Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Na tytuł XXII części naszego wątku wybieram:
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 0 0%
Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna 1 2,17%
Wrześnióweczki już rozpakowane, pora na październikową zmianę 32 69,57%
Wrześnióweczki już za nami, na październik więc czekamy 4 8,70%
Wrześnióweczki wszystkie mamy, na październik więc czekamy 4 8,70%
Jesień-plecień nam przeplata, raz dziewczynkę, raz chłopaka 5 10,87%
Wrześnióweczki dzieci mają, październikowe się rozkręcają 0 0%
Głosujący: 46. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-30, 12:29   #4591
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
hej!
jak tam październikowe mamy- jesteście gotowe? dziś ostatni dzień września i jutro zaczyna się "nasz czas"

ja dziś czuję się jak worek treningowy po zawodach bokserskich... moja malutka pół nocy się zabawiała moimi flakami że dzisiaj chyba wszystko mam do góry nogami, koło 3 w nocy to już się aż zezłościłam na nią bo ileż można się bawić a nie spać
Ja chyba gotowa jestem w sumie chciałabym już mieć synka przy sobie, ale z drugiej strony - skoro mu tak dobrze w brzuchu to może jeszcze potrzebuje trochę czasu
, więc niech siedzi.

TŻ ma wolne i ogarnia mieszkanie po remontach, tzn robi ostatnie poprawki kosmetyczne, np. Dokreca listwy, silikonuje umywalkę i inne takie. Twierdzi, że synuś czeka aż tata wszystko skończy i wysprząta mieszkanie

co do ruchów, to moje dziecko albo jest duże i ma mało miejsca, albo jest bardzo leniwe, bo od kilku dni mniej się rusza, a ja sie strasznie stresuje i martwię dopóki nie da o sobie znać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:30   #4592
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ależ mi niedobrze, i non stop na dwójkę mi się chce.....
A ja mam zgagę i siedzieć nie mogę
Idę po przeciwbóla, bo nie wyrobię

Do tego mała marudna od rana, dopiero moje odkurzanie ją uśpiło
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:30   #4593
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez Bounty_ Pokaż wiadomość
25.09.13 urodziła się nasza córeczka -cc, 4200, 58 cm
gratulacje!!

co do pudelek, ja dostalam rozowe i niebieskie

cos sie kobiety ociagacie z konczeniem watku

eh moj tz wczoraj pojechal i dzisiaj wieczorem wraca a mial w srode byc... no nie da mi chlop odpoczac
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:31   #4594
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 302
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
ja to nie wiem czy kiedys bede gotowa od wczoraj mam jakiegos takiego dola ze z lozka nie wychodze wiec ja narazie nie rodze!!!

mi tam się nie spieszy bo jak mnie przeziębienie złapało tydzień temu tak dopiero zaczynam wracać do żywych

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
yyymm nie
tzn. torbę mam zamiar cały czas pakować
ale ja z końcówki października jestem i choć bardzo bym chciała sie rozpakować z tydzień, półtora wcześniej, to jakoś tak sama w to nie wierzę do końca, że się uda

a Ty jak gotowa, termin w sumie już tuż tuż?
no termin już za 2 dni, lekarz w środę akurat będzie w szpitalu i kazał mi wpaść na izbę przyjęć to mnie zbada i zobaczy czy może coś się rusza ale jakoś nie czuję żeby coś się ruszało więc wątpię żeby mnie już w środę zostawił... kazał mi aktywnie spędzić weekend i w ogóle ale z glutem po pas i bolącym gardłem to ostatnią rzeczą jaką mi się w weekend chciało to jakaś aktywność.. jak skoczyłam na godzinkę z tżtem do miasta tak potem całe popołudnie przespałam taka padnięta i bez sił wróciłam... no ale najwyższy czas się zbierać w kupę

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ależ mi niedobrze, i non stop na dwójkę mi się chce.....
też tak mam od wczoraj ale sądziłam że to wina obiadu
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:33   #4595
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A ja mam zgagę i siedzieć nie mogę
Idę po przeciwbóla, bo nie wyrobię

Do tego mała marudna od rana, dopiero moje odkurzanie ją uśpiło
Nie przeszła CI zgaga? Weź nie pierdziel bo chyba sobie palnę. Ja to żyję nadzieją że ta zgaga pójdzie pracz, przepadnie wraz z porodem
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:35   #4596
Snow_White1
Wtajemniczenie
 
Avatar Snow_White1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 918
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez Figulina987 Pokaż wiadomość
Muszę się wyżalić....

Czytam, że wiele mam ma problemy z kp i ja w tym temacie. Młody dzisiaj kończy 2 tygodnie, a ja nadal nie mam czym go karmić W szpitalu był karmiony niestety głównie mm i nie miałam go jak przystawiać, bo bylismy na innych oddziałach (z powodu braku miejsc), a ja po cc nie byłam w stanie tak często do niego chodzić. Poza tym nie było gdzie karmić bo siedzieliśmy na korytarzu

W 4-tej dobie przeżyłam koszmar - ogromny ból piersi, twarde jak skała, laktator nic nie odciągał, pastwiła się nade mną położna, a ja wyłam do księżyca do 4 nad ranem.... Kazali mi przystawiać synka jak najczęsciej, ale on nawet nie miał jak złpać, bo miałam tak wszystko nabrzmiałe... Na drugi dzień stopniowo po 15, 20, 30 ml udało mi się pościągać, poprzystawiać Kubusia i było coraz lepiej.

Po powrocie ze szpitala przyszła do nas położna/doradca laktacyjny (mój mąż jak patrzył jak cierpie to postanowił poszukać fachowej pomocy ) i pomogła mi trochę z prawidłowym przystawianiem maluszka, dała wiele wskazówek i pomimo moich poranionych brodawek twardo się do wszystkiego stosowałam.

Po kilku dniach znowu kryzys - nie umiałam przystawić Kuby do piersi
źle łapał, krzyczał, wyrywał się a ja ryczałam razem z nim,że nie wiem co robić i że nawet dziecka nakarmić nie umiem... byliśmy na wizycie patronażowej i okazało się, że Młody nie przybrał nic na wadze wtedy już podałam mm i złapalam mega doła, że nie mam pokarmu

Poprosilam jeszcze raz o pomoc fachowca i dostałam taki oto plan do wykonania: karmić 8x na dobę, po karmieniu dokarmiać mm lub wczesniej odciągniętym mlekiem i odciągać laktatorem z kazdej piersi po 15 min, żeby rozbuzić laktację. Dla mnie to jakiś koszmar. nie robię nic innego tylko przewijam, karmię, dokarmiam, odciągam i szykuję laktator i butelki do następnej sesji. Trwa to już 4 dzień, ja chodzę jak zombie, do płaczu potrafi mnie doprowadzić duperela, a pokarmu jak nie miałam tak nie mam. Odciągam maks 40 ml z obu piersi, a zazwyczaj to jakieś 20-30...

Już nie mam siły i zaczynam myśleć o całkowitym przestaniu kp. Boli mnie to strasznie, ale nie wiem co zrobić, zeby mieć więcej pokarmu. W takim systemie dalej psychicznie się wykończę
Mialam podobny problem. Podawalismy mlodemu mm, bo nie dawalam rady fizycznie i psychicznie spedzac z nim po kilka h przy cycu. Bo nic bym innego nie robila...tylko karmila...laktacja sie troche rozkrecila i obecnie kp to 70% karmienia. U mnie sprawdza sie sciaganie laktatorem jako metoda zwiekszenia ilosci pokarmu. Herbatki czy karmi nic nie daja. Obecnie karmie go cycem max do godziny, a docelowo zamierzam spedzac z nim ok 30 min (za chwile tz wraca do pracy, wiec dojdzie mi obowiazkow, a nie mam nikogo z rodziny do pomocy). Jak glodny nadal to butla z odciagnietym wczesniej mlekiem, bo idzie sxybciej niz piers, a w ostatecznosci mm. Nie uwazam mm za zadne zlo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
08.09.2013 Adaś
Snow_White1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:36   #4597
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Irytujące co? Mnie to już mąż pyta czy wszystko ok jak po raz setny lecę.
A to tak może w sumie być że na te kilka tygodni przed już powoli się czyści nie?
strasznie irytujące. Wszystko mi do gardła podchodzi.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:42   #4598
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 590
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
ależ mi niedobrze, i non stop na dwójkę mi się chce.....
Mnie przed porodem oczyscilo niezle


Motyl moze to potowki a nie wysypka?
Ja jadam pieczywo graham. Makarony i jasne i ciemne. Maki tez uzywam pszennej i pelnoziarnistej.


Bounty gratulacje


Agusiamaskota, Marysia super, ze juz w domku




Zabierzcie mnie z tego szpitala
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:44   #4599
Aaamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Aaamelkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Hej
rano poleciałam na pobranie krwi , przed jutrzejszą wizytą, pielęgniarka jakoś niefortunnie wbiła igłę że strasznie zabolało i boli do teraz , tyle razy w ciązy miałam pobieraną krew i nigy nic to na koniec musiałam doświadczyć bólu
robię kawusie i zaczynam nadrabiać ,Mąż do pracy odprawiony także spokój w domku
piękna pogoda dziś
__________________
09-07-2011
06-10-2013 Michaś

07-04-2015 Kamiś



Aaamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:46   #4600
Snow_White1
Wtajemniczenie
 
Avatar Snow_White1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 918
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
Już po badaniach i śniadanku
Ja tez dzis na czczo na badaniu bylam-kontra krzepliwosci krwi. Mam nadxieje, ze wyniki znow beda lepsze.
Taka glodna bylam, ze w poczekalni juz mi sie slabo robilo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
08.09.2013 Adaś
Snow_White1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:48   #4601
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Mój Tż wrócił z sobotniej imprezy wczoraj koło 18... Ale po co zadzwonić, że się żyje w ogóle. Z jednej strony dobrze, że przeleżałam cały dzień z chusteczkami w nosie, więc nie miałam siły nawet na martwienie się.
Zapytałam go tylko, kiedy w końcu zrozumie, że ktoś się o niego martwi.
daleko do domu miał

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
fajnie, że wizyta udana. wiesz... mi tak z tą główką i gotowością do wylotu mówią od miesiąca ale ty to nie masz chyba zbyt wielu przepowiadaczy to czuję, że sieknie cię znienacka

a co do zwyczajów to u mnie przecież tak samo ta akupunktura to tak dodatkowo całkiem bo akurat moja położna się w to bawi, a tak to w piątek wizyta u położnej, umówi mnie do szpitala na wizytę 7 dni po terminie i 12 dni po terminie ewentualne wywołanie. Dlatego mówiłam Ci że nie mogę całkiem olać ich terminu bo wg niego to liczą i mam w papierkach wpisane, że 12-go października będę overtid czyli tak jak u ciebie

a teście przylatują na tydzień czyli do 12-go, wtedy tż ich zawiezie na lotnisko i od razu odbiera moich rodziców, oni też na tydzień myślałam, że chociaż trochę zdążę się ogarnąć przed ich przyjazdem no ale trudno... największe jaja będą jak będę rodzić akurat wtedy jak trzeba będzie ich odebrać z lotniska aktualnie to mnie najbardziej stresuje, że akurat tż pojedzie... Już gadaliśmy że dojazd do szpitala to tam guzik ale tż jest już PRAWIE zdecydowny na obecność przy porodzie
aa to tak to u Ciebie wygląda, a już Ci zazdrościlam, że tak szybko na wywolanie Cię biora
Ja kompletnie nie mam objawów.. no zero.. więc albo grubo przenoszę, albo weźmie znienacka
Ja mam termin wg OM na 1.10, a wg ich usg w 20tc tutaj - 5.10 i tak mam wpisane w norweskiej karcie. Ja wg. nich będę 19.10 przeterminowana;P
Moi rodzice przylatują od 10.10-22.10 więc mam nadzieje, że poznają wnuczkę, a nie , że wywolają mi porod 19, a zanim wyjdę to bedzie 22 i tyle się nacieszą:P za to TZ rodzice przylatują 30.10-5.11 więc oni się na pewno zalapią Lata do Was wizzair?
Jezuuu ale mam nadzieje, że ona mi zrobi milą niespodziankę i np. dzisiaj w nocy urodzę marzy mi się tak urodzić teraz na dniach co zdążę wrócic z Małą do domu, chwile odsapnąć i wtedy niech rodzice przylatują:P
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:49   #4602
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 193
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość

ona chyba sodą, ale wg mnie kwasek cytrynowy o niebo lepszy
Moja mama też używa kwasku cytrynowego
Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
też tak mam od wczoraj ale sądziłam że to wina obiadu
Może ze stresu? W końcu poród tuż, tuż.
Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Ja jadam pieczywo graham. Makarony i jasne i ciemne. Maki tez uzywam pszennej i pelnoziarnistej.
Właśnie chciałabym przejść z pieczywa pszennego na graham. Przed porodem jadłam tylko taki chleb. Może w końcu odważe się spróbować, tylko na razie muszę się dowiedzieć od czego Filip dostal wysypki

U Ciebie nic nie dzieje się po graham?
Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Zabierzcie mnie z tego szpitala
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:49   #4603
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 590
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Motyl ja odkamieniam kwaskiem cytrynowym. Dobry jest tez ocet ale smierdzi niemilosiernie.



Ja dostalam dwa pudelka w szpitalu, wit D, wit D+K i dla mnie jakies witaminy.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:50   #4604
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Nie przeszła CI zgaga? Weź nie pierdziel bo chyba sobie palnę. Ja to żyję nadzieją że ta zgaga pójdzie pracz, przepadnie wraz z porodem
Ale ja to nie ciążowo Tak, jak podejrzewałam, u mnie ta zgaga to w 90% moje nadżerki na dwunastnicy
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:51   #4605
Snow_White1
Wtajemniczenie
 
Avatar Snow_White1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 918
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
eeeej fajnie macie w tej hameryce z bejbiszałerem
a ja tam widzę że brzuszek jest większy

a co ty tu jeszcze robisz? dobrze, że jutro jest już jutro

Ja tak samo... stopy dłonie i buzia... wyglądam jakbym ze 30kg przytyła a to sama woda... jak leżę cały dzień to jest super i ważę nawet do 3 kg mniej a wystarczy że trochę poruszam doopskiem i moment bańka wstańka się robię


dzwoniłam do położnej, na 13 15 jadę na akupunkturę pani twierdzi, że jak ma mnie po tym ruszyć to max 3 dni po zabiegu. no nic muszę się nakręcać że bardzo wierzę w chińską medycynę
a tymczasem chyba zrobię murzynka bo mnie bierze na słodkie
Wspolczuje Wam z tym puchnieciem...mnie to w sumie ominelo. Lydki i stopy troche puchly, ale naprawde niwiele. Nie wiem, od czego to zalezy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
08.09.2013 Adaś
Snow_White1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:54   #4606
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 590
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
U Ciebie nic nie dzieje się po graham?

Ponoc wlasnie graham najlepszy przy kp. U nas nic sie nie dzieje dlatego nadal jadam. Czasem razowy chleb bez dodatkow.

gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:58   #4607
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 193
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
Jezuuu ale mam nadzieje, że ona mi zrobi milą niespodziankę i np. dzisiaj w nocy urodzę marzy mi się tak urodzić teraz na dniach co zdążę wrócic z Małą do domu, chwile odsapnąć i wtedy niech rodzice przylatują:P
Życzę Ci takiej niespodzianki


U mnie było tak, że dzień przed moim wypisem ze szpitala do domu przyjechała do mnie rodzina: wujek, kuzynka z mężem i dwójką dzieci. Ale byłam zła. Pierwsza noc z dzieckiem a rodzinka za ścianą. I ogólnie nie wiedziałam co zbytnio robić, dopiero się uczyłam. A tu jeszcze taki tłok w domu.
Ogólnie denerwowało mnie to jak ktoś w pierwszym tygodniu już chciał nas odwiedzić.
Ale jestem niegościnna
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 12:59   #4608
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Po już możesz


ona chyba sodą, ale wg mnie kwasek cytrynowy o niebo lepszy
A z czym to się je?Wsypuję i gotuję wrzątek?

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A ja mam zgagę i siedzieć nie mogę
Idę po przeciwbóla, bo nie wyrobię

Do tego mała marudna od rana, dopiero moje odkurzanie ją uśpiło
współczuję Ci z tą zgagą, masakra:/

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Mnie przed porodem oczyscilo niezle


Motyl moze to potowki a nie wysypka?
Ja jadam pieczywo graham. Makarony i jasne i ciemne. Maki tez uzywam pszennej i pelnoziarnistej.


Bounty gratulacje


Agusiamaskota, Marysia super, ze juz w domku




Zabierzcie mnie z tego szpitala

Popatrzyłam na googlach i chyba nie, bo ona ma takie pojedyncze te kropki, a przy potówkach to chyba jest ich więcej i takie zbite I nie wiem czy mogło jej się tak zrobić jak leżała na lewym boczku, bo tylko po tej stronie ma te kropki

Cytat:
Napisane przez Aaamelkaa Pokaż wiadomość
Hej
rano poleciałam na pobranie krwi , przed jutrzejszą wizytą, pielęgniarka jakoś niefortunnie wbiła igłę że strasznie zabolało i boli do teraz , tyle razy w ciązy miałam pobieraną krew i nigy nic to na koniec musiałam doświadczyć bólu
robię kawusie i zaczynam nadrabiać ,Mąż do pracy odprawiony także spokój w domku
piękna pogoda dziś
Nie gadaj o tej kawie, smaka robisz

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

O, coś jak tu http://40tygodni.pl/Category/018/2,4...o-to-jest.html może faktycznie trądzik, ale dziwnie tak tylko po jednej stronie
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:09   #4609
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A z czym to się je?Wsypuję i gotuję wrzątek?
Dokładnie tak. Ja wsypuję całą saszetkę i gotuję raz, wylewam, gotuję drugi, wylewam i jest idealnie czysty
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:14   #4610
dirtymagic85
Zadomowienie
 
Avatar dirtymagic85
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 545
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez Figulina987 Pokaż wiadomość
Muszę się wyżalić....

Czytam, że wiele mam ma problemy z kp i ja w tym temacie. Młody dzisiaj kończy 2 tygodnie, a ja nadal nie mam czym go karmić W szpitalu był karmiony niestety głównie mm i nie miałam go jak przystawiać, bo bylismy na innych oddziałach (z powodu braku miejsc), a ja po cc nie byłam w stanie tak często do niego chodzić. Poza tym nie było gdzie karmić bo siedzieliśmy na korytarzu

W 4-tej dobie przeżyłam koszmar - ogromny ból piersi, twarde jak skała, laktator nic nie odciągał, pastwiła się nade mną położna, a ja wyłam do księżyca do 4 nad ranem.... Kazali mi przystawiać synka jak najczęsciej, ale on nawet nie miał jak złpać, bo miałam tak wszystko nabrzmiałe... Na drugi dzień stopniowo po 15, 20, 30 ml udało mi się pościągać, poprzystawiać Kubusia i było coraz lepiej.

Po powrocie ze szpitala przyszła do nas położna/doradca laktacyjny (mój mąż jak patrzył jak cierpie to postanowił poszukać fachowej pomocy ) i pomogła mi trochę z prawidłowym przystawianiem maluszka, dała wiele wskazówek i pomimo moich poranionych brodawek twardo się do wszystkiego stosowałam.

Po kilku dniach znowu kryzys - nie umiałam przystawić Kuby do piersi
źle łapał, krzyczał, wyrywał się a ja ryczałam razem z nim,że nie wiem co robić i że nawet dziecka nakarmić nie umiem... byliśmy na wizycie patronażowej i okazało się, że Młody nie przybrał nic na wadze wtedy już podałam mm i złapalam mega doła, że nie mam pokarmu

Poprosilam jeszcze raz o pomoc fachowca i dostałam taki oto plan do wykonania: karmić 8x na dobę, po karmieniu dokarmiać mm lub wczesniej odciągniętym mlekiem i odciągać laktatorem z kazdej piersi po 15 min, żeby rozbuzić laktację. Dla mnie to jakiś koszmar. nie robię nic innego tylko przewijam, karmię, dokarmiam, odciągam i szykuję laktator i butelki do następnej sesji. Trwa to już 4 dzień, ja chodzę jak zombie, do płaczu potrafi mnie doprowadzić duperela, a pokarmu jak nie miałam tak nie mam. Odciągam maks 40 ml z obu piersi, a zazwyczaj to jakieś 20-30...

Już nie mam siły i zaczynam myśleć o całkowitym przestaniu kp. Boli mnie to strasznie, ale nie wiem co zrobić, zeby mieć więcej pokarmu. W takim systemie dalej psychicznie się wykończę
kochana doskonale cię rozumiem, bo też cały czas odciągam pokarm i kilka razy dziennie wiszę na laktatorze. Karmię również mniej więcej 8xna dobę, ogólnie na żadanie, ale tyle właśnie karmień wychodzi, bo mała tak po szpitalu sie przyzwyczaiła Miałam już dwa kryzysy laktacyjne odkąd jesteśmy w domu, ze trzy zastoje w cycku, ale jakoś udaje się sytuacje opanowywać póki co Jeśli chodzi o samo odciąganie, to próbuj może odciągać w taki sposób, ze jak już odciągniesz z obu piersi to wracaj jeszcze do pierwszej, nawet tak ze 2-3 razy, nawet skróć czas z 15 na 10 minut na jednej, ale wracaj kilka razy do cycka, mi to pomogło chyba. Poza tym w szpitalu zalecali taki system odciągania: 7-7-5-5-3-3minuty na zmianę, ale ja to skorygowałam sobie. No i jak się nie wyśpisz chociaż trochę, porządnie nie zjesz i się optymistycznie nie nastawisz, to cudów nie zdziałaszPiłam też dużo herbatki laktacyjnej tego bocianka konkretnie z medeli, bo ona zawiera kozieradkę czy coś takiego, pij kilka dziennie, może podkręcisz produkcję.
A jak ci nic z tych rzeczy nie pomoże, to cudów nie zdziałasz i szkoda twoich nerwów i stresu, dziecko czuje też twoje napięcie i też może z nerwów gorzej przez to łapać. Moja przyjaciółka tak miała i nie udało jej się niczym rozkręcić i ponoć to wina niedoboru progesteronu u niej tak jej lekarz powiedział
Trzymam mocne kciuki za ciebie


Bojatoja pytałąś co się działo Lilce jak zjadłam ser żółty - bolał ja brzuszek, płakala, prężyła się. Dzis zjadłam dwa plasterki do śniadania, zobaczymy jak po 3 tygodniach sytuacja- mam nadzieję, że juz będzie ok
dirtymagic85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:15   #4611
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Dokładnie tak. Ja wsypuję całą saszetkę i gotuję raz, wylewam, gotuję drugi, wylewam i jest idealnie czysty

Dzięki


A powiedz mi gdzie kupiłaś ten Twój śpiworek do wózka?Bo rozumiem,że to zamiast śpiworka z X-landera?
Śpiworki do mojego wózka mają być dopiero w paździenriku i rozkminiam czy czekać, czy kupić coś zamiast.





Kurczaki tak myślę,żeby przy okazji spacerku zahaczyć o osiedlowy sklepik po buraczki ale kurna przecież wózkiem tam nie wjadę bo ten sklepik taki mały, a zostawić małą na zewnątrz samą się boję

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Cytat:
Napisane przez dirtymagic85 Pokaż wiadomość
kochana doskonale cię rozumiem, bo też cały czas odciągam pokarm i kilka razy dziennie wiszę na laktatorze. Karmię również mniej więcej 8xna dobę, ogólnie na żadanie, ale tyle właśnie karmień wychodzi, bo mała tak po szpitalu sie przyzwyczaiła Miałam już dwa kryzysy laktacyjne odkąd jesteśmy w domu, ze trzy zastoje w cycku, ale jakoś udaje się sytuacje opanowywać póki co Jeśli chodzi o samo odciąganie, to próbuj może odciągać w taki sposób, ze jak już odciągniesz z obu piersi to wracaj jeszcze do pierwszej, nawet tak ze 2-3 razy, nawet skróć czas z 15 na 10 minut na jednej, ale wracaj kilka razy do cycka, mi to pomogło chyba. Poza tym w szpitalu zalecali taki system odciągania: 7-7-5-5-3-3minuty na zmianę, ale ja to skorygowałam sobie. No i jak się nie wyśpisz chociaż trochę, porządnie nie zjesz i się optymistycznie nie nastawisz, to cudów nie zdziałaszPiłam też dużo herbatki laktacyjnej tego bocianka konkretnie z medeli, bo ona zawiera kozieradkę czy coś takiego, pij kilka dziennie, może podkręcisz produkcję.
A jak ci nic z tych rzeczy nie pomoże, to cudów nie zdziałasz i szkoda twoich nerwów i stresu, dziecko czuje też twoje napięcie i też może z nerwów gorzej przez to łapać. Moja przyjaciółka tak miała i nie udało jej się niczym rozkręcić i ponoć to wina niedoboru progesteronu u niej tak jej lekarz powiedział
Trzymam mocne kciuki za ciebie


Bojatoja pytałąś co się działo Lilce jak zjadłam ser żółty - bolał ja brzuszek, płakala, prężyła się. Dzis zjadłam dwa plasterki do śniadania, zobaczymy jak po 3 tygodniach sytuacja- mam nadzieję, że juz będzie ok

Ja nie Figulina,ale dzięki za post, bo dużo cennych rad
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:15   #4612
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy urodzę w tym czy w następnym wątku
w następnym

Cytat:
Napisane przez Bounty_ Pokaż wiadomość
25.09.13 urodziła się nasza córeczka -cc, 4200, 58 cm
gratulacje! ale duża-dlatego miałaś cc?

Cytat:
Napisane przez Bounty_ Pokaż wiadomość
była słynna na oddziale, razem ze swoim kolegą - 4740 g

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Znowu mi słabo i mam zawroty głowy Śniadanie zjadłam duże i pożywne, wietrzyłam... Teraz po prostu siedze...
odpocznij i zjedz coś

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Mamy z kp- czy wy jecie produkty z mąki pszennej?
tylko pszenne można niby

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
U nas w szpitalu moim pierwszym posiłkiem była zupa mleczna z makaronem, drugim też była zupa mleczka a trzecim kawa na mleku - za późno Apetyt został rozbudzony. Teraz tylko się modlę żeby skazy nie miał bo chyba sobie w łeb strzelę....
u nas też nabiał normalnie i ja też jem i mam nadzieję, że Mikiemu nie wyjdzie skaza oby się w tatę ze zdrowiem wdał

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Gdzie Wy macie piękną pogodę? U mnie brzydko, szaro
u nas słonko, ale chłodno

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
My dostaliśmy pudełko niebieskie i różowe.


Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Zabierzcie mnie z tego szpitala
oby Was wypuścili

idę obiad robić
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:17   #4613
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Życzę Ci takiej niespodzianki


U mnie było tak, że dzień przed moim wypisem ze szpitala do domu przyjechała do mnie rodzina: wujek, kuzynka z mężem i dwójką dzieci. Ale byłam zła. Pierwsza noc z dzieckiem a rodzinka za ścianą. I ogólnie nie wiedziałam co zbytnio robić, dopiero się uczyłam. A tu jeszcze taki tłok w domu.
Ogólnie denerwowało mnie to jak ktoś w pierwszym tygodniu już chciał nas odwiedzić.
Ale jestem niegościnna
dzięki
A Ty nie jesteś niegościnna, też by mi to przeszkadzało:/ co innego chyba mama, a co innego wujek i dalsza rodzina.. to wg mnie brak kultury jak ktoś tak na chama się wpycha..:/ tym bardziej przy pierwszym dziecku jak nie wiesz jeszcze do końca co i jak i się tego dopiero uczysz.. dlatego nie powiem, cieszę się, że jesteśmy tak z dala od rodziny i żadne ciotki i kuzynki nie zwalą mi się na głowe;P
ale za to jest problem ze znajomymi tutaj.. nie wiem co im się ubzduralo, ale każdy ostatnio jak się widzielismy to mowil:"noo to dajcie koniecznie znać jak się zacznie to wpadniemy do szpitala!" .. taa... jasne.. po moim trupie.. a w lepszym wypadku to się zwalą zaraz jak wroce do domu:/ Juz widzę, jaka będę zestresowana..
nie wyobrażam sobie np, karmić cycem przy znajomych.. nie wiem jak to będzie jak będa przychodzić wycieczki.. mogę się zamknąć w pokoju osobnym, ale pewnie i tak będą włazić..
Eh jak o tym myślę to już się stresuję.. tego wszystkiego obawiam się bardziej niż porodu..serio..
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:21   #4614
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Motyl, opis porodu taki spokojny, przemyślany
z tymi wynikami fakt, dobra byłaś
ciesz się, że miałaś lewatywę, ja jak musiałam usiąć na kibelku to myślałąm, że zejdę i bardzo żałowałam, że nei miałam


Madziuchna, Boja, wybaczcie nie pamiętam której z Was dziecko miało ten sam problem co Maja, krostki na buźce, TŻ dostał w aptece próbkę kremu do twarzy i ciała Oillan, już mało co zostało tych krostek

nadrabiam dalej
aaa, Misia, ja często pisząc do konkretnej osoby nie uzyskiwałam odpowiedzi, więc ten
ale już niedługo i Wy, ciężarówki, będziecie cieszyć się swoimi skarbami i będziecie w temacie
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:22   #4615
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
w następnym

gratulacje! ale duża-dlatego miałaś cc?



odpocznij i zjedz coś

tylko pszenne można niby

u nas też nabiał normalnie i ja też jem i mam nadzieję, że Mikiemu nie wyjdzie skaza oby się w tatę ze zdrowiem wdał

u nas słonko, ale chłodno



oby Was wypuścili

idę obiad robić
wszędzie piszą inaczej o tym pieczywie:/
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:23   #4616
czaszka_
Zakorzenienie
 
Avatar czaszka_
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 000
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

ja jakos dzis mam tyle zlosci w sobie ze najchetniej bym komus walnela w leb gorzej bo TŻ ma dzis wolne wiec pewnie na nim sie to odbije
__________________
Razem od 04.12.2004
Zaręczeni od 27.12.2008
Zaobrączkowani od 11.09.2010

Nasz skarb...Julka... 06.10.2013




czaszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:27   #4617
Fikusek82
Wtajemniczenie
 
Avatar Fikusek82
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Bracknell, UK
Wiadomości: 2 083
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
ja jakos dzis mam tyle zlosci w sobie ze najchetniej bym komus walnela w leb gorzej bo TŻ ma dzis wolne wiec pewnie na nim sie to odbije
Ha mam dokładnie to samo wszystko mnie wkurza najchętniej bym chatę w drobny mak rozniosla.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
14.08.2010 - Ślub
05.05.2011 - Nadia

20.10.2013 - Daria



2014 - 55
2015 - 48
Fikusek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:28   #4618
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Dzięki


A powiedz mi gdzie kupiłaś ten Twój śpiworek do wózka?Bo rozumiem,że to zamiast śpiworka z X-landera?
Śpiworki do mojego wózka mają być dopiero w paździenriku i rozkminiam czy czekać, czy kupić coś zamiast.
Ja mam ten:
http://allegro.pl/dwustronny-spiwore...tml?source=mlt
Ten oryginalny jest ponad 2 razy droższy
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:28   #4619
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez Snow_White1 Pokaż wiadomość
Ja tez dzis na czczo na badaniu bylam-kontra krzepliwosci krwi. Mam nadxieje, ze wyniki znow beda lepsze.
Taka glodna bylam, ze w poczekalni juz mi sie slabo robilo.
\
za wyniki!

ja zabrałam ze sobą banana i skonsumowałam od razu o badaniu zanim dotarłam do domu

Jestem jakaś nie do życia: spać mi się chce, a zasnąć nie mogę...
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 13:31   #4620
Aaamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Aaamelkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej, okropnie się czuję.... Niby spałam w nocy, ale te pobudki przy każdej zmianie pozycji mnie dobijają. I wycie z bólu w kroczu przy tym Dziś dodatkowo okropne bóle bioder przy spaniu na boku...

Mam kiepski dzień, jestem jakas rozmemłana, rozbita, nie wiem co robić, co jeść... Nic mi się nie chce. Powiedziałam Tżowi, że chyba niedługo urodzę, bo mam taki denny nastrój, a on na to,, że pomyślał to samo, ale nie chciał głośno mówić...

Szyję "książeczkę", która jednak nie będzie książeczką, a edukacyjnym ochraniaczem na łóżeczko.


Miłej niedzieli!
ja też źle sypiam, wstaje po 4-5 razy w nocy do łazienki, jak się przekręcam to aż czasem jęknę głośno, no ale pocieszam się że już od jutra październik, nasz czas
szacun za szycie, koniecznie pochwal się efektem
Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość

ja biorę rok+2 urlopy więc mi pasuje
ja też
Cytat:
Napisane przez Madziuchna27 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a my możemy pić koper włoski? Mam herbatkę na laktację i mam ten koper, który właśnie sobie zaparzyłam

Ps. Jutro jedziemy do kliniki, by lekarz obejrzał Julkowego buziaczka - ma sporo takich krostek żółto-czerwonych na policzkach i one nie schodzą. Trzymajcie żeby to nie było nic poważnego


Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy urodzę w tym czy w następnym wątku
w następnym ja zresztą tyż
Cytat:
Napisane przez agusiamaskota Pokaż wiadomość
Wychodzimy dziś do domu!
Postaram się Was nadrobić w wolnej chwili
Powoli uczymy się siebie z Majusią
ale super że już do domku wychodzicie zazdroszczę
Cytat:
Napisane przez Bounty_ Pokaż wiadomość
25.09.13 urodziła się nasza córeczka -cc, 4200, 58 cm

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
gratulacje Bounty! (znów mam ochotę na batona )
ja też
Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość

Szyję i szyję... Uznałam, że Zuzka czeka aż skończę. Skończę, przygotuję pazury, pozbędę sie futra i neich się rodzi. 5.10 podoba się i mi i Tzowi, więc możemy się tak z Małą umówić
mi również ta data podpasowała także termin zaklepany dla nas obydwu fajnie było by urodzić w tym dniu
Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
hej!
jak tam październikowe mamy- jesteście gotowe? dziś ostatni dzień września i jutro zaczyna się "nasz czas"
ja tak, czekam z niecierpliwością aż coś się ruszy

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

u mnie w szpitalu dają kocyki dla dzieci
__________________
09-07-2011
06-10-2013 Michaś

07-04-2015 Kamiś



Aaamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.