Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[lubieolowki]

Napisane przez Trele_Morele

Moje dziecko znowu daje popis
Nie czuje ruchow wogole za to tak sie wypycha ze nie wierze
Jakby chciala wyjsc tylko nie wiedziala ktora strona ..

Do dziury dziecko ! Do swiatla


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hahahahahaha uwielbiam Twoje teksty

Napisane przez acelinka

biore się za sprzątanie póki mi dziecko śpi późno zasnęła i będzie do nocy szaleć pewnie, a liczyłam na miły wieczór z tż bo mamy 3 rocznice ślubu dziś no cóż, zostanie nam nocka

No to gratulacje za 3 latka!!

Też mam 2 szczebelki w łóżeczku ...

[Taszanta]

Napisane przez nasturcja7667

Oto link do opisu porodu z zzo i cesarką, o którym pisałam...

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=113

Wielkie dzięki, idę czytać,
a miałam się uczyć

[lineczka1989]

Napisane przez Trele_Morele

Nie mam latarki .
Moze byc swieczka ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a nie boisz się że się zapalisz przez przypadek

Napisane przez Trele_Morele

Te programy mnie rozwalaja
Chlopak mowi do dziewczyny ; chodze z Toba juz 3 lata a jeszcze bez stanika Cie nie widzialem
Takie czasy

dobre :P


boziu, jestem uzależniona od kotletów mielonych mogłabym jej jeść codziennie


czy Wy się dzisiaj szaleju najadłyście? przez 5 godzin 9 stron?

[Margot156]

Witam się w nowym wątku

Mam dzisiaj dzień totalnego lenia... za nic nie mogę się zabrać. A jeszcze mam wieczorem spotkanie z siostrą. Stwierdziła że zrobimy sobie chociaż panieńską kawkę bo za rok będzie oszukane :P

Właśnie przyszła paczka z zakupami domowymi... jakiś dramat... paczka jest mojej wielkości

Coraz większe emocje dzieją się tutaj na wątku. Czekam na kolejne informacje. Ale jest to troche straszne ze to juz ten czas kiedy zaczynamy czytac o skurczach i innych...

Trzymam za was wszystkie duże kciuki!!!

[Olenka_24]

Napisane przez anka_85

osz fak, zauważyłam na bieliźnie jakby kawałki czopa
jade do szpitala sprawdzić co to się dzieje

Oby to jednak nie był czop.

Dziewczyny mam takiego lenia i niemoc że masakra

[Mya1989]

Napisane przez lineczka1989

a nie boisz się że się zapalisz przez przypadek

dobre :P


boziu, jestem uzależniona od kotletów mielonych mogłabym jej jeść codziennie

i tostów

[lineczka1989]

Napisane przez Mya1989

i tostów

też

tylko szkoda że TŻ się buntuje i nie chce jeść ciągle mielonych

[acelinka]

Napisane przez lineczka1989

a nie boisz się że się zapalisz przez przypadek

dobre :P


boziu, jestem uzależniona od kotletów mielonych mogłabym jej jeść codziennie


czy Wy się dzisiaj szaleju najadłyście? przez 5 godzin 9 stron?

no najadły się

Napisane przez Mya1989

i tostów

ja własnie zjadłam tosty :d poprawiłam kawusią i wafelkami, pora się wziąć za sprzątanie

[lineczka1989]

Napisane przez acelinka

no najadły się

ja własnie zjadłam tosty :d poprawiłam kawusią i wafelkami, pora się wziąć za sprzątanie

tak mi się wydawało

ja opędzlowałam całą czekoladę, gdzie ja za słodyczami teraz tak nie bardzo

[kyte]

Napisane przez Kociak85

dawaj znać co Ci powiedzą.

kyte, cudowna sukienka! Też taką chcę! Skąd ją masz?

Pamiętacie jak mówiłam że kupiłam używane ciuszkki od takiej dziewczyny?To od niej właśnie.I mam pełno słodziachnych ciuszków

Napisane przez Trele_Morele

Te programy mnie rozwalaja
Chlopak mowi do dziewczyny ; chodze z Toba juz 3 lata a jeszcze bez stanika Cie nie widzialem
Takie czasy

A ja taka latwa , jeszcze dwa lata nie minely a ja bede miala dziecko


Kurde. I ona tam faktycznie jest
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ahahah eejjj weź mnie nie rozśmieszaj bo urodzę

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

ahahah eejjj weź mnie nie rozśmieszaj bo urodzę

ej ej teraz nie Twoja kolej, gdzie się wpychasz

[anka_85]

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

[peppermint patty]

Napisane przez Trele_Morele

Moje dziecko znowu daje popis
Nie czuje ruchow wogole za to tak sie wypycha ze nie wierze
Jakby chciala wyjsc tylko nie wiedziala ktora strona ..

Do dziury dziecko ! Do swiatla


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez kyte

Musiałam Wam to pokazać hahaha

slodkosci

Napisane przez Trele_Morele

Wiecie ze ja tej Ryby na liscie dalej nie widze ? Załącznik 5413534 gdzie niby jest?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czyzby nowa wersja mobilna na iphony tak dzialala ???
co ja przez tel.tez mam tak jak Ty,Ryby brak,wiecej sie juz na wszelki wypadek nie doszukuje roznic

moze zreszta na wszystkie mobilne nowa wersja ma jakies "dziury"

[lineczka1989]

Trele, specjalnie dla Ciebie!

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

ej ej teraz nie Twoja kolej, gdzie się wpychasz

hehehe aaabsolutnie nie

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

hehehe aaabsolutnie nie

dobra dobra przejrzałam Cię

[kyte]

Napisane przez anka_85

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

Dobrze że pojechałaś

Napisane przez lineczka1989

dobra dobra przejrzałam Cię

heheh nieee jeszcze nie, moje dziecko nie ma nawet łoża do spania

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Teraz dopiero zobaczyłam że na ciuszki przeznaczyłam stanowczo za mało miejsca..

[nasturcja7667]

Obiecałam TŻ naleśniki na obiad. Patrzę w kierunku lodówki i kuchenki. Rzucam zaklęcia, czary, klątwy... A to się dalej nie chce samo zrobić. Głupie

Anka, dobrze, że pojechałaś!

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Dobrze że pojechałaś

heheh nieee jeszcze nie, moje dziecko nie ma nawet łoża do spania

Jasiek nie miał przygotowanej garderoby i co i miał to w nosi, więc uważaj

[Lilith890502]

Napisane przez lineczka1989

Trele, specjalnie dla Ciebie!

Napisane przez anka_85

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

dobrze że jest ok

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Obiecałam TŻ naleśniki na obiad. Patrzę w kierunku lodówki i kuchenki. Rzucam zaklęcia, czary, klątwy... A to się dalej nie chce samo zrobić. Głupie

u mnie też nie działa

[lineczka1989]

Napisane przez Lilith890502

u mnie też nie działa

też nie działa u mnie


jak ja już bym chciała mieć przygotowany pokoik


koleś zgwałcił swoją dziewczynę z zazdrości w Ukrytej prawdzie of kors

[peppermint patty]

Napisane przez anka_85

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

dobrze,ze wszystko ok,bedziesz spokojniejsza.

[Taszanta]

Napisane przez anka_85

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

O ludzie, zaczyna być "groźnie" na wątku

Przeczytałam opis porodu papugi i zaraz pod nim był opis jakiejś planowanej cesarki, kurcze dlaczego te porody sn nie mogą tak wyglądać

Mam wizytę u lekarza w piątek i teraz się stresuję, czy coś mu się nie odwidzi a propos planowanego cc bo nie wiem co wtedy zrobię

Idę jeść obiad, mam dziś ziemniaczki z POLSKIM kefirem, ale tutaj to smakuje

[Anoula]

Napisane przez kyte

To dałaś zgryz...sama nie wiem..

ja to zawsze mam jakieś dziwne rozkiny

Napisane przez lineczka1989

ja w Pepco nic do ubrania dla siebie nie mogę znaleźć bo zawsze są rozmiary S i M tylko a teraz nawet w Mke bluzke nie wejdę bo będę miała do cycków przez mój brzuch ogromny

ja mam 2 wyciągane szczebelki i myślę że to wystarczająco jest

ja ciuszków dla małej szukałam ale rozmiary tak przeważnie 68 cm były z tych co mi się podobały.

Napisane przez kyte

Musiałam Wam to pokazać hahaha

hehe boskie

Napisane przez Trele_Morele

Nie mam latarki .
Moze byc swieczka ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tylko uważaj z tą swieczką jak jej będziesz przyświecać, jeszcze sobie włoski opalisz i bedziesz miała z głowy depilację przed porodem ::P:

Napisane przez niunia32

2 szczebelki wyciągane są ok

to super, dzięki

Napisane przez anka_85

Więc.... to był czop, kawałeczek. Nie ma sznas żeby to było coś innego, zwłaszcza że podbarwiony krwią, ale nie świeżą. Taka brązowa, jasno beżowy kolor. Nie widziałam wcześniej takiego czegoś... poszłam pod prysznic, rozbieram się i aż zamarłam, zrobiło mi się gorąco, umyłam się na szybko, ubrałam i tż już był w domu, po chwili już bylismy w szpitalu w moim mieście (nie tam gdzie mam rodzić, 40 min z tąd). Położna mówi że to absolutnie normalne i tak kawalkami może mi schodzić, może też przestać. Skurczy nie odczuwam żadnych, nic nie boli, ale od tego stresu zemdliło mnie a spociłam się jak szczur... co za dzień, dobrze że pranie się wyprało i już wywalone do ogródka. Pierwszy znak od Gabriela, że czas tyka. Jestem bardziej opanowana niż TŻ, myślałam że rozbijemy się po drodze do szpitala... hehe

dobrze ze pojechałaś, lepiej jechać i się uspokoić niż martwić

Napisane przez nasturcja7667

Obiecałam TŻ naleśniki na obiad. Patrzę w kierunku lodówki i kuchenki. Rzucam zaklęcia, czary, klątwy... A to się dalej nie chce samo zrobić. Głupie

Anka, dobrze, że pojechałaś!

a ja bym Ci chętnie nasmażyła, dzisiaj mam dużo energii

[babku]

Napisane przez domii29

Beatka Damian byl ze mna dosc dlugo, niedawno pojechal. Jest potrzebny w pracy wiec pojechal na polowe dniowki. Stwierdzilismy ze nie ma sensu zeby tutaj siedzial caly dzien, tyle osob mi sie zapowiedzialo ze na sama mysl mam dosc. A Damian przyjdzie do mnie wieczorem na spokojnie

Z tymi odwiedzinami w szpitalu, to ja jestem chyba dziwna. Szczerze mówiąc, to wolałabym jak najmniej takich odwiedzin. Wydaje mi się to strasznie męczące przyjmować tabuny ludzi i uśmiechać się od ucha do ucha, kiedy wolałabym odpocząć i pobyć z dzieciątkiem i mężem sam na sam.

Napisane przez dzidziadziumdzia

Rozwarcie nie postepuje ale jeśli skurcze sie nie wycisza to będzie operacja.
Boli.

Dzidzia czekamy na dalsze wieści. Już byś pewnie chciała, to mieć za sobą. Jakoś to się wszystko przeciąga strasznie, ale może to i lepiej..

Napisane przez lineczka1989

bo się opija wód to ma czkawkę

No to mi się pijus od małego trafił

Napisane przez kyte

My nic narazie nie robimy. Łóżeczko będzie u nas w sypialni kącik do przewijania się nie zmieści, kupię przewijak na łóżeczko. A jak córcia skończy roczek to mam zamiar urządzić jej pokoik

Dokładnie mamy taki sam plan. Przewijak mamy na łóżeczko, a kupiłam sobie też taką półeczkę plastikową na kółkach i tam będą najpotrzebniejsze rzeczy maluszkowe. Tyle na razie mojego urządzania kącika. Później urządzimy Fifiemu piękny chłopięcy pokój.

Napisane przez Trele_Morele

Do dziury dziecko ! Do swiatla

Trela Morela to mnie dzisiaj wykończy swoimi tekstami

Napisane przez Trele_Morele

Wiecie ze ja tej Ryby na liscie dalej nie widze ? Załącznik 5413534 gdzie niby jest?

No jakby u Ciebie na telefonie faktycznie jej nie ma. Ale u mnie na laptopie jest

Napisane przez Trele_Morele

Te programy mnie rozwalaja
Chlopak mowi do dziewczyny ; chodze z Toba juz 3 lata a jeszcze bez stanika Cie nie widzialem
Takie czasy

A ja taka latwa , jeszcze dwa lata nie minely a ja bede miala dziecko

Ty latawico Ty Ja po 11 latach znajomości i 3 latach małżeństwa dopiero w ciąże zaszłam


Anka bo mi nie zacytowało, z tym czopem to podobno, on tak może sobie odchodzić co jakiś czas. A podawali ci coś w ogóle?

[lineczka1989]

Napisane przez Taszanta

O ludzie, zaczyna być "groźnie" na wątku

Przeczytałam opis porodu papugi i zaraz pod nim był opis jakiejś planowanej cesarki, kurcze dlaczego te porody sn nie mogą tak wyglądać

Mam wizytę u lekarza w piątek i teraz się stresuję, czy coś mu się nie odwidzi a propos planowanego cc bo nie wiem co wtedy zrobię

Idę jeść obiad, mam dziś ziemniaczki z POLSKIM kefirem, ale tutaj to smakuje

spokojnie, nie stresuj się

[Asist22]

Babku ja co do odwiedzin w szpitalu jestem tego samego zdania co Ty. Też wolałabym być akurat sama z dzieciątkiem, ale pewnie się nie uda

[Trele_Morele]

Napisane przez acelinka

ale oni może mają po 15 lat?

odebrałam wczoraj naklejke
tż się przeraził że to tyle elementów do przyklejenia, myślał że to będzie w całości



rinco te czapy przesłodzachne!

biore się za sprzątanie póki mi dziecko śpi późno zasnęła i będzie do nocy szaleć pewnie, a liczyłam na miły wieczór z tż bo mamy 3 rocznice ślubu dziś no cóż, zostanie nam nocka

No to czekam na fotki.
A klejenia jest duzo to fakt, jeszcze chyba wiecej niz u mnie.

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

kyte, a to pech. Myślałam że gdzieś kupiłaś to cudo

Ja mam wyniki już z morfologii - będzie żelazo w tabletkach jak nic. Hemoglobina i hematokryt poniżej normy.
I martwią mnie trochę wyniki moczu - zawsze miałam on-line podgląd, a teraz mi pisze, że wynik do odebrania w placówce. Tak jakby coś było nie halo. Bo do tej pory w placówce odbierałam tylko badania typu hiv czy kiła. No, ale staram się nie nakręcać. Jutro pojadę to odbiorę i zobaczę o co chodzi

[Anoula]

Napisane przez Asist22

Babku ja co do odwiedzin w szpitalu jestem tego samego zdania co Ty. Też wolałabym być akurat sama z dzieciątkiem, ale pewnie się nie uda

popieram, też nie chciałabym zbyt dużej ilości wizyt, ale wiem, że to niemożliwe.