Wizażanki z MAŁOPOLSKI

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

no, dostałam ostatnio pocztówkę z Holandii, w której ktoś narzekał na nadmiar wody.

tutaj tak cały czas, zdążyłam już przywyknąć^^

[Margarita94]

Napisane przez caaarina

w takim razie zapraszam do Mnie wpadajcie



a ja latam po domu sprzątam, między czasie odpisuję na wizazu

To wpadam z kawą i jakimś dobrym ciachem

[201711281122]

Napisane przez milk_choocoolate

tutaj tak cały czas, zdążyłam już przywyknąć^^

widocznie przyjezdnym łatwiej się dopasować, bo narzekała 53-letnia Holenderka

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

widocznie przyjezdnym łatwiej się dopasować, bo narzekała 53-letnia Holenderka

w jakim jezyku dostałaś kartkę? holenderkim czy angielskim?

[caaarina]

Napisane przez Margarita94

To wpadam z kawą i jakimś dobrym ciachem

czekam!

[201711281122]

Napisane przez milk_choocoolate

w jakim jezyku dostałaś kartkę? holenderkim czy angielskim?

niemieckim, bo mam prośbę na profilu, że jeśli ktoś zna, to żeby pisał po niemiecku - lepiej rozumiem niż angielski
w ojczystym języku raczej się nie pisze - chyba, że osoba, do której się wysyła, zna i prosi.

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

niemieckim, bo mam prośbę na profilu, że jeśli ktoś zna, to żeby pisał po niemiecku - lepiej rozumiem niż angielski
w ojczystym języku raczej się nie pisze - chyba, że osoba, do której się wysyła, zna i prosi.

a no język wroga trzeba znać, jak to mówi mój przyjaciel
swoją drogą, to niezła kobieta, że umie po niemiecku^^ sami poligloci w tej Holandii

duzo masz już pocztówek?

[201711281122]

Napisane przez milk_choocoolate

a no język wroga trzeba znać, jak to mówi mój przyjaciel
swoją drogą, to niezła kobieta, że umie po niemiecku^^ sami poligloci w tej Holandii

duzo masz już pocztówek?

"oficjalnych" 99
mam nadzieję, że przyjdzie w najbliższym czasie tylko jedna

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

"oficjalnych" 99
mam nadzieję, że przyjdzie w najbliższym czasie tylko jedna

o matko pokaźny zbiór

[malutka89]

Napisane przez martullenka

przestało padać może wybiorę się na jakiś spacer przez tą pogodę mało co się ruszam, aż wstyd!

hehe no u mnie już tez nie pada, ale ogólnie to jest fifty fifty, troche leje, troche nie
witam się z kawką i zapraszam

[martullenka]

Napisane przez malutka89

hehe no u mnie już tez nie pada, ale ogólnie to jest fifty fifty, troche leje, troche nie
witam się z kawką i zapraszam

patrząc w niebo, mam mimo wszystko nadzieję, że już dziś deszczu nie będzie też piję kawkę, ale nie jest taka ładna jak Twoja

Napisane przez aardbei77

"oficjalnych" 99
mam nadzieję, że przyjdzie w najbliższym czasie tylko jedna

Jeeej ogromna kolekcja! Kiedyś jak byłam młodsza też zbierałam, ale z czasem porzuciłam to zajęcie, a zbiory pooddawałam koleżance i jej kuzynce.

[milk_choocoolate]

Napisane przez malutka89

hehe no u mnie już tez nie pada, ale ogólnie to jest fifty fifty, troche leje, troche nie
witam się z kawką i zapraszam

o nie! jak możesz tak kusić?
ja mam tylko kubek gorącej herbaty

[malutka89]

Napisane przez martullenka

patrząc w niebo, mam mimo wszystko nadzieję, że już dziś deszczu nie będzie też piję kawkę, ale nie jest taka ładna jak Twoja



Jeeej ogromna kolekcja! Kiedyś jak byłam młodsza też zbierałam, ale z czasem porzuciłam to zajęcie, a zbiory pooddawałam koleżance i jej kuzynce.

no może u Ciebie nie będzie padać, u mnie właśnie zaczęło pasowałoby jakies gumiaki kupic a nie botki itp

Napisane przez milk_choocoolate

o nie! jak możesz tak kusić?
ja mam tylko kubek gorącej herbaty

i'm sorry ale herbatkę też lubię, zwłąszcza z domowym sokiem malinowym mmmm w tym roku zrobiłam ok 10 więc mało, ale zawsze coś a ogólnie to jestem kawoholiczką

[201711281122]

Napisane przez milk_choocoolate

o matko pokaźny zbiór

Napisane przez martullenka

Jeeej ogromna kolekcja! Kiedyś jak byłam młodsza też zbierałam, ale z czasem porzuciłam to zajęcie, a zbiory pooddawałam koleżance i jej kuzynce.

a zaczęłam zbierać dopiero w tym roku, na starość

[martullenka]

Napisane przez malutka89

no może u Ciebie nie będzie padać, u mnie właśnie zaczęło pasowałoby jakies gumiaki kupic a nie botki itp

zaraz na pewno przestanie też muszę odpowiednie butki upolować

Napisane przez aardbei77

a zaczęłam zbierać dopiero w tym roku, na starość

To sporo zebrałaś w tak krótkim czasie.

Co do starości to mnie dziś depresja dopadła, że już coraz więcej lat przybyło Całe szczęście, jak znam siebie to za parę dni mi przejdzie.

[201711281122]

ja też już przeżywam, że nie jestem młodą, jędrną 18tką (tylko 19tką )

[martullenka]

u mnie już 22 stuknęło (ale nadal czuję się jak 18 )

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

ja też już przeżywam, że nie jestem młodą, jędrną 18tką (tylko 19tką )

widzisz te zmarszczki? jesteśmy stare i pomarszczone
ja czasami zapominam, że mam 19 ktoś mnie pyta "ile masz lat", odpowiadam, że 18 i nagle małe zmieszanie.... kurde już 19!

[malutka89]

a ja Wam powiem szczerze, że się ciesze z mojego wieku i nie chciałabym miec znowu 18 lat bo jak sobie przypomne jakie głupoty robiłam, jakimi pierdołami się przejmowałam, jakie miałam podejście to pewnych spraw itp to nie chciałabym się wrócić do tych czasów :P wiadomo był fajny czas, imprezy, szkoła, beztroska itp

[martullenka]

mam podobnie - potrzebuję chwili, żeby się zastanowić ile mam lat

brakuje mi czasu, gdy nie musiałam się niczym przejmować, a teraz obowiązków tylko przybywa Taka kolej rzeczy

Pamiętam jak byłam dzieckiem i osoby w wieku 25-30 lat byli dla mnie staruchami było się głupiutkim.

[201711281122]

co roku się myśli, że rok temu było się głupszym

[milk_choocoolate]

mnie dobija to dorosłe życie trzeba być w końcu odpowiedzialnym za siebie, mama i tata nie pomogą

[201711281122]

ja jeszcze siedzę w domu, więc...

[martullenka]

Właśnie po to, by się usamodzielnić wybrałam Kraków jako miasto do studiowania, nie znając ani miasta, ani ludzi.. od razu na głęboką wodę zostałam rzucona iiiii bardzo się z tego cieszę, choć nie ukrywam, że początki były dla mnie ciężkie. Wyznaję zasadę nie ma rzeczy niemożliwych!

Teraz uciekam, bo słyszę, że mam gości. Później nadrobię Wasze posty. Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[malutka89]

no wiadomo wszystko ma swoje plusy i minusy

[milk_choocoolate]

Napisane przez martullenka

Właśnie po to, by się usamodzielnić wybrałam Kraków jako miasto do studiowania, nie znając ani miasta, ani ludzi.. od razu na głęboką wodę zostałam rzucona iiiii bardzo się z tego cieszę, choć nie ukrywam, że początki były dla mnie ciężkie. Wyznaję zasadę nie ma rzeczy niemożliwych!

Teraz uciekam, bo słyszę, że mam gości. Później nadrobię Wasze posty. Pozdrawiam i miłego dnia życzę

ja już w liceum nie mieszkałam w domu, wyprowadziłam się, żeby mieć bliżej do szkoły. Nigdy nie żałowałam, cieszyłam się, że wyrwałam się z domu. To były 3 wspaniałe lata i wiem, że gdybym została z rodzicami wiele by mnie ominęło, a tak nauczyłam się przynajmniej samodzielności (no nie do końca, bo utrzymywali mnie rodzice )

[201711281122]

mi taniej będzie zostać teraz w domu. a wyprowadzę się pewnie dopiero, gdy z ukochanym zaczniemy wić nasze gniazdko czyli gdy ja też będę miała dochody

[cheri_magda]

Napisane przez aardbei77

a zaczęłam zbierać dopiero w tym roku, na starość

W tak krótkim czasie to naprawdę pokaźna kolekcja. Ja w sumie zbieram z miejsc gdzie byłam, ale jest ich mało Musze sobie z Krk kupić.

Napisane przez milk_choocoolate

widzisz te zmarszczki? jesteśmy stare i pomarszczone
ja czasami zapominam, że mam 19 ktoś mnie pyta "ile masz lat", odpowiadam, że 18 i nagle małe zmieszanie.... kurde już 19!

Też mam z tym problem. Ostatnio lekarz: Nie widziałem Cię już z 2 lata, ile już masz? Ja: 18... tzn 19

Napisane przez aardbei77

mi taniej będzie zostać teraz w domu. a wyprowadzę się pewnie dopiero, gdy z ukochanym zaczniemy wić nasze gniazdko czyli gdy ja też będę miała dochody

Też bym tak chciała, ale niestety dojazdy po 2h, jakoś mnie nie kręcą. Choć mam w planach zarobić sobie trochę przez rok i od 2roku znaleć sobie coś lepszego

[milk_choocoolate]

Napisane przez cheri_magda

Też bym tak chciała, ale niestety dojazdy po 2h, jakoś mnie nie kręcą. Choć mam w planach zarobić sobie trochę przez rok i od 2roku znaleć sobie coś lepszego

dojazdy są najgorsze. Tyle czasu się marnuje...
pracujesz gdzieś?

[Margarita94]

Napisane przez aardbei77

ja też już przeżywam, że nie jestem młodą, jędrną 18tką (tylko 19tką )

Oj tak! skąd ja to znam