Grudniowe PM :)

[Chnatalia]

U nas w parafii płaci się jeszcze 50zł dywanikowego (za rozłożenie dywanu wzdłuż kościoła) Nie wiem czy u Was tez?

My termin rezerwowaliśmy (a raczej godzinę) pod koniec sierpnia, za 2 tyg idziemy na protokół
Z opłat ksiądz - 500zł
kościelny 100zł
organista 100zł ( bo pół mszy prowadzi dziewczyna na saksofonie )
ministranci po 20zł

[sugarfreeee]

Napisane przez Chnatalia

U nas w parafii płaci się jeszcze 50zł dywanikowego (za rozłożenie dywanu wzdłuż kościoła) Nie wiem czy u Was tez?

My termin rezerwowaliśmy (a raczej godzinę) pod koniec sierpnia, za 2 tyg idziemy na protokół
Z opłat ksiądz - 500zł
kościelny 100zł
organista 100zł ( bo pół mszy prowadzi dziewczyna na saksofonie )
ministranci po 20zł

ja bym podziękowała za dywanik. No jaja jakieś
Również powiedziałabym, że mi w zupełności sam ksiądz wystarczy, za 500zł.

[gwiazdeczka2009]

Ja chce właśnie takie ozdoby jak na trzecim zdjęciu myślę o tym,żeby sama je zrobić

[CoffeeMonster]

Cudne zdjęcia!

Z kościołem ja się cholernie denerwowałam, bo myślałam, że padną gromy z nieba, że mieszkamy 3 lata razem...ale było ok, tylko spojrzał na nas krzywo i powiedział, że dobrze, że się zdecydowaliśmy bo 3 lata bez sakramentów....bla bla

W tym drugim kościele jak gadaliśmy wtępnie to też że razem mieszkamy i też wyrzutów nie bylo. Czyżby nie tylko czasy, ale i księża się zmieniali????

My bierzemy ślub w małej parafii u zakonników, więc raczej kosmicznych opłat nam nie krzykną, co do spowiedzi mam nadzieję, że będzie jedna, ale zobaczymy. Też mam traumę, ale trzeba to trzeba, się pójdzie. Muszę sobei przypomnieć te regułki Ciekawi mnie jak to będzie jak ślub w piątek.....to co spowiedź w czwartek? Chyba zazwyczja są w piątki i niedziele??

[Chnatalia]

Napisane przez CoffeeMonster

Ciekawi mnie jak to będzie jak ślub w piątek.....to co spowiedź w czwartek? Chyba zazwyczja są w piątki i niedziele??

W większych parafiach powinny w tygodniu spowiadać, jak nie to musicie iść do księdza i powiedzieć, że chcecie się wyspowiadać

Ja natomiast jestem ciekawa czy jeżeli my ślubujemy 28.12 to czy możemy "zaliczyć" spowiedź przed świętami tak 22 -23.12. Jak myślicie pójdą na to czy nie za bardzo? spowiadać się co tydzień, to głupio...

[ghosst]

Dziewczyny, mam dosyć Przeanalizowaliśmy wszystko jeszcze raz i chcemy zmienić kościół Kurde, nie wiem co robić - dopiero co spisaliśmy protokół Muszę się z tym przespać, ale czuję,że będą problemy.

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

Cudne zdjęcia!

Z kościołem ja się cholernie denerwowałam, bo myślałam, że padną gromy z nieba, że mieszkamy 3 lata razem...ale było ok, tylko spojrzał na nas krzywo i powiedział, że dobrze, że się zdecydowaliśmy bo 3 lata bez sakramentów....bla bla

W tym drugim kościele jak gadaliśmy wtępnie to też że razem mieszkamy i też wyrzutów nie bylo. Czyżby nie tylko czasy, ale i księża się zmieniali????

My bierzemy ślub w małej parafii u zakonników, więc raczej kosmicznych opłat nam nie krzykną, co do spowiedzi mam nadzieję, że będzie jedna, ale zobaczymy. Też mam traumę, ale trzeba to trzeba, się pójdzie. Muszę sobei przypomnieć te regułki Ciekawi mnie jak to będzie jak ślub w piątek.....to co spowiedź w czwartek? Chyba zazwyczja są w piątki i niedziele??

O jak to dobrze, nadzieja przybywa Trauma z dzieciństwa, panicznie się tego boje, śmiesznie to brzmi :P

Napisane przez Chnatalia

W większych parafiach powinny w tygodniu spowiadać, jak nie to musicie iść do księdza i powiedzieć, że chcecie się wyspowiadać

Ja natomiast jestem ciekawa czy jeżeli my ślubujemy 28.12 to czy możemy "zaliczyć" spowiedź przed świętami tak 22 -23.12. Jak myślicie pójdą na to czy nie za bardzo? spowiadać się co tydzień, to głupio...

a 27 w piątek? :P

Napisane przez ghosst

Dziewczyny, mam dosyć Przeanalizowaliśmy wszystko jeszcze raz i chcemy zmienić kościół Kurde, nie wiem co robić - dopiero co spisaliśmy protokół Muszę się z tym przespać, ale czuję,że będą problemy.

Czemu to tak? Kurcze mam nadzieje, że my nie będziemy musieli, bo już zaproszenia poszły...

[Chnatalia]

Napisane przez sugarfreeee

a 27 w piątek? :P

Tak wiem, że 27 w piątek mogę, ale 4 dni wcześniej będę przed świętami się spowiadać i za 4 dni znowu? Głupie to

[kuli1986]

Napisane przez Chnatalia

U nas w parafii płaci się jeszcze 50zł dywanikowego (za rozłożenie dywanu wzdłuż kościoła) Nie wiem czy u Was tez?

My termin rezerwowaliśmy (a raczej godzinę) pod koniec sierpnia, za 2 tyg idziemy na protokół
Z opłat ksiądz - 500zł
kościelny 100zł
organista 100zł ( bo pół mszy prowadzi dziewczyna na saksofonie )
ministranci po 20zł

Jestem ciekawa ile u nas ksiądz zawoła za opłaty, organista itp. dowiem się dopiero w październiku, bo wtedy kazał nam przyjść.

Napisane przez gwiazdeczka2009

Ja chce właśnie takie ozdoby jak na trzecim zdjęciu myślę o tym,żeby sama je zrobić

te na trzecim są mega sama takie planuję, kielichy i te kryształki plus coś w środku kielicha.
Widziałam na allegro mają po 6zł za 1metr te kryształki.

[Chnatalia]

U mojego znajomego proboszcz powiedział cyt. "Co łaska, 700" Wyszli z kancelarii i poszli do innego księdza z tej parafii, dali mu 500zł a on stwierdził, że to za dużo.
U mnie jest tylko 1 ksiądz - wieś, więc ciężko byłoby tak rozwiązać problem, jak mojemu koledze się to udało

[kuli1986]

Napisane przez Chnatalia

U mojego znajomego proboszcz powiedział cyt. "Co łaska, 700" Wyszli z kancelarii i poszli do innego księdza z tej parafii, dali mu 500zł a on stwierdził, że to za dużo.
U mnie jest tylko 1 ksiądz - wieś, więc ciężko byłoby tak rozwiązać problem, jak mojemu koledze się to udało

O kurcze to tak można hehe podziękować jednemu i drugiego poprosić nas przyjmował proboszcz i do niego mamy się zgłosić, hm... ciekawe ile zawoła "co łaska"

[CoffeeMonster]

U nas "co łaska" będzie faktyczne "co łaska", bo bierzemy ślub u zakonników i oni nie mogą mieć swoich "posiadłości". Co najwyżej organista i kościelny wezmą według licznika. Ile damy to się okaże i zalezy, jak nas potraktują i ile będziemy mieli pieniążków. Ale myślę że tak 300-400 zl. Jeśli faktycznie zrobią nam piękny ślub, to zawsze można przy innej okoliczności te 100 zl dać.

Mi sie wydaje, że i po spisaniu protokołu można zmienić zdanie. No bo czemu nie? Dobrze to uargumentuj i tyle.

A macie dziewczyny już jakąś fryzurkę dobraną? Ja mam niestety krótkie i kręcone włosy. Jakbym wiedziała rok temu, że będzie ślub to bym ich nie obcięła. A tu klops, obcięłam w kwietniu na krótko a w czerwcu się dowiedziałam, że w grudniu ślubujemy chociaż trochę chce je zapuścić może sę uda je zapleść

[CoffeeMonster]

Właśnie się zorientowałam, że dziś piątek 13 i równe 3 miesiące do ślubu dla mnie, również w piątek 13tego

[kuli1986]

Napisane przez CoffeeMonster

U nas "co łaska" będzie faktyczne "co łaska", bo bierzemy ślub u zakonników i oni nie mogą mieć swoich "posiadłości". Co najwyżej organista i kościelny wezmą według licznika. Ile damy to się okaże i zalezy, jak nas potraktują i ile będziemy mieli pieniążków. Ale myślę że tak 300-400 zl. Jeśli faktycznie zrobią nam piękny ślub, to zawsze można przy innej okoliczności te 100 zl dać.

Mi sie wydaje, że i po spisaniu protokołu można zmienić zdanie. No bo czemu nie? Dobrze to uargumentuj i tyle.

A macie dziewczyny już jakąś fryzurkę dobraną? Ja mam niestety krótkie i kręcone włosy. Jakbym wiedziała rok temu, że będzie ślub to bym ich nie obcięła. A tu klops, obcięłam w kwietniu na krótko a w czerwcu się dowiedziałam, że w grudniu ślubujemy chociaż trochę chce je zapuścić może sę uda je zapleść

Co do fryzurki na początku chciałam rozpuszczone, ofalowane na bok a teraz chcę mieć upiętę ale lużno pofalowane włosy.
Pewnie z Twojej dłgości włosków też można coś takiego wyczarować
Poniżej moje inspiracje.

[kuli1986]

Napisane przez CoffeeMonster

Właśnie się zorientowałam, że dziś piątek 13 i równe 3 miesiące do ślubu dla mnie, również w piątek 13tego

Racja, racja, dzisiaj wszyscy chodzą i mówią piątek 13 obym nie miał pecha hehe
Czas szybko leci, jeszcze pamiętam nasze zaręczyny jaky to było wczoraj a dwa dni temu minęły nam 4 miesiące do ślubu

[CoffeeMonster]

No faktycznie niektóre fryzurki by pasowały. Mam ciut dłuższe włoski niż na zdjęciu numer 2. Tylko u mnie będzie opaska do tego. Jak już ją kupię w następnym tygodniu to się przejdę na próbne czesanie. Niech mi coś fajnego dobiorą.

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

U nas "co łaska" będzie faktyczne "co łaska", bo bierzemy ślub u zakonników i oni nie mogą mieć swoich "posiadłości". Co najwyżej organista i kościelny wezmą według licznika. Ile damy to się okaże i zalezy, jak nas potraktują i ile będziemy mieli pieniążków. Ale myślę że tak 300-400 zl. Jeśli faktycznie zrobią nam piękny ślub, to zawsze można przy innej okoliczności te 100 zl dać.

Mi sie wydaje, że i po spisaniu protokołu można zmienić zdanie. No bo czemu nie? Dobrze to uargumentuj i tyle.

A macie dziewczyny już jakąś fryzurkę dobraną? Ja mam niestety krótkie i kręcone włosy. Jakbym wiedziała rok temu, że będzie ślub to bym ich nie obcięła. A tu klops, obcięłam w kwietniu na krótko a w czerwcu się dowiedziałam, że w grudniu ślubujemy chociaż trochę chce je zapuścić może sę uda je zapleść

Ja będę miała warkocz - kłos

Myśmy byli na degustacji, tort bedzie wg mojego widzimisię
Ale pani postraszyła mnie, że mam się szybko brać za kontaktowanie się w sprawie bukietu, bo potem może być problem...a wydawałoby się, że jeszcze tyyyle czasu

[ghosst]

Ooo, kłos, super sprawa
Ja mam problem mały z fryzem, bo w swojej niefrasobliwości wygoliłam bok w zeszłym miesiącu Także zobaczę co poradzi mi fryzjer, ale jedyna opcja, która przychodzi mi do głowy, to falowane włosy po tej jednej stronie, po której zostały

No i byliśmy w kancelarii, pogadaliśmy z babką co nas boli i nas przekonała, żeby tu zostać jednak. Nie wiem, czy dobrze robimy, ale naprawdę słabo widzę teraz odkręcanie wszystkiego i latanie po kościołach, więc niech im będzie Mam nadzieję, że już koniec nerwówki i w końcu zaczną się te fajne, radosne przygotowania, bo ostatni tydzień był dla mnie - delikatnie mówiąc - ciężki. Włączając w to "teściową"

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Aaaa, właśnie - jakie bukiety planujecie?

[Chnatalia]

Napisane przez ghosst

\

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Aaaa, właśnie - jakie bukiety planujecie?

Ja taki Wydaje mi się trochę w zimowym nastroju a i pomarańcz (blady,pastelowy) jest naszym kolorem"przewodnim"

[sql]

Napisane przez ghosst

Wiesz co, nawet nie chciałam o tym tutaj wspominać, żeby nie marudzić, ale właśnie wczoraj lekko mnie ścięło z nóg, bo ksiądz powiedział na koniec, że 400 złotych to absolutne minimum. Dosłownie tak powiedział. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim. Poza tym, wręczył nam wizytówkę firmy dekorującej kościoły z hasłem, że tylko ta firma. Hmmm, no co tu dużo mówić, skrzydła mi trochę opadły. Pomijając już tą kasę, nie tak to powinno wyglądać.

Jak macie ślub 28.12.2013 to tak naprawdę kościół będzie juz wystrojony po świetach, będą choinki i wg mnie żadne kwiaty dodatkowo nie pasuja w środku zimy, my chcemy tylko na ławkach jakieś białe wstęgi/kokardy satynowe bez kwiatów, no i satyna na krzesłach dla nas. Może tak dogadajcie się z tą firmą, u mnie to kosztuje ok 200-300 zł.

[kuli1986]

Napisane przez ghosst

Ooo, kłos, super sprawa
Ja mam problem mały z fryzem, bo w swojej niefrasobliwości wygoliłam bok w zeszłym miesiącu Także zobaczę co poradzi mi fryzjer, ale jedyna opcja, która przychodzi mi do głowy, to falowane włosy po tej jednej stronie, po której zostały

No i byliśmy w kancelarii, pogadaliśmy z babką co nas boli i nas przekonała, żeby tu zostać jednak. Nie wiem, czy dobrze robimy, ale naprawdę słabo widzę teraz odkręcanie wszystkiego i latanie po kościołach, więc niech im będzie Mam nadzieję, że już koniec nerwówki i w końcu zaczną się te fajne, radosne przygotowania, bo ostatni tydzień był dla mnie - delikatnie mówiąc - ciężki. Włączając w to "teściową"

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Aaaa, właśnie - jakie bukiety planujecie?

Widziałam na żywo dziewczyne, która miała ślub i wygolony bok i zrobili jej fajną fryzurkę typu kok standardowy i prawie nie było widać, że ma wygolone z boku, fajnie wyglądała.

a co do bukietu to chce klasyczny z białych róż, coś takiego jak poniżej.
Wystrój kościoła bez kwiatów coś takiego

[gwiazdeczka2009]

A ja myślę o dekoracjach w formie szyszek i gałązek i o takim bukiecie, co Wy na to??
A i szyszki na winietki w kolorze białym

[ghosst]

Napisane przez sql

Jak macie ślub 28.12.2013 to tak naprawdę kościół będzie juz wystrojony po świetach, będą choinki i wg mnie żadne kwiaty dodatkowo nie pasuja w środku zimy, my chcemy tylko na ławkach jakieś białe wstęgi/kokardy satynowe bez kwiatów, no i satyna na krzesłach dla nas. Może tak dogadajcie się z tą firmą, u mnie to kosztuje ok 200-300 zł.

No właśnie, też tak myślę.

Napisane przez kuli1986

Widziałam na żywo dziewczyne, która miała ślub i wygolony bok i zrobili jej fajną fryzurkę typu kok standardowy i prawie nie było widać, że ma wygolone z boku, fajnie wyglądała.

a co do bukietu to chce klasyczny z białych róż, coś takiego jak poniżej.
Wystrój kościoła bez kwiatów coś takiego

O, fajnie. Ja szukałam w necie jakichś zdjęć fryzur z wygolonym bokiem "zrobionych na elegancko" (np. ze stroikiem) i niestety nic nie znalazłam.

Bukiety śliczne

[sugarfreeee]

Napisane przez sql

Jak macie ślub 28.12.2013 to tak naprawdę kościół będzie juz wystrojony po świetach, będą choinki i wg mnie żadne kwiaty dodatkowo nie pasuja w środku zimy, my chcemy tylko na ławkach jakieś białe wstęgi/kokardy satynowe bez kwiatów, no i satyna na krzesłach dla nas. Może tak dogadajcie się z tą firmą, u mnie to kosztuje ok 200-300 zł.

Też mam taką nadzieję)

Napisane przez gwiazdeczka2009

A ja myślę o dekoracjach w formie szyszek i gałązek i o takim bukiecie, co Wy na to??
A i szyszki na winietki w kolorze białym

Ja tak samo, pisałam o tym wcześniej

[CoffeeMonster]

A nasze przygotowania leżą i kwiczą. Tak samoz resztą jak mój TŻ aktualnie chory. Mieliśmy jutro jechać do księdza (inne miasto, więc wyprawa, godzinka pociągiem), ale raczej nic z tego. Wkurza mnie ta kwestia, że ten ślub nie jest we Wrocławiu. Strasznie cięzko to rozplanować, a my do tego nie mamy samochodu....

Za to dzisiaj spotykam się z pierwszą panią fotograf, zobaczymy...

[sugarfreeee]

A mnie już trzepie od przygotowań, mam wszystkiego dosyć, już mi zwisa jak to wszystko będzie wyglądało...byleby już po było Nie nadaję się na bridezillę.

A jutro robię rajd po kwiaciarniach dopytać o cenę bukietu, już się boję co mi zaśpiewają...

[CoffeeMonster]

Powiem szczerze, że mi też zwisa i powiewa. Luz totalny po ostatnich spinach. Większośc papierkologii z "rodzinnych" parafii załatwili nasi rodzice, więc w zasadzie papiery mamy. Trzeba jechać spisać protokół, zapłacić zaliczkę za knajpę i fotografa.

Daj znać co do bukietu. Jaki chcesz???
Ja się zamierzma przejść po okoliczcznych kwiaciarniach i popytać, ale tak w październiku dopiero. Mam nawet na osiedlu jakąś artystyczną pracownię, ale obawiam się, że tam mi zawołąją troche...
Plus ja chce zwykły bukiet okrągły bordowe róże plus ewentualnie gipsówka do tego Obwiązany białą wstążką. Bez wydziwiania.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Hej można dołączyć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CoffeeMonster]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4286377 2]Hej można dołączyć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Pewnie Kiedy ślub??

[sugarfreeee]

Napisane przez CoffeeMonster

Powiem szczerze, że mi też zwisa i powiewa. Luz totalny po ostatnich spinach. Większośc papierkologii z "rodzinnych" parafii załatwili nasi rodzice, więc w zasadzie papiery mamy. Trzeba jechać spisać protokół, zapłacić zaliczkę za knajpę i fotografa.

Daj znać co do bukietu. Jaki chcesz???
Ja się zamierzma przejść po okoliczcznych kwiaciarniach i popytać, ale tak w październiku dopiero. Mam nawet na osiedlu jakąś artystyczną pracownię, ale obawiam się, że tam mi zawołąją troche...
Plus ja chce zwykły bukiet okrągły bordowe róże plus ewentualnie gipsówka do tego Obwiązany białą wstążką. Bez wydziwiania.

Bukiet z gipsówki i tyle