Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-) - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-30, 08:44   #2011
pomarancza24
Zadomowienie
 
Avatar pomarancza24
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
pomarancza24 a to też jutro będzie Twoja pierwsza wizyta czy już byłaś?

Miminek trzymam kciuki. Musi być wszystko dobrze

Kurcze, z tym dźwiganiem to wiadomo, że musimy się oszczędzać..ale ciężko jak się ma już jednego bąbla. Moja Milcia co prawda waży dopiero 8 kg, ale przez to że jeszcze nie chodzi to sporo mam tego dźwigania. Mam nadzieję, że nie zaszkodzę dzidziusiowi
Druga, dziś myślę że zobaczę serduszko
Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
nie zostanę niestety mama majową 2014... Byłam dzisiaj rano na usg, serduszko biło, krwiak się wchłonął.
Niestety od godziny 13 męczyły mnie potworne skurcze. Najpierw co jakiś czas, później już co chwilę. Ok 15 wstalam do toalety i poczułam że coś że mnie wypadło ;-( najgorsze jest to że o 14 zgłaszałam położnym że mam silne skurcze i nie mogę już wytrzymać. Stwierdziły że nie będą wzywać lekarza bo i po co? później zgłosiłam im że coś że mnie wypadło, też stwierdziły że po co zgłaszać. Dopiero kiedy przyjechał mój mąż ok 16 i poszedł bezpośrednio do lekarza powiedzieć że poroniłam i nikt się mną nie interesuje to lekarz szybko przybiegł i zabrał mnie na usg. Tam diagnoza się potwierdziła. Ok 17.30 miałam zabieg łyżeczkowania. jutro wychodzę do domu. Jest mi ciężko, ale za 3 msc znowu będę mogła starać się o kruszynkę....

Życzę Wam dużo zdrowka dla Was i dla dzieci! Miło było Was poznać.
Współczuję
pomarancza24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:25   #2012
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Miminek przytulam mocno.

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
oo nie nie moge tego czytac... boli cie brzuch czy podbrzusze??? poboewajace podbrzusze powinno cie tak samo zaniepokoic jak plamienie... Myszko czemu tak ciezko pracowalas??? mam ochote ci sprać dupsko!!!
odpoczywaj teraz! polóż się proszę... nie lekceważ...
Podbrzusze...
Pracuję, bo nikt tego za mnie nie zrobi. Mój mąż do zajęć domowych (nawet takich jak sprzątanie podwórka i pakowanie gruzu w wory) nie jest specjalnie wyrywny. Jak ja się biorę za robotę, to pomaga, ale jak się położę, to on też się kładzie i żadna siła go do pracy nie zmusi.

Dziś też pobolewa mnie podbrzusze i mam mdłości. Dziś wieczorem odbieram nowy dowód i jutro zapisuję się do lekarza.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:46   #2013
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez lolitka888 Pokaż wiadomość
Muszę zapytać 7 października na wizycie do kiedy mam brać tą luteine bo już nie wyrabiam z nią pod język. Ten jej smak,matko kochana! Na samą myśl mi źle..(będę musiałą najwyzej ją na dopochwową zmienić)

Proszę trzymajcie kciukasy za mnie w środę bo idę na USG PRENATALNE 3D/4D i się boję jak szlag.
Będę wtedy w 11t6d.

Ojej dali Ci luteinę pod język w ciąży No pewnie, że na dopochwową zmień, pod język sama w sobie wywołuje mdłości a co dopiero w ciąży :/

Kciukasy. Będzie dobrze
My odpuszczamy te badania prywatnie. Jak zrobią na nfz to zrobią, jak nie to nie i tak nie usunę jak im wyjdą jakieś podejrzenia, a pewnie wyjdą jak poprzednio
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:48   #2014
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

W końcu jestem, nadrobiłam zaczęłam cytować i mnie wywaliło
Jestem mega padnięta po 21h pracy w weekend, wczoraj czułam się dobrze, ale za to w sobotę było "ciężko", cały czas odbijało mi się kwasem, pomagała tylko guma.
Za to w piątek, nie miałam przez cały dzień apetytu, jadłam tylko troszkę aż w końcu na koniec dnia złapały mnie nudności, dopiero jak zjadłam ciepłego obiadku przeszło mi.
Czy to nie za wcześnie u mnie na objawy??To dopiero niecały 4 tydzień.
Z wizytą u gina udało mi się zapisać na 14, więc jeszcze tylko albo AŻ 2 tygodnie.

Gratuluję wszystkim mamusiom udanych wizyt, i podziwiam te które mają swoje pociechy w domku i w brzuszkach i ogarniają wszystko.
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:51   #2015
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

ZamyslonaRoztargniona
No to kiepsko ze Twoj maz tak nie bierze sie do pracy ale chyba nie mowisz powaznie ze ladujesz gruz do workow?? Jezu skoro boli Cie podbrzusze to to nie jest ok i nie mozesz tego ignorowac... Ja nie mam zamiaru cie pouczac, jak najbardziej rozumiem, ze kazdy sam decyduje o sobie i o tym co jest wlasciwe dla dziecka. Rozumiem tez rwanie sie fo roboty bo sama jestem typem ktory nie usiedzi jak jest nie zrobione. Ale podobnie jak ja dziewczyny tutaj maja syf w domu po 2 tygodnie i jak nie dajemy rady to czegos nie robimy dla dobra wlasnego i dziecka w lonie ktore wszystko czuje... Teraz wcale nie jest tak latwo o ciaze, i nie latwo jest ja utrzymac... W dodatku ten 1 trymestr jest tak ogromnie wazny.. Od niego zalezy nie ttylko czy dzecko bedzie sle jakie bedzie... Wszystko sie rozwija teraz. A ty sie tak przemeczasz... Nie powinnas, ale jesli chcesz byc bohaterka w swoim domu bedac w ciszy, czujac ze boli to nie pochwalam... Zrobilabym wszystko zeby ci pomoc zebys ty siebie oszczedzila... Ja od chojrakowania pierwsza ciaze stracilam. A teraz jak tylko wydaje mi sie ze jestem zdrowsza i biore sie za robote to zaraz plamie.. Ciebie tez boli brzuch.. Bardzo chcialabym uswiadomic cie i ustrzec przed tym co robisz, bo mozesz stracic to dziecko albo sprowadzic zagrozenie i wtedy priorytety szybko sie rozjasniaja, i juz nic nie jest takie wazne... Lezenie gdy sie zle czujesz to nie lenistwo. Pamietaj. I prosze nie odbierz mnie zle. Czulam sie w obowiazku zeby Cie przestrzec bym miala chociaz spokojniejsze sumienie. Odpoczywaj i jesli juz musisz cos robic to z zasada: godzine pracuje, godzine odpoczynku. Na przemian. Koniecznie.

Edytowane przez h0pe
Czas edycji: 2013-09-30 o 09:58
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:54   #2016
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

paulka nie za wcześnie.
Od chwili implantacji w organizmie zachodzą zmiany. Ciąża to dla niego stan nieznany, wyjątkowy i reaguje jak reaguje.
Ja tak obstawiam, że ten dzień który spędziłam cały na wymiotach, to właśnie było zaraz po implantacji.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 09:59   #2017
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
paulka nie za wcześnie.
Od chwili implantacji w organizmie zachodzą zmiany. Ciąża to dla niego stan nieznany, wyjątkowy i reaguje jak reaguje.
Ja tak obstawiam, że ten dzień który spędziłam cały na wymiotach, to właśnie było zaraz po implantacji.

U mnie na szczęście nudności pojawiły się tylko raz, ale zauważyłam że nie mogę dopuścić do "głodu" wtedy jest wszystko ok
No i straszny ból pleców, oczywiście w pracy
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:00   #2018
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
ZamyslonaRoztargniona
No to kiepsko ze Twoj maz tak nie bierze sie do pracy ale chyba nie mowisz powaznie ze ladujesz gruz do workow?? Jezu skoro boli Cie podbrzusze to to nie jest ok i nie mozesz tego ignorowac... Ja nie mam zamiaru cie pouczac, jak najbardziej rozumiem, ze kazdy sam decyduje o sobie i o tym co jest wlasciwe dla dziecka. Rozumiem tez rwanie sie fo roboty bo sama jestem typem ktory nie usiedzi jak jest nie zrobione. Ale podobnie jak ja dziewczyny tutaj maja syf w domu po 2 tygodnie i jak nie dajemy rady to czegos nie robimy dla dobra wlasnego i dziecka w lonie ktore wszystko czuje... Teraz wcale nie jest tak latwo o ciaze, i niW dodatku ten 1 trymestr jest tak ogromnie wazny..
No poważnie. Remont generalny w domu mamy.

To samo przerabiałam w poprzedniej ciąży. Wtedy grzecznie leżałam, a brudne ciuchy wysypywały się z łazienki i nie było czystej szklanki. Po ponad miesiącu i tak ja to posprzątałam wszystko, bo jaśnie pan tyłka nie ruszył. Teraz muszę sprzątać, bo nie będę przecież starszego dziecka (alergika, astmatyka) w brudzie chować.

Wierzę, że będzie dobrze. Kiedyś kobiety ciężko pracowały fizycznie i rodziły zdrowe dzieci, więc czemu ma u mnie tak nie być. Teraz siedzę w pracy 8h na krzesełku, to sobie odpocznę A, i w autobusie dziś rano siedziałam i nie dałam się podsiąść (jak to zwykle bywa) jak wstałam do synka (siedział w wózku). Przezornie zostawiłam sobie kurtkę na siedzeniu.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:04   #2019
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
ZamyslonaRoztargniona
Wierzę, że będzie dobrze. Kiedyś kobiety ciężko pracowały fizycznie i rodziły zdrowe dzieci, więc czemu ma u mnie tak nie być. Teraz siedzę w pracy 8h na krzesełku, to sobie odpocznę .

Wydaje mi sie ze powiedzenie ze jak komus cos nie zaszkodzilo to i mnie nie zaszkodzi mozna tylko sobie powtarzac dla wlasnego spokoju ale wiekszego sensu nie ma... Ja jestem wychowana zdrowo, na wsi, moja matka ciezko pracowala i dzieci urodzila, a ja nie moge. Kiedys byly inme czasy, to prawda, kobiety nie chodzily do lekarza, tez ronily dzieci tylko w domu. Nasze babki mialy po 10 ciaz, rodzily 5-6 szczesliwie. Teraz statystyki sa podobne, tylko wszystko juz ma znaczenie i lekarze maja wieksza kontrole i wplyw. Mysle ze jako sprzatanie spoko, ale ten gruz... Zamarlam jak o przeczytalam a podejrzewam ze to tylko przyklad... Kiedy boli cie brzuch to nie jest ok. Rozumiem ze masz dzieciatko juz jedno i w dodatku remont... Warunki nie dajace odpoczac, ale widze tutaj tylko jedno rozwiazanie i prosze cie staraj sie czesto odpoczywac po wysilkach. Nie masz lekko ale jestes w ciazy i musisz o nia dbac. Poki co to jest rownoznaczne z dbaniem o swoj tylek. Trzymam kciuki by to wszystko nie dalo ci se weznaki. Poodpoczywaj w pracy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez h0pe
Czas edycji: 2013-09-30 o 10:14
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:35   #2020
kasian86
Zakorzenienie
 
Avatar kasian86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 289
GG do kasian86
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
nie zostanę niestety mama majową 2014... Byłam dzisiaj rano na usg, serduszko biło, krwiak się wchłonął.
Niestety od godziny 13 męczyły mnie potworne skurcze. Najpierw co jakiś czas, później już co chwilę. Ok 15 wstalam do toalety i poczułam że coś że mnie wypadło ;-( najgorsze jest to że o 14 zgłaszałam położnym że mam silne skurcze i nie mogę już wytrzymać. Stwierdziły że nie będą wzywać lekarza bo i po co? później zgłosiłam im że coś że mnie wypadło, też stwierdziły że po co zgłaszać. Dopiero kiedy przyjechał mój mąż ok 16 i poszedł bezpośrednio do lekarza powiedzieć że poroniłam i nikt się mną nie interesuje to lekarz szybko przybiegł i zabrał mnie na usg. Tam diagnoza się potwierdziła. Ok 17.30 miałam zabieg łyżeczkowania. jutro wychodzę do domu. Jest mi ciężko, ale za 3 msc znowu będę mogła starać się o kruszynkę....

Życzę Wam dużo zdrowka dla Was i dla dzieci! Miło było Was poznać.
Miminku strasznie mi przykro, że tak się stało też nie wyobrażam sobie teraz co czujesz, ale wierzę, że czas leczy rany

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
Tzn ja powoli zaczynam o tym myśleć..ale wtedy zawsze mnie ta wizja przeraża Szczególnie właśnie spacery - gdzie Emilka też będzie potrzebowała wózka. Hm..nawet ze spaniem nie wiem jak to zrobimy..gdzie będzie spał drugi dzidziuś. Myślę, że sporo planowania przede mną.
No na planowanie jeszcze przyjdzie czas, ale pewnie dużo rzeczy wyjdzie w praniu po prostu trzeba sobie będzie radzić i już - nie będzie wyjścia

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość


wydaje mi sie ze to moze wynikac juz z wewnetrznych warunkow laboratorium. czesto robienie badan w roznych laboratoriach odznacza sie roznym wynikiem, kazde lab.,ma np rozne przedzialy dla wyników, np B,Hcg. wiec moze przy tokso wynik byl rozny nie koniecznie uwarunkowany przez ciebie
No właśnie tak jest, że w różnych laboratoriach wychodzą różne wyniki i właśnie dlatego wszystkie badania w ciąży robiłam zawsze w jednym i tym samym miejscu, żeby można było porównywać.

Dziś z rana też musiałam jechać na badania, bo moja "wspaniała" lekarka rodzinna uznała, że mam powiększoną tarczycę i byłam na tsh. Też się tym stresuje bardzo, na szczęście dzisiaj wynik.

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość

Kasian86 to ciekawe co mówisz o toxo, nawet nei wiedziałam że można bezobjawowo przejść.
Też tyle chodziłam z młodym, dopóki nie nauczył sie sam chodzić, teraz te spacery są baaardziej męczące, bo w wózku nie usiedzi Ale też obowiązkowo po 3h spacer plus popołudniu, tylko zimą krócej i wcale nie chorował

To może ten podwójny wózek? U nas równo dwa latka, więc ja liczę że taka przystawka do wózka, taka deska na kółkach starczy Zresztą mały jest chodliwy i wszędzie sam
A co do łóżeczka na szczęście od dawna śpi na dużym łóżku a sam w swoim pokoju wstyd przyznać przeprowadzony został jak miał jakieś 4 miesiące. Upały wtedy były i to wyglądało tak, że rodzice spali w innym pokoju a młody w naszej sypialni sam, bo się baliśmy przy nim okna na maxa otworzyć :p Ale gładko poszło, bez marudzenia
No tak słyszałam, że podobno sporo ludzi choruje na toxo a nawet nie wie o tym.

Nie powiem od kiedy Hania chodzi sama to też trudniej ze spacerami, to nie to samo co kiedyś ale pieszo póki co nie da się chodzić, bo ją interesuje dosłownie wszystko każdy liść na chodniku, papierek najmniejszy, przy wszystkim staje i obserwuje więc przejście 20 metrów trwa 20 minut tak mniej więcej

U mnie będzie różnica 21 miesięcy czyli niecałe dwa lata i chyba właśnie też taką przystawkę będziemy musieli nabyć. Jeszcze jest opcja, że Hanka w wózku a maleństwo w chuście - z Hanią sporo maszerowałyśmy w chuście, potem nosidle ergonomicznym, w sumie do teraz chodzimy.


Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość

My tak jak Madziulla zamierzamy kupić dostawkę typu do stania, bo Oskar i tak chodziarz w wózku nie usiedzi.
Co do łóżeczka teraz kupimy turystyczne , będzie już na wyjazdy. Więc Oskar przeniesie się do turystycznego a dzidzia dostanie drewniane. Chciałabym kupić Oskarowi już takie większe łóżeczko tylko z zabezpieczeniem jednak , ale niestety nie mamy miejsca zbytni na to :/
My mamy turystyczne i w sumie jest to niezła opcja, żeby je wykorzystać na stałe chociaż mojej kuzynki synek podobno tak się rzucał przy zasypianiu, że udało mu się podrzeć materiał w łóżeczku turystycznym i musieli i tak kupić drewniane
kasian86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:46   #2021
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

kasian86 mamy chyba podobny termin OM 28.08 ??
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:54   #2022
kasian86
Zakorzenienie
 
Avatar kasian86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 289
GG do kasian86
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
kasian86 mamy chyba podobny termin OM 28.08 ??
Dokładnie zgadza sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kasian86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 10:57   #2023
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Dokładnie zgadza sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



Z tego co wyczytałam wizytę masz jutro??
Ja dopiero za 2 tygodnie, trochę długo no ale chcę się dostać do mojej pani doktor.
3 mam kciuki za wizytę
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:00   #2024
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Witam
Nie było mnie tu prawie tydzień i nawet nie staram się was nadrabiać

U mnie i maleństwa ok. Mamy się dobrze. We wtorek byłam na badaniach. I 14 będę miała wyniki.


Mam do was takie pytanie, jak się zapatrujecie na badania prenatalne? Planujecie je robić???
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:07   #2025
kasian86
Zakorzenienie
 
Avatar kasian86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 289
GG do kasian86
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość


Z tego co wyczytałam wizytę masz jutro??
Ja dopiero za 2 tygodnie, trochę długo no ale chcę się dostać do mojej pani doktor.
3 mam kciuki za wizytę
Tzn mam nadzieję ze jutro mój doktor znajdzie czas bo nie jestem umowiona jeszcze dopiero będę dzwonić. U niego sie czeka normalnie jakies 3 miesiące ale jako ze jestem stalą pacjentka i prowadził moja 1 ciążę to kazał przyjechać jak będą dwie kreski na teście tylko właśnie z racji tego ze musimy dojechać kawałek to prosił zeby wcześniej zadzwonić. Tez chciałam w sumie odczekać i jechac tak po 6 tygodniu zeby juz biło serduszko ale ze względu na to ze miałam plamienia muszę sie z nim zobaczyc wcześniej. Jakby u mnie wszystko bylo ok to tez bym poszła na pierwszą wizytę w tym samym czasie co Ty Możliwe ze bedzie kazał przyjechać innego dnia ale liczę ze sie uda jak najszybciej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kasian86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:13   #2026
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Tzn mam nadzieję ze jutro mój doktor znajdzie czas bo nie jestem umowiona jeszcze dopiero będę dzwonić. U niego sie czeka normalnie jakies 3 miesiące ale jako ze jestem stalą pacjentka i prowadził moja 1 ciążę to kazał przyjechać jak będą dwie kreski na teście tylko właśnie z racji tego ze musimy dojechać kawałek to prosił zeby wcześniej zadzwonić. Tez chciałam w sumie odczekać i jechac tak po 6 tygodniu zeby juz biło serduszko ale ze względu na to ze miałam plamienia muszę sie z nim zobaczyc wcześniej. Jakby u mnie wszystko bylo ok to tez bym poszła na pierwszą wizytę w tym samym czasie co Ty Możliwe ze bedzie kazał przyjechać innego dnia ale liczę ze sie uda jak najszybciej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
To trzymam kciuki żeby się udało z wizytą no i czekam na relację
U mnie jest wszystko ok, miesiączkę miałam dostać tydzień temu, we wtorek zrobiłam test, a nawet dwa Wynik pozytywny.
Czuję się trochę dziwnie, ale nic mi nie dolega więc czekam z niecierpliwością na wizytę
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:23   #2027
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

ab_cd - nie martw się przeziębieniem. Ja sama miałam w I trymestrze - a dokładnie w 9 t c okropne przeziębienie - katar i ból gardła. Leczyłam się łóżkiem, scorbolamidem, calcium i przede wszystkim czosnek i sok z cebuli. Polecam. Ból gardła przeszedł mi migiem. Źle smakuje i śmierdzi ale jest rewelacyjny dla kobiet w ciąży!

Nitka 88 a ja do bliźniaków mam różne podejście. Z jednej strony fajnie mieć 2 dzieci naraz, jest rówieśnik, dzieci mają się z kim bawić. A z drugiej 2 to niebywały system logistyczny jest potrzebny... Ale przecież ludzie mają bliźniaki i dają radę

Dark lady Super pomysł. Ludzie powinni się cieszyć z nowego dziecka. A jak jest jeszcze ciekawy przekaz... Bomba

Hope miałam podobną sytuację z plamieniami. Wydaje mi się że czasami zbyt dużo na siebie biorę zadań... Ale nie potrafię inaczej. Mi przy plamieniach pomógł Duphaston w zwiększonej dawce.

I teraz od 4 tygodni jest ok. Żadnych plamień tfu tfu.


madziuuula z moich obliczeń jestem już w 11 t i mój brzuch też się już zaokrągla. jeszcze do niedawna zwalałam na obżarstwo ( bo jem ogromne ilości ) ale to chyba nie obżarstwo

VwVampirka moja gin powiedziała że w takiej sytuacja (częstych wymiotów ) zabierają cię do szpitala na kroplówkę... Żeby się nie odwodnić i nie stwarzać zagrożenia dla dzidzi.

Miminek - 3 maj się
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:24   #2028
kasian86
Zakorzenienie
 
Avatar kasian86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 289
GG do kasian86
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
To trzymam kciuki żeby się udało z wizytą no i czekam na relację
U mnie jest wszystko ok, miesiączkę miałam dostać tydzień temu, we wtorek zrobiłam test, a nawet dwa Wynik pozytywny.
Czuję się trochę dziwnie, ale nic mi nie dolega więc czekam z niecierpliwością na wizytę
Dziękuje za kciuki

Zobaczysz jak szybko zleca te dwa tygodnie do Twojej wizyty i zobaczysz swoje malenstwo a nawet pewnie posluchasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kasian86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:54   #2029
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
ZamyslonaRoztargniona
No to kiepsko ze Twoj maz tak nie bierze sie do pracy ale chyba nie mowisz powaznie ze ladujesz gruz do workow?? Jezu skoro boli Cie podbrzusze to to nie jest ok i nie mozesz tego ignorowac... Ja nie mam zamiaru cie pouczac, jak najbardziej rozumiem, ze kazdy sam decyduje o sobie i o tym co jest wlasciwe dla dziecka. Rozumiem tez rwanie sie fo roboty bo sama jestem typem ktory nie usiedzi jak jest nie zrobione. Ale podobnie jak ja dziewczyny tutaj maja syf w domu po 2 tygodnie i jak nie dajemy rady to czegos nie robimy dla dobra wlasnego i dziecka w lonie ktore wszystko czuje... Teraz wcale nie jest tak latwo o ciaze, i nie latwo jest ja utrzymac... W dodatku ten 1 trymestr jest tak ogromnie wazny.. Od niego zalezy nie ttylko czy dzecko bedzie sle jakie bedzie... Wszystko sie rozwija teraz. A ty sie tak przemeczasz... Nie powinnas, ale jesli chcesz byc bohaterka w swoim domu bedac w ciszy, czujac ze boli to nie pochwalam... Zrobilabym wszystko zeby ci pomoc zebys ty siebie oszczedzila... Ja od chojrakowania pierwsza ciaze stracilam. A teraz jak tylko wydaje mi sie ze jestem zdrowsza i biore sie za robote to zaraz plamie.. Ciebie tez boli brzuch.. Bardzo chcialabym uswiadomic cie i ustrzec przed tym co robisz, bo mozesz stracic to dziecko albo sprowadzic zagrozenie i wtedy priorytety szybko sie rozjasniaja, i juz nic nie jest takie wazne... Lezenie gdy sie zle czujesz to nie lenistwo. Pamietaj. I prosze nie odbierz mnie zle. Czulam sie w obowiazku zeby Cie przestrzec bym miala chociaz spokojniejsze sumienie. Odpoczywaj i jesli juz musisz cos robic to z zasada: godzine pracuje, godzine odpoczynku. Na przemian. Koniecznie.

Zgadzam się w zupełności... Mój mąż mnie bardzo kocha wiem to ale często zapomina że jestem w ciąży i mówi żebym mu coś pomogła przenieść, mamy malutki remont... Delikatnie mu mówie że chyba musi sobie sam poradzić i jest ok... Już sobie przypomina...
Musimy dbać o siebie... Dbając o siebie dbamy o nasze maleństwa...
Ja też plamiłam i musiałam leżeć, czując się w sumie dobrze... Ale leżenie miało zbawienny skutek bo plamienia znikły...

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
W końcu jestem, nadrobiłam zaczęłam cytować i mnie wywaliło
Jestem mega padnięta po 21h pracy w weekend, wczoraj czułam się dobrze, ale za to w sobotę było "ciężko", cały czas odbijało mi się kwasem, pomagała tylko guma.
Za to w piątek, nie miałam przez cały dzień apetytu, jadłam tylko troszkę aż w końcu na koniec dnia złapały mnie nudności, dopiero jak zjadłam ciepłego obiadku przeszło mi.
Czy to nie za wcześnie u mnie na objawy??To dopiero niecały 4 tydzień.
Z wizytą u gina udało mi się zapisać na 14, więc jeszcze tylko albo AŻ 2 tygodnie.

Gratuluję wszystkim mamusiom udanych wizyt, i podziwiam te które mają swoje pociechy w domku i w brzuszkach i ogarniają wszystko.
Na innym wątku jedna dziewczyna miała objawy od 3 tygodnia a ja np będąc w 11 jeszcze nie miałam zbyt dużych mdłości, i nie wymiotowałam... Także jest to dość indywidualna sprawa.

14.10 też mam kolejną wizytę )

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Lolitka 888 3mam kciuki - nie bój się na zapas! wszystko będzie ok.
Jaka cena jest takiego usg??? I na czym ono polega...

Ja się cały czas zastanawiam nad badaniami prenatalnymi.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Podbrzusze...
Pracuję, bo nikt tego za mnie nie zrobi. Mój mąż do zajęć domowych (nawet takich jak sprzątanie podwórka i pakowanie gruzu w wory) nie jest specjalnie wyrywny. Jak ja się biorę za robotę, to pomaga, ale jak się położę, to on też się kładzie i żadna siła go do pracy nie zmusi.
.

Nie chce nikogo oceniać, ale to ty jesteś w ciąży a nie twój mąż. Powinien pracować jak mróweczka i to przede wszystkim za ciebie... Może powiedz mu dosadnie że jak się nie wezmie za to co ty do tej pory robiłaś to...

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Miminek - bardzo mi przykro... A nasza służba zdrowia i ich podejście (położne) to jakiś absurd.
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 11:58   #2030
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Na innym wątku jedna dziewczyna miała objawy od 3 tygodnia a ja np będąc w 11 jeszcze nie miałam zbyt dużych mdłości, i nie wymiotowałam... Także jest to dość indywidualna sprawa.

14.10 też mam kolejną wizytę )
To będziemy razem "przeżywać"

Kupiłam sobie emulsję BabyDream o której jakiś czas temu pisałyście, jest świetna.
Super się wchłania i tak ładnie pachnie
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:04   #2031
wiola883
Rozeznanie
 
Avatar wiola883
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
nie zostanę niestety mama majową 2014... Byłam dzisiaj rano na usg, serduszko biło, krwiak się wchłonął.
Niestety od godziny 13 męczyły mnie potworne skurcze. Najpierw co jakiś czas, później już co chwilę. Ok 15 wstalam do toalety i poczułam że coś że mnie wypadło ;-( najgorsze jest to że o 14 zgłaszałam położnym że mam silne skurcze i nie mogę już wytrzymać. Stwierdziły że nie będą wzywać lekarza bo i po co? później zgłosiłam im że coś że mnie wypadło, też stwierdziły że po co zgłaszać. Dopiero kiedy przyjechał mój mąż ok 16 i poszedł bezpośrednio do lekarza powiedzieć że poroniłam i nikt się mną nie interesuje to lekarz szybko przybiegł i zabrał mnie na usg. Tam diagnoza się potwierdziła. Ok 17.30 miałam zabieg łyżeczkowania. jutro wychodzę do domu. Jest mi ciężko, ale za 3 msc znowu będę mogła starać się o kruszynkę....

Życzę Wam dużo zdrowka dla Was i dla dzieci! Miło było Was poznać.
Bardzo mi przykro niestety wiem co czujesz tez to przezyłam , zycze duzo siły i pametaj najwazniejsze pozytywne myslenie wiem ze latwo sie mowi ale zobaczysz z czasem ze to wszystko sie zmieni , i nie czekaj az 3 miesiace tylko zaraz po krwawieniu możesz zaczynac sie starac ja tak zrobiłam i jestem zadowolona

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

u nas narazie wiedza same mamy i narazie czekam i nie czuje potrzeby mowic wszystkim na około ze w ciazy jestem , jak byłam w pierwszej i trafiłam na zabieg to wiedzieli tylko najblisci co sie stało , bo uwazam ze to moja sprawa i nik o tym nie powinien wiedziec i rozpowiadac dalej a ja nie lubie litosci ja to tak odczuwam .

Mam takie pytanie do kolezanek który drugi raz sa w ciaży jak szybko po porodzie doszłyscie do siebie ?
__________________
Kocham moje trzy skarby MĘŻUSIA ,synusia KACPERKA i dzidziusia 👶
wiola883 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:14   #2032
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
Dziś z rana też musiałam jechać na badania, bo moja "wspaniała" lekarka rodzinna uznała, że mam powiększoną tarczycę i byłam na tsh. Też się tym stresuje bardzo, na szczęście dzisiaj wynik.
co do wynikow w 1 laboratorium - tez wynik moze im roznie wyjsc ale juz nieznacznie no ale nie wazne.
Co do tarczycy - tez dzisiaj odbieram wyniki. miedzy innymi z tarczycy o zrobilam ich sporo zleconych przez lekarza. Podobno tarczyca świruje w ciąży

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
U mnie i maleństwa ok. Mamy się dobrze. We wtorek byłam na badaniach. I 14 będę miała wyniki.
Mam do was takie pytanie, jak się zapatrujecie na badania prenatalne? Planujecie je robić???
heeej ciesze sie ze u ciebie jest ok! w ktorym jestes tyg?
co do badan prenat. -zadalas dobre pytanie ! powinnysmy o tym porozmawiac wszystkie.
Ja sie waham - po plamieniu i wyjsciu ze szpitala pojechalam do speca ktory mi je zlecil - oczywiscie na prywat.u innego - to mialoby byc dokladne usg plus pobrranie krwi i wyslanie bodajze do lodzi na jakies specjalistczne badania. Zainteresowalam sie ale jak mi powiedzial o cenie/... 300-400 zl :| fuckin joke!!!! jeszcze nie podjelam decyzji - zwlaszcza ze moja ciaza nie jest bezproblemowa i nie ukrywam ze sie boje ze cos nie tak...ale nawet jesli to pytanie : CZY TO COS ZMIENI? nie usunę ciąży przez prawdopodobne wady. to już wiem. Choć boję się. I zdaję sobie sprawę, że to indywidualna decyzja każdej kobiety.
No i chyba zdrobię, ale tylko to dokładniejsze usg u gina ktore się robi miedzy tym 10/11 -13 tygodniem ciąży. a z tą krwią dam sobie spokój.
Cytat:
Napisane przez kasian86 Pokaż wiadomość
ylko właśnie z racji tego ze musimy dojechać kawałek to prosił zeby wcześniej zadzwonić. Tez chciałam w sumie odczekać i jechac tak po 6 tygodniu zeby juz biło serduszko ale ze względu na to ze miałam plamienia muszę sie z nim zobaczyc wcześniej. Jakby u mnie wszystko bylo ok to tez bym poszła na pierwszą wizytę w tym samym czasie co Ty Możliwe ze bedzie kazał przyjechać innego dnia ale liczę ze sie uda jak najszybciej
ty pieronico jeszcze nie zadzwoniłas? no wejże zadzwon juz i sie umów to byśmy jutro obydwie wizyty miały!
Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Hope miałam podobną sytuację z plamieniami. Wydaje mi się że czasami zbyt dużo na siebie biorę zadań... Ale nie potrafię inaczej. Mi przy plamieniach pomógł Duphaston w zwiększonej dawce.
I teraz od 4 tygodni jest ok. Żadnych plamień tfu tfu.
aa już doczytalam ze jestes w 11 tyg. Ja dzisiaj zaczęłam 10
opowiedz mi proszę jesli masz czas i mogłabyś... o tych swoich perypetiach z plamieniami itd - chetnie poslucham bo skoro mialas podobnie to jestes dla mnie nadzieją ja mialam 2 plamienie po kilku tygodniach w tą sobotę i znów powróciły mega czarne scenariusze a wizyte mam "dopiero" jutro o 19 :[ boję się o moje małe serduszko. bardzo.
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:19   #2033
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Nie chce nikogo oceniać, ale to ty jesteś w ciąży a nie twój mąż. Powinien pracować jak mróweczka i to przede wszystkim za ciebie... Może powiedz mu dosadnie że jak się nie wezmie za to co ty do tej pory robiłaś to...
no właśnie...
nam się nie za dobrze układa tak ogólnie
opcję rozwodu też już przerabialiśmy
wtedy jeszcze więcej spadnie na mnie

będzie dobrze tej myśli się trzymam
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:35   #2034
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
Kupiłam sobie emulsję BabyDream o której jakiś czas temu pisałyście, jest świetna.
Super się wchłania i tak ładnie pachnie
no ja też ja zakupilam i peirwszy raz widzę że by oliwka tak fajnie się wchłaniała, po kilku minutach mozna się normalnie położyć!

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
no właśnie...
nam się nie za dobrze układa tak ogólnie
opcję rozwodu też już przerabialiśmy
wtedy jeszcze więcej spadnie na mnie
będzie dobrze tej myśli się trzymam
widać, że jesteś silną kobietą. Ale chyba na męża musisz znaleźć inny sposób - bycie zosią samosią niestety mężczyzni wykorzystują - i to chyba bez wyjątku - im więcej kobieta pokaże, że potrafi tym więcej potem sama musi robić. Niestety też swojego czasu pokazałam że wszystko sama zrobię, a nawet jak chcial cos zrobić to wydawało mi się że j i tak zrobię to lepiej - i wyszłam na tym fatalnie. Nie mogłam się o nic doprosić... Na szczęscie ten proces jest odwracalny mnie się udało czasem jeszcze mojemu sie wydaje, i glupio do mnie gada "a sama nie mozesz?!" ale szybko ustawiam go do pionu
będziecie mieli dziecko więc musisz więcej się cieszyć tym stanem i w sumie to jest dobry moment na to, by i on cię oszczędził , masz bardzo dobry powód i pretekst by go pobudzać do roboty a sama odpocząć. Jeśli źle się czujesz - mów mu o tym. nie ukrywaj tego. Pokazujesz mu że wszystko sama w ciąży dźwigniesz, a że cierpisz potem, to nie bardzo... powinno byc na odwrót - daj mu dowody na to że robi źle nie wyręczając Cię. Facetom gorzej niż dzieciom czasem trzeba... na pewno wiesz o tym. Ale kobieta w związku musi bywać przebiegła i taktyczna. A ty nie masz niecnych celów tylko dobra swojego i dzieciaczka babki rulez buziaki
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:35   #2035
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Paulka co do objawów to powiem Ci że jest różnie, każda odczuwa inaczej. W pierwszej ciąży już 3 dni po zapłodnieniu (wracaliśmy wtedy z wczasów) w aucie mnie mdliło, miałam nadmiar śliny w ustach i często sikałam. Nie wiedziałam jeszcze wtedy że jestem w ciąży, ale śmiałam się z TŻ że to TO Jak się po 2 tyg potwierdziło że to ciąża , to byłam w szoku że tak szybko miałam objawy. A miałam je od 3dnia po zapłodnieniu do ok 2-3m. Ale to tylko mdłości (bez wymiotów), senność , częste sikanie itp.
Teraz jestem w 8tc i jak na razie nic. W 4tc miałam tylko zawroty głowy i lekkie mdłości, a teraz zupełnie nic.

ZamyślonaRoztargniona jesteś dorosłą osobą i sama decydujesz o sobie. Ale może warto poważnie, może i nawet ostro pogadać z TŻ-tem , aby w końcu zrozumiał powagę sytuacji, wziął na siebie te cięższe obowiązki. Bo z tego co piszesz to mam wrażenie że w tym związku to Ty jesteś facetem. Nie możesz udawać herosa. Wydaje mi się że pokazałaś mu że za dużo potrafisz i teraz on uważa , że przecież dasz sobie radę , że jesteś samowystarczalna. Ale kochana nie możesz mieć domu, dziecka itp tylko na swoich barkach. Związek to partnerstwo, to podział obowiązków, ról. Wspólne pomaganie sobie.

wiola co do dojścia po porodzie do siebie to zależy co masz dokładnie na myśli?? Ja przez ok 1,5 miesiąca miałam biedę siedzieć przez nacięcie krocza. Niby jest 6tyg połogu , ale my z TŻ zaczęliśmy już współżyć po miesiącu i szczerze nie odczuwałam żadnego dyskomfortu.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:41   #2036
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez Miminek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny...
nie zostanę niestety mama majową 2014... Byłam dzisiaj rano na usg, serduszko biło, krwiak się wchłonął.
Niestety od godziny 13 męczyły mnie potworne skurcze. Najpierw co jakiś czas, później już co chwilę. Ok 15 wstalam do toalety i poczułam że coś że mnie wypadło ;-( najgorsze jest to że o 14 zgłaszałam położnym że mam silne skurcze i nie mogę już wytrzymać. Stwierdziły że nie będą wzywać lekarza bo i po co? później zgłosiłam im że coś że mnie wypadło, też stwierdziły że po co zgłaszać. Dopiero kiedy przyjechał mój mąż ok 16 i poszedł bezpośrednio do lekarza powiedzieć że poroniłam i nikt się mną nie interesuje to lekarz szybko przybiegł i zabrał mnie na usg. Tam diagnoza się potwierdziła. Ok 17.30 miałam zabieg łyżeczkowania. jutro wychodzę do domu. Jest mi ciężko, ale za 3 msc znowu będę mogła starać się o kruszynkę....

Życzę Wam dużo zdrowka dla Was i dla dzieci! Miło było Was poznać.
Wiem co czujesz, też poroniłam. Wiem że ciężko ci póki co, ale pamiętaj o jednym- ty zrobiłaś wszystko co w twojej mocy aby ciążę utrzymać, nie masz sobie nic do zarzucenia więc tak widocznie musiało być. Mi taka myśl bardzo pomogła. Najtrudniejsze będą pierwsze dni. Potem zacznij myśleć o ponownych staraniach. Ja zaszłam w ciążę po pół roku, ale lekarz pozwolił już po 2 miesiącach.
Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
No poważnie. Remont generalny w domu mamy.

To samo przerabiałam w poprzedniej ciąży. Wtedy grzecznie leżałam, a brudne ciuchy wysypywały się z łazienki i nie było czystej szklanki. Po ponad miesiącu i tak ja to posprzątałam wszystko, bo jaśnie pan tyłka nie ruszył. Teraz muszę sprzątać, bo nie będę przecież starszego dziecka (alergika, astmatyka) w brudzie chować.

Wierzę, że będzie dobrze. Kiedyś kobiety ciężko pracowały fizycznie i rodziły zdrowe dzieci, więc czemu ma u mnie tak nie być. Teraz siedzę w pracy 8h na krzesełku, to sobie odpocznę A, i w autobusie dziś rano siedziałam i nie dałam się podsiąść (jak to zwykle bywa) jak wstałam do synka (siedział w wózku). Przezornie zostawiłam sobie kurtkę na siedzeniu.


Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
no właśnie...
nam się nie za dobrze układa tak ogólnie
opcję rozwodu też już przerabialiśmy
wtedy jeszcze więcej spadnie na mnie

będzie dobrze tej myśli się trzymam
Wiem co czujesz. Ja bardzo kocham swojego męża, i czasem jest fajnie, a czasem to kawał dziada. Też mi w domu nie pomaga. Dużo pracuje, to prawda, ale czasem przez to zmęczenie i stres jest dla mnie bardzo niemiły. Także wiem o czym mówisz. I rozumiem cię. Wiem że doskonale wiesz o tym iż powinnaś odpoczywać, ale to tylko łatwo się mówi, a życie toczy się dalej. I nie oszukujmy się- nie zawsze da się żyć tak jak się powinno. Ja wychodzę z zalożenia że jak ciąza jest silna to wszystko będzie ok, a jak słaba to często i leżenie nie pomoże
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc


Edytowane przez dwakolory1
Czas edycji: 2013-09-30 o 12:56
dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:50   #2037
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
Czy to nie za wcześnie u mnie na objawy??To dopiero niecały 4 tydzień.
Ale 4 tydzień od OM czy od owulacji? Ja w pierwszej miałam mega mdłości od 6 tygodnia, czyli 3 od owulacji

Cytat:
Napisane przez paulka0212 Pokaż wiadomość
To będziemy razem "przeżywać"

Kupiłam sobie emulsję BabyDream o której jakiś czas temu pisałyście, jest świetna.
Super się wchłania i tak ładnie pachnie
Ojej dla mnie właśnie ten zapach jest jedynym minusem ;p Ale balsam czy oliwkę kupiłaś? Jak co to zdecydowanie polecam oliwkę, trochę brudzi ale zdecydowanie lepiej natłuszcza.

Cytat:
Napisane przez wiola883 Pokaż wiadomość
Mam takie pytanie do kolezanek który drugi raz sa w ciaży jak szybko po porodzie doszłyscie do siebie ?
A dokładnie o jakie dojście do siebie chodzi? Może ja jestem słabym przykładem bo miałam lekki poród i raz dwa doszłam do siebie ale np krwawiłam 5 tygodni...

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
heeej ciesze sie ze u ciebie jest ok! w ktorym jestes tyg?
co do badan prenat. -zadalas dobre pytanie ! powinnysmy o tym porozmawiac wszystkie.
Ja sie waham - po plamieniu i wyjsciu ze szpitala pojechalam do speca ktory mi je zlecil - oczywiscie na prywat.u innego - to mialoby byc dokladne usg plus pobrranie krwi i wyslanie bodajze do lodzi na jakies specjalistczne badania. Zainteresowalam sie ale jak mi powiedzial o cenie/... 300-400 zl :| fuckin joke!!!! jeszcze nie podjelam decyzji - zwlaszcza ze moja ciaza nie jest bezproblemowa i nie ukrywam ze sie boje ze cos nie tak...ale nawet jesli to pytanie : CZY TO COS ZMIENI? nie usunę ciąży przez prawdopodobne wady. to już wiem. Choć boję się. I zdaję sobie sprawę, że to indywidualna decyzja każdej kobiety.
No i chyba zdrobię, ale tylko to dokładniejsze usg u gina ktore się robi miedzy tym 10/11 -13 tygodniem ciąży. a z tą krwią dam sobie spokój.
To ja Ci odradze te badania. U mnie w testach krwi wyszły złe wyniki właśnie przez plamienia. Jedna doktorka mówiła, że po plamieniach w ogóle nie ma sensu robić pappa bo zbyt czuły, opiera sie na biochemii i każde zakłócenie na niego wpływa. A plamienia nie świadczą o stanie zdrowia dzidzi
Ja miałam złe wyniki usg prenatalnego, przez to skierowanie na dalsze badania, pappa i kolejne testy które tylko wykazywały prawdopodobieństwo, że dziecko może być chore. Ale co z tego, skoro jedynym wiarygodnym badaniem jest amniopunkcja, która owszem może dać wynik: 100% zdrowy chłopiec, ale tego chłopca zaraz może nie być, bo to b.ryzykowne badanie. Nad nim nawet sie nie zastanawialiśmy, chociaz wielu lekarzy namawiało (zastanawiałam się jaki mają w tym cel... ). Wiedziałam, że dziecka nie usunę, nie będę potrafiła. Nawet jakby miało ZD to co z tego, przecież byłoby nasze, kochane.

I tyle z tego wyszło, że od 12 tygodnia ciąży chodziłam w podświadomym stresie, że dziecko może być chore. Chociaż szczerze, to nie wiem, chyba jakiś matczyny instynkt mówił mi, że jest dobrze, że urodzi się zdrowe. Ale świadomość trzeba było zachować.
Sama nie wiem jak tamtą ciąże przeżyłam :p Plus dwa razy owinięta pępowina od 32 tygodnia

Teraz nie chcemy tych badań, wtedy plułam sobie w brodę że je robili, tylko miałam je robione przez prowadzącą lekarkę, bez pytania.
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:05   #2038
paulka0212
Wtajemniczenie
 
Avatar paulka0212
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość
Ale 4 tydzień od OM czy od owulacji? Ja w pierwszej miałam mega mdłości od 6 tygodnia, czyli 3 od owulacji



Ojej dla mnie właśnie ten zapach jest jedynym minusem ;p Ale balsam czy oliwkę kupiłaś? Jak co to zdecydowanie polecam oliwkę, trochę brudzi ale zdecydowanie lepiej natłuszcza.
4 tydzień od owulacji, a dokładnie 4 zacznie się w czwartek?? Czy skończy??
Bo ja już sama nie wiem jak to liczyć. OM miałam 28.08

Miałam kupić oliwkę ale kupiłam emulsję, tak jak poleciła mi przyjaciółka w 8 msc ciąży.
Jak mi się skończy kupię oliwkę i porównam.
A i jeszcze, emulsja jest w promocji w rossmannie po 9,99

W ogóle to moja pierwsza ciąża, i zastanawiam się czy nie kupić jakiejś książki o ciąży itp bo jakoś mam wrażenie że za mało wiem.
Dobrze że na forum są doświadczone mamusie, będę Was się radzić jak coś
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana

03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka


24.09.2013 3w1

13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem



Zosia 2645g 52cm 10pkt
Ania 2475 50cm 10pkt



paulka0212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:11   #2039
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja wychodzę z zalożenia że jak ciąza jest silna to wszystko będzie ok, a jak słaba to często i leżenie nie pomoże
może i tak jest, ale myślę, że tu mowa jest o skrajnościach - albo silna albo poleci. Ale czesto sytuacja nie jest tak prosta - po dordze bywa roznie. ja mam plamienia i co - nie bede sie oszczedzac i powiem sobie - nie bede lezec bo "jak ma poleciec to niech poleci" ? - ano nie . Nie jestem zadowolona z tego ze muszę lezeć i ze moze niektórzy nawet i bliscy mogą postrzegac to jako wymysł i lenistwo. Ja mam założenie, ze jesli mogę zobić wszystko by było dobrze, to zrobię. Zdaję sobie sprawę że majac na glowie dzieci chaupę i niepomocnego męża jest duzo ciężej o odpoczynek, ale na pewno na ile się da - trzeba się oszczędzać i przysiadać na odpcozynek gdy tylko jest okazja... Myślę że o tym trzeba p;amietać niezależnie od sytuacji. na pewno w 1 trymestrze.

Cytat:
Napisane przez madziuuula Pokaż wiadomość
Ojej dla mnie właśnie ten zapach jest jedynym minusem ;p Ale balsam czy oliwkę kupiłaś? Jak co to zdecydowanie polecam oliwkę, trochę brudzi ale zdecydowanie lepiej natłuszcza.

To ja Ci odradze te badania. (...)
no no, oliwka najlepsza
dobrze gadasz, tez ta krew sobie daruje jesli nie bedzie potrzeby.
(bo ta krew to ten test PAPPA tak ?) edytuję bo juz doczytalam - wyguglowalam to po co zadaje to pytanie i kaze ci sie produkowac

Edytowane przez h0pe
Czas edycji: 2013-09-30 o 13:19
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:20   #2040
madziuuula
Zakorzenienie
 
Avatar madziuuula
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 3 725
GG do madziuuula
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
no no, oliwka najlepsza
dobrze gadasz, tez ta krew sobie daruje jesli nie bedzie potrzeby.
(bo ta krew to ten test PAPPA tak ?) edytuję bo juz doczytalam - wyguglowalam to po co zadaje to pytanie i kaze ci sie produkowac :sciana:
Tak, pappa to z krwi potem są jeszcze jedne, jak co to poszukam
A tak przede wszystkim to ja miałam wszystko za darmo - złe wyniki usg prenatalnego (robione na nfz przez prowadzącą ginekolożkę) i od razu skierowanie do szpitala do poradni prenatalnej na usg i testy.

Swoją drogą zmieniłam od razu lekarkę, za teks którey wtedy powiedziała: o Boże, mam nadzieję, że się mylę... Jakby cholera dziecko conajmniej ręki nie miało ;/ a i jeszcze podczas badania opowiadała o jakiejś imprezie swojej córki chyba z hasłami do położne "mówię ci masakra" oglądając mojego dziecia
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje

[COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach
Marianek i Rysiu
madziuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.