Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[Seleniti]

Napisane przez Magdi555

Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było OK
A jak długie cykle miałaś?


Widzisz, jakie tu pozytywne fluidy na wątku Moja OM również była 12.08 Z tego co kojarzę to jest nas kilka (cztery?) z tego dnia

No jest nas troszkę

[ellenas]

Napisane przez Seleniti

ellenas a my nawet identycznie, bo też OM miałam 12 sierpnia

To super, może nawet tego samego dnia urodzimy
Kiedy masz wizytę u lekarza?

Zaczęłyśmy w poniedziałek 5 czy 6 tydzień?
Wydawało mi się że 6 tyg. ,ale niektóre kalendarze pokazują 5tyg i już zgłupiałam

[Seleniti]

Napisane przez ellenas

To super, może nawet tego samego dnia urodzimy
Kiedy masz wizytę u lekarza?

Zaczęłyśmy w poniedziałek 5 czy 6 tydzień?
Wydawało mi się że 6 tyg. ,ale niektóre kalendarze pokazują 5tyg i już zgłupiałam

Dokładnie to 5 tydzień i 2 dzień dziś jest, wizyta 24.09
A ilu dniowe miałaś cykle?

[Dark lady]

Ellenas najlepsze są te które pokazują tydzień i dni. Bo generalnie jest tak 5 i jakieś dni to niby 6 tydzień, ale najlepiej wiesz jak widzisz dokładnie.

A lekarza masz u siebie?

[Emilia 25]

Napisane przez Dark lady

Super gratulacje . A to jesteś z samej Łodzi czy okolic?


Hehe, jasnowidzka . Może mi powiesz jakiej płci będę mieć dziecko

Dziewczynka. Wspomnisz moje słowa.
A ja idę do lekarza w piątek. To moja powiedzą ciąża i wolę iść. Najwyżej pójdę jeszcze raz za jakiś czas.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiulka_22]

u mnie jutro będzie dokłądnie 5TC. / wizyta 5t3d/
pójde jednak, i za 2 tygodnie ew. kolejny raz.
/ jak by była ciąża pozamaciczna to już by było widać prawda/>> panikara ze mnie, wiem

[Dark lady]

Napisane przez Emilia 25

Dziewczynka. Wspomnisz moje słowa.
A ja idę do lekarza w piątek. To moja powiedzą ciąża i wolę iść. Najwyżej pójdę jeszcze raz za jakiś czas.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zapamiętam i sprawdzę ok. 20 tygodnia.

Lecę do pracy

[nitka_88]

Hej
Na tapecie temat wymiotów i nudności... Nie potraktujcie tego, jako reklamy, bądź chęci nabicia odwiedzin, ale na swoim blogu podałam przepis na napój, który może pomóc złagodzić te dolegliwości, oraz świetnie sprawdzi się w czasie przeziębień

Za chwilę idę z synkiem na szczepienie, to przy okazji zapiszę się do położnej. Trzymajcie kciuki

[Seleniti]

Napisane przez nitka_88

Hej
Na tapecie temat wymiotów i nudności... Nie potraktujcie tego, jako reklamy, bądź chęci nabicia odwiedzin, ale na swoim blogu podałam przepis na napój, który może pomóc złagodzić te dolegliwości.

Za chwilę idę z synkiem na szczepienie, to przy okazji zapiszę się do położnej. Trzymajcie kciuki

[ilkas]

Napisane przez ellenas

Cześć,
Gdy powstawały pierwsze wpisy w tym wątku to Was czytałam , i pomyślałam iż dopiszę się do Ciotek-klotek. Ale dni mijały , strony przybywały a mnie wciąż z Wami nie było.
Aż tu nagle 11.09 wyczekiwane II kreski (OM 12.08).


Oswojona z tą myślą i coraz większymi wątpliwościami ciążowymi chciałaby bym do Was dołączyć. Przyjmiecie mnie do swojego grona?

Super! Gratuluję

Muffinka90 przychylam się do tego co pisze Iemand. Poza tym może owulacja Ci się opóźniła - to też wtedy ma wpływ. Ja w pierwszej ciąży cały czas wg usg miałam mniejszą dzidzię niż wg om. Ciągle była tydzień do tyłu. Dlatego początki też miałam ciężkie bo na usg nic nie było widać, a teoretycznie powinno bić już serduszko A jednak potem wszystko dobrze się skończyło. Trzeba być dobrej myśli Zaciskam kciukasy

[ellenas]

Napisane przez Seleniti

Dokładnie to 5 tydzień i 2 dzień dziś jest, wizyta 24.09
A ilu dniowe miałaś cykle?

Moje cykle ostatnio były przeróżne.
Byłam 26.08 u lekarza na usg i był pęcherzyk , z którego powstało prawdopodobnie nasze dziecko

Napisane przez Dark lady

Ellenas najlepsze są te które pokazują tydzień i dni. Bo generalnie jest tak 5 i jakieś dni to niby 6 tydzień, ale najlepiej wiesz jak widzisz dokładnie.

A lekarza masz u siebie?

Tak lekarza mam u siebie .
Wizyta 23.09

[asiulka_22]

Napisane przez nitka_88

Hej
Na tapecie temat wymiotów i nudności... Nie potraktujcie tego, jako reklamy, bądź chęci nabicia odwiedzin, ale na swoim blogu podałam przepis na napój, który może pomóc złagodzić te dolegliwości.

weszłam na bloga, bardzo mi się spodobał >> i dodałam do listy

[kaorlak]

Misia dzisiaj wróciła do przedszkola. Zobaczymy na jak długo
Czuję się trochę lepiej. Wiecie co dzisiaj jadłam na obiad - bułkę z serkiem philadelphia Milka nie byłam w stanie nic innego przełknąć

Napisane przez ilkas

Kaorlak oo ale super, też jesteś z wro? A w jakiej części mieszkasz? Ja jestem z okolic ul. Grabiszyńskiej
Już w 6 tyg biło serduszko? Super Ja właśnie czekam na ten moment...

Jestem z okolic Psiego Pola. Może uda się kiedyś spotkać? W 6 tyg. biło już serduszko, sama byłam zdziwiona, bo nawet się nie nastawiałam . Chociaż w pierwszej ciąży też szybko widziałam serduszko
Już niedługo też zobaczysz

Napisane przez muffinka90

Cześć
byłam na usg i w sumie to nie uspokoiłam się... ciąża jest 2 tyg mniejsza niż powinna (wg om dziś jest 7t3d) a serduszka nie ma ani nic:/ jest zarodek 2 mm przyklejony do ciałka żółtego, wychodzi 5t5d, lekarz nie jest w stanie określić co będzie, zostało czekać, czy urośnie czy sie zatrzymało. No cóż teraz nic nie moge zrobić, ale jakoś uszło ze mnie powietrze i dziś nie mam dobrych myśli, jakieś delikatne migotanie było widać, ale bardzo wolne, gin sprawdzał z moim pulsem, czy się nie pokrywa, niby jest trochę inne, więc nadzieja jest, zobaczymy


lece podczytać choć ze dwie strony, choć niestety zaczynam kojarzyć co raz mniej z Was

Trzymam kciuki, żeby na następnej wizycie wszystko było dobrze

Napisane przez ellenas

Cześć,
Gdy powstawały pierwsze wpisy w tym wątku to Was czytałam , i pomyślałam iż dopiszę się do Ciotek-klotek. Ale dni mijały , strony przybywały a mnie wciąż z Wami nie było.
Aż tu nagle 11.09 wyczekiwane II kreski (OM 12.08).


Oswojona z tą myślą i coraz większymi wątpliwościami ciążowymi chciałaby bym do Was dołączyć. Przyjmiecie mnie do swojego grona?

Witaj

[ilkas]

Napisane przez kaorlak

Jestem z okolic Psiego Pola. Może uda się kiedyś spotkać? W 6 tyg. biło już serduszko, sama byłam zdziwiona, bo nawet się nie nastawiałam . Chociaż w pierwszej ciąży też szybko widziałam serduszko
Już niedługo też zobaczysz

Pewnie! Bardzo chętnie
A w Twoich okolicach mam rodzinę

Ale dzisiaj pogoda...nic mi się nie chce

[VwVampirka]

Napisane przez Gosiiaczek

Ja chce sie przyłączyć♡test pokazał 2 kreseczki a wizyta u lekarza na 23 wrzesnia wiecchyba bede mamusia majowa

Witam

Napisane przez teorema

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

Witam

Napisane przez Iemand

...
A w ogóle mężuś mi zamówił wczoraj w internecie "Dzienniczek ciąży"! Uwielbiam takie rzeczy i dostanę go na urodziny!

Pewnie fajny gadżet Ja swój dzienniczek prowadzę w telefonie, ale już dawno obiecałam sobie, że zaopatrzę się w książeczkę dzidziusia - sama mam taką i dzidziuś będzie miał piękną pamiątkę

Napisane przez asiulka_22

cześć Kobitki
witam się Wami, jestem nowa na wątku, mam nadzieje że mnie przyjmiecie
========================= ========================= ==========
z mężem zaczęliśmy staranka końcem lipca 2013, OM miałąm 15.08 wczoraj robiłam test i II kreseczki / @ powinnam dostać ok 10-11.08/
wg, kalanderza na Ovufriend jestem w 4tydz. 6 dniu.
do gin. umówiłam się na piątek, ale czytając kilka wypowiedzi dziewczyn zastanawiam sie nad przełożeniem wizyty na póżniejszy termin.
może być nic nie widać, a serduszka na pewno.
wg Ovufriend TP to 22 maja kurcze ale fajnie to brzmi hehe

Witam

Napisane przez muffinka90

Cześć
byłam na usg i w sumie to nie uspokoiłam się... ciąża jest 2 tyg mniejsza niż powinna (wg om dziś jest 7t3d) a serduszka nie ma ani nic:/ jest zarodek 2 mm przyklejony do ciałka żółtego, wychodzi 5t5d, lekarz nie jest w stanie określić co będzie, zostało czekać, czy urośnie czy sie zatrzymało. No cóż teraz nic nie moge zrobić, ale jakoś uszło ze mnie powietrze i dziś nie mam dobrych myśli, jakieś delikatne migotanie było widać, ale bardzo wolne, gin sprawdzał z moim pulsem, czy się nie pokrywa, niby jest trochę inne, więc nadzieja jest, zobaczymy


lece podczytać choć ze dwie strony, choć niestety zaczynam kojarzyć co raz mniej z Was

A ja myślę, że będzie dobrze: pęcherzyk nie jest pusty, jest tam i zarodek i ciałko żółte, jakieś małe ćmienie też było... to na pewno to serducho Kiedy kolejna wizyta?

Napisane przez ellenas

Cześć,
Gdy powstawały pierwsze wpisy w tym wątku to Was czytałam , i pomyślałam iż dopiszę się do Ciotek-klotek. Ale dni mijały , strony przybywały a mnie wciąż z Wami nie było.
Aż tu nagle 11.09 wyczekiwane II kreski (OM 12.08).
Oswojona z tą myślą i coraz większymi wątpliwościami ciążowymi chciałaby bym do Was dołączyć. Przyjmiecie mnie do swojego grona?

No to witam niedoszłą
ciotkę klotkę

Napisane przez nitka_88

Hej
Na tapecie temat wymiotów i nudności... Nie potraktujcie tego, jako reklamy, bądź chęci nabicia odwiedzin, ale na swoim blogu podałam przepis na napój, który może pomóc złagodzić te dolegliwości, oraz świetnie sprawdzi się w czasie przeziębień

Za chwilę idę z synkiem na szczepienie, to przy okazji zapiszę się do położnej. Trzymajcie kciuki

W najbliższym czasie zaopatrzę się w składniki i wypróbuję.

Jeśli chodzi o mdłości, to dokopałam się do informacji, że pomaga herbatka imbirowa... niestety TŻ był dziś w 3 aptekach i nigdzie jej nie znalazł tak więc na razie wypróbuję Twój Nitko przepis

U mnie kolejny gorszy dzień. Rano było tak tragicznie, że myślałam już że za chwile pójdę na modły, ale jeszcze nie pora na nie... poiłam się więc mlekiem i rumiankiem na zmianę i na chwilę obecną jest już dużo lepiej. Tylko strasznie długo to trwało
Straciłam też dziś apetyt na cokolwiek.

No i mój TŻ też jest w ciąży tzn ma zachcianki, odkurza wszystko lepiej niż ja, ma mdłości a teraz leży za moimi plecami i chrapie

[kaorlak]

Napisane przez VwVampirka

No i mój TŻ też jest w ciąży tzn ma zachcianki, odkurza wszystko lepiej niż ja, ma mdłości a teraz leży za moimi plecami i chrapie

Normalne
Jak będzie miał dużo zachcianek to niedługo mu brzuch tez urośnie

[nitka_88]

Napisane przez asiulka_22

weszłam na bloga, bardzo mi się spodobał >> i dodałam do listy

Dziękuję, bardzo mi miło

Napisane przez VwVampirka

Witam

Witam

Pewnie fajny gadżet Ja swój dzienniczek prowadzę w telefonie, ale już dawno obiecałam sobie, że zaopatrzę się w książeczkę dzidziusia - sama mam taką i dzidziuś będzie miał piękną pamiątkę


Witam


A ja myślę, że będzie dobrze: pęcherzyk nie jest pusty, jest tam i zarodek i ciałko żółte, jakieś małe ćmienie też było... to na pewno to serducho Kiedy kolejna wizyta?


No to witam niedoszłą
ciotkę klotkę

W najbliższym czasie zaopatrzę się w składniki i wypróbuję.

Jeśli chodzi o mdłości, to dokopałam się do informacji, że pomaga herbatka imbirowa... niestety TŻ był dziś w 3 aptekach i nigdzie jej nie znalazł tak więc na razie wypróbuję Twój Nitko przepis

U mnie kolejny gorszy dzień. Rano było tak tragicznie, że myślałam już że za chwile pójdę na modły, ale jeszcze nie pora na nie... poiłam się więc mlekiem i rumiankiem na zmianę i na chwilę obecną jest już dużo lepiej. Tylko strasznie długo to trwało
Straciłam też dziś apetyt na cokolwiek.

No i mój TŻ też jest w ciąży tzn ma zachcianki, odkurza wszystko lepiej niż ja, ma mdłości a teraz leży za moimi plecami i chrapie

Mam nadzieję, że Ci zasmakuje i pomoże Skomponowałam sobie ten napój w pierwszej ciąży i piłam dosyć często. Może dzięki temu, ani raz nie byłam chora

Ja tez mam kalendarzyk ciąży w telefonie i oprócz tego, prowadzę sobie kartę ciąży na portalu Skarb Mamy. Z synkiem też tam prowadziłam i teraz będę mogła sobie porównywać

[wiola883]

Napisane przez ellenas

Cześć,
Gdy powstawały pierwsze wpisy w tym wątku to Was czytałam , i pomyślałam iż dopiszę się do Ciotek-klotek. Ale dni mijały , strony przybywały a mnie wciąż z Wami nie było.
Aż tu nagle 11.09 wyczekiwane II kreski (OM 12.08

Oswojona z tą myślą i coraz większymi wątpliwościami ciążowymi chciałaby bym do Was dołączyć. Przyjmiecie mnie do swojego grona?

gratulacje i wtam

Napisane przez muffinka90

Cześć
byłam na usg i w sumie to nie uspokoiłam się... ciąża jest 2 tyg mniejsza niż powinna (wg om dziś jest 7t3d) a serduszka nie ma ani nic:/ jest zarodek 2 mm przyklejony do ciałka żółtego, wychodzi 5t5d, lekarz nie jest w stanie określić co będzie, zostało czekać, czy urośnie czy sie zatrzymało. No cóż teraz nic nie moge zrobić, ale jakoś uszło ze mnie powietrze i dziś nie mam dobrych myśli, jakieś delikatne migotanie było widać, ale bardzo wolne, gin sprawdzał z moim pulsem, czy się nie pokrywa, niby jest trochę inne, więc nadzieja jest, zobaczymy


lece podczytać choć ze dwie strony, choć niestety zaczynam kojarzyć co raz mniej z Was

musisz byc dobrej musli wszystko bezdie dobze

Napisane przez kaorlak

Normalne
Jak będzie miał dużo zachcianek to niedługo mu brzuch tez urośnie

moj tez ma zachcianki a brzuch ma juz duzy to jak bedzie razem zemna puchnac to strach sie bac

[teorema]

Napisane przez dwakolory1

Mnie też piersi jakoś nie szczególnie bolą. Trochę się tym martwiłam, ale może to jest indywidualna sprawa.
A... i wczoraj zaliczyłam pierwsze mdłości. 3 razy w ciągu dnia było mi niedobrze. Nie jakoś tragicznie, ale momentami gorąco mi się robiło

Czyli i u mnie moze sie jeszcze rozkrecic
Nie wiem, czy powinnam gratulowac pierwszych mdlosci tak czy inaczej to niezawodny znak, ze jestes w ciazy, bo ja sie kompletnie NIE CZUJE w ciązy!

Napisane przez Iemand

Nie chcę nikogo martwić ale ja do 6 tygodnia nie miałam prawie żadnych objawów, moja mama mdłości nie miała, a mnie to i tak dopadło, więc nie ma na to reguły

Nie ma reguly, wiem. I sie sama boje tych mdlosci, ale na szczescie praca pozwala mi na prace zarowno w biurze, jak i zdalna, wiec jakos chyba dam rade

Napisane przez Magdi555

Gratulacje! Ja test również robiłam 6 września Wczoraj zaczęłam 6 tydzień Wizytę mam dopiero 2 października

No masz!! ten sam dzien ja w sumie zobaczylam druga kreske (cien!! cien, bo taka jasna byla, ze myslalam, ze to zart) i od razu tętno jakies 200 uderzen na minute, prawie padlam na twarz

Trzymam kciuki za wizytę!

Napisane przez Seleniti

Witaj

Ja byłam u gina na nastepny dzień jak zrobiłam test, a wtedy to był równo 4 tydzień i kazał się stawić dopiero za dwa tygodnie, mówił, że najlepiej na pierwszą wizytę między 6 a 8 tc.

Napisane przez ilkas

Gosiiaczek
Teorema
Asiulka_22
Witajcie dziewczyny Ale fajnie nam się wątek rozrasta

Z tą wizytą to faktycznie lepiej poczekać. Ja w pierwszej ciąży też poleciałam za szybko, nic nie widziałam i się stresowałam tylko niepotrzebnie.
Teraz jestem umówiona na 30.09 - będę w 8 tyg

Witaj

U mnie inna historia, bo ja juz sie mialam na inseminacje zapisywac. Jestem po laparoskopii, droznosci jajowodow itp i tylko czekalam za zabieg... a tu zamiast gadac z lekarzem o inseminacji poszlam mu test pokazac!!! Szybkie usg i ze faktycznie macica wskazuje na ciążę. Od razu beta, pozniej druga beta..

Nie sadzilam, że mi się uda naturalnie.

Napisane przez muffinka90

Cześć
byłam na usg i w sumie to nie uspokoiłam się... ciąża jest 2 tyg mniejsza niż powinna (wg om dziś jest 7t3d) a serduszka nie ma ani nic:/ jest zarodek 2 mm przyklejony do ciałka żółtego, wychodzi 5t5d, lekarz nie jest w stanie określić co będzie, zostało czekać, czy urośnie czy sie zatrzymało. No cóż teraz nic nie moge zrobić, ale jakoś uszło ze mnie powietrze i dziś nie mam dobrych myśli, jakieś delikatne migotanie było widać, ale bardzo wolne, gin sprawdzał z moim pulsem, czy się nie pokrywa, niby jest trochę inne, więc nadzieja jest, zobaczymy

Trzymam kciuki strasznie mocno, zeby nastepne badanie dało same dobre wieści.

[Gosiiaczek]

Napisane przez ilkas

Super! Gratuluję

Muffinka90 przychylam się do tego co pisze Iemand. Poza tym może owulacja Ci się opóźniła - to też wtedy ma wpływ. Ja w pierwszej ciąży cały czas wg usg miałam mniejszą dzidzię niż wg om. Ciągle była tydzień do tyłu. Dlatego początki też miałam ciężkie bo na usg nic nie było widać, a teoretycznie powinno bić już serduszko A jednak potem wszystko dobrze się skończyło. Trzeba być dobrej myśli Zaciskam kciukasy

Witam mumuski
Mi sie dzisaj tak ciaglo w pracy ze ledwo daje rade a piersi to tak mnie bola ze szok nawet trudno mi zasnac , mam to wizyte 23 i to bedzie 6 tydzien i myslicie ze dostane L4 bo nie daje rady w pracy a tam nikt nie wie bo nie mam tego na papierku

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Witam ja om 13 sierpnia
Razem razem
Ellenans

[lolitka888]

Napisane przez muffinka90

Cześć
byłam na usg i w sumie to nie uspokoiłam się... ciąża jest 2 tyg mniejsza niż powinna (wg om dziś jest 7t3d) a serduszka nie ma ani nic:/ jest zarodek 2 mm przyklejony do ciałka żółtego, wychodzi 5t5d, lekarz nie jest w stanie określić co będzie, zostało czekać, czy urośnie czy sie zatrzymało. No cóż teraz nic nie moge zrobić, ale jakoś uszło ze mnie powietrze i dziś nie mam dobrych myśli, jakieś delikatne migotanie było widać, ale bardzo wolne, gin sprawdzał z moim pulsem, czy się nie pokrywa, niby jest trochę inne, więc nadzieja jest, zobaczymy


lece podczytać choć ze dwie strony, choć niestety zaczynam kojarzyć co raz mniej z Was

Ja dlatego od początku sugeruje się usg a nie om. bo tak samo jak Ty byłam u gina i według om byłby to 7t2d a wedlug usg byl 5t2d i nie było nawet zarodka.Wiem,że mam mega długie cykle..nawet po 50 dni i liczyłam sobie według usg i dalej tak robie.Dziś jestem 10t a na ostatnim usg widziałam juz serduszko,także wszystko okazało się być okej.Był to 8t6d także głowa do góry i wszystko bedzie okej!!

[santom]

dziewczyny, poki nie macie mdlosci to sie cieszcie, bo to nic przyjemnego oby jednak Wasze ciaze byly bezobjawowe wygodniejsze to niz parutygodniowy permanentny kac

cycki tez mnie bolaly, ale akurat to nie byl uciazliwy dla mnie objaw, jakos mi nie przeszkadzalo, mimo, ze jak sciagalam stanik, to musialam sobie bimbalki podtrzymywac rekoma, bo tak mi grawitacja ciagnela je w dol
od testu tez co noc chodze siusiu w nocy, wczesniej tego nie mialam i spalam cala noc

dzis moje mdlosci daja mi troche odpoczac. kurcze zauwazylam, ze naprawde bulka z szynka i serem mi pomaga, z rana obudzilam sie jak zwykle chora, w pracy zjadlam bule, popilam rozgazowana cola i jakos funkcjonuje, na wieczor znow mnie zaczelo brac, to zjadlam kolacje i narazie tez mi przeszlo. w razie czego zaopatrzylam sie dzis w migdaly i wezme je do auta jutro jak bede jechac na usg, a mamy kawalek, bo tutaj wszedzie daleko i musze jechac 2h na to badanie.
a porty mam juz pelne kupy ze strachu normalnie

palaczki rzucac to paskudztwo sio i sie nie zastanawiac czy robic to stopniowo i czy w ogole. ja sama tez popalalam sobie, ale juz 7 dni po owulacji powoli przestawaly mi smakowac, a 11 dpo juz mialam odruchy wymiotne na smak papierocha. wiec mialam ulatwione zadanie, ale Wy tez nie macie wymowki, czego sie nie robi dla dziecia.

w ogole w sobote tez powachalam wino od Tz, bo chcialam zobaczyc jak tesciowi wyszlo domowe, nie mialam zamiaru nawet probowac i az mnie wzdryglo na zapach, mimo, ze pachnial teoretycznie ladnie

teorema trafilas tu:jupi :

kandulska a Ty o matczynym watku zapomnialas wredoto? popedzic Cie?

[Gosiiaczek]

A jak tam wasze zachcianki bo ja na slone mam i na ostre i wieciena zupki zupki ummmm

[anna_588]

Napisane przez VwVampirka

Witam



U mnie kolejny gorszy dzień. Rano było tak tragicznie, że myślałam już że za chwile pójdę na modły, ale jeszcze nie pora na nie... poiłam się więc mlekiem i rumiankiem na zmianę i na chwilę obecną jest już dużo lepiej. Tylko strasznie długo to trwało
Straciłam też dziś apetyt na cokolwiek.

Ja też tak mam. nie mam na nic apetytu. I tak dziś lepiej bo mdłości nie zaczęły mi się od samego rana tylko od około 12 i męczą cały czas. Ciekawe dlaczego nazywają to porannymi mdłościami skoro mnie męczy cały dzień

Napisane przez Gosiiaczek

Witam mumuski
Mi sie dzisaj tak ciaglo w pracy ze ledwo daje rade a piersi to tak mnie bola ze szok nawet trudno mi zasnac , mam to wizyte 23 i to bedzie 6 tydzien i myslicie ze dostane L4 bo nie daje rady w pracy a tam nikt nie wie bo nie mam tego na papierku

ja też się zastanawiałam czy lekarz da mi L4, ale oni chyba zbyt chętni nie są. Ale jak pomyślę o pracy i tych mdłościach to nie wiem jak to przeżyję. do tego mam ciut stresującą pracę, jak to w sądzie poza tym nie mogę ciągle wykorzystywać koleżanek do noszenia stert akt sądowych no zobaczymy co mi lekarz powie po wywiadzie na pierwszej wizycie.

[Gosiiaczek]

Ja pracuje w kawiarni 9h na nogach ruch taki ze szok a noszenie wszytskiego tez niemam za lekko nawet zjesc czasem ciezko a jak wracam do domu to padam z zmeczenia

[ellenas]

Napisane przez Gosiiaczek

Witam mumuski
Mi sie dzisaj tak ciaglo w pracy ze ledwo daje rade a piersi to tak mnie bola ze szok nawet trudno mi zasnac , mam to wizyte 23 i to bedzie 6 tydzien i myslicie ze dostane L4 bo nie daje rady w pracy a tam nikt nie wie bo nie mam tego na papierku



---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Witam ja om 13 sierpnia
Razem razem
Ellenans

Cześć

Prywatnie idziesz do lekarza? Jeśli tak to myślę iż nie powinno być problemu ze zwolnieniem

[Gosiiaczek]

Napisane przez ellenas

Cześć

Prywatnie idziesz do lekarza? Jeśli tak to myślę iż nie powinno być problemu ze zwolnieniem

Jest to przychodnia co ma i prywatne wizytyt i z NFZ i ide z NFZ , kurde .......

[anna_588]

ja też idę na NFZ więc pewnie nic z tego.

[Gosiiaczek]

A pracuje na zmiany wiec nie wyobrazam sobie do 23 byc na nogach gdy naprawde jestem zmeczona

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez anna_588

ja też idę na NFZ więc pewnie nic z tego.

Kurde ja naprawde musze miec te L4 fizycznie i psychicznie niedam rady

[pomarancza24]

Cześćdziewczyny czy mogę dołączyć?
Ostatni okres 12 sierpnia, test zrobimy 12 wrzenia, 13 zrobiłam betę wyszła 170 a w poniedziałek 1555.1 w czwartek idę do ginekologa. Staliśmy się rok i jestem po leczeniu.