Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[axella]

Napisane przez banka26

a marudz marudz , kurcze ale o co jej chodzi hmmm nie wiem bolec chyba nie boli ja nic nie?/ a dajesz jej juz obiadki codziennie?

Tak. Codzien.. Teraz nic nie zmienialam.. Nie boli. Czasem tak ma..

Napisane przez Mysia mysz

ax a może ona tak ma, że jak przegapisz moment zmęczenia to jest wrzask? i trzeba szybko usypiać jak zaczyna być śpiąca

No wylapyje ten moment bo jak jeat mocno zmeczona to i 1,5h potrafi krzyczec a ja rycze z nia ale zdazylo sie kiesys tylko kilka razy. Takie akcje jak dzis.. Nie wiem.. Tak jakby nie pasowalo jej po prostu lozko w ktorym przecoez spi zawsze w nocy i cora czesciej w dzien.. W wozku padla. Juz nawet robilam imitacje woKa w domu +otwarte okno i kocyk z wozka..
No nic.. Dlugo juz pewnie tak nie besIe bo jeat coraz wieksza.. Eeeh

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[Elusiek85]

Nigdy nie kupię już marchewki z gerbera, smakowała jak niedoprawiony koncentrat, ale dziś przetestowaliśmy hippa i Adi zajadał się z apetytem, sama nawet mu trochę podjadłam

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Smoczek poszedl w odstawke juz jakis czas temu. Nie da go sobie wlozyc do buzki.

u nas smok nie zdał egzaminu, tylko przed operacją jak mały musiał być na głodzie 15h to ciumkał go, czasami próbuję mu go wsadzić jak ma dzień głodomora, ale wypluwa od razu

[nuna2]

Napisane przez axella

Z odwalola taki cyrk ze do teraz jestem wkuta
Gdybym chociaż miala faceta to by mnir przytulil i pocieszyl a tak to

W rezultacie chodze w 12stopni w mega ulewe z wozkiem, goraczka i przemoczonymi butami.. Jeah

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

kochana tak długo się nie da... bo idzie do zimy etc jesień też bywa chlapa ciapa i będziesz latać po deszczu, bo Zu tylko tak usypia?? Trzeba wymyślić coś innego Tak jak Mysia mówi, może trzeba wyłapać moment, kiedy jest śpiąca?? Jak zaczyna płakać to już jest chyba wtedy zbyt przemęczona i nie może zasnąć... Ja moją odkładam jak zaczyna ziewać. Musisz spróbować ją jakoś przetrzymać axi... Bo Ty się wykańczasz a Zu nie może Tobą rządzić. Poza tym nie płacz, bo Zu jeszcze bardziej może być przez to rozdrażniona... Szkoda, że nie ma Ci kto pomóc... A ile ZU nie śpi przez dzień??

Napisane przez Mysia mysz

mój smoczek też rzadko weźmie ale ostatnio wróciłam do usypiania za czasow spania na brzuchu, siadam na pół leżąco, opieram młodego o dekolt na brzuszku i bujam, najpierw sie rozgląda albo wrzeszczy zależy czy jest bardzo zmęczony ale ja twardo dalej bujam i po chwili główka mu opada na smok (który podpieram ramieniem ) i wtedy go ssie, musi leżeć na nim buzią nie pytajcie wiem, że to brzmi brutalnie ale on tak lubi bo usypia w minutę no także ten, może tak spróbuj? kluczem do sukcesu jest smoczek i bujanie głowy

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



tak jak u mnie:/ jak młody miewał skok, że ciamkał co godzinę 20 minut to po takim dniu miałam dość, co ciekawe jak je nawet długo to mnie nie boli, ale jak zaczyna ciamkać to jest masakra po całym dniu

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Krakowianki jutro multi 12.00?
ja sie wybieram z młodym

ja pierdziu

Kurcze, dziewczyny, jak przegapię moment, że mała jest śpiąca, to tak się drze.... i nie pomaga nawet tulenie. Czasem mam wrażenie, że drze się jeszcze bardziej... No to wtedy już nie uśnie w łóżeczku, tylko musze się koło niej położyć, objąć ramieniem, mocno przytulić, ona czasem się udrze jeszcze głośniej, ale tak jak u Mysi do minuty śpi... Tylko czy ona nie powinna się uspokoić jak ją przytulam??

[Ashyshqa]

Napisane przez Mysia mysz

mój smoczek też rzadko weźmie ale ostatnio wróciłam do usypiania za czasow spania na brzuchu, siadam na pół leżąco, opieram młodego o dekolt na brzuszku i bujam, najpierw sie rozgląda albo wrzeszczy zależy czy jest bardzo zmęczony ale ja twardo dalej bujam i po chwili główka mu opada na smok (który podpieram ramieniem ) i wtedy go ssie, musi leżeć na nim buzią nie pytajcie wiem, że to brzmi brutalnie ale on tak lubi bo usypia w minutę no także ten, może tak spróbuj? kluczem do sukcesu jest smoczek i bujanie głowy

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



tak jak u mnie:/ jak młody miewał skok, że ciamkał co godzinę 20 minut to po takim dniu miałam dość, co ciekawe jak je nawet długo to mnie nie boli, ale jak zaczyna ciamkać to jest masakra po całym dniu

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Krakowianki jutro multi 12.00?
ja sie wybieram z młodym

No to masz niezly sposob
moze sie zainspiruje. ale wiesz, wtedy tez bede uziemiona bo jej nie odloze. generalnie problem z zasnieciem jest tylko wieczorem. w dzien zasypia szybko. Przy piersi, ale zasypia. Tylko odlozyc sie nie da
zaraz pakuje mala w chuste (w wozku zlapalusmy gume) i biegniemy do Asdy po rajstopki i moze cos jeszcze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Napisane przez nuna2

kochana tak długo się nie da... bo idzie do zimy etc jesień też bywa chlapa ciapa i będziesz latać po deszczu, bo Zu tylko tak usypia?? Trzeba wymyślić coś innego Tak jak Mysia mówi, może trzeba wyłapać moment, kiedy jest śpiąca?? Jak zaczyna płakać to już jest chyba wtedy zbyt przemęczona i nie może zasnąć... Ja moją odkładam jak zaczyna ziewać. Musisz spróbować ją jakoś przetrzymać axi... Bo Ty się wykańczasz a Zu nie może Tobą rządzić. Poza tym nie płacz, bo Zu jeszcze bardziej może być przez to rozdrażniona... Szkoda, że nie ma Ci kto pomóc... A ile ZU nie śpi przez dzień??

ja pierdziu

Kurcze, dziewczyny, jak przegapię moment, że mała jest śpiąca, to tak się drze.... i nie pomaga nawet tulenie. Czasem mam wrażenie, że drze się jeszcze bardziej... No to wtedy już nie uśnie w łóżeczku, tylko musze się koło niej położyć, objąć ramieniem, mocno przytulić, ona czasem się udrze jeszcze głośniej, ale tak jak u Mysi do minuty śpi... Tylko czy ona nie powinna się uspokoić jak ją przytulam??

Ile z spi? Hehe czasem 5razy po nascie-30min,czasem padne na 2h.. Nie ma reguly. Zadnej.. ;(

Nie mam pomyslu juz. No coz. Od dzis bedIemy zaczynac jakos inaczej..

Czuje sie jak wyrodna matka bo mysle o opiekunce albo zostawieniu Z na dwa dni (tzn na noc/
wieczor bym byla) bym poszla, wyszla..
Ale nie umiem sobie wyobrazic ze ona w domu sama a ja baluje Eeeehhhhh

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[humpback]

my po szczepieniach, młody grzecznie śpi i ma już 60 cm, a waży 5200. ciągle jesteśmy w dolnej granicy, i powinniśmy według pediatry przybrać jakieś 15 deko więcej, ale co tam I. czeka na dzielnego Flo i nie szaleje z wymiarami

[barwineczek]

Napisane przez nuna2

kochana tak długo się nie da... bo idzie do zimy etc jesień też bywa chlapa ciapa i będziesz latać po deszczu, bo Zu tylko tak usypia?? Trzeba wymyślić coś innego Tak jak Mysia mówi, może trzeba wyłapać moment, kiedy jest śpiąca?? Jak zaczyna płakać to już jest chyba wtedy zbyt przemęczona i nie może zasnąć... Ja moją odkładam jak zaczyna ziewać. Musisz spróbować ją jakoś przetrzymać axi... Bo Ty się wykańczasz a Zu nie może Tobą rządzić. Poza tym nie płacz, bo Zu jeszcze bardziej może być przez to rozdrażniona... Szkoda, że nie ma Ci kto pomóc... A ile ZU nie śpi przez dzień??

ja pierdziu

Kurcze, dziewczyny, jak przegapię moment, że mała jest śpiąca, to tak się drze.... i nie pomaga nawet tulenie. Czasem mam wrażenie, że drze się jeszcze bardziej... No to wtedy już nie uśnie w łóżeczku, tylko musze się koło niej położyć, objąć ramieniem, mocno przytulić, ona czasem się udrze jeszcze głośniej, ale tak jak u Mysi do minuty śpi... Tylko czy ona nie powinna się uspokoić jak ją przytulam??

Chyba ogolnie tak jest z dziecmi ze jak sie przegapi moment to potem jest masakra. Ja Nikiego mocno tule, daje mu cyca i robie cccciiiiiii fo uszka i to pomaga. A zmeczenie widze po oczach, powieki robia sie czerwone, trze buzie o moje ramię i staje sie potwornie marudny

Napisane przez Elusiek85

Nigdy nie kupię już marchewki z gerbera, smakowała jak niedoprawiony koncentrat, ale dziś przetestowaliśmy hippa i Adi zajadał się z apetytem, sama nawet mu trochę podjadłam

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------




u nas smok nie zdał egzaminu, tylko przed operacją jak mały musiał być na głodzie 15h to ciumkał go, czasami próbuję mu go wsadzić jak ma dzień głodomora, ale wypluwa od razu

Ja mam kilka sloiczkow z gerbera ale jeszcze nie dawalam.

Czy Wasze bobasy maja pomarańczowa kupe po marchewce?

Napisane przez axella

Mama jakas jelitowke ma. A poza tym nie chce sie narzucac.. Pomarudze sobie tu

Ale cholera mnie bierze jak pomysleze czasem slicznie w domu spi a czasem cyrk taki jakby ja zazynano.. I to nie 10min placzu i spi tylko prawie godzina krzyku i wycia a lozko od wczoraj się nie zmieniło...

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

biedna, moze tez pogoda zle wplywa na bobasy, dorosli zle sie czuja w deszcz to moze malenstwa tez

Napisane przez Mysia mysz

mój smoczek też rzadko weźmie ale ostatnio wróciłam do usypiania za czasow spania na brzuchu, siadam na pół leżąco, opieram młodego o dekolt na brzuszku i bujam, najpierw sie rozgląda albo wrzeszczy zależy czy jest bardzo zmęczony ale ja twardo dalej bujam i po chwili główka mu opada na smok (który podpieram ramieniem ) i wtedy go ssie, musi leżeć na nim buzią nie pytajcie wiem, że to brzmi brutalnie ale on tak lubi bo usypia w minutę no także ten, może tak spróbuj? kluczem do sukcesu jest smoczek i bujanie głowy

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



tak jak u mnie:/ jak młody miewał skok, że ciamkał co godzinę 20 minut to po takim dniu miałam dość, co ciekawe jak je nawet długo to mnie nie boli, ale jak zaczyna ciamkać to jest masakra po całym dniu

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Krakowianki jutro multi 12.00?
ja sie wybieram z młodym

jak chce uspic N i poczytac ksiazke to czasem kladę sie z nim, daje mu cyca i trzymam go tak przez 40 min, takie urozmaicenie zamiast smoczka




Bylismy na szczepieniu dzisiaj, mlody wazy 7400 i ma 68cm. Jedynr co mi sie nie podoba to ze za kazdym razem glowka jest w innym centylu. Najpierw byla w 50, potem 25 a teraz 3... nie wiem czy to cos znaczy i czy wszystko ok. Chyba wybiore sie prywatnie do pediatry, tak profilaktycznie, bo N lubi sie badać.

Napisane przez xal

Ja nie mogłam dłużej niż pół godziny bo później następne karmienie to była mordęga dla moich sutków, bardzo mnie bolały po takim długim ciamkaniu bez przerwy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli pisała do mnie o 9:00, że już powoli się szykuje do operacji i dostała już koszulę! Trzymamy !!!

Napisane przez nuna2

Dziewczyny kp ile czasu jedzą wasze dzieci

różnie, zwykle ok. 10 min, ale zdarza się też i pół godziny

Napisane przez vvgh

Słyszałyście o tym weekendzie w październkiku i mnóstwie zniżek?? Jestem wkurzona, bo to wypada w dzień chrzcin ;/ Ale chyba w niedzielę pojedziemy na zakupy.

nie

[Mysia mysz]

Napisane przez nuna2

ja pierdziu

Kurcze, dziewczyny, jak przegapię moment, że mała jest śpiąca, to tak się drze.... i nie pomaga nawet tulenie. Czasem mam wrażenie, że drze się jeszcze bardziej... No to wtedy już nie uśnie w łóżeczku, tylko musze się koło niej położyć, objąć ramieniem, mocno przytulić, ona czasem się udrze jeszcze głośniej, ale tak jak u Mysi do minuty śpi... Tylko czy ona nie powinna się uspokoić jak ją przytulam??

u nas nawet jak wiem kiedy jest zmęczony to nie zasnie niestety sam (poza wieczorem i karmieniami nocnymi) chyba że ma chwilę słabości i chce smoka zazwyczaj muszę bujać ale na początku się zawsze drze przytulony do mnie więc to nie tylko Twoja myślę, że źle im w ramionach mam nie jest tylko drą się bo zmęczone, ja w sumie nie patrzę nawet czy zmęcozny bo on i cały dzień by nie spał tylko usypiam go co 2-2,5h i śpi 40 minut niestety tylko

Napisane przez Ashyshqa

No to masz niezly sposob
moze sie zainspiruje. ale wiesz, wtedy tez bede uziemiona bo jej nie odloze. generalnie problem z zasnieciem jest tylko wieczorem. w dzien zasypia szybko. Przy piersi, ale zasypia. Tylko odlozyc sie nie da
zaraz pakuje mala w chuste (w wozku zlapalusmy gume) i biegniemy do Asdy po rajstopki i moze cos jeszcze.

małego można spokojnie odłożyć więc tu nie pomogę, ale przynajmniej może ją od cyca trochę odciągniesz? chyba warto spróbować, ja lubię jak śpi u mnie na brzuszku skzoda, że czy śpi w hałasie czy w ciszy, zawinięty czy rozwalony, na mamie czy w łóżeczku to ma drzemi po 40 minut:/ no ale tak myślę, że jak śpi od 20 do 8 to 12 godzin to jak w dzien dośpi te 2-3 na raty to łącznie śpi 14-16 h czyli tyle ile w jego wieku powinien spać

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

Z odwalola taki cyrk ze do teraz jestem wkuta
Gdybym chociaż miala faceta to by mnir przytulil i pocieszyl a tak to

W rezultacie chodze w 12stopni w mega ulewe z wozkiem, goraczka i przemoczonymi butami.. Jeah

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

Albo byś się wyżyła na chłopie

Napisane przez vvgh

W "Twoim Stylu" jest kilka stron zniżek i karta do H&M (- 20zł przy zakupach za minimum 50zł ) TO się nazywa chyba STYLOWE ZAKUPY

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Diabli ma operację???? ej, o co chodzi ??? ja tu mało co wchodzę

W Twoim Stylu też jest ta karta ? Ona w Elle była na zakupy 5-6 październik.

Napisane przez Elusiek85

Nigdy nie kupię już marchewki z gerbera, smakowała jak niedoprawiony koncentrat, ale dziś przetestowaliśmy hippa i Adi zajadał się z apetytem, sama nawet mu trochę podjadłam

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------




u nas smok nie zdał egzaminu, tylko przed operacją jak mały musiał być na głodzie 15h to ciumkał go, czasami próbuję mu go wsadzić jak ma dzień głodomora, ale wypluwa od razu

My dziś zaczęliśmy marchewę dawać i właśnie z hippa i nie pluła tylko jadła, jedynie miałam wrażenie, że po prostu nie pasuje jej łyżeczka, że coś jej wchodzi do buzi, a nie marchewka.


Veronic jak wyniki?!

Justii Diabli pisała już coś?

Ash a nie działa u Was, że młoda tyłem do Ciebie jak leżysz, bujasz sobą przy okazji nią, przytulasz ją, albo dajesz jej swoją rękę by złapała, a jak uśnie, to zamieniasz siebie na koc. My tak robimy z młodą jak nie chce sama zasnąć.

[nuna2]

Napisane przez axella

Ile z spi? Hehe czasem 5razy po nascie-30min,czasem padne na 2h.. Nie ma reguly. Zadnej.. ;(

Nie mam pomyslu juz. No coz. Od dzis bedIemy zaczynac jakos inaczej..

Czuje sie jak wyrodna matka bo mysle o opiekunce albo zostawieniu Z na dwa dni (tzn na noc/
wieczor bym byla) bym poszla, wyszla..
Ale nie umiem sobie wyobrazic ze ona w domu sama a ja baluje Eeeehhhhh

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

to może ją kłaść dwa razy dziennie?? Jesteś przemęczona a nie wyrodna!! A Zu jeszcze ma gorsze dni, to Tobie jeszcze bardziej daje się we znaki...

[Magiusa]

Meldujemy się po szczepieniu Było 6w1 i ostatnia dawka Rotarix.
Daruś dzielny, zapłakał tylko chwileczkę i nawet nie zdążyłam wziąść go na ręcę a on już spokojny.
Za to nie wyobrażam sobie co będzie jak będzie miał rok, bo w poczekalni pełno dzieci na szczepienia i co które wchodziło to taaaaaka histeria i piski. Jak się Daruś zorientuje o co chodzi to też tak może być ;p

Teraz śpi, a ja mam nadzieję, że tak jak ostatnio nie będzie miał temperatury ani nic.

Poza tym dziś karmienie to już w ogóle trudność. Pokój ciemny, ja na leżąco, prawie 0 bodźców i co?! I sobie Daruś znalazł, że mam na szyi łańcuszek z serduszkiem i bardzo się starał to serduszko złapać Mega rozproszone dziecko

A i pediatra w przychodni mówi ( to już któraś osoba), że Daruś jej się wydaję naprawdę bardzo silny Mam nadzieję, że tak jest, bo to zawsze człowiek nieco radośniejszy, że dziecko silne

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

Ile z spi? Hehe czasem 5razy po nascie-30min,czasem padne na 2h.. Nie ma reguly. Zadnej.. ;(

Nie mam pomyslu juz. No coz. Od dzis bedIemy zaczynac jakos inaczej..

Czuje sie jak wyrodna matka bo mysle o opiekunce albo zostawieniu Z na dwa dni (tzn na noc/
wieczor bym byla) bym poszla, wyszla..
Ale nie umiem sobie wyobrazic ze ona w domu sama a ja baluje Eeeehhhhh

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

straszny chaos:/ mój śpi 30-40 minut ale nie mniej i regularnie bo tak go usypiam czy chce czy nie:P a śpi regularnie co 2-3 h? zastanawiam się z czego wynika, że Zu nie ma planu dnia

myślę, że może się złościć bo czuje, że Ty masz dość, zostaw rodzicom i idź w tango na cały dzień aż zatęsknisz

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

Po drugie wygrałam z kolejnym zapaleniem cyca wystarczył ssak i apap ale gin kontrolnie mnie skierował na usg na dzisiaj, żeby zobaczyc czy tam się ropień nie robi, więc zerkniemy

no to gratulacje

Napisane przez Mysia mysz

Krakowianki jutro multi 12.00?
ja sie wybieram z młodym

jak wszystko będzie z młodym ok po szczepieniu to będziemy ale znając go, to problemów nie przewiduję

[ankaaa206]

brawo za szczepienia
my własnie wróciliśmy ze spaceru, brrr zimno i pada, ale musiałam wyjsć po szpinak do obiadu, i mały oczywiście zasnął odrazu, kapanie go znużyło i takiego spiocha musiałam wtargać na 3 piętro, skubany nawet sie nie rozbudził a teraz śmigam robić obiad

[humpback]

Napisane przez axella

Ile z spi? Hehe czasem 5razy po nascie-30min,czasem padne na 2h.. Nie ma reguly. Zadnej.. ;(

Nie mam pomyslu juz. No coz. Od dzis bedIemy zaczynac jakos inaczej..

Czuje sie jak wyrodna matka bo mysle o opiekunce albo zostawieniu Z na dwa dni (tzn na noc/
wieczor bym byla) bym poszla, wyszla..
Ale nie umiem sobie wyobrazic ze ona w domu sama a ja baluje Eeeehhhhh

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

hej każdy musi odpocząć, przecież dziecko to nie kajdanki że nie można go zostawić i wyjść bez niego. spróbuj najpierw na kilka godzin wieczorem, nie od razu cała noc, a poczujesz się jak nowonarodzona. i będziesz mieć więcej sił, co też będzie lepsze dla Zu

Napisane przez barwineczek

Bylismy na szczepieniu dzisiaj, mlody wazy 7400 i ma 68cm. Jedynr co mi sie nie podoba to ze za kazdym razem glowka jest w innym centylu. Najpierw byla w 50, potem 25 a teraz 3... nie wiem czy to cos znaczy i czy wszystko ok. Chyba wybiore sie prywatnie do pediatry, tak profilaktycznie, bo N lubi sie badać.

za wymiary

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Vil gdyby w gre wchodzilo tylko marudzenie, ktore da sie wyciszyc glaskaniem to bym ja odkladala. Niestety Sofia wpada w rozpacz. Placze strasznie i uspokojenie jej na rekach graniczy z cudem. Dopiero podanie piersi przynosi efekt. I przez pierwsze 2minuty ssie klocac sie jednoczesnie i zalac. Dopiero po chwili sie wycisza...
Wiec nie wchodzi w gre terapia szokowa. Bo nie chce fundowac dziecku traumy (bo podejrzewam, ze straszne emocje szaleja w takim placzacym rozpaczliwie malenstwie). Pozostaje mi chyba czekac az Sofia dojrzeje do samodzielnego spania. Ale w miedzy czasie bede sie Wam zalic... co mi innego pozostaje. (oczywiscie teraz spi podpieta pod piers i nie przestala ssac od 40 min). Pocieszam sie,ze do 18stki jej przejdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas też nie działa odkładanie do łóżeczka i głaskanie, nawet nie próbuję, bo wiem, żeby się zapłakała. i , tak jak u Jussti, usypiam wieczorem raczej ja, chociaż czasem Jej obojętne na czyich rękach jest. innym razem, już tyle razy była brana na pierś, że ma dość mleka i wtedy też ląduje u Taty, bo ja wymiękam. czasem zaśnie przy piersi, czasem prawie zaśnie i wtedy biorę Ją jeszcze w ramiona. nie raz się wybudzi przy odkładaniu. nie raz się wybudzi po 20 minutach, jak już klapnę i myślę, że śpi na dobre. czasami ze trzy razy robię rundkę do sypialni, podnoszę Ją zanim się na dobre rozpłacze i lulam. nie ma reguły.
mam nadzieję, że Sonia nie będzie jednak dojrzewać do 18 stki a jak to u Was wyglada godzinowo?

Napisane przez Ashyshqa

Smoczek poszedl w odstawke juz jakis czas temu. Nie da go sobie wlozyc do buzki.






Wczoraj byla taka proba. Ale co to byl za placz... szkoda gadac... A w ciagu dnia Sofia zajmie sie i karuzelka i na macie troche polezy.Ale to tak do 20min wiec cos szybkiego do jedzenia zrobie. ale juz na porzadki mam malo czasu.

Najszczesliwsza jest jak sobie razem lezymy i sie bawimy

A ze robie za smoczek to wiem a raczej wiem, ze moe dziecko nie chce by smoczek robil za piers

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ash, a Anton jakim systemem pracuje? dzielicie sie sprzataniem? u nas raczej sprzata D.

Napisane przez Mysia mysz

mój smoczek też rzadko weźmie ale ostatnio wróciłam do usypiania za czasow spania na brzuchu, siadam na pół leżąco, opieram młodego o dekolt na brzuszku i bujam, najpierw sie rozgląda albo wrzeszczy zależy czy jest bardzo zmęczony ale ja twardo dalej bujam i po chwili główka mu opada na smok (który podpieram ramieniem ) i wtedy go ssie, musi leżeć na nim buzią nie pytajcie wiem, że to brzmi brutalnie ale on tak lubi bo usypia w minutę no także ten, może tak spróbuj? kluczem do sukcesu jest smoczek i bujanie głowy



---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



tak jak u mnie:/ jak młody miewał skok, że ciamkał co godzinę 20 minut to po takim dniu miałam dość, co ciekawe jak je nawet długo to mnie nie boli, ale jak zaczyna ciamkać to jest masakra po całym dniu

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Krakowianki jutro multi 12.00?
ja sie wybieram z młodym

ja pracuję, no i ta pogoda?!

Napisane przez axella

Mama jakas jelitowke ma. A poza tym nie chce sie narzucac.. Pomarudze sobie tu

Ale cholera mnie bierze jak pomysleze czasem slicznie w domu spi a czasem cyrk taki jakby ja zazynano.. I to nie 10min placzu i spi tylko prawie godzina krzyku i wycia a lozko od wczoraj się nie zmieniło...

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

a siostra Ci nie pomaga?
a ci do pogrupionego to normalne z drugiej strony, ze rozne dni sa...

ciekawa jak tam nasza Bohaterka diabli i supermen Florek

[ankaaa206]

Ax zacznij wprowadzać rytuały tak jak Mysia pisze, tj mleko o podobnej godzinie, spacer, zabawa, kąpiel, masaż, sen nocny, ja starałam się już od jak najmniejszego wprowadzać plan dnia i tak wiem że ok 10 mamy pierwszą drzemkę, potem spacer, zabawa i ok 14-15 kolejna drzemka itd..

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

Meldujemy się po szczepieniu Było 6w1 i ostatnia dawka Rotarix.
Daruś dzielny, zapłakał tylko chwileczkę i nawet nie zdążyłam wziąść go na ręcę a on już spokojny.
Za to nie wyobrażam sobie co będzie jak będzie miał rok, bo w poczekalni pełno dzieci na szczepienia i co które wchodziło to taaaaaka histeria i piski. Jak się Daruś zorientuje o co chodzi to też tak może być ;p

Teraz śpi, a ja mam nadzieję, że tak jak ostatnio nie będzie miał temperatury ani nic.

Poza tym dziś karmienie to już w ogóle trudność. Pokój ciemny, ja na leżąco, prawie 0 bodźców i co?! I sobie Daruś znalazł, że mam na szyi łańcuszek z serduszkiem i bardzo się starał to serduszko złapać Mega rozproszone dziecko

A i pediatra w przychodni mówi ( to już któraś osoba), że Daruś jej się wydaję naprawdę bardzo silny Mam nadzieję, że tak jest, bo to zawsze człowiek nieco radośniejszy, że dziecko silne

A co się nie chwalisz, ile waży?!

Napisane przez Mysia mysz

straszny chaos:/ mój śpi 30-40 minut ale nie mniej i regularnie bo tak go usypiam czy chce czy nie:P a śpi regularnie co 2-3 h? zastanawiam się z czego wynika, że Zu nie ma planu dnia

myślę, że może się złościć bo czuje, że Ty masz dość, zostaw rodzicom i idź w tango na cały dzień aż zatęsknisz

Myślę, że nie z kazdym dzieckiem da się wprowadzić jakis tryb mimo wielu przeczytanych mądrych książek. U nas był od początku, bo młoda na to pozwoliła, bo nie była wymagającym dzieckiem. Teraz też wiem, o której je, o której się bawi, śpi i tak jak piszesz jak sama nie zasypia to kłade się z nią i staram się by spała bo dbam także o swój komfort psychiczny i to, że ja też muszę odsapnąć.
Ale były u nas 2 tygodnie, gdzie młoda spała po trzy raz po 20minut i nie dało się z tym nic zrobić teraz wróciła na swój dawny tor Także czasami chyba nie mamy na to wpływu, choć pewnie się nie zgodzisz

Zobacz na Sofię Ash też śpi po 1-2 h nawet w nocy i myślę, że Ash stara się jak umie, ale Sofia chce inaczej i koniec.

[humpback]

ale miło! właśnie puknęła sąsiadka że jak potrzebujemy czegoś ze sklepu to może nam kupić żebyśmy nie wychodzili z młodym jak pada uwielbiam swoich sąsiadów

[MoTyleKsw]

Napisane przez humpback

my po szczepieniach, młody grzecznie śpi i ma już 60 cm, a waży 5200. ciągle jesteśmy w dolnej granicy, i powinniśmy według pediatry przybrać jakieś 15 deko więcej, ale co tam I. czeka na dzielnego Flo i nie szaleje z wymiarami

Aleeee drobiaszczek

Napisane przez barwineczek

Chyba ogolnie tak jest z dziecmi ze jak sie przegapi moment to potem jest masakra. Ja Nikiego mocno tule, daje mu cyca i robie cccciiiiiii fo uszka i to pomaga. A zmeczenie widze po oczach, powieki robia sie czerwone, trze buzie o moje ramię i staje sie potwornie marudny






Ja mam kilka sloiczkow z gerbera ale jeszcze nie dawalam.

Czy Wasze bobasy maja pomarańczowa kupe po marchewce?









biedna, moze tez pogoda zle wplywa na bobasy, dorosli zle sie czuja w deszcz to moze malenstwa tez







jak chce uspic N i poczytac ksiazke to czasem kladę sie z nim, daje mu cyca i trzymam go tak przez 40 min, takie urozmaicenie zamiast smoczka




Bylismy na szczepieniu dzisiaj, mlody wazy 7400 i ma 68cm. Jedynr co mi sie nie podoba to ze za kazdym razem glowka jest w innym centylu. Najpierw byla w 50, potem 25 a teraz 3... nie wiem czy to cos znaczy i czy wszystko ok. Chyba wybiore sie prywatnie do pediatry, tak profilaktycznie, bo N lubi sie badać.










Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kawał chłopa! A może Wy macie małe głowy i to wystarczy

[axella]

Napisane przez nuna2

to może ją kłaść dwa razy dziennie?? Jesteś przemęczona a nie wyrodna!! A Zu jeszcze ma gorsze dni, to Tobie jeszcze bardziej daje się we znaki...

Dwa razy? Ona ze zmeczenia juz nigdu by nie zasnela..

Napisane przez Mysia mysz

straszny chaos:/ mój śpi 30-40 minut ale nie mniej i regularnie bo tak go usypiam czy chce czy nie:P a śpi regularnie co 2-3 h? zastanawiam się z czego wynika, że Zu nie ma planu dnia

myślę, że może się złościć bo czuje, że Ty masz dość, zostaw rodzicom i idź w tango na cały dzień aż zatęsknisz

Zwykle co 2h spi. Tzn zasnie o 10 do 10.30 to kolo 12.30 znow.. Gorzej jak pospi dluzej-nie bede jej budzic a po takim spaniu to z 3h wytrzyma i nie ma opcji by zasnelanjak jedt nie śpiąca, albonby polozyc pozniej(bo ryk ze zmeczenia)..


Ciezko mowic o planie dnia kiedy raz spi te swoje 30min (zwukle co do minuty) a raz 2h.
Staram sie o regularnosc w odstępach w spaniu(co te 2h) ale gdy po godzinie juz pada to co? Na sile jej bawic nie bede bo potem nie zasnie

Aah. Juz niedluuugo zamiast spania beda kolejne problemy.. Zabki, odpieluchowywanie, ospa.. :p
Zawsze będzie cos
Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez ankaaa206

Ax zacznij wprowadzać rytuały tak jak Mysia pisze, tj mleko o podobnej godzinie, spacer, zabawa, kąpiel, masaż, sen nocny, ja starałam się już od jak najmniejszegowprowadzać plan dnia i tak wiem że ok 10 mamy pierwszą drzemkę, potem spacer, zabawa i ok 14-15 kolejna drzemka itd..

U nas regularnosc jest tak:
Pobudka rano zwykle 7,potem zabawy i przytulasy w lozku, ubieranko toaletka itd..
O 9zasypia i.. Tu jest problem.. Bo pospi 30lub nawet 90minuy
I potem zaleznie o której wstanie to vo 2h spi. No chyba ze zasnie na dłużej
Wieczor i przerwy między spankiem mamy co dzien takie same.
Wiec balaganu nie ma, balagan tylko z tym ile spi...

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[humpback]

Napisane przez motyleksw

aleeee drobiaszczek

:d

[axella]

Znow zaczyna

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[cloche]

hej ho, zaraz sprobuje was nadrobic. ciekawa jestem jak sie diabli miewa!
ktoras pytala, czy ja jestem przy tych rentgenach i innych badaniach. a wiec owszem, jestem, i straszne to ale zgrywam twardzielke i szykuje sie do pocieszania. krew pobierana codziennie, wiec juz rutyna...

uwaaaaaaaaaaaaaaaaaagaaaa aa!!!!!!
jutro mamy ta sonde z pachwiny do serca. nie wiem jeszvze o ktorej, ale jakies 6-7h wczesniej trzeba juz dziecko glodzic... Flo sie budzi nawet w nocy max co trzy h na cyca... jak zrobic, zeby przespal???!!! woem ze w razie czego dadza mu cos na uspokojenie, ale to ostatecznosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

A co się nie chwalisz, ile waży?!



Myślę, że nie z kazdym dzieckiem da się wprowadzić jakis tryb mimo wielu przeczytanych mądrych książek. U nas był od początku, bo młoda na to pozwoliła, bo nie była wymagającym dzieckiem. Teraz też wiem, o której je, o której się bawi, śpi i tak jak piszesz jak sama nie zasypia to kłade się z nią i staram się by spała bo dbam także o swój komfort psychiczny i to, że ja też muszę odsapnąć.
Ale były u nas 2 tygodnie, gdzie młoda spała po trzy raz po 20minut i nie dało się z tym nic zrobić teraz wróciła na swój dawny tor Także czasami chyba nie mamy na to wpływu, choć pewnie się nie zgodzisz

Zobacz na Sofię Ash też śpi po 1-2 h nawet w nocy i myślę, że Ash stara się jak umie, ale Sofia chce inaczej i koniec.

nasz też się sam ustawiał ale czasem trzeba mu przypilnować częstszego spania czy rzadszego jedzenia ale zgodzę się, że są takie okresy jak skoki, że nie poznajemy własnego dziecka u nas np. objawia się to cyrkami z zasypianiem czy marudzeniem gdzie normalnie potrafi się bawić sam na macie i godzinę
kilka razy czytałam, że taki maluch to pociągnie 2 max 3 h aktywności i potem jest zmęczony nawte jak jeszcze nie marudzi i trzeba go położyć, u nas mały niestety różnie je bo dziś np. co 1,5h :/ i zazwyczaj było jedzenie, aktywność, sen a dzisiaj przez to częste jedzenie karmię go po czasie aktywności a przed snem edit:właśnie jadł po godzinie przerwy

Napisane przez humpback

ale miło! właśnie puknęła sąsiadka że jak potrzebujemy czegoś ze sklepu to może nam kupić żebyśmy nie wychodzili z młodym jak pada uwielbiam swoich sąsiadów

dla sąsiadów

Napisane przez axella

Dwa razy? Ona ze zmeczenia juz nigdu by nie zasnela..

Zwykle co 2h spi. Tzn zasnie o 10 do 10.30 to kolo 12.30 znow.. Gorzej jak pospi dluzej-nie bede jej budzic a po takim spaniu to z 3h wytrzyma i nie ma opcji by zasnelanjak jedt nie śpiąca, albonby polozyc pozniej(bo ryk ze zmeczenia)..


Ciezko mowic o planie dnia kiedy raz spi te swoje 30min (zwukle co do minuty) a raz 2h.
Staram sie o regularnosc w odstępach w spaniu(co te 2h) ale gdy po godzinie juz pada to co? Na sile jej bawic nie bede bo potem nie zasnie

Aah. Juz niedluuugo zamiast spania beda kolejne problemy.. Zabki, odpieluchowywanie, ospa.. :p
Zawsze będzie cos
Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



U nas regularnosc jest tak:
Pobudka rano zwykle 7,potem zabawy i przytulasy w lozku, ubieranko toaletka itd..
O 9zasypia i.. Tu jest problem.. Bo pospi 30lub nawet 90minuy
I potem zaleznie o której wstanie to vo 2h spi. No chyba ze zasnie na dłużej
Wieczor i przerwy między spankiem mamy co dzien takie same.
Wiec balaganu nie ma, balagan tylko z tym ile spi...

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

e to jak spi regularnie to super, gorzej z usypianiem, ja bym dziecka nie naginała że ma spać później ale po 2 góra 3h aktywności bym próbowała uśpić

[Veronic]

Hej
bylismy na spacerku pod koniec zlał nas deszcz ale mielismy folie i parasol,wiec luz
zaszalałam w rossmanie- Młody dostał lego duplo kreatywne auta i puzzle będzie na gwiazdkę
z tego wszystkiego zapomniałam kupic ręczników papierowych i czegoś na chleb

no i najważniejsze odebrałam wyniki badań ogólnych moczu i kału i SĄ IDEALNE...
za tydzien jeszcze bedzie posiew kału...ale szczerze mówiąc nie sądze zeby cos wyhodowali...

ehh byłam taka pewna,ze ma nietolerancję laktozy, a wygląda na to,ze wcale nie

generalnie dzisiaj Wojtus ma dobry dzien


cloche- mam nadzieję,ze Florek wytrzyma bez picia te 6 godzin
przy ostatnim karmieniu (pewnie w nocy) karm go jak najdłużej , żeby mocno się najadl

[humpback]

Napisane przez cloche

hej ho, zaraz sprobuje was nadrobic. ciekawa jestem jak sie diabli miewa!
ktoras pytala, czy ja jestem przy tych rentgenach i innych badaniach. a wiec owszem, jestem, i straszne to ale zgrywam twardzielke i szykuje sie do pocieszania. krew pobierana codziennie, wiec juz rutyna...

uwaaaaaaaaaaaaaaaaaagaaaa aa!!!!!!
jutro mamy ta sonde z pachwiny do serca. nie wiem jeszvze o ktorej, ale jakies 6-7h wczesniej trzeba juz dziecko glodzic... Flo sie budzi nawet w nocy max co trzy h na cyca... jak zrobic, zeby przespal???!!! woem ze w razie czego dadza mu cos na uspokojenie, ale to ostatecznosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jejku, nakarm go wcześniej do pełna, i oby wytrzymał

Napisane przez Veronic

Hej
bylismy na spacerku pod koniec zlał nas deszcz ale mielismy folie i parasol,wiec luz
zaszalałam w rossmanie- Młody dostał lego duplo kreatywne auta i puzzle będzie na gwiazdkę
z tego wszystkiego zapomniałam kupic ręczników papierowych i czegoś na chleb

no i najważniejsze odebrałam wyniki badań ogólnych moczu i kału i SĄ IDEALNE...
za tydzien jeszcze bedzie posiew kału...ale szczerze mówiąc nie sądze zeby cos wyhodowali...

ehh byłam taka pewna,ze ma nietolerancję laktozy, a wygląda na to,ze wcale nie

generalnie dzisiaj Wojtus ma dobry dzien


cloche- mam nadzieję,ze Florek wytrzyma bez picia te 6 godzin
przy ostatnim karmieniu (pewnie w nocy) karm go jak najdłużej , żeby mocno się najadl

za wyniki

[xal]

Napisane przez axella

W rezultacie chodze w 12stopni w mega ulewe z wozkiem, goraczka i przemoczonymi butami.. Jeah

Kup jej smoczek a sobie zatyczki
Żart oczywiście, ale ty z gorączką na deszcz? Za chwilę twoi rodzicę będą mieli i Zu i chorą ciebie na głowie.

Napisane przez Mysia mysz

ax a może ona tak ma, że jak przegapisz moment zmęczenia to jest wrzask? i trzeba szybko usypiać jak zaczyna być śpiąca

Też tak mi się wydaje. Tylko ona może nie potrafi sama zasnąć i tu jest problem.

Napisane przez Mysia mysz

mój smoczek też rzadko weźmie ale ostatnio wróciłam do usypiania za czasow spania na brzuchu, siadam na pół leżąco, opieram młodego o dekolt na brzuszku i bujam, najpierw sie rozgląda albo wrzeszczy zależy czy jest bardzo zmęczony ale ja twardo dalej bujam i po chwili główka mu opada na smok (który podpieram ramieniem ) i wtedy go ssie, musi leżeć na nim buzią nie pytajcie wiem, że to brzmi brutalnie ale on tak lubi bo usypia w minutę no także ten, może tak spróbuj? kluczem do sukcesu jest smoczek i bujanie głowy

Dlatego moja śpi w dzień na brzuszku, na plecach histeria ... może kiedyś się zaprę, ale to przed weekendem, żebym mogła odespać jak będzie mąż. Chociaż może lepiej nie, bo on strasznie ulega naszemu dziecku i moje starania będą po nic.

Napisane przez cloche

uwaaaaaaaaaaaaaaaaaagaaaa aa!!!!!!
jutro mamy ta sonde z pachwiny do serca. nie wiem jeszvze o ktorej, ale jakies 6-7h wczesniej trzeba juz dziecko glodzic... Flo sie budzi nawet w nocy max co trzy h na cyca... jak zrobic, zeby przespal???!!! woem ze w razie czego dadza mu cos na uspokojenie, ale to ostatecznosc...

Trzymam kciuki za Flo, a na głoda hmmm wodę z butelki pociągnie? Biedaczek.

[Magiusa]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny kp ile czasu jedzą wasze dzieci

Jak je 10 minut to jest dłuuugo

Napisane przez MoTyleKsw

A co się nie chwalisz, ile waży?!

.

6600 - miał co prawda na wadze 6660 ale to było około 12:00 więc odejmuję mu trochę, bo ja ważę na wieczór sama
Teraz już zwolniliśmy z wagą, jak jest jakieś 120-150g na tydzień to jest nieźle

Napisane przez cloche

hej ho, zaraz sprobuje was nadrobic. ciekawa jestem jak sie diabli miewa!
ktoras pytala, czy ja jestem przy tych rentgenach i innych badaniach. a wiec owszem, jestem, i straszne to ale zgrywam twardzielke i szykuje sie do pocieszania. krew pobierana codziennie, wiec juz rutyna...

uwaaaaaaaaaaaaaaaaaagaaaa aa!!!!!!
jutro mamy ta sonde z pachwiny do serca. nie wiem jeszvze o ktorej, ale jakies 6-7h wczesniej trzeba juz dziecko glodzic... Flo sie budzi nawet w nocy max co trzy h na cyca... jak zrobic, zeby przespal???!!! woem ze w razie czego dadza mu cos na uspokojenie, ale to ostatecznosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam wielkie kciukale za Flo

A ja mam wyniki wymazu z oka. Młody ma gronkowca złocistego, wrażliwego na metycyline.
Jakby nam się udało tego pozbyć to już połowa sukcesu z oczkami za nami, tylko podobno ciężk się gronkowca pozbyć
Więc trzymajcie za nas kciuki