Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[karolson]

Agusiamaskotka - pociesze Cie. H moga przy porodzie wyjsc ale 5 tyg po niemam po nich sladu. Tyle ze ja po za tym faktem ze je mialam niemialam zadnego innego dyskomfortu.

[nena_milka]

Napisane przez misia332

nena dobry przyjaciel mamy właśnie dostał pracę w No, a wczesniej pracował w Irlandii. Więc tak pytam, bo on na razie zupełnie zielony w temacie.

to niech bierze ten bank który ma najbliżej podobno jak się ma konto w nordei w no i w pl to przelewy między kontami są za darmo... ale to PODOBNO, trzebaby sprawdzić to info.

idę, zaraz ojciec prać wróci ze szkoły, mam focha na niego
Stwierdził dziś, że nie ważne co by robił i tak jest wszystko źle i strzelił focha, więc ja strzeliłam focha na jego focha i się foszymy pół dnia.

[tassia]

Napisane przez agusiamaskota

Dziewczyny nie wyobrażacie sobie jakie ja mam problemy z tymi hemoroidami Siedzę i ryczę... Co to będzie po porodzie

ja juz ich nie mam w ogole.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez __Paulinka__

nena jak przelewacie kasę raz w miesiącu to chyba bardziej oplaca Wam się zalozyc konto w Nordei w Norwegii i w Nordei w Pl, my za przelewy wtedy nic nie placimy. I można z nimi negocjować kurs walut przy większej kwocie.

ooo czyli jednak prawda no myślałam o tym ale zawsze jak w pl jesteśmy to ta nordea nie po drodze a tutaj znowu mamy w jednym banku już wszystko, konta prywatne, firmowe od tż, konto do oszczędzania na dom, zwykłe oszczędnościowe, ubezpieczenie na auto... no jakoś tak przeraża mnie to załatwianie a dwa konta w różnych bankach to też bezsensu...

btw ostatnio znajomy mnie uświadomił, że jest tutaj coś takiego jak ubezpieczenie dziecka. Powyżej 3 miesiąca życia płaci się ubezp i w razie jakiejś poważniejszej choroby dziecko ma rente, jakieś tam dopłaty do leczenia, za pobyt w szpitalu teżż coś tam płacą. Nie sprawdzałam jeszcze nic dokładnie bo jest czas, ale ponoć najtań szepakiety są już od ok 150kr miesięcznie. ogólnie niegłupia opcja, bo w razie W tfu! tfu!to bulić tutaj za jakieś leczenie...

[rusałka_1]

Napisane przez jo_asiek

Znów się chwalę -tym razem podusią Wiadomo - małemu jej nie położę póki co, ale przyda się chociażby mi Jakoś ostatnio coraz częściej trafiam na gadżety z sówkami

Śliczne te gadżety ostatnio zgarniasz

[__Paulinka__]

Napisane przez nena_milka

ooo czyli jednak prawda no myślałam o tym ale zawsze jak w pl jesteśmy to ta nordea nie po drodze a tutaj znowu mamy w jednym banku już wszystko, konta prywatne, firmowe od tż, konto do oszczędzania na dom, zwykłe oszczędnościowe, ubezpieczenie na auto... no jakoś tak przeraża mnie to załatwianie a dwa konta w różnych bankach to też bezsensu...

btw ostatnio znajomy mnie uświadomił, że jest tutaj coś takiego jak ubezpieczenie dziecka. Powyżej 3 miesiąca życia płaci się ubezp i w razie jakiejś poważniejszej choroby dziecko ma rente, jakieś tam dopłaty do leczenia, za pobyt w szpitalu teżż coś tam płacą. Nie sprawdzałam jeszcze nic dokładnie bo jest czas, ale ponoć najtań szepakiety są już od ok 150kr miesięcznie. ogólnie niegłupia opcja, bo w razie W tfu! tfu!to bulić tutaj za jakieś leczenie...

a no jak macie wszystko w sparebanku to jasne, ale zawsze można przekalkulować i zamiast tego 150kr za przelew placic wlasnie to ubezpieczenie dla dziecka nie no to tylko takie moje myslenie nie slyszalam o tym ubezpieczeniu, a może warto. trza się wgłębic w temat

[ja-ika]

Napisane przez misia332

zauwazyłyście, że u nas na wątku nie rodzi sie dużo maluchów powyżej 4 kg ??

Na lip-sierpniowych co chwilę rodziły dzieciaczki powyżej 4 kilo, a u nas nie.

Napisane przez agusiamaskota

Poczekaj aż się moje dziecko urodzi

i moja, chociaż mam nadzieję, że nie będzie dużo ponad 4

[83monia]

Napisane przez papuga_69

Boli? ponoc po porodzie same przechodza

hemoroidy - no nie do konca... ja musialam sie smarowac mascia z kasztanowca jakas i w koncu sie wchlonelo, ale co sie w wc nameczylam to moje (na szczescie siedziec moglam normalnie)

[agusiamaskota]

TŻ wrócił Idę się myć

[matallewar]

My po wizycie. Mała ok, ale kupujemy spirytus, na ictenisepcie nie da rady odpasc, za grubą miała pepowine.
Co do mnie, to szwy zostają do wtorku co najmniej, bo teraz.jakby zdjąć, to się rozejdzie wszystko

Jeszcze muszę mała wykąpać, Edzika wrzycic w pidzame, właśnie kończy kolację, potem małej butla i spanie. A tz nawet się jeszcze z pracy nie zbiera

[misia332]

Napisane przez nena_milka

ooo czyli jednak prawda no myślałam o tym ale zawsze jak w pl jesteśmy to ta nordea nie po drodze a tutaj znowu mamy w jednym banku już wszystko, konta prywatne, firmowe od tż, konto do oszczędzania na dom, zwykłe oszczędnościowe, ubezpieczenie na auto... no jakoś tak przeraża mnie to załatwianie a dwa konta w różnych bankach to też bezsensu...

btw ostatnio znajomy mnie uświadomił, że jest tutaj coś takiego jak ubezpieczenie dziecka. Powyżej 3 miesiąca życia płaci się ubezp i w razie jakiejś poważniejszej choroby dziecko ma rente, jakieś tam dopłaty do leczenia, za pobyt w szpitalu teżż coś tam płacą. Nie sprawdzałam jeszcze nic dokładnie bo jest czas, ale ponoć najtań szepakiety są już od ok 150kr miesięcznie. ogólnie niegłupia opcja, bo w razie W tfu! tfu!to bulić tutaj za jakieś leczenie...

dzięki bardzo za info wyganiam Cię rodzić !!!

Napisane przez ja-ika

i moja, chociaż mam nadzieję, że nie będzie dużo ponad 4

mój też pewnie koło 4 kg.

Napisane przez matallewar

My po wizycie. Mała ok, ale kupujemy spirytus, na ictenisepcie nie da rady odpasc, za grubą miała pepowine.
Co do mnie, to szwy zostają do wtorku co najmniej, bo teraz.jakby zdjąć, to się rozejdzie wszystko

Jeszcze muszę mała wykąpać, Edzika wrzycic w pidzame, właśnie kończy kolację, potem małej butla i spanie. A tz nawet się jeszcze z pracy nie zbiera

mój też jeszcze nie przyszedł.
A jest tak chory, że ledwo mówi

[kaska87]

Napisane przez karolson

Kaska - dobre pytanie. Ale przedewszystkim to mi nic z cyckow nieleci, przy sciaganiu , naciskaniu to jakies krople tylko. Nic mi nieleci z drugiego jak karmie sciagam. Moge cala noc niekarmic nieciagac i dopiero wtedy mam uczucie pelnej piersi. Zwazywszy na to ze mn je co 3 h po 120- 150 ml to tego co ja sciagne przez dobe starcza na 1/3 karmienia calkowitego. Tez pierw jadl po 15-30 minut pozniej plakal i wcinal po 100 ml mm po kp wiec niedojadal mimo wybudzen w trakcie dawania dwoch pietsi itd.

u nas chyba to samo-jutro się okaże
już wyryczałam się P., że jestem beznadziejna, on mnie pociesza, że mam się nie martwić bo to nic nie da jak nie ma pokarmu tzn jest, ale chyba mało ale przez te wszystkie strony gdzie jak byk piszą, że tylko mleko mamy itd, człowiekowi ryje psyche... P. pytał czy chcę iść do psychologa, a jak on już mówi o takim czymś to chyba źle ze mną...

[rusałka_1]

Napisane przez kaska87

u nas chyba to samo-jutro się okaże
już wyryczałam się P., że jestem beznadziejna, on mnie pociesza, że mam się nie martwić bo to nic nie da jak nie ma pokarmu tzn jest, ale chyba mało ale przez te wszystkie strony gdzie jak byk piszą, że tylko mleko mamy itd, człowiekowi ryje psyche... P. pytał czy chcę iść do psychologa, a jak on już mówi o takim czymś to chyba źle ze mną...

kochana, mam nadzieję że wizyta w poradni laktacyjnej pomoże i podniesie cie na duchu

[cotynato]

Napisane przez kaska87

u nas chyba to samo-jutro się okaże
już wyryczałam się P., że jestem beznadziejna, on mnie pociesza, że mam się nie martwić bo to nic nie da jak nie ma pokarmu tzn jest, ale chyba mało ale przez te wszystkie strony gdzie jak byk piszą, że tylko mleko mamy itd, człowiekowi ryje psyche... P. pytał czy chcę iść do psychologa, a jak on już mówi o takim czymś to chyba źle ze mną...

Spokojnie to tak juz bywa. Depresje i doły z karmieniem. Widocznie małż nie wie, że to taki standardzik

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Zazdroszczę! Też bym wyszła np. do galerii po jakieś nowe łaszki, ale jeszcze muszę poczekać
Zazdroszczę Ci też, że kąpiesz Amelę sama, ja tylko asystuję, nie wiem, co będzie jak w poniedziałek małż wróci do pracy, i to na popołudnie

kochana dasz rade ja musze dwie ogarniac wiec ty z Julem poradzisz sobie bez problemu

jeju jak was czytam jak bardzo przezywacie karmienie piersia to stwierdzam ze dziwna ze mnie matka, bo sie nawet ciesze ze mloda klopot z cyckiem miala i mam wymowke zeby nie karmic nie odbieram tego jako wlasna porazke czy tez ze odbieram cos dziecku, zero wyrzutow sumienia...

[kaska87]

Napisane przez rusałka_1

kochana, mam nadzieję że wizyta w poradni laktacyjnej pomoże i podniesie cie na duchu

Napisane przez bajka1807

jeju jak was czytam jak bardzo przezywacie karmienie piersia to stwierdzam ze dziwna ze mnie matka, bo sie nawet ciesze ze mloda klopot z cyckiem miala i mam wymowke zeby nie karmic nie odbieram tego jako wlasna porazke czy tez ze odbieram cos dziecku, zero wyrzutow sumienia...

no ja przeżywam okropnie

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

Czyli to w jakiej pozycji karmię dziecko może mieć wpływ na moje cyce??

Yes
Spróbuj spod pachy

[matallewar]

Napisane przez kaska87

no ja przeżywam okropnie

Kasku, musisz wyluzowac. Może macie taki problem z kp, bo Ty się stresujesz? Do tego dochodzi to, ze początki są ciężkie i tak to jest. Nawet jak przyjedziecie na mm,.to nadal będziesz najlepszą mamą dla Mikusia

[nena_milka]

Napisane przez misia332

dzięki bardzo za info wyganiam Cię rodzić !!!

No wery fany... zrób mi masaż mailem

Moja maminka prawie z krzesła spadła jak jej powiedziałam o wywoływaniu akupunkturą muszę gdzieś poczytać gdzie oni mają zamiar mi te igły ewentualnie wbijać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

nena - daj namiary na punkty, juz ja sobie cos tam wbije. czytalam o akupresurze. jakos kciuk i wskazujacy sie uciska ale chyba ja nie mam tego punktu

[bajka1807]

Napisane przez nena_milka

No wery fany... zrób mi masaż mailem

Moja maminka prawie z krzesła spadła jak jej powiedziałam o wywoływaniu akupunkturą muszę gdzieś poczytać gdzie oni mają zamiar mi te igły ewentualnie wbijać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w picze

[nena_milka]

Napisane przez 83monia

nena - daj namiary na punkty, juz ja sobie cos tam wbije. czytalam o akupresurze. jakos kciuk i wskazujacy sie uciska ale chyba ja nie mam tego punktu

Taaa.... ja mam takie dłonie spuchnięte że duża igła będzie potrzebna ale może gdzie indziej będą wbijać. Mój brat rzucił palenie dzięki akupunkturze ale nie pamiętam gdzie mu wbijali...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez bajka1807

w picze

No a myślisz że o czym na początku pomyślałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

wlasnie wyczytalam ze glodowka moze przyspieszyc porod. to juz wiem czemu nie rodze - bo non stop żre

[nena_milka]

Napisane przez 83monia

wlasnie wyczytalam ze glodowka moze przyspieszyc porod. to juz wiem czemu nie rodze - bo non stop żre

Chyba wolę igły w piczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[__Paulinka__]

Napisane przez bajka1807

jeju jak was czytam jak bardzo przezywacie karmienie piersia to stwierdzam ze dziwna ze mnie matka, bo sie nawet ciesze ze mloda klopot z cyckiem miala i mam wymowke zeby nie karmic nie odbieram tego jako wlasna porazke czy tez ze odbieram cos dziecku, zero wyrzutow sumienia...

to ja też chyba będę dziwną matką, bo na dzień dzisiejszy wogole nie mam parcia na karmienie piersią, może to się zmieni jak urodzę;P Jak będzie pokarm i małej będzie dobrze - świetnie, jak wyjdą jakieś problemy to nie będe za wszelką cenę walczyć o to.
Niektóre dziewczyny tutaj chyba zbyt pochopnie nazywają się "wyrodnymi matkami".. toż karmienie piersią czy cc nie jest powodem, żeby mowić, że jest się beznadziejną matką.

[agniecha_17]

Napisane przez __Paulinka__

to ja też chyba będę dziwną matką, bo na dzień dzisiejszy wogole nie mam parcia na karmienie piersią, może to się zmieni jak urodzę;P Jak będzie pokarm i małej będzie dobrze - świetnie, jak wyjdą jakieś problemy to nie będe za wszelką cenę walczyć o to.
Niektóre dziewczyny tutaj chyba zbyt pochopnie nazywają się "wyrodnymi matkami".. toż karmienie piersią czy cc nie jest powodem, żeby mowić, że jest się beznadziejną matką.

ja bardzo chciałabym karmić piersią i będę sie starać, jak sama sobie nie dam rady to pojade do poradni laktacyjnej ale nie uważam że mama nie karmiąca piersią jest wyrodna, w życiu. kurcze o wyrodnych matkach to słyszy się w telewizji ale z innego powodu niż nie karmienie piersią. dziewczyny przeciez każda z nas chce dobra dla swojego dziecka, szczęśliwa mama jest najlepsza dla swojego dzidziusia

[misia332]

Napisane przez 83monia

nena - daj namiary na punkty, juz ja sobie cos tam wbije. czytalam o akupresurze. jakos kciuk i wskazujacy sie uciska ale chyba ja nie mam tego punktu

dokladnie, ja też chce.

Napisane przez bajka1807

w picze

warjoty Jakby miała zadziałać to czemu nie


MÓJ TŻ NIE MÓWI, LEDWO SIĘ PORUSZA, I JUTRO IDZIE NA 15 H do ROBOTY

[karolson]

Szczerze to mnie Kp tez jakos niekreci :/ bedzie mi sie kojarzyc z wiszeniem na cycku i placzem dziecka. Chodz nie powien bo pierwsze 2 tyg bylo dobrze bo malemu starczalo najadal sie i spal. Tez jeszcze jwst kwestia ze ja jako osoba aktywna zle sie czulam karmiac pol dnia.
Ciekawe jak tam inwersja.?!

[dirtymagic85]

hejka, cały dzień przymierzałam się podczytać was trochę i masakra, niuńka od kilku dni jest tak rozdrazniona, że nie może zasnąć po jedzeniu, a wszystko chyba przez te jej ulewania, czkawki, refluks Zje i zasypia po godzinie, nawet dwóch i zaraz znów się budzi, bo znowu głodna i tak w kółko.
Widzę, ze na tapecie temat kp, no i również mój problem....podejscie mam podobne jak Kaśka, a nastawienie to wynika chyba z tego, że sobie wbiłam do głowy, ze skoro Lila nie miała u mnie w brzuchu zbyt korzystnych warunków to przynajmniej swojego mleka jej dam, tyle chociaż ze mnie, że jakichś przeciwciał jej zaserwuję, odporności...i tak walczę o to mleko juz ponad dwa mce i jadę na tym piep. laktatorze Za dwa tyg. jak morfologia córci bedzie dobra mamy zejść z saszetek do mleka i przejsc na samą pierś - i to mnie przeraza! Może to zabrzmi dziwnie, ale odkąd jest na swiecie ja odciągam, kontroluję ilość, poza tym boję się tego co nieznane chyba, tzn. czy bedzie jej starczać, czy cycki mi nie zgłupieją i pokarmu nie ubędzie No i róznie bywa z tym jej ssaniem, ogólnie teraz je z piersi 1-2x na dobę, reszta butla, przy czym ta pierś róznie wychodzi-czasem macha buzią jak wilkołak, a nie może uchwycić i się denerwuje, a butelka cap i od razu je takie buty....zobaczymy jak to będzie, ale myslę o tym sporo i jak to ujmuje czasem Kasia - lękam się

[__Paulinka__]

Napisane przez agniecha_17

ja bardzo chciałabym karmić piersią i będę sie starać, jak sama sobie nie dam rady to pojade do poradni laktacyjnej ale nie uważam że mama nie karmiąca piersią jest wyrodna, w życiu. kurcze o wyrodnych matkach to słyszy się w telewizji ale z innego powodu niż nie karmienie piersią. dziewczyny przeciez każda z nas chce dobra dla swojego dziecka, szczęśliwa mama jest najlepsza dla swojego dzidziusia

dokładnie!! wyrodna matka to taka która ma swoje dziecko głęboko w du.pie. Nie dba o nie. Mi się kojarzy z rodzinami patologicznymi, a nie z kobietami, które nie karmią piersią. Rozumiem, że każda z nas chce jak najlepeij, że niby kp najlepsze itp, ale za wszelką cenę, za tyle nerwow co przeżywa np. Kaśka ja bym juz dawno się poddała. A takie dziecko nie karmione piersią przecież gorsze nie jest:P