Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[Snow_White1]

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy z obiadu u T. i spacerku.
Oczywiście zrobił się problem chrzcinowy...
Zadecydowaliśmy,że Natalkę ochrzcimy w parafii mojego męża, w KEA (ja jestem katoliczką).Mój Tata niewierzący,więc go to nie rusza, ale wiem,że moją Mamę trochę to boli, chociaż tego nie chce okazywać (nie jest zagorzałą katoliczką,ale jednak). Mama zaproponowała,żebyśmy obiad zrobili u nich z cateringiem. To wydawało nam się uczciwe rozwiązanie- chrzest w ich parafii, to obiad u moich rodziców i obie strony szczęśliwe.
Ale T. zaczęła kręcić nosem,że ma być jakoś 20 osób to lepiej zróbmy obiad u nich, bo mają więcej miejsca. I że ona sobie pogada z moją Mamą.Uprzedziłam już moją mamę i widzę,że jej przykro Pewnie,że u T, więcej miejsca, ale to chyba nie powinno być najważniejsze?
Tak się zastanawiam,czy jednak nie zrobić w restauracji...





Mnie bolał tylko jak leżałam przed operacją. Jak dali mi zzo to poczułam ciepło i ulgę i już potem mnie nie bolało aż do wyjęcia.
A ten ból to jak masz zapalenie pęcherza i czujesz,że chcesz siku a nie możesz.Tak bym to porównałaTakże ja pamiętam...



Ja dzisiaj wypiłam troszkę,ale z mlekiem sojowym. Nie tykam się normalnego mleka, boję się...

Ja od poczatku pije bardzo duzo mleka i jogurtow...nic sie nie dzieje. Chyba organizm sie wapnia domaga.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez gorgulek

Biedna Ala


Jak ja potrzebuje odpoczynku. Piaty dzien w szpitalu sama. Maly od dwoch dni wisi tylko na cycu. Ja nie mam kiedy zjesc czy siku zrobic. Dzis na obiad jadlam suchary
Malz dalej chory wiec mnie nie podmieni. A kluska moja wazy juz 4600 wiec mam co nosic. Padam z niewyspania.




Dzis mialam kryzys bo maly praktycznie nie spal. Pobeczalam ale nie powiem zeby mi ulzylo Jak M. zasnie to sie klade bo ledwo na oczy patrze. Rozwazam przejscie na butle

Tez mialam takie chwile...my podajemy mm w takich momentach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Ja codziennie jem nabiał w małych ilościach. Samego mleka jeszcze nie piłam, ale naleśniki czy placki z mlekiem jadlam i nic się nie działo.

[karolson]

Nadrobilam

Widze ze nie tylko u nas Fifi sie prezy i kropelki w ruchu ;/

Ale powracam do rematu katarku. Fifi ma w noxy rano nu odciagam glutki. Czy w takiej syt szczepic czy czekac. W dzien jest ok wiec pediatra tego nie wychwyci..

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

ile kropelek boboticu podajecie? Miki ma 25 dni

ja daje 8 raz dziennie, ewentualnie dwa. zaleznie czy mloda sie prezey czy nie.

Napisane przez karolson

Nadrobilam

Widze ze nie tylko u nas Fifi sie prezy i kropelki w ruchu ;/

Ale powracam do rematu katarku. Fifi ma w noxy rano nu odciagam glutki. Czy w takiej syt szczepic czy czekac. W dzien jest ok wiec pediatra tego nie wychwyci..

no musisz pediatrze powiedziec. my mamy 8.10 szczepienie i zaczynam sie bac hehe i nadal do konca nie zdecydowalam czym szczepic, czy normalnymi czy skojarzonymi

[your Angel]

Matallku, możesz łyknąć coś przeciwbólowego Mnie położna ochrzaniła, że sama na to nie wpadłam

Mnie okropnie bolało ściąganie szwów (jeszcze w szpitalu) Na koniec schylałam się żeby wciągnąć na tyłek legginsy i pamiętam te ogromne krople łez jakie mi leciały prosto na buty Położna strasznie się przejęła, że tak się nacierpiałam i napłakałam i powiedziała, że tych rozpuszczalnych już nie będzie ruszać, bo szkoda mojego bólu.
No, ewidentnie nie nadaję się do porodów


Mam pytanie do rodzicielek - proszę nie śmiać się za głośno Czy to w końcu źle jak dziecko puszcza bąki? Trzeba wtedy dawać jakieś kropelki czy po prostu wtedy jeśli widać, że malucha boli brzuszek?

[butterfly20]

Z mała na cycu więc wybaczcie literówki

Napisane przez kaska87

ile kropelek boboticu podajecie? Miki ma 25 dni

widzę,ze masz te same rozkminy co ja...

Napisane przez gorgulek

Biedna Ala


Jak ja potrzebuje odpoczynku. Piaty dzien w szpitalu sama. Maly od dwoch dni wisi tylko na cycu. Ja nie mam kiedy zjesc czy siku zrobic. Dzis na obiad jadlam suchary
Malz dalej chory wiec mnie nie podmieni. A kluska moja wazy juz 4600 wiec mam co nosic. Padam z niewyspania.




Dzis mialam kryzys bo maly praktycznie nie spal. Pobeczalam ale nie powiem zeby mi ulzylo Jak M. zasnie to sie klade bo ledwo na oczy patrze. Rozwazam przejscie na butle

Współczuję...jednak pomoc drugiej osoby jest nieoceniona.

Napisane przez Natala84

obie dziewczynki śpią
ale pogoda dziś była popołudniu tak piękna, że od 15 do 17.30 byliśmy na dworze, Marysia się wyszalała, mała pooddychała fajnym powietrzem więc szybko padły

Hanie też trochę bąki męczą, czasem musi się sporo napracować żeby kupa poszła, ale nie płacze przy tym więc się nie spinam jak już pewnie się zdążyłyście zorientować, większość dzieciaków ma jakieś problemy brzuszkowe - to nic innego jak niedojrzałość układu pokarmowego i generalnie niewielki mamy na to wpływ.. ja nawet zbytnio nie zwracam na to uwagi no, z 2-3 razy dałam espumisan jak bardziej bąki męczyły, potem na samolot i po 15 minutach bąki pofrunęły
także nie stresujcie się dziewczyny i nie obwiniajcie się (te które kp) o bóle brzuszka Waszych maluchów bo z reguły nie macie na to wpływu
no chyba że ewidentnie macie coś na sumieniu

a jeszcze w kwestii kp/mm.... to ja rozumiem mamy, które robią wszystko by uniknąć mm, bo sama do nich należę... dla niektórych jest to po prostu bardzo ważny element macierzyństwa. aczkolwiek czasami faktycznie warto się nieco poratować, by choć chwile odpocząć od kp ale raczej na zasadzie wyjątku a nie regularnego dokarmiania bo jeśli wiszenie albo problemy z przybieraniem się przedłużają, to warto skorzystać z poradni laktacyjnej (jak Kaska )zamiast podawać ciągle butlę z mm bo jak już ktoś wejdzie na drogę regularnego dokarmiania mm, to raczej trudno z tego później przejść tylko na pierś...

no chyba że ktoś nie ma parcia na kp to wtedy może spokojnie karmić mieszanie aczkolwiek należy mieć wtedy świadomość, że kp może się wkrótce skończyć...

Ja od wyjścia ze szpitala raz dałam mm z cięzkim sercem.Ale nie ukrywam,że odciągam pokarm i raz w nocy to mąż karmi,zebym pospała

Napisane przez matallewar

Dokładnie
Simeticonu nie da się przedawkować, bo on się nie wchłania. Jeśli 5 nie działa, to można więcej.

i to łyżeczka? przed jedzeniem?sorry za wypytywanie,ale na ulotce nie jest napisane,a ty to masz sprawdzone

Napisane przez Natala84

Kaska, Ty chciałaś kupic alles caffe latte? ogladałam i przymierzałam wczoraj- piękny jest nie było mojego rozmiaru ale już zamówiłam na all
i czy Ty nie za ostra jesteś dla tego swojego męża dobry chłop z niego jest a Ty go rozliczasz z czasu jak dzieciaka z podstawówki

aaa i się nie pochwaliłam
Hania zaczęła się świadomie do nas uśmiechać

Tez będę go kupować
Chociaż podobno źle nosić teraz usztywniane,ale tylko one trzymają biust więc ja muszę mieć.

[Madziuchna27]

Napisane przez matallewar

Dokładnie
Simeticonu nie da się przedawkować, bo on się nie wchłania. Jeśli 5 nie działa, to można więcej.

A jak szybko on działa?

Napisane przez Snow_White1

Ja od poczatku pije bardzo duzo mleka i jogurtow...nic sie nie dzieje. Chyba organizm sie wapnia domaga.

Napisane przez matallewar

Ja codziennie jem nabiał w małych ilościach. Samego mleka jeszcze nie piłam, ale naleśniki czy placki z mlekiem jadlam i nic się nie działo.

Ja nie jem nabiału jeszcze Bardzo brakuje mi mleka, mleka z corn flakesami, sera białego z dżemem Choć zaczęłam testowanie - za zgodą położnej. Na razie od masła, potem jogurt i śmietana, ser biały i żółty i na końcu mleko... Oby młodemu podpasowało

Napisane przez your Angel

Mam pytanie do rodzicielek - proszę nie śmiać się za głośno Czy to w końcu źle jak dziecko puszcza bąki? Trzeba wtedy dawać jakieś kropelki czy po prostu wtedy jeśli widać, że malucha boli brzuszek?

No, mi się wydaje, że to dobrze

[matallewar]

Napisane przez your Angel

Matallku, możesz łyknąć coś przeciwbólowego Mnie położna ochrzaniła, że sama na to nie wpadłam

Mnie okropnie bolało ściąganie szwów (jeszcze w szpitalu) Na koniec schylałam się żeby wciągnąć na tyłek legginsy i pamiętam te ogromne krople łez jakie mi leciały prosto na buty Położna strasznie się przejęła, że tak się nacierpiałam i napłakałam i powiedziała, że tych rozpuszczalnych już nie będzie ruszać, bo szkoda mojego bólu.
No, ewidentnie nie nadaję się do porodów


Mam pytanie do rodzicielek - proszę nie śmiać się za głośno Czy to w końcu źle jak dziecko puszcza bąki? Trzeba wtedy dawać jakieś kropelki czy po prostu wtedy jeśli widać, że malucha boli brzuszek?

To chyba rano.zapodam, w nocy wietrze i leze, to daje radę. W dzień łzy mi lecą przy chodzeniu ;(

Jak puszcza baki to dobrze, nic nie podawać.
Jak się prezy i puścić nie może, to źle i można dac kropelki.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez butterfly20

Z mała na cycu więc wybaczcie literówki



widzę,ze masz te same rozkminy co ja...



Współczuję...jednak pomoc drugiej osoby jest nieoceniona.



Ja od wyjścia ze szpitala raz dałam mm z cięzkim sercem.Ale nie ukrywam,że odciągam pokarm i raz w nocy to mąż karmi,zebym pospała



i to łyżeczka? przed jedzeniem?sorry za wypytywanie,ale na ulotce nie jest napisane,a ty to masz sprawdzone



Tez będę go kupować
Chociaż podobno źle nosić teraz usztywniane,ale tylko one trzymają biust więc ja muszę mieć.

Na lyzeczke, jak się prezy, niezależnie od jedzenia. Aczkolwiek Ena nie lubi smaku kropli, więc daje cyca, żeby się nie krzywila.

Napisane przez Madziuchna27

A jak szybko on działa?

Ja nie jem nabiału jeszcze Bardzo brakuje mi mleka, mleka z corn flakesami, sera białego z dżemem Choć zaczęłam testowanie - za zgodą położnej. Na razie od masła, potem jogurt i śmietana, ser biały i żółty i na końcu mleko... Oby młodemu podpasowało

No, mi się wydaje, że to dobrze

Jakieś 30 min? Tak mi się wydaje, ze wczoraj tyle to zajęło. Musi przelecieć do jelitek, bo tam gazy rozbija.

[butterfly20]

Matal nbbbbbardzo dziękuję skarbnico wiedzy

[matallewar]

Haha, w ogóle to producent Boboticu powinien mi płacić za reklame

Idę spać, bo dzieci wreszcie śpią
Oho, jedna nie śpi...

[Madziuchna27]

Napisane przez matallewar

Jakieś 30 min? Tak mi się wydaje, ze wczoraj tyle to zajęło. Musi przelecieć do jelitek, bo tam gazy rozbija.

Dziś się złamałam i podałam te 5 kropli, bo nic nie mogło uspokoić Julka - wykąpany, najedzony, przewinięty, no może ciut zmęczony, prężył się i przeraźliwie płakał. Podałam i po 3 minutach zasnął No, ale na krople to chyba za szybko

[Susanna]

Napisane przez Natala84

a jeszcze w kwestii kp/mm.... to ja rozumiem mamy, które robią wszystko by uniknąć mm, bo sama do nich należę... dla niektórych jest to po prostu bardzo ważny element macierzyństwa. aczkolwiek czasami faktycznie warto się nieco poratować, by choć chwile odpocząć od kp ale raczej na zasadzie wyjątku a nie regularnego dokarmiania bo jeśli wiszenie albo problemy z przybieraniem się przedłużają, to warto skorzystać z poradni laktacyjnej (jak Kaska )zamiast podawać ciągle butlę z mm bo jak już ktoś wejdzie na drogę regularnego dokarmiania mm, to raczej trudno z tego później przejść tylko na pierś...

Natala mam do Ciebie pytanie: póki co karmię Stasia tylko kp (i niech tak zostanie) ale w przyszłym miesiącu mam wizytę u gina i wiem, że u niego czasem trzeba czekać i 3 h. Młody je co 1.5 - 2 h w ciągu dnia. Jak mu raz mąż poda mm to chyba mu się nie spodoba bardziej nić mój cyc no nie?? Zostawię mu mleko odciągnięte ale moje zapasy w zamrażarce są maleńkie i obawiam się, że to może być dla Stasia za mało :/
Tak się gryzę i zastanawiam się.

[Madziuchna27]

Kurde, Matall pisała dziś o krwawieniu, ja się chwaliłam, że u mnie już nic od kilku dni, a tu nagle znów taka brunatna krew ze strużkami czerwonej O co kaman? Tak może być?

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Kurde, Matall pisała dziś o krwawieniu, ja się chwaliłam, że u mnie już nic od kilku dni, a tu nagle znów taka brunatna krew ze strużkami czerwonej O co kaman? Tak może być?

moze ja tez tak ostatnio mialam.

[Madziuchna27]

Dziewczyny, a my możemy pić koper włoski? Mam herbatkę na laktację i mam ten koper, który właśnie sobie zaparzyłam

Ps. Jutro jedziemy do kliniki, by lekarz obejrzał Julkowego buziaczka - ma sporo takich krostek żółto-czerwonych na policzkach i one nie schodzą. Trzymajcie żeby to nie było nic poważnego

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, a my możemy pić koper włoski? Mam herbatkę na laktację i mam ten koper, który właśnie sobie zaparzyłam

Ps. Jutro jedziemy do kliniki, by lekarz obejrzał Julkowego buziaczka - ma sporo takich krostek żółto-czerwonych na policzkach i one nie schodzą. Trzymajcie żeby to nie było nic poważnego

mozemy tylko po tym sie pierdzi ostro

co do krostek, to pewnie tradzik niemowlecy Amelka miala ale na szczescie szybko zeszlo, a z tym sie nic nie robi.

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Dziś się złamałam i podałam te 5 kropli, bo nic nie mogło uspokoić Julka - wykąpany, najedzony, przewinięty, no może ciut zmęczony, prężył się i przeraźliwie płakał. Podałam i po 3 minutach zasnął No, ale na krople to chyba za szybko

W sumie chyba możliwe, nie wiem

Napisane przez Madziuchna27

Kurde, Matall pisała dziś o krwawieniu, ja się chwaliłam, że u mnie już nic od kilku dni, a tu nagle znów taka brunatna krew ze strużkami czerwonej O co kaman? Tak może być?

No ja już tylko plamilam, wczoraj leciała czerwona, dziś mniej i ciemniejsza.

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, a my możemy pić koper włoski? Mam herbatkę na laktację i mam ten koper, który właśnie sobie zaparzyłam

Ps. Jutro jedziemy do kliniki, by lekarz obejrzał Julkowego buziaczka - ma sporo takich krostek żółto-czerwonych na policzkach i one nie schodzą. Trzymajcie żeby to nie było nic poważnego

Koper jak najbardziej

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

moze ja tez tak ostatnio mialam.

Napisane przez bajka1807

mozemy tylko po tym sie pierdzi ostro

co do krostek, to pewnie tradzik niemowlecy Amelka miala ale na szczescie szybko zeszlo, a z tym sie nic nie robi.

To małż będzie miał dziś w nocy konkurencję

Co bo krostek - trądzik? Ależ to brzmi... Brrrr
Ja się boję, że np. ze swojej twarzy przeniosłam coś niechcący na buźkę Julka

Napisane przez matallewar

W sumie chyba możliwe, nie wiem




No ja już tylko plamilam, wczoraj leciała czerwona, dziś mniej i ciemniejsza.




Koper jak najbardziej

[teacherka]

już mnie dłonie bola od tego szycia. :P A jeszcze prawie połowa przede mną...


Strasznie dużo dzis u mnie siary, bez porównania więcej, mam wrażenie, że wiecej niż wszystkiego co mi wypłynęło do tej pory. To jakiś kolejny symptom?

[cotynato]

Napisane przez teacherka

już mnie dłonie bola od tego szycia. :P A jeszcze prawie połowa przede mną...


Strasznie dużo dzis u mnie siary, bez porównania więcej, mam wrażenie, że wiecej niż wszystkiego co mi wypłynęło do tej pory. To jakiś kolejny symptom?

Gdyby wypływające wydzieliny były symptomami to ja chętnie bo dziś się ze mnie jakiś budyń leje

Zgage mam już nawet od wąchania. Dramat. Dziś po zapachu cebuli mnie dręczyło.

[rusałka_1]

śpicie?

ja ogladałam "ugotowanych" i zrobiłam się głodna
więc czas na sen.

Jutro z samego rana jadę na badania, gin przykazał mi powtórzyć mnóstwo badań przed porodem.

dobranoc

[Snow_White1]

Napisane przez cotynato

Gdyby wypływające wydzieliny były symptomami to ja chętnie bo dziś się ze mnie jakiś budyń leje

Zgage mam już nawet od wąchania. Dramat. Dziś po zapachu cebuli mnie dręczyło.

Ja wcale nie mialam siary w ciazy. Zgagi tez nie zs bardzo :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez cotynato

Gdyby wypływające wydzieliny były symptomami to ja chętnie bo dziś się ze mnie jakiś budyń leje

Zgage mam już nawet od wąchania. Dramat. Dziś po zapachu cebuli mnie dręczyło.

Ja zgage mam nadal
Także.chyba u mnie to jednak nadzerki, nie ciąża ;(


Mleko ściągnięte, młoda dalej śpi, uciekam też spać!

[tassia]

Napisane przez maharet1092

Mnie boli łeb i kregosłup.

Kiedy zacząć nosić pas poporodowy?
Jak jest u Was z krwawieniem? U mnie jakoś 3 dni temu skończyło się, tylko trochę żółtej mazi leci.Nie wiem czy nie za wcześnie.

Jakie mm dajecie dzieciom?Mały miał w szpitali Hipp więc kupiliśmy mu to samo.


Straszny orzygusek z małego.Ciągle mu się coś z buzi ulewa, wylewa, nie wiem jak ja nadążę z praniem jego ubrań.

ja zaczelam.nosic czwartej doby a lekarz powiedzial mi ze sens jest nosic pierszy tydzien bezposrednio po urodzeniu
polozna mowi zeby nosic przez 6 tygodni


a co do wzdec u maluszkow to ja dodatkowo jem espumisan
w sensie ja jem zeby maluszkowi do mleka sie przedostawal
troche sie poprawilo od tego momentu

[logoasia]

hej dziewuszki witam się po niedzielnej nieobecności. weekend frapujący, anka i ja złapałyśmy jelitówkę ona na szczęście jakoś delikatnie to przechodzi, oprócz tego ze nie je. a u mnie tragedia. od kilku godzin ból brzucha, ewidentnnie jestem wzdęta, coś mi jeździ po jelitach i na dodatek co raz skurcze od tego, mdłości i ból głowy . jutro malutka miala isc do żłobka, tż wraca do pracy, pewnie będziemy leżały cały dzień na kanapie

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

motyl wzruszczający opis porodu

[kaska87]

hej

Logoasia zdrówka dla Was

a! Madziuchna pytałaś o grzeszki- ja ciastka wpierdzielam nałogowo i czekoladę się zdarzy tfu! tfu! Mikiemu nic nie jest

my wczoraj mieliśmy pierwszą kupę, którą myliśmy w wanience

pisałam do foto, musimy termin z P. ustalić i idziemy

[matallewar]

Napisane przez tassia

ja zaczelam.nosic czwartej doby a lekarz powiedzial mi ze sens jest nosic pierszy tydzien bezposrednio po urodzeniu
polozna mowi zeby nosic przez 6 tygodni


a co do wzdec u maluszkow to ja dodatkowo jem espumisan
w sensie ja jem zeby maluszkowi do mleka sie przedostawal
troche sie poprawilo od tego momentu

Kochana, musze Cię zmartwic, ale dorosły espumisan to też simeticon, więc się nie wchłania. Nie ma szans więc, ze przejdzie do mleka. Także to efekt placebo

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:36 ----------

Napisane przez logoasia

hej dziewuszki witam się po niedzielnej nieobecności. weekend frapujący, anka i ja złapałyśmy jelitówkę ona na szczęście jakoś delikatnie to przechodzi, oprócz tego ze nie je. a u mnie tragedia. od kilku godzin ból brzucha, ewidentnnie jestem wzdęta, coś mi jeździ po jelitach i na dodatek co raz skurcze od tego, mdłości i ból głowy . jutro malutka miala isc do żłobka, tż wraca do pracy, pewnie będziemy leżały cały dzień na kanapie

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

motyl wzruszczający opis porodu

Oj, żebyś nie urodziła od tego... Chyba, ze już chcesz

[kaska87]

Napisane przez matallewar

Kochana, musze Cię zmartwic, ale dorosły espumisan to też simeticon, więc się nie wchłania. Nie ma szans więc, ze przejdzie do mleka. Także to efekt placebo

no i zepsułaś, nie będzie już działało

[dirtymagic85]

Napisane przez Madziuchna27

A jak szybko on działa?





Ja nie jem nabiału jeszcze Bardzo brakuje mi mleka, mleka z corn flakesami, sera białego z dżemem Choć zaczęłam testowanie - za zgodą położnej. Na razie od masła, potem jogurt i śmietana, ser biały i żółty i na końcu mleko... Oby młodemu podpasowało



No, mi się wydaje, że to dobrze

hejka

co do nabiału to ja w swej nieświadomości już od początku jak Lila jest na świecie wcinam produkty mleczne, a w zasadzie to było mleko dłuższy czas, bo to dawali w szpitalu i raz dziennie wchłaniałam coś na mleku, niunia w inkubatorze jeszcze była i od początku nic jej się nie działo na szczęścieteraz też jem wszystko poza serem żółtym, bo ten akurat zaszkodził dwa razy jak próbowałam, to jescze chwilę odczekam.

wiszę na laktatorze i w myślach tak się cieszę, że córcia przesypia nam noce, tylko karmienie 15-20minut i w miarę szybko zasypia, prześpi nawet ze 4 godziny i ja też mogę po takiej nocy jakoś funkcjonować, bo śpiochem byłam od zawsze i najgorzej znoszę brak snu. Kochana Lilunia, lituje się nad mamuśką

a tz wyeksmitowany na sofę do salonu, bo przeziębiony jakiś...

---------- Dopisano o 02:54 ---------- Poprzedni post napisano o 02:47 ----------

Napisane przez kaska87

hej

Logoasia zdrówka dla Was

a! Madziuchna pytałaś o grzeszki- ja ciastka wpierdzielam nałogowo i czekoladę się zdarzy tfu! tfu! Mikiemu nic nie jest

my wczoraj mieliśmy pierwszą kupę, którą myliśmy w wanience

pisałam do foto, musimy termin z P. ustalić i idziemy

kupka przy kąpieli wam poszła?i co zrobiliście?szybko z wody i od nowa, czy to już był etap koncowy i zaczeliście po prostu wycierać już Mikusia?

a czekoladę jesz normalną mleczną, czy jakąś speszyl? tak mam ochotę nieraz na czekoladę, ale się ostro powstrzymuję, ale po kosteczce to by i mojej moze nic nie było? a ciastkami też grzeszę, z resztą nawet teraz wcinam biszkopty i belvitki
i zaczęłam robić dwa dni temu po 40 brzuszków na początek, bo coś brzuch stanął w mcu i zejść bardziej nie chce(a ciastek nie wykluczę, więc próbuję podejść do tematu od innej strony)

---------- Dopisano o 03:02 ---------- Poprzedni post napisano o 02:54 ----------

Napisane przez cotynato

Gdyby wypływające wydzieliny były symptomami to ja chętnie bo dziś się ze mnie jakiś budyń leje

Zgage mam już nawet od wąchania. Dramat. Dziś po zapachu cebuli mnie dręczyło.

pamiętam, że ta nieszczęsna zgaga trwała do ostatniej chwili mojej ciąży dosłownie - leżałam już na stole do cc i jeszcze skubana mnie paliła niemiłosiernie

a wogóle dziewczyny, czy wypada mi stworzyć jeszcze opis mojegomporodu, czy jak ja jestem lipcowa taka przedawniona, to już tka nie teges?Bo w sumie bym się podzieliła z wami swoimi przeżyciami z wtedy, tylko wiecie, czy to nie będzie komiczne takie moje przedawnione wyznanie

[kropla_deszczu]

Napisane przez dirtymagic85

a wogóle dziewczyny, czy wypada mi stworzyć jeszcze opis mojegomporodu, czy jak ja jestem lipcowa taka przedawniona, to już tka nie teges?Bo w sumie bym się podzieliła z wami swoimi przeżyciami z wtedy, tylko wiecie, czy to nie będzie komiczne takie moje przedawnione wyznanie

No ja nie wiem na co Ty czekasz może w grudniu już byśmy nie chciały bo nie będziesz już nic pamiętać ale teraz to zepnij poślady i proszę pisać opis ale już!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.