W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[agnieszkaK]

ja też nic nie wiem o tym jak zrobić to siemię, więc nie pomogę, trzeba czekać na nasze ekspertki, z tego co pamiętam Leine to piła.

W sumie to też głodna jestem idę coś zjeść.Bo ja już w domku.

[Luzia]

Jagatka, siemienia nie da się raczej przyprawić trzeba wypić takiego glutka jak wystygnie. Pamiętam,że jak ja kiedyś piłam, to szybko łykałam i zapijałam wodą

[Lea_ny]

Napisane przez Jagatka_N

Hmm szkoda że nie dziś, moim zdaniem trzeba pogodzić się jak najszybciej, lepiej nie przeciągać takiego milczenia.
A miło by było gdyby to on wyciągnął pierwszy rękę.....
Trzymaj się

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

POMOCY.........
Ugotowałam właśnie siemię...teraz się studzi ale przyznam że zapach odrzucający, powiedzcie mi JAK to "przyrządzacie/przyprawiacie" zeby dało się to wypić lekarz kazał wypijać szklankę dziennie

Ja niczym nie doprawiam - ale mnie jego zapach nie odrzuca Wedlug mnie smak jest taki neutralny. Leine mowila, ze lepiej nie gotować, tylko zalać ciepła wodą... nie wiem, w internecie znalazlam różne opinie

Napisane przez agnieszkaK

No to może jakimś wyjściem będzie wymiana tych butów na większe? no chyba,że jak większość facetów wyrzucił paragon.

Proszę Cię, mój TZ i paragony?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jagatka_N]

Napisane przez Luzia

Jagatka, siemienia nie da się raczej przyprawić trzeba wypić takiego glutka jak wystygnie. Pamiętam,że jak ja kiedyś piłam, to szybko łykałam i zapijałam wodą

Napisane przez Lea_ny

Ja niczym nie doprawiam - ale mnie jego zapach nie odrzuca Wedlug mnie smak jest taki neutralny. Leine mowila, ze lepiej nie gotować, tylko zalać ciepła wodą... nie wiem, w internecie znalazlam różne opinie

Glutka - dobrze to ujęłaś
Lekarz kazał gotować, niby jest gęstszy "glutek" i nawilży gardło, ale po spróbowaniu łyżeczką, na samą myśl o tym mam mdłości

No nic, jak mus to mus

[Leine]

Tż pojechał, a ja mam doła, pewnie mi zejdzie z 3 dni abym go ogarnęła Biżuteria doszła (co wybrałam sobie na rocznicę) i jest piękna

Seleniti

Zubi nie przejmuj się wiesiołkiem. Maxwelka też brała 2 dni za długo i wszystko jest ok

Lea_ny współczuję kłótni o pierdoły, wiadomo- jego syn to chce jak najlepiej Ale rozumiem Ciebie. Jest promocja, bo sezon się skończył, bez sensu kupował, no ale przypomnisz mu o tym za pół roku i podziękujesz za stracone pieniądze. I te słowa, pełne dumy,niczym zwycięzca na polu walki "a nie mówiłam?"
Mój tż mnie słucha, bo za dużo usłyszał ode mnie takowych słów

Napisane przez Jagatka_N

POMOCY.........
Ugotowałam właśnie siemię...teraz się studzi ale przyznam że zapach odrzucający, powiedzcie mi JAK to "przyrządzacie/przyprawiacie" zeby dało się to wypić lekarz kazał wypijać szklankę dziennie

a z jakiej paki masz to pić??

Najlepiej zalać gorącą wodą- absolutnie nie wrzątkiem ani zimną wodą. (ja leję w jednym czasie zimną i gorącą wodę z czajnika).Przykryć talerzykiem kubek/szklankę. Poczekać 15-20 min i wtedy jesz/pijesz.
Ja gryzłam to i zapijałam tą wodą. 3 dni mi zajęło to, abym się do tego przemogła Bym dalej piła, ale się naczytałam i przestałam
Nie gotować ponieważ wygotowujesz najlepsze wartości jakie ma w sobie len. Tak samo jest z warzywami- lepiej w pół ugotować, bo wtedy więcej mają witamin niż całkiem ugotowane (wcześniej się odchudzałam, więc stąd wiem).

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

Tż pojechał, a ja mam doła, pewnie mi zejdzie z 3 dni abym go ogarnęła Biżuteria doszła (co wybrałam sobie na rocznicę) i jest piękna

Seleniti

Zubi nie przejmuj się wiesiołkiem. Maxwelka też brała 2 dni za długo i wszystko jest ok

Lea_ny współczuję kłótni o pierdoły, wiadomo- jego syn to chce jak najlepiej Ale rozumiem Ciebie. Jest promocja, bo sezon się skończył, bez sensu kupował, no ale przypomnisz mu o tym za pół roku i podziękujesz za stracone pieniądze. I te słowa, pełne dumy,niczym zwycięzca na polu walki "a nie mówiłam?"
Mój tż mnie słucha, bo za dużo usłyszał ode mnie takowych słów

a z jakiej paki masz to pić??

Najlepiej zalać gorącą wodą- absolutnie nie wrzątkiem ani zimną wodą. (ja leję w jednym czasie zimną i gorącą wodę z czajnika).Przykryć talerzykiem kubek/szklankę. Poczekać 15-20 min i wtedy jesz/pijesz.
Ja gryzłam to i zapijałam tą wodą. 3 dni mi zajęło to, abym się do tego przemogła Bym dalej piła, ale się naczytałam i przestałam
Nie gotować ponieważ wygotowujesz najlepsze wartości jakie ma w sobie len. Tak samo jest z warzywami- lepiej w pół ugotować, bo wtedy więcej mają witamin niż całkiem ugotowane (wcześniej się odchudzałam, więc stąd wiem).

Internista przepisał mi na gardło, przez ten mój kaszel
Dzięki za rady...jakoś się przemogę, zrobię to dla maluszka

[Lea_ny]

Napisane przez Jagatka_N

Glutka - dobrze to ujęłaś
Lekarz kazał gotować, niby jest gęstszy "glutek" i nawilży gardło, ale po spróbowaniu łyżeczką, na samą myśl o tym mam mdłości

No nic, jak mus to mus

Im gestsze, tym lepsze - ja wtedy wciagam takiego glutka za jednym zamachem i mam z głowy :p Bo jak jest wodniste, to sie z tym płynem mecze u mecze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszkaK]

Napisane przez Lea_ny

Ja niczym nie doprawiam - ale mnie jego zapach nie odrzuca Wedlug mnie smak jest taki neutralny. Leine mowila, ze lepiej nie gotować, tylko zalać ciepła wodą... nie wiem, w internecie znalazlam różne opinie





Proszę Cię, mój TZ i paragony?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to nic Wam nie poradzę, poza tym,że ktoś musi zacząć. U mnie zazwyczaj jestem to ja, taki mam charakter choć nie jestem z tego dumna, czasem próbuje być twarda, ale zazwyczaj mój tż zasypia. A rano to już mi przechodzi i zapominam, bo nie lubię się obrażać, na nikogo.

Porade Leine jest cenna "a nie mówiłam"

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

no to nic Wam nie poradzę, poza tym,że ktoś musi zacząć. U mnie zazwyczaj jestem to ja, taki mam charakter choć nie jestem z tego dumna, czasem próbuje być twarda, ale zazwyczaj mój tż zasypia. A rano to już mi przechodzi i zapominam, bo nie lubię się obrażać, na nikogo.

Porade Leine jest cenna "a nie mówiłam"

U nas to ja jestem uparta i lubię mieć zawsze rację, ale odkąd jesteśmy małżeństwem staram się trochę odpuszczać i coraz częściej mówię "przepraszam". Chyba dojrzałam i zrozumiałam, że ciągłe kłótnie i milczenie nie prowadzą do niczego dobrego...ostatnio nawet za tę zmianę zostałam pochwalona przez Tż
Ale "a nie mówiłam?" czy "nie miałam racji?" uwielbiam
ostatnio nawet nie muszę tego mowić, wystarczy odpowiednie spojrzenie, a Tż już się śmieje: "tak tak, miałaś rację, Ty zawsze masz" uwielbiam to

[FlightlessBird]

nie mam sił nawet tych 3 stron nadrobić padam na twarz...


Chyba kupienie testów owulacyjnych z allegro nie było dobrym pomysłem, obstawiam,że to shit jakich mało


ale mam stresa przed jutrem

[201606201204]

Wracam do domu i padam, choroba mnie bierze chyba. Zrobieo obiad i wskakuje do lozka moze.


Ja siemie mieszam z kislem i jest pycha.

[Jagatka_N]

Napisane przez FlightlessBird

nie mam sił nawet tych 3 stron nadrobić padam na twarz...


Chyba kupienie testów owulacyjnych z allegro nie było dobrym pomysłem, obstawiam,że to shit jakich mało


ale mam stresa przed jutrem

A jakie kupiłaś? Ja miałam strumieniowe 3,40zł / szt.
I były ok. Słyszałam od znajomej, że te paskowe najtańsze to lipa.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Isabelle_

Wracam do domu i padam, choroba mnie bierze chyba. Zrobieo obiad i wskakuje do lozka moze.


Ja siemie mieszam z kislem i jest pycha.

Spróbuję i takiego sposobu

[FlightlessBird]

Napisane przez Jagatka_N

A jakie kupiłaś? Ja miałam strumieniowe 3,40zł / szt.
I były ok. Słyszałam od znajomej, że te paskowe najtańsze to lipa.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



Spróbuję i takiego sposobu

połaszczyłam się na te najtańsze
I nie wiem czy jest sens je w ogole robić, bo jeszcze mnie zdołują, że wcale owulki nie mam

[agnieszkaK]

Napisane przez Isabelle_

Wracam do domu i padam, choroba mnie bierze chyba. Zrobieo obiad i wskakuje do lozka moze.


Ja siemie mieszam z kislem i jest pycha.

a jak tam sprawy się mają? @ nie ma chyba co?

w ogóle masz wykres na ovu? bo ja Cię nie mam
zaproś mnie proszę bubus

[Jagatka_N]

Napisane przez FlightlessBird

połaszczyłam się na te najtańsze
I nie wiem czy jest sens je w ogole robić, bo jeszcze mnie zdołują, że wcale owulki nie mam

Wypróbuj jak kupiłaś, może akurat okażą się pomocne

[FlightlessBird]

Napisane przez Jagatka_N

Wypróbuj jak kupiłaś, może akurat okażą się pomocne

na razie to nawet tą kontrolną kreskę pokazują baaardz jasną

[zubi89]

Napisane przez Luzia

Miałam też tak w zeszłym cs i właśnie na dzień spadku wyznaczyło mi owu tylko to takie bez sensu.. już drugi dzień lepki śluz, ból owulacyjny był w ndz.. się to kupy nie trzyma



Leany, kasa to najczęstszy powód do kłótni, niestety

Ja też w dzień spadku miałam już lepki śluz

Napisane przez Jagatka_N

A jakie kupiłaś? Ja miałam strumieniowe 3,40zł / szt.
I były ok. Słyszałam od znajomej, że te paskowe najtańsze to lipa.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



Spróbuję i takiego sposobu

A u mnie się sprawdziły

[201606201204]

Napisane przez agnieszkaK

a jak tam sprawy się mają? @ nie ma chyba co?

w ogóle masz wykres na ovu? bo ja Cię nie mam
zaproś mnie proszę bubus

Cos nie moge Cie dodac :/ verka jestem.
@ nie ma a test negatywny

[zubi89]

Napisane przez Isabelle_

Cos nie moge Cie dodac :/ verka jestem.
@ nie ma a test negatywny

Szkoda, że jeszcze nie poczekałaś z tym testem bo dalej nic nie wiesz

[201606201204]

Napisane przez zubi89

Szkoda, że jeszcze nie poczekałaś z tym testem bo dalej nic nie wiesz

To pewnie nie ciąza. Moze stresy,emocje.

[agnieszkaK]

Napisane przez Isabelle_

Cos nie moge Cie dodac :/ verka jestem.
@ nie ma a test negatywny

hm to ciekawe, oby to było po prostu za wcześnie na test.
a co do ovu, to ja blondynka zapomniałam,że tam masz inny nick i oczywiście, Cie już dawno mam.

[201606201204]

Napisane przez agnieszkaK

hm to ciekawe, oby to było po prostu za wcześnie na test.
a co do ovu, to ja blondynka zapomniałam,że tam masz inny nick i oczywiście, Cie już dawno mam.

Ja nie lepsza, teraz bede kojarzyla na pewno

[Carmenaa_88]

Napisane przez zubi89

Łapię teraz bardzo mi się przydadzą


Jestem w szoku nie dość, że miałam szybką owulkę to jest już 3 dni po niej a przytulanki były 1 dzień przed owu i w owu

no to nic tylko się cieszyć zatem kciuki i

Napisane przez vioris

Ja to już ze 2 tygodnie temu widziałam w necie i straszne to jest Ja córce od jakiegoś czasu już mówię o takich sprawach. Uczulam ją, tłumaczę, przypominam. Jak poszła teraz do szkoły to tym bardziej, bo jednak nie mam nad nią pełnej kontroli. A dziecko trzeba właśnie uczulać na takie różne sztuczki, typu poszukaj ze mną pieska, pomóż mi znaleźć coś tam, zaprowadzę Cię do mamy, bo kazała po Ciebie przyjść itd. Ja właśnie córce staram się takie różne warianty opowiadać no i przede wszystkim tłumaczyć, że choćby nie wiem co i kto jej dawał lub mówił, to ma powiedzieć, że z obcym nie pójdzie i koniec. (ja kiedyś zrobiłam ten błąd jako dziecko 8-letnie i nie skończyło się za dobrze, ale na szczęście nie tragicznie)
Do tego uczulałam ją również na sytuacje gdyby ta osoba jednak starała się ją na siłę zabrać ze sobą. Również na sytuację gdyby zaatakował ją pies. Tego jest naprawdę dużo, ale warto dziecko nauczyć takich zachowań, aby miało je tak głęboko w głowie, że w razie gdyby się wydarzyły to zachowa się tak jak trzeba.
Ale stres i tak pozostaje, jak to przy dziecku

no mój jest za mały, by mu to wszystko tak szczegółowo tłumaczyć. Na razie jedynie co mówię to, że nie wolno chodzić z nieznajomymi, nawet jak dają cukierki, musi się mama zgodzić. Ale moim zdaniem on tego jeszcze nie rozumie, w końcu to dopiero 3 latek.

Twoja historia mnie nieco zaniepokoiła. Ale jeśli nie chcesz mówić to rozumiem

manieczka vioris mnie już uświadomiła, że żyłam wprowadzona w błąd ponad 3 lata

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry Kobitki

Ja dziś o 17 wizytę mam u gin i nieśmiało Was proszę o trzymanie kciuków

i bez zdjęcia się nie pokazuj

i rzeczywiście głupia sytuacja z tą mamą. U mnie wie przyjaciółka tylko dlatego, bo nie miałam z kim synka do ginekologa zostawić,, ale ona to nie wygada, ani jej facet A szkoda, bo chciałam jej jakoś fajnie powiedzieć jak reszcie

Napisane przez fifi88osw

I tez mam takie postanowienie jak Ty
Ps. @ nadeszla a tak sie skradala, brzuch mnie napitala a tu w pracy trzeba siedziec :/
czyli zaczynanym nowy cykl w moim przypadku 2


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie udało się w drugim cyklu także i

Napisane przez Lea_ny

A ja chciałabym Was uczulić, żebyście nie przesadziły z tym straszeniem dzieci Wiadomo, że musi być świadome, że nie można iść nigdzie z obcymi, itp, ale bardzo łatwo wpędzić w ten sposób dziecko w nerwicę... my mamy ten problem: Buba zrobił się tak nieufny, że boi się nawet jak ktoś zapuka do drzwi (bo "to na pewno złodziej albo porywacz"). A jak wrócił z lekcji ze strażą miejską, gdzie pokazali im film o porwaniach, to bał się sam w swoim pokoju spać...
Tak więc trzeba uświadamiać, ale jednak bardzo uważać na to, co i w jaki sposób się mówi.

na razie nie mam z tym problemu. fakt, zawsze można popaść ze skrajności w skrajność

Napisane przez Lea_ny

Ja się czepim, bo mieliśmy oszczędzać (żeby odłożyć na wszelki wypadek, na dziecko, na studia TŻ-a), a on wydaje pieniądze lekką ręką na bezsensowne rzeczy. Np. rozmawialiśmy, że na razie Bubie nie są potrzebne korki do gry w piłkę nożną, bo teraz idzie zima i i tak niedługo nie będzie mógł grać na dworze - a na wiosnę będą już za małe, bo bardzo szybko rośnie mu noga... więc, ze lepiej kupić mu je właśnie wiosną, jak będzie mógł z nich korzystać chociaż jeden sezon. I co? I TŻ wczoraj mi oznajmił z radością, że znalazł super okazję i kupił mu te korki, bo kosztowały tylko 90 zł A mi się wydaje, że 90 zł, to nie jest "tylko" w momencie, kiedy nie udaje nam się nic odkładać
I wyskoczył do mnie z pretensjami, że nie będzie przecież na dziecko żałował. Więc mówię mu, że nikt mu nie każe oszczędzać na dziecku, ale że może warto byłoby wydać te pieniądze na coś, co faktycznie się mu przyda, albo na to, żeby móc spędzić we trójkę ciekawie czas. No a potem doszła jeszcze kłótnia o brak czasu, o moje przesiadywanie u lekarzy i w ogóle pfffffffff...

w zupełności miałaś rację okej, to jego dziecko, ale to nie znaczy że ma wyrzucać kasę w błoto, za którą mógłby coś synowi kupić, co by posłużyło z pewnością na dłużej.
Tak jak dziewczyny gadały odwdzięczysz się "A nie mówiłam"

mój również jest mało oszczędny i nie myśli jak coś kupuje.

[Jagatka_N]

Napisane przez FlightlessBird

na razie to nawet tą kontrolną kreskę pokazują baaardz jasną

Uuuu to rzeczywiście dziwne

Napisane przez zubi89

Ja też w dzień spadku miałam już lepki śluz


A u mnie się sprawdziły

Jak ze wszystkim, zależy na co się trafi

[agnieszkaK]

lecę dziewczyny. ciekawe jak odbędzie się mój wieczór. Późno wrócimy do domu, a tu najprawdopodobniej ostatni gwizdek na serduszko 3m cie kciuki za tż żeby mnie nie zbył. wysyłajcie fluidki i w ogóle.
to do zobaczenia.

[jagodzia133]

Co tu się dzieje?? tak pusto zawsze około 30 min. nadrabiam a tu 5minut i po krzyku..... hoho

Napisane przez Lea_ny

Ja się czepiłam, bo mieliśmy oszczędzać (żeby odłożyć na wszelki wypadek, na dziecko, na studia TŻ-a), a on wydaje pieniądze lekką ręką na bezsensowne rzeczy. Np. rozmawialiśmy, że na razie Bubie nie są potrzebne korki do gry w piłkę nożną, bo teraz idzie zima i i tak niedługo nie będzie mógł grać na dworze - a na wiosnę będą już za małe, bo bardzo szybko rośnie mu noga... więc, ze lepiej kupić mu je właśnie wiosną, jak będzie mógł z nich korzystać chociaż jeden sezon. I co? I TŻ wczoraj mi oznajmił z radością, że znalazł super okazję i kupił mu te korki, bo kosztowały tylko 90 zł A mi się wydaje, że 90 zł, to nie jest "tylko" w momencie, kiedy nie udaje nam się nic odkładać
I wyskoczył do mnie z pretensjami, że nie będzie przecież na dziecko żałował. Więc mówię mu, że nikt mu nie każe oszczędzać na dziecku, ale że może warto byłoby wydać te pieniądze na coś, co faktycznie się mu przyda, albo na to, żeby móc spędzić we trójkę ciekawie czas. No a potem doszła jeszcze kłótnia o brak czasu, o moje przesiadywanie u lekarzy i w ogóle pfffffffff...

myślę że masz racje. Po co dziecku korki na zimę i to w takim rozmiarze jak piszesz woła to o pomstę do nieba. Ehhh ci faceci nic nie myślą nie ma co.

Napisane przez agnieszkaK

lecę dziewczyny. ciekawe jak odbędzie się mój wieczór. Późno wrócimy do domu, a tu najprawdopodobniej ostatni gwizdek na serduszko 3m cie kciuki za tż żeby mnie nie zbył. wysyłajcie fluidki i w ogóle.
to do zobaczenia.

[manieczka1]

Seleniti! Jak tam po wizycie? Daj znać
Ja siedzę w domku, mąż też, bo wyjątkowo miał na rano mam lekkiego doła, chyba przez te planowane zwolnienia, ehhh...staram się o tym nie myśleć,ale to silniejsze ode mnie...no nic, niech któraś nowa zafasolkuje to od razu mi się humor poprawi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vioris]

Witam ponownie

Tu nadal pustki, aż dziwnie
Co się z Wami dzieje dziewczyny?

Napisane przez Lea_ny

Buba to jego syn z poprzedniego związku, którego wychowujemy razem
No właśnie, gdyby kupił większe czy coś, to ok. Ale on kupił o numer mniejsze, niż pozostałe, w których chodzi teraz Buba Tak więc założy kilka razy i będą za małe (o ile w ogóle je założy, bo w każdej chwili może przyjść głęboka jesień).

Chyba jedyna opcja w tym wypadku, to jeśli nie pochodzi w nich, sprzedać je na wiosnę na allegro Jeśli teraz były w promocji to na wiosnę już nie będą i może uda się na nich zbyt dużo nie stracić.
Ja czasem tak robię nawet specjalnie
Ostatnio kupiłam baaardzo po sezonie kaski narciarskie, które najpierw stały po 200 zł, potem 100 zł i 50 zł a na koniec 25 zł Pokazuje to, jak duże przebicie jest na niektórych produktach w sezonie i przed a po.
Kupiłam 2 takie kaski po 25 zł ( bo więcej już nie było) i sprzedałam po 130 zł za sztukę przed sezonem To się nazywa biznes

Napisane przez FlightlessBird

Chyba kupienie testów owulacyjnych z allegro nie było dobrym pomysłem, obstawiam,że to shit jakich mało

Testy się sprawdzają. To są takie same tesgty jak w aptece tylko bez pudełka i plastikowych opakowań. U mnie pokazują moment wzrostu LH. Może po prostu u Ciebie jest niewiele tego hormonu i dlatego masz nawet kontrolną kreskę bladą? A w którym dc robiłaś?

Napisane przez Carmenaa_88

mój również jest mało oszczędny i nie myśli jak coś kupuje.

Mój tż na całe szczeście nic nie kupuje sam To już prędzej ja coś kupię, bez konsultacji z nim niż on. Nie przypominam sobie aby cokolwiek droższego kupił bez mojej wiedzy, poza prezentami dla mnie oczywiście Ale za to ja super oszczędna nie jestem niestety Nie potrafię oszczędzać zupełnie

[manieczka1]

Napisane przez vioris

Mój tż na całe szczeście nic nie kupuje sam To już prędzej ja coś kupię, bez konsultacji z nim niż on. Nie przypominam sobie aby cokolwiek droższego kupił bez mojej wiedzy, poza prezentami dla mnie oczywiście Ale za to ja super oszczędna nie jestem niestety Nie potrafię oszczędzać zupełnie

witaj w klubie ja mam dokładnie to samo Mój tż też konsultuje ze mną większe wydatki, a mi zdarza się coś kupić bez jego wiedzy
A na forum zastój się zrobił sama nie wiem czemu może przez tą szarówkę za oknem
ja czekam na 20.00 to obejrzymy razem mecz. Może małego redsika sobie strzelę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vioris]

Napisane przez manieczka1

witaj w klubie ja mam dokładnie to samo Mój tż też konsultuje ze mną większe wydatki, a mi zdarza się coś kupić bez jego wiedzy
A na forum zastój się zrobił sama nie wiem czemu może przez tą szarówkę za oknem
ja czekam na 20.00 to obejrzymy razem mecz. Może małego redsika sobie strzelę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak pomyślę, że jeszcze niedawno nie dało rady nadrobić kilku godzin a teraz cisza Nie wiem co się stało, że tak nas mało