Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[MoTyleKsw]

Napisane przez nuna2

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

[/COLOR]My po zajęciach z rehabilitantką... I nie zdążyliśmy do pediatry, ale podjedziemy w poniedziałek, bo trzeba ją odroczyć... Mała zjadła dziś 5

lecę spać... padam po 3 dniu płaczów... anoxxe podziwiam

O to nie wiem czy u nas by się udało 5 razy. Najważniejsza to systematyczność! A jak już chodziciee na reha to już najwazniejsze!

Napisane przez diabli

fajna to mało powiedziane zadzwonila do babci i mowi: czekam na Ciebie w samochodzie, chodz tu do nas, bo ja nie mogę isc do chorych ludzi. i babciu wezme Cie na kawe na Orlen, tylko nie przychodz w piżamie p ytałam czy jest "Macia", a babcia na to, ze roznie na nia mowia, ale sama nazwala się kiedyś: Maciek i to do niej przylgnelo
..

Ale super Na kawę z Orlenu

I nie wyj do księżyca bo przestraszysz psy Zbieraj moc i produkuj mleko

A co do grzybów niestety nigdy nie zrozumiem, jak można zatruć się grzybami. Ja chodzę od małego na grzyby i zbieram to co znam, a nawet gdy coś wyglada podejrzanie to wyrzucam. Nie wiem jak można pomylić muchomora i kanię. Ale moja cała rodzina to zapaleni grzybiarze. Jak jest sezon to 5 razy w tygodniu...

Napisane przez Ashyshqa

zaniedbalam Was dzis bo sie zaczytalam trylogie Millenium (jakos nigdy wczesniej nie wpadla mi w rece a tu kupilismy w charity shopie po.funta za tom ).

Cynamonku.... jestem z Toba calym sercem. Mam ogromna nadzieje, ze teraz juz bedzie tylko lepiej...

Cloche- czapki z glow dla Ciebie, meza i Florka, ze przetrwaliscie ten straszny czas. Teraz musi byc lepiej wierze mocno, ze Florek bedzie dalej cycoholikiem!
!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Och jaka cena Ja to pamiętam z niecierpliwością czekałąm na każdą część. Czyta się w jeden wieczór i jedną noc. Książka ma moc

O mamoo
Zdolniachy te dzieci nasze

Napisane przez axella

Mam dola, leze obok Z i po cichu placze.. Czemu to wszystko nie może byc łatwe?

Czemu nie jestem u "siebie" w domu?
Czemu obok nie ma kogos dla kogo bylabym "kimś"?
Czemu nie jest mi latwo?
Czemuwciaz placze?
Czemu Z nie ma pieknej, pelnej i szczesliwej rodziny?
Czemu tak pieknie na mnie patrzy tymi slicznymi oczami, jakby naprawde mnie kochala? Mimo , ze ja .. Taka niedoskonala.. Do wrecz..

Przepraszam, za te smety.. Eh.. Nawet nie ma się komu wygadac..

Bezgranicznie smutno.

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

Kochana ale rodzina to nie matka,ojciec i dziecko, rodzina jest tam gdzie jest miłość nawet jeśli tworzysz ją Ty i Zu. Jeszcze ułożysz sobie życie i będziesz się śmiać z tego co było.


Humpback byliśmy nja Naznaczonym 2. Wgniata w fotel jak i 1. Cały film przesiedzialam na ściśniętym żołądku. No i o ile ktoś lubi horrory. A w niedzielę idę z Mamą na "W imię..." Bradzo ciekawa jestem tego filmu.

Lonely doczytał\am, że kasa się znalazła! ufffff

[barwineczek]

Cza Wasze dzieci tez Was szczypia? Niki lapie mnie za skore i ciagnie z calej sily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Napisane przez barwineczek

Cza Wasze dzieci tez Was szczypia? Niki lapie mnie za skore i ciagnie z calej sily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lapia jak wszystko i zaciskaja piastki- inaczej narazie nie potrafia ja tez chodze podrapana po sesjach zabawy twarza jedyne co, to staram sie by Sofia caly czas miala krociutkie pazurki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Halo wracam wlasnie z wyjazdu integracyjnego postaram sie dzis nadrobic chlopaki dali rade a ja sie wybawilam

[xal]

Napisane przez vil84

chyba przemęczenie ... tylko skąd? Młody pięknie śpi w nocy, w sumie zasypia koło 21, budzi się koło 4-5, zje, przewijanie, z 40 min wszystko trwa zanim zaśnie ale do 7 pośpi ... nie wiem o co chodzi

Spróbuj magnez

Napisane przez justyna_g4

Problem w tym, że musiałabym jeszcze odkurzacz kupić bo my w domu mamy wielki odkurzacz na wodę i nie wyobrażam sobie, żeby jeszcze on miał stać u nas w pokoju jak i tak ciężko się ruszyć a pokój nie jest mały bo koło 20m.

Miałam wam powiedzieć...pediatra mi powiedział że katar u takiego dziecka może nawet trwać 10 dni i najlepiej jak ma katar do spania dobrze przykryć ale mieć temp koło 20 a nawet mniej bo lepiej się wtedy dziecku oddycha.

Też mam wielki na wodę i jak była potrzeba to stał sobie bliżej łóżeczka. Dasz radę kilka dni.
Tutaj cię troszkę podłamię, u nas katar trwał wiele dłużej ...

[szprotka_mada]

U nas dzisiaj szalony dzień. Jestem od 6:30 na nogach i już mam dosyć, a to dopiero początek dnia W ogóle jakoś w tym tygodniu mam ogromny spadek mocy i chęci...




Mysia- super, że wyjazd się udał! Będę miała do Ciebie olbrzymią prywatę- ale to na pw jutro jak wrócimy

Lonely- super, że kasa się znalazła!

Clo- w dalszym ciągu trzymam mocno za naszego dzielnego Florka!!!

cynamonowa- tak mi przykro , trzymam za Adasia zdrowie!!!

kingsof-

diabli- super, że jesteś już w domku!

I nie wiem co jeszcze... Więcej nie pamiętam, a wracać do postów nie mam czasu. Czekam aż wyschną mi pazury i lecę prasować Mężowi koszulę i pakować Kubusia
Oby Kubuś dzielnie zniósł dzisiejszy dzień bez wołania o cyca co godzinę

[humpback]

Napisane przez colorblue

SHARP wraz z Karolcią pozdrawiają wszystkie mamuśki i maluszki!!!:-*

Są na wyjeździe. Sharp zamelduje się po niedzieli;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

buziaki dla sharp

Napisane przez kingsof

Hejo jesteście kochane, strasznie mi ulżyło, że nie wziełyście mnie za jakąś psychopatkę która czegoś tu od Was chce
Wrócilismy z TZ z miasta, byliśmy w Macu na zestawie powiększonym i teraz mam ogromne wyrzuty sumienia, że i bez ciąży mój brzuch zgigancieje spotkaliśmy kuzynki TŻ, obie w ciąży, jedna będzie miała synka a druga córkę pytały kiedy my i ta głupia odpowiedź, że jeszcze troche Mówię Wam miłej nocy i idę do tego nocnoobżartego kusiciela fastfoodów

ja też lubię maca, a po tym co fundacja robi dla clo i innych to już w ogóle nie mam wyrzutów sumienia przy jedzeniu z maca
no a pytania takie są beznadziejne - zwłaszcza jeżeli się chce, a nie można lub nie wychodzi..

Napisane przez anoxee

A ja do dziś nie wrzuciłam opisu porodu.

Witam nowa koleżankę, której mi niestety ta durna aplikacja nie zacytowala... Zostań z nami!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dawaj opis!

Napisane przez axella

Mam dola, leze obok Z i po cichu placze.. Czemu to wszystko nie może byc łatwe?

Czemu nie jestem u "siebie" w domu?
Czemu obok nie ma kogos dla kogo bylabym "kimś"?
Czemu nie jest mi latwo?
Czemuwciaz placze?
Czemu Z nie ma pieknej, pelnej i szczesliwej rodziny?
Czemu tak pieknie na mnie patrzy tymi slicznymi oczami, jakby naprawde mnie kochala? Mimo , ze ja .. Taka niedoskonala.. Do wrecz..

Przepraszam, za te smety.. Eh.. Nawet nie ma się komu wygadac..

Bezgranicznie smutno.

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

1. jesteś u siebie, w swoim domu rodzinnym
2. dla rodziców i Zu jesteś kimś najważniejszym na świecie
3. a komu jest łatwo?
4. hormony i pragnienie wszystkiego co najlepsze dla Zu
5. ma Ciebie, i Ciebie kocha
6. jak wyżej

a my jedziemy na wieś do niedzieli

[kingsof]

Czytam Was na tel ale słabo ogarniam, ucze sie dopiero TZ juz od 8 ma jazdy bo w przyszłym tyg zdaje E. Później jedziemy na mecz gdzies pod Murowaną bo on to zapalony sportowiec
Sluchajcie wczoraj w łóżku rozmawialiśmy o dziecku czysto teoretycznie i mówię do TZ : bylbys nieszczęśliwy gdybyś nie mógł jechać na trening czy mecz bo dziecko prawda? A on: nie, jeździLBY ze mna. A ja: noworodek? A on: tak, biegaLBY ze mna bo boisku w tym plecaczku albo w chustach co noszą rozłożył mnie na łopatki a później dodał ze wcale nie odbierał by tego jako ograniczenie, chyba w wieku 27 lat powoli dojrzewa :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez barwineczek

Cza Wasze dzieci tez Was szczypia? Niki lapie mnie za skore i ciagnie z calej sily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szczypie jak ma nerwa

za godzinkę ide na lumpy, tż na chwilę przyjedzie z pracy żeby małym się zająć, o obudził się , spał aż 10 min

[happy blue]

Diabli- witaj hero! Pij dużo soku porzeczkowego ciepłego na laktację
Jak tam Floruś? podczytałam trochę o przebojach- jejku, wracajcie szybko do domu, a jak po operacji? może zaraz wyszperam relację Cloche, kochana, jesteś bohaterką.

Cynamonowa za malutkie serduszko i dużo siły dla Ciebie!!!


Nie mam czasu nadrabiać. Z rana pobiegłam do kosmetyczki na pedicure, masaż pleców i kawkę, do tego henna na brwi i rzęsy, teraz mąż pobiegł do fryzjera, zaraz zabieram się za prasowanie, jeszcze nas czeka wyprawa do galerii po ramki na zdjęcia i inne gifty, ogólnie trochę w lesie jesteśmy a jutro już nie chcę mieć nic na głowie oprócz pakowania.....Nie mogę się doczekać poniedziałkowej sałatki greckiej!

Helenka daje mi popalić (cztery pobudki w nocy plus zero zainteresowania czymkolwiek, ewentualnie noszenie, ale tez bez szału...położona na plecki od razu śmiga na brzuch i po pięciu minutach rebelia, bo nie może wrócić na plecki, gotuję w nerwach i wszytsko robię w nerwach i akmopaniamencie jęczybułki ), ale i tak ją kocham

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

kupować to mm na pobyt tam czy nie? chcielibyśmy wyjść na jakiś nocny spacer z przyjaciółmi, a z moim odciąganiem nie wiem jak będzie........... co robić, co robić.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez mysia mysz

halo wracam wlasnie z wyjazdu integracyjnego postaram sie dzis nadrobic chlopaki dali rade a ja sie wybawilam

fantastycznie!

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

Diabli- witaj hero! Pij dużo soku porzeczkowego ciepłego na laktację
Jak tam Floruś? podczytałam trochę o przebojach- jejku, wracajcie szybko do domu, a jak po operacji? może zaraz wyszperam relację Cloche, kochana, jesteś bohaterką.

Cynamonowa za malutkie serduszko i dużo siły dla Ciebie!!!


Nie mam czasu nadrabiać. Z rana pobiegłam do kosmetyczki na pedicure, masaż pleców i kawkę, do tego henna na brwi i rzęsy, teraz mąż pobiegł do fryzjera, zaraz zabieram się za prasowanie, jeszcze nas czeka wyprawa do galerii po ramki na zdjęcia i inne gifty, ogólnie trochę w lesie jesteśmy a jutro już nie chcę mieć nic na głowie oprócz pakowania.....Nie mogę się doczekać poniedziałkowej sałatki greckiej!

Helenka daje mi popalić (cztery pobudki w nocy plus zero zainteresowania czymkolwiek, ewentualnie noszenie, ale tez bez szału...położona na plecki od razu śmiga na brzuch i po pięciu minutach rebelia, bo nie może wrócić na plecki, gotuję w nerwach i wszytsko robię w nerwach i akmopaniamencie jęczybułki ), ale i tak ją kocham

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

kupować to mm na pobyt tam czy nie? chcielibyśmy wyjść na jakiś nocny spacer z przyjaciółmi, a z moim odciąganiem nie wiem jak będzie........... co robić, co robić.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------




fantastycznie!

Kup takie małe saszetki i jak trza będzie to dasz.

Zazdroszczę już wyjazdu! Narób zdjęć

No i brawa dla Heleny za takie obroty A helena może jęcząca bo i Ty w stresie

[xal]

Napisane przez kingsof

Czytam Was na tel ale słabo ogarniam, ucze sie dopiero TZ juz od 8 ma jazdy bo w przyszłym tyg zdaje E. Później jedziemy na mecz gdzies pod Murowaną bo on to zapalony sportowiec
Sluchajcie wczoraj w łóżku rozmawialiśmy o dziecku czysto teoretycznie i mówię do TZ : bylbys nieszczęśliwy gdybyś nie mógł jechać na trening czy mecz bo dziecko prawda? A on: nie, jeździLBY ze mna. A ja: noworodek? A on: tak, biegaLBY ze mna bo boisku w tym plecaczku albo w chustach co noszą rozłożył mnie na łopatki a później dodał ze wcale nie odbierał by tego jako ograniczenie, chyba w wieku 27 lat powoli dojrzewa :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nic tylko się starać o dzidzię

Napisane przez happy blue

kupować to mm na pobyt tam czy nie? chcielibyśmy wyjść na jakiś nocny spacer z przyjaciółmi, a z moim odciąganiem nie wiem jak będzie........... co robić, co robić.

Kup, będziesz spokojniejsza

[colorblue]

Witam!
Ja na szybko bo Tymek daje popalić:-/
W poniedziałek pójde do pediatry.
Mały marudzi jak szalony czy przy cycu czy przy butli, pcha palce do buzi strasznie,płacze,kataru dostał małego i dzisiaj już 2 kupy poszły.
Podejrzewam ząbki,ale wolę sprawdzić.

Mam w ciul sprzątania a ja jeszcze w piżamie bo nie mogę się ogarnąć:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Pocytowałam i zamknęłam niechcący przeglądarkę

Anoxe i inne mamuśki, które nie dały opisu porodu
Napiszcie bo super po jakimś czasie przeczytać i sobie przypomnieć jak to było

Kingsoft fajnego masz męża
Happy udanego wyjazdu. Nie denerwuj się bo mała czuje Twój stres.
Cloche mam nadzieję, ze Florek wraca do sił i że troszkę z mężem pospaliście Cały czas trzymam
Diabli jak tam szyja? za badania. Oby nie było żadnego jodowania Kupiłam ten nawilżacz powietrza co mi polecałaś i jest fajny Dziękuję
Hmm co jeszcze, co jeszcze?
Cynamonku za cynamoniątko !!
Mysia fajnie, że chłopaki dali radę i nie beczeli za Tobą
Axella każdy ma gorsze dni. Nie nakręcaj się, Zuzia jest szczęśliwa. Ma tatę, mamę, dziadków i jest kochana. To jest najważniejsze. Tobie też z czasem będzie łatwiej. Sedruszko się zagoi jak rana po cesarce. Trochę się diabli ale się zagoi. :tuli:

---
Ale mi Julka dziś w nocy ładnie pospała Zjadla o 21, poszła spać o 22 i o 4 dostała pierwsze jedzonko a 6.45 pobudka ale poleżała do 7 w łożeczku. Po godzinie godzinna drzemka i obudziła ją kupa. Wczoraj nie robiła więc zrobiła dwudniówkę Aha i wcisnęłam jej 120 ml rano. Na raty to na raty ale zjadła. Najpierw 60ml, potem 30 dojadła i tak ochoczo wsuwała, że dorobiłam jeszcze 30. Kręciła nosem ale jak zassała to też zjadła. Teraz śpi

[barwineczek]

Na mnie sok porzeczkowy nie działa a mialam w 100% naturalny kwwsny nawet bez cukru

Moj Uroczy ani razu sie nie przekrecil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Color pewnie ząbki idą. Kiedyś czytałam gdzieś, że dorosły człowiek nie zniósł by ząbkowania. Ciekawa jestem czy to prawda. Biedne te nasze maleństwa.

[happy blue]

Napisane przez barwineczek

Na mnie sok porzeczkowy nie działa a mialam w 100% naturalny kwwsny nawet bez cukru

Moj Uroczy ani razu sie nie przekrecil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a mieszałaś z ciepłą wodą?

przyjdzie czas na przekręcanie. mi to trochę przeszkadza muszę być co 5 minut przy maleństwie jak Jej się znudzi brzuchowanie.

Napisane przez colorblue

Witam!
Ja na szybko bo Tymek daje popalić:-/
W poniedziałek pójde do pediatry.
Mały marudzi jak szalony czy przy cycu czy przy butli, pcha palce do buzi strasznie,płacze,kataru dostał małego i dzisiaj już 2 kupy poszły.
Podejrzewam ząbki,ale wolę sprawdzić.

Mam w ciul sprzątania a ja jeszcze w piżamie bo nie mogę się ogarnąć:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też podejrzewam u nas ząbki, ale za Chiny nie jestem pewna, nie widzę rozpulchnienia dziąseł i nie wiem, czy to co czuję pod palcem to ząbki, ale smaruję aloesem
chociaż może być tak jak piszecie, że Kwiatek marudny, bo mama zestresowana

Napisane przez xal

Nic tylko się starać o dzidzię

Kup, będziesz spokojniejsza

Napisane przez MoTyleKsw

Kup takie małe saszetki i jak trza będzie to dasz.

Zazdroszczę już wyjazdu! Narób zdjęć


kupię! Przekonałyście mnie
też tak pomyślałam, że mój nastrój i pośpiech się udzielił Helen...
No i brawa dla Heleny za takie obroty A helena może jęcząca bo i Ty w stresie

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez antoinettee

Pocytowałam i zamknęłam niechcący przeglądarkę

Anoxe i inne mamuśki, które nie dały opisu porodu
Napiszcie bo super po jakimś czasie przeczytać i sobie przypomnieć jak to było

Kingsoft fajnego masz męża
Happy udanego wyjazdu. Nie denerwuj się bo mała czuje Twój stres.
Cloche mam nadzieję, ze Florek wraca do sił i że troszkę z mężem pospaliście Cały czas trzymam
Diabli jak tam szyja? za badania. Oby nie było żadnego jodowania Kupiłam ten nawilżacz powietrza co mi polecałaś i jest fajny Dziękuję
Hmm co jeszcze, co jeszcze?
Cynamonku za cynamoniątko !!
Mysia fajnie, że chłopaki dali radę i nie beczeli za Tobą
Axella każdy ma gorsze dni. Nie nakręcaj się, Zuzia jest szczęśliwa. Ma tatę, mamę, dziadków i jest kochana. To jest najważniejsze. Tobie też z czasem będzie łatwiej. Sedruszko się zagoi jak rana po cesarce. Trochę się diabli ale się zagoi. :tuli:

---
Ale mi Julka dziś w nocy ładnie pospała Zjadla o 21, poszła spać o 22 i o 4 dostała pierwsze jedzonko a 6.45 pobudka ale poleżała do 7 w łożeczku. Po godzinie godzinna drzemka i obudziła ją kupa. Wczoraj nie robiła więc zrobiła dwudniówkę Aha i wcisnęłam jej 120 ml rano. Na raty to na raty ale zjadła. Najpierw 60ml, potem 30 dojadła i tak ochoczo wsuwała, że dorobiłam jeszcze 30. Kręciła nosem ale jak zassała to też zjadła. Teraz śpi

dzięki ładnie pospała i zjadła

[kingsof]

Napisane przez ankaaa206

szczypie jak ma nerwa

za godzinkę ide na lumpy, tż na chwilę przyjedzie z pracy żeby małym się zająć, o obudził się , spał aż 10 min

ojaaaa LUMPY to skarbnica extra ciuchów ja ostatnio zarażona przez koleżanki głównie się tam ubieram, można znaleźć mega perełki ostatnio kupiłam uroczy sweterk na guziki w kropeczki Tommiego Hilfigera (jak nówka!) za około 15 zł, chabrowy sweterek z RESERVED za 3 zł też jak nowy i taki Tshirt brzoskwiniowy za 2 zł też jak nowy mam taki jeden lumpik do którego mało kto zagląda bo wszyscy wbijają do 2 mega wielkich lumpków a w tym małym to prawdziwa skarbnica super ciuszków jest i nie drogo

[barwineczek]

Napisane przez happy blue

a mieszałaś z ciepłą wodą?

przyjdzie czas na przekręcanie. mi to trochę przeszkadza muszę być co 5 minut przy maleństwie jak Jej się znudzi brzuchowanie.






też podejrzewam u nas ząbki, ale za Chiny nie jestem pewna, nie widzę rozpulchnienia dziąseł i nie wiem, czy to co czuję pod palcem to ząbki, ale smaruję aloesem
chociaż może być tak jak piszecie, że Kwiatek marudny, bo mama zestresowana




---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------




dzięki ładnie pospała i zjadła

Co 5 min? Ja musze byc non stop i nie wystarczy byc musze ciagle go zabawiac zeby nie jeczal. Juz nie mam pomysłów jak sie z nim bawic
Sok pilam sam a czesc wlalam do herbaty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez kingsof

ojaaaa LUMPY to skarbnica extra ciuchów ja ostatnio zarażona przez koleżanki głównie się tam ubieram, można znaleźć mega perełki ostatnio kupiłam uroczy sweterk na guziki w kropeczki Tommiego Hilfigera (jak nówka!) za około 15 zł, chabrowy sweterek z RESERVED za 3 zł też jak nowy i taki Tshirt brzoskwiniowy za 2 zł też jak nowy mam taki jeden lumpik do którego mało kto zagląda bo wszyscy wbijają do 2 mega wielkich lumpków a w tym małym to prawdziwa skarbnica super ciuszków jest i nie drogo

Ja kupilam bialo czerwona spodnice w paski do kolan, rozkloszowana. Niby nic nie pokazuje w potwornie seksownab

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lonely_lady]

dzien dobry, my juz na spacerku, siadlam na ławce żeby troszke odpocząć.
Ale wczoraj mieliśmy akcje Mały poszedł spać jak zazwyczaj: po 20.
Jakoś po 22 przez sen zaczął strasznie płakać.. Glaskanie, smok.. Nic nie pomagało, to go szybko do cyca- tez nic chyba pierwszy raz tak strasznie i żałośnie płakał aż mi sie chciało tyczce razem z nim.. Ale zachowalam zimna krew... Nosilam go brzuszkiem do dołu, potem na ramieniu.. Zrobiłam mu masaż brzuszka... W końcu przed 24 wykapalismy go w gorącej wodzie...
Jakoś przeszło.. Nie wiem skąd taki nagły silny atak..

[antoinettee]

Napisane przez lonely_lady

dzien dobry, my juz na spacerku, siadlam na ławce żeby troszke odpocząć.
Ale wczoraj mieliśmy akcje Mały poszedł spać jak zazwyczaj: po 20.
Jakoś po 22 przez sen zaczął strasznie płakać.. Glaskanie, smok.. Nic nie pomagało, to go szybko do cyca- tez nic chyba pierwszy raz tak strasznie i żałośnie płakał aż mi sie chciało tyczce razem z nim.. Ale zachowalam zimna krew... Nosilam go brzuszkiem do dołu, potem na ramieniu.. Zrobiłam mu masaż brzuszka... W końcu przed 24 wykapalismy go w gorącej wodzie...
Jakoś przeszło.. Nie wiem skąd taki nagły silny atak..

Biedactwo Albo coś mu się przyśniło albo coś go bolało. Dobrze, że opanowaliście sytuacje i mały się uspokoił

[kingsof]

Napisane przez antoinettee

Biedactwo Albo coś mu się przyśniło albo coś go bolało. Dobrze, że opanowaliście sytuacje i mały się uspokoił

też właśnie sobie pomyślałam, że może bidulek miał jakiś koszmar przecież taki maluszek też emocje przeżywa po całym dniu pełnym nowości i mogło mu się coś tam wyczarować

[Veronic]

hej


cynamonowa- własnie przeczytałam,ze Adas ma jakas wade serduszka.... biedactwo... daj znac co z nim. 3 mam mocno kciukii zeby było dobrze! 3maj sie i badz dzielna


lonely- dobrze,ze kasa sie znalazła!!
i oby takie ataki Wiktorka juz nie spotykały

justi- dla Bartusia,ze dzielnie zniosł zanurzenie

axella- jesli Ci to pomaga to smęć ile chcesz, czasem trzeba sie wygadac, ale zbyt mocne dołowanie tez nie jest dobre! musisz byc silna dla Zuzi

happy- to Helenka nie lubi lezec na pleckach?? moj jeszcze nigdy nie zaliczył takiego obrotu;p
aa i lepiej dla swietego spokoju kup mm na wyjazd

[lonely_lady]

Napisane przez antoinettee

Biedactwo Albo coś mu się przyśniło albo coś go bolało. Dobrze, że opanowaliście sytuacje i mały się uspokoił

Ewidentne coś go musiało boleć, bo przez zły sen nie rozplakalby sie aż tak bardzo.. I cieżko go było uspokoić. Dwa dni nie robił kupki.
Dziś trzeci dzien, zrobił tylko małego kleksa i dalej nic.

Zastanawiam sie czy nie podać mu po raz pierwszy czopka glicerynowego


Color- Tymkowi moze faktycznie zabki idą..
Happy- zazdraszczam Wam wyjazdu

[banka26]

Helo ja na chwile
Color pewnie zeby wiesz ze wyzynanie moze trwac kilka miesiecy:banghead:
Axela najcudowniejsza matko swojej coreczki smec nam ile wlezie.ale nie.pisz glupot dla Zu jestes calym swiatem we dwie tworzycie zgrany duet rodzinny

My wrocilismy z festynu maly sajgon w.domu zaraz goscir masakra lece robic porzadki pozniej sie odezwe

Cloche mam nadzieje ze Glo czuje sie lepiej

Diabli jak tam maly ssaczek ? I sxyja?
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[cloche]

Napisane przez humpback

ja też lubię maca, a po tym co fundacja robi dla clo i innych to już w ogóle nie mam wyrzutów sumienia przy jedzeniu z maca

hehe, ciesze sie, ze informacja o fundacji pomogla wielu z was pozbyc sie wyrzutow sumienia

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

no a tak w ogole to Flo owszem, lepiej sie juz czuje az mam stresa, zeby nagle co nie wyskoczylo, bo poki co naprawde dobrze mu idzie i codziennie jakas rurka idzie w odstawke!

strasznie przykro mi z powodu cynamoniatka... wada jest powazna i wiem, ze poki cos nie ruszy z jasna i konkretna diagnoza (poprzez to badanie sonda), operacjami i calym tym "naprawianiem", to spokoju sie nie zazna... trzeba miec plan, a na razie to jest takie wszystko rozlazle... nie wiadomo co myslec, na co sie przygotowac... najpierw odechciewa sie zyc, potem jest trans... jakby tak oberwalo sie w leb, ale nie ma bolu glowy, tylko to otumanienie...

[xal]

Napisane przez lonely_lady

Dwa dni nie robił kupki.
Dziś trzeci dzien, zrobił tylko małego kleksa i dalej nic.

Zastanawiam sie czy nie podać mu po raz pierwszy czopka glicerynowego

Ja bym się jeszcze wstrzymała, zwłaszcza, że kleks był. Ja podałam ostatnio po 3 dniach bez, teraz będę czekać 4 dni.
Jak widzisz, że się pręży i nic nie idzie, albo podejrzewasz, że od tego te płacze to podaj mu, będziecie spokojniejsi wszyscy 3 ale nie dawaj całego, ja daję pół dziecięcego i to spokojnie wystarcza, tylko końcówkę maczam w parafinie (można w oliwce) żeby lepiej wchodziło.
Zastanawiam się, czy windi by na to nie pomogło tak samo bez chemicznej ingerencji

Moja dzisiaj ma dzień marudy, drzemka 0,5h i 1h kręcenia się, dostala cyca, zabawa, i znowu drzemka 05,h i teraz się wierci. A my co chwilę smoczek dajemy bo jak go gubi to marudzi. Znam moje dziecko i ona potrzebuje tak z godzinkę snu między jedzeniami inaczej jest marudna, bo chce się bawić a nie ma siły. Z dnia na dzień to się nie zmienia przecież.

[eveewe]

Widomosc od cynamonka:

Przede wszystkim bardzo dziękuję Wam za wsparcie- dobrze, ze Was mam :thumbup:

Tak na szybko- nie mamy dostępu do wyników badań więc nie skonsultujemy tego gdzie indziej. Ale jakoś mam zaufanie do lekarza który będzie operował Adaska.

Wada, która ma Adaś jest bardzo niespotykana. 10% dzieci umiera w pierwszych 4tygodniach, 80% przed ukończeniem 1roku życia. Dlatego trzeba operować. Świetna wiadomością jest to, ze przy tej wadzie saturacja jest poniżej 75% a u Adasia jest na poziomie 96-98% czyli jak u zdrowego dziecka :thumbup:

Odnośnie tego czy można było zobaczyć to na usg- nie. Poza tym miałam też robione w PL usg i też nic nie wyszło. Powiem więcej- bez specjalistycznych badań ta wada pozostaje w ukryciu do 4-5 tygodnia. Dopiero później słychać szmery. Ale my mieliśmy wizytę u lekarza w 6 tygodniu i osluchiwali serduszko i nic nie zauważyli! Nie zostawimy tak tego bo straciliśmy 5 tygodni przez niekompetencję lekarza. 5 tygodni meczarni fizycznej Adasia

A z dobrych wieści - idziemy dzisiaj na spacer
Mąż właśnie pojechał po wózek i idziemy przewietrzyc Adasia na pół godzinki- Mały dostał porcję mleka i leki więc pozwolili nam iść. To będzie najcudowniejszy spacer w życiu


Mam prośbę- mogłaby któraś z Was przekopiowac moje wiadomości do majowo- czerwcowych mam? Z góry dzieki
Pozdrawiamy

[banka26]

Napisane przez eveewe

Widomosc od cynamonka:

Przede wszystkim bardzo dziękuję Wam za wsparcie- dobrze, ze Was mam :thumbup:

Tak na szybko- nie mamy dostępu do wyników badań więc nie skonsultujemy tego gdzie indziej. Ale jakoś mam zaufanie do lekarza który będzie operował Adaska.

Wada, która ma Adaś jest bardzo niespotykana. 10% dzieci umiera w pierwszych 4tygodniach, 80% przed ukończeniem 1roku życia. Dlatego trzeba operować. Świetna wiadomością jest to, ze przy tej wadzie saturacja jest poniżej 75% a u Adasia jest na poziomie 96-98% czyli jak u zdrowego dziecka :thumbup:

Odnośnie tego czy można było zobaczyć to na usg- nie. Poza tym miałam też robione w PL usg i też nic nie wyszło. Powiem więcej- bez specjalistycznych badań ta wada pozostaje w ukryciu do 4-5 tygodnia. Dopiero później słychać szmery. Ale my mieliśmy wizytę u lekarza w 6 tygodniu i osluchiwali serduszko i nic nie zauważyli! Nie zostawimy tak tego bo straciliśmy 5 tygodni przez niekompetencję lekarza. 5 tygodni meczarni fizycznej Adasia

A z dobrych wieści - idziemy dzisiaj na spacer
Mąż właśnie pojechał po wózek i idziemy przewietrzyc Adasia na pół godzinki- Mały dostał porcję mleka i leki więc pozwolili nam iść. To będzie najcudowniejszy spacer w życiu


Mam prośbę- mogłaby któraś z Was przekopiowac moje wiadomości do majowo- czerwcowych mam? Z góry dzieki
Pozdrawiamy

bo widzisz jaki ADasko jest silny przetwacie to tan jak Cloche z FLo tylko napewno potrzeba wam sily i wytralosci a my cioteczki trzymamy kciuki i modlimy sie za chlopakow takze nie maja wyjscia jak ominac przeszkody


Clo super ze maly jyz lepiej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez lonely_lady

Ewidentne coś go musiało boleć, bo przez zły sen nie rozplakalby sie aż tak bardzo.. I cieżko go było uspokoić. Dwa dni nie robił kupki.
Dziś trzeci dzien, zrobił tylko małego kleksa i dalej nic.

Zastanawiam sie czy nie podać mu po raz pierwszy czopka glicerynowego


Color- Tymkowi moze faktycznie zabki idą..
Happy- zazdraszczam Wam wyjazdu

Ja bym też jeszcze poczekała chwilkę na tą kupkę. Spróbuj zjeść suszonych śliwek albo te powidła śliwkowe dla dzieci i napij się soku z buraka. Ja jeszcze jak karmiłam to tak robiłam i mała robiła kupkę. Czopek też nie zaszkodzi. Bynajmiej ta zapieczonka kupka pójdzie i będzie mu lżej się wypróżnić.

Napisane przez cloche

hehe, ciesze sie, ze informacja o fundacji pomogla wielu z was pozbyc sie wyrzutow sumienia

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

no a tak w ogole to Flo owszem, lepiej sie juz czuje az mam stresa, zeby nagle co nie wyskoczylo, bo poki co naprawde dobrze mu idzie i codziennie jakas rurka idzie w odstawke!

strasznie przykro mi z powodu cynamoniatka... wada jest powazna i wiem, ze poki cos nie ruszy z jasna i konkretna diagnoza (poprzez to badanie sonda), operacjami i calym tym "naprawianiem", to spokoju sie nie zazna... trzeba miec plan, a na razie to jest takie wszystko rozlazle... nie wiadomo co myslec, na co sie przygotowac... najpierw odechciewa sie zyc, potem jest trans... jakby tak oberwalo sie w leb, ale nie ma bolu glowy, tylko to otumanienie...

Super, że z Florkiem lepiej Tyle osób trzyma za niego kciuki, że nie ma opcji żeby było coś nie tak. Idziemy do przodu Z cynamoniątkiem będzie tak samo !

Napisane przez xal

Ja bym się jeszcze wstrzymała, zwłaszcza, że kleks był. Ja podałam ostatnio po 3 dniach bez, teraz będę czekać 4 dni.
Jak widzisz, że się pręży i nic nie idzie, albo podejrzewasz, że od tego te płacze to podaj mu, będziecie spokojniejsi wszyscy 3 ale nie dawaj całego, ja daję pół dziecięcego i to spokojnie wystarcza, tylko końcówkę maczam w parafinie (można w oliwce) żeby lepiej wchodziło.
Zastanawiam się, czy windi by na to nie pomogło tak samo bez chemicznej ingerencji

Moja dzisiaj ma dzień marudy, drzemka 0,5h i 1h kręcenia się, dostala cyca, zabawa, i znowu drzemka 05,h i teraz się wierci. A my co chwilę smoczek dajemy bo jak go gubi to marudzi. Znam moje dziecko i ona potrzebuje tak z godzinkę snu między jedzeniami inaczej jest marudna, bo chce się bawić a nie ma siły. Z dnia na dzień to się nie zmienia przecież.

Próbowałam Windi jak J. nie mogła zrobić kupy i nic nie pomagało. Mam jeszcze kilka tych rurek bo nie działały wcale. Myślę, że jak dziecko jest zagazowane to to zdaje egzamin. Ale nie mam pewności.

Napisane przez eveewe

Widomosc od cynamonka:

Przede wszystkim bardzo dziękuję Wam za wsparcie- dobrze, ze Was mam :thumbup:

Tak na szybko- nie mamy dostępu do wyników badań więc nie skonsultujemy tego gdzie indziej. Ale jakoś mam zaufanie do lekarza który będzie operował Adaska.

Wada, która ma Adaś jest bardzo niespotykana. 10% dzieci umiera w pierwszych 4tygodniach, 80% przed ukończeniem 1roku życia. Dlatego trzeba operować. Świetna wiadomością jest to, ze przy tej wadzie saturacja jest poniżej 75% a u Adasia jest na poziomie 96-98% czyli jak u zdrowego dziecka :thumbup:

Odnośnie tego czy można było zobaczyć to na usg- nie. Poza tym miałam też robione w PL usg i też nic nie wyszło. Powiem więcej- bez specjalistycznych badań ta wada pozostaje w ukryciu do 4-5 tygodnia. Dopiero później słychać szmery. Ale my mieliśmy wizytę u lekarza w 6 tygodniu i osluchiwali serduszko i nic nie zauważyli! Nie zostawimy tak tego bo straciliśmy 5 tygodni przez niekompetencję lekarza. 5 tygodni meczarni fizycznej Adasia

A z dobrych wieści - idziemy dzisiaj na spacer
Mąż właśnie pojechał po wózek i idziemy przewietrzyc Adasia na pół godzinki- Mały dostał porcję mleka i leki więc pozwolili nam iść. To będzie najcudowniejszy spacer w życiu


Mam prośbę- mogłaby któraś z Was przekopiowac moje wiadomości do majowo- czerwcowych mam? Z góry dzieki
Pozdrawiamy

:-( Biedny Adaś. Trzymamy mocno kciuki Dobrze, że Cynamonowa była czujna i szybko spostrzegła, że coś jest nie tak. Instynkt matki nie zawiódł.