrzejszą operację

u nas skoku ciąg dalszy, mały nie miał popołudniowej drzemki i marudzi ze ho ho ale za to przewrócił się 2 razy z pleców na brzuszek tylko odwrotnie już zapomniał

a z zostawianiem małego to u mnie jak u Veronic, raz tż został z malym na 2 godz i raz teściowa na 30 min jak jechalam do szpitala z krwotokiem a tak nie zostawiam go nikomu, nie wiem chyba jestem od niego uzależniona

[axella]

38stopni,kasLe,katar..gar dlo.
Dobijcie..

Oby zunia sie nie zarazila
Czuje sie strasznie(nigdy, przenigdy noe choruje a tu niespodzianka w takim momencie :mur)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

trzymamy kciuki jutro !

dzieki. kciukasy Elviska i innych dzieciakow juz teraz poprawiaja mi humor (Nela zaciska rowniez w stopach hehe).
ejjjj wiecie czego mozecie mi zazdroscic? godzina 18:30, a ja juz jestem wykapana, wybalsamowana, jem kolacje, mam ksiazke, neta...pierwszy raz jestem po kapieli przed Nelka jeszcze wczoraj nie pomyslalabym zeby wsunac naraz pol opakowania serkow topionych