Żonki 2009 cz. XXXVI

[myszka_maj]

Marta - masz rację,mam takie pesymistyczne nastawienie że hej! Zdołowana jakaś jestem oststnio, wszystko nie po mojej myśli. Wkurzają mnie te choroby, jest mi zimno, z nosa cieknie i na oczy nie widze i jedyne o czym marze to zaszyc sie pod kocem i zasnąc...a poki co nie ma na to szans...pewnie dlatego taka zrzędliwa jestem

[iwka28]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ktosia ja tez tak czulam ze przenosze...ale jak to wytlumaczyc tym 'durnym' lekarzom ktorzy widza swoje...tym bardziej ze nigdy nie ma 100 % pewnosci...chociaz ja raczej staralam sie nie przejmowac ich gadka i chociaz stosowalam sie do zalecen to nigdy nie wierzylam ze urodze wczesniej...

No tylko teraz juz sie wkurzam...bo od poczatku sierpnia dzialam na pelnych obrotach a tu nic....laski z konca wrzesnia powoli juz rodza a u mnie cisza...najgorzej ze jak nie wyjdzie sam do piatku to beda go wywolywac ehhh

o 10 mam ktg, ale nie mam zludzen ze cos tam wyjdzie...

India tak sie niestety koncza wyjazdy w pojedynke rozumiem Cie ze nie bardzo chcesz zostawiac prace i jechac...tez mialam takie dylematy...maz sie do teraz ze mnie smieje ze tak przezywalam swoja prace... Z perspektywy czasu nie zaluje, prace znajde inna a rozlaka z mezem nam nie sluzyla...musicie przemyslec wszystkie za i przeciw, nie wiem dokladnie dlaczego on wyjechal i czy ew. Jego powrot wchodzi w gre...ale takie on tam a ty tu nie jest fajnym rozwiazaniem...

Samba - wiesz, są sposoby Ostre jedzenie, spacery, intensywne przytulanki coby się ciąża skończyła tak jak się zaczęła

Napisane przez Gucia0987

Mam nadzieje, że Bartek szybko zdecyduje się wyjść. Trzymaj się!



Ciekawa jestem tego koncertu bardzo

ooo kolejna zachwycona filmem.
Muszę sie do niego przymierzyć.



doczytałam o tym zakwasie Nie mam od kogo wziąć więc pewnie musiałabym sama zrobić

W knajpie byliśmy na Wawrzyńca o tu: http://www.starazajezdniakrakow.pl/n...zy_bar_piwnicy
tylko ta główna sala była zamknęta (jakaś impreza), więc była tylko mała restauracja i tam nie było najlepiej jeśli chodzi o lokal, ale piwo rewelka. Polecam jasne



Ale na jak długo?
Hmmm, nie dziwie się, że się wahasz. Praca, a przede wszystkim dom...
Ale jak macie być osobno to też słabo...
Mam nadzieje, że jak mąż przyjedzie to coś ustalicie.

A nie chciałabyś wziąć jakiegoś dłuższego urlopu, choćby bezpłatnego i spróbowac?


Noooo widzę, że piwo rządzi!!! Myślałam, że tylko ja taki ochlaptusTo kiedy idziemy razem na piwo??



Cieszę się, że już lepiej!!!


Witajcie poweekendowo

Żeby chciało mi się jak mi się nie chce!!!

Gucia - no tam to mnie jeszcze nie było

Napisane przez martucha84

ale kusisz


trzymam kciuki zeby sie Bartus zechcial wyprowadzic


fantastyczny film.... nie wesoly ale fantastyczny a gra aktorska mistrzostwo!



ogladaj ogladaj


ho


wiesz co chyba jestes najwieksza pesymistka na swiecie jaka znam.. serioooo
slyszalas o samospelniajacym sie proroctwie? im bardziej wmawiasz sobie ze bedzie zle ze sie nie uda etc tym bardziej sie to spelni..
przeciez bedzie lepiej ale nie po kilku dniach on ledwo tydzien tam chodzil.. odklei sie od ciebie jak sie zaaklimatyzuje w przedszkolu a zaaklimatyzowany nie jest. mama wyluzuj!




mam dzis cudowny dzien
i nawet pani nie mowiaca dzien dobry w sanepidzie mi tego nie popsula ba bylam na tyle bezczelna ze skoro ona jest nie mila to ja jej zycia nie ulatwie.. chyba nauczyly sie stare baby ze kazdy kto do nich przychodzi ma przepraszac ze zaklocil spokoj.


no ale byl u nas kolega od mebli zaliczkowalismy go (ale sie splukamy.. ale to nic w koncu przedpokoj bedzie zrobiony a tym samym pokoj pata sie przeluzni i my bedziemy mogli doszlifowac duzy... i zostanie nam do zorbienia lazienka i kuchnia ale to gdzies tam.. najwazniejszz ze do przodu ) wybralismy kolory i miedzy 7 a 11 pazdziernika bedzie montaż czekam na maila z projektem

Ale fajowo, nie ma to jak powoli do przodu, naciesz się przedpokojem zanim zaczniesz cieszyć się kuchnią i łazienką

Napisane przez myszka_maj

Marta - masz rację,mam takie pesymistyczne nastawienie że hej! Zdołowana jakaś jestem oststnio, wszystko nie po mojej myśli. Wkurzają mnie te choroby, jest mi zimno, z nosa cieknie i na oczy nie widze i jedyne o czym marze to zaszyc sie pod kocem i zasnąc...a poki co nie ma na to szans...pewnie dlatego taka zrzędliwa jestem

Myszka - głowa do góry i nie daj się! To tylko przeziębienie

[ktosia86]

Wróciłyśmy z zajęć dla maluszków brudne jak nieboskie stworzenia, bo malowaliśmy farbami Byłam też w szoku, że Marcela po jednych zajęciach już tyle pamiętała z piosenek bo coś tam sobie podśpiewywała i pokazywała jak trzeba

[Ana***]

Cześć
Ooohh a ja miłym akcentem wkroczyłam w nowy tydzień. W pracy od 7:30 do 18 O i dzieci też mi tego dnia nie ułatwiały, były rozbrykane jak nie wiem co

[bzyczka1]

Śliwieńko nie wiem czy da się w ogóle wejść do klubu przez aplikację...a jeżeli się da to nie wiem jak niestety :/

[martucha84]

Napisane przez myszka_maj

Marta - masz rację,mam takie pesymistyczne nastawienie że hej! Zdołowana jakaś jestem oststnio, wszystko nie po mojej myśli. Wkurzają mnie te choroby, jest mi zimno, z nosa cieknie i na oczy nie widze i jedyne o czym marze to zaszyc sie pod kocem i zasnąc...a poki co nie ma na to szans...pewnie dlatego taka zrzędliwa jestem

to wiesz.. wrzuc sobie jakiegos leka z pseudoefydrynką i szalej

Napisane przez iwka28

Ale fajowo, nie ma to jak powoli do przodu, naciesz się przedpokojem zanim zaczniesz cieszyć się kuchnią i łazienką

buhahahah tylko ze lazienke to zorbimy za 2 lata wiec kuchnie za 4 i wtedy albo sie wyprowadzimy albo bedziemy remontowac pokoj Pata tudziez nasz
ale na spokojnieeee

Napisane przez ktosia86

Wróciłyśmy z zajęć dla maluszków brudne jak nieboskie stworzenia, bo malowaliśmy farbami Byłam też w szoku, że Marcela po jednych zajęciach już tyle pamiętała z piosenek bo coś tam sobie podśpiewywała i pokazywała jak trzeba

no bo to madra dziewuszka jest

Napisane przez śliweńka

martucha jakie kolory?rozumiem szafy robicie?

bzyczka Ty korzystasz chyba z aplikacji wizaż?jak wejść do k.?bom ciemna w tym

ja wchodze z telefonu ale nie z aplikacji...
robimy gardrobe szafe wielka szafke i zabudowujemy liczniki a kolory beda braz z cieplym szarym
i jedna szafka podswietlona ledowo - cieplo

[india83]

Napisane przez iwka28

[/B]

Uuuu taka historia ... no a na dłużej to na ile?

Ja jeszcze nie widziałam, ale na pewno obejrzę, piosenka bardzo mi się podobała.
Dzisiaj byliśmy w kinie na "Blue Jasmine" Woodego Allena - po prostu fantastyczny, smutny, Cate Blanchett jest niesamowita - gorąco polecam

Też sobie obejrzę, ale to pewnie predzej kumpele na to wyciągne

No jakbysmy wyjechali razem to by się to troszkę wydłużyło. Wiecek w K.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

India tak sie niestety koncza wyjazdy w pojedynke rozumiem Cie ze nie bardzo chcesz zostawiac prace i jechac...tez mialam takie dylematy...maz sie do teraz ze mnie smieje ze tak przezywalam swoja prace... Z perspektywy czasu nie zaluje, prace znajde inna a rozlaka z mezem nam nie sluzyla...musicie przemyslec wszystkie za i przeciw, nie wiem dokladnie dlaczego on wyjechal i czy ew. Jego powrot wchodzi w gre...ale takie on tam a ty tu nie jest fajnym rozwiazaniem...

K.

Napisane przez Gucia0987

ooo kolejna zachwycona filmem.
Muszę sie do niego przymierzyć.

W knajpie byliśmy na Wawrzyńca o tu: http://www.starazajezdniakrakow.pl/n...zy_bar_piwnicy
tylko ta główna sala była zamknęta (jakaś impreza), więc była tylko mała restauracja i tam nie było najlepiej jeśli chodzi o lokal, ale piwo rewelka. Polecam jasne

Ale na jak długo?
Hmmm, nie dziwie się, że się wahasz. Praca, a przede wszystkim dom...
Ale jak macie być osobno to też słabo...
Mam nadzieje, że jak mąż przyjedzie to coś ustalicie.

A nie chciałabyś wziąć jakiegoś dłuższego urlopu, choćby bezpłatnego i spróbowac?


Noooo widzę, że piwo rządzi!!! Myślałam, że tylko ja taki ochlaptus To kiedy idziemy razem na piwo??

!

Koniecznie musisz obejrzec, dołączysz do naszego grona

Ja na piwo chętna zawsze i wszędzie, a ostatnio to już w ogóle się rozpiłam ciągle jakieś spotkania mi się nawijają

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hej

Napisane przez martucha84

a
mam dzis cudowny dzien
i nawet pani nie mowiaca dzien dobry w sanepidzie mi tego nie popsula ba bylam na tyle bezczelna ze skoro ona jest nie mila to ja jej zycia nie ulatwie.. chyba nauczyly sie stare baby ze kazdy kto do nich przychodzi ma przepraszac ze zaklocil spokoj.


no ale byl u nas kolega od mebli zaliczkowalismy go (ale sie splukamy.. ale to nic w koncu przedpokoj bedzie zrobiony a tym samym pokoj pata sie przeluzni i my bedziemy mogli doszlifowac duzy... i zostanie nam do zorbienia lazienka i kuchnia ale to gdzies tam.. najwazniejszz ze do przodu ) wybralismy kolory i miedzy 7 a 11 pazdziernika bedzie montaż czekam na maila z projektem

Marta super, a co konkretnie powymyslaliście. Jak będziesz miała projekt to się pochwal

[agus87]

hej Wam
jak zwykle zabiegana, zalatana nie mam czasu na nic
chyba z tydzien na forum nie wchodziłam...


wybraliśmy do Oli łóżeczko, zastanawiam się tylko czy 140/70
czy 160/80...
mamusie doradzcie proszę

[bzyczka1]

Aguś 160 zdecydowanie


Mam po południu egzamin z różnic programowych....proszę o kciuki bo inaczej to nie wiem co będzie

[śliweńka]

bzyczka
martucha w takim razie czekamy na projekt

[Gucia0987]

Bzyczko powodzenia!!! Kciuki są!!!

Myszko postaraj się zmienić nastawienie bo samej Tobie jest to potrzebne!

India ja też bardzo lubię piwo. Wczoraj byłam się spotkać z koleżanką i wypiłyśmy z sokiem imbirowym... pyszne było Czasami mnie nachodzi na sok imbirowy, ale najbardziej i tak lubię solo
idę do k.

Marta fajnie, że ruszacie z przedpokojem! Ciekawa jestem efektu koncowego


Witajcie w ten ponury, zimny i mokry dzień.
Obrzydliwie jest!!!

Spięłam się jeszcze rano z mężem i jakoś tak mi z du.py!

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez śliweńka

martucha jakie kolory?rozumiem szafy robicie?

bzyczka Ty korzystasz chyba z aplikacji wizaż?jak wejść do k.?bom ciemna w tym

skad sciagalyscie aplikacje wizaz? to za darmo czy placi sie??

Napisane przez iwka28

Samba - wiesz, są sposoby Ostre jedzenie, spacery, intensywne przytulanki coby się ciąża skończyła tak jak się zaczęła



Gucia - no tam to mnie jeszcze nie było



Ale fajowo, nie ma to jak powoli do przodu, naciesz się przedpokojem zanim zaczniesz cieszyć się kuchnią i łazienką



Myszka - głowa do góry i nie daj się! To tylko przeziębienie

spacery, lazenie po schodach, porzadki, przeprowadzka nic nie pomoglo...a maz sie ze mna przytulac nie chce bo sie boi


a ja mam coraz gorszy nastroj jak dalej nic sie nie bedzie dzialo to w piatek lub sobote musze isc do szpitala na wywolywanie....

[śliweńka]

Samba na telefonie mam sklep play i w tym wyszukał mi szwagier, ściągnął i zainstalował

[SSR]

Heloł

Napisane przez agus87

wybraliśmy do Oli łóżeczko, zastanawiam się tylko czy 140/70
czy 160/80...
mamusie doradzcie proszę

no lepiej większe, po co tyle razy wymieniać. My ze względu na ograniczenie miejsca w pokoju kupiliśmy takie 190x80 razy dwa, czyli spod tego wyższego wysuwa się drugie łózko i jesteśmy zadowoleni

Napisane przez Gucia0987

Marta
Witajcie w ten ponury, zimny i mokry dzień.
Obrzydliwie jest!!!

Spięłam się jeszcze rano z mężem i jakoś tak mi z du.py!

Dzień jest okropny, leje, wieje brrrrr. I chyba wszyscy mają zryty humor i o spięcia nie trudno. My też na siebie warczymy.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

spacery, lazenie po schodach, porzadki, przeprowadzka nic nie pomoglo...a maz sie ze mna przytulac nie chce bo sie boi


a ja mam coraz gorszy nastroj jak dalej nic sie nie bedzie dzialo to w piatek lub sobote musze isc do szpitala na wywolywanie....

Sambuś to już bliżej niż dalej. U mnie też nic nie działa, a przecież biegam jak szalona, teraz sprzątam, prasuję, noszę Łuśkę i chodzę po 3 km na spacery i dawno już powinnam urodzić, a ja taka pozamykana na 4 spusty Ja idę w czwartek do szpitala.

[martucha84]

Napisane przez agus87

wybraliśmy do Oli łóżeczko, zastanawiam się tylko czy 140/70
czy 160/80...
mamusie doradzcie proszę

160!

Napisane przez śliweńka

martucha w takim razie czekamy na projekt

ja tez...

Napisane przez Gucia0987

Marta fajnie, że ruszacie z przedpokojem! Ciekawa jestem efektu koncowego

efekt koncowy na bank nam zrobi ciemny przedpokój skurczy go i będziemy mieli "slalom" albo tunel. ale niestety mamy waski a dlugi przedpokoj a meble musimy miec bo sie nie miescimy. wiec walimy wzgledy ogolnej estetyki (tzn meble sa sliczne alczkowliek przedpokoj zrobi sie klaustrofobiczny) kosztem zmieszzenia sie do szaf

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a ja mam coraz gorszy nastroj jak dalej nic sie nie bedzie dzialo to w piatek lub sobote musze isc do szpitala na wywolywanie....

dasz rade

Napisane przez SSR

Heloł

hej dawno cie nie bylo czy ja mam dziury w glowie?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez SSR

Heloł


no lepiej większe, po co tyle razy wymieniać. My ze względu na ograniczenie miejsca w pokoju kupiliśmy takie 190x80 razy dwa, czyli spod tego wyższego wysuwa się drugie łózko i jesteśmy zadowoleni


Dzień jest okropny, leje, wieje brrrrr. I chyba wszyscy mają zryty humor i o spięcia nie trudno. My też na siebie warczymy.


Sambuś to już bliżej niż dalej. U mnie też nic nie działa, a przecież biegam jak szalona, teraz sprzątam, prasuję, noszę Łuśkę i chodzę po 3 km na spacery i dawno już powinnam urodzić, a ja taka pozamykana na 4 spusty Ja idę w czwartek do szpitala.

juz wywolywac czy masz cc? bo ty masz chyba termin na pazdziernik??

[SSR]

Napisane przez martucha84

hej dawno cie nie bylo czy ja mam dziury w glowie?

Nie, no myślę, że z Twoją głową wszystko gra Oj dawno mnie nie było...dawno.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

juz wywolywac czy masz cc? bo ty masz chyba termin na pazdziernik??

tak tp. 2 października, ale idę na cc, bo z Łucją też miałam. I na czwartek mam skierowanie, ale kiedy mnie potną to nie wiem tak do końca.

[201803111825]

Treść usunięta

[agus87]

dzięki dziewczyny, też właśnie nad tym rozmiarem myślałam, ale chciałam się upewnić

wybraliśmy TAKIE z motywem zwierzątek zoo, ale jeszcze nie wiem których, bo Oli się wszystkie podobają


ale wiecie co...
kolejna nocka przemawia na niekorzyść posiadania Olowego łózka...
w nocy 185498743 pobudek, jęczenie, marudzenie i bez bujania nie zaśnie
nie wiem ja sądzę, że im wcześniej zaczniemy ją przyzwyczajać do swojego, tym lepiej...

[ktosia86]

Hej

Mam mega zalatany dzień, dopiero usiadłam, ale i tak nie posiedzę, bo za 45 minut mam pierwszego ucznia i to przedszkolaka, więc sobie jeszcze pośpiewam, pogadam i potańczę
Od rana szybciutko zrobiłam obiad - całą michę placków z cukinii i do tego pieczarkowa Potem biegiem z mężem do banku, potem odwiedziny Chrześniaczki.
Mąż jedzie odwieźć znajomą na lotnisko, więc samotny wieczór przede mną.
Pogoda do luftu, leje i wieje
Ale jakoś tak jestem bardzo szczęśliwa, bo udało nam się załatwić baaaaaardzo ważną sprawę A nawet dwie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez SSR

Nie, no myślę, że z Twoją głową wszystko gra Oj dawno mnie nie było...dawno.


tak tp. 2 października, ale idę na cc, bo z Łucją też miałam. I na czwartek mam skierowanie, ale kiedy mnie potną to nie wiem tak do końca.

trzymam kciuki w takim razie

[Gucia0987]

SSR SAmba trzymajcie się tam dzielnie!!!

Marta najważniejsze, że będzie się mieścić ze wszystkim. Dacie jasne światło i będzie cacy! Długie hole są faktycznie mało ustawne...
Ja tak miałam w wynajmowanym mieszkaniu, hol był je.butny, ale nic tam nie dało się zrobić, na szafę za mały a jak bez szafy to pusty. i stanęły tam: komoda i fotel

Ktosik intensywny dzień! Co się udało załatwić

Aguś uważam, że jak najbardziej odpowiedni czas. Dla mnie to nawet późno jest, także działajcie! A Ola na pewno się przyzwyczai do swojego łóżka!


Chcę do domu już. Odechciało mi się wtorku zupełnie!
Albo ja jestem zdrowo pie.rd.yknięta, albo inne osoby w moim otoczeniu

[myszka_maj]

Napisane przez ktosia86

Wróciłyśmy z zajęć dla maluszków brudne jak nieboskie stworzenia, bo malowaliśmy farbami Byłam też w szoku, że Marcela po jednych zajęciach już tyle pamiętała z piosenek bo coś tam sobie podśpiewywała i pokazywała jak trzeba

super że macie takie zajęcia, ja żałuje że u mnie w poblizu takich nie ma...

Napisane przez martucha84

to wiesz.. wrzuc sobie jakiegos leka z pseudoefydrynką i szalej

ale o co chodzi z tą pseudoefydrynką? bo przyznam że pierwszy raz o niej słysze..

edit.wujek goggle mi podpowiedział co to za "typ" aktualnie nic nie mam ale jak tak sie po tym łatwo szaleje to troche niebezpieczne dla mnie bo biorąc pod uwage moj wrodzony pesymizm i podatnośc na choroby i i czestotliwość to moge sie czasem uzależnić

Napisane przez agus87

dzięki dziewczyny, też właśnie nad tym rozmiarem myślałam, ale chciałam się upewnić

wybraliśmy TAKIE z motywem zwierzątek zoo, ale jeszcze nie wiem których, bo Oli się wszystkie podobają


ale wiecie co...
kolejna nocka przemawia na niekorzyść posiadania Olowego łózka...
w nocy 185498743 pobudek, jęczenie, marudzenie i bez bujania nie zaśnie
nie wiem ja sądzę, że im wcześniej zaczniemy ją przyzwyczajać do swojego, tym lepiej...

sliczne łożko,

Ktosia - intensywnie fajnie masz z tymi uczniami...

i powiedzcie jak przy takiej pogodzie, uwięzieniu w domu i wrodzonym pesymiźmie miec lepsze spojrzenie na świat....leeeeeeee i pomysleć że ja lubie jesień ....nie no spoko spoko...nie jest żle

[ktosia86]

Guciu jak się obrobię, wyślę maila, bo to dłuuuuuuga historia

Myszko o tak, te zajęcia dla maluszków są rewelacyjne. Dość drogo, bo 20 zł za 45 minut, ale warto!
A z uczniami mam bardzo fajnie Do tego mam tak fajnych tych uczniów, każdy inny, każdy na innym poziomie, bardzo stymulujące umysłowo zajęcie, a jeszcze ja w tej dziedzinie jestem perfekcjonistką, więc sama radość W tym roku w ogóle mam klęskę urodzaju, bo moi dotychczasowi uczniowie zrobili mi taką reklamę, że się telefony urywają

[myszka_maj]

Napisane przez ktosia86

Guciu jak się obrobię, wyślę maila, bo to dłuuuuuuga historia

Myszko o tak, te zajęcia dla maluszków są rewelacyjne. Dość drogo, bo 20 zł za 45 minut, ale warto!
A z uczniami mam bardzo fajnie Do tego mam tak fajnych tych uczniów, każdy inny, każdy na innym poziomie, bardzo stymulujące umysłowo zajęcie, a jeszcze ja w tej dziedzinie jestem perfekcjonistką, więc sama radość W tym roku w ogóle mam klęskę urodzaju, bo moi dotychczasowi uczniowie zrobili mi taką reklamę, że się telefony urywają

to super ze cie reklamuja. fajne takie zajecie tym bardziej ze to lubisz i dodatkowo jakis grosz...czasem zaluje ze nie mam zadnego "fachu" zebym mogla sobie w domku trosze dorobic i sie oderwac....

a zajec dla maluszkow zazdroszcze. z cena nie jest jeszcze zle. zaluje ze u mnie nie ma. zastanawiam sie dlaczego. czyzby nie bylo popytu? nie sadze...

[Scio]

Z tym spaniem dziecka to nigdy nic nie wiadomo. Agata nie spała z nami, a teraz przychodzi. Wygląda to tak, że usypiam ją w jej łóżeczku (głaskam po rączce) a rano budzę się obok niej. Jak ona się transportuje do nas tego nie wie nikt

Miałam dzisiaj jazdę po tygodniowej przerwie (w mega ulewę) i mówię do instruktora, że po ostatniej jeździe to się bardzo zniechęciłam i nie miałam ochoty już przyhodzić, bo stwierdziłam, że się do tego nie nadaje, to on stwierdził, że wymyślam, bo naprawdę sobie nieźle radzę, że mam wyczucie sprzęgła i jeżdze spokojnie i płynnie. Podbudował mnie bardzo

[kitosa]

Cześć Dziewczyny,
witam zakatarzona i w polarach Znaczy, że jesień już Mąż zapisał się na jakieś sztuki walki i mnie ciągnie A ja leniuch i nic tylko pod koc i herbatka. Zapieprz mam niebywały w robocie, jak to na początku roku szkolnego. Ludzi tam pozarażam jeszcze Na 19.09 TŻ wykazał się niebywałym romantyzmem - zarejestrował mnie do dentysty A że ja przeziębiona to pewnie zamiast wina będą kichania i prychania przy świecach BoskoA! Proszę o kciuki - jest szansa, że TŻ będzie więcej zarabiał

[martucha84]

Napisane przez SSR

Nie, no myślę, że z Twoją głową wszystko gra Oj dawno mnie nie było...dawno.


tak tp. 2 października, ale idę na cc, bo z Łucją też miałam. I na czwartek mam skierowanie, ale kiedy mnie potną to nie wiem tak do końca.

o to sie ciesze ze u mnie z glowa ok
trzymam kciuki za cc

Napisane przez agus87

dzięki dziewczyny, też właśnie nad tym rozmiarem myślałam, ale chciałam się upewnić

wybraliśmy TAKIE z motywem zwierzątek zoo, ale jeszcze nie wiem których, bo Oli się wszystkie podobają


ale wiecie co...
kolejna nocka przemawia na niekorzyść posiadania Olowego łózka...
w nocy 185498743 pobudek, jęczenie, marudzenie i bez bujania nie zaśnie
nie wiem ja sądzę, że im wcześniej zaczniemy ją przyzwyczajać do swojego, tym lepiej...

dla mnie to ostati moment..a pobudki i tak beda.. zdecydowana wiekszosc to miala jak przenosila dziecko do siebie - tylko z mniejszymi dziecmi.
dcie rade, tylko sie nie poddawac!

Napisane przez ktosia86

Hej

Mam mega zalatany dzień, dopiero usiadłam, ale i tak nie posiedzę, bo za 45 minut mam pierwszego ucznia i to przedszkolaka, więc sobie jeszcze pośpiewam, pogadam i potańczę
Od rana szybciutko zrobiłam obiad - całą michę placków z cukinii i do tego pieczarkowa Potem biegiem z mężem do banku, potem odwiedziny Chrześniaczki.
Mąż jedzie odwieźć znajomą na lotnisko, więc samotny wieczór przede mną.
Pogoda do luftu, leje i wieje
Ale jakoś tak jestem bardzo szczęśliwa, bo udało nam się załatwić baaaaaardzo ważną sprawę A nawet dwie

uwielbiam takie dni! a ty jestes fantastyczna wiec sie nie dziw ze masz tylu uczniow

Napisane przez Gucia0987

Marta najważniejsze, że będzie się mieścić ze wszystkim. Dacie jasne światło i będzie cacy! Długie hole są faktycznie mało ustawne...
Ja tak miałam w wynajmowanym mieszkaniu, hol był je.butny, ale nic tam nie dało się zrobić, na szafę za mały a jak bez szafy to pusty. i stanęły tam: komoda i fotel

Chcę do domu już. Odechciało mi się wtorku zupełnie!
Albo ja jestem zdrowo pie.rd.yknięta, albo inne osoby w moim otoczeniu

no moj sie nie ustawny dlatego szafy beda wezsze ale za to wysokie na prawie 3 m fajnie z tym fotelem
a ty jestes zdrowa pamietaj!

Napisane przez myszka_maj

ale o co chodzi z tą pseudoefydrynką? bo przyznam że pierwszy raz o niej słysze..

edit.wujek goggle mi podpowiedział co to za "typ" aktualnie nic nie mam ale jak tak sie po tym łatwo szaleje to troche niebezpieczne dla mnie bo biorąc pod uwage moj wrodzony pesymizm i podatnośc na choroby i i czestotliwość to moge sie czasem uzależnić

aj tam czasemsobie wrzucic cos nie jest zle

Napisane przez Scio

Z tym spaniem dziecka to nigdy nic nie wiadomo. Agata nie spała z nami, a teraz przychodzi. Wygląda to tak, że usypiam ją w jej łóżeczku (głaskam po rączce) a rano budzę się obok niej. Jak ona się transportuje do nas tego nie wie nikt

Miałam dzisiaj jazdę po tygodniowej przerwie (w mega ulewę) i mówię do instruktora, że po ostatniej jeździe to się bardzo zniechęciłam i nie miałam ochoty już przyhodzić, bo stwierdziłam, że się do tego nie nadaje, to on stwierdził, że wymyślam, bo naprawdę sobie nieźle radzę, że mam wyczucie sprzęgła i jeżdze spokojnie i płynnie. Podbudował mnie bardzo

grawo gratuluje!

Napisane przez kitosa

Cześć Dziewczyny,
witam zakatarzona i w polarach Znaczy, że jesień już Mąż zapisał się na jakieś sztuki walki i mnie ciągnie A ja leniuch i nic tylko pod koc i herbatka. Zapieprz mam niebywały w robocie, jak to na początku roku szkolnego. Ludzi tam pozarażam jeszcze Na 19.09 TŻ wykazał się niebywałym romantyzmem - zarejestrował mnie do dentysty A że ja przeziębiona to pewnie zamiast wina będą kichania i prychania przy świecach BoskoA! Proszę o kciuki - jest szansa, że TŻ będzie więcej zarabiał

o fajnie ze jestes
dyzoo zdrowia

a co do dentysty to moj przyjaciel (guciu twoj "poplecznik") powiedzial swojej dziewczynie ze zabiera ja gdzies na walentynki.. juz 3 tygodnie wczesniej jej o tym mowil.. ona sie odpierdzielila a aon ja wzial do dentysty (nie mial nic zlego na mysli poprostu wiedzial ze sie tak panicznie boi ze sama nie pojdzie)
jaka ona byla na niego zla..
w naszym towarzystwie to jest teraz przyklad ideala pod wzgledem romantyzmy

[Ana***]

Kitosa same newsy, kciuki!

Ktosia ale fajnie czytać, że jesteś w to aż tak wciągnięta


Zimno mi...

[martucha84]

i zapomnialam
jestem po konferencji muszę powiedzieć że żyje, mój program zostal zatwierdzony mogę być z siebie dumna bo trochę nad tym siedziałam,
ewaluacja podzielona, dzieci do zwolnienia z oplaty za ubezpieczenie podane, informacje z poradni przekazalam jeszcze tylko raport napiac i chyba się po woli ogarniam

aaa i dostalam kołocz weselny - 3 kg ciasta az to ważylam - wielki kawal makowca sernika jabłecznika i kruszonki