|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
| Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 4 części naszego wątku? | |||
| Mamy majowo-czerwcowe 2013, cz. 4 |
|
2 | 4,35% |
| Śmiejemy się i gugamy, pierwsze miesiące już za nami. |
|
3 | 6,52% |
| Kilkoro dzieci ma już ząbki, innym ciężko idą bąki. |
|
0 | 0% |
| Pierwsze skoki już za nami, cieszymy się nowymi umiejętnościami. |
|
0 | 0% |
| Bawimy się w pierdziochy i mamy mnóstwo radochy. |
|
1 | 2,17% |
| Nasze słodkie niemowlaczki bączki puszczają i marchewką się zajadają. |
|
0 | 0% |
| Nasze dzieci radośnie gaworzą i uśmiechy mnożą. |
|
0 | 0% |
| Pierwsze ząbki i obiadki, jak nam dobrze w roli matki. |
|
12 | 26,09% |
| Mamo, tato kończcie spanie bo przeżywam ząbkowanie! |
|
17 | 36,96% |
| Mamo, tato kończcie spanie, kupa czeka na przebranie! |
|
7 | 15,22% |
| Ząbki, marchewki, gluteny i cuda - idzie jesień złotoruda! |
|
1 | 2,17% |
| Baczki wcinaja pierwsze obiadki, a mamy prowadza wizazowe /łizażowe gadki. |
|
3 | 6,52% |
| Bączki wcinają zdrowe obiadki, a mamom ciastka i czekoladki idą w pośladki. |
|
0 | 0% |
| Głosujący: 46. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1891 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
a mam Cię:P
Cytat:
Cytat:
oj tak J. uwielbia patrzeć, jak ktoś je i tylko wodzi wzrokiem,,ręka-nasze usta:Cytat:
![]() Cytat:
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ... |
||||
|
|
|
#1892 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
a czym się różni sól fizjologiczna w sprayu a w ampułkach? ja mam ampułki i zastawiam się czy kupować ten spray czy lepszy jest czy to tylko chwyt żebym znów zostawiła w aptece majątek?
__________________
Ślub 27. X. 2012Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
|
|
|
#1893 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Nuna, pocieszę Cię może, że nasza też miała parę dni, że ewidentnie dziąsła jej dokuczały, pomagało smarowanie Calgelem albo ssanie palca mamy, też tak mocno płakała, a ostatnio jakoś się uspokoiło, więc najwidoczniej to jakoś skokami dokucza, bo jeszcze nic się nie przebiło.
__________________
Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 |
|
|
|
#1894 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Tak czy siak jak zdążymy, to zaliczymy pediatrę. Bo jednak na weekend, to się będę martwić, co jest nie tak.
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ... |
|
|
|
|
#1895 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
a próbowałaś ten gryzak "dziąsełko" co diabli polecała z babyono? U nas pomaga.
__________________
Ślub 27. X. 2012Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
|
|
|
#1896 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ... |
|
|
|
|
#1897 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Powinien być. Ja kupiłam jak byłam w bielsku na badanie bioderek. Są jeszcze z TT.
__________________
Ślub 27. X. 2012Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
|
|
|
#1898 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
kurde, ale mam stresiora, bo pierwszy raz pojadę sama z małą samochodem i nie będę widzieć, co się dzieje... bo nie można wozić z przodu no nie??
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ... |
|
|
|
|
#1899 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
wróciliśmy ze spaceru, była akcja syrena bo zmęczony synuś nie umiał zasnąć w wózku. tzn. zasnął na moment, po czym ktoś strzelił petardą, i ten się zerwał przestraszony, rozdarł się jeszcze głośniej i spać w wózku już nie chciał.. za to teraz grzecznie śpi w łóżeczku kiedy nic go nie rozprasza
a mamusia ma czas na kawkę i ciasteczko ![]() znacie jakieś szybkie i pyszne ciasta ze śliwkami? mąż ma mi przynieść dzisiaj siatkę śliwek, trochę przerobię na powidła, ale jeszcze bym sobie ciasto jakieś upiekła na weekend
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|
|
|
#1900 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
|
Odp: Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Cytat:
Wyjazdu Cytat:
Cytat:
udanych zakupow Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki ![]() http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png |
||||||
|
|
|
#1901 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
|
Dot.: Odp: Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cześć
![]() Za nami znowu dziwna nocka W. zasnął po 19 i obudził się ok 22, kąpiel, jedzonko, przytulaski i zasnął na ok 30 min, obudził się wyspany i tak buszował, że padł dopiero o 1:30 , ale za to spał do 7. Niech się ten skok już kończy ![]() Ale muszę też pochwalić Wiktorka... Tak dziś buszował na macie, że po raz pierwszy obrócił się z plecków na brzuszek |
|
|
|
#1902 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Cytat:
Zatwardzenia nie miała, Bo załatwiła się wczoraj dwa razy i dziś rano też. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Spokojnej podróży, Cytat:
Cytat:
Też myślałam, że własnie jest zmęczona i głodna zarazem, choć nigdy z tym nie miała problemu żeby zjeść czy to głodna czy to śpiąca. Ale musiał to być brzuchol, bo przy masowaniu przechodziło, przy noszeniu przechodziło. Pospała do 3, zjadła i poszła dalej spać. Obudziła sie rano, Powyła 10 minut, zjadła i puściła kupiorę i znó jest radosna. Byliśmy zalatwić w końcu becikowe I dawno nie byłąm tak zła na siebie, Przeszło nam koło nosa 2 tys becikowego gminnego, które jak się okazało jest ważne 3 msc od urodzenia dziecka Aleee jesteśmy tak biedni, że dostaniemy socjalne i rodzinne ---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- A i dziękuję dziewczyny za troskę co do M.
__________________
Nasza Miłość - Matylda 11.05.2013 http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png Jestem W Niebie. Kocham Was |
||||||
|
|
|
#1903 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
|
Odp: Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
A to zle zrozumialam oczywiscie ze od marchewki hiiWysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki ![]() http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png |
|
|
|
|
#1904 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|||
|
|
|
#1905 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
![]() I dzięki za przypomnienie... W pon musimy się w końcu za to zabrać ![]() ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ---------- |
|
|
|
|
#1906 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Może za jakiś czas znów spróbujemy.Cytat:
![]()
__________________
Nasza Miłość - Matylda 11.05.2013 http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png Jestem W Niebie. Kocham Was |
||
|
|
|
#1908 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
My też jeszcze nie załatwiliśmy becikowego
__________________
Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 |
|
|
|
#1909 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
|
Dot.: Odp: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
![]() Cytat:
Mi też śmierdzi ![]() My się jutro wybieramy ---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- A to jednak nie jestem sama ![]() ---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||||
|
|
|
#1910 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
|
Odp: Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1911 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
hump ja zawsze to robie http://www.wielkiezarcie.com/recipe19259.html i do tego kruszonkę i jest pycha!
wróciliśmy ze spaceru, cudna jesień!, spotkalam teściową mojej kuzynki i pytala tradycyjnie : jak karmie no to ja że cycem, a ona: czy tak można? czy to nie za mało mleka dla takiego dziecka ![]() dałam małemu odrobinke utartego jabłka i oczywiście wszamał to - ale jeszcze język wypycha więc i tak nie jest gotowy do dorosłego jedzenia, musi poczekać pultas do skończenia 6 ms
|
|
|
|
#1912 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Straciło moc
Cytat:
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#1913 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 722
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
my też nie, przeraża mnie ten stos papierów do zebrania i tak sobie czeka wniosek schowany glęboko w szafie
|
|
|
|
#1914 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
|
Odp: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Woze dziecko z przodu. Lecz jak ktos zaczyna to polecalabym na poczatek wozic z tylu, zeby nie patrzec na nie w czasie drogi i w czasie placzu nie chcieć go uspokajać. Ja miesiąc temu pojechalam sama do rodziców 270km
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1915 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
![]() ![]() Mój W. ważył tyle tydzień temu ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Miłego wyjazdu ![]() Cytat:
--- Coś tam nadrobiłam i póki co zmykam, bo W. się budzi... |
||||
|
|
|
#1916 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
My też ![]() Kazali nam przynieść zaświadczenie z zus o jakiejś składce 9% za 2011 rok tak jak dochody a przysłali nam z zusu za 2012 i nie wiem co teraz a 2 raz do zusu nie chce nam się jechać jak na razie nie mamy jak
__________________
Ślub 27. X. 2012Laura http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png |
|
|
|
|
#1917 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Jenny odwołuję w takim razie
Nie jesteś jedyna ![]() ![]() My się tak zbieraliśmy, tak kompletowaliśy dok. że zajęło nam to 4 miesiące a i tak się okazało, że jedno nam się już przeterminowało i jedno mamy złe, własnie to z ZUSu. ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Ale dokumenty wzięła i mamy tylko donieść. A swoją drogą tak nam wyliczyły dochody, że byłam w szoku. bo tu jakieś skłądki odjęły, tu jakiś ryczałt, tu coś tam, że no byłam pewna, że przy dwóch pensjach nie ma opcji. A jednak jest...Fakt faktem, byłą to znajoma mojej śp. Babci , ale no musiała to jakoś legalnie zrobić, narzekać nie będę
__________________
Nasza Miłość - Matylda 11.05.2013 http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png Jestem W Niebie. Kocham Was |
|
|
|
#1918 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Florek po operacji. na razie wiem tylko tyle, ze stabilny... widzialam go krotko, oj... no co tu mowic. jak po operacji serca... wczoraj ta operacja z rana trwala 14h
dlatego musieli nas przesunac... normalnie od 7 rano do 21 operowali!a tam na intensywnej synek Jessi lezy obok maluszka, ktory wlasnie zmarl po pierwszej operacji... ona z tych trzech najbardziej ryzykowna uswiadomilysmy sobie, jakie to niebezpieczne i jak duzo szczescia dotychczas mialysmy!
__________________
|
|
|
|
#1919 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
hej
melduje się po pierwszej nocce w domu. nie ma to jak własne lozko, chociaz szyja tak napiernicza, ze nie wiem jak spac. ratuje mnie poducha do karmienia. z dnia na dzień boli coraz bardziej hehe, ale damy rade. apap trochę pomaga. a na gardlo cholinex wmawiam sobie, ze chociaż trochę znieczula. mój M. zrobil mi wieeeelka niespodzianke i Nelusia czekala na mnie w samochodzie pod szpitalem (razem z babcia :P) gdybym wiedziała to ucieklabym stamtąd w piżamie. no i wylam cala droge jak bobr - chyba dopiero wtedy zeszly cale emocje. malutka najpierw dluuugo mi się przygladala, bo w takich wylezanych 4dniowych włosach jeszcze mnie nie widziala w końcu zaczela się usmiechac i cala droge trzymala mnie za reke, nawet na moment nie chciała puscic. mam zakaz dźwigania, wiec na razie pomaga nam moja mama, jest tu od czasu kiedy M. wyszedl do pracy (niestety musial już dzisiaj isc). nasze zabawy ograniczają się tylko do lezenia w lozku. Nelusia rozpacza, bo cyce puste, odciagnelam dzisiaj tylko 30 walcze i mam nadzieje, ze uda mi się to jakos przywrocic. w szpitalu bylam ciagle na kroplówkach, później nie mogłam już nic pic, bo gardlo nie pozwalalo, wiec może o to chodzi. kupiliśmy na razie bebilion i najpierw ciagnie cyca, a jak już zaczyna poplakiwac dostaje butle, bo zapasy mojego (te sierpniowe z upalow) to jednak sama woda i nie wystarczają jej do zapełnienia brzusia. wczoraj trochę odespałam, bylismy na mini spacerze z wozkiem, ale jednak z goraczka to glupi pomysl dzisiaj siedze w domu, bo strasznie wieje. na temat szpitala/operacji napisze tyle, ze nie było zle myslalam, ze będę wyc i wyc, ale nie wypadalo hehe. kiedy mnie przyjęli akurat do mojej sali przyjechala dziewczyna po operacji, wygląda średnio. ciagle wymiotowala. później okazało się, ze tez rocznik 85, z Rudy Slaskiej, stwierdzony rak brodawkowaty. później na sale przyjęli kobiete spod Rzeszowa, pielegniarke z oiomu szkoda, ze w dniu mojej operacji, bo już po fakcie wypytwalam ja o wszystkie szczegoly narkozy itd. hehe no i już się wybudzania nie boje mowila, ze w tych srodkach jest jakiś składnik, którego niektóre organizmy nie rozkladaja. wtedy jest spiacza i wybudzają na oiomie dodatkowymi lekami. w jej karierze zdarzylo się to 3-4 razy. jeśli ktoś już raz się wybudzil to znaczy, ze ten składnik rozkłada i może być spokojny :P aaa ta dziewczyna uspokoila mnie z intubacja, bo nic nie pamietala...na koniec przyjęli pania z Katowic, opowiadala mi o swojej 4letniej wnuczce MATYLDZIE (Motyl!!!) ![]() pielęgniarki wspaniale, opieka tez. naprawdę nie mogę narzekac. jedzenie kiepskie, ale z bolem przy przełykaniu było mi to obojętne :P zmuszałam się i tak i tak hehe. sama operacja - wieczorem dostałam dormicum, tabletka uspokajajaca. wtedy wydawalo mi się ze zupełnie nie działa. rano kolejna. ubrałam koszule (taka jak kiedy nosili chirurdzy niebieska wiazana na plecach) i swoim lozkiem zawieźli mnie na sale operacyjna. tam szybkie przejście na inne lozko i już. smiac mi się chciało, bo anestezjolog kazala mi schować reke do majtek no i później sobie nade mna gadaly jedno czy dwa, wiec mowie "ooo to teraz będzie jak na filmach licze do 10 i mnie nie ma", a babeczka, "eee nie to jeszcze długo nie". dziwne, bo od tamtego momentu już nic nie pamiętam operacja trwala ponad 5 godzin, ale w trakcie zostawiają uśpionego pacjenta i biora wycinek wezlow chłonnych do badan. jeśli sa czyste zostawiają, jeśli jakies nacieki to usuwają, a w przypadkach beznadziejnych pewnie nie ruszają nic. później budzenie, jak przez mgle pamiętam jednak intubacje! ale nic nie czułam, nie bolało, wiem, ze ciągnęli rure i cos gadali hehe. później było mi potwornie zimno, dostałam super piecyk-dmuchawe? sama nie wiem co to, wialo mi po nozkach i było ekstra. w pewnym momencie zaczelo mi być za goraco, odkrywałam się, kazałam to zabrać. no i ewidentnie zaczela mi przeszkadzać maska z tlenem. wrzeszczałam żeby sobie ja już wzięli, ale nikt nie slyszal no i było "haaaalo, ja do was mooooowie" "matkoooo umarlam czy jak? wezcie mi te maske" "nooo niech się pani tu popatrzy, haaaaalooo nie chce tej maski". w końcu ktoś zalapal i przyszedł i mi ja zabral, a wtedy już było fajne chlodne i takie rześkie powietrze no i później na sale. w sumie bolała mnie najpierw gardlo, szyja i warga. ta ostatnia podobno od intubacji, ale pani z oiomu mowila, ze mam przyszczypane klamerka/spinaczem, bo pewnie ta skore z szyi naciagneli az do wargi i sobie ja przypięli :rolleye s: szkoda, ze nikt w trakcie operacji nie robi fotek...wlasciwie do dzisiaj dziwna mam ta warge poza tym potwornie bola mnie miesnie karku, szyi, tyl glowy, no ale przez 5 godz lezalam wygieta w luk, wiec wcale się nie dziwie, ze organizm miał dość. po operacji było ok, ketonal robil swoje, mogłam mowic i czułam się naprawdę ok. trafiłam na jakas swietna pielegniarke, która pracowala na oddziale noworodkowym, wiec odciagala mi mleko na lezaco, masowala cyce, a ja sobie lezalam później przyszla inna, która już mnie sadzala do pionu i odciagalam sama - pewnie stać ta klucha w cycu, średnio mi to wychodzilo. mleko odciagalam rzadko, bo nie było go jakos dużo (ok. 100z obu cycow), no ale nie pilam i nie jadlam. kolejnego dnia czułam się trochę gorzej, ale jak już pozwolili wstać z lozka i jesc/pic to nie narzekałam, nawet do kompa na chwile usiadłam w dniu wypisu czułam się najgorzej, euthyrox (hormon, który sobie już będę lykala do końca zycia) dzialal jak szalony, pot lal mi się po tylku, uderzenia goraca, w glowie wszystko plywalo, no i serce walilo jak szalone. lekarka przepisala zamiast 100, 75 i dzisiaj po jego zazyciu jest super. nie biore nic przeciwbólowego poza apapem, wiec wszystko mnie ciagnie, gardlo boli, szyja zastana. chodze jak zombiak - z broda przy klacie kazali się prostowac, ale cos mi nie wychodzi. dostałam rozpuszczalne szwy, (dziwne, bo wszyscy inni maja zwykle) we srode sciagam opatrunek. marzy mi się kapiel, bo jestem zolta z jodyny i myłam się huggiesami Neli wlosy wygladaja jak u jakiegoś ekstra menela każdy w inna strone. jutro będę myslala jak umyc glowe. poza tym ok. znikam, bo babcia zabrala mala na spacer, a ja miałam się przespać...odezwe się później, bo mam duuuuzo nadrabiania. buziaki.FLORUS!!! DIABELSKA CIOTKA CIAGLE O TOBIE MYSLI - DASZ RADE, BO JESTES JESZCZE WIEKSZYM LUZAKIEM NIZ JA i przekaz mamusi żeby się dzielnie trzymala, bo wsparcie innych naprawdę dużo daje. usmiechnieta mama=szczęśliwe dziecko.
|
|
|
|
#1920 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
, żal mi tego maluszka ![]() Cytat:
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:32.




Cały czas o Was myślę, niech już będzie dobrze 





Ślub 27. X. 2012




Dobrze, że mamy kombi 



, ale za to spał do 7. Niech się ten skok już kończy 


za tydzień w barankach pokazują Dianę, a po filmie będą jakieś zajęcia umuzykalniające dla dzieciaków
bo tu jakieś skłądki odjęły, tu jakiś ryczałt, tu coś tam, że no byłam pewna, że przy dwóch pensjach nie ma opcji. A jednak jest...Fakt faktem, byłą to znajoma mojej śp. Babci , ale no musiała to jakoś legalnie zrobić, narzekać nie będę

