Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[lusesita23]

Hej kochane!!

melduję po wizycie, ze wszystko ok z dzidzią

pięknie rosnie, w 3 tygodnie przybylo 600 gram

ale....dziś zakryl się ręką i znow nic nie wiem

bardziej dziewczynka podobno,ale wkurza mnie już to i w poniedziałek jedziemy na 4D.

martwię się trochę, czy to nie zaszkodzi maleństwu, takie czeste USG

[Margot156]

Napisane przez ryba91

podziwiam tyhch ludzi ;d oni sie muszą na tylu rzeczach znac

Z tego co zakodowałam z odcinków to zanim zajęli się aukcjami to każdy z nich miał sporo różnych zajęć. Ale faktem jest że ich wiedze trzeba podziwiać
Jest jeszcze jeden podobny program - aukcja w ciemno- ale ci ludzie mi zupelnie nie podpasowali.

[ryba91]

Napisane przez Margot156

Z tego co zakodowałam z odcinków to zanim zajęli się aukcjami to każdy z nich miał sporo różnych zajęć. Ale faktem jest że ich wiedze trzeba podziwiać
Jest jeszcze jeden podobny program - aukcja w ciemno- ale ci ludzie mi zupelnie nie podpasowali.

no wiem, też czasem ogladam, ale jakoś wole ich
w tamtym programie wkurza mnie jedna babka ;d


lusesita za wizyte! a co ile robisz te USG zę sie tak martwisz?albo umów się np na za tydzień? ;>

[kyte]

Napisane przez dzidziadziumdzia

A ja tuńczyka z twarogiem i cebulką

Kyte oni już tu chodza w sumie ze 3 tygodnie. Ja w szpitalu dostalam zapalenie cewki, potem gardlo i antybiotyk i potem przeszlo. Bardzo dużo sie w nocy pocę wiec chyba mnie ominie .

No i pracuje dietą nad anemią, wiec i odpornosc większa. Co dzień pół litra swiezo wyciskanego soku burakowo-marchwiowego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mmmm..kupię twarożek i wypróbuję

Napisane przez Trele_Morele

Masakra jak ludzie reaguja na babe z ogromnym brzuchem stojaca w kolejce w Mcdonaldzie.
I to w takim kraju


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja byłam w MC nie pamiętam w którym miesiącu 5 czy 6, i powiedziałam do męża że to był ostatni raz.Chyba że podjedziemy do McDrive.Patrzyli się na mnie jakbym katowała dziecko...no takie wyrzuty sumienia miałam.. I to był mój ostatni raz..już dawno nie miałam takiego długiego odwyku eheheh.I wiecie co uwielbiam???Bułkę z jajkiem z MC i crossanty

Napisane przez Trele_Morele

Ryba - to raczej Od ciezaru brzucha ten kregoslup.

Pokazywalam Wam kiedys jak blisko lotniska mieszkam ? Załącznik 5424832




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaaa mój mąż to by tylko w oknie u Ciebie siedział i podziwiał

Napisane przez Margot156

Dziewczyny jakoś mi tak dziwnie smutno jest. Mąż pojechał dzisiaj po pracy prosto do rodziców bo rano ruszają na całodzienną wycieczkę na grzyby. Nigdy z nimi nie jeżdżę bo nie znoszę robactwa, a teraz dodatkowo z brzuszkiem raczej daleko bym nie zaszła... Tylko że zawsze jak zostawałam sama to był to mój czas na wyciszenie się, na porobienie tego w czym mi zawsze tż przeszkadzał.... a dzisiaj.... dzisiaj jakoś nie mogę się odnaleźć. Młody w brzuchu tańczy kankana, psina się do mnie przykleja i nie opuszcza na krok, a ja jakaś taka przybita jestem...

A może jakieś SPA?krzyżówka, książka ulubiony serial

Napisane przez Anoula

ale mi mąż niespodziankę zrobił będzie niedługo w Krakowie a myślałam że najwcześniej w niedziele się zobaczymy

suuper

Napisane przez Trele_Morele

Ja bym chciala zeby mi dziecko taka niespodzianke zrobilo.
Weszlam do domu I padam na twarz.
10 min pauzy I trzeba ogarnac.
A potem przysiady. Ciekawe czy zemdleje przy 2 czy przy 3


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hhehe wiesz,gdybym była niedaleko Ciebie to dałabym Ci kajdanki które dostałam kiedyś na panieński, TŻ nie miałby nic do gadania

[lusesita23]

Napisane przez ryba91

no wiem, też czasem ogladam, ale jakoś wole ich
w tamtym programie wkurza mnie jedna babka ;d


lusesita za wizyte! a co ile robisz te USG zę sie tak martwisz?albo umów się np na za tydzień? ;>

no wlasnie teraz jest ostatni gwizdek,zeby było dobrze widać...
dziś miałam USG zwykle no i w pon. kolejne.

ale poczytałam w necie, ze to nieinwazyjne i bezpieczne dla dziecka,wiec...

zresztą polowkowe tez miałam w odstępie 2 dni i kolejne...

[maomami]

Napisane przez ryba91

Noc miałam koszmarną. najpierw złapały mnie skurcze- 3 w ciągu 20 minut, potem 2 co 4 minuty, a potem taka biegunka że myslałam że umrę. PO wszystkim położyłam sie z no-spą bo skurcze nadal, brzuch jak skała, po godzinie przeszły. Bolały niesamowicie, a jedyny sposób na ich 'osłabienie' to w moim przypadku leżenie na prawym boku. doszłą oczywiscie do tego zgaga bo jakże inaczej zasnęłam o 2 wstałam o 3 i do 5 sie przekręcałam. Spojenie mnie tak boli, razem z kręgosłupem ze ani leżeć ani siedziec ani stać nie mogę. Wczesniej ból był, ale jakoś goznosiłam, teraz- nie ma mowy..
Obudziłam sie o 9 i leże. nie miałam siły nawet kompa odpalać. Boli mnie brzuch, szczęka, kręgosłup i spojenie. Brzuch nadal twardy choć nie aż tak jak wczoraj. Małego nie czuje, ale może spi. Wczoraj kopał wiec sie nie martwie.. ostatnio mu sie pory zmieniły.
a do tego mam dzisiaj podwyższoną temperature, kaszel i katar i leże w łóżku. nie wychodze i nic dzisij nie robie.Oczywiscie chciałam sobie zrobić herbate z miodem i cytryną i okazuje sie ze nie mam ani miodu ani cytryny. Ja nie wiem jak to sie dzieje ze tak szybko sie kończy.. trzeba iść po zapas do siostry, ale to też maż.

sORKI ZA TAKIE MARUDZENIE ale normalnie nie ogarniam. Na szczescie za tydzień odstawiam fenka (skończony 38 )i za 20 dni mam TP wiec dam rade!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

śniło mi sie ze trafiłam na porodówkę zrobili USG i wyszło żem oje dziecię waży 6033g i że w związku z tym zrobią mi CC. a ja cały czas na telefonie wisiałam zeby z mężem gadać, bo on nie zdążył dojechać a chciał być ze mną i wparował na sale w momencie wyciągnięcia małego- miał peeeeeeeeeeełno czarnych włosków

No objawy faktycznie porodowe, ale skoro nospa dała radę to fenek działa i pewnie jak tylko odstawisz to będzie kierunek porodówka.

Twój sen znowu powala, ale fajnei jakby się ta część o czuprynce sprawdziła

Napisane przez 89Beatka

Dzień dobryyyyyyyy
spieszę napisać jak było na wizycie, a więc:
Ciśnienie za wysokie i to za bardzo dziś 160/95, pytał się czy chce dziś do szpitala, a ja że nie, więc jeśli mi nie spadnie po zwiększeniu dawki Dopegytu do niedzieli, to mam jechać na IP. I pewnie mnie zostawią na podleczenie i spadek ciśnienia.
GBS dodatni szkoda

Szyjka w stanie takim jak była czyli 2 cm, ale luteina dalej w działaniu, na infekcje mam maść.

Nie przytyłam od 2 tygi to jest plus. Ale puchnięcie dalej jest.

USG: Córeczka w 36 tyg waży 2600 g RYBKA wpisz więc szykuje się średniaczek ułożona prawidłowo, z pięknym serduszkiem.

za wagę maluszka, a ciśnienie no nie za fajne, oszczędzaj się a jak nie to na IP dla dobra córci

Napisane przez nasturcja7667

Moja mama w ogóle szybko rodziła. Mnie np w niecałe 2h od pierwszego skurczu, który odczuła.

W sumie to fajnie taki szybki porodzik, a Ty naprawdę mega dzielna dziewuszka byłaś

Napisane przez issia88

Wczoraj wybraliśmy szpital
Oddział malutki na 14os, przytulny, cisza, spokój. Położne bardzo bardzo miłe Sala do porodu rodzinnego - bezpłatna, czyściutko, ładnie i aż powiem, że nie odstrasza, a zachęca do rodzenia
Szpital ma swoją szkołę rodzenia, także zajęcia zaczynamy od 2 października. 2tyg przed terminem mam się zgłosić na KTG, dostałam listę potrzebnych rzeczy itp.
Byłam też dzisiaj na lumpku i nakupowałam różnych śpioszków, kaftaników itp. bo położna mówiła, że jak mamy zapas to możemy jakieś rzeczy podarować szpitalowi, ale nie musimy Od razu wzięłam sobie to do serca i nakupowałam całą siatkę rzeczy w rozm. 56 i im podaruje Taki dobry gest

Zdecydowaliście się na szpital na Galla???

Napisane przez ryba91

A ja wczoraj piłam pyszną czekoladę na gorąco a jak babka mnie zobaczyła to dała mi tyle bitej śmietany no coś niesamowitego takie to pyszne było

Ja dzisiaj jadłam jabłka zapiekane z kruszonką i gałką lodów waniliowych mogłabym zjeść jeszcze kilka porcji

Napisane przez Sylwiaaa88

A jeszcze mam pytanie w sprawie seksu: Czy wy też tak macie że nic nie czujecie? Mam ochotę ale praktycznie nic nie czuje, łechtaczka to już wogóle zero wrażliwości, jest mi tak przykro z tego powodu i boję się że już tak zostanie

Ja właśnie jestem aż nad wrażliwa, bardzo szybko dochodzę, i nie mam z tym zupełnie problemu

Napisane przez Asist22

Ja też mam zameldowanie w innym miejscu. Mam nadzieję, że nie będą mnie sprawdzać bo mnie tam nie zastaną. A ciekawe co w takiej sytuacji? Jak się wytłumaczyć?

Na zwolnieniu, jeżeli masz leżące to lekarz może Ci wpisać obojętnie jaki adres, najlepiej taki pod którym przebywasz i to w cale nie musi być adres zameldowania. Bo jak przyjdą i Cię nie będzie jak masz leżące to mogą Ci odwołać zasiłek i nie wypłacą kasy

Napisane przez Anoula

ale mi mąż niespodziankę zrobił będzie niedługo w Krakowie a myślałam że najwcześniej w niedziele się zobaczymy

męża, super niespodzianka

A ja dzisiaj nie wiem czy któraś z Was zapamiętała miałam obronę pracy licencjackiej całe szczęście już wszystko za mną, na dyplomie będzie +4, więc nie ma tragedii.
W nagrodę mąż zabrał mnie do Pizzy Hut ale się najadłam, ale byłam taka głodna że zjadłabym wszystko co mi dali.
Teraz z czystym sumieniem mogę już czekać na Zuzię i zająć się przygotowaniami do porodu a jeszcze dzisiaj mamie udało sie kupić w biedronce pieluszki dady 4-9 kg z tej edycji limitowanej z pszczółką mają

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Trele_Morele

Weronisiek - poczutalam troche o tych sposobach tutaj na wywolanie I podobno :
* mam prawo odmowic masazu szyjki a takze wywolywania kroplowka - oczywiscie na wlasne ryzyko po podpisaniu papierow.
* z mijajacym terminem mam prawo do usg kiedy tylko chce I z tego skorzystam - chce wiedziec jaki jest stan wod I lozyska no I najlepiej wage dziecka

No I po 12 dniach moge rzadac cesarki a oni podobno moga odmowic. Ciekawe jak jest w praktyce.

Ja sobie walnelam takie kolko ze dalej ide do tego Maca ;D zaraz mi w krzyzu peknie cos - tak nawala

No! To na ten masaż pod żadnym pozorem się nie zgadzaj!

Lepsze są naturalne metody wywoływania porodu choć mi mąż przed porodem wszystkiego zabraniał bo się tak bał. Ale i tak urodziłam niemal w terminie Samo się zaczęło, ja w sumie leżałam na wersalce cały czas a nagle skurcze.

W krzyżu boli? To znak, że coś się dzieje!

Jeju jeju ja dziś chodzę ruchem posuwistym bo mnie tak kości dupno-cipne bolą masakra! Jeszcze gdzieś przeczytałam, że jak główka jest tak nisko jak u mnie to poród tuż tuż

A jeszcze sobie tak w ramach rozluźnienia przypomniałam coś, to Wam napiszę ;P

Jak byłam 6 lat temu w Irlandii to tam była taka dziewczyna (spotykałam ją w pracy, w sklepie), waga na oko 150kg, zwisy wszędzie, ale mini, obcisłe bluzeczki, wszystko wypływało- i miała całe ręce, dekolt, szyję w tatuażach: John, Mark, Paul, Tom, George, Greg itd.... he he ciekawe dlaczego?

[NEWTREND]

Napisane przez lusesita23

Hej kochane!!

melduję po wizycie, ze wszystko ok z dzidzią

pięknie rosnie, w 3 tygodnie przybylo 600 gram

ale....dziś zakryl się ręką i znow nic nie wiem

bardziej dziewczynka podobno,ale wkurza mnie już to i w poniedziałek jedziemy na 4D.

martwię się trochę, czy to nie zaszkodzi maleństwu, takie czeste USG

nieśmiała dzidzia nie chce pokazać nawet mamusi. Ale dobrze że ładnie rośnie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

A mój mały się pochorował wieczorem i wymiotował już 5x. Od godziny śpi i raz się obudził i wymiotował. Oj leży w mojej sypialni czuję że dziś nie pośpimy. Biedactwo mam nadzieję że nie złapię od niego jakiegoś wiruska.

[lusesita23]

Napisane przez maomami

No objawy faktycznie porodowe, ale skoro nospa dała radę to fenek działa i pewnie jak tylko odstawisz to będzie kierunek porodówka.

Twój sen znowu powala, ale fajnei jakby się ta część o czuprynce sprawdziła


za wagę maluszka, a ciśnienie no nie za fajne, oszczędzaj się a jak nie to na IP dla dobra córci


W sumie to fajnie taki szybki porodzik, a Ty naprawdę mega dzielna dziewuszka byłaś

Zdecydowaliście się na szpital na Galla???


Ja dzisiaj jadłam jabłka zapiekane z kruszonką i gałką lodów waniliowych mogłabym zjeść jeszcze kilka porcji


Ja właśnie jestem aż nad wrażliwa, bardzo szybko dochodzę, i nie mam z tym zupełnie problemu


Na zwolnieniu, jeżeli masz leżące to lekarz może Ci wpisać obojętnie jaki adres, najlepiej taki pod którym przebywasz i to w cale nie musi być adres zameldowania. Bo jak przyjdą i Cię nie będzie jak masz leżące to mogą Ci odwołać zasiłek i nie wypłacą kasy


męża, super niespodzianka

A ja dzisiaj nie wiem czy któraś z Was zapamiętała miałam obronę pracy licencjackiej całe szczęście już wszystko za mną, na dyplomie będzie +4, więc nie ma tragedii.
W nagrodę mąż zabrał mnie do Pizzy Hut ale się najadłam, ale byłam taka głodna że zjadłabym wszystko co mi dali.
Teraz z czystym sumieniem mogę już czekać na Zuzię i zająć się przygotowaniami do porodu a jeszcze dzisiaj mamie udało sie kupić w biedronce pieluszki dady 4-9 kg z tej edycji limitowanej z pszczółką mają

za obronę

Napisane przez NEWTREND

nieśmiała dzidzia nie chce pokazać nawet mamusi. Ale dobrze że ładnie rośnie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

A mój mały się pochorował wieczorem i wymiotował już 5x. Od godziny śpi i raz się obudził i wymiotował. Oj leży w mojej sypialni czuję że dziś nie pośpimy. Biedactwo mam nadzieję że nie złapię od niego jakiegoś wiruska.

no aż nadto niesmiala...zawsze cos wymyśli i się wczas zakryje

biedny mały

Anoula proszę wpiszmi kolejną wizytę:
30.09 - USG 4D, godz. 19.15 (Dzien Chlopaka...jakiś znak?)
18.10 - USG, godz. 10:30

Rybko proszę wpisz wagę 30tc4 d 1860 kg

dziękuję

[ola_k11]

Widzę, że rozpętała się dyskusja dot. szczepień. Mimo wszystko ja widzę dużo więcej pozytywów niż negatywów...
Jednocześnie anka pisałaś o koncernach, że ukrywają leki na raka i aids. Tu się zgodzę. Nie byłoby dla nich opłacalne ujawnienie tych szczepionek. Musimy liczyć na jakąś grupę naukowców, tylko niestety na to potrzebne są milionowe nakłady, którymi koncerny dysponują...

Napisane przez ryba91

no właśnie podobno wiecej trzeba zaszczepić jak dziecko szybko idzie o przedszkola/ żłobka bo tam dzieciaki bardzo szybko sie zarażają.. ?

Dokładnie tak jest. Synka szczepiłam do tej pory tylko na podstawowe szczepienia plus pneumokoki (zalecenie pediatry bo często chorował na zapalenie płuc). Od czasu zaszczepienia na pneumo nie miał chorych płuc i oskrzeli tfu tfu!!! Małego jak się urodzi będę szczepiła na wszystko a już na pewno na rotawirusy. Widzę po synku, że non stop coś w przedszkolu łapie i nie chcę by zarażał młodego.

[dzidziadziumdzia]

Maomami gratulacje! Zrób sobie apple crumble i walnij łychę lodów. Mniam mniam .
Ale ja ograniczam słodkie.tzn staram się

Trele spodziewaj sie gości z PL. Ł. lata na profesjonalnym symulatorze (gra) i byłby w raju.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez lusesita23

za obronę



no aż nadto niesmiala...zawsze cos wymyśli i się wczas zakryje

biedny mały

Anoula proszę wpiszmi kolejną wizytę:
30.09 - USG 4D, godz. 19.15 (Dzien Chlopaka...jakiś znak?)
18.10 - USG, godz. 10:30

Rybko proszę wpisz wagę 30tc4 d 1860 kg

dziękuję

Maomami za obronę!!!

[maomami]

Napisane przez lusesita23

za obronę

Napisane przez dzidziadziumdzia

Maomami gratulacje! Zrób sobie apple crumble i walnij łychę lodów. Mniam mniam .
Ale ja ograniczam słodkie.tzn staram się

dziękuję Wam bardzo Tobie Rybko również

[anka_85]

Napisane przez ola_k11

Widzę, że rozpętała się dyskusja dot. szczepień. Mimo wszystko ja widzę dużo więcej pozytywów niż negatywów...
Jednocześnie anka pisałaś o koncernach, że ukrywają leki na raka i aids. Tu się zgodzę. Nie byłoby dla nich opłacalne ujawnienie tych szczepionek. Musimy liczyć na jakąś grupę naukowców, tylko niestety na to potrzebne są milionowe nakłady, którymi koncerny dysponują...

Dokładnie tak jest. Synka szczepiłam do tej pory tylko na podstawowe szczepienia plus pneumokoki (zalecenie pediatry bo często chorował na zapalenie płuc). Od czasu zaszczepienia na pneumo nie miał chorych płuc i oskrzeli tfu tfu!!! Małego jak się urodzi będę szczepiła na wszystko a już na pewno na rotawirusy. Widzę po synku, że non stop coś w przedszkolu łapie i nie chcę by zarażał młodego.

dodam, że zdrowe społeczenstwo też im nie na ręke i podtruwanie jest dochodowe dla tych koncernów.

tak na koniec...
wrogiem szczepień nie jestem, żeby nie było.

przekonywac do swoich racji mi się nie chce, jak ktoś chce dowiedzieć się czegoś o tym wszystkim, publikacje są na necie i bynajmniej nie moje, poparte logicznymi faktami.

każdy swój rozum ma, każdy sam za siebie i dzieci podejmuje decyzje i "róbta i myślta co chceta", mi to ziębi ani grzeje....

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

ożesz kurde, siedzę sobie, oglądam tv, komputer mam włączony, żeby Was podczytywać, nagle próbuję wstać a tu taki ból w lewej pachwinie, że nie mogę- nawet wyprostować się teraz nie mogę jejku niech ta wizyta będzie szybciej bo sie posypię!

[Olenka_24]

Napisane przez lusesita23

Hej kochane!!

melduję po wizycie, ze wszystko ok z dzidzią

pięknie rosnie, w 3 tygodnie przybylo 600 gram

ale....dziś zakryl się ręką i znow nic nie wiem

bardziej dziewczynka podobno,ale wkurza mnie już to i w poniedziałek jedziemy na 4D.

martwię się trochę, czy to nie zaszkodzi maleństwu, takie czeste USG

No to skoro pięknie rośnie to teraz trzymam kciuki żeby się dziecię w poniedziałek ujawniło

Napisane przez maomami

A ja dzisiaj nie wiem czy któraś z Was zapamiętała miałam obronę pracy licencjackiej całe szczęście już wszystko za mną, na dyplomie będzie +4, więc nie ma tragedii.
W nagrodę mąż zabrał mnie do Pizzy Hut ale się najadłam, ale byłam taka głodna że zjadłabym wszystko co mi dali.
Teraz z czystym sumieniem mogę już czekać na Zuzię i zająć się przygotowaniami do porodu a jeszcze dzisiaj mamie udało sie kupić w biedronce pieluszki dady 4-9 kg z tej edycji limitowanej z pszczółką mają

No gratulacje

Dziewczyny apropo tego masażu szyjki co piszecie, to u nas na szkole rodzenia położna powiedziała że żadna z nas na pewno nie będzie tego chciała Pewnie one też nie lubią tego robić

[nasturcja7667]

Ale miałam popołudnie

Najpierw mi słabo było. Potem poczułam ucisk na żołądku i...
Co gorsza, jestem pewna, ze poszła porcja fenka, bo zażyłam ją 20 minut wcześniej. Jak już mogłam na chwilę zająć usta mówieniem, to dzwoniłam do męża, żeby szybciej z pracy wrócił. Byłam tak słaba, że nie mogłam wstać. 45 minut leżałam przy kiblu aż wrócił. Normalnie ręce, nogi, nawet uszy mi się trzęsły. Ale pospałam, poleżałam i przeszło. Chyba mały mi nacisnął na żołądek.

Maomami GRATULACJE!!!!

[ryba91]

Napisane przez nasturcja7667

Ale miałam popołudnie

Najpierw mi słabo było. Potem poczułam ucisk na żołądku i...
Co gorsza, jestem pewna, ze poszła porcja fenka, bo zażyłam ją 20 minut wcześniej. Jak już mogłam na chwilę zająć usta mówieniem, to dzwoniłam do męża, żeby szybciej z pracy wrócił. Byłam tak słaba, że nie mogłam wstać. 45 minut leżałam przy kiblu aż wrócił. Normalnie ręce, nogi, nawet uszy mi się trzęsły. Ale pospałam, poleżałam i przeszło. Chyba mały mi nacisnął na żołądek.

Maomami GRATULACJE!!!!

Ty to odoczywaj tam dobrze że mąż wrócił i że sie polepszyło!!

Ja sie kładę spać już bo mimo ze cały dzień leże to jakaś zmęczona jestem?? haha. :P no nic Dobranoc. Trele rodzić idź

[Kathrin Von Hexe]

Napisane przez ryba91

a jaki masz wóz?
Odzywaj sie częsciej

Tutek Tambero biała eco skóra a fotelik Cybex Aton II design by Lala Berlin.
Zdjęć spacerówki nigdzie nie można znaleźć. Gdyby któraś z Was była zainteresowana to jak już rozłożę wózek do jazdy to wrzucę zdjęcia.

[lusesita23]

Napisane przez ryba91

Maomami za obronę!!!

a co, to dużo??

[maomami]

Napisane przez nasturcja7667

Ale miałam popołudnie

Najpierw mi słabo było. Potem poczułam ucisk na żołądku i...
Co gorsza, jestem pewna, ze poszła porcja fenka, bo zażyłam ją 20 minut wcześniej. Jak już mogłam na chwilę zająć usta mówieniem, to dzwoniłam do męża, żeby szybciej z pracy wrócił. Byłam tak słaba, że nie mogłam wstać. 45 minut leżałam przy kiblu aż wrócił. Normalnie ręce, nogi, nawet uszy mi się trzęsły. Ale pospałam, poleżałam i przeszło. Chyba mały mi nacisnął na żołądek.

Maomami GRATULACJE!!!!

Oj ale miałaś popołudnie dobrze że mąż wrócił wcześniej, leż i odpoczywaj. I dziękuję za gratulacje

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

czytalam opis porodu i kolejne dziecko wyciagane próznociagiem . mam nadzieje ze mnie to ominie ...

wypowiadał się lekarz z Centrum Medycznego Damian w Warszawie a propo próżnociągów i porodów kleszczowych i powiedział że nie ma się co martwić jeżeli jest już taka potrzeba to się robi to tak zeby dziecku nie zaszkodzić i żeby się tego nie bać..

Napisane przez Trele_Morele

WIADOMOSCI OD PAULINy :
Ma problem z wizazem w komorce., a dopiero jutro bedzie miala laptop..
Dzis miala Dopplera - bez zmian.
Rozmawiala z lekarka I w poniedzialek bedzie miala USG . Jesli mala przybrala ladnie to czekaja z cesarka 2-3 tyg.
Jesli nie przybiera , lub przybiera za malo tna w przyszlym tygodniu.

Wszystko okaze sie w poniedzialek


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby mała porzybierała


na warsztatach było... śrdnio na jeża, bardziej beznadziejnie nawet Paweł Zawitkowski mało co ciekawego powiedział chociaż opowiadał ciekawie to mówił ogólnie a nie to o czym miał mówić.. żadnych poróbek/ prezentów nie było, kupa ulotek- nic ciekawego.. dostałam ulotkę o karmieniu piersią o tym jak przechowywać itd jak chcecie to przejrzę jeszcze raz i jak coś ciekawszego znajdę to Wam wrzucę


małajakaś strasznie nadpobudliwa dzisiaj przez cały czas mi swoje kończyny wypychała, dupkę i główkę..
i jestem pewna na milion % pewna że leżała w poprzek bo czułam z boku brzucha na wysokości pępka czkawkę i to taką że mi brzuch podskakiwał

teść chciał być miły i kupiła nam żaróki ledowe do korytarza/ łazienki ale kupił zimną biel a mi się takie nie podobają i stwierdził że takie łądniej wyglądają niż te ciepłe... a tyle razy powtarzałam że nie podobają mi się a on sam zdecydował... jak się jemu podobają to niech sam sobie w domu takie zamontuje, jutro każę TŻ je zdemontować bo wyglądają paskudnie..

w ogóle jakaś nerwowa jestem, wszyscy mnie wkurzają i swoim gadaniem że mało już zostało do porodu a remont nie skończony, każą mi malować sypialnie i pokój małej chociaż powtarzam że na samym końcu to oczywiście wszyscy wiedzą najlepiej, zauważyłam że w temacie remontu to inni mają więcej do powiedzenia niż ja sama
i chyba muszę zacząć pić melisę

no i nasz wyjazd na jutrzejsze wesele stoi pod znakiem zapytania brat z bratową nie jadą zapewne ze względu na małego a my się trochę obawiamy jechac naszym samochodem przez ten pieprzony reduktor i nie wiem co teraz zrobimy...

no i co najgorsze, mój chrześniak, w listopadzie skonczy 4 latka jest w szpitalu bo ma zapalenie oskrzeli


aaa dziewczyny, czy Wy też macie takie pomarszczone brodawki?

gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni, wizyt i zakupów!

[domii29]

Melduję się po całym dniu
Mąż kupił mi nowy telefon , załatwiłam kilka spraw w mieście, oczywiście na zakupy już nie zdąrzyłam bo się martwiłam że młody w domu płacze bo jakiś markotny był jak z teściową został...
Później była u mnie koleżanka, sąsiadki na oblewaniu narodzin Jaśka, później rodzice i tak zleciał cały dzień.. a teraz padam na twarz

W ogóle to stanęłam dzisiaj na wagę, do tej pory uśmiech nie schodzi z mojej twarzy...
Przed ciążą ważyłam 60kg, w ciąży pod koniec ważyłam 68,5 a teraz znów ważę 60 kg

[aaby]

Dobry wieczór na koniec dnia!

Cały dzień podczytywałam Was po trochu na telefonie, ale dopiero usiadłam. Przepraszam, ale z mojego ratalnego czytania kompletnie nic nie pamiętam
Pamiętam tylko, że ryba wtrynia się Trele w kolejkę Jeszcze razem wylądujecie na porodówce

U nas ok. Dziś zaczęłyśmy 36tc, czyli 9ty miesiąc!



Mała od wczoraj baaardzo się rozpycha. Śmieję się, że dba, żeby jednak tatuś był przy porodzie - sądząc po tym, jak się w tym brzuchu napina, to chyba naprawdę chce na siłę się obrócić Ale niestety wciąż czuję ją tak samo, więc nic z tego


Rano wyciągnęłam wszystkie Ninowe ciuszki i spisałam sobie, co mamy. A potem - skoro już i tak je wyciągnęłam - posegregowałam na białe i kolor i wyprałam pierwszą turę. Na pierwszy ogień poszły białe - ledwo do pralki zmieściłam
Czyż nie jest to słodki widok?

20130927_132515.jpg

20130927_145607.jpg



Myślę, że jutro, jak będę miała to prasować, już nie będzie mi tak wesoło



Poza tym po południu pojechaliśmy na zakupy. Udało nam się kupić w promocji materac - był zestaw materac+poduszka klin+ochraniacz (taki grubszy, porządny, nie taka ceratka) w cenie raptem o parę zł wyższej, niż materac + wysyłka z allegro. Także cieszę się bardzo
Kupiliśmy też tetry kolorowe - te dokładnie:

bobas-pieluszki-tetrowe-drukowane.jpg

i dokupiłam gacie do szpitala - tym razem wzięłam te:

503-1-N.jpg

Zobaczymy.
Kupiłam też wielkie podpachy Belli na później i parę miniaturek kosmetyków do szpitala. Czyli przygotowania coraz bliżej
Aaa, a wczoraj zamówiłam dwie koszule do karmienia. Z tą porodową jeszcze się wstrzymuję, bo może w ogóle nie będzie mi potrzebna...

Brakuje mi staników

[paulinaizabela]

Hejka wizaż mi znowu działa w tel
Poczytam co u Was

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Aaa, i pragnę się pochwalić: Nina dostała od taty swoją pierwszą zabawkę (pomijam tę z FP, ta się nie liczy )

bright-starts-sensory-zebra-9078.jpg

a od mamy pierwszą książkę:

wiersze-dla-dzieci-b-iext6125409.jpg

W końcu coś czytać trzeba będzie
Swoją drogą daaawno nie widziałam tak pięknych ilustracji Następnego na pewno kupię Brzechwę

[dzidziadziumdzia]

Podrzucam mojego synka.

[xxxMikixxx]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Podrzucam mojego synka.

Jaki on cudowny

[Antibia86]

: love::l ove::lo ve::lov e::love :

Napisane przez dzidziadziumdzia

Podrzucam mojego synka.

[Trele_Morele]

Napisane przez lusesita23

bardziej dziewczynka podobno,ale wkurza mnie już to i w poniedziałek jedziemy na 4D.

Kurde ale Was trzyma w niepewnosci

Napisane przez kyte

Ja byłam w MC nie pamiętam w którym miesiącu 5 czy 6, i powiedziałam do męża że to był ostatni raz.Chyba że podjedziemy do McDrive.Patrzyli się na mnie jakbym katowała dziecko...no takie wyrzuty sumienia miałam.. I to był mój ostatni raz..już dawno nie miałam takiego długiego odwyku eheheh.I wiecie co uwielbiam???Bułkę z jajkiem z MC i crossanty

Ja uwielbiam sniadania z Mcdonalda ale mimo tego ze mieszkam blizutko zawsze zaspie
A kajdanki mam
A ja dzisiaj nie wiem czy któraś z Was zapamiętała miałam obronę pracy licencjackiej całe szczęście już wszystko za mną, na dyplomie będzie +4, więc nie ma tragedii.
W nagrodę mąż zabrał mnie do Pizzy Hut ale się najadłam, ale byłam taka głodna że zjadłabym wszystko co mi dali.
Teraz z czystym sumieniem mogę już czekać na Zuzię i zająć się przygotowaniami do porodu a jeszcze dzisiaj mamie udało sie kupić w biedronce pieluszki dady 4-9 kg z tej edycji limitowanej z pszczółką mają [/QUOTE]
Gratulacje Teraz nic tylko rodzic
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43025454]

W krzyżu boli? To znak, że coś się dzieje!
[/QUOTE]
to raczej od chodzenia .
od wyginania sie do tylu zeby utrzymac rownowage z tym brzucholem wielkim ..
A co do tatuazy ; byl u nas taki chlopak ( polak) ktory mial wytatuowane na ramieniu nazwy firm w ktorych pracowal ,
STARBUCKS , DPD , PLAY
Trele spodziewaj sie gości z PL. Ł. lata na profesjonalnym symulatorze (gra) i byłby w raju.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Zapraszam
Ja mieszkam rownolegle do pasa . samoloty startuja / laduja nie za duzo je widac , no chyba ze sa jakies giganty jak ten . Moja mama mieszka kilka przystankow dalej i nad nia te samoloty wzbijaja sie , lub szykuja do ladowania , huk nie samowity , czasami parasol w ogrodzie zwieje Kiedys zrobie fotke

Napisane przez nasturcja7667

Ale miałam popołudnie

Najpierw mi słabo było. Potem poczułam ucisk na żołądku i...
Co gorsza, jestem pewna, ze poszła porcja fenka, bo zażyłam ją 20 minut wcześniej. Jak już mogłam na chwilę zająć usta mówieniem, to dzwoniłam do męża, żeby szybciej z pracy wrócił. Byłam tak słaba, że nie mogłam wstać. 45 minut leżałam przy kiblu aż wrócił. Normalnie ręce, nogi, nawet uszy mi się trzęsły. Ale pospałam, poleżałam i przeszło. Chyba mały mi nacisnął na żołądek.

Maomami GRATULACJE!!!!

dobrze ze na meza mozesz liczyc .. Mam nadziej ze to takie jednorazowe rzyganko ?

Napisane przez lineczka1989

teść chciał być miły i kupiła nam żaróki ledowe do korytarza/ łazienki ale kupił zimną biel a mi się takie nie podobają i stwierdził że takie łądniej wyglądają niż te ciepłe... a tyle razy powtarzałam że nie podobają mi się a on sam zdecydował... jak się jemu podobają to niech sam sobie w domu takie zamontuje, jutro każę TŻ je zdemontować bo wyglądają paskudnie..

w ogóle jakaś nerwowa jestem, wszyscy mnie wkurzają i swoim gadaniem że mało już zostało do porodu a remont nie skończony, każą mi malować sypialnie i pokój małej chociaż powtarzam że na samym końcu to oczywiście wszyscy wiedzą najlepiej, zauważyłam że w temacie remontu to inni mają więcej do powiedzenia niż ja sama
i chyba muszę zacząć pić melisę

no i nasz wyjazd na jutrzejsze wesele stoi pod znakiem zapytania brat z bratową nie jadą zapewne ze względu na małego a my się trochę obawiamy jechac naszym samochodem przez ten pieprzony reduktor i nie wiem co teraz zrobimy...

no i co najgorsze, mój chrześniak, w listopadzie skonczy 4 latka jest w szpitalu bo ma zapalenie oskrzeli


aaa dziewczyny, czy Wy też macie takie pomarszczone brodawki?

gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni, wizyt i zakupów!

Tak mi sie marszcza
Olej wszystkich , i tescia tez - Twoja lazienka . Idz w nocy pachnij czyms drucik i powiedz TACIE ze te zimne to sie wlasnie tak psuja szybko. Czytalas na Wizazu
A z remontem zdarzysz - a jak nie zdarzysz i Cie Nela zaskoczy - to zobaczysz ze chlopy taki power dostana ze ze szpitala na gotowe przyjdziesz

Napisane przez domii29

W ogóle to stanęłam dzisiaj na wagę, do tej pory uśmiech nie schodzi z mojej twarzy...
Przed ciążą ważyłam 60kg, w ciąży pod koniec ważyłam 68,5 a teraz znów ważę 60 kg

Ladnie J amam do zrzucenia jakies 3 razy tyle , mam nadzieje ze pojdzie choc w poloowie tak szybko


Ja zrobilam az 16 przysiadow , ale przy 12 juz tracilam swiadomosc Poki co boli mnie pachwina - jakbym miala zakwasy . Mam nadzieje ze jutro rano sie nie okaze ze zostane lezec do porodu bo nie bede w stanie z lozka wstac . Teraz ide napuscic wody do wanny .. Jaka to jest goraca kapiel w ciazy ? Taka naprawde goraca ?
Ja zawsze sie w takiej wodzie kapalam ale w ciazy tak mozna ?